Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
51 Strony « < 49 50 51 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Praca w XXI wieku, pracować czy nie pracować?
     
Realchief
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 15.870
Nr użytkownika: 63.111

 
 
post 24/07/2017, 13:07 Quote Post

Potwierdza to badania centrali związków zawodowych w USA, że siła nabywcza robotników od lat 70-tych stale się kurczy (powoli ale jednak).
Mit o bogaceniu się społeczeństw jest mitem.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #751

     
OGUREK
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.314
Nr użytkownika: 94.475

 
 
post 24/07/2017, 17:43 Quote Post

QUOTE
Potwierdza to badania centrali związków zawodowych w USA, że siła nabywcza robotników od lat 70-tych stale się kurczy (powoli ale jednak).
Mit o bogaceniu się społeczeństw jest mitem.

Przecież Corvette była najdroższa w latach 80. Co ma niby udowodnić porównanie na podstawie cen aut luksusowych którymi nie jeżdżą robotnicy i których cena jest uzależniona bardziej od mody niż faktycznej jakości? rolleyes.gif Przecież auto luksusowe jest z definicji towarem który będzie MUSIAŁ DROŻEĆ, by trafiać do wąskiej i najlepiej zarabiającej części rynku.

Lepsze byłoby porównanie na podstawie Toyoty czy VW.
 
User is offline  PMMini Profile Post #752

     
Realchief
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 15.870
Nr użytkownika: 63.111

 
 
post 24/07/2017, 18:03 Quote Post

QUOTE(OGUREK @ 24/07/2017, 18:43)
QUOTE
Potwierdza to badania centrali związków zawodowych w USA, że siła nabywcza robotników od lat 70-tych stale się kurczy (powoli ale jednak).
Mit o bogaceniu się społeczeństw jest mitem.

Przecież Corvette była najdroższa w latach 80. Co ma niby udowodnić porównanie na podstawie cen aut luksusowych którymi nie jeżdżą robotnicy i których cena jest uzależniona bardziej od mody niż faktycznej jakości? rolleyes.gif Przecież auto luksusowe jest z definicji towarem który będzie MUSIAŁ DROŻEĆ, by trafiać do wąskiej i najlepiej zarabiającej części rynku.

Lepsze byłoby porównanie na podstawie Toyoty czy VW.
*



Bo przecież w 1965 roku Toyotą i VW jeżdżono powszechnie w USA:)
Całe porównanie polegało na tym, że porównywano ten samo model samochodu, oczywiście w kolejnych wcielaniach, żeby ktoś właśnie nie zarzucił, że o inne samochody chodzi, więc porównanie bez sensu.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #753

     
OGUREK
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.314
Nr użytkownika: 94.475

 
 
post 24/07/2017, 19:18 Quote Post

QUOTE
Bo przecież w 1965 roku Toyotą i VW jeżdżono powszechnie w USA:)

W 1965 może nie, ale 1969 to były popularne samochody.

QUOTE
Całe porównanie polegało na tym, że porównywano ten samo model samochodu, oczywiście w kolejnych wcielaniach, żeby ktoś właśnie nie zarzucił, że o inne samochody chodzi, więc porównanie bez sensu.

Równie dobrze można sobie porównywać ceny Rolexa i ubolewać, że nie stać na niego przeciętnego robotnika rolleyes.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #754

     
Realchief
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 15.870
Nr użytkownika: 63.111

 
 
post 24/07/2017, 19:58 Quote Post

Co to ma do rzeczy? Artykuł nie był o tym kogo na co stać, a o tym jak się zmieniła relacja pensji robotnika do tego samego konkretnego towaru przemysłowego.
Równie dobrze mogliby porównywać produkcję złotych sedesów, niczego to nie zmienia.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #755

     
OGUREK
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.314
Nr użytkownika: 94.475

 
 
post 24/07/2017, 20:18 Quote Post

Realchief
QUOTE
Co to ma do rzeczy? Artykuł nie był o tym kogo na co stać, a o tym jak się zmieniła relacja pensji robotnika do tego samego konkretnego towaru przemysłowego.
Równie dobrze mogliby porównywać produkcję złotych sedesów, niczego to nie zmienia.

No dobrze i co z tego? Jakie mądre tezy chcesz budować na fakcie, że dobra luksusowe są luksusowe?
 
User is offline  PMMini Profile Post #756

     
Realchief
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 15.870
Nr użytkownika: 63.111

 
 
post 24/07/2017, 20:44 Quote Post

A z tą luksusowością mnie kolega powalił.
To są owszem samochody z wyższej półki ale nie luksusowe.
W samym USA Mustangi się sprzedawały i w ilości ponad 500 tyś rocznie, a łącznie w ilości kilkunastu milionów, co oznacza, że posiada je jakieś 20% rodzin w USA.

A pokazuje, że pewne dobra konsumpcyjne robią się droższe w stosunku do wynagrodzeń, a raczej, że te rosną w niższym tempie niż ceny dóbr.
Oznacza to po prostu spadek siły nabywczej.

Ten post był edytowany przez Realchief: 24/07/2017, 20:46
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #757

     
marc20
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.395
Nr użytkownika: 80.503

Stopień akademicki: student
Zawód: student
 
 
post 24/07/2017, 20:56 Quote Post

QUOTE(OGUREK @ 24/07/2017, 20:18)
No dobrze i co z tego? Jakie mądre tezy chcesz budować na fakcie, że dobra luksusowe są luksusowe?
*


I tu się pojawia dość absurdalne*, a jednocześnie ciekawe porównanie. Ford Mustang V8 w 1965 r. kosztował amerykańskiego robotnika 911 godz. pracy, czyli niespełna pół roku roboty.
52 lata później,po drugiej stronie Atlantyku najtańszy Fiat Panda(chyba najtańszy samochód w Polsce) kosztuje 34 600 zł:
http://cenniki.fiat.pl/fiat
Jednocześnie średnia płaca w kraju wynosi 4,7 tys. zł:
https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/...,0,2237463.html


co daje gorszy przelicznik płaca/samochód dla Fiata Pandy 2017 r. w Polsce niż dla Forda Mustanga w USA w 1965 r. Innymi słowy, (teoretycznie) Fiat Panda jest dla Polaków obecnie bardziej luksusowym towarem niż dla Amerykanów był ich Ford Mustang 52 lata temu.

*Oczywiście to porównanie jest niedokładne, bo nie uwzględnia zmian rzeczywistych kosztów pracy w USA i Polsce(składek opłacanych przez pracodawcę),różnic między średnią płacą w USA a średnią płacy w przemyśle, a także innych dochodów ludności np. dywidendy z akcji.

Ten post był edytowany przez marc20: 24/07/2017, 21:39
 
User is online!  PMMini ProfileEmail Poster Post #758

     
OGUREK
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.314
Nr użytkownika: 94.475

 
 
post 24/07/2017, 21:44 Quote Post

marc20
QUOTE
I tu się pojawia dość absurdalne*, a jednocześnie ciekawe porównanie. Ford Mustang V8 w 1965 r. kosztował amerykańskiego robotnika 911 godz. pracy, czyli niespełna pół roku roboty.
52 lata później,po drugiej stronie Atlantyku najtańszy Fiat Panda(chyba najtańszy samochód w Polsce) kosztuje 34 600 zł:
http://cenniki.fiat.pl/fiat
Jednocześnie średnia płaca w kraju wynosi 4,7 tys. zł:
https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/...,0,2237463.html


co daje gorszy przelicznik płaca/samochód dla Fiata Pandy 2017 r. w Polsce niż dla Forda Mustanga w USA w 1965 r. Innymi słowy, (teoretycznie) Fiat Panda jest dla Polaków obecnie bardziej luksusowym towarem niż dla Amerykanów był ich Ford Mustang 52 lata temu.

*Oczywiście to porównanie jest niedokładne, bo nie uwzględnia zmian rzeczywistych kosztów pracy w USA i Polsce(składek opłacanych przez pracodawcę), a także innych dochodów ludności np. dywidendy z akcji.

Nie jest absurdalne. Mniej więcej tyle razy jesteśmy słabiej rozwiniętym państwem od USA mierząc PKB/osobę.
PKB/osobę w 1965 w USA wyniosła ok. 3800 USD/osobę, co po uwzględnieniu inflacji daje ok 29,500USD
PKB/osobę Polski w 2017 wyniosło ok 15,000 USD/osobę.

Czyli kolokwialnie mówiąc, jesteśmy ponad 50 lat za Stanami wink.gif

QUOTE
To są owszem samochody z wyższej półki ale nie luksusowe.
W samym USA Mustangi się sprzedawały i w ilości ponad 500 tyś rocznie, a łącznie w ilości kilkunastu milionów, co oznacza, że posiada je jakieś 20% rodzin w USA.

A pokazuje, że pewne dobra konsumpcyjne robią się droższe w stosunku do wynagrodzeń, a raczej, że te rosną w niższym tempie niż ceny dóbr.
Oznacza to po prostu spadek siły nabywczej.

Te samochody, a zwłaszcza Porsche i Corvette plasują się w klasie premium, więc celują w klienta zamożniejszego. Ich cena musi rosnąć, musi być dobrem "trudniej dostępnym", bo osoba która go kupuje chce podkreślić swój status. W dodatku Porsche 911 z 1965 nie równa się Porsche 911 z 2016. Radze wsiąść sobie do obu, albo chociaż obejrzeć na youtube, że to całkowicie dwa różne auta i 911 z 2017, to auto luksusowe pełną gębą.
Mustang też nigdy nie był projektowany jako "auto dla każdego".

Z tymi 20%, to śmiała teza biggrin.gif kilkanaście milionów ma się nijak do 20% rodzin w USA. Podlicz w ten sposób auta pospolite - dla przeciętnego człowieka, to wyjdzie Ci, że mają po kilka Toyot i Chevrolettów rolleyes.gif


Generalnie wiem co próbujecie przekazać, ale na litość boską, nie używajcie do tego pojęć "średnia pensja" i produktów które z definicji nie chcą być tanie.

Ten post był edytowany przez OGUREK: 24/07/2017, 21:58
 
User is offline  PMMini Profile Post #759

     
marc20
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.395
Nr użytkownika: 80.503

Stopień akademicki: student
Zawód: student
 
 
post 24/07/2017, 22:39 Quote Post

QUOTE(OGUREK @ 24/07/2017, 21:44)
Czyli kolokwialnie mówiąc, jesteśmy ponad 50 lat za Stanami wink.gif

20 lat temu trzeba było pracować rok na malucha i 2 lata na poloneza:
http://www.historycy.org/index.php?showtop...0&#entry1664809

Ten post był edytowany przez marc20: 24/07/2017, 22:56
 
User is online!  PMMini ProfileEmail Poster Post #760

     
OGUREK
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.314
Nr użytkownika: 94.475

 
 
post 25/07/2017, 5:36 Quote Post

marc20
QUOTE
20 lat temu trzeba było pracować rok na malucha i 2 lata na poloneza:
http://www.historycy.org/index.php?showtop...0&#entry1664809

Wszyatko się zgadza, przeciętny Polak wzbogacił się od tego czasu.
Nowa Dacia Logan, czyli auto nowocześniejsze od przestarzałego w 1990 Poloneza, kosztuje od 29.900 PLN. Czyli przeciętny Polak musi na nią pracować ok 7-8 miesięcy.

Ten post był edytowany przez OGUREK: 25/07/2017, 5:37
 
User is offline  PMMini Profile Post #761

51 Strony « < 49 50 51 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej