Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
2 Strony  1 2 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Dywizjon 303 w oczach brytyjskiego dowódcy, Zasłyszane od jego krewniaka
     
Ruderigo
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 349
Nr użytkownika: 34.257

 
 
post 14/11/2015, 15:39 Quote Post

Witam.
Pracuję w turystyce, co daje mi okazję poznać ciekawych ludzi i usłyszeć od nich to i owo.

Kilka tygodni temu miałem okazję poznać krewniaka Wing Commander'a Ronalda G Kellet'a, który jak wiemy dowodził naszym 303cim dywizjonem myśliwskim.

Usłyszałem od niego, że Kellet przyjął rozkaz objęcia dowództwa nad Polakami jak najgorszą karę (o tym chyba wiemy wszyscy) ale kilka miesięcy później chciał latać wyłącznie z nimi.

Opowiedział mi także ciekawą historię : otóż w trakcie bitwy o Anglię miał Kellet pewnego słonecznego dnia Niemca na ogonie. Został kilkakrotnie trafiony i właściwie tracił nadzieję na wyjście z tego cało, gdy nagle w słuchawkach usłyszał jakże charakterystyczne "polskie gadanie" . Sekundę później w idącego za Kelletem Messerschmitta uderzył polski Hurricane, którego pilot sam nie mając już amunicji staranował Niemca by ocalić dowódcę.

Trzy dni później ów Polak wrócił do jednostki ze "spadochronem pod pachą" i rzekł do Kelleta- wisisz mi butelkę.

Czy ktoś z Was wie coś więcej o tym zdarzeniu? Znacie może nazwisko tego polskiego pilota?

Pozdrawia.

Ten post był edytowany przez Ruderigo: 14/11/2015, 16:21
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
osorkon2
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 293
Nr użytkownika: 74.964

 
 
post 14/11/2015, 16:08 Quote Post

Prezentujesz aż dwie wersje nazwiska S/L Ronalda Kelleta; Keller, Kepler. Trochę to słabe.

O Kellecie Jacek Kutzner pisał tak. Str.18, "303 Dywizjon Myśliwski w bitwie o Wielką Brytanię";

"S/L Ronald Kellet, który niemal natychmiast wśród polskich pilotów zyskał przydomek "Dyzio", był niskiego wzrostu i wzbudzał więcej sympatii niż szacunku. Niezwykle zamożny rezerwista, syn właściciela kopalni diamentów utrzymujący się przed wojną z operacji giełdowych, często lekceważył oficerów sił zbrojnych

 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
Ruderigo
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 349
Nr użytkownika: 34.257

 
 
post 14/11/2015, 16:23 Quote Post

Ehhh... już poprawione. Cóż uroki pisania z tableta. Pierwszy raz to robię i zauważał em, że słownik przeinacza. Poprawił em, ale nienie zauważyłem, że on poprawił ponownie :/

Ten post był edytowany przez Ruderigo: 14/11/2015, 16:30
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
osorkon2
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 293
Nr użytkownika: 74.964

 
 
post 14/11/2015, 16:36 Quote Post

Przepraszam, nie chciałem urazić. Temat jest ciekawy, i jako taki warty kontynuacji.
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
Ruderigo
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 349
Nr użytkownika: 34.257

 
 
post 14/11/2015, 17:37 Quote Post

Toteż się nie obrazem przecież smile.gif No ciekawe jestem czy ktoś wie więcej o tej historii. Ja uważam że takie anegdotki są ciekawe, a mam ich kilka. Na przykład o niejakim pilocie Flanku( moim krewnym) który ze swojego P.11c zrzucał w sierpniu 1939 listy do ogródka swojego domu rodzinnego, a jakiś czas wcześniej został ukarany za przelot tymże pod jednym z Krakowskich mostów. Albo o Jacku Błockim którego wysłali Dakotą po jakiegoś generała a jego Liberator poleciał z Szostakiem nad Warszawę i wszyscy zginęli...

W tej konkretnej historii o Kellecie nie wiem nic ponad to co usłyszałem, a strasznie mnie ciekawi czy znajdzie się ktoś kto zna nazwisko tego narwańca który brytyjczyka uratował.
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
osorkon2
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 293
Nr użytkownika: 74.964

 
 
post 15/11/2015, 16:45 Quote Post

Taran to rzecz rzadka. Tym łatwiej będzie ustalić, czy takie wydarzenie w ogóle miało miejsce.
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
Halsey42
 

Dauntless Wildcat Avenger
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.936
Nr użytkownika: 63.420

Tomasz Borówka
 
 
post 16/11/2015, 11:46 Quote Post

QUOTE(osorkon2 @ 15/11/2015, 16:45)
Taran to rzecz rzadka. Tym łatwiej będzie ustalić, czy takie wydarzenie w ogóle miało miejsce.
*


Epizodu takiego nie doszukałem się ani we wspomnianej tu już książce Jacka Kutznera, ani w Polacy w obronie Wielkiej Brytanii Gretzyngiera i Matusiaka, ani też w Ci cholerni Polacy! Sojdy, Śliżewskiego i Hodyry.

QUOTE(Ruderigo @ 14/11/2015, 17:37)
strasznie mnie ciekawi czy znajdzie się ktoś kto zna nazwisko tego narwańca który brytyjczyka uratował.
*


Kellett wyjątkowo polegał na trójce pilotów latających jako jego boczni. Byli to Wünsche, Karubin i Szaposznikow, nazywani przez dowódcę "trzema muszkieterami". Niemniej i żaden z nich nie ma na koncie staranowania niemieckiego samolotu.

Ten post był edytowany przez Halsey42: 16/11/2015, 11:51
 
User is offline  PMMini Profile Post #7

     
Ruderigo
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 349
Nr użytkownika: 34.257

 
 
post 16/11/2015, 13:53 Quote Post

Dziękuję. Szukam dalej. Nie mogę przeżałować , że nie wziąłem kontaktu do tego człowieka. Ciekawe czy wujek Kellet tą historię zmyślił. Mam nadzieję, że takie zdarzenie miało miejsce.
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
Halsey42
 

Dauntless Wildcat Avenger
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.936
Nr użytkownika: 63.420

Tomasz Borówka
 
 
post 16/11/2015, 14:16 Quote Post

A krewnego - 121 EM lotnika dzielnego, któren wojnę nad Śląskiem zaczynał - pogratulować. smile.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
Ruderigo
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 349
Nr użytkownika: 34.257

 
 
post 17/11/2015, 2:30 Quote Post

Dziękuję. Choć o Flanku wiem niewiele. Tyle tylko co babcia opowiadała. Wiem też, że zginął w Ardenach choć nie wiem w jakich okolicznościach. Gdybyś miał o nim jakieś informacje to daj znać, chętnie poczytam.
 
User is offline  PMMini Profile Post #10

     
Halsey42
 

Dauntless Wildcat Avenger
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.936
Nr użytkownika: 63.420

Tomasz Borówka
 
 
post 17/11/2015, 7:14 Quote Post

Rzeczywiście, sierżant Leopold Flanek zginął w Ardenach. Było to 16 maja 1940 w rejonie lotniska Grand-Douaire (N od Signy-le-Petit). Niemcy pochowali poległego pilota pod Neuvilette.

Obfw. Georg Anthony, pilot Luftwaffe który strącił samolot Flanka, zginął podczas Bitwy o Anglię. Zestrzelił go... myśliwiec z Dywizjonu 303 Ludwik Paszkiewicz.

Dokładną relację tego Niemca o zestrzeleniu Flanka można znaleźć w książce Grzegorza Śliżewskiego Gorzka słodycz Francji. Jeżeli chodzi o wrzesień 1939 - najlepiej sięgnąć po Krakowski III/2 Dywizjon Myśliwski Łukasza Łydżby.

Załączony obrazek

 
User is offline  PMMini Profile Post #11

     
Ruderigo
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 349
Nr użytkownika: 34.257

 
 
post 17/11/2015, 21:03 Quote Post

Wow! Dzięki. Ja właśnie wracam do fascynacji tematem lotnictwa po wielu latach skupiania się na okrętach, i jedno wiem napewno...Stanowczo czas uzupełnić literaturę lotniczą... Ale zanim to zrobię Halsey BŁAGAM napisz na jakim samolocie zginął Flanek?
 
User is offline  PMMini Profile Post #12

     
Grodzicki z Kudaku
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 545
Nr użytkownika: 83.449

Pawe³ Przyby³a
 
 
post 17/11/2015, 22:05 Quote Post

Nie wiem czy w "Dywizjonie 303" Arkadego Fiedlera nie ma czegoś o tym zdarzeniu.Mam tą książkę ale już dawno jej nie czytałem.
 
User is offline  PMMini Profile Post #13

     
Halsey42
 

Dauntless Wildcat Avenger
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.936
Nr użytkownika: 63.420

Tomasz Borówka
 
 
post 18/11/2015, 13:48 Quote Post

QUOTE(Ruderigo @ 17/11/2015, 21:03)
na jakim samolocie zginął Flanek?
*


To był Morane 406.

QUOTE(Grodzicki z Kudaku @ 17/11/2015, 22:05)
Nie wiem czy w "Dywizjonie 303" Arkadego Fiedlera nie ma czegoś o tym zdarzeniu.
*


Nie ma.
 
User is offline  PMMini Profile Post #14

     
osorkon2
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 293
Nr użytkownika: 74.964

 
 
post 20/11/2015, 19:16 Quote Post

Znalazłem ciekawą relację sierż.Stanisława Karubina, który w walce z 5 września był bocznym Kelleta;

Me-109 uciekał nadal. Zdenerwowało mnie to jeszcze bardziej i oddałem serie ostatnich pocisków. Szkop ucieka. Zdenerwowało mnie to i postanowiłem do wykończyć. Dałem na nowo busta, doszedłem go bardzo blisko i żyletką przejechałem po nim. Wystraszona gęba szkopa błysnęła mi w oczach. W tej chwili rąbnął w ziemię a ziemia i dym prysnął

Podaję za "303 Dywizjon Myśliwski w bitwie o Wielką Brytanię" J.Kutzner strona 82.

Krzysztof Janowicz w "Bitwa o Anglię" t.2 na stronie 16 nie wyróżnia w żaden sposobu zniszczenia niemieckiego myśliwca przez krewkiego sierżanta.

Z kolei Robert Gretzyngier w "Polacy w obronie Wielkiej Brytanii" na stronie 131 zaznacza, że raport z tej walki sierżanta Karubina nie zachował się.

Ten post był edytowany przez osorkon2: 20/11/2015, 19:17
 
User is offline  PMMini Profile Post #15

2 Strony  1 2 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej