|
|
Akceptacja dla osób homoseksualnych w Polsce, Zmiana postrzegania
|
|
|
|
Jak przez kolejne dziesięciolecia, a nawet stulecia zmieniało się postrzeganie osób homoseksualnych w Polsce? Chodzi mi zarówno o zimne dane statystyczne, ale także (niemniej mile widziane) konkretne przykłady relacji między tą częścią naszej społeczności a heteronormatywną resztą. Literatura wspomnieniowa, wyimki z prasy i wszelkie opisy z przeszłości - dalszej i bliższej, jak najbardziej wskazane.
P.S. Temat nie ma mieć charakteru politycznej nawalanki. A w każdym razie byłoby miło gdyby do tego nie doszło
Ten post był edytowany przez szczypiorek: 19/03/2019, 22:27
|
|
|
|
|
|
|
|
Niewiele się zmieniło. Polska, nie tylko w tym temacie, ale i w innych jak się nie cofa to nastąpiła stagnacja (stagnacja też jest regresem). Podejrzewam, że postrzeganie osób LGBT+ było znacznie pozytywniejsze na przełomie lat 80/90 niż obecnie. LGBT+ to bezpośrednie zagrożenie dla kościoła. Akceptacja, jak na tak zwanym "zachodzie", może oznaczać początek końca wpływów kościoła na życie publiczne i zepchnięcie go do marginesu zaciszy domowych, jak jest w Niemczech, we Francji czy w UK. Dlatego kościół zwalcza wszelkie przejawy postępu i rozwoju.
|
|
|
|
|
|
|
|
Wzrosło rozwarstwienie w zakresie pojmowania takich osób. 15 lat temu to co kto robi w łóżku budziło niewielkie zainteresowanie opinii publicznej, nawet gdy mówimy o osobach o niestandardowych preferencjach seksualnych (wyłączając osoby preferujące partnerów nieletnich - to faktycznie było stygmatyzowane).
W ostatnich 15 latach spór światopoglądowy się zaostrzył i centrowa postawa polegająca na akceptacji bez propagowania została zastąpiona przez fanatyków głoszących, że trzeba przemodelować społeczeństwo na takie jakie oni sobie wymarzyli - zależnie od strony będzie to "więzienie dla homo bo tak chce Bóg", lub "specjalne prawa dla homo bo tak chcę ja".
|
|
|
|
|
|
|
|
Autor wątku wyraźnie prosił:
QUOTE P.S. Temat nie ma mieć charakteru politycznej nawalanki. A w każdym razie byłoby miło gdyby do tego nie doszło
Proszę o uszanowanie tej prośby szczególnie że temat dotyczy treści historycznych, a nie współczesnych. Prosiłabym również o dostosowanie się do kolejnej prośby autora i oparcie swoich wpisów o dane źródłowe
Wilczyca24823
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(ChochlikTW @ 1/07/2019, 22:18) Dobrym punktem wyjścia do dyskusji mogą być raporty - Kampanii Przeciwko Homofobii: https://kph.org.pl/publikacje_kph/ oraz raport badań CBOS-u z 2917r. - https://www.cbos.pl/SPISKOM.POL/2017/K_174_17.PDF Warto zwrócić uwagę na rys. 2 (str. 2 raportu). W tym tempie temat szybko umrze bo zaraz dostaniemy odpowiednik z drugiej strony w postaci poglądów ONR.
To potwierdza zresztą to co napisałem, spór się zaostrzył bo mamy dwie strony, które wzajemnie odmawiają sobie prawa do głoszenia swoich poglądów. Konsekwencje tego zjawiska dla akceptacji osób o niestandardowych preferencjach seksualnych są negatywne bo rośnie grupa, która mówi: "geje powinni brać śluby i wychowywać dzieci" ale również grupa "geje do więzień" (nie chciałem dosadniej). Grupa, która zwyczajnie homoseksualistów akceptuje czyli "nie jestem zainteresowany ani tym co robisz w łóżku ani słuchaniem o tym" maleje.
Ten post był edytowany przez Sarim: 1/07/2019, 22:36
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(ChochlikTW @ 1/07/2019, 22:18) Dobrym punktem wyjścia do dyskusji
Złym. Teraz ja przypomnę post założycielski: "Jak przez kolejne dziesięciolecia, a nawet stulecia zmieniało się postrzeganie osób homoseksualnych w Polsce?"
Chodzi o przeszłość a nie teraźniejszość.
Ten post był edytowany przez Aquarius: 1/07/2019, 22:48
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Sarim @ 1/07/2019, 23:33) QUOTE(ChochlikTW @ 1/07/2019, 22:18) Dobrym punktem wyjścia do dyskusji mogą być raporty - Kampanii Przeciwko Homofobii: https://kph.org.pl/publikacje_kph/ oraz raport badań CBOS-u z 2917r. - https://www.cbos.pl/SPISKOM.POL/2017/K_174_17.PDF Warto zwrócić uwagę na rys. 2 (str. 2 raportu). W tym tempie temat szybko umrze bo zaraz dostaniemy odpowiednik z drugiej strony w postaci poglądów ONR. Poglądów, a nie badań, które podważyłby ustalenia, a to zasadnicza różnica.
QUOTE(Aquarius @ 1/07/2019, 23:48) QUOTE(ChochlikTW @ 1/07/2019, 22:18) Dobrym punktem wyjścia do dyskusji Złym. Teraz ja przypomnę post założycielski: "Jak przez kolejne dziesięciolecia, a nawet stulecia zmieniało się postrzeganie osób homoseksualnych w Polsce?"Chodzi o przeszłość a nie teraźniejszość. Pewnyś? @szczypiorek prosił też - Chodzi mi zarówno o zimne dane statystyczne, ,więc podałem współczesne dane statystyczne. Raport KPH o sytuacji osób bi.- i homo- zaczyna się od roku 2005-2006, a kolejny i następny ukazał się dokładnie, co pięć lat. Badanie CBOS sięga do roku 2001 (rys. 2. ,który odzwierciedla stosunek Polaków do homo.-) i kończy się na roku 2017. Znajdziesz dane statystyczne na temat stosunku Polaków do homo.- np. za czasów komunizmu lub z dwudziestolecia międzywojennego? Nie sądzę. Porównać można do badań CBOS-u z 94r. - SPOŁECZNA AKCEPTACJA HOMOSEKSUALIZMU - https://www.cbos.pl/SPISKOM.POL/1994/K_128_94.PDF Wiem, że CBOS w 88r. przeprowadził badania, które zawarł w komunikacie pt. "Opinie o homoseksualizmie. Tolerancja czy potępienie" i to miało być pierwsze tego typu badanie w Polsce. Pisze o tym w swojej pracy doktorskiej Jagoda Rodzoch-Malek - https://depotuw.ceon.pl/bitstream/handle/it....pdf?sequence=1 - str. 39 pdf-a. Zresztą niech się najlepiej wypowie założyciel tematu, czy oczekuje takich danych.
|
|
|
|
|
|
|
|
Wsadzenie tego watka do dzialu "Po Okraglym Stole - demokracja" i jednoczesnie okreslenie przedzialu czasowego Jak przez kolejne dziesięciolecia, a nawet stulecia zmieniało się postrzeganie osób homoseksualnych w Polsce - nie trzyma sie kupy. Przenosze wiec ten watek do dzialu "Historia Polski ogolnie". I wiecej: Chodzi mi zarówno o zimne dane statystyczne, ale także (niemniej mile widziane) konkretne przykłady relacji między tą częścią naszej społeczności a heteronormatywną resztą. Literatura wspomnieniowa, wyimki z prasy i wszelkie opisy z przeszłości - dalszej i bliższej, jak najbardziej wskazane.
Dane statystyczne to wiek dwudziesty - bo nie sadze, ze w XIX wieku ktokolwiek na terenie trzech zaborow zajmowal sie ankietowaniem na "taki" temat. Podejrzewam tez, ze znalezienie zrodel pisanych dotyczacych wczesniejszego (przed XIX w.) okresu nie bedzie latwe.
N_S
|
|
|
|
|
|
|
|
Powiem tak, im wcześniejszego okresu będą dotyczyć informacje o traktowaniu osób homoseksualnych tym lepiej. Zdaję sobie sprawę, że jeśli chodzi o badania opinii publicznej to odległość czasowa jest mocno zawężona. Ale takie lata osiemdziesiąte czy dziewięćdziesiąte XX w. to też już historia Jednocześnie zdaję sobie sprawę, że może nie udać się uniknąć przeskoków do dnia dzisiejszego. Prośba tylko by nie zdominowało to dyskusji.
Zresztą czytając wczoraj jeden z aktualnych i gorących tematów o LGBT na TT wyłapałem co najmniej jedno takie odniesienie do przeszłości. Tam konkretnie chodziło o "Polski kodeks honorowy" Władysława Boziewicza. Ten fragment:
QUOTE Art. 8.
Wykluczonymi ze społeczności ludzi honorowych są osoby, które dopuściły się pewnego ściśle kodeksem honorowym określonego czynu; a więc indywidua następujące:
1. osoby karane przez sąd państwowy za przestępstwo pochodzące z chciwości zysku lub inne, mogące danego osobnika poniżyć w opinii ogółu;
2. denuncjant i zdrajca;
3. tchórz w pojedynku lub na polu bitwy;
4. homoseksualista;
5. dezerter z armii polskiej;
6. nieżądający satysfakcji za ciężką zniewagę, wyrządzoną przez człowieka honorowego;
7. przekraczający zasady honorowe w czasie pojedynku lub pertraktacji honorowych;
8. odwołujący obrazę na miejscu starcia przed pierwszym złożeniem względnie pierwszą wymianą strzałów;
9. przyjmujący utrzymanie od kobiet nie będących jego najbliższymi krewnymi;
10. kompromitujący cześć kobiet niedyskrecją;
11. notorycznie łamiący słowo honoru;
12.zeznający fałsz przed sądem honorowym;
13. gospodarz łamiący prawa gościnności przez obrażanie gości we własnym mieszkaniu;
14. ten, kto nie broni czci kobiet pod jego opieką pozostających;
15. piszący anonimy;
16. oszczerca;
17. notoryczny alkoholik, o ile w stanie nietrzeźwym popełnia czyny poniżające go w opinii społecznej;
18. ten, kto nie płaci w terminie honorowych długów;
19. fałszywy gracz w hazardzie;
20. lichwiarz i paskarz;
21. paszkwilant i członek redakcji pisma paszkwilowego;
22. rozszerzający paszkwile;
23. szantażysta,
24. przywłaszczający sobie nieprawnie tytuły, godności lub odznaczenia;
25. obcujący ustawicznie z ludźmi notorycznie niehonorowymi;
26. podstępnie napadający (z tyłu, z ukrycia itp.);
27. sekundant, który naraził na szwank honor swego klienta;
28. stawiający zarzuty przeciw honorowi osoby drugiej i uchylający się od ich podtrzymania przed sądem honorowym.
https://literat.ug.edu.pl/honor/0002.htm
Z drugiej strony, w mediach społecznościowych często ostatnio pojawia się mapka pokazująca państwa europejskie gdzie nigdy nie karano za homoseksualizm. I tylko Polska okazuje się była takim krajem (według owej mapki).
Tak więc nawet przy okazji bieżących sporów wyłapać można coś ciekawego odnośnie przeszłości. Ale fajnie by było jednak przywołać te może mniej znane źródła. W końcu mamy tu speców od różnych epok zainteresowanych historią Polski.
P.S. Tak, źle umieściłem temat. Dzięki za przeniesienie.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(szczypiorek @ 2/07/2019, 10:41) I tylko Polska okazuje się była takim krajem (według owej mapki).
Za Wikipedią: W 1561 r. odbył się proces żyjącego przez 10 lat w kobiecym ubraniu Wojciecha z Poznania, który poślubił Sebastiana Słodownika, żyjąc z nim przez 2 lata w Poznaniu. W tym mieście każdy z nich miał partnerkę. Po powrocie do Krakowa poślubił Wawrzyńca Włoszka. Ostatecznie Wojciech w opinii społecznej uchodzący za kobietę został spalony za „wykroczenia przeciw naturze”.
Powołuje się na: Piotr Lewandowski: Grzech sodomii w przestrzeni politycznej, prawnej i społecznej Polski nowożytnej. e-bookowo, 2014. ISBN 978-83-7859-423-9.
|
|
|
|
|
|
|
|
CODE Z drugiej strony, w mediach społecznościowych często ostatnio pojawia się mapka pokazująca państwa europejskie gdzie nigdy nie karano za homoseksualizm. I tylko Polska okazuje się była takim krajem (według owej mapki).
Pozwolę sobie zacytować wpis Ironside z tematu - Kary za homoseksualizm w Polsce - http://www.historycy.org/index.php?showtopic=50809&st=0
QUOTE(Ironside @ 26/12/2008, 14:50) W Polsce karalność homoseksualizmu zniósł kodeks karny z 1932 roku ( lex makarewicz - pierwszy polski kk), ale przewidywał karę do 3 lat pozbawienia wolności za uprawianie prostytucji homoseksualnej męskiej. To z kolei zostało zdepenalizowane w roku 1969 wraz z uchwaleniem nowego kodeksu karnego.
Historia LGBT w Polce - https://en.wikipedia.org/wiki/LGBT_history_in_Poland
Ten post był edytowany przez ChochlikTW: 2/07/2019, 13:02
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Za Wikipedią: W 1561 r. odbył się proces żyjącego przez 10 lat w kobiecym ubraniu Wojciecha z Poznania, który poślubił Sebastiana Słodownika, żyjąc z nim przez 2 lata w Poznaniu. W tym mieście każdy z nich miał partnerkę. Po powrocie do Krakowa poślubił Wawrzyńca Włoszka. Ostatecznie Wojciech w opinii społecznej uchodzący za kobietę został spalony za „wykroczenia przeciw naturze”.
Powołuje się na: Piotr Lewandowski: Grzech sodomii w przestrzeni politycznej, prawnej i społecznej Polski nowożytnej. e-bookowo, 2014. ISBN 978-83-7859-423-9. A wszytko dlatego, że tak jak w świadomości przeciętnego zjadacza chleba wszyscy pochodzimy od polskiej szlachty, a nasi przodkowie mieszkali w dworkach i żyli z pracy chłopów pańszczyźnianych, tak również jedyne prawo jakie obowiązywało naszych przodków to polskie prawo ziemskie. I faktycznie, takowe żadnych kar za czyny homoseksualne nie było(w wyżej wymienionym przypadku mamy do czynienia z transwestytyzmem bądź transseksualnością owego Wojciecha), tak w prawie niemieckim, które obowiązywało w miastach i większości wsi jak najbardziej były. A jeśli chodzi o brak kar po 1932 r., to wcześniej korzystano z kodeksów zaborczych. I jestem pewien, że gdyby Polska była w XIX w. niepodległa i sama stanowiła swoje prawa, to podobny zapis, penalizujący homoseksulaność, znalazłby się również w polskim kodeksie karnym.
|
|
|
|
|
|
|
|
Tak, czy owak, Polska zdekryminalizowała homoseksualizm w roku 1932, co jest przed Szwecją 1944, Niemcami 1969, czy Stanami Zjednoczonymi, nie mówiąc już o Irlandii północnej 1992. Chciałbym też dodać, że dekryminalizacja bez zwalczania nadużyć seksualnych to jest otwarte pole dla tych ostatnich. Ostatnio prasa sporo pisała o tym, że gwałty były w Polsce powszechne i niekarane, a skoro homoseksualne były też niekarane, to musiały być też powszechne. Z historii niedawnej czytałem o różnych grupach wpływowych urzędników, które sobie wypożyczały dzieci z jakichś państwowych ośrodków na seks.
Oczywiste jest, że jak dziewczyna była we władzy kogoś, kto był pies na baby i miał władzę, to mogła wyłącznie uciekać i dokładnie ta sama sytuacja miała miejsce, gdy chłopak był we władzy osoby homoseksualnej.
Biorąc to wszystko pod uwagę, dlaczego LGBT uważa, w Polsce należy zrekompensować homoseksualistom prześladowania, które przeżyli w USA i Niemczech? Przypominam, że organizacje gejowskie z kalifornii otrzymały część odszkodowań za Holokaust.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Chciałbym też dodać, że dekryminalizacja bez zwalczania nadużyć seksualnych to jest otwarte pole dla tych ostatnich. Ostatnio prasa sporo pisała o tym, że gwałty były w Polsce powszechne i niekarane, a skoro homoseksualne były też niekarane, to musiały być też powszechne. A (oprócz oczywistej kwestii płci ofiary) to czym jedno od drugiego się różni? Bo w moich oczach niczym, to i to jest obrzydliwe.
QUOTE Z historii niedawnej czytałem o różnych grupach wpływowych urzędników, które sobie wypożyczały dzieci z jakichś państwowych ośrodków na seks. Och, czyli znowu mamy łączenie pedofilii z homoseksualnością. Jak pięknie
QUOTE Biorąc to wszystko pod uwagę, dlaczego LGBT uważa, w Polsce należy zrekompensować homoseksualistom prześladowania, które przeżyli w USA i Niemczech? W którym miejscu?
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|