Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
11 Strony  1 2 3 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Casus Szkoły Podstawowej nr 51 w Lublinie, Świeckość w przestrzeni publicznej
     
konto_usuniete_28.02.16
 

Unregistered

 
 
post 7/02/2013, 9:35 Quote Post

Witam ,
przedstawiam Szanownym Kolegom a Koleżankom casus SzP.nr 51 w Lublinie ,
http://fakty.tvn24.pl/szkolny-blad,304768.html ( warto obejrzeć )
Po obejrzeniu rzeczonego reportażu , zrobiło mi nieco głupio , jak w normalnym kraju publiczną szkołę można było zamienić w de facto instytucje wyznaniową , która ma w swym regulaminie zapis iż jej uczniowie , będą wychowywani w duchu "katolickim "nawet nie chrześcijańskim ( co mogło stanowić listek figowy ), pretekstem do tego typu nadużyć ma być jakoby fakt ,iż ta placówka "dydaktyczna" nosi imię Jana Pawła II , co więcej szkoła wprowadza swoje zasady w życie , na szkolnej stołówce obowiązuje modlitwa przed i po posiłku , oczywista jak twierdzi "Pani Dyrektor ( z zawodu katechetka czyli nauczycielka religii rzymskokatolickiej ) nikogo się nie zmusza , aczkolwiek na wielkich zółtych tablicach w stołówce jest napisane ....przed i po ...obowiązuje ...., co więcej łamanie zasad obowiązujących na terenie stołówki wpływa na ocenę z zachowania .
Ciekawym curiosum jest gabinet Pani dyrektor , który z zasady jest jej miejscem pracy i spotkań z rodzicami nie przestrzenią prywatna , tymczasem przypomina on stoisko z dewocjonaliami , wielkoformatowe "święte "obrazki , portrety papieży , krzyże , ect ( zastanawiałem się jak bym się czuł jako luteranin , gdyby taka osoba zaprosiła mnie na rozmowę o moim dziecku do takiego "biura", lub inny nie katolicki obywatel RP np.prawosławny , żyd , czy tez ateista ) .
Tak się zastanawiam , czy nadal obowiązuje rejonizacja przy przydziale do szkół ( mój syn musiał iść do podstawówki najbliższej w naszej okolicy ) , i co w takiej sytuacji ma zrobić rodzic innego niż rzymskokatolickie wyznania , szukać sobie innej szkoły dla dzieci czy domagać się tego żeby szkoła( jak i wszelkie panstwowe i samorządowe instytucje) była świecka i neutralna światopoglądowo .
Dla osób które chcą wychować swoje dzieci w zasadach religijnych są szkoły wyznaniowe , prywatne czy społeczne .
Jakie jest zdanie Szanownych Kolegów a Koleżanek , zachować świeckość szkoły i edukacji w Polsce , czy tez pozwolić na dowolność w tej sprawie .

Ten post był edytowany przez lancaster: 7/02/2013, 10:04
 
Post #1

     
Jacpi
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 941
Nr użytkownika: 76.416

Jacek Piorecki
 
 
post 7/02/2013, 9:45 Quote Post

QUOTE(lancaster @ 7/02/2013, 9:35)
Witam ,
przedstawiam Szanownym Kolegom a Koleżankom casus SzP.nr 51 w Lublinie ,
http://fakty.tvn24.pl/szkolny-blad,304768.html  ( warto obejrzeć )
Po obejrzeniu rzeczonego reportażu , zrobiło mi nieco głupio , jak w normalnym kraju publiczną  szkołę można było zamienić w de facto instytucje wyznaniowa , która ma w swym regulaminie zapis iż jej uczniowie , będą wychowywani w duch "katolickim "nawet nie chrześcijańskim ( co mogło stanowić listek figowy ), pretekstem do tego typu nadużyć ma być jakoby fakt ,iż ta placówka "dydaktyczna" nosi imię Jana Pawła II , co więcej szkoła wprowadza swoje zasady w życie , na szkolnej stołówce obowiązuje modlitwa przed i po posiłku , oczywista jak twierdzi "Pani Dyrektor ( z zawodu katechetka czyli nauczycielka religii rzymskokatolickiej ) nikogo się nie zmusza , aczkolwiek na wielkich zółtych tablicach w stołówce jest napisane ....przed i po ...obowiązuje ...., co więcej łamanie zasad obowiązujących na terenie stołówki wpływa na ocenę z zachowania .
Ciekawym curiosum jest gabinet Pani dyrektor , który z zasady jest jej miejscem pracy i spotkań z rodzicami nie przestrzenią prywatna , tymczasem przypomina on stoisko z dewocjonaliami , wielkoformatowe "święte "obrazki , portrety papieży , krzyże , ect ( zastanawiałem się jak bym się czuł jako luteranin , gdyby taka osoba zaprosiła mnie na rozmowę o moim dziecku do takiego "biura", lub inny nie katolicki obywatel RP np.prawosławny , żyd , czy tez ateista ) .
Tak się zastanawiam , czy nadal obowiązuje rejonizacja  przy przydziale do szkół ( mój syn musiał iść do podstawówki najbliższej w naszej okolicy ) , i co w takiej sytuacji ma zrobić rodzic innego niż rzymskokatolickie wyznania , szukać sobie innej szkoły dla dzieci czy domagać się tego żeby szkoła jak i wszelkie panstwowe i samorządowe instytucje była świecka i neutralna światopoglądowo .
Dla osób które chcą wychować swoje dzieci w zasadach religijnych są szkoły wyznaniowe , prywatne czy społeczne .
Jakie jest zdanie Szanownych Kolegów a Koleżanek , zachować świeckość szkoły i edukacji w Polsce , czy tez pozwolić na dowolność w tej sprawie .
*


No cóż Lancasterze jest to rzecz , która wkurza. Osobiście jestem za wyrzuceniem nauki religii w szkole. Szkoła powinna być świecka. Religia powinna być nauczana? wykładana? przy kościele, cerkwi , synagodze czy też meczecie. Co do rzeczonego przypadku - zgłosić skargę do kuratorium. Pani dyrektor przypomnieć, że szkoła jest publiczna, nie prywatna, a jej pensja jest wypłacana z podatków. Swoją drogą powinniśmy przyjąć system niemiecki dotyczący finansowania kościoła. Każdy zadeklarowany wyznawca danej religii powinien obowiązkowo odprowadzać jakiś procent swojego dochodu na rzecz kościoła, do którego się przyznaje. Ciekawe ilu zostałoby w Polsce zdeklarowanych katolików?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
wojtek k.
 

IX ranga
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 6.666
Nr użytkownika: 47.450

wojciech kempa
 
 
post 7/02/2013, 10:13 Quote Post

QUOTE(Jacpi @ 7/02/2013, 9:45)
No cóż Lancasterze jest to rzecz , która wkurza. Osobiście jestem za wyrzuceniem nauki religii w szkole. Szkoła powinna być świecka. Religia powinna być nauczana? wykładana? przy kościele, cerkwi , synagodze czy też meczecie.  Co do rzeczonego przypadku - zgłosić skargę do kuratorium.


Generalnie - nie ma ludzi niewierzących. Są ludzie, którzy wierzą w istnienie Boga (różnie pojmowanego) oraz tacy, którzy wierzą, że Boga nie ma. Ateizm, jako specyficzna religia, też opiera się na wierze. Oczywiście, dla człowieka, który wierzy w istnienie Boga, Bóg jest fundamentem wszystkiego, co nas otacza, a relaigia - najważniejszą z nauk. Z kolei dla kogoś, kto wierzy, że Boga nie ma, religia jest czymś niepoważnym, czego konsekwencją jest brak akceptacji dla niej jako nauki (do tego obecnej w szkole).

Próba narzucenia osobom wierzącym w istnienie w Boga, że religia jest przedmiotem na tyle niepoważnym, że nie powinno być dla niej miejsca w szkole jest niczym innym jak indoktrynacją religijną. Oczywiście, do szkół chodzą zarówno osoby wierzące w istnienie w Boga, jak i ci, którzy wierzą, że Boga nie ma. Pytanie więc powinno brzmieć, jak tę kwestię rozwiązać. Być może sposobem na to byłoby tworzenie odrębnych szkół dla jednych i odrębnych dla drugich - jeśli autentycznie szkolnictwo (bo nie szkoła) ma być neutralne światopoglądowo, jako że na dzień dzisiejszy rzekoma "neutralność światopoglądowa" jest niczym innym jak hasłem, a wręcz sloganem, który tak naprawdę ma faworyzować jedną z religii.
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
konto_usuniete_28.02.16
 

Unregistered

 
 
post 7/02/2013, 10:22 Quote Post

QUOTE
Próba narzucenia osobom wierzącym w istnienie w Boga, że religia jest przedmiotem na tyle niepoważnym, że nie powinno być dla niej miejsca w szkole jest niczym innym jak indoktrynacją religijną. Oczywiście, do szkół chodzą zarówno osoby wierzące w istnienie w Boga, jak i ci, którzy wierzą, że Boga nie ma. Pytanie więc powinno brzmieć, jak tę kwestię rozwiązać. Być może sposobem na to byłoby tworzenie odrębnych szkół dla jednych i odrębnych dla drugich - jeśli autentycznie szkolnictwo (bo nie szkoła) ma być neutralne światopoglądowo, jako że na dzień dzisiejszy rzekoma "neutralność światopoglądowa" jest niczym innym jak hasłem, a wręcz sloganem, który tak naprawdę ma faworyzować jedną z religii.

To znaczy "neutralność światopoglądowa" faworyzuje , którą z religii ?
I tak w kwestii przypomnienia , moja konfesja liczy sobie około 100 - 120 tys . wyznawców , Prawosławni to już 500 000 , rozumiem ze postulujesz wprowadzenie cenzusu wyznaniowego i odrębnych szkol wyznaniowych dla każdego z uznanych w RP związków wyznaniowych ( nie życzyłbym sobie wychowywania mojego syna w duchu katolickim )?
IMHO Państwo i wszelkie jego instytucje od szkoły po sądownictwo winny być ślepe na wyznanie obywateli , niestety lubelski casus pokazuje ze mozliwe jest wprowadzenie zasady Cuius regio, eius religio w szkole publicznej utrzymywanej z podatków wszystkich w tym niekatolików .

Ten post był edytowany przez lancaster: 7/02/2013, 10:24
 
Post #4

     
Świętosław
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.555
Nr użytkownika: 28.302

 
 
post 7/02/2013, 10:22 Quote Post

Proste religia ze szkół, i nie ma problemu.
Przecież tak było i w PRL-u i w II RP (o ile mnie pamięć nie myli), że religia była nauczana w kościołach i to weekend, a nie w tygodniu.

Szczególnie że ja to zawsze mówiłem, jak ktoś wierzący może popierać lekcje religii w szkole jeśli takie lekcje nie mają nic wspólnego z nauczaniem religii, ale albo robi się tam nic (jak odrabianie lekcji), albo oglądam filmy i to wcale nie religijne.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
mobydick1z
 

Błękitno-purpurowy Matuzalem
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 6.320
Nr użytkownika: 64.238

Braveheart
Stopień akademicki: mgr
Zawód: Jakiś jest.
 
 
post 7/02/2013, 10:37 Quote Post

Osobiście nie widzę żadnego problemu! Po co robić dym z niczego? W Polsce większość deklaruje wyznanie katolickie, więc w czym problem? Że niby modlitwa jest narzucana z góry, a nie wiadomo, czy uczeń jest wyznania katolickiego? Ucznia zawsze można przenieść do innej szkoły, jeśli jest innego wyznania i po problemie. Religia jest w szkole odkąd tylko pamiętam, a jeśli ktoś nie chciał na nią chodzić,to nie chodził i tyle. Mam wrażenie, że większość oburzających się, robi to właściwie bez argumentów, przeszkadza im dla samego przeszkadzania.
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
Jacpi
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 941
Nr użytkownika: 76.416

Jacek Piorecki
 
 
post 7/02/2013, 10:48 Quote Post

QUOTE(mobydick1z @ 7/02/2013, 10:37)
Osobiście nie widzę żadnego problemu! Po co robić dym z niczego? W Polsce większość deklaruje wyznanie katolickie, więc w czym problem? Że niby modlitwa jest narzucana z góry, a nie wiadomo, czy uczeń jest wyznania katolickiego? Ucznia zawsze można przenieść do innej szkoły, jeśli jest innego wyznania i po problemie. Religia jest w szkole odkąd tylko pamiętam, a jeśli ktoś nie chciał na nią chodzić,to nie chodził i tyle. Mam wrażenie, że większość oburzających się, robi to właściwie bez argumentów, przeszkadza im dla samego przeszkadzania.
*


Szkoły, do których uczęszczałem były wolne od religii. Religia była nauczana w salkach katechetycznych POZA ZAJĘCIAMI SZKOLNYMI i była dobrowolna. System ten się sprawdzał i na pewno sprawdziłby się dziś. Przy okazji pokazałoby to ilu rodziców jest zainteresowanych religią. Niestety - sprawa się rozbija o pieniądze. Wyrzucenie religii ze szkół byłoby wielką stratą finansową dla kościoła. Po pierwsze - odeszłyby dochody z wynajmowania pomieszczeń przykościelnych, a zostałyby koszty ich utrzymania. Odeszły by dochody pensji katechetów pozostawiając koszty ich utrzymania.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

     
farkas93
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.244
Nr użytkownika: 73.595

Zawód: student
 
 
post 7/02/2013, 10:50 Quote Post

QUOTE
Osobiście nie widzę żadnego problemu! Po co robić dym z niczego? W Polsce większość deklaruje wyznanie katolickie, więc w czym problem? Że niby modlitwa jest narzucana z góry, a nie wiadomo, czy uczeń jest wyznania katolickiego? Ucznia zawsze można przenieść do innej szkoły, jeśli jest innego wyznania i po problemie. Religia jest w szkole odkąd tylko pamiętam, a jeśli ktoś nie chciał na nią chodzić,to nie chodził i tyle. Mam wrażenie, że większość oburzających się, robi to właściwie bez argumentów, przeszkadza im dla samego przeszkadzania.


Generalnie zgadzam się z mobydickiem. Jedyny problem, który widzę to, że to czy dziecko modli się na stołówce czy nie wpływa na ocenę ze sprawowania.

QUOTE
Przecież tak było i w PRL-u i w II RP (o ile mnie pamięć nie myli), że religia była nauczana w kościołach i to weekend, a nie w tygodniu.


W II RP religia katolicka była nauczana w szkołach a po reformie Jędrzejewicza dzieci innych wyznań musiały przynieść do szkoły zaświadczenie o ocenie z religii wydanejprzez nauczycieli religii przy ich zborach, cerkwiach, synagogach etc., i byłą ona wpisywana na świadectwo. Niektóre prywatne szkoły zatrudniał katechtów kilku różnych wyznań np. Szkoły Fundacji im. Wandy z Posseltów Szachtmajerowej

Ten post był edytowany przez farkas93: 7/02/2013, 10:55
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
de Ptysz
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.486
Nr użytkownika: 61.808

Zawód: Wolnomysliciel
 
 
post 7/02/2013, 10:52 Quote Post

QUOTE(wojtek k. @ 7/02/2013, 10:13)
Generalnie - nie ma ludzi niewierzących. Są ludzie, którzy wierzą w istnienie Boga (różnie pojmowanego) oraz tacy, którzy wierzą, że Boga nie ma. Ateizm, jako specyficzna religia, też opiera się na wierze.
*


Powiedziałbym, że mylisz ateizm z antyteizmem, czyli ateizmem wojującym. To antyteiści dostają białej piany na ustach, jeżeli tylko zobaczą gdzieś krzyż, albo pielgrzymkę, gdy tymczasem ateiście zwyczajnie zwisa teizm innych osób. Czym innym jest też świeckość, a czym innym walka z religią jako taką, gdyż sekularyzatorzy zwyczajnie wychodzą z założenia, że religia jest prywatną sprawą człowieka i państwo nie powinno z racji tego ani dyskryminować żadnego wyznania, ani też dawać mu forów.
QUOTE(mobydick1z @ 7/02/2013, 10:37)
Osobiście nie widzę żadnego problemu! Po co robić dym z niczego? W Polsce większość deklaruje wyznanie katolickie, więc w czym problem? Że niby modlitwa jest narzucana z góry, a nie wiadomo, czy uczeń jest wyznania katolickiego? Ucznia zawsze można przenieść do innej szkoły, jeśli jest innego wyznania i po problemie. Religia jest w szkole odkąd tylko pamiętam, a jeśli ktoś nie chciał na nią chodzić,to nie chodził i tyle. Mam wrażenie, że większość oburzających się, robi to właściwie bez argumentów, przeszkadza im dla samego przeszkadzania.
*


Nie byłoby problemu, gdyby była to szkoła prywatna. Tymczasem jednak jest to placówka publiczna, przez co fanaberie dyrektorki są finansowane z kieszeni podatników. A Polska jest państwem świeckim, więc jest to praktyka zwyczajnie niekonstytucyjna.
Władze publiczne w Rzeczypospolitej Polskiej zachowują bezstronność w sprawach przekonań religijnych - Konstytucja RP z 2 kwietnia 1997, art. 25. p.2
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #9

     
mobydick1z
 

Błękitno-purpurowy Matuzalem
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 6.320
Nr użytkownika: 64.238

Braveheart
Stopień akademicki: mgr
Zawód: Jakiś jest.
 
 
post 7/02/2013, 10:53 Quote Post

QUOTE(Jacpi @ 7/02/2013, 10:48)
Wyrzucenie religii ze szkół byłoby wielką stratą finansową dla kościoła. Po pierwsze - odeszłyby dochody z wynajmowania pomieszczeń przykościelnych, a zostałyby koszty ich utrzymania.

Przecież lekcje religii odbywają się w szkołach, a nie w pomieszczeniach kościelnych.
QUOTE(Jacpi @ 7/02/2013, 10:48)
Odeszły by dochody pensji katechetów pozostawiając koszty ich utrzymania.
*


A to czasem nie proboszcz opłaca katechetów w obecnej sytuacji? Gdyby spadła liczba uczęszczających na lekcję religii, to większość katechetów poszłaby na bruk. Proboszcz nie ma obowiązku ich opłacania.
 
User is offline  PMMini Profile Post #10

     
misza88
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.035
Nr użytkownika: 62.208

Michal
Stopień akademicki: mgr inz.
 
 
post 7/02/2013, 10:55 Quote Post

CODE
Jakie jest zdanie Szanownych Kolegów a Koleżanek , zachować świeckość szkoły i edukacji w Polsce , czy tez pozwolić na dowolność w tej sprawie .

Pozwolić na dowolność, rodzic wysyła dziecko do szkoły, jeżeli odpowiada dla niego nauczanie w duchu katolickim i taka szkoła jest w pobliżu to czemu nie. Oczywiście cały czas na uwadze trzeba mieć to że dzieci zamieszkałe w pobliżu takiej szkoły a np. protestanckie powinny móc mieć w miarę możliwy dostęp do innej szkoły, wedle uznania rodziców, np. neutralnej światopoglądowo.
CODE
Osobiście jestem za wyrzuceniem nauki religii w szkole. Szkoła powinna być świecka

Tylko że co ci daje prawo decydowania o tym czego dzieci mają się uczyć! W edukacji mamy problem wynikający z tego że to Państwo ustala całą ścieżkę dydaktyczną, nawet uczelnie wyższe mają bardzo mało swobody w tym zakresie. Szkoły publiczne? Jak najbardziej, ale któż się lepiej tymi szkołami zajmie jak nie sami rodzice uczniów?
CODE
I tak w kwestii przypomnienia , moja konfesja liczy sobie około 100 - 120 tys . wyznawców , Prawosławni to już 500 000 , rozumiem ze postulujesz wprowadzenie cenzusu wyznaniowego i odrębnych szkol wyznaniowych dla każdego z uznanych w RP związków wyznaniowych ( nie życzyłbym sobie wychowywania mojego syna w duchu katolickim )?

Wszystko moim zdaniem powinno się osadzać na tym czy do danej szkoły, która proponuje jakąś ścieżkę dydaktyczną byliby chętni.
CODE
IMHO Państwo i wszelkie jego instytucje od szkoły po sądownictwo winny być ślepe na wyznanie obywateli

Dokładnie, to jest domena obywateli i obywatele powinni o tym decydować, Państwo nie powinno niczego narzucać, również neutralności światopoglądowej.

My na prawdę nie potrzebujemy ingerencji Państwa w każdą dziedzinę naszego życia!

Ten post był edytowany przez misza88: 7/02/2013, 11:01
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #11

     
swatek
 

Czekam na Króla
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.555
Nr użytkownika: 7.721

 
 
post 7/02/2013, 11:16 Quote Post

QUOTE(lancaster @ 7/02/2013, 9:35)
czy domagać się tego żeby szkoła( jak i wszelkie panstwowe i samorządowe instytucje) była świecka i neutralna światopoglądowo .
*



Świeckość nie jest neutralna światopoglądowo.
 
User is offline  PMMini Profile Post #12

     
de Ptysz
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.486
Nr użytkownika: 61.808

Zawód: Wolnomysliciel
 
 
post 7/02/2013, 11:17 Quote Post

QUOTE(swatek @ 7/02/2013, 11:16)
QUOTE(lancaster @ 7/02/2013, 9:35)
czy domagać się tego żeby szkoła( jak i wszelkie panstwowe i samorządowe instytucje) była świecka i neutralna światopoglądowo .
*



Świeckość nie jest neutralna światopoglądowo.
*


Ale jest zdecydowanie mniej inwazyjna w życie prywatne, niż dowolna religia państwowa.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #13

     
Tromp
 

Młody wilk (morski)-gryzie!
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 19.204
Nr użytkownika: 55.658

Bart³omiej Kucharski
Stopień akademicki: Bêdzie po studiach
Zawód: Admiraal
 
 
post 7/02/2013, 11:31 Quote Post

Witam!
De Ptyszu, słowem i honorem gwarantuję ci, że nie trzeba być antyteistą, by na widok pielgrzymki dostawać piany na usta, bo czasem można na takich buraków trafić... dry.gif


Ad rem-jeżeli rodzice nie zgłaszają sprzeciwów, cóż... Nie moja rzecz. Wiem jedno-nie pomodliłem się przed posiłkiem ani razu, gdyby ktoś próbował mnie do tego zmusić, od najmłodszych lat bym się buntował. Współczuję tym dzieciakom, że jako dyrektorkę mają najwyraźniej dewotkę w stylu "nauidiotki" (odmiana nauczycielki-idiotka pełniąca tą funkcję) od religii w mojej 6 kl. podst. i od, uwaga, WDŻ w gim.. Biedaki sad.gif



Moby-owszem, dzieciaka można przenieść, jednakże... Nie znam akurat waszych lubelskich realiów, np w Krakowie to nie problem. W wypadku mojej wiochy oznacza to albo tragiczny dojazd, albo znaczne nieraz zwiększenie odległości. To w porządku?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #14

     
Jacpi
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 941
Nr użytkownika: 76.416

Jacek Piorecki
 
 
post 7/02/2013, 11:33 Quote Post

mobydick1z,7/02/2013, 10:53]
QUOTE
QUOTE(Jacpi @ 7/02/2013, 10:48)
Wyrzucenie religii ze szkół byłoby wielką stratą finansową dla kościoła. Po pierwsze - odeszłyby dochody z wynajmowania pomieszczeń przykościelnych, a zostałyby koszty ich utrzymania.

Przecież lekcje religii odbywają się w szkołach, a nie w pomieszczeniach kościelnych.
CODE
Właśnie o to chodzi. Salki katechetyczne , pobudowane często "w czynie społecznym" są obecnie wynajmowane różnym podmiotom. Jest to spora pozycja w dochodach parafii. W przypadku wyrzucenia religii ze szkoły , chcąc nauczać religii , parafia miałaby dwa wyjścia . Wynająć salki lub zrezygnować z wynajmu własnych. W każdym z nich następuje uszczuplenie własnych dochodów. Niestety - na chwilę obecną wyrzucenie religii ze szkól jest niemożliwe bez renegocjacji umowy konkordatowej

QUOTE(Jacpi @ 7/02/2013, 10:48)
Odeszły by dochody pensji katechetów pozostawiając koszty ich utrzymania.
*


A to czasem nie proboszcz opłaca katechetów w obecnej sytuacji? Gdyby spadła liczba uczęszczających na lekcję religii, to większość katechetów poszłaby na bruk. Proboszcz nie ma obowiązku ich opłacania.
CODE
Z tego co wiem , pensje katechetom wypłaca państwo z podatków zebranych od wszystkich obywateli. Nawet gdyby spadła ilość chętnych na nauczenie religii to pozostałym i tak trzeba zapewnić jakieś wynagrodzenie. Nie dalej niż rok temu Episkopat zamartwiał się pomysłem przerzucenia kosztów pensji katechetów na samorządy. Pytanie było czy samorządy będą mieć pieniądze i czy w ogóle chciałyby finansować te pensje. Natrafiłem w sieci na taką instrukcję. http://archidiecezja.lodz.pl/czytelni/synod/instr7.html. W sumie ciekawa

*


EDIT : w sprawie szkół dla każdego wyznania. Rozumiem, że kolega ma sporo czasu na dowożenie dzieci do wybranej szkoły, która akurat jest po drugiej stronie miasta? Czy kolega ma świadomość tego co oznacza dla 7 latka przebywanie od 8 rano do 18 w szkole? Kiedy jest czas na budowanie więzi rodzinnych? Później się słyszy , że rodzice nie mają czasu dla dzieci.

EDIT II - właśnie doczytałem że pkt. 12 konkordatu nie regule ściśle kto wypłaca pensje katechetom. Pensja katechetom wypłacana jest z budżetu państwa na podstawie rozporządzenia ministerstwa.

Ten post był edytowany przez Sarissoforoj: 7/02/2013, 16:40
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #15

11 Strony  1 2 3 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej