Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
4 Strony  1 2 3 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Konstantynopol 1453 – M. Witasek
     
Primo!
 

ex moderator
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 3.066
Nr użytkownika: 2.660

Marcin ...
 
 
post 10/02/2008, 0:21 Quote Post


Witam!

Zapraszam Szanownych Forumowiczów do dyskusji o książce Mariana Witaska pt. KONSTANTYNOPOL 1453.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
Damian W.
 

VIII ranga
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 4.193
Nr użytkownika: 31.041

 
 
post 10/02/2008, 9:51 Quote Post

Niedawno miałem okazję przeglądać ową książkę, w "kaliskim" Empiku i w oczy rzuciły mi się następujące błędy i niedoróbki:

1. Brak bibliografii!!! Pierwszy taki znany mi przykład, w tej serii!
2. Mapy zamiast na końcu zostały, umieszczone na wkładkach!
3. Przeglądając niektóre przypisy zwróciłem uwagę, że autor korzystał z ograniczonej liczby żródeł.
4. Jak na przedstawienie, tak znaczącego wydarzenia, w historii trochę zdecydowanie za krótka. Moim zdaniem powinno być ok. 300 stron zamiast 230! (Jeżeli nie więcej).
5. Autor trochę za dużo miejsca poświęcił historii Bizancjum od XI stulecia poczynając. A trochę za mało na tytułowe wydarzenia, w tym na oblężenie i wydarzenia po upadku Konstantynopola.

To dostrzeżone minusy. Z plusów wymienię:

1. Przyjemny styl autora, ale wywnioskowałem to z kilku fragmentów. Więc po zakupie i przeczytaniu książki, moja opinia może się zmienić.
2. Przyzwoite mapy. Tylko szkoda, że zostały umieszczone we wkładkach a nie na końcu (Jak to zwykle, jest w książkach tej serii), bądż w tekście.

Pomimo tych, niedoróbek jednak mam zamiar kupić tą pozycję. Ponieważ może, ma ciekawą zawartość której mogłem podczas przeglądania
nie dostrzec.

Pozdrawiam!
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
Ironside
 

VIII ranga
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 4.304
Nr użytkownika: 8.937

 
 
post 10/02/2008, 10:08 Quote Post

QUOTE(Damian W.)
2. Mapy zamiast na końcu zostały, umieszczone na wkładkach!

No ale dlaczego ma to być "błąd" albo "niedoróbka"? Ja tam nie widzę większej różnicy między przerywaniem czytania i oglądaniem mapki umieszczonej na końcu książki, a przerywaniem czytania i oglądaniem mapki umieszczonej na wkładce.
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
Hieronim Lubomirski
 

Hetman Wielki Koronny
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.581
Nr użytkownika: 1.410

Zawód: Kawaler Maltanski
 
 
post 10/02/2008, 10:26 Quote Post

QUOTE
Brak bibliografii!!! Pierwszy taki znany mi przykład, w tej serii!
Bo pewnie cała wykorzystana przy pisaniu literatura to artykuły z różnych stron w necie rolleyes.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
Damian W.
 

VIII ranga
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 4.193
Nr użytkownika: 31.041

 
 
post 10/02/2008, 10:28 Quote Post

QUOTE
No ale dlaczego ma to być "błąd" albo "niedoróbka"? Ja tam nie widzę większej różnicy między przerywaniem czytania i oglądaniem mapki umieszczonej na końcu książki, a przerywaniem czytania i oglądaniem mapki umieszczonej na wkładce.


W gruncie rzeczy nie. Ale zacny Ironsidzie, byłem już przyzwyczajony do umieszczania przez Bellonę map na końcu bądż w tekście. A tu, są w wkładce co stanowi pewne novum, które mi się osobiście nie podoba. I wydaje mi się, trochę dziwny ten pomysł wydawnictwa. Ponieważ na miejsce tych kilku mapek (Które można umieścić właśnie na końcu, bądż w tekście), można było dodać kilka zdjęć dotyczących omawianego tematu.
Ale cóż poradzić każdy lubi to co lubi wink.gif.

QUOTE
Bo pewnie cała wykorzystana przy pisaniu literatura to artykuły z różnych stron w necie rolleyes.gif


Możliwe zacny Hieronimie. Ale mi, w oczy rzuciły się głównie dwa tytuły kronik. Które jak już pisałem, w niektórych przypisach dość często się powtarzały.

Pozdrawiam!
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
Hieronim Lubomirski
 

Hetman Wielki Koronny
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.581
Nr użytkownika: 1.410

Zawód: Kawaler Maltanski
 
 
post 10/02/2008, 11:25 Quote Post

QUOTE
Możliwe zacny Hieronimie. Ale mi, w oczy rzuciły się głównie dwa tytuły kronik. Które jak już pisałem, w niektórych przypisach dość często się powtarzały.
Większość kronik jest dostępna w sieci, np nasze Galla czy Długosza te odnoszące się do Bizancjum zapewne także
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

     
Primo!
 

ex moderator
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 3.066
Nr użytkownika: 2.660

Marcin ...
 
 
post 10/02/2008, 17:02 Quote Post

QUOTE(Damian W. @ 10/02/2008, 9:51)
1. Brak bibliografii!!! Pierwszy taki znany mi przykład, w tej serii!
*


laugh.gif laugh.gif Ale kicha! laugh.gif laugh.gif (W sumie jednak nie ma się z czego śmiać).
Historyczne Bitwy schodzą na psy! sad.gif

QUOTE(Damian W. @ 10/02/2008, 9:51)

3. Przeglądając niektóre przypisy zwróciłem uwagę, że autor korzystał z ograniczonej liczby żródeł.
*


A może raczej literatury, wśród której pewnie królują dostępne po polsku dzieła Sir Stevena Runcimana? confused1.gif

QUOTE(Damian W. @ 10/02/2008, 10:28)
Możliwe zacny Hieronimie. Ale mi, w oczy rzuciły się głównie dwa tytuły kronik. Które jak już pisałem, w niektórych przypisach dość często się powtarzały.
*


Jestem mile zaskoczony. wink.gif

QUOTE(Hieronim Lubomirski @ 10/02/2008, 11:25)
Większość kronik jest dostępna w sieci, np nasze Galla czy Długosza te odnoszące się do Bizancjum zapewne także
*


Oczywiście, Hieronimie. Wystarczy tylko dobrze poszukać i znać angielski, bo z reguły są to przekłady na ten język. Do historii Cesarstwa Bizantyjskiego jest dostępne bardzo dużo rozmaitych materiałów w internecie.

QUOTE(keraunos @ 10/02/2008, 11:28)
Troszke offtopikowo, ale gdzie można znaleźć nasze kroniki Galla lub Długosza w sieci w łacińskim oryginale?
*


Nie będę dalej brnął w ten offtopic.gif Proszę o kontakt via PM, abym mógł podać linka do łacińskiej wersji kroniki Galla Anonima. smile.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

     
Gronostaj
 

Dławiciel Brabancki
*********
Grupa: Banita
Postów: 5.155
Nr użytkownika: 31.572

Zawód: BANITA
 
 
post 10/02/2008, 17:04 Quote Post

QUOTE(Ironside @ 10/02/2008, 11:08)
QUOTE(Damian W.)
2. Mapy zamiast na końcu zostały, umieszczone na wkładkach!

No ale dlaczego ma to być "błąd" albo "niedoróbka"? Ja tam nie widzę większej różnicy między przerywaniem czytania i oglądaniem mapki umieszczonej na końcu książki, a przerywaniem czytania i oglądaniem mapki umieszczonej na wkładce.
*





Jak dla mnie zamieszczanie mapek w wkładkach jest minusem. Już tak było w "Malcie 1565", skutki były w moim odczuciu negatywne. Taka praktyka pewnie przekłada się na to, że w pracy mamy mniejszy materiał ikonograficzny. Ponadto w wypadku rozlokowania mapek w takim miejscu, znając HB-ki, karty będą czarnobiałe. Najlepiej zebrać je na końcu książki i obficie wypełnić kolorami. W dodatku byłyby poczytniejsze gdyby były składane i dużego formatu.

A ten brak bibliografii to zwyczajny skandal.

Pozdrawiam!
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
Krzysztof M.
 

poilu
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.519
Nr użytkownika: 19.359

Stopień akademicki: ++++
Zawód: ++++
 
 
post 10/02/2008, 18:59 Quote Post

Brak klasycznej bibliografii to nie nowość w serii HB - tak było min. w przypadku starusieńkiego Stalingradu, Grochowa, Łuku Donu, Warszawy 1831. Ale to rzeczywiście praktyka dość dziwna, a może właśnie pomyłka w samym procesie drukowania ?
Mapy we wkładkach pojawiały sie już w Malcie, Koronowie, Hastings i kilku innych. Osobiście nie mam nic przeciwko - jeśli tylko są to dobre mapy - a z tym jak wiadomo cienizna.
 
User is online!  PMMini Profile Post #9

     
KUB
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 278
Nr użytkownika: 34.676

Jakub Szachewicz
Stopień akademicki: magister
Zawód: -
 
 
post 10/02/2008, 19:41 Quote Post

Kiedyś w Empiku przeglądałem Lwów 1939 i też rzucił mi sie w oczy brak bibliografii ale na szczęście miałem porównanie z jeszcze jednym egzemplarzem i okazało się że ten bez bibliografii to był jakiś wybrakowany egzemplarz. Cóż drodzy forumowicze miejmy nadzieje że Krzysztof trafił na taki właśnie egzemplarz bo jeśli nie to wielka szkoda... sad.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #10

     
Damian W.
 

VIII ranga
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 4.193
Nr użytkownika: 31.041

 
 
post 10/02/2008, 19:53 Quote Post

QUOTE
A może raczej literatury, wśród której pewnie królują dostępne po polsku dzieła Sir Stevena Runcimana? confused1.gif


Możliwe zacny Primo, ale jak przeglądałem niektóre przypisy do "Konstantynopola" to jakoś książka p. Runcimana się nie pojawiła. Ale być może, w dalszych przypisach była cytowana. Jak będę, w Empiku to dla pewności zobaczę. Bo trochę dziwne by było, jakby autor niewykorzystał podstawowego żródła w języku polskim.

QUOTE
Historyczne Bitwy schodzą na psy! sad.gif


Niestety żyjemy, w takich "złych czasach", gdzie liczy się tylko prawo rynku. Pozostaje mieć nadzieję, że Inforteditions będzie utrzymywał swój poziom. A Bellona, być może się poprawi. W co "gorąco" wierzę. Ale czas pokaże, co to będzie...

QUOTE
Brak klasycznej bibliografii to nie nowość w serii HB - tak było min. w przypadku starusieńkiego Stalingradu, Grochowa, Łuku Donu, Warszawy 1831. Ale to rzeczywiście praktyka dość dziwna, a może właśnie pomyłka w samym procesie drukowania ?
Mapy we wkładkach pojawiały sie już w Malcie, Koronowie, Hastings i kilku innych. Osobiście nie mam nic przeciwko - jeśli tylko są to dobre mapy - a z tym jak wiadomo cienizna.


Ciekawe drogi Krzysztofie. Ponieważ mi się, wydawało że "Konstantynopol" to pierwszy taki "przypadek" z brakiem bibliografii. Ale widzę, że nie jest to odosobniony wypadek. Ciekawi mnie tylko, dlaczego niektórzy autorzy bądż wydawcy nie dają bibliografii?! Czyżby się czegoś obawiali? Czy poprostu mają taki swoisty styl, którego się trzymają? Wątpię zacny Krzysztofie, żeby to była drukarska pomyłka. Ponieważ na trzy możliwe egzemplarze "Konstantynopola" dostępne, w Kaliszu żaden nie miał bibliografii. Chyba, że dostaliśmy "wybrakowane" egzemplarze z pierwszej tury druku. Wtedy to mogłoby być możliwe.

Pozdrawiam!
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #11

     
Primo!
 

ex moderator
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 3.066
Nr użytkownika: 2.660

Marcin ...
 
 
post 10/02/2008, 23:36 Quote Post

QUOTE(Gronostaj @ 10/02/2008, 17:04)
A ten brak bibliografii to zwyczajny skandal.
*


Może bez przesady, ale z pewnością niepoważne traktowanie czytelników i brak konsekwencji ze strony wydawcy. Skoro, powiedzmy 159 wcześniejszych książek posiadało bibliografię, to dlaczego akurat ta została jej pozbawiona? confused1.gif Taką bibliografię na podstawie tekstu elektronicznego mógłby przecież sporządzić każdy średnio inteligentny pracownik wydawnictwa.

W przypadku książki popularnonaukowej brak bibliografii lub przypisów nie jest wielką usterką, ale tragikomiczne jest jej nieoczekiwane zniknięcie... smile.gif

Pozostaje mi nieco złośliwie i ironicznie zapytać:
A wykaz ilustracji i map znajduje się w tym HBeku? confused1.gif Skoro nie ma bibliografii, to tych spisów rownież powinno zabraknąć. laugh.gif laugh.gif

QUOTE(Krzysztof M. @ 10/02/2008, 18:59)
Brak klasycznej bibliografii to nie nowość w serii HB - tak było min. w przypadku starusieńkiego Stalingradu, Grochowa, Łuku Donu, Warszawy 1831. Ale to rzeczywiście praktyka dość dziwna, a może właśnie pomyłka w samym procesie drukowania ?
*


Dla przeciwwagi w Oliwie 1627 nie było przypisów. wink.gif Chyba trafiłeś w sedno: pomyłka drukarska, albo redakcyjne niedopatrzenie.

QUOTE(Count Dracula @ 10/02/2008, 21:12)
A dalaczego wydawnictwo ma się wysilać. Przecież tam nie siedzą głupcy. Nb. kto wie, jaki jest skład - jak to sie nazywa - Rady Redkacyjnej? Znam jedno nazwisko i zaręczam, że jest to Pan z najwyższej półki. Nie mylić z pułkami=regimentami.
*


W ubiegłym roku przepchnął w Bellonie swoją starą książkę "rzekomo poprawioną i uzupełnioną". wink.gif

QUOTE(Count Dracula @ 10/02/2008, 21:12)
Popatrzcie jakie nazwiska publikowały pierwsze cHaBety? a teraz?
*


Gdyby wydawnictwo kontynuowało do dziś starą politykę, to Pan i wielu innych dotychczasowych i przyszłych autorów moglibyście jedynie w domowych pieleszach pomarzyć o wydaniu cHaBety.
Po prostu większość autorów rekrutowała się wtedy z WIHu, UW, "z zaciągu towarzyskiego" i werbunku "znanych nazwisk". Coś za coś. rolleyes.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #12

     
Gronostaj
 

Dławiciel Brabancki
*********
Grupa: Banita
Postów: 5.155
Nr użytkownika: 31.572

Zawód: BANITA
 
 
post 11/02/2008, 15:44 Quote Post

"Konstantynopol 1453" można już kupić na Historytonie, a na stronie Bellony jest jeszcze w dziale zapowiedzi.


Pozdrawiam!
 
User is offline  PMMini Profile Post #13

     
Damian W.
 

VIII ranga
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 4.193
Nr użytkownika: 31.041

 
 
post 11/02/2008, 17:10 Quote Post

QUOTE
Pozostaje mi nieco złośliwie i ironicznie zapytać:
A wykaz ilustracji i map znajduje się w tym HBeku? confused1.gif Skoro nie ma bibliografii, to tych spisów rownież powinno zabraknąć. laugh.gif laugh.gif


Spis ilustracji owa książka posiada. I tym bardziej dziwi mnie brak bibliografii. Ale jakie "cuda", nie zdarzały się i jeszcze mogą się zdarzyć, w tym wydawnictwie wink.gif.

QUOTE
W ubiegłym roku przepchnął w Bellonie swoją starą książkę "rzekomo poprawioną i uzupełnioną". wink.gif


A można poznać tytuł tej książki? Jak na jakiś ciekawy temat to, może do niej zajrzę.

QUOTE
"Konstantynopol 1453" można już kupić na Historytonie, a na stronie Bellony jest jeszcze w dziale zapowiedzi.


Najwidoczniej zacny Gronostaju Bellona czeka do dnia premiery. Tylko czy aby nie, było trochę zapóżno... wink.gif

Pozdrawiam!
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #14

     
Damian W.
 

VIII ranga
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 4.193
Nr użytkownika: 31.041

 
 
post 12/02/2008, 19:00 Quote Post

QUOTE
U mnie we Włocławku w Empiku też już jest a w Matrasie nie sprawdzałem. Cóz drodzy forumowicze po następne HB-ki wybieramy się do Kalisza wink.gif


To dobrze, że u niektórych kolegów książka, już jest dostępna. Zaproszenie do Kalisza, pozostaje jednak aktualne wink.gif.

QUOTE
Tylko trzeba jeszcze się dowiedzieć gdzie mieszka Damian bo do Kalisza droga daleka i niebezpieczna, a nie ma jak to bezpieczna przystań w które napewno nas ktoś nakarmi i napoi.


Jeżeli szanowni koledzy, będą mieli zamiar wyprawić się do Kalisza. To na początek niech dadzą mi znać na PW, w ten sposób omówimy szczegóły, wspólnej "I kaliskiej eskapady po Hb-keki historyków" wink.gif.

Ale teraz panowie kończymy ten offtopic.gif i wracamy do tematu przewodniego.

Mam pytanie do szczęśliwych posiadaczy owej książki smile.gif. Czy autor, w swojej książce napomknął coś o historii wojskowości walczących stron? Bo przeglądając książkę, nie zwróciłem na to uwagi, a ten region i jego wojskowość budzi moją nieskrywaną ciekawość. Za odpowiedż, z góry dziękuję.

Pozdrawiam!
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #15

4 Strony  1 2 3 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej