|
|
Powstanie Węgierskie 1848-49
|
|
|
|
Czy ktoś wie coś więcej? Linki mile widziane.
|
|
|
|
|
|
|
Aecjusz
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 48 |
|
Nr użytkownika: 112 |
|
|
|
|
|
|
O Wiośnie Ludów na Węgrzech w latach 1848-1849 można trochę poczytać w małej biografii gen. Józefa Bema (1794-1850) autorstwa Eligiusza Kozłowskiego - wyd. MON, W-wa 1970. Mnie szczególnie interesowały wzmianki o udziale w wojnie armii rosyjskiej. O niektórych bitwach austriacko-wegierskich z tego okresu można też zaczerpnąć informacji z książki Zygmunta Ryniewicza "Leksykon Bitew Świata" - wyd. Alma-Press, Warszawa 2004.
|
|
|
|
|
|
|
Kokosz
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 97 |
|
Nr użytkownika: 3.727 |
|
|
|
Stopień akademicki: magister |
|
|
|
|
QUOTE(Aecjusz @ Nov 25 2004, 11:20 PM) O Wiośnie Ludów na Węgrzech w latach 1848-1849 można trochę poczytać w małej biografii gen. Józefa Bema (1794-1850) autorstwa Eligiusza Kozłowskiego - wyd. MON, W-wa 1970. Jeśli idziemy za Bemem to proponuję "Generał Bem" Chudzikowskiej, imienia i roku wydania nie pamiętam.
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam!
Czy ktoś wie, gdzie mogę znaleźć dane na temat uzbrojenia armii węgierskiej, austriackiej i rosyjskiej w tym czasie? Chodzi mi głównie o broń palną i białą.
Dziękuję.
|
|
|
|
|
|
|
|
Forumowicze! Podaną przez Was bibliografię należałoby poszerzyć o niedawno wydane znakomite prace Istvana Kovacsa: "Józef Bem: bohater wiecznych nadziei" oraz "Polacy w węgierskiej Wiośnie Ludów: byliśmy z wami do końca".
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Czy ktoś wie coś więcej?
czyli co chciałbyś wiedzieć? Mogłabym Ci dać trochę informacji o Kossuthcie, bo kiedyś się interesowałam tą postacią ze względu na rodzinne konotacje
|
|
|
|
|
|
|
|
Drodzy Forumowicze! W dniu dzisiejszym chciałbym zaprosić Was do lektury pamiętników uczestników wojny, jaka w latach 1848-49 przetoczyła się przez Kotlinę Karpacką. Każdy z nich reprezentuje inną stronę konfliktu i każdy ma formę e-booka. Pierwszy z linków wiedzie do anglojęzycznego tłumaczenia wspomnień gen. Artúra Görgeya, kontrowersyjnego wodza naczelnego wojsk węgierskich. Drugi z nich prowadzi do memuarów Francuza służącego w armii bana Jellacicia, tj. Georges’a de Pimodana, który walcząc przeciwko madziarskiej rewolucji zyskał Order Leopolda, ale także smutny los jeńca. http://books.google.com/books?vid=OCLC0344...=zichy&as_brr=1 http://gallica.bnf.fr/ark:/12148/bpt6k107545x
|
|
|
|
|
|
|
|
Świetne ryciny...Potwierdziło się, że jednak najpiękniejsze mundury w każdej armii mieli husarzy. Nie wiedziałem, że Matka Boska jest też patronką Węgier. Zgadzam się na to łaskawie, bratankowie, było , nie było... Czy ktoś ma informacje o jakiejś porządnej biografii gen. Windischgratza( nad pierwszym "a" winny być dwie kropki). To dałoby trochę równowagi co do punktu widzenia.A może są wydane jakieś jego pamiętniki z dobrym opracowaniem?
|
|
|
|
|
|
|
|
Drogi Stonewallu, dzięki za dobre chęci... Po angielsku nie byłoby sprawy ale po niemiecku to ja tylko tyle, co z Czterech Pancernych... Szczególne wyrazy podziękowania za zdjęcie!
|
|
|
|
|
|
|
|
Drodzy Forumowicze! Wojna węgierska doby Wiosny Ludów na trwałe zapisała się w pamięci mieszkańców dorzecza Dunaju. Nie brakowało w niej czynów chwalebnych, jak i zwykłego mordu (zbrodni dopuszczały się obie strony, a właściwie wiele stron, bo też i wielostronny był to konflikt). Tereny Siedmiogrodu i Banatu stawały się wówczas miejscem scen, które świadkom i uczestnikom owych zdarzeń przywoływały na myśl obraz zaprawionej krwią pożogi, jaka znamionowała ziemie Korony Świętego Stefana w czasach najazdów mongolskich. Sceny te kontrastowały z chlebem i winem, którymi honvedzi w początkach wojny częstowali pojmanych żołnierzy bana Jellačicia, czy też ze słowami ogromnego uznania, jakie nieustraszony wódz austriackich kirasjerów, gen. Ottinger, wypowiedział pod adresem młodego Węgra, z którym przyszło mu skrzyżować broń w jednej z bitew jakże doniosłej wiosny roku 1849 (w starciu tym życie generała wisiało na włosku, gdy szabla madziarska zawisła nad głową sławnego kawalerzysty). Dawno ucichła armatnia palba, gdy w dobie Austro-Węgier potomkowie Arpada (może nie do końca jego, wszak linia dynastyczna człowieka, który Węgrów wprowadził do Kotliny Karpackiej, ponoć wygasła jeszcze w X wieku – a może jednak jego, wszak wodzowie plemion wędrownych uchodzą za „ojców narodu” w pełnym tego słowa znaczeniu, o czym świadczyć ma choćby liczne potomstwo Czyngis-chana, zrodzone z setek kobiet) uczcili pamięć wojny o niepodległość licznymi pomnikami. Wiele spośród nich stanęło na ziemiach, które przyszło Madziarom utracić w wyniku przegranej z roku 1918. Pośród nich znajdował się także pomnik ku czci żołnierzy tzw. dywizji braszowskiej, która przez dwa dni na Przełęczy Tömöszskiej wzbraniała wojskom rosyjskim, idącym z terenu Wołoszczyzny, wstępu na obszar Siedmiogrodu. Do legendy przeszła zwłaszcza postawa pułkownika Sándora Kissa (ongiś wsławionego pod Szőkefalva ocaleniem życia naszemu Józefowi Bemowi), który, osłabiony na skutek ran, kazał się przywiązać do krzesła, by móc nadal kierować swoimi ludźmi. Pomniki takie jak ten po Trianon były odbierane jako przejaw madziarskiego panowania nad uciskanym ludem rumuńskim, toteż władze bukaresztańskie skutecznie niszczyły niemal wszystkie historyczne monumenty wystawione przez Węgrów (wyjątek uczyniono dla pomników króla Macieja Korwina - jego imię nosił madziarski pułk huzarów w roku 1849 walczący na obszarze Siedmiogrodu - władającego w złotych czasach Hungarii oraz jego niemniej sławnego ojca, Jana Hunyadego, wszak ci mieli się wywodzić ze szlachty wołoskiej). Jeszcze w roku 1989, gdy Europa Środkowa zrywała jarzmo komunizmu, na terenie Rumunii dochodziło do napięć etnicznych między potomkami honvedów i ich romańskimi sąsiadami. Dziś sytuacja zmieniła się o tyle, iż znowu węgierskim bohaterom z lat 1848-49 można oddawać cześć na terenach utraconych przez Budapeszt w trudnym roku 1920, o czym świadczą nowe skromne pomniki oraz książki pisane po węgiersku dla tutejszych Madziarów przez miejscowych węgierskich historyków. Należy do nich bez wątpienia „Eltiport szabadság” Ernő Alberta, wydane w Sepsiszentgyörgy (po rumuńsku Sfintu Gheorghe) w roku 1999. Na kartach owej pozycji odnajdziemy także legendarny bój, jaki pod ową miejscowością świętego Jerzego, bo tak należy tłumaczyć podane nazwy, stoczyło z Rosjanami latem roku 1849 trzystu Seklerów majora Ferenca Gyertyánffy’ego, którzy jak ludzie Leonidasa zginąć mieli co do jednego. W samej Republice Węgierskiej pamięć o wojnie o niepodległość podtrzymują grupy rekonstrukcji historycznej, które co roku urządzają ponadtygodniową imprezę, która na wschód od Budapesztu odtwarza na przełomie marca i kwietnia sławne batalie wiosennej kontrofensywy roku 1849, która doprowadziła do wyzwolenia stołecznej Peszt-Budy i detronizacji Habsburgów jako królów Węgier. W imprezie tej bierze udział także ekipa z naszego kraju, jaka nawiązuje do Legionu Polskiego, wielce zasłużonego w bojach z armią ks. Windischgraetza (sam książę w czasie Wiosny Ludów owdowiał, wszak żona jego zginęła w podczas rewolucyjnych wydarzeń praskich). Bitwy pokazywane podczas wspomnianej rekonstrukcji miały także swych cesarskich bohaterów, o czym świadczą czyny chorwackich żołnierzy Franciszka Józefa, którzy wsławili się szczególnie w bitwie pod Tápióbicske. Chciałbym, abyście je poznali, czemu służą poniższe linki. Pierwszy z nich wiedzie do anglojęzycznego biogramu sierżanta Puhalo (jego syn w przyszłości stanie się jednym z głównych dowódców wojskowych Austro-Węgier) z 2 karlsztadzkiego pułku Straży Granicznej, który partycypował bohatersko w słynnym natarciu na węgierskie armaty (atak, dosyć szczegółowo opisany w biogramie, miał miejsce właśnie pod Tápióbicske). Kolejne odnośniki prowadzą do pamiętników francuskiego wygnańca, markiza de Pimodana, który służył w wojskach Windischgraetza (do lektury całości wspomnień Francuza zachęcałem Was przedwczoraj). Każdy z nich odnosi się do poszczególnych stron w memuarach byłego adiutanta feldmarszałka Radetzky’ego, opisujących ofiarne boje chorwackich piechurów i kawalerzystów, pośród których owego pamiętnego 4 kwietnia roku 1849 przebywał nasz kronikarz. http://www.austro-hungarian-army.co.uk/biog/Puhalo.htm http://gallica.bnf.fr/ark:/12148/bpt6k1075...199.chemindefer http://gallica.bnf.fr/ark:/12148/bpt6k1075...200.chemindefer http://gallica.bnf.fr/ark:/12148/bpt6k1075...201.chemindefer http://gallica.bnf.fr/ark:/12148/bpt6k1075...202.chemindefer http://gallica.bnf.fr/ark:/12148/bpt6k1075...203.chemindefer http://gallica.bnf.fr/ark:/12148/bpt6k1075...204.chemindefer http://gallica.bnf.fr/ark:/12148/bpt6k1075...205.chemindefer http://gallica.bnf.fr/ark:/12148/bpt6k1075...206.chemindefer
|
|
|
|
|
|
|
|
Pozwolę sobie w tym temacie zwrócić uwagę na niektóre mało chwalebne zachowania węgierskich bojowników o wolność z okresu Wiosny Ludów - otóż jedno z takich właśnie wiąże się z niejakim Stephanem Ludwigiem Rothem. Ten wybitny humanista, reformator i nauczyciel jest jedną z najważniejszych postaci wśród siedmiogrodzkich Sasów. Urodził się on Medgyes (1796), odbył studia i mnóstwo podróży po Niemczech (Karlsruhe, Fryburg, Tybinga), gdzie zetknął się z nowoczesnymi tendencjami w pedagogice, które zapragnął wprowadzić w Siedmiogrodzie wkrótce po swym powrocie. Obejmując stanowisko profesora, a następnie rektora gimnazjum w Medgyes, starał się unowocześnić system nauczania, wprowadzając m. in. śpiew i gimnastykę do programu szkolnego oraz nakreślając kierunki szkoły obywatelskiej. Pisze również wówczas w wielu czasopismach, jego trzytomowe zaś dzieło Geschichte von Siebenbürgen z lat 1824 - 1830 do dziś niestety nie doczekało się wydania, przynajmniej z tego, co mi wiadomo. Stephan Ludwig Roth był człowiekiem świadomym kulturowego i etnicznego, o ile mogę się tak wyrazić, bogactwa Siedmiogrodu; słynna pozostaje jego wypowiedź: Nie widzę potrzeby, aby w tym kraju wprowadzać nowy oficjalny język. Mamy już język krajowy. Jest nim prócz niemieckiego także węgierski i rumuński, który jest językiem większości społeczeństwa. I te oto jego słowa m. in. właśnie, w których poniekąd domagał się równouprawnienia wszystkich nacji, a zatem i poszanowania praw człowieka, sprokurowały jego konflikt z powstańcami węgierskimi, którzy doprowadzili do jego aresztowania oraz egzekucji, jaką przeprowadzono na nim w Kolozsvárze 11 maja 1849 roku.
|
|
|
|
|
|
|
|
W kontekście udziału Szeklerów w Wiośnie Ludów na ziemi siedmiogrodzkiej, chciałbym wspomnieć o zasługach miasta Kézdivásárhely (Târgu Secuiesc) dla tegoż zrywu. Otóż miejscowi Szeklerzy rychło przyłączyli się do Kossutha i Petőfiego, a ich przywódcą został miejscowy kowal, niejaki Áron Gábor. W spontanicznym zrywie chłopi ofiarowywali dzwony z wiejskich kościołów, które kowal przetapiał na działa. Wspomagane przez Rosjan wojska habsburskie zyskiwały jednak stopniowo przewagę. Áron Gábor został ranny w bitwie pod Kökös (Chichiş) i nie przeżył już drogi powrotnej. Zmarł w Maksa (Moacşa). O tym wydarzeniu przypomina w Kézdivásárhely stała ekspozycja w miejscowym muzeum, jak również stojący na rynku pomnik.
Mapa Szeklerszczyzny:
|
|
|
|
|
|
|
|
Drodzy Forumowicze! Posty moje i Rycymera wprowadziły Was w atmosferę Siedmiogrodu z lat 1848-49. Osoby, które chciałyby poszerzyć swoją wiedzę w tym temacie, odsyłam do zaopatrzonej w liczne mapy i ilustracje pracy Istvána Kovácsa („Józef Bem: bohater wiecznych nadziei”). Odnajdziecie w niej barwną historię narodów zamieszkujących ojczyznę pastora Rotha i artylerzysty-ludwisarza Gábora (obaj znajdują na jej kartach swoje odbicia). Nie brakuje w niej faktów sprzed pamiętnego roku 1848 (miłośników tematyki seklerskiej zainteresują z pewnością burzliwe dzieje tamtejszego Pogranicza Wojskowego), jak też ułatwiających lekturę skorowidzów nazwisk postaci występujących w książce i nazw geograficznych tamże funkcjonujących (podane są różnojęzyczne warianty onomastyki dawnych Węgier).
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|