Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
4 Strony < 1 2 3 4 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Rozwój ręcznej broni maszynowej, MILITARIA
     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.907
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 1/05/2009, 16:40 Quote Post

QUOTE(REMOV @ 1/05/2009, 17:01)
a w Radomiu produkuje się broń, a nie amunicję.



Ooops! Ale ze mnie, kurde, specjalista...
blink.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #16

     
REMOV
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 44
Nr użytkownika: 4.573

 
 
post 1/05/2009, 17:11 Quote Post

QUOTE(emigrant @ 1/05/2009, 14:52)
Mógł nie wiedzieć. Ale na pewno wiedzieli ci, co mu zlecali.
Naturalnie.
QUOTE
Sam pisałeś, że to piekielnie droga technologia
Naprawdę? A gdzie coś takiego napisałem!?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #17

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.907
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 1/05/2009, 17:36 Quote Post

QUOTE(REMOV @ 1/05/2009, 15:19)
Koszta przezbrojenia z amunicji łuskowej na bezłuskową, nawet tego samego kalibru są ogromne.
*



Chodziło mi o to, ale faktycznie, to nie to samo. Ależ się muszę naprzepraszać w tym wątku... Już mnie to zaczyna wkurzać... wink.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #18

     
REMOV
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 44
Nr użytkownika: 4.573

 
 
post 1/05/2009, 21:58 Quote Post

Pomijając kwestię prac badawczo-rozwojowych i wdrożeniowych pozostaje największy problem - zakupu konstrukcji strzeleckich do nowej amunicji. Nikomu na świecie - może poza Amerykanami i w mniejszym stopniu Chińczykami - to się nie opłaca i się na to nie zdecydują. Pomijam fakt, że na świecie są góry, istne łańcuchy górskie wyprodukowanej i składowanej popularnej amunicji. Po co inwestować w nowe rozwiązania, skoro wystarczają dotychczasowe, są tanie, dostępne od zaraz i nie wymagają ryzyka?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #19

     
pawel76
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.144
Nr użytkownika: 51.860

 
 
post 22/05/2009, 9:06 Quote Post

QUOTE(REMOV @ 1/05/2009, 11:47)
QUOTE(pawel76 @ 10/03/2009, 23:01)
Najnowszym rkm/ukm to niemiecki MG4 .
MG4 nie jest ani ręcznym karabinem maszynowym, ani uniwersalnym karabinem maszynowym - jest to karabinek maszynowy. Lekka broń, na relatywnie słaby nabój. To odpowiednik Minimi, a nie PKM czy MG3.


Witam
Postaram się odnaleźć dane na podstawie których pisałem że MG4 to rkm/ukm. Wydawało mi się że na chwilę obecną 7,62x51 jest używany w ukm/rkmach , i na podstawie tego napisałem że MG4 to rkm/ukm.

Odnośnie broni szynowej wyraziłem się nieprecyzyjnie, chodziło mi o broń w której pocisk jest wyrzucany za pomocą indukcji elektromagnetycznej a broń szynowa jest jej przykładem.

 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #20

     
Speedy
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.557
Nr użytkownika: 3.192

 
 
post 22/05/2009, 11:56 Quote Post

Hej

QUOTE(pawel76 @ 22/05/2009, 9:06)
QUOTE(REMOV @ 1/05/2009, 11:47)
QUOTE(pawel76 @ 10/03/2009, 23:01)
Najnowszym rkm/ukm to niemiecki MG4 .
MG4 nie jest ani ręcznym karabinem maszynowym, ani uniwersalnym karabinem maszynowym - jest to karabinek maszynowy. Lekka broń, na relatywnie słaby nabój. To odpowiednik Minimi, a nie PKM czy MG3.


Witam
Postaram się odnaleźć dane na podstawie których pisałem że MG4 to rkm/ukm. Wydawało mi się że na chwilę obecną 7,62x51 jest używany w ukm/rkmach , i na podstawie tego napisałem że MG4 to rkm/ukm.


Jak przypuszczam Remov stoi tu po prostu na straży czystości języka polskiego oraz polskiego słownictwa technicznego. Zgodnie z odpowiednią polską normą broń na nabój pośredni nazywa się karabinek - i dlatego MG4 to karabinek maszynowy.
QUOTE(pawel76 @ 22/05/2009, 9:06)
Odnośnie broni szynowej wyraziłem się nieprecyzyjnie, chodziło mi o broń w której pocisk jest wyrzucany za pomocą indukcji elektromagnetycznej a broń szynowa jest jej przykładem.
*


