|
|
Snajperzy w Wietnamie
|
|
|
MPman
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 14 |
|
Nr użytkownika: 54.987 |
|
|
|
Albert |
|
Stopień akademicki: mgr |
|
Zawód: kontroler |
|
|
|
|
Fakt, białaczka go raczej nie ścięła... może komar go akurat przyciął w szyję... ?
W rankingach zabitych prowadzonych przez snajperów i innych strzelców niektóre liczby "imponują" (lub przerażają). Jak to jest de facto liczone ? Po strzale figurka żołnierza osuwa się np. z drzewa i snajper uznaje cel za martwy ? Nie sądzisz, że liczby typu 100,200,300 trafionych są nieco podejrzane... ? Tj. zawyżone lub naciągane.
Mój dziadek też co roku opowiada jedną historię. I co roku jest coraz bliżej aresztowania Hitlera. We wielu wspomnieniach to norma
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(MPman @ 20/04/2009, 12:12) Fakt, białaczka go raczej nie ścięła... może komar go akurat przyciął w szyję... ?
W rankingach zabitych prowadzonych przez snajperów i innych strzelców niektóre liczby "imponują" (lub przerażają). Jak to jest de facto liczone ?
Zależy od kraju. Krasnaja Armia stosowała miare bohaterską, dowalając snajperowi tyle trafień, żeby osiągnąć dobry efekt propagandowy. W US Army: http://www.snipersparadise.com/history/confirmed.htm
|
|
|
|
|
|
|
|
Książkę Hendersona chyba można zaklasyfikować jako "literaturę faktu" aniżeli opracowanie fachowe. Wokół Hathcock'a urosło już tyle legend, że ciężko się połapać gdzie się fakty kończą. Swego czasu zainteresowałem się skąd Hathcock wie że zabił północnowietnamskiego generała, po dystynkcji, mundurze czy legitymacji oficerskiej... Odpowiedzi się nie doszukałem, mimo że Henderson poświęcił temu incydentowi w swej książce cały rozdział.
Wietnamskie źródła podają tylko jednego generała, który zginął w akcji poniżej 17-ego równoleżnika, od bomby.
|
|
|
|
|
|
|
AlexHaessler
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 9 |
|
Nr użytkownika: 65.306 |
|
|
|
Krzysztof Jaskowski |
|
Stopień akademicki: magister |
|
Zawód: agent |
|
|
|
|
[quote=MPman,20/04/2009, 14:24] The enemy rifle was recovered and the incident is documented by a photograph To, cholera, dość dziwne, ale nie wykluczone. Bo nie rozumiem po cholerę szli by do zwłok zastrzelonego żołnierza ? By pstryknąć foto ?
Choćby po taką cholerę, żeby udokumentować wpis do książeczki snajperskiej i potwierdzić trafienie.
|
|
|
|
|
|
|
|
Przychodzi mi na myśl tylko Carlos Hathcock ten który ubił snajpera Vietcongu przez lunetę.W sumie jego misje to swietny materiał na kilkuodcinkowy miniserial - bo jego misje naprawdę zapierały dech w piersiach - ubił ponadto sadystyczną bojowniczkę Vietcongu która torturowała Amerykanów w sposób naprawdę przerażający a także podczołgał się niezauważony przez p,ół obozu wroga pod sam próg północnowietnamskiego generała po czym gdy go zdjął niezauważony się wycofał. Naprawdę niesamowity facet ze stalowymi nerwami i jajami.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|