|
|
Miecze półtoraręczne,
|
|
|
|
To Bear Grylls jest w National Geographic ? Myślałem że na Discovery tym straszą. National Geographic to program dla ludzi nie zagłębiających się w temat więc walą co ślina na język przyniesie żeby dać jako takie pojęcie widzowi.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Rauss @ 19/10/2010, 13:25) Za to niewątpliwie miecz ten nie nadawał się za bardzo na broń boczną(jest w końcu długi i wielki)
A dlaczego w filmie "Filary ziemi" łazili z takimi długimi mieczami, które niemal wlokły się po ziemi na "nosicielem"?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Kynikos @ 19/03/2012, 18:16) A dlaczego w filmie "Filary ziemi" łazili z takimi długimi mieczami, które niemal wlokły się po ziemi na "nosicielem"?
Bo nie jest ściśle historyczny?
Widzieć filmu nie widziałem, ale z tego co widzę akcja jest osadzona ~ 1140, kiedy to żadnych wielkich/długich mieczy jeszcze nie spotykano.
Jakieś przykłady, klatki z filmu?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Kynikos @ 19/03/2012, 19:16) QUOTE(Rauss @ 19/10/2010, 13:25) Za to niewątpliwie miecz ten nie nadawał się za bardzo na broń boczną(jest w końcu długi i wielki) A dlaczego w filmie "Filary ziemi" łazili z takimi długimi mieczami, które niemal wlokły się po ziemi na "nosicielem"? Zwykła fikcja. Jak powiedział Spiryt długie miecze powstały ok. 100 lat później.
Tutaj widzimy dość spory miecz, moim zdaniem zbyt duży jak na tamte czasy.
|
|
|
|
|
|
|
|
"Filary Ziemi" jeśli chodzi o uzbrojenie to żadne źródło czegokolwiek prócz śmiechu. Jak w jednym z odcinków zobaczyłem rycerza z kirysem torsowym to myślałem że z fotela spadnę. Uzbrojenie w większości takich produkcji jest lekko "bajkowe".
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE To Bear Grylls jest w National Geographic ? Myślałem że na Discovery tym straszą. Dla mnie "same sh...t!". i jedno i drugie nic nie warte. Szkoda czasu na oglądanie - to od razu film można włączyć i się pośmiać. Przynajmniej z góry wiadomo, że to fikcja.
QUOTE A dlaczego w filmie "Filary ziemi" łazili z takimi długimi mieczami, które niemal wlokły się po ziemi na "nosicielem"? smile.gif To może odpowiem cytatem z fimu: "co ty wiesz o zabijaniu?" A poważnie, każdy kto nosił przy pasie długi miecz powie Ci, że to długi, ciężki i strasznie zawadzający kawał żelastwa, który dobrze mieć pod ręką jak idziesz do walki, a lepiej zostawić w domu jak idziesz na piwo, czy do panny z wizytą. Najczęściej nosiło się sztylety bądź noże albo krótką broń boczną(kordy, tasaki, potem szable).
W większości filmów albo kostiumy są złe, albo dobór uzbrojenia. Normą jest przemycanie zbyt późnego uzbrojenia w filmie, którego fabuła dotyczy czasów wcześniejszych. Zresztą na to oko bym jeszcze przymknął, razi i śmieszy wymyślanie nowego uzbrojenia, którego w ogóle nie było. Chyba nie ma produkcji, która jest wolna od błędów(nawet Dynastia Tudorów - dla mnie perełka jeśli chodzi o kostiumy nie ustrzegła się kilku rażących błędów w uzbrojeniu i kostiumach w czasie scen batalistycznych...no i w samej fabule która niespecjalnie jest poprawna historycznie).
Po prostu przyjmijcie odgórnie - co w kinie, filmie czy programie - historyczne nie będzie.
Chyba, że amerykanie kręcą film o wojnie, w której brali udział(Pacyfik czy Kompania Braci całkiem niezłe jeśli chodzi o broń i kostiumy no i realizm scen bardzo przyzwoity). Nie wiem, jak fabuła ale Kompania Braci zgodna z książką, która jest chyba wspomnieniami weterana. Piekła na Pacyfiku nie czytałem. Odsiewając frazesy o wolności, całkiem ok.
Ten post był edytowany przez Rauss: 20/03/2012, 12:45
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Zwykła fikcja. Jak powiedział Spiryt długie miecze powstały ok. 100 lat później. I nijak, wedle mojej skąpej wiedzy nie były podobne do tego, co dzierży ten pan, mnie to wygląda na jakiś bronioznawczy absurd, ciekawe, ile twórcom pomienionego filmu zajęło by skorzystanie z jakiejś typologii?
QUOTE A dlaczego w filmie "Filary ziemi" łazili z takimi długimi mieczami, które niemal wlokły się po ziemi na "nosicielem"? Bo to film fabularny z opcją w kierunku fantasy?
Ten post był edytowany przez lancelot: 4/04/2012, 8:08
|
|
|
|
|
|
|
aneza
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 1 |
|
Nr użytkownika: 97.766 |
|
|
|
|
|
|
Wrzucę do tematu trochę nieuporządkowanych spostrzeżeń ze swojego doświadczenia. 1. Przy cięciach mieczem długim posługuje się dźwignią, tak że tylko chwyt dwuręczny daje pełną funkcjonalność (poza dwoma wyjątkami) - dzięki dźwigni cięcie jest szybsze, silniejsze i niesygnalizowane. 2. Pierwszy z tych wyjątków, to technika bicza, przy której kończy się lewą ręką, zazwyczaj z przekroku, z pozycji w terminologii niemieckiej zwanej dachem. Cięcie na maksymalnym zasięgu, z dużą bezwładnością. Ale jak przeciwnik sparuje, zrobi unik lub przeskoczy, to przeważnie już po tobie. 3. A drugi przy wejściu w zwarcie, kiedy jedną ręka próbujesz rozbroić lub unieszkodliwić broń przeciwnika. Nie powiem, mnie się zdarza użyć jednej ręki częściej, ale nie ma wtedy dużej siły i precyzji. 4. Feder, przynajmniej mój, waży 1.5 kilo, może bez kilku gramów, czyli podobnie jak prawdziwy miecz długi. Giętki bo giętki, bo inaczej nie dałoby się "naprawdę" walczyć - czyli testować technik, znanych przecież tylko z traktatów. 5. Co do klasyfikacji to z mojego oglądu "tzw. Dobringera" ("tzw." bo raczej nie ma wątpliwości, że to nie Dobringer był autorem) wynika, że Niemcy lubowali się zdecydowanie w cięciach, m.in. Zwerhau. 6. Miecz długi raczej kiepsko nadawał się do walki w zbrojach, jakie wówczas wyewoluwały, poza techniką półmiecza. 7. Noszenie go przy pasie jeszcze przy moim wzroście (172) to ciężka sprawa 8. "Szycie miecza na miarę" to nie tylko fantastyka. Znajomy, ponad dwa metry wzrostu, ma miecz samurajski - katanę, który na pewnym etapie był łupem wojennym amerykańskiego żołnierza, który nawet nie wiedział, że zdobył zabytek. Oficerski, który był ewidentnie robiony na kogoś ponadstandartowego wzrostu. A każdy dodatkowy centymetr zasięgu się przydaje.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE 6. Miecz długi raczej kiepsko nadawał się do walki w zbrojach, jakie wówczas wyewoluwały, poza techniką półmiecza. A to niby jakikolwiek miecz nadawał się do walki w zbrojach płytowych jakąkolwiek inną techniką?
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie wiem jak było w przypadku długiego miecza, ale w przypadku rapierów i krótkich mieczy są wzmianki o idealnych proporcjach czy masie. Capo Ferro (1610) pisze o masie głowni równej 15 uncji, oprawy 10 uncji i głowicy 12 uncji. George Silver (1599) pisze tak o idealnej długości miecza: To know the perfect length of your sword, you shall stand with your sword and dagger drawn, as you see this picture, keeping out straight your dagger arm, drawing back your sword as far as conveniently you can, not opening the elbow joint of your sword arm, and look what you can draw within your dagger, that is the just length of your sword, to be made according to your own stature.
i daje taki rysunek: http://www.pbm.com/~lindahl/pics/paradox_stance.gif
W przypadku miecza dwuręcznego pisze by ostrze było tej samej długości co ostrze miecza jednoręcznego, zatem jedynie jego masa i długość rękojeści ulegają zmianie.
Najbardziej rozbudowany i dokładny opis znajduje się w dziele Gerarda Thiabault d'Anvers. Daje on taki diagram pokazujący proporcje oprawy miecza idealnego (zależne od wzrostu człowieka):
Np. długość jelca to długość stopy właściciela, krzyż jelca powinien znajdować się na linii N-N (czyli pępku właściciela) itp. Nawet łata do zawieszenia ma swoje idealne wymiary - wyznacza je trójkąt wpisany w kwadrat ABCB. Także w XVI i XVII w idea dopasowywania broni do siebie była znana i zalecana. Jej brak we wcześniejszych traktatach jeszcze niczego nie dowodzi. Miały one bowiem formę raczej mnemotechniki - materiałów służących zapamiętaniu określonych technik walki, a nie podręczników służących do nauki. Dopiero od czasów Camillo Agrippy zaczyna się tworzenie traktatów o mniej lub bardziej podręcznikowym charakterze.
|
|
|
|
|
|
|
Doborowicz232
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 64 |
|
Nr użytkownika: 84.567 |
|
|
|
|
|
|
Jakie powinny być wymiary miecza przeznaczonego do walki zarówno z tarczą jak i oburącz? Jaką powinien mieć długość ostrza i rękojeści aby osiągnąć złoty środek?
|
|
|
|
|
|
|
Miecznik
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 1 |
|
Nr użytkownika: 105.115 |
|
|
|
Zawód: Student |
|
|
|
|
Cześć wszystkim, moim zdaniem nie można wskazać złotego środka w tym przypadku. Nawet w obrębie jednego typu miecza mogą występowac drobne różnice, które wpłyną na użytkowanie broni. Mimo wszystko uważam że można stworzyć broń, która będzie mogła spełnić swoje funkcje w zadawalający sposob w walce zarówno jednorącz, jak i oburącz. Ja sam podczas wykonywania replik mieczy opieram się na znaleziskach i ikonografii. Chcąc stworzyć miecz do walki oburącz i z tarczą przyjrzałbym się ewolucji miecza. W XII wieku rozpoczął się na dobre proces którego zwieńczeniem był miecz dlugi. Na naszym podwórku mamy przykłady mieczy z lekko wydłużoną rękojescią, np miecz z gór świętokrzyskich. Niedawno wykonałem odkuwke, która w zamyśle ma być czymś pomiędzy mieczem jednoręcznym a mieczem długim. Ma byc to miecz typu XIII. Głównia liczy sobie 84 cm, trzpień ma 22 cm co daje 106 cm całości.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|