|
|
Pogańskie zwyczaje w tradycji katolickiej,
|
|
|
|
Jesteśmy pomiędzy świętami Wszystkich Świętych i Bożym narodzeniem i nachodzą mnie takie myśli właśnie. Ostatnio było sporo wypowiedzi księży w TV, że Haloween to zło, że to złe pogańskie święto, że takie świętowanie to igranie z demonami i w ogóle grzech celebrować takie wydarzenie. Zastanawia mnie dlaczego są takimi przeciwnikami Haloween, skoro można by pod to święto podpiąć jakiegoś patrona i odprawiać w ten dzień msze w intencji odpędzenia szatana. Czyli po prostu zrobienie tego co kościół robił przez wieki. Teraz mam pytanie jakie znacie przykłady tradycji pogańskich (szczególnie słowiańskich), które zostały zaadaptowane lub przeniknęły do tradycji świąt kościelnych, lub też zaadaptowanie całych świąt na swoje potrzeby. Mi przychodzi na myśl noc Kupały, piękne święto słowiańskie, które przetrwało do dziś chociaż z szukania kwiatu paproci i wolnego sexu w ten dzień zostało tylko puszczanie wianków, a święto dostało patrona - Jana Chrzciciela . - Boże Narodzenie to zdaje się, że dawne święto narodzin boga słońce (?) - Wielkanoc była pierwotnie świętem na cześć bogini wiosny i światła (?) - Zaduszki jako święto mające wyprzeć pogańskie dziady Zwyczaje i symbole, które są związane z tymi świętami, a zdaje się, że mają korzenie pogańskie: - ubieranie choinki, - obdarowywanie się prezentami (?) - kładzenie siana pod obrusem - nie wiem czy tradycja dzielenia się opłatkiem ze zwierzętami nie ma pogańskich tradycji ? - kolędnicy - polewanie wodą w lany poniedziałek -malowanie pisanek - nie wiem jak jest z poświęceniem święconki i innymi tradycjami świątecznymi obu świąt - palenie zniczy na grobach. Słyszałem także, że kadzidło, a nawet różaniec mają pogańskie korzenie, czy ktoś z większą wiedzą może to potwierdzić ? Aha i jak już taki temat był to proszę o skasowanie.
|
|
|
|
|
|
|
|
Kult świętych (ze szczególnym uwzględnieniem kultu maryjnego) i relikwii to jeden wielki relikt pogaństwa.
Różaniec wywodzi się z Indii i okolic, służył poczatkowo do utrzymywania rytmu mechanicznego odmawiania mantr, w czasie krucjat został przejęty przez krzyżowców i trafił do Europy.
Ogólnie bez dużego ryzyka błędu można przyjąć, że praktycznie wszystkie zwyczaje, które nie zostały wymienione w Biblii, mają pogańskie pochodzenie.
|
|
|
|
|
|
|
|
Ciekawy temat. Człowiek się cały czas będzie uczył, a i tak pewnie głupim zostanie. Interesującą jest ta analogia różańca chrześcijańskiego do czegoś z Indii, a potem pewnie do młynków buddyjskich - ponieważ tak to widzę.
QUOTE Ogólnie bez dużego ryzyka błędu można przyjąć, że praktycznie wszystkie zwyczaje, które nie zostały wymienione w Biblii, mają pogańskie pochodzenie. Poważnie zapytam; Co tutaj rozumiemy w pojęciu pogaństwa?
|
|
|
|
|
|
|
|
Wykładowca od starożytności powiadał, że protestanci w katolicyzmie w niemal każdej tradycji doszukują się pogańskiego korzenia. Ale przyjrzyjmy się:
QUOTE - Boże Narodzenie to zdaje się, że dawne święto narodzin boga słońce (?) - Wielkanoc była pierwotnie świętem na cześć bogini wiosny i światła (?) Zabawne, ale ta teoria pochodzi z XII wieku i z wcześniejszego okresu nie ma dowodów, że rzeczywiście chrześcijanie się wzorowali, więc w sumie tę teorię można sobie odpuścić. Nie wszystkie podobieństwa muszą zrazu świadczyć, że pewne zwyczaje mają korzenie w innych. Inaczej właśnie wychodzą nam takie cudaki, jak twierdzenia, że chrześcijaństwo jest w gruncie rzeczy zżynką od innych religii, nawet tak odległych, jak hinduizm.
QUOTE Słyszałem także, że kadzidło, a nawet różaniec mają pogańskie korzenie czy różaniec ma korzenie w pogaństwie to raczej wątpię. Najpierw trzeba określić, kiedy się pojawiły w kulturze (dosyć wcześnie) i czy istniała możliwość czerpania wzorców. Kadzidło używane było już za Jezusa i nadawanie mu pogańskiego znaczenia nie ma tu wiele sensu.
Są zwyczaje mające rzeczywiście analogie do świąt pogańskich, ale przesadą jest doszukiwać ich się wszędzie.
Ten post był edytowany przez Roofix: 16/11/2012, 18:14
|
|
|
|
|
|
|
|
Rofix, jako, że Wielkanoc wiem dlaczego wypada tak jak wypada i jest świętem ruchomym zależnym od faz księżyca, tak nie wiem czy Bożenarodzenie to przypadek, że jego Wigilia wypadająca w najkrótszy dzień w roku jest tak "hucznie" obchodzona w Polsce. Czy poganie na naszych ziemiach nie mieli wówczas jekiegoś swojego święta związanego ze słońcem ? Nie stwierdzam - pytam !
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(de Ptysz @ 14/11/2012, 22:45) Kult świętych (ze szczególnym uwzględnieniem kultu maryjnego) i relikwii to jeden wielki relikt pogaństwa. Różaniec wywodzi się z Indii i okolic, służył poczatkowo do utrzymywania rytmu mechanicznego odmawiania mantr, w czasie krucjat został przejęty przez krzyżowców i trafił do Europy. Ogólnie bez dużego ryzyka błędu można przyjąć, że praktycznie wszystkie zwyczaje, które nie zostały wymienione w Biblii, mają pogańskie pochodzenie. Ba, w świetle badań nad Biblią, formowaniem się judaizmu itp., to spokojnie można stwierdzić, że trudno znaleźć w Biblii coś co nie ma pogańskiego pochodzenia...
|
|
|
|
|
|
|
Marius Bienius
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 79 |
|
Nr użytkownika: 77.679 |
|
|
|
|
|
|
QUOTE(tyrq @ 16/11/2012, 23:10) Rofix, jako, że Wielkanoc wiem dlaczego wypada tak jak wypada i jest świętem ruchomym zależnym od faz księżyca, tak nie wiem czy Bożenarodzenie to przypadek, że jego Wigilia wypadająca w najkrótszy dzień w roku jest tak "hucznie" obchodzona w Polsce. Czy poganie na naszych ziemiach nie mieli wówczas jekiegoś swojego święta związanego ze słońcem ? Nie stwierdzam - pytam !
"Głębsze spotkanie tradycji chrześcijańskiej z dawnymi tradycjami pogańskimi nastąpiło na gruncie obrzędowości domowo-rodzinnej, kalendarza świąt znaczących roczny cykl zajęć rolników zgodnie z tak ważnym dla nich rytmem czterech pór roku. Interpretacja chrześcijańska splotła się tu z pradawnymi zwyczajami, na ogół traktowanymi przez Kościół bez wrogości przy jednoczesnej akcji edukacyjnej zmierzającej do eliminacji elementów magicznych (czary, wróżby) czy ludycznych (zabawy). Bardzo ważna jest ogólna atmosfera, w której powoli dokonywała się symbioza, przemiany, splatanie się nowego ze starym w nową całość kulturową. Ogólnie biorąc, proces ten opierał się w polskich warunkach bardziej na przekonywaniu ludzi aniżeli ich przymuszaniu. W porównaniu z wieloma innymi krajami chrześcijańskimi dużo mniejsze znaczenie miała w Polsce siła instytucji kościelnych, ich majątek, inkwizycja papieska. Ta ostatnia pojawia się i u nas od XIV wieku, działa jednak w niewielkich stosunkowo rozmiarach.
(...)
"Polski kalendarz rodzinno-obrzędowy kształtowany był przez rok liturgiczny z uwypukleniem, poprzez własne zwyczaje i pamięć o dawnych świętych epoki pogańskiej; tą droga starodawny kalendarz prapolskich Słowian dotarł do naszych czasów. W centrum tego kalendarza znalazło się dawne święto Godów, teraz Bożego Narodzenia, uwydatniające tak niezmiernie kluczowy dla trzynastowiecznego chrześcijaństwa i kultury optymistyczny dogmat wcielenia. Wieczerza wigilijna, słowiańska w swej genezie, sięgała dawnego święta dostatku i pomyślności, obchodzonego przy uczestnictwie dusz zmarłych przodków".
"Dzieje chrześcijaństwa Polskiego" Jerzego Kłoczowskiego
Ten post był edytowany przez Marius Bienius: 16/11/2012, 23:12
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(tyrq @ 16/11/2012, 22:10) Rofix, jako, że Wielkanoc wiem dlaczego wypada tak jak wypada i jest świętem ruchomym zależnym od faz księżyca, tak nie wiem czy Bożenarodzenie to przypadek, że jego Wigilia wypadająca w najkrótszy dzień w roku jest tak "hucznie" obchodzona w Polsce. Czy poganie na naszych ziemiach nie mieli wówczas jekiegoś swojego święta związanego ze słońcem ? Nie stwierdzam - pytam ! Ns pierwszy rzut oka może się tak wydawać, ale jeśli weźmiemy pod uwagę, że chrześcijanie już wcześniej obchodzili tę datę, to można co najwyżej mówić o zbiegu okoliczności - po za tym nic nie stoi na przeszkodzie, by dzień Męki Pańskiej z jakiegoś powodu się wyróżniał. Wspominałem, że domniemanie o pogańskim pochodzeniu Wielkiejnocy pochodzi z dopiero XII wieku, natomiast Tertulian w III wieku pisał, że skoro śmierć miała miejsce 14 Nisan, analogicznie więc biorąc rzymskim odpowiednikiem tego dnia był 25 marca.
|
|
|
|
|
|
|
pipo341
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 37 |
|
Nr użytkownika: 74.834 |
|
|
|
Zawód: uczeñ |
|
|
|
|
Tak naprawdę zwyczaje pogańskie prze nikły do tradycji chrześcijańskiej podczas chrystianizacji ludów pogańskich, bo ludziom łatwiej było przyjąć nową wiarę, jeżeli mogli zachować tradycje przodków.
Idealnym przykładem takiej tradycji jest Matki Boskiej Zielnej- dawniej w czasach pogańskich, gdy ziela były jedynymi lekarstwami ludzie czcili je. Tak samo jak na przykład święcenie ziarna na siew(na wsiach w kościołach się święci owies) to oczywiste, że w pogaństwie ludzie w ten sposób modlili się o dobre zbiory. Wszystkich Świętych to też przykład na to, że poganie także czcili wcześniej zmarłych i jedynie jak gdyby przerobiono to święto na chrześcijańskie. To tylko nie które przykłady, ale jeżeli dokładnie przebadać kalendarz liturgiczny to w wielu świętach można dopatrzyć się analogii pogańskich.
A tak poza tym zastanówmy się. Przecież każdą religię tworzyli podobni ludzie (może żyli w różnych czasach), dlatego jeżeli czegoś nie zapożyczono z innej religii to wymyślono to niezależnie. Przecież każdy z nas , ma szacunek do przyrody, zmarłych. Do wszystkiego czego nie znamy. Mamy szacunek do wszystkiego czego nie znamy, lub do tego co ciężko nam zrozumieć. A od szacunku i fascynacji do uwielbienia już niedaleko. A jeżeli to co tak uwielbiamy wywiera dodatkowo wpływ na nasze życie to uważamy to za boga.
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja się obawiam kuriozów, że jeśli występowałyby podobieństwa między chrześcijaństwem a np kultami polinezyjskimi, zgadnijcie, którą religię by podejrzewano, że kopiuje czyjeś zwyczaje?
|
|
|
|
|
|
|
|
Weź jednak pod uwagę, która religia ekspandowała na terytorium drugiej.
|
|
|
|
|
|
|
|
Mówiłem raczej o sytuacji odwrotnej.
|
|
|
|
|
|
|
|
Ale mimo wszystko nie można udawać, że chrześcijaństwo (jak i każda inna religia) rozwijało się w próżni. Religię przyjmują ludzie, którzy sami obiążeni są konkretną kulturą i wynikającą z niej mentalnością, więc mimowolnie przekształcają nowe wierzenia na rodzimą modłę. A już zwłaszcza, gdy mamy do czynienia z religią masową, która nie może sobie pozwolić na rygoryzm doktrynalny, jeżeli chce ze sobą związać całe społeczeństwo.
|
|
|
|
|
|
|
|
Jak najbardziej zgadzam się, chodziło mi o pewien absurdalny aspekt - jeśli np w jakiejś innej religii (nawet odległej) istnieją podobieństwa względem chrześcijaństwa, to pojawia się zarzut, że chrześcijaństwo od tego kultu zżynało, bo skądś musi być to podobieństwo Ale mniejsza z tym - zapożyczenia świadczą też o kulturze, w jakiej żyją/żyli dani wyznawcy i nie ma w tym nic złego, jeśli to kultu nie wypacza.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Roofix @ 18/11/2012, 23:17) nie ma w tym nic złego, jeśli to kultu nie wypacza. Z akcentem na jeśli.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|