Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
3 Strony  1 2 3 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Śmierć Jana Olbrachta, Jak zginął?
     
Le Gladiateur
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 5
Nr użytkownika: 11.458

Stopień akademicki: Imperator
Zawód: student
 
 
post 27/11/2005, 13:28 Quote Post

Wiecie w jakich okolicznosciach oraz gdzie naprawde zmarl Jan Olbracht?

[Edycja: kolor i przeformułowanie tematu - przyp. Rothar]
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
MAHARADŻA TIMBUKTU
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 28
Nr użytkownika: 11.252

Zawód: Licealista
 
 
post 27/11/2005, 14:23 Quote Post

Jeśli dobrze pamiętam , śmierć spowodował paraliż , który powalił Olbrachta na 3 dni przed śmiercią , a był spowodowany przez silny atak emocji , na które król był podatny.
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 27/11/2005, 18:59 Quote Post

QUOTE
Jeśli dobrze pamiętam , śmierć spowodował paraliż , który powalił Olbrachta na 3 dni przed śmiercią , a był spowodowany przez silny atak emocji , na które król był podatny.

Paraliż owszem, tyle że syfilityczny. Podobnie jak u dwóch jego braci.

A o ile wiem, zmarł w Toruniu.
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
Folkatka
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 529
Nr użytkownika: 1.647

Agata Witkowska
Stopień akademicki: magister :))
 
 
post 27/11/2005, 22:31 Quote Post


Ależ oczywiście że zmarł w Toruniu, w Ratuszu Staromiejskim, ta sala istnieje do tej pory i nosi jego imię.
Wydaje mi sie że to nie mogło byc nic nagłego, skoro wiesci o chorobie króla mogły dotrzeć do jego osobistego lekarza i przyjaciela zarazem - Miechowity. Zdaje się że przebywał on wówczas w Krakowie, wiosenne roztopy przeszkodziły mu w dotarciu do króla - to ostatnie jest w zasadzie jedyną rzeczą której nie rozumiem. Roztopy w maju - Olbracht zmarł w czerwcu.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
Le Gladiateur
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 5
Nr użytkownika: 11.458

Stopień akademicki: Imperator
Zawód: student
 
 
post 28/11/2005, 20:41 Quote Post

A właśnie że nie zmarł w Toruniu. Jest to typowa nieścisłość, wynikająca z próby zamazania tzw. "czarnych kart" historii. Śmierć w Toruniu spełnia właśnie taką rolę, Jan Olbracht wcale tam nie zakończył żywota,z reszta dlaczego miałby umierać własnie w ratuszu jeśli jak twierdzisz nie było to nic nagłego? confused1.gif sprawa z roztopami to właśnie krótkie nogi małego kłamstewka wink.gif spróbujcie jeszcze coś wymysleć jak nie to napisze w czym rzecz. Może ktoś dojdzie do prawdy. Może małą wskazówką bedzie pewna rozwiązłość uczuciowa króla łądnie mówiąc :)Pozdrawiam
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
Folkatka
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 529
Nr użytkownika: 1.647

Agata Witkowska
Stopień akademicki: magister :))
 
 
post 28/11/2005, 21:14 Quote Post


Zaciekawiłeś mnie.....!!!!!!!
Z Ratuszem Toruńskim sprawa ma się następujaco: wobec zburzenia Zamku Krzyzackiego, stał się on tradycyjną rezydencją królów polskich w czasie ich pobytu w Toruniu. Był jeszcze Zamek Dybowski - na drugim brzegu Wisły - ale ten chyba był wykorzystywany w tym celu rzadziej. To dlatego naturalną rzeczą wydaje sie że chory Olbracht przebywał właśnie tam (a król ten Toruń bardzo lubił i przyjeżdzał często).
Natomiast jesli chodzi o wszystkie kwestie zwiazane z zyciem seksualnym naszego bohatera - to ja nie moge zbyt wiele powiedziec na ten temat, poza tym ze był znany ze swej rozwiązłosci i miał umrzeć na chorobę weneryczną.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

     
Le Gladiateur
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 5
Nr użytkownika: 11.458

Stopień akademicki: Imperator
Zawód: student
 
 
post 28/11/2005, 21:28 Quote Post

To miło. Toruń to jednak nie zamek królewski. Według ciekawych informacji do jakich ostatnio dotarłem, król Jan Olbracht zmarł w domu publicznym na Zajączkach(<--chyba)w Gdańsku. Powodem była niewydolność organizmu, wiadomo w jakich okolicznościach. Prawdopodobnie dostal zawalu serca. Pozdrawiam smile.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 29/11/2005, 16:04 Quote Post

MOim zdaniem teoria przekombinowana. Skąd masz te dane?
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
Folkatka
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 529
Nr użytkownika: 1.647

Agata Witkowska
Stopień akademicki: magister :))
 
 
post 29/11/2005, 21:44 Quote Post

QUOTE(Le Gladiateur @ 28/11/2005, 22:28)
To miło. Toruń to jednak nie zamek królewski.
*



Tej uwagi zupełnie nie rozumiem.Przecież kwestie związane z zamkiem wyjaśniłam w poprzednim poście (tak mi sie przynajmniej wydaje). W Gdański tez nie ma żadnego zamku - i nie było go wtedy.
Zajączki - znam trochę Gdańsk, mam rodzinę w Trójmieście, ale jako żywo nazwy tej przypomniec sobie nie mogę smile.gif Chociaż nie będę się kłócić.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #9

     
1234
 

Wielki Wuj
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.631
Nr użytkownika: 4.636

 
 
post 30/11/2005, 20:00 Quote Post

Bodajże u Jasienicy wyczytałem, że chyba zebrał wp...dol jak od dziwki wracał nocą do domu i obrażenia były takie ciężkie, że w końcu umar.
 
User is offline  PMMini Profile Post #10

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 1/12/2005, 14:04 Quote Post

QUOTE
Bodajże u Jasienicy wyczytałem, że chyba zebrał wp...dol jak od dziwki wracał nocą do domu i obrażenia były takie ciężkie, że w końcu umar.

Eee...czytałem książki Jasienicy jakiś czas temu ale dam głowę, że nie podał takiej przyczyny śmierci Jana Olbrachta.
Faktem jest, zawartym w źródłach, ze król ten pewnej nocy wdał się po pijaku w uliczną bójkę i dostał nożem po żebrach, ale wyzdrowiał z tego.
 
User is offline  PMMini Profile Post #11

     
Folkatka
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 529
Nr użytkownika: 1.647

Agata Witkowska
Stopień akademicki: magister :))
 
 
post 1/12/2005, 22:05 Quote Post

QUOTE(Ramond @ 1/12/2005, 15:04)
Faktem jest, zawartym w źródłach, ze król ten pewnej nocy wdał się po pijaku w uliczną bójkę i dostał nożem po żebrach, ale wyzdrowiał z tego.
*



To wydarzenie miało miejsce wcześniej, w czasie jego powrotu z nieszczęśliwej wyprawy mołdawskiej. Przykro mi - ale śmierć Olbrachta w Toruniu jest poświadczona źródłowo ponad wszelką wątpliwość.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #12

     
kumush
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 214
Nr użytkownika: 3.584

ida
 
 
post 28/01/2006, 23:25 Quote Post

Jasienica pisze dokładnie tak: "Król przyjechał do Torunia wozem, ciężko chory. Tknięty paraliżem w sali ratusza, utracił mowę. Zmarł w tym mieście 17.06.1501, przeżywszy na świecie lat 42. Czy padł ofiarą zarazy niedawno przywleczonej do Polski? Nie można tego wykluczyć."

więc ta teoria z prostytutką, to chyba trochę naciągana...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #13

     
deu
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 152
Nr użytkownika: 12.843

Stopień akademicki: dr
 
 
post 29/01/2006, 1:18 Quote Post

QUOTE(kumush @ 29/01/2006, 0:25)
Jasienica pisze dokładnie tak: "Król przyjechał do Torunia wozem, ciężko chory. Tknięty paraliżem w sali ratusza, utracił mowę. Zmarł w tym mieście 17.06.1501, przeżywszy na świecie lat 42. Czy padł ofiarą zarazy niedawno przywleczonej do Polski? Nie można tego wykluczyć."

*


z całym szacunkiem dla Pawła Jasienicy, ale mnie osobiście on w 100% nie przekonuje, tym bardziej, że czasem zdradza tendencje do fantazjowania i wyolbrzymiania pewnych faktów. Nie znaczy to też, że się opowiadam za teorią z prostytutką (jakkolwiek interesującą) tongue.gif. Koledzy - przede wszystkim źródła...

Pozdro
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #14

     
Mefistofeles
 

Diabeł Łańcucki
*****
Grupa: Banita
Postów: 586
Nr użytkownika: 16.961

Carolus
Zawód: BANITA
 
 
post 29/04/2006, 18:18 Quote Post

Chodziły przypuszczenia ,że Olbrachta wykończyła choroba weneryczna. Byłoby to możliwe bo ten król nie był typem ascety. Jednak nasuwa się historykom przypuszczenie, że paraliż jaki go powalił spowodowany był stresem.
 
User is offline  PMMini Profile Post #15

3 Strony  1 2 3 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej