|
|
Jezus trzy dni i noce w grobie,
|
|
|
|
Zbliża się Wielkanoc. Nie wiem czy ten temat był już poruszany czy nie, jeśli tak to proszę odesłać mnie do niego. Ale o co chodzi. Skoro Jezus rzeczywiście miałby być trzy dni i trzy noce w grobie (w tym czasie zstąpił do otchłani) to w takim razie zmartwychwstać powinien nie w niedziele rano tylko we wtorek nad ranem. Skoro jednak zmartwychwstał w niedzielę to powinien zostać ukrzyżowany nie w piątek tylko w środę po niedzieli palmowej. No chyba, że liczone jest to tak, że piątek jest już liczny jaki pierwszy dzień, sobota jako drugi a niedziela jako trzeci, ale to byłoby naciągane. Czy ktoś może to wytłumaczyć ?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Magnat Kresowy @ 25/03/2013, 11:32) piątek jest już liczny jaki pierwszy dzień, sobota jako drugi a niedziela jako trzeci, ale to byłoby naciągane
Nie jest naciągane, tyko liczone po żydowsku. Żydowski dzień trwa od zachodu do zachodu słońca. Tak było za czasów Chrystusa, i tak jest do dziś: szabas to sobota, ale jego świętowanie rozpoczyna się w piątek wieczorem. Zmartwychwstał trzeciego dnia, nia ma wątpliwości - nocy Pisma nie wspominają. A dlaczego chrześcijanie - ci pierwsi i późnieszy - przyjęli żydowską miarę, to odrębna kwestia. Pierwszy argument, który przychodzi mi do głowy, to lepiej liczyć po żydowsku niż zmieniać Ewangelie. PS. Pytanie do znawców: jak liczyły dni chrystianizowane ludy starożytności, zwłaszcza Rzymianie?
Ten post był edytowany przez teemem: 25/03/2013, 12:43
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(teemem @ 25/03/2013, 12:21) QUOTE(Magnat Kresowy @ 25/03/2013, 11:32) piątek jest już liczny jaki pierwszy dzień, sobota jako drugi a niedziela jako trzeci, ale to byłoby naciągane
Nie jest naciągane, tyko liczone po żydowsku. Żydowski dzień trwa od zachodu do zachodu słońca. Tak było za czasów Crystusa, i tak jest do dziś: szabas to sobota, ale jego świętowanie rozpoczyna się w piątek wieczorem. Zmartwychwstał trzeciego dnia, nia ma wątpliwości. A dlaczego chrześcijanie - ci pierwsi i późnieszy - przyjęli żydowską miarę, to odrębna kwestia. Pierwszy argument, który przychodzi mi do głowy, to lepiej liczyć po żydowsku niż zmieniać Ewangelie.
Nadal czegoś nie rozumiem. Nawet jak liczymy po żydowsku to i tek wychodzi wtorek a nie niedziela. Jezus został ukrzyżowany i złożony do grobu w piątek. Więc noc z piątku na sobotę to pierwsza noc jaką Jezus spędził w grobie. Sobotni dzień (słoneczny, nie doba) to pierwszy dzień jaki Jezus spędził w grobie. Dalej idąc tym tokiem mamy noc z soboty na niedzielę - to druga noc. Dzień niedzielny to drugi dzień. Trzecia i ostatnia noc to noc z niedzieli na poniedziałek. Dzień poniedziałkowy to zatem trzeci i ostatni dzień. Więc Jezus musiał zmartwychwstać albo w poniedziałek wieczorem (czwartej całej nocy już w grobie nie leżał) albo jakoś w nocy poniedziałku na wtorek. Tak czy inaczej o zmartwychwstaniu Jezusa a raczej o pustym grobie apostołowie powinni się dowiedzieć we wtorek nad ranem bądź już rano. No chyba, że jest na to jakieś inne wytłumaczenie. Liczenie tylko piątku, soboty i niedzieli daje nam tylko dwie noce (z piątku na sobotę i z soboty na niedzielę) i jeden dzień (sobotę).
Ten post był edytowany przez Magnat Kresowy: 25/03/2013, 11:38
|
|
|
|
|
|
|
|
"zmartwychwstał trzeciego dnia" Trzeciego dnia, licząc po po żydowsku (jak zostało już wyżej wyjaśnione). No to liczymy: Pierwszy dzień - piątek, Jezus zmarł przed zachodem słońca (Jeśli np. zmartwychwstałby zaraz potem, zmartwychwstałby pierwszego dnia). Drugi dzień - sobota do zachodu słońca (Jeśli np. zmartwychwstałby w sobotę, zmartwychwstałby drugiego dnia). Trzeci dzień - niedziela do zachodu słońca (Jeśli zmartwychwstał wtedy, zmartwychwstał trzeciego dnia).
Mam nadzieję, że w ten nieco łopatologiczny sposób wyjaśniłem wątpliwości.
Pozdrawiam Aldrin
|
|
|
|
|
|
|
|
W międzyczasie zdążyłem już edytować mój post. Zostaw noce, Pismo ich nie wspomina. Licz żydowskie dni, wczuwając się w ewangelistę, który to doniosłe wydarzenie musi przekazać potomnym. Gdyby J zmartwychwstał w sobotę, napisałbyś, że pierwszego dnia? Można by odnieść wrażenie, że zrobił to już w piątek. Zerowego dnia nie bierzemy pod uwagę – w starożytności to nie do pomyślenia. Zmarł w piątek przed 18:00, dnia pierwszego (bo nie zerowego). Sobota do 18:00 – dzień drugi. Zmartwychwstał w niedzielę rano, dnia trzeciego. Powtarzam, noce pomijamy.
|
|
|
|
|
|
|
|
Kluczowe jest to, że nie chodzi o trzy pełne dni - a o trzy "napoczęte dni".
Chrystus zmarł w piątek około 15.00 i od razu złożono go do grobu. Końcówka piątku, do zachodu słońca - to dzień pierwszy. Ze zmierzchem zaczyna się szabat. Całą sobotę ciało Jezusa przeleżało w grobie. Szabat kończy się wraz z sobotnim zachodem słońca - to jest dzień drugi. Następnie słońce w sobotę zachodzi i rozpoczyna się Wielka Noc, która jest już niedzielą. To jest dzień trzeci, w którym Jezus zmartwychwstaje.
|
|
|
|
|
|
|
|
A może "trzeciego dnia zmartwychwstał" oznacza trzeci dzień tygodnia czyli wtorek. Wg. doktryny chrześcijańskiej niedziela jest pierwszym dniem tygodnia. Wychodzi na to, że wtorek jest trzecim. To by się zgadzało. Leżał trzy dni w grobie i trzeciego dnia zmartwychwstał.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE A może "trzeciego dnia zmartwychwstał" oznacza trzeci dzień tygodnia czyli wtorek. Wg. doktryny chrześcijańskiej niedziela jest pierwszym dniem tygodnia. Na pewno nie. Zmartwychwstanie Jezusa to niedziela i dlatego chrześcijanie święcą niedzielę, dużo wcześniej niż powstało credo. Dlatego też Wielkanoc zawsze święcimy w niedzielę, chociaż jej odpowiednik w tym roku, według kalendarza żydowskiego wypada już jutro - i jutro swoje święto obchodzą Świadkowie Jehowy. Niedziela jest pierwszym dniem tygodnia nie tyle wedle doktryny chrześcijańskiej, co żydowskiej - tydzień stwarzania zakończony szabatem - siódmym dniem tygodnia.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Aldrin @ 25/03/2013, 11:38) "zmartwychwstał trzeciego dnia" Trzeciego dnia, licząc po po żydowsku (jak zostało już wyżej wyjaśnione). No to liczymy: Pierwszy dzień - piątek, Jezus zmarł przed zachodem słońca (Jeśli np. zmartwychwstałby zaraz potem, zmartwychwstałby pierwszego dnia). Drugi dzień - sobota do zachodu słońca (Jeśli np. zmartwychwstałby w sobotę, zmartwychwstałby drugiego dnia). Trzeci dzień - niedziela do zachodu słońca (Jeśli zmartwychwstał wtedy, zmartwychwstał trzeciego dnia). Mam nadzieję, że w ten nieco łopatologiczny sposób wyjaśniłem wątpliwości. Pozdrawiam Aldrin
Aldrin chyba skutecznie wyjaśnił dlaczego mówimy, że Chrystus zmartwychwstał trzeciego dnia. Mnie zastanawia inna kwestia, a mianowicie, czy jakieś pisma, chociażby apokryficzne, wspominają co Jezus robił w otchłani? Jaki cel miała ta wizyta?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Arbago @ 25/03/2013, 16:35) QUOTE(Aldrin @ 25/03/2013, 11:38) "zmartwychwstał trzeciego dnia" Trzeciego dnia, licząc po po żydowsku (jak zostało już wyżej wyjaśnione). No to liczymy: Pierwszy dzień - piątek, Jezus zmarł przed zachodem słońca (Jeśli np. zmartwychwstałby zaraz potem, zmartwychwstałby pierwszego dnia). Drugi dzień - sobota do zachodu słońca (Jeśli np. zmartwychwstałby w sobotę, zmartwychwstałby drugiego dnia). Trzeci dzień - niedziela do zachodu słońca (Jeśli zmartwychwstał wtedy, zmartwychwstał trzeciego dnia). Mam nadzieję, że w ten nieco łopatologiczny sposób wyjaśniłem wątpliwości. Pozdrawiam Aldrin
Podobna dyskusja toczy się w tym temacie: http://www.historycy.org/index.php?showtopic=100765 - innymi słowy, poszedł tam by wybawić sprawiedliwych. Aldrin chyba skutecznie wyjaśnił dlaczego mówimy, że Chrystus zmartwychwstał trzeciego dnia. Mnie zastanawia inna kwestia, a mianowicie, czy jakieś pisma, chociażby apokryficzne, wspominają co Jezus robił w otchłani? Jaki cel miała ta wizyta?
Ten post był edytowany przez Magnat Kresowy: 25/03/2013, 15:45
|
|
|
|
|
|
|
|
Wstąpił do piekieł aby wybawić sprawiedliwych? W jakim piśmie jest to napisane, czy też pogląd ten wynika jedynie z tradycji kościelnej?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE ŚJ uważają chyba, że jednak we wtorek, skoro jutro zamierzają świętować? lancelot
Mylą się, zresztą oni uwielbiają się mylić, więc co się dziwić. Co do trzeciego dnia wszystko zostało wyjaśnione w poście #4 autorstwa Aldrina.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE wszystko zostało wyjaśnione w poście #4 autorstwa Aldrina. Ja wiem, że zostało wyjaśnione ale nie zbyt prosto to aby stwierdzić, że się mylą? Warto by wysłuchać drugiej strony...
|
|
|
|
|
|
|
|
Cóż mają do powiedzenia? Że liczą czas z czasów ewangelii w sposób XIX wieczny? Według 24 godzinnych dób? Kolejny przykład ich dyletanctwa. Pan Jezus pierwszego dnia umarł, drugiego przebywał w otchłani (po co?), trzeciego zaś zmartwychwstał. Tak wówczas liczono czas. Nie musiały to być pełne doby, czy też pełne dni słoneczne. Takie liczenie to anachronizm.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|