Wiem co masz na myśli (railguin) ale nie sądzę żeby w dającej się przewidzieć przyszłości powstała sensowna broń strzelecka tego typu. Problemem jest magazynowanie wielkich ilości energii elektrycznej w przenośnym urządzeniu oraz układy do jej szybkiego wyzwalania. W tej chwili USNavy prowadzi zaawansowane prace nad działem okrętowym tego rodzaju (na pokładzie okrętu mozna znaleźć miejsce na wszystkie niezbędne instalacje); od lat trwają przymiarki do działa czołgowego ale na razie nawet zmniejszenie się do rozmiarów czołgu jest kłopotliwe.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #21

     
pawel76
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.144
Nr użytkownika: 51.860

 
 
post 22/05/2009, 13:05 Quote Post

Witam
Podobnie mówiono kiedyś o amunicji bezłuskowej, ale Kolega Speedy może mieć rację odnośnie źródeł zasilania.
Ostatnio dokopałem się informacji o broniach na ciekły materiał miotający, ale tutaj raczej się wspomina o artylerii lądowej i morskiej
i o testach.
Odnośnie MG4 to posiadane prze zemnie informacje mówiły o kalibrze i amunicji do niego 7,62x51 mm.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #22

     
Speedy
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.557
Nr użytkownika: 3.192

 
 
post 25/05/2009, 11:36 Quote Post

Hej
QUOTE(pawel76 @ 22/05/2009, 13:05)
Witam
Podobnie mówiono kiedyś o amunicji bezłuskowej, ale Kolega Speedy może mieć rację odnośnie źródeł zasilania.
Ostatnio dokopałem się informacji o broniach na ciekły materiał miotający, ale tutaj raczej się wspomina o artylerii lądowej i morskiej i o testach.


Amunicja bezłuskowa powiedzmy że może mieć pewną zaletę z punktu widzenia broni strzeleckiej: jest nią mniejsza masa naboju (a więc można zabrać więcej amunicji, zarówno w sensie tej którą strzelec dźwiga ze sobą, jak również w sensie zaopatrywania walczących oddziałów). Pozostałe zalety mają w tym przypadku mniejsze znaczenie. Mówi się o uniknięciu zużycia kosztownej miedzi na łuski (zwykle są ze stali platerowanej stopem miedzi) - ale można robić łuski całkiem ze stali, pokryte warstwą odpowiedniego lakieru czy tworzywa i też będzie tanio; poza tym jeśli chodzi o koszty to wg obecnych szacunków nawet przy pełnoskalowej produkcji naboje bezłuskowe byłyby kilkakrotnie droższe od tych klasycznych. Inną dyskusyjną zaletą jest uproszczenie konstrukcji broni (brak wyrzutnika) - ale de facto i tak jakaś forma wyrzutnika być musi, dla usuwania niewypałów. W jakiejś broni o ekstremalnej szybkostrzelności brak etapu ekstrakcji w cyklu przeładowania z pewnością przyspieszyłby mechanizm; ale po pierwsze w ekstremalnie szybkiej broni byłoby też większe niebezpieczeństwo samozapłonu naboju zaraz po załadowaniu (typowa wada naboi bezłuskowych) a po drugie skoro dyskutujemy tu o ręcznej broni maszynowej, to nie jest w niej potrzebna jakaś ogromna szybkostrzelność.

Co do broni na paliwo ciekłe (ciekły materiał miotający, ciekły propelant jak kto woli), to w przypadku broni strzeleckiej nie bardzo w ogóle widać jakiekolwiek zalety. Jakieś takie bardzo umowne i odległe pewnie dałoby się znaleźć, np. możliwość używania tych samych zbiorników z paliwem do wszystkich rodzajów broni (zmieniałoby się tylko pociski) - np. komuś skończyła się amunicja do km-u to przyłącza do niego zbiornik od pistoletu i jeszcze sobie chwile postrzela - bo zapewne zbiornik byłby do każdej broni dosyć duży, te materiały mają duże ciepło spalania poza tym, więc wychodziłoby na 1 strzał bardzo ich mało, normalnie wymieniałoby się tylko magazynki z pociskami, a zbiornik paliwa dużo rzadziej - natomiast jest to jednak kłopotliwe z punktu widzenia technologii (szczelne ciśnieniowe zbiorniki, uszczelki zawory cała ta hydraulika, możliwość wycieku). Z punktu widzenia cięzszej broni są owszem pewne ważne zalety ciekłego paliwa - np. w czołgu: klasyczna amunicja ma określony kształt i wymiary i już samo to definiuje możliwość jej magazynowania; zaś zbiornik z paliwem ciekłym mógłby być dowolnie w zasadzie ukształtowany i "upchnięty" między inne instalacje pojazdu. Ponadto te ciekłe propelanty są zwykle mniej reaktywne niż proch (niektóre niemalże są niepalne przy normalnym ciśnieniu) i mniejsze byłoby niebezpieczeństwo wybuchu/pożaru amunicji. No i jeszcze - nie chcę tu już wjeżdżać zanadto w jakąś balistykę wewnętrzną, ale w broni na paliwo ciekłe w tzw. układzie z wtryskiem regeneracyjnym (a innych praktycznie nie opłaca się robić) można spodziewać się wyraźnie lepszych właściwości balistycznych (lepszy kształt krzywej podstawowej ciśnienia). I ostatnia zaleta - ta być może miałaby też znaczenie w ręcznej broni - to bardzo niewielki płomień i niskie dymienie przy wystrzale.

QUOTE(pawel76 @ 22/05/2009, 13:05)
Odnośnie MG4 to posiadane prze zemnie informacje mówiły o kalibrze i amunicji do niego 7,62x51 mm.
*



Być może źródłem nieporozumienia jest to, iż obecnie istnieją dwa zupełnie różne karabiny masz. o tej nazwie. Jeden MG4 to rkm niemieckiej firmy HK (zwany dawniej MG43), lekka broń podobna do Minimi, kal.5,56x45; drugi MG-4 to południowoafrykański km firmy Lyttelton Engineering Works, oparty na konstrukcji Browninga M1919, i ma on kaliber 7,62x51.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #23

     
pawel76
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.144
Nr użytkownika: 51.860

 
 
post 25/05/2009, 13:00 Quote Post

Witam
A może przyszłością broni maszynowej będą ręczne granatniki automatyczne/powtarzalne.
Zwłaszcza że już od dłuższego czasu prowadzi się badania nad małokalibrowanymi granatnikami automatycznymi (kalibry 20-25-30 mm).
Tego typu broń ze skutecznym systemem kierowania ogniem (komputer balistyczny,celownik laserowy,wzmacniacz światła i obrazu) oraz z amunicją z zapalnikami czasowymi , programowalnymi, zbliżeniowymi na szczeblu drużyny piechoty daje kolosalny wzrost siły ognia na najniższym szczeblu dowodzenia.(Amunicja może być odłamkowa,zapalająca,termobaryczna(tutaj raczej kal.40 mm),kumulacyjna(tutaj raczej kal.40 mm),oświetlająca, śrutowa, gumowa, gazowa i inna.).

 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #24

     
Speedy
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.557
Nr użytkownika: 3.192

 
 
post 25/05/2009, 14:40 Quote Post

Hej
QUOTE(pawel76 @ 25/05/2009, 13:00)
Witam
A może przyszłością broni maszynowej będą ręczne granatniki automatyczne/powtarzalne.


Taką wizję mieli Amerykanie (może zresztą niektórzy mają nadal). W ramach programu OICW zamierzali skonstruować nową generację broni indywidualnej, takiej właśnie jak piszesz - samopowtarzalny granatnik kal.20 mm z takimi pociskami z zaawansowanym zapalnikiem, pozwalajacym np. na eksplozję w powietrzu nad stanowiskiem przeciwnika ukrytego w okopie, wybuch w momencie wpadnięcia przez okno do pomieszczenia, wybuch ze zwłoką po przebiciu przeszkody i klasyczna funkcja uderzeniowa, wybuch w momencie trafienia. Granatnik wyposażony był też w optyczny celownik dzienny i nocny z dalmierzem laserowym i komputerem balistycznym. Dzięki tym wszystkim cudom donośność skuteczna miała wynieść 1000 m. No i - ponieważ do walki z bliska czy w pomieszczeniach granaty byłyby niepraktyczne - w całą machinę wbudowany był jeszcze króciutki karabinek 5,56 mm.
Z kolei nowej generacji bronią zespołową miał być OCSW - taki "cekaem" na trójnogu, strzelający podobnymi programowanymi granatami tylko mocniejszymi kal.25 mm, z podobnie zaawansowanym systemem celowniczym. Miał zastąpić (a w zasadzie ma nadal) karabiny maszynowe M2 kal. 12,7 mm oraz 40 mm szybkostrzelne granatniki, także jako uzbrojenie pojazdów.
Na różnych etapach rozważano jeszcze budowę innej broni w tym systemie - np. karabinu dalekiego zasięgu, w którym wbudowaną w granatnik dodatkową bronią byłby długolufowy karabin wyborowy na któryś z mocnych naboi kal. 7-8 mm; albo "erkaemu", długolufowego granatnika z OICW a więc o wydłużonym zasięgu, już bez przyczepionego karabinka. Istnieje obecnie i jest testowany "karabin przeciwsprzętowy" firmy Barrett (XM109), 25 mm broń wyborowa na naboje od OCSW.
W toku rozwoju OICW napotkano rozliczne problemy. Z uwagi na efektywność powiększono kaliber granatu do 25 mm; miał to być taki sam granat jak w OCSW lecz obsadzony w odpowiednio słabszym naboju 25x40 mm (ten do OCSW jest dłuższy 25x59 mm). Spowodowało to obniżenie wymagania donośności skut. do 500 m. Prototypowa broń wybrana w konkursie pochodziła od firmy HK i otrzymała już nawet wojskowy indeks XM29. Nie udało się jednak sprowadzić masy całego zestawu do wymaganego poziomu 6,8 kg i zaczęło to powoli wyglądać na niewykonalne. W 2004 program rozbito więc na dwa osobne, zaawansowany karabinek XM8 i sam granatnik XM25. XM8 skreślono w 2005, prace nad granatnikiem póki co odpukać trwają. Nie będzie to już jednak rewolucja na miarę OICW, tylko po prostu samopowt. granatnik.
OCSW ma się dobrze, nadal jest rozwijany. Nazywa się XM307, robi go General Dynamics. Jest też wersja XM312, strzelająca nabojami 12,7x99 - tak więc może wyjdzie na to, że zastąpią wkm M2 innym wkm-em a nie rewolucyjnym granatnikiem...

QUOTE(pawel76 @ 25/05/2009, 13:00)
Zwłaszcza że już od dłuższego czasu prowadzi się badania nad małokalibrowanymi granatnikami automatycznymi (kalibry 20-25-30 mm).


Nooo nie tylko badania - Rosjanie mają przecież na uzbrojeniu taki granatnik (30 mm AGS-17 Płamja) już od roku 1971.

QUOTE(pawel76 @ 25/05/2009, 13:00)
Amunicja może być odłamkowa,zapalająca,termobaryczna(tutaj raczej kal.40 mm),kumulacyjna(tutaj raczej kal.40 mm),oświetlająca, śrutowa, gumowa, gazowa i inna.).
*



40 mm oznacza jednak poważne ograniczenie możliwości balistycznych takiej broni. Jeśli ma mieć w dodatku sensowną masę z kilkunabojowym magazynkiem, to chyba jednak trzeba poprzestać na mniejszym rozmiarze.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #25

     
pawel76
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.144
Nr użytkownika: 51.860

 
 
post 25/05/2009, 20:57 Quote Post

Witam
Może jakimś wstępem do tego typu rodzaju broni wsparcia są granatniki rewolwerowe np. granatnik Milkor MGL.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #26

     
ku140820
 

Unregistered

 
 
post 25/05/2009, 21:55 Quote Post

Hej, Speedy!
Możesz przypomnieć, jak to było ze skasowaniem programu XM8? Co im poszło nie tak, że dali sobie spokój?
Zorientowali się, że FN SCAR będzie lepszy, a już jest dostępny? biggrin.gif tongue.gif
 
Post #27

     
AKMS
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.160
Nr użytkownika: 12.458

 
 
post 25/05/2009, 22:10 Quote Post

QUOTE
Możesz przypomnieć, jak to było ze skasowaniem programu XM8? Co im poszło nie tak, że dali sobie spokój


Początkowo zaczęto wymagać od niego cech karabinka maszynowego skonstruowanego od podstaw (SAW), później zaczęto wymagać żeby karabinek spełniał wymagania nie tylko armii, ale również innych rodzajów wojsk, ostatecznie program skasowano. Według niektórych opinii było to spowodowane tym że XM8 nie był bronią amerykańską

XM8 brał udział w konkursie na SCAR, jednak wygrała go FN
 
User is offline  PMMini Profile Post #28

     
poldas372
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.890
Nr użytkownika: 19.336

 
 
post 25/05/2009, 22:24 Quote Post

FN?
Yankesi wykupili Belgów?
W przetargach na broń dla USArmy, kryterium m-ca produkcji nie jest decydujace;
Trafia się mnóstwo wyjątków;
pzdr.
 
User is offline  PMMini Profile Post #29

     
florek-XXX
 

Katolik
*******
Grupa: Banita
Postów: 2.227
Nr użytkownika: 15.050

Zawód: BANITA
 
 
post 26/05/2009, 19:35 Quote Post

Najnowocześniejsza armia świata - armia amerykańska - wciąż bazuje głównie na karabinie M16.
Oczywiście z upływem czasu jest on modyfikowany i doposażany (celownik z noktowizorem, podwieszany granatnik kal. 20 mm z granatami wyposażonymi w czasowe zapalniki milisekundowe, dodatkowe opcja oddawania 3-strzałowych serii).
 
User is offline  PMMini Profile Post #30

4 Strony < 1 2 3 4 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej