|
|
Wojna siedmioletnia a Polska
|
|
|
|
Szansa jest. Trzeba przeryć opracowanie Sztabu Generalnego (Kriege Friedrichs des Grossen, tomy Kunersdorf oraz Minden und Maxen. Jeżeli gdzieś w literaturze pruskiej będzie jakaś informacja, to tylko tam. Z drugiej strony trzeba przekopać kroniki lokalne okolic Kalisza, stare mapy itp. (najlepiej zaborcze - jeżeli Rosjanie świętowali zwycięstwo, to niewykluczone, że gdzieś na jakiejś mapie to miejsce będzie zaznaczone, może jako pomnik).
Ale nadmiernych nadziei mieć nie warto.
|
|
|
|
|
|
|
|
W opracowaniu tyczącym armii rosyjskiej w wojnie siedmioletniej Dymitra Fedorowicza Masłowskija pt. Русская армия в Семилетнюю войну. Походы в Пруссию графа Салтыкова 1-го и Бутурлина. Берлинская операция графа Захара Чернышева. Осада Кольберга графом Румянцевым (1759-1762 гг.), tom 3, Moskwa 1891, poza podanymi marszrutami głównych wojsk i informacjami tyczącymi kwaterowania wojsk rosyjskich i austriackich, oraz 20 tys. osłonie jaką zapewnił Laudon w październiku od Kalisza po Kraków wojskom austriackim; nie znajduję informacji o potyczce? stoczonej we wrześniu.
Niemniej przeszukam kroniki pułkowe, być może coś tam będzie.
Ten post był edytowany przez vyss: 17/03/2015, 10:34
|
|
|
|
|
|
|
|
Jak uważacie? Udział RON w wojnie po stronie koalicji byłby gwoździem do trumny państwa pruskiego i wojna zakończyłaby się przed tragiczną dla Polski śmiercią carycy Elżbiety ?
I pytanie czy racją stanu elektoratu Brunszwik-Luneburg było opowiedzenie się w konflikcie po stronie pruskiej? Wszak Berlin wyrastał na hegemona w Niemczech północnych i stawał się zagrożeniem dla Hanoweru.
Ten post był edytowany przez kristian11345: 15/03/2016, 17:21
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(kristian11345 @ 15/03/2016, 17:13) Jak uważacie? Udział RON w wojnie po stronie koalicji byłby gwoździem do trumny państwa pruskiego i wojna zakończyłaby się przed tragiczną dla Polski śmiercią carycy Elżbiety ? I pytanie czy racją stanu elektoratu Brunszwik-Luneburg było opowiedzenie się w konflikcie po stronie pruskiej? Wszak Berlin wyrastał na hegemona w Niemczech północnych i stawał się zagrożeniem dla Hanoweru. Co do pierwszej kwestii to najpierw spróbujmy określić czy było to prawdopodobne i możliwe? Nie było. Dziękuję, tyle w temacie. Po wielkiej wojnie północnej nasza sytuacja geopolityczna stała się bardzo zła a po siedmioletniej katastrofalna. Poza tym nie było siły zdolnej do podporządkowania sobie tego nielicznego wojska i sejmu, wszelkie próby=zerwanie sejmu przez sprzedajnych posłów. Pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
A co do drugiego pytania to Hanower wówczas był w unii personalnej z Wielką Brytanią, a WB była sojusznikiem Prus. Dlatego Hanower musiał być po stronie Prus.
|
|
|
|
|
|
|
|
CODE Z tymi gwardiami to w ogóle zamieszanie było. Raz, że jej liczebność i skład się zmieniały dwa, że "polska gwardia" piesza i konna nie stanowiły w zasadzie gwardii przybocznej. Były to bowiem regularne regimenty piechoty i dragoni utrzymywane ze skarbu publicznego (a nie skarbu nadwornego), które w dodatku wypełniały zadania analogiczne do tych pełnionych przez inne jednostki armii koronnej. Król - w przeciwieństwie do oddziałów prywatnych - nie mógł też regimentami tymi swobodnie dysponować. W zasadzie polska gwardia piesza utrzymywana z pieniędzy publicznych winna nosić raczej miano "regimentu króla" (analogicznie do regimentu królowej czy królewicza), zaś gwardia konna analogicznego "regimentu króla" dragonii. Wydaje się bowiem, że takie nazewnictwo lepiej oddawałoby charakter przedmiotowych jednostek.
W konstytucjach sejmowych z 1717 w VL T.6. regiment konny koronny i oba regimenty litewskie tak są właśnie nazywane. Regimenty Króla Tylko regiment piesz koronny nazywany jest gwardią piesza.
CODE Jak to? Pełniła wartę przed Pałacem Saskim, Zamkiem Królewskim i pałacem hetmańskim. Ochraniały Sejmy i trybunały. Asystowała królowi przy podejmowaniu zagranicznych posłów (Kitowicz).
A takto wszystkie cztery regimenty gwardyjskie na utrzymaniu skarbu pospolitego nie były gwardią przyboczną zwaną też milicją królewską. Król miał prawo do milicji tak jak magnaci. Nikt nie burzył się jak AIIIS przekroczył 1200 ludzi - limit z czasów WIVW. Osiągnął 4000 . Stawiał głównie na polską lekką jazdę. W tej milicji były 2 pułki lekkokonne a potem dosżły 3 pułki ułanów. Pułki te jako nadworna milicja uzyskały miano nadwornych. Okresowo byli też karabinierzy gwardii. W ówczesnym czasie nie było gwardii polskiej ale były dwa gwardyjskie regimenty piesze: Przyboczny Grenadierów - 2 bataliony 16 kompanii - na mistrze nosił srebrną blache z polskim orłem Gwardia Piesza to dawna Gwardia Niemiecka - 2 bataliony po 5 kompanii muszkieterskich i 2 kompanie grenadierów.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|