|
|
Najsłabszy władca Polski,
|
|
|
|
Pomyłka przepraszam miał byc oczywiście 1672 rok.....
|
|
|
|
|
|
|
|
Również zagłosowałem na Michała Korybuta, koledzy wcześniej już wyjaśnili dlaczego. Wahałem się jeszcze czy nie wytypować zdrajcy Stanisława Augusta Poniatowskiego.
Pozdrawiam!
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Gronostaj @ 26/07/2008, 17:03) Wahałem się jeszcze czy nie wytypować zdrajcy Stanisława Augusta Poniatowskiego. Pozdrawiam!
Doprawdy, nawet jeśli uznać, że cały ten mecenat jest nieistotny i przereklamowany, wojnę 1792 r. trzeba było kontynuować, a ugodowa polityka wobec Rosji była niewłaściwym wyjściem, to nie wiem dlaczego mamy uznać za gorszego od Korybuta, Augusta III, Władysława Hermana, czy nawet Zygmunta Starego.
|
|
|
|
|
|
|
|
Osobiście jestem zdania, że najsłabszym władcą Polski był Popiel vel Pąpil. Władca ten był tak nieszczęsny, że dał się pożreć gromadom małych domowych gryzoni. Co więcej on przed nimi tchórzliwie uciekał aż na wyspę okoloną wodami jeziora. Straszna to była niudolność i nieudaczność tym bardziej, że nawet gotować nie potrafił - co uwarzył to wszyscy biesiadnicy byli potruci. Nie był więc to władca zbyt wybitny i jakoś mu nic nie wyszło.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Doprawdy, nawet jeśli uznać, że cały ten mecenat jest nieistotny i przereklamowany, wojnę 1792 r. trzeba było kontynuować, a ugodowa polityka wobec Rosji była niewłaściwym wyjściem, to nie wiem dlaczego mamy uznać za gorszego od Korybuta, Augusta III, Władysława Hermana, czy nawet Zygmunta Starego. Jeśliby to uznać (a należy ), to chyba jest gorszy od Starego - on nie doprowadził do totalnej zagłady polskiego państwa. Chyba tylko Korybut był bardziej nieudolny, August III chociaż miał większy wkład kulturalny niż Ciołek
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Jeśliby to uznać (a należy smile.gif), to chyba jest gorszy od Starego - on nie doprowadził do totalnej zagłady polskiego państwa.
Czyli Konstantyna XI też uznamy za złego władcę, bo za jego rządów Bizancjum upadło?
QUOTE August III chociaż miał większy wkład kulturalny niż Ciołek smile.gif
Za to August nawet nie próbował reformować kraju.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Czyli Konstantyna XI też uznamy za złego władcę, bo za jego rządów Bizancjum upadło? Jestem totalnym dyletantem w sprawach wschodniego średniowiecza, do czego się zresztą bez oporu przyznaję. Nie wiem więc, jak się przedstawiały rządy Konstantyna (nie chcę zawierzać np. Wikipedii). Ale jeśli prowadził politykę tak jak Poniatowski, to z pewnością był złym władcą.
QUOTE Za to August nawet nie próbował reformować kraju. Nie przeczę, ale sposób, w jaki go "reformował" Poniatowski był naganny.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Ale jeśli prowadził politykę tak jak Poniatowski, to z pewnością był złym władcą.
Za jego rządów praktycznie wszystko było stracone. Za rządów Poniatowskiego było raczej podobnie.
QUOTE Nie przeczę, ale sposób, w jaki go "reformował" Poniatowski był naganny.
Chyba nie ma sensu kolejny raz ciągnąć ten wątek. Podobnie jak tą dyskusję
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Chyba nie ma sensu kolejny raz ciągnąć ten wątek. Podobnie jak tą dyskusję I tym optymistycznym akcentem...
|
|
|
|
|
|
|
Biruta
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 83 |
|
Nr użytkownika: 47.416 |
|
|
|
|
|
|
A co rozumiecie pod pojęciem "najsłabszy władca"?? Rządy zawsze zależą od okoliczności zewnętrznych. Któż wie, jakim królem byłby Michał Korybut w XVI wieku na przykład? Albo nasz Staszek? Może jego reformy przeprowadzone parę stuleci wcześniej nie dopuściłyby do takiej ruiny kraju? Wszystko sprowadza się do właściwego człowieka w odpowiednim czasie na właściwym miejscu. Ale jeśli tak patrzeć, to Michał Korybut ma u mnie znak równości z Aleksandrem Jagiellończykiem: krótkie rządy obydwu,spustoszenie kraju przez wroga(u pierwszego Turcy, drugiemu Tatarzy i Moskwa); Aleksander może nawet słabszy, tyle ustępstw na rzecz magnaterii...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Biruta @ 6/08/2008, 13:41) Ale jeśli tak patrzeć, to Michał Korybut ma u mnie znak równości z Aleksandrem Jagiellończykiem: krótkie rządy obydwu,spustoszenie kraju przez wroga(u pierwszego Turcy, drugiemu Tatarzy i Moskwa); Aleksander może nawet słabszy, tyle ustępstw na rzecz magnaterii...
Aleksander umiał działać w polityce wewnętrznej. Potrafił unieważnić przywilej mielnicki, a konstytucja nihil novi w teorii nie była zła (podobnie jak cała demokracja szlachecka). A jeśli chodzi o spustoszenie kraju to i tak bardziej ucierpiała Litwa. I czy na serio twierdzisz, że kryterium oceny władcy jest jego długość panowania? Czyli Pobożny jest automatycznie spisany na straty?
|
|
|
|
|
|
|
Biruta
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 83 |
|
Nr użytkownika: 47.416 |
|
|
|
|
|
|
[quote=Kytof,6/08/2008, 13:54] jeśli chodzi o spustoszenie kraju to i tak bardziej ucierpiała Litwa. I czy na serio twierdzisz, że kryterium oceny władcy jest jego długość panowania? Czyli Pobożny jest automatycznie spisany na straty?
Zależy, czym się wyróżnili; oj, przepraszam, przywileju mielnickiego nie wydał Aleksander...moja pomyłka; ale nie wyłączajmy Litwy, w końcu mówimy o Rzeczypospolitej Obojga Narodów; wypadałoby do ankiety chyba dodać jeszcze parę imion...
|
|
|
|
|
|
|
|
[quote=Biruta,6/08/2008, 14:04] [quote=Kytof,6/08/2008, 13:54] jeśli chodzi o spustoszenie kraju to i tak bardziej ucierpiała Litwa. I czy na serio twierdzisz, że kryterium oceny władcy jest jego długość panowania? Czyli Pobożny jest automatycznie spisany na straty?
Zależy, czym się wyróżnili; oj, przepraszam, przywileju mielnickiego nie wydał Aleksander...moja pomyłka; ale nie wyłączajmy Litwy, w końcu mówimy o Rzeczypospolitej Obojga Narodów; wypadałoby do ankiety chyba dodać jeszcze parę imion...
[/quote]
Tyle, że Litwa była wówczas oddzielnym państwem, połączonym z nami wyłącznie unią personalną, do tego RON "działa" chyba od 1569 r.
|
|
|
|
|
|
|
Biruta
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 83 |
|
Nr użytkownika: 47.416 |
|
|
|
|
|
|
Masz rację, wczoraj nie byłam chyba w formie, zresztą przyznaję się szczerze, w czasach powyżej XV w. nie jestem mocna; mimo takiego błędu nie oddzielałabym Litwy od Polski, w końcu dążeniem Polaków było w tamtym okresie (zresztą nie tylko wtedy) silniejsze zespolenie obydwu krajów
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Biruta @ 7/08/2008, 10:54) Masz rację, wczoraj nie byłam chyba w formie, zresztą przyznaję się szczerze, w czasach powyżej XV w. nie jestem mocna; mimo takiego błędu nie oddzielałabym Litwy od Polski, w końcu dążeniem Polaków było w tamtym okresie (zresztą nie tylko wtedy) silniejsze zespolenie obydwu krajów
Szlachta polska i litewska odnosiła się do siebie niechętnie, niejednokrotnie wrogo (cytat z pamięci: My jesteśmy starą szlachtą rzymską, a Polacy ludem prostym), obrady sejmu lubelskiego w atmosferze wzajemnej zgodności też nie przebiegały. Unii realnej chciał chyba dopiero ruch egzekucyjny, a to inna para kaloszy.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|