|
|
Wojna polsko-bolszewicka 1920, Pochodzenie nazwy "Cod nad Wisla"
|
|
|
|
QUOTE A ja trzeci raz mówię, że mi nie chodzi o 5 Armię i jej atak tylko o zatrzymanie, które pozwoliło na przegrupowanie
To poprosze o szczególowe dane (z datami) działań 5 armii, które uzasadniałyby twoje twierdzenie że:
QUOTE Co więcej, gdyby nad Bugiem i Narwią 5 Armia nie zxatrzymała Tuchaczewskiego, to nie byłoby czasu na przegrupowanie polskich wojsk i...
|
|
|
|
|
|
|
|
Faktycznie, chyba sie na początku zagalopowałem z tą 5 Armią. Chodziło mi o bitwę obronnę nad Narwia i Bugiem, która zatrzymała marsz Tuchaczewskiego. Stanął i zaczął podciągać tyły , wtedy my mieliśmy czas na przegrupowanie.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Faktycznie, chyba sie na początku zagalopowałem z tą 5 Armią. Chodziło mi o bitwę obronnę nad Narwia i Bugiem, która zatrzymała marsz Tuchaczewskiego. Stanął i zaczął podciągać tyły , wtedy my mieliśmy czas na przegrupowanie. Nad Narwią po prostu został po raz pierwszy stawiony poważniejszy opór, czego zresztą Piłsudski domagał się od dawna..ale nie ma tu nic do rzeczy ani 5 armia, ani Sikorski - to były działania 1 armii dowodzonej przez gen. Romera.
|
|
|
|
|
|
|
whaler
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 82 |
|
Nr użytkownika: 2.858 |
|
|
|
|
|
|
Notabene w całej wojnie w 1920, a w szczególności w fazie bitwy o warszawę, Polacy nieźle trzęśli dupami. Dużo szczęścia pozwoliło wygrać tę wojnę. Bolszewicy skłócili się między sobą na przedpolach Warszawy. Piłsudski wykonał manewr znad Wieprza (wykorzystując notabene plany z powstania listopadowego) co skutecznie rozproszyło bolszewików. Apropo Strońskiego to rzeczywiście on wymyślił i spopularyzował hasło "cudu Wisły", a potem "Cudu nad Wisłą". Było ono zresztą później zręcznie wykorzystywane przez ZLN i Stronnictwo Narodowe, co miało ukazać "siłe narodu polskiego".
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(corvinus @ 9/04/2005, 13:44) Nad Narwią po prostu został po raz pierwszy stawiony poważniejszy opór, czego zresztą Piłsudski domagał się od dawna W tym samym rozkazie domagał się też kontrofensywy. Chwała Bogu nikt go nie posłuchał.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE W tym samym rozkazie domagał się też kontrofensywy. Chwała Bogu nikt go nie posłuchał.
Konkretnie którym ? Bo ja znam co najmniej 3 dyrektywy w których jest słowo kontrofensywa - każda w innych okolicznościach i kontekście (7344/III, 7945/III i 8538/III). A co do autorstwa "cudu nad Wisłą" to każdemu z wielbicieli Rozwadowskiego polecam zapoznanie się z listem Szefa Sztabu do Komendanta Piłsudskiego z 15.08.1920
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(corvinus @ 19/06/2005, 19:08) A co do autorstwa "cudu nad Wisłą" to każdemu z wielbicieli Rozwadowskiego polecam zapoznanie się z listem Szefa Sztabu do Komendanta Piłsudskiego z 15.08.1920
prosimy zapoznać wszystkich !!!
|
|
|
|
|
|
|
|
z: http://rosja.osman.livenet.pl/zrodla/cud_nad_wisla.html (podkreślenia moje)
QUOTE List szefa Sztabu Generalnego W. P. gen. T. Rozwadowskiego do Józefa Piłsudskiego o rozwoju sytuacji 15 sierpnia 1920 roku.
Szef Sztabu Generalnego Wojsk Polskich (nadruk) Warszawa 15/8 1920 5-ta popołudniu
Panie Komendancie !
Zamawiałem właśnie oficera z automobilem dla przesłania wiadomości ostatnich, gdy mi list pana komendanta dnia dzisiejszego doręczono.
Mam wrażenie ogólne, że cała akcja rozwija się bardzo korzystnie, i ze właśnie co do czasu mamy korzystne warunki tak, jak je p. Komendant przewidział.
Dotychczas obawiałem się, że nas bolszewicy nie zaatakują dość serio, aby móc liczyć na wydatne uderzenie z flanki.
Tymczasem wypadki pod Radzyminem widocznie ich zachęciły, a umyślne ociąganie się Sikorskiego również ośmieliło.
Mieliśmy zatem od wczoraj nie tylko zmienne walki z 3-ma do 4-rech dyw. Sowieckich pod Radzyminem, lecz i zacięte ataki nocne na Dembe oraz dzienne na przyczółki nad Wkrą, Borkowo i Zatokę. Również na cały front wschodni przyczółka Warszawy przypuścili bolszewicy tej nocy silniejsze ataki, które z duzymi dla nich stratami odparto. Gen. Roja melduje właśnie, że większe kolumny nieprzyjaciela poruszają się z północy na Żelechów i Garwolin, a więc i tutaj zdają się bolszewicy przecież wydatniej podsuwać i angażować przed nami.
Uderzenie głównej siły Pana Komendanta trafi więc doskonale, a lepiej że dopiero jutro rano ten atak wyruszy, byle był party silnie naprzód wypoczętymi siłami.
Chcąc co - rychlej i 2-gą armię wyzyskać, przygotowałem ją już dziś wieczorem. 2-ga leg. Z dow. 2-giej armii w Kozienicach, 4-ta zaś brygadami w Górze Kalwarii i Piasecznej, skąd w miarę posuwania się 4-tej armii za pomocą kolejki łatwo będzie je można do Warszawy przeciągnąć. Więc i tutaj zupełnie w myśl rozkazu p. Komendanta wykonane jest już w toku. Proszę tylko o odpowiednie użycie gen Roi, który w tej akcji bojowej lepiej swą rolę będzie mógł odegrać jako tęgi i odważny zawsze dowódca, niż gdybym go ściągał z 4-tą dyw. Tu do Warszawy.
Skoordynowanie akcji 4-tej i 3-ciej armii uważam za bardzo szczęśliwie pomyślane i mam nadzieje, że gen. Śmigły się wnet wysforuje i w dalszym ciągu przez Międzyrzecz i Drogiczyn będzie działał energicznie na tyły, odcinając bolszewików na wschód od Ostrowa, a kawalerią swą dążył aż do Narwi w kierunku na Łomżę.
Uzgodnienie akcji 4-tej armii z 1-szą doskonale p. Komendant przygotował i proszę liczyć na to, że pozostając w ścisłym kontakcie wszystko przyśpieszę tak, abyśmy od 17-tego rano byli gotowi do współdziałania, tak wypadem 15-tej ku Garwolinowi na Karczew i Wiązownę, jak i razem z czołgami - gotowymi od 16-tego wieczorem pod Grochowem - Wawrem do akcji na Nowomińsk, lub w razie tylko koniecznej potrzeby przez Okuniew ku północnemu wschodowi, gdyby ataki zbyt silne na centrum naszego przyczółka, taką akcję oswabadzającą wymagały.
Bo tanków gdzie indziej użyć nie będzie możniwem z powodu przeszkód terenowych.
