|
|
Marian Zacharski, Polski James Bond?
|
|
|
|
Marian Zacharski uważany jest za asa wywiady PRL.Chciałbym dowiedzieć się co o nim myślicie i o jego działalności.Chodzi mi o jego działalność w Stanach Zjednoczonych.W 1975.r Zacharski przybył do USA jako przedstawiciel firmy POLAMCO w rzeczywistości miał wykradać Amerykanom najnowsze technologie produkowane w Dolinie Krzemowej.Był szpiegiem Polskiego Departamentu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych ale zdobyte przez niego informację w znacznym stopniu przekazywane były radzieckiemu wywiadowi KGB . Mówi się o wzajemnej przyjaźni i pomocy pomiędzy PRL a ZSRR . Zacharskiemu udało wykraść się różne dokumentację nowoczesnej broni. Materiały te przekazywane były Moskwie, w jej rękach znalazły się największe tajemnice militarne USA. Kradnij, kłam, tylko nie daj się złapać Niestety, Zacharski nie spełnił zasady zawartej motcie służb specjalnych. Zacharski został aresztowany przez FBI i skazany na dożywocie.W 1985.r Zacharski został zwolniony z więzienia w zamian za 25 szpiegów zatrzymanych we wschodniej Europie.Po powrocie do kraju Zacharski został zatrudniony w UOP .W 1995.r Zacharski zdobył informacje o działalności rosyjskiego szpiega o kryptonimie OLIN .Wybuchł skandal gdy ówczesny szef MSWA Andrzej Milczanowski oskarżył premiera Józefa Oleksego o współpracę z rezydentami rosyjskiego wywiadu w Polsce:Ałganowem i Jakimiszynem.Oleksy podał się do dymisji a cała sprawa do dziś nie dostała wyjaśniona. Sam Zacharski po latach ma pretensję do losu, że nie udało mu się rozwiązać zagadki OLINA choć nie wiele mu do tego brakowało. Jak myślicie czy rzeczywiście istniał OLIN i czy był nim Józef Oleksy?Jeśli komuś chce się pisać o tej "brudnej" sprawie to zapraszam.No i oczywiście pytanie trochę mniej na serio czy Zacharski miał jakieś cechy przesławnego Bonda?
|
|
|
|
|
|
|
|
Skoro wymieniono jego jednego za 25 swoich, to był to super agent. Jednak sprawą Olina dał ciała. Ale nie tyle on, co milczanowski, robiąc sprawe, gdy nic nie niał. Co do Olina, to opublikowano Biała Księge z której wynika niezbicie, ze Olinem nie był Oleksy.
|
|
|
|
|
|
|
Bartol3
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 7 |
|
Nr użytkownika: 61.865 |
|
|
|
Bartosz Sareg |
|
Zawód: uczen |
|
|
|
|
James Bond miał być agentem mi6 czyli jakby nie patrzyć Wywiadu Wojskowego:) Zacharski żołnierzem nie był, czego później żałował bo nie mógł zostać szefem swojego wymarzonego LOTu. Dla mnie, Z jako człowiek służb został oskarżony i zmuszony do wyjazdu bo wiedział kto jest olinem albo co jest olinem. Jeden z dziennikarzy przestawiał te sprawe jako sprawe rosyjskiego agenta uzależnnionego od hazardu (że niby all-in?)(wg mnie bzdura). Zacharski zaniedbał swoją własną pozycję w kapitalistycznej Polsce i powiązania z ludzmi władzy za co teraz płaci
|
|
|
|
|
|
|
|
Moim zdaniem Marian Zacharski może być uważany za wielkiego szpiega. Największym jego sukcesem było zwerbowanie do współpracy Williama Bella, amerykańskiego inżyniera, który dostarczał mu bardzo wielu tajnych i bardzo wartościowych danych. W ten sposób Marian Zacharski zdobył dla Układu Warszawskiego szereg nowoczesnych technologii militarnych takich jak przykładowo cichy radar - radar niewykrywalny dla urządzeń antyradarowych przeciwnika. Dodać do tego można również dokumentację dotyczącą niewidzialnych dla radarów bombowców stealth, samolotów F-15 oraz wiele innych nowoczesnych technologii. Straty, które jego działalność, zostały zadane Stanom Zjednoczonych były gigantyczne.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Cartaphilus @ 11/04/2010, 12:52) Straty, które jego działalność, zostały zadane Stanom Zjednoczonych były gigantyczne.
Zacharski wielkim szpiegiem był. Bez przesady z tym gigantyzmem strat...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Straty, które jego działalność, zostały zadane Stanom Zjednoczonych były gigantyczne. *
Zacharski wielkim szpiegiem był. Bez przesady z tym gigantyzmem strat...
Głównie dlatego, że moskiewscy mocodawcy sami nie potrafili wykorzystać niektórych zdobyczy Zacharskiego a nawet... parę projektów uznali za fałszywie podsunięte przez amerykanów, gdyż nie dowierzali, że takie technologie w ogóle istnieją. PZDR
|
|
|
|
|
|
|
|
Chyba pomyliło Ci sie z naszymi polskimi "mocodawcami". Najpierw to nasi naukowcy "obrabiali" materiał dostarczany przez Zacharskiego. Nie ze wszystkim sobie radzili i zadzwonili w sprawie pomocy do Moskwy.
|
|
|
|
|
|
|
|
A mnie zastanawia co to za agent z tego Zacharskiego. Przecież powinien być bezwzględnie lojalny, dochować tajemnicy państwowej, a nie chwalić się swoimi wyczynami i pisać książki biograficzne.
Tu inny agent anonimowo mówi o swoich przeżyciach: Andrzej zapala papierosa i głęboko zaciąga się trującym dymem. – Kłamstwa, szantaże, zdrady, przemoc, łamanie prawa. Tak, na podstawie historii ze swojego życia mógłbym napisać kilka scenariuszy do filmów szpiegowskich – mówi. – Ale oczywiście tego nie zrobię. Szpieg w tajnej służbie Trzeciej Rzeczpospolitej jest zobowiązany zachować tajemnicę do samego końca. Swojego lub jej.
http://facet.onet.pl/extra/ja-szpieg,1,4201065,artykul.html
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Rommel 100 @ 12/07/2011, 10:36) A mnie zastanawia co to za agent z tego Zacharskiego. Przecież powinien być bezwzględnie lojalny, dochować tajemnicy państwowej, a nie chwalić się swoimi wyczynami i pisać książki biograficzne.
Jaką to tajemnicę państwową, do zachowania której był zobowiązany, Zacharski ujawnił? Co jest nielojalnego wobec kogo w pisaniu biografii i chwaleniu się swoimi czynami?
Nasz superagent razem z całym naszym wywiadem i kontrwywiadem skompromitował się, gdy dał się wpuścić w maliny przez Ałganowa i oskarżył premiera RP.
Ten post był edytowany przez balum: 12/07/2011, 9:46
|
|
|
|
|
|
|
|
Z trochę innej beczki - czy Zacharski był zamieszany w sprawę zwinięcia 2 sztuk M1 Abrams? (a może to tylko miejska legenda?)
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Jaką to tajemnicę państwową, do zachowania której był zobowiązany, Zacharski ujawnił? Co jest nielojalnego wobec kogo w pisaniu biografii i chwaleniu się swoimi czynami?
Nie wiem, czy Ty nie zrozumiałeś co napisałem? Tajemnicą państwową jest cała działalność wywiadu. Przeczytaj jeszcze raz tego "Andrzeja". Gdyby tak wszyscy agenci szli na emeryturę i ujawniali swoje działania wywiadowcze to by nie było wywiadu. "Wobec kogo"- wobec Polski.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Tajemnicą państwową jest cała działalność wywiadu. To akurat nieprawda. Tajemnicą jest tylko to co zastrzeżone gryfem tajności. Gdyby Zacharski ujawnił rzeczy, do których zachowania jest zobowiazany, to miałby powazne kłopoty.
|
|
|
|
|
|
|
|
Tak, masz rację, ja ująłem to generalnie, że działalność wywiadu z natury jest tajna. A Zacharski tak sobie opisuję jak działa polski wywiad (przecież to co opisuję było całkiem niedawno).
Ja jeszcze będę dokładniej przyglądał się tej tematyce (dziś lub jutro mam w planach zakupienie m.in. książek Zacharskiego), ale "Andrzej" nie bez powodu mówi to co mówi, no balum dlaczego nie chcę opisać swoich historii. Dlaczego jest tylu agentów a tylko jeden, dwóch opisało swoje przygody?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Dlaczego jest tylu agentów a tylko jeden, dwóch opisało swoje przygody? Tak samo jak z każdym innym zawodem. Tylko nieliczni maja coś ciekawego do opisania, mają talent literacki i znaleźli wydawcę. I nie jest to jeden czy dwóch. Jesli chodzi o agentów amerykańskich czy brytyjskich to pisało i pisze wielu.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Jesli chodzi o agentów amerykańskich czy brytyjskich to pisało i pisze wielu.
Tak ogólnie to wiem (odnośnie CIA), z tymże dalej to nieliczni. Bo mi nie chodziło ze na całym świecie jeden Zacharski opisał swoją historię, tylko że na cały polski wywiad. Uważasz że tylko on jeden miał ciekawą historię do sprzedania? "Andrzej" wyraźnie piszę że on również mógłby nie jedno napisać, nie wierzysz mu? I o MI6 kilka słów: The existence of MI6 was not officially acknowledged in public until 1994
n 15 November 2006, MI6 allowed an interview with current operations officers for the first time. The interview was on the Colin Murray show on BBC Radio 1. The two officers (one male and one female) had their voices disguised for security reasons. The officers compared their real experience with the fictional portrayal of MI6 in the James Bond films. While denying that there ever existed a "licence to kill" and reiterating that MI6 operated under British law, the officers confirmed that there is a 'Q'-like figure who is head of the technology department, and that their director is referred to as 'C'. The officers described the lifestyle as quite glamorous and very varied, with plenty of overseas travel and adventure, and described their role primarily as intelligence gatherers, developing relationships with potential sources. The interview is seen[by whom?] largely as a public relations and employment tactic, following the placement of advertising for applicants on the agency's website for the first time in April 2006.
http://en.wikipedia.org/wiki/Secret_Intelligence_Service
To się nazywa tajność. A jak udziela wywiadu to i tak anonimowo oraz za pozwoleniem przełożonych.
Ten post był edytowany przez Rommel 100: 12/07/2011, 10:32
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|