|
|
Ninja
|
|
|
|
Szanowni Państwo.
Jestem laikiem w sprawie ninja, ale mnie oni interesują.
Proszę o szybkie odpowiedzi na postawione przeze mnie pytania.
- Czy ci wojownicy w obcisłym czarnym stroju i mieczem na plecach istnieli?
- Czy nazywali sie ninja, czy jeszcze jakoś inaczej?
- Co oznacza słowo ninja?
- Czy ninja byli samurajami?
Bardzo prosze o iodpowiedzi, z góry dziękuję.
|
|
|
|
|
|
|
J@kub
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 58 |
|
Nr użytkownika: 38.655 |
|
|
|
Jakub Buzak |
|
Zawód: student |
|
|
|
|
Słowo ninjutsu oznacza sztuka niewidzialności, sztuka znikania. Ninja NIGDY nie byli rekrutowani spośród samurajów. To absolutne przeciwieństwa. Samuraj to właściwie szlachcic, a ninja to mógł być nawet chłop (o ile się urodził w rodzinie jninja...) Ninja to złodzieje, zabójcy, szpiedzy, ludzie od brudnej roboty na tyłach wroga. Jak zawodzili nikt się nie przyznawał, że w ogóle istnieli. Właściwie nikt nie musiał, bo zagrożony schwytaniem ninja zabijał się, a schwytany zostawał zabijany przez kumpli (czy coś w tym stylu)
|
|
|
|
|
|
|
|
J@kub- przepraszam, ale mam wrażenie że nie masz racji. Nie spotkałem jeszcze opracowania które potwierdzałoby Twoją tezę.
|
|
|
|
|
|
|
|
Zabijany przez kumpli był wtedy gdy był ranny i mógł w ten sposób zagrozić misji. Człek, który nie widział szans powodzenia misji przed samobójstwem masakrował sobie [na żywca oczywiście] twarz.
To musieli być twardzi ludzie. Przykładem jest usłyszana przeze mnie historia jak ninja siedział 3 dni w wychodku na pewnego generała by załatwić pewnego daymio, tudzież generała. Nie pamiętam szczegółów, ale wdzięczny będę za jakąś książkę z opisem tego zdarzenia lub stronę z historią. Nawet jeśli miałaby być anglojęzyczna.
Ja mam swoje pytanie. Czy to prawda, że ninja-to były słabej jakości??
|
|
|
|
|
|
|
|
Cichor, to wydarzenie które opisałeś było na 100% opisane w historii Japonii dołączonej do Shogun: Total War ^^
|
|
|
|
|
|
|
|
Serio?? Być może. Szczerze to nie czytałem tego nigdy. Sun Tzu tak . Ale nie cofam swojej prośby...
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie było czegoś takiego jak ninja-to. To w 100% wymysł, zresztą absurdalny z każdego punktu widzenia. Jaki jest sens noszenia miecza na plecach ? Po co- w chwili kiedy istnieje świetna broń sieczna- wybierać rozwiązanie mniej efektywne ? Od której strony do tego mitu nie podejść zawsze wyłazi jakaś głupota.
Wydarzenie opisane przez Cichora to jedna z legend dotyczących śmierci Uesugi Kenshina. Potwierdzać ją miał fakt że Kenshin pod koniec życia (ostatnie pół roku) faktycznie miał problemy z jelitami, ale o ile wiem nie ustalono, czy przyczyną było wetknięcie włóczni w d...
|
|
|
|
|
|
|
|
Potrzebuje odpowiedzi na następujące pytanie: Czy stereotypowi ninja z filmów istnieli naprawdę?
Jeśli nie to szkoda, ale potwierdza to pewną regułę (podobnie było z rycerzami), jeżeli zaś istnieli to bardzo fajnie.
|
|
|
|
|
|
|
|
Kino mało wspólnego ma z faktami. I zapamiętaj to na przyszłość. Za dużo efektów, za mało prawdy.
|
|
|
|
|
|
|
Mateos
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 22 |
|
Nr użytkownika: 44.880 |
|
|
|
|
|
|
Jakubie, co przeszkadza ninja być samurajem? Jeśli bierzemy pod uwagę, że samuraj to tylko status społeczny, a nie bohaterski, szlachetny, cnotliwy itd. wojownik, to chyba nic
|
|
|
|
|
|
|
J@kub
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 58 |
|
Nr użytkownika: 38.655 |
|
|
|
Jakub Buzak |
|
Zawód: student |
|
|
|
|
Jeśli akcja ninja potrzebowała by żeby przez jakiś czas dany członek "organizacji" podszywał się pod samuraja to chyba nic. ale jeśli dany człowiek miał być i samurajem i ninja?? Eeeee. Kiepski pomysł. To tak jak połączyć wodę z ogniem (tak mi się wydaję).
QUOTE J@kub- przepraszam, ale mam wrażenie że nie masz racji. Wybaczcie ninja to nie moja specjalność, wybaczcie. Ale widze, że mnie już poprawiono:) Dzięki.
|
|
|
|
|
|
|
|
Znaczy- weź Hattoriego Hanzo (tego prawdziwego, nie z Kill Billa). Samuraj od paru pokoleń, nagrodzony przez szoguna, dowódca oddziału itd. itp.- wszystko formalnie i zgodnie z regułami. Równocześnie- najbardziej znany shinobi w historii Japonii. I nie był żadnym wyjątkiem.
|
|
|
|
|
|
|
hikaru
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 45 |
|
Nr użytkownika: 41.807 |
|
|
|
Remigiusz Gogosz |
|
Stopień akademicki: magister |
|
Zawód: doktorant |
|
|
|
|
Kwestia taka, że nikt nie wiedział, że Hattori to w rzeczywistości ninja. Odwrotna sytuacja chyba nie mogłaby mieć nigdy miejsca. Tak mi sie wydaje po mojej skromnej lekturze...
|
|
|
|
|
|
|
|
A może przestańmy używać terminu ninja ? To nie dość że późna nazwa to jeszcze nie do końca japońska. Oryginalnie od VIII wieku używano nazwy shinobi-no-mono, słowo ninja to w gruncie rzeczy produkt pop-kultury z czasów po II wojnie światowej.
Co do tego czy ktoś "wiedział"- to nie był żaden sekret. Hattori był- jak i jego ojciec- specjalistą od wywiadu, oferował swoje usługi min. Matsudairze za co zresztą pobierał niemałe wynagrodzenie. Pomniejsze rodziny samurajskie, zwłaszcza w regionach w których nie było dworów mogących zapewniać jakąkolwiek karierę, zajmowały się kultywowaniem tego rodzaju tradycji i nie było w tym niczego strrrrrasznie tajemniczego. Koniec końców doszło do tego że oficjalnie, na dworach tworzono szkoły uczące tego "fachu". Każda armia potrzebuje wywiadowców i szpiegów- japońska nijak nie była wyjątkiem.
Skoro już jesteśmy na forum historyków- może ktoś z kolegów jest w stanie przedstawić poparty dowodami przykład choćby jednego zabójstwa którego dokonali ci osławieni zabójcy ? W kraju gdzie istnieją szczegółowe zapiski referujące co gotowała kuchnia dworska i jak kumkały żaby w ogrodzie do VIII w. wstecz chyba nie powinno to być trudne ?
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|