|
|
,,Łowca" - Zbigniew Lubieniecki, kpiny z czytelnika ?
|
|
|
|
Witam . Juz po Wigilii i wizycie Mikołaja . Dostałem m.innymi ,,Łowcę " Lubienieckiego i po 23 stronach przerwałem lekturę - może do niej wrócę, ale już mam złe nastawienie do tej książki - to coś chyba takiego samego jak ,,Egzekutor" Dambskiego - takie historical fiction dla sensatów ,albo przygłupów. Otóż autor pisze że jako 9 letni dzieciak zobaczył zabitego polskiego oficera i zabrał mu pistolet 5,65 browning - zauważył go inny oficer - taboryta i zamiast sprać mu tyłek i zabrać broń ,miał go zapytać się czy umie się nim posłużyć . Gdy usłyszał odpowiedź twierdzącą , zaprowadził go ponoć do innego konajacego w mękach oficera polskiego i zaproponował mu ( 9 letniemu chłopakowi) by to on go dobił . I ten to zrobił , a taboryta skwitować to miał jednym zdaniem : ,,Jednak jesteś silniejszy ode mnie" . Dwie strony dalej , rzeczony taboryta wraz z kilkoma żołnierzami i oczywiście tym dziewięciolatkiem likwidują niemiecki desant lotniczy ( spadochroniarzy) . Oczywiście pierwszy strzał ze swej ,,armaty" ( kal. 5,65 przypominam) oddaje znów dziewięciolatek - wszyscy niemieccy spadochroniarze giną ....
Aż boję się co będzie dalej , tym bardziej , ze jest to podobnie jak w przypadku Dambskiego produkt ,,Karty" - zastanawiam się czy p. Gluza zwariował czy celowo wypuszcza takie gnioty by kompromitować idee Polski Walczącej .
Ten post był edytowany przez Bartłomiej Rychlewski: 24/12/2014, 23:20
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|