|
|
Sierpień 1939r, analizy polityki polskiej tuż przed....
|
|
|
|
QUOTE Te mityczne 6 m-cy stanowić miało czas na rozwinięcie mocy produkcyjnych przemysłu II RP do poziomu zakładanej produkcji wojennej.
Te 6 miesięcy to na pewno dodatkowy baon R-35 zapewne też 7tp, kilkdzisiąt Moranów, kilkadziesiąt Battli, kilkadziesiąt p-11g, dodatkowa broń p-panc i p-lot, trochę nowego uzbrojenia własnej produkcji 20mm nkm, samoloty, moździerze 120mm, oraz 1-2 nowe DP (na pewno jedna na pomorzu)
QUOTE Jeśli mowa o sierpniu 1939r. to już nie było innego wyjścia poza walkowerem.
Można było do 23.08 jeszcze zmienić front i iść ramię w ramię z faszystami..., później już raczej nie. Wszak gwarancje brytyjskie służyły m.in. temu aby nie doszło do porozumienia Polsko-Niemieckiego, czego się obawiano.
QUOTE Zresztą mogło być jeszcze "ciekawiej" - Gdyby Niemcy nie odpuścili 26 sierpnia. Wtedy dopiero bylibyśmy w tarapatach.
Wbrew pozorom bylibyśmy w lepszej sytuacji. Bez planu W, po mobilizacji kartkowej, z obsadzoną linia Wisły, przeciwko słabszemu przeciwnikowi.
Ten post był edytowany przez pirrus: 22/10/2010, 16:35
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Te 6 miesięcy to na pewno dodatkowy baon R-35 zapewne też 7tp, kilkdzisiąt Moranów, kilkadziesiąt Battli, kilkadziesiąt p-11g, dodatkowa broń p-panc i p-lot, trochę nowego uzbrojenia własnej produkcji 20mm nkm, samoloty, moździerze 120mm, oraz 1-2 nowe DP (na pewno jedna na pomorzu) Niemcy również wykorzystaliby ten czas na rozbudowanie swych sił inwazyjnych.
QUOTE Można było do 23.08 jeszcze zmienić front i iść ramię w ramię z faszystami..., później już raczej nie. Wszak gwarancje brytyjskie służyły m.in. temu aby nie doszło do porozumienia Polsko-Niemieckiego, czego się obawiano. Dołączyć do bloku faszystowskiego Polska mogła dołączyć w pierwszych miesiącach 1939 roku. Po przemówieniu Becka w sejmie została definitywnie zamknięta droga porozumienia Rzeczpospolitej i III Rzeszy. W sierpniu mogliśmy jeszcze dogadać się z sowietami. Jednak w Polsce wybrano opcje biernego czekania na atak niemiecki.
|
|
|
|
|
|
|
|
Litwa(Lotwa, Estonia) "dogadala się" z sowietami, zle się skączylo.. Stalin byl gorszy od Hitlera(z wyjątkiem kwestii Žydow)
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Litwa(Łotwa, Estonia) "dogadała się" z sowietami, Źle się skończyło.. Stalin był gorszy od Hitlera(z wyjątkiem kwestii Żydów) Tyle, że w 1939 roku Rosjanie byli słabsi militarnie od Niemców i stanowili mniejsze zagrożenie od Rzeszy. Państwa nadbałtycka nie dogadały się z Sowietami lecz została na nich wywarta presja przez Związek Radziecki. Nie mogły liczyć na pomoc państw zachodnich, które miały na swojej głowie wojnę z Adolfem.
|
|
|
|
|
|
|
|
Gdyby Polska wposcila sowietow, to stalaby się PRL albo nawet republiką sowiecką w 1940.
Ten post był edytowany przez gorliwy litwin: 23/10/2010, 10:42
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(pirrus) QUOTE(poldas372) Zresztą mogło być jeszcze "ciekawiej" - Gdyby Niemcy nie odpuścili 26 sierpnia. Wtedy dopiero bylibyśmy w tarapatach. Wbrew pozorom bylibyśmy w lepszej sytuacji. Co to za "pozory" były?
QUOTE(pirrus) Bez planu W, O co chodzi? Jakie znaczenie miało istnienie, bądź nieistnienie owego planu w kontekście omawianej kwestii?
QUOTE(pirrus) po mobilizacji kartkowej, Ale z nierozpoczętą mobilizacją powszechną.
QUOTE(pirrus) z obsadzoną linią Wisły, Kolega sam to wymyślił?
QUOTE(pirrus) przeciwko słabszemu przeciwnikowi. Że co proszę?
Pozdrawiam poldas372
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Gdyby Polska wposcila sowietow, to stalaby się PRL albo nawet republiką sowiecką w 1940. Postulatem radziecki na,który nie chciała się zgodzić strona polska była zgoda na przejście wojsk radzieckich przez terytorium Polski do Niemiec w wypadku wybuchu wojny z III Rzeszą. Nie było mowy o wprowadzeniu do Rzeczpospolitej wojsk radzieckich.
|
|
|
|
|
|
|
|
Chcąc się zgodzić na "przejście", trzeba było naprzód "wprowadzić". "Wot probljem; Bjez wodki - nie razbierjosz".
Pozdrawiam poldas372
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Jakie znaczenie miało istnienie, bądź nieistnienie owego planu w kontekście omawianej kwestii?
To taki off w odniesieniu do wypowiedzi co by się działo gdyby niemcy zaatakowali w sierpniu. Mozna założyć osobny wątek coi bybyło gdyby... Plan tak czy inaczej by istniał ale nie mógłby być zrealizowany. Plan Z był planem obronno-zaczepnym, a niemożność jego zrealizowania stawiałaby polskie naczelne dowództwo przed faktem walk czysto obronnych, w oparciu o jedyną faktyczna przeszkode terenowa jaką byłaby Wisła, byc może z wykorzystaniem miast jako ośrodki obrony. Co za tym idzie mmniej wojska byłoby na lewym brzegu wisły (bez armii Prusy)etc..etc.
QUOTE Ale z nierozpoczętą mobilizacją powszechną.
Na lewym brzegu wisły i tak nie za bardzo sie udała. Natomiast wojska z prawego brzegu nie musiałyby pedzic na zachód.
QUOTE Kolega sam to wymyślił?
Nie, ale nie pamietam gdzie to pierwszy raz słyszałem...
QUOTE Że co proszę?
Nie "że co" tylko tak Niemcy tez mysieli się "zmobilizować powszechnie", a termin był wyznaczano na 25 czy też 26 sierpień 1939r. W takim razie wojska atakujace w sierpniu byłyby słabsze o kilka wj. Oczywiście szybkie wj były w całości zmobilizowane.
QUOTE Niemcy również wykorzystaliby ten czas na rozbudowanie swych sił inwazyjnych.
Zapewne ale dla polski byłby to skok jakościowo ilościowy, tzn. mielibysmy wiecej lepszego uzbrojenia i wiecej jednostek, a dla niemców jedynie ilościowy tzn mogli wystawić więcej jednostek.
|
|
|
|
|
|
|
|
Aha; To o to Koledze chodziło. Czyli odpuszczamy wszystko, co na zachód od linii Wisły i bronimy się na tej naturalnej rubieży. Ale to nie ten temat.
Pozdrawiam poldas372
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Zapewne ale dla polski byłby to skok jakościowo ilościowy, tzn. mielibysmy wiecej lepszego uzbrojenia i wiecej jednostek, a dla niemców jedynie ilościowy tzn mogli wystawić więcej jednostek. Niemcy nie mogliby wprowadzać nowych technologii do wojska?
QUOTE Plan tak czy inaczej by istniał ale nie mógłby być zrealizowany. Plan Z był planem obronno-zaczepnym, a niemożność jego zrealizowania stawiałaby polskie naczelne dowództwo przed faktem walk czysto obronnych, w oparciu o jedyną faktyczna przeszkode terenowa jaką byłaby Wisła, byc może z wykorzystaniem miast jako ośrodki obrony. Co za tym idzie mmniej wojska byłoby na lewym brzegu wisły (bez armii Prusy)etc..etc. Ale na lewym brzegu Wisły znajdowało się zaplecze gospodarcze kraju, które było niezbędne do prowadzenia wojny.
QUOTE Chcąc się zgodzić na "przejście", trzeba było naprzód "wprowadzić". "Wot probljem; Bjez wodki - nie razbierjosz". Zdaję sobie sprawę iż pozwolenie na wejście wojsk radzieckich w wypadku wojny mogłoby być początkiem do różnych prób wprowadzenia wojsk sowieckich do Polski. Lecz na ręce Rosjan patrzyłyby państwa zachodnie jak i również Liga Narodów, które to negatywnie odnosiłyby się to różnych mistyfikacji strony radzieckiej.
|
|
|
|
|
|
|
|
Już się domyślam, na czym owa "negatywność" by mogła polegać. Zresztą - Co za różnica dla Sowietów; Czy ich "wyleją" z Ligi we wrześniu, czy też w grudniu? "Dupalin" (cytat z Jeżowa) miał negatywne opinie obcych organizacji tam, gdzie, tzn. jak... przezwał go Jeżow.
Pozdrawiam poldas372
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE uż się domyślam, na czym owa "negatywność" by mogła polegać. Zresztą - Co za różnica dla Sowietów; Czy ich "wyleją" z Ligi we wrześniu, czy też w grudniu? "Dupalin" (cytat z Jeżowa) miał negatywne opinie obcych organizacji tam, gdzie, tzn. jak... przezwał go Jeżow. Nasuwa się kolejne pytanie. Czy Sowieci rozpoczęli podchody pod wejście wojskami do Polski pod bokiem Hitlera? Ta zabawa mogła zakończyć się wypowiedzeniem przez Niemcy wojny dla ZSRR. A tego (mając na uwadze stan armii czerwonej w 1939r) Stalin chyba by nie chciał. Raczej by wolał by Niemcy zaatakowały zachód, ale bez zabezpieczenia sobie wschodniej flanki Adolf by się nie odważył.Wytworzyłby się w Europie impas.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Niemcy nie mogliby wprowadzać nowych technologii do wojska?
Oni już wprowadzili co się da.
QUOTE Ale na lewym brzegu Wisły znajdowało się zaplecze gospodarcze kraju, które było niezbędne do prowadzenia wojny.
Zapasy na pół roku były już zgromadzone na wschodzie. Polska zgoda na wkroczenie sowietów, sprawia, że w dalszych rozmowach polska staje sie przedmiotem a nie podmiotem negocjacji. Francja i Anglia nie mają o czym rozmawiać z Polską skoro ta czuje się tak słaba, że nie jest w stanie sama siebie obronić. Może dojść do takiego wschodniego monachium...
QUOTE Czyli odpuszczamy wszystko, co na zachód od linii Wisły i bronimy się na tej naturalnej rubieży.
Na zachod już nie ma sensu pchać wojska w takiej sytuacji, skoro po ukończeniu mobilizacji wojska niemieckie stałyby pod Warszawą.
QUOTE Aha; To o to Koledze chodziło.
To nie ja prowokujaco się wypowiadam, a później zbijając kontrargumenty podnosze że to nie ten temat. Nowy temat zawsze mozna założyć i to zarówno wiosna 1940 jak i 25 sierpień 1939r.
Pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Polska zgoda na wkroczenie sowietów, sprawia, że w dalszych rozmowach polska staje sie przedmiotem a nie podmiotem negocjacji. Ponieważ dla nas Polaków najważniejszą rzeczą jest honor. Kolejny raz przypominam iż jest to zgoda na przemarsz przez terytorium Polski wojsk sowieckich w wypadku ataku na teren Rzeczpospolitej wojsk niemieckich. W 1939 roku Armia Czerwona nie jest potęgą(co wykazała wojna z Finlandią).
QUOTE Francja i Anglia nie mają o czym rozmawiać z Polską skoro ta czuje się tak słaba, że nie jest w stanie sama siebie obronić. Może dojść do takiego wschodniego monachium... A ja myślałem że te rozmowy mają służyć zmontowaniu sojuszu,który miałby odstraszyć Niemców od wojny. Francja i Anglia chciały aby Polacy zgodzili się na propozycję radzieckie Zgoda na warunki sowieckie nie byłaby oznaką słabości ale dalekowzroczności. Polacy postawili na walkę w pojedynkę i jak to się skończyło?
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|