Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
4 Strony < 1 2 3 4 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Pierwsza pizzeria w Polsce,
     
Słupsk anno Domini
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 2
Nr użytkownika: 78.982

Tomasz Urbaniak
Zawód: Wydawca
 
 
post 13/08/2012, 19:46 Quote Post

QUOTE(emigrant @ 12/08/2012, 23:54)
QUOTE(Słupsk anno Domini @ 12/08/2012, 22:03)
Najstarsza Pizzeria jest w Słupsku - prawda czy fałsz?
W Słupsku pizzerie przy ul. Wojska Polskiego otwarto 8 marca 1975 roku. Czy była pizzeria gdzieś wcześniej?
Nie wiem, ale witam "rodaka". Kolega ze Słupska, jak rozumiem... rolleyes.gif Jadłem tę "pizzę" i potwierdzam, że była smaczna, choć podobno z prawdziwą pizzą nie miała wiele wspólnego (stąd cudzysłów.) Nawiasem mówiąc, niedługo potem otworzyli pizzerię w "Małgośce" w Słupsku.
QUOTE
Na forach internetowych podaje się informacje iż w Lublinie przy ul. Pstrowskiego (obecnie Peowiaków) oraz w Darłowie pizza była wcześniej serwowana niż w Słupsku.
Na jakich forach? Dotyczących pizzeri, Słupska czy lat 70-tych?
*


Między innymi na forum fakt.pl pod art. o słupskiej pizzy:
http://www.fakt.pl/Pierwszy-placek-wyszedl...y,148332,1.html
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #16

     
Tromp
 

Młody wilk (morski)-gryzie!
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 19.204
Nr użytkownika: 55.658

Bart³omiej Kucharski
Stopień akademicki: Bêdzie po studiach
Zawód: Admiraal
 
 
post 13/08/2012, 21:04 Quote Post

Witam!
QUOTE(Anton92 @ 13/08/2012, 15:07)
Oglądałem kiedyś dokument o IIWŚ, w którym sędziwa Angielka wspominała jak pierwszy raz Colę piła na potańcówce w amerykańskiej bazie wojskowej. Cola przed wojną nie była raczej dostępna poza USA, o produkcji nie wspominając.
*


Niemcy produkowali Coca-Colę przez całą wojnę, gdzieś od lat 20.
 
User is online!  PMMini ProfileEmail Poster Post #17

     
Artimax
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 286
Nr użytkownika: 63.073

Stopień akademicki: BANITA
Zawód:
 
 
post 15/08/2012, 14:24 Quote Post

QUOTE
Niemcy produkowali Coca-Colę przez całą wojnę, gdzieś od lat 20.


To nie do końca prawda - mieli z tym problemy w czasie wojny (licencja, surowce) wiec jakiś sprytny chemik wymyślił ze można dodawać soki z różnych owoców - i tak powstała FANTA smile.gif
btw - na początku wcale nie była pomarańczowa...
 
User is offline  PMMini Profile Post #18

     
Tromp
 

Młody wilk (morski)-gryzie!
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 19.204
Nr użytkownika: 55.658

Bart³omiej Kucharski
Stopień akademicki: Bêdzie po studiach
Zawód: Admiraal
 
 
post 15/08/2012, 14:41 Quote Post

QUOTE(Artimax @ 15/08/2012, 15:24)
To nie do końca prawda - mieli z tym problemy w czasie wojny (licencja, surowce)
*


Klik.
Wygląda, że co najmniej do '42 sobie radzili.
 
User is online!  PMMini ProfileEmail Poster Post #19

     
nordwest
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 62
Nr użytkownika: 79.367

 
 
post 21/09/2012, 21:00 Quote Post

QUOTE(dak04 @ 13/08/2012, 19:46)
Do Emigranta: Za "komuny" nie było produktów seropodobnych, a ser żółty był najtańszym żarciem, którego mało kto chciał jeść.
*



Żółty ser nie był "najtańszym żarciem", być może był tańszy od znacznej części wędlin, ale na pewno był droższy od twarogu, sera topionego, dżemów i marmolad itd.
Na pewno jednak uchodził w oczach znacznej części Polaków za "gorszy obkład" niż wędliny - kanapka z kiełbasą czy szynką uchodziła za coś lepszego od kanapki z serem.

Faktem jest natomiast, że w PRL nie było produktów seropodobnych tylko prawdziwe sery, co więcej - poszczególne gatunki jak tylżycki, morski, kaszkawał, gołda, podlaski itd. miały określone receptury i istotnie różniły się smakiem. Dziś mimo różnych nazw wszystkie smakują tak samo.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #20

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.521
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 21/09/2012, 21:09 Quote Post

QUOTE
Dziś mimo różnych nazw wszystkie smakują tak samo.
No to najwyraźniej kwestia gustu, mnie nie...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #21

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.897
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 21/09/2012, 21:29 Quote Post


QUOTE
Dziś mimo różnych nazw wszystkie smakują tak samo.
Jak mogą smakować tak samo, skoro składają się z innych dodatków? Vegetariany od Quattro Staggioni nie odróżnisz?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #22

     
nordwest
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 62
Nr użytkownika: 79.367

 
 
post 21/09/2012, 21:43 Quote Post

Mam na myśli sery, a nie pizze.

 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #23

     
Andrea$
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.982
Nr użytkownika: 45.545

Zawód: student
 
 
post 21/09/2012, 21:47 Quote Post

Aż dziwne, że jako słupszczanin nigdy nie spróbowałem tej pizzy... smile.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #24

     
godfrydl
 

Diabolus in musica
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.136
Nr użytkownika: 9.524

Stopień akademicki: BANITA
Zawód: BANITA
 
 
post 21/09/2012, 22:45 Quote Post

Na przełomie lat 70. i 80. w Przemyślu powstała pizza z... kaszą gryczaną! Ale wygłodzony licealista z I LO wszystko zje, zwłaszcza jak ma po drodze do domu, a nie ma pojęcia co to jest "pizza" (podobnie jak do dzisiaj nie dorobiliśmy się burrito smile.gif ).
Po 1989 z ersatzu zrobiono kultową tradycję i nazwano "pizza po przemysku".
http://www.podroze.pl/dzial/poznaj/przemys...za-z-kasza/296/
 
User is offline  PMMini Profile Post #25

     
gtsw64
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.427
Nr użytkownika: 38.675

Zawód: st.sier¿.sztab
 
 
post 22/09/2012, 15:43 Quote Post

QUOTE
Żółty ser nie był "najtańszym żarciem",

Natomiast jego jakość była nieraz fatalna. Pamiętam ze stołówki w internacie, że ser przeważnie był stary, zjełczały kruszył się i był gorzki.

A kiedy i gdzie pierwszy raz jedliście frytki?
Ja pamiętam pierwszy raz jadłem nad morzem pod koniec lat 70 - tych.
Jako małolat za bardzo nie wiedziałem co to jest. Gdy ojciec kupił za bardzo nie chciałem spróbować bo myślałem że jest to jakieś świństwo.
 
User is offline  PMMini Profile Post #26

     
saywiehu
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 661
Nr użytkownika: 21.212

Zawód: szybki- nie wolny
 
 
post 22/09/2012, 21:02 Quote Post

Natomiast na Starym Rynku w Poznaniu od początku lat 80-tych obżeraliśmy się fantastycznie przyrządzanym spaghetti w barze samoobsługowym. Smak pamiętam do teraz smile.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #27

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.897
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 22/09/2012, 21:06 Quote Post

QUOTE(saywiehu @ 22/09/2012, 21:02)
Natomiast na Starym Rynku w Poznaniu od początku lat 80-tych obżeraliśmy się fantastycznie przyrządzanym spaghetti w barze samoobsługowym. Smak pamiętam do teraz smile.gif
*

Kurde, ja też. W barze Piccolo?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #28

     
saywiehu
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 661
Nr użytkownika: 21.212

Zawód: szybki- nie wolny
 
 
post 22/09/2012, 21:08 Quote Post

Piccolo!!! Yoo że Piccolo smile.gif Nazwa gdzieś uciekła w zakamarkach pamięci. Emigrant- sporo nas łączy wink.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #29

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.897
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 22/09/2012, 21:09 Quote Post

Kurczę, ja to spaghetti a la bolognese do dziś wspominam... rolleyes.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #30

4 Strony < 1 2 3 4 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej