|
|
Regresy technologiczne ..., ... w małych społecznościach ludzkich
|
|
|
|
QUOTE ja w większości widziałem piryt na tyle miękki że nie wyobrażam sobie, że kawałkiem czegoś takiego można kresać iskry, on sie rozpada przy uderzaniu. Jakby się nie rozpadał, to by nie było iskier - bo to są właśnie rozgrzane rozpryski. Przy okazji zwracam uwagę na samą nazwę "piryt" (πυρίτης) i to, skąd pochodzi i co oznacza. Wzięła się znikąd, czy może jednak dopuścimy możliwość jej wykorzystania przy wzniecaniu ognia?
|
|
|
|
|
|
|
|
No więc to co zwykle kojarzyłem jako piryt to raczej łupki pirytowe (osad który stwardniał) natomiast tu w dyskusji chodziło o kryształy czystego pirytu kształtowane w czeluściach ziemii. Także zgadza się wszystko, rzeczywiście - piryt, ponoć iskrzy (choć nigdy nie widziałem), i mowa jest o pocieraniu/ścieraniu, a nie uderzaniu.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|