|
|
Cingtao 2 IX-7 XI 1914 - T. Rogacki
|
|
|
|
Według Vollerthuna, Der Kampf um Tsingtau. Eine Episode aus dem Weltkrieg 1914/1918 nach Tagebuchblaettern, Leipzig 1920 - w ostatnich dniach oblężenia było 144 oficerów, 3600 żołnierzy i 71 ckmów. Ale to nie rozstrzyga sprawy - trzeba dotrzeć do jakiś materiałów archiwalnych.
[edit] Poprawiłem błędy w tytule.
Ten post był edytowany przez redbaron: 23/10/2012, 9:03
|
|
|
|
|
|
|
|
Oj coś chyba szukata dziury w całym Nie ma książek bez błędów - a podpisy pod zdjęciami... nie takie kwiatki się zdarzają nawet w zachodnich opracowaniach. Jak wygląda literatura?
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie nie szukałem dziury w całym - zwróciłem tylko uwagę na to, co mi się od razu w oczy rzuciło. Zdjęcie okładkowe, to jednak dość istotna sprawa. Do innych też można byłoby mieć uwagi, ale stwierdziłem że byłoby to już właśnie szukanie dziury w całym, więc nie wspominałem o tym.
Jeżeli chodzi o literaturę, to nie jest źle. Liczy w sumie 41 pozycji, w ogromnej mierze niemieckojęzycznych. Wśród nich jest dość sporo o kolonii do 1914 r., co widać także w treści książki. Niestety w tekście są jedynie 2 przypisy źródłowe, także trudno jest zweryfikować z czego Autor korzystał.
|
|
|
|
|
|
|
|
Więc książka warta polecenia, czy nie? Bo ja swoje zdanie wyraziłem na - TAK.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Niestety w tekście są jedynie 2 przypisy źródłowe, także trudno jest zweryfikować z czego Autor korzystał.
A na co Ci przypisy w książce a'la Osprey? Hiszpanie nagminnie nie stosują przypisów w całkiem solidnych opracowaniach, nawet w tekście cytaty często nie są opisane. Nie wysialają się też Anglicy z wydawnictwa Pen & Sword. Za moment również w Polsce tylko nieliczni będą je stosować. Po co dzielić się czymś nowym; już o mało co nie dochodzi do rękoczynów między przedstawicielami różnych uniwerków polskich
|
|
|
|
|
|
|
|
Co do przypisów reguły nie ma, nie było i nie będzie. W serii pola bitew przypisów za duzo - ze względu na format - być raczej nie może. Ale np. w Mochaczu i Kampanii rumuńskiej było ich trochę, a w "Armii Lagidów" - o ile mnei pamięć nie myli - było ich od groma, prawie więcej niż tekstu głównego. W kilku książkach autorów francuskich przypisy natomiast są stosowane bardzo "frywolnie" - w niektórych jest strona, w innych nie, w jeszcze innych sam tytuł, albo sam autor - wolna amerykanka.
Osobiście jednak nie wieszczył bym zaraz "zmierzchu" przypisu w książkach historycznych - z tym zawsze było różnie.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Barg @ 23/10/2012, 9:30) Więc książka warta polecenia, czy nie? Bo ja swoje zdanie wyraziłem na - TAK. Z pewnością nie jest godna potępienia. Myślę, że warto się z nią zapoznać, gdyż nic innego po polsku na ten temat nie ma.
QUOTE(Count Dracula @ 23/10/2012, 10:20) QUOTE Niestety w tekście są jedynie 2 przypisy źródłowe, także trudno jest zweryfikować z czego Autor korzystał.
A na co Ci przypisy w książce a'la Osprey? Hiszpanie nagminnie nie stosują przypisów w całkiem solidnych opracowaniach, nawet w tekście cytaty często nie są opisane. Nie wysialają się też Anglicy z wydawnictwa Pen & Sword. Za moment również w Polsce tylko nieliczni będą je stosować. Po co dzielić się czymś nowym; już o mało co nie dochodzi do rękoczynów między przedstawicielami różnych uniwerków polskich Jakoś w książce o kampanii rumuńskiej, wydanej w tej samej serii przypisy się znalazły. Lubię wiedzieć na czym się Autor opierał. W Cingtao jest trochę różnych potknięć typu takiego, jak opisane powyżej - tym bardziej chciałbym móc zweryfikować jego informacje.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(redbaron @ 23/10/2012, 13:25) Z pewnością nie jest godna potępienia. Myślę, że warto się z nią zapoznać, gdyż nic innego po polsku na ten temat nie ma.
A ja mam nadzieję, że może przedmówca i Bellona byliby jednak zainteresowani wydaniem HBka pod tytułem Cingtao 1914.
|
|
|
|
|
|
|
|
ja tam w ogóle nie rozumiem jak można nie chcieć zbadać tematu dogłębnie i "wywalić" co najmniej 300 stron
|
|
|
|
|
|
|
|
Książkę przeczytałem i muszę powiedzieć, że chociaż tragiczna nie jest, to bym jej drugi raz nie kupił za taką cenę. Sprawia wrażenie napisanej na siłę. Czytam, czytam... i nawet nie zauważyłem, że Niemcy już kapitulują. Niedawno czytałem "Filippi" z serii PB i tęsknię za klimatem starszych publikacji z tej serii.
|
|
|
|
|
|
|
|
Fakt, że kiedy przewraca się kartkę i zaczyna czytać o kapitulacji ma się wrażenie, iż gdzieś "zgubił" się jeden rozdział Ja się wsparłem "Encyklopedią" pod red. Laskowskiego. Po założeniu równoległych Japończycy przeprowadzili w dniach 27 X - 4 XI ciężki ostrzał artyleryjski, który miał zburzyć większość umocnień i wyeliminować większość artylerii obrońców. W sumie ciekawa sprawa. Był jakiś szturm piechoty czy tylko przypadkowy atak oddziałów mających przeprowadzić rozpoznanie? Ale plusem pracy jest podanie podstawowych danych gospodarczych nt. handlu kolonii, bardzo bogata warstwa ilustracyjna i naprawdę dużo mapek (choć szkoda, że te obejmujące większe rejony pozbawione są skali).
|
|
|
|
|
|
|
|
Miałem kupić Cingtao, ale przyznam szczerze, że dużą rolę w rezygnacji odegrał czynnik finansowy oraz inne priorytety. W końcu ta książeczka nie jest aż taka tania jak na swoją objętość. Teraz w sumie jestem zadowolony, że nie pospieszyłem się za bardzo, bo zdaje się, że praca Rogackiego znajdzie się u mnie w domu prosto z biblioteki.
|
|
|
|
|
|
|
|
Na portalu historia.org.pl ukazała się właśnie moja recenzja tej książki. Wyjaśnię może kwestię minusa przy braku przypisów - przypisy źródłowe są dwa, ale sprawiają wrażenie przypadkowo zostawionych, bo nie są to najważniejsze miejsca, w których być powinny.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(P. Benken @ 5/12/2012, 22:34) Książkę przeczytałem i muszę powiedzieć, że chociaż tragiczna nie jest, to bym jej drugi raz nie kupił za taką cenę. Sprawia wrażenie napisanej na siłę. Czytam, czytam... i nawet nie zauważyłem, że Niemcy już kapitulują. Niedawno czytałem "Filippi" z serii PB i tęsknię za klimatem starszych publikacji z tej serii.
Za pierwszym razem też miałem takie odczucie. Stwierdziłem jednak - może to moje przyzwyczajenie, że jak się twierdzę oblega, to musi być wzięta szturmem. Sądzę jednak, że upadek Cingtao nie był uzależnionej od jakiejś jednej bitwy - szturmu. Garnizon niemiecki wyczerpał swoje siły i pamiętnego dnia 6 listopada, dalszy opór był już miękki. I to w tekście jest. A czy można by napisać o oblężeniu więcej? Na pewno tak.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|