Korzystając ze wszelkich środków łączności będę się starał w czasie całek akcji wyczuć właśnie tę chwilę, by nie za wcześnie 1-szą armię ruszyć, lecz dopiero gdy nacisk z południa będzie dosyć wyraźnym lub gdy trzeba będzie 15-stą dyw. Pomagać lewej (zachodniej) kolumnie 4-tej armii. Z chwilą gdy p. Komendant osiągnie szosę Nowomińsk-Siedlce to już pełną parą, schodami z prawego skrzydła przyłączać będziemy się do ataku głównego z akcją 1-ej armii, prac też ku północnemu wschodowi z dywersją na Ostrów.
Gen. Sikorski operuje doskonale. Zajął wczoraj przyczółki na Wkrze, a dziś stanie zapewne nad kolejową linią do Mławy i napierać chce jutro dalej, dążąc do osiągnięcia linii Pułtusk-Przasnysz i zawrócenia w dalszym ciągu na Ostrołekę. Jego lewe skrzydło rozbiło wczoraj 4-tą i 18-tą dyw. Bolszewicką, a przyłapaliśmy radia, że obie te dywizje razem z 12-tą spod Młowy pośpiesznie umykać się starają. Jazda ich będzie niebawem odcięta i z nią się Dreszer wnet załatwi, gdyż inny duch już tam powiał, gdy dowódcę zmieniono. W dalszym ciągu Sikorski będzie mógł zabrać ze sobą i 7-mą brygadę rezerwową przez Serock, podczas gdy 1-szą armię wzmocniłaby 4-ta dyw. Wyciągnięta przez Warszawę, która jako ostateczną rezerwę gen. Latinikowi podporządkować zamierzam w myśl wskazówek Pana Komendanta. Ochrona Wisły od Modlina w dół już obecnie całkiem zapewniona, a oddziały tam stojące krótkimi wypadami niszczą nieprzyjaciela i ledwo mogę ich utrzymać aby nie ruszyły koncentrycznie na Sierpiec, gdzie główna kwatera korpusu jazdy bolszewickiej już się bardzo niepewną czuje.
Duch w Warszawie dobry, a na froncie pełen otuchy [...]
Radzymin mamy znów w ręku i ataki odparliśmy łątwo, bo wreszcie artyleria masowo tam działać rozpoczęła [...]
Załączając list gen. Weyganda proszę p. Komendanta chcieć przyjąć wyrazy głębokiej czci i prawdziwego przywiązania, od oddanego najposłuszniej
Generała Rozwadowskiego
|
|
|
|
|
|
|
Bartolomeo
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 2 |
|
Nr użytkownika: 9.402 |
|
|
|
Zawód: Uczeñ |
|
|
|
|
Cześć mam pytanie czy według was cud nad Wisłą był rzeczywiście cudem?
|
|
|
|
|
|
|
JYZIO
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 79 |
|
Nr użytkownika: 20.026 |
|
|
|
|
|
|
polecam książkę " W polu ", przeczytaj, spróbuj wczuć się w role polskich żołnierzy , a póżniej znów zadej pytanie
|
|
|
|
|
|
|
|
Określenie "cud nad Wisłą" wymyślili polityczni przeciwnicy Piłsudskiego aby zdyskredytować zwycięstwo pod Warszawą. Nowe publikacje dotyczące prac polskich kryptologów w 1920 r. wskazują, że Piłsudski miał doskonałe rozeznanie sytuacji i wyprzedzał Rosjan o jeden albo i więcej kroków.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Nowe publikacje dotyczące prac polskich kryptologów w 1920 r. wskazują, że Piłsudski miał doskonałe rozeznanie sytuacji i wyprzedzał Rosjan o jeden albo i więcej kroków.
Oczywiście. Piłsudski starannie przygotował się do tej ofensywy (wymyślił ją w Belwederze, w nocy z 5 na 6 sierpnia) - przede wszystkim dostrzegł błąd strategiczny Sowietów: dwie niezależne od siebie armie (zachodnia - Tuchaczewskiego, i południowo - zachodnia Jegorowa) wkraczając na ziemie etnicznie polskie powinny się do siebie zbliżyć, i wziąść w kleszcze polską armię w rejonie Warszawy. Tak sie jednak nie stało - zaważyły ambicje. Armia Jegorowa (w której komisarzem politycznym był niejaki J. Stalin) zignorowała rozkazy naczelnego dowództwa, i postanowiła zdobyć..Lwów! między obiema armiami sowieckimi znajdowała sie tzw. "grupa mozyrska", i właśnie w nią planowal Piłsudski najpierw uderzyć. Na rejon koncentracji polskich oddziałów wyznaczono tereny na południowym brzegiem Wieprza. Uderzenie miały wykonać 3 Dywizje, wchodzące w skład 4 Armii: 14, 16, i 21. Każda z nich została wzmocniona dodatkową brygadą piechoty. Plan był prosty i nieco ryzykowny (nie znano dokładnie wielkości sił grupy mozyrskiej): rozbijając w/wgrupę wchodzimy na tyły 16 armii oblegającej Warszawę. Powodując chaos na jej tyłach, i zmuszajac ją do wycofania, powodujemy zamieszanie na tyłach 3, 15, i 4 armii (efekt domina ). Atak rozpoczął sie rano 16 sierpnia, polskie dywizje po sforsowaniu Wieprza trafiły na znikomy opór, i wieczorem weszły już na głębokość 30 km w kier. północnym. 17 sierpnia Polacy wznawiaja ofensywę, i znowu przebyli 30 km, znajdując się na tyłach sowieckiej 16 armii. Piłsudski pisał póżniej we wspomnieniach: " Wydawało mi się, że jestem gdzieś we śnie, w świecie zaczarowanej bajki. Pomimo, że sen był radosny, nie mógł wydawać się wtedy realnym".
pzdr.
|
|
|
|
|
|
|
equimanthorn
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 2 |
|
Nr użytkownika: 23.092 |
|
|
|
Ann |
|
Zawód: uczeñ |
|
|
|
|
Wszystko wskazywało na klęskę Polski w walce z Armią Czerwoną, tak więc gdyby Piłsudskiemu nie udałoby się poprowadzić naszej armii tak, aby przełamać front radziecki, marny byłby los naszego państwa. Myślę, że śmiało można określić to wydarzenie cudem
|
|
|
|
|
|
|
|
"Wszystko wskazywało na klęskę Polski w walce z Armią Czerwoną" - to jest - łagodnie mówiąc - bzdura. Polska miałą wrecz wszelkie atuty, aby zwyciężyć. Szybkie wyliczeni:
1. Przewaga liczebna i jakościowa. W kulminacyjnym momencie wojska polskie były od sowieckich liczniejsze i było wśród nich więcej doborowych, doświadczonych oddziałów. 2. Lotnictwo - ze szczególnym wskazaniem amerykanów z Eskadry Kościuszkowskim, którzy samymi tylko płatowcami potrafili zatrzymać Budionnego. 3. Dowodzenie. Polscy generałowie podporządkowali się bez szemrania Piłsudskiemu. Natomiast komuniści byli skłóceni i rozkazy Tuchaczewskiego były negowane przez Stalina i Jegorowa. 4. Przewaga moralna. Świerzo wybity na niepodległość naród zrobi wszystko, aby wolność zachować. Dlatego polskie stronnictwa odłożyły na później spory polityczne a społeczeństwo pokazało, że zdolne jest do wielkich poświęceń.
Cudów nie ma - każde wydarzenie jest wypadkową określonych czynników. I przypadku. Tutaj czynniki zsumowały się tak, że nie mogliśmy przegrać.
|
|
|
|
|
|
|
|
Cudu nie było tylko świetna kalkulacja. No i trochę szczęścia. Jegorow trochę sie spóźnił z odesłaniem armii Budionnego Tuchaczewskiemu. Polecam książki Normana Davisa.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|