|
|
Polska emigracja w ocenach naszych i obcokrajowców
|
|
|
|
Witam, zainteresował mnie jeden temat, zwłaszcza iż dziś został poruszony w mediach. Chodzi o naszą emigrację (zarobkową) w ocenach zarówno naszych jak i mieszkańców krajów do których się udaje. Konkretnym tematem jaki dziś poruszono są nasi obywatele przebywający w Holandii. Źródłem jest tutaj Gazeta Wyborcza i Onet.pl : http://wiadomosci.onet.pl/swiat/antypolska...,wiadomosc.html
Wydaje się to ciekawe, zwłaszcza jeżeli zwrócimy uwagę na to iż tradycyjnie tolerancyjni holendrzy dziś jako podporę rządu mają skrajnie populistyczną, eurosceptyczną Partię Wolność z ksenofobem jakim jest Geert Wilders na czele. Bezpośrednio Gert (znany między innymi z takich wypowiedzi : http://www.youtube.com/watch?v=3tAE0ZIb--I ) nie wypowiadał się o nas, ale członkowie jego partii już bardzo chętnie. Każdy może sobie przeczytać obelgi które przedstawiono w artykule, więc ich tu nie będę przytaczał. I tu zaczyna się temat ,który chciałem poruszyć - czy w waszej ocenie w tych słowach jest trochę prawdy ? Osobiście nie mam wśród znajomych nikogo kto miałby rodziców na emigracji czy coś w tym stylu, dlatego bazuję jedynie na opiniach. Z tego co słyszałem nasza emigracja oceniana jest różnie, z jednej strony jako pracowita ale z drugiej strony jako właśnie ta odbierająca pracę, chamska, etc. I kwestia nr. 2, czy znacie opinie innych krajów (czy raczej narodów) odnośnie naszych obywateli tam mieszkających ? Kilka razy były poruszane kwestie polaków w Irlandii czy Wielkiej Brytanii, i zwykle w negatywnym świetle. Dlatego bardzo mnie interesuje jak inni nas postrzegają. Jakie są wasze opinie na ten temat ?
|
|
|
|
|
|
|
|
Raczej nie trochę... całkiem sporo. Niestety... przyznawali to liczni moji znajomi którzy tam bywali. Jest to jednak czysto subiektywne odczucie i nijak się ma do ksenofobicznych wypowiedzi nacjonalistów.
|
|
|
|
|
|
|
|
Jako emigrant od ponad dwudziestu lat, czyli osoba patrzaca z raczej kanadyjskiej perspektywy nie zgodze sie calkowicie z tym ze jestesmy jako Polacy ani szczegolnie szykanowani, ani rozpieszczani.Zwyczajnie, przybywamy do kraju gospodarza i czy chcemy ,czy nie chcemy trzeba sie podporzadkowac "ich" obyczajom i prawu.I tu mi sie wydaje jest najwiecej klopotow.Po drugie sytuacja ekonomiczna.W czasach hossy emigranci sa mile widziani,w czasach recesji raczej jako Ci,ktorzy odbieraja "jobs".
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|