Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Wojsko na początku XVI wieku
     
Brodeur
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 17
Nr użytkownika: 99.590

 
 
post 27/04/2016, 23:08 Quote Post

Witam wszystkich
Mam mały problem. Mam nadzieje, że pomożecie mi z nim.
W tym temacie pogrzebałem już w necie, przekopałem się przez kilka książek i odpowiedzi niestety nie znalazłem.
Ostatnio zacząłem się interesować wojskiem polskim doby XVI wieku a właściwie to początkiem tego wieku. W tym czasie mamy wojska zaciężne. Wiadomo, kawaleria plus piechota. Mam mały problem z tą pierwszą formacją. Na początku XVI wieku mamy kopijników, husarzy oraz strzelców konnych. Kopijnicy byli jazdą ciężką, stosującą zbroję płytowe zarówno dla jeźdźca jak i konia. Husaria stanowiła wtedy jazdę lekką w dwóch odmianach, całkowicie pozbawiona zbroi lub z lekką ochroną w postaci napierśnika, przyłbicy i tarczy. Na końcu mamy strzelców.
Wszystkie formacje w walnych bitwach były ustawiane następująco: pierwszy szereg kopijnicy, później husarze a na końcu strzelcy. Takie ustawie zapewniało skutecznie przełamanie linii przeciwnika.
Brakuje mi jednak w tym okresie odpowiednika jazdy kozackiej a więc jazdy robiącej zwiad, zagony itp. Kawalerii pomocniczej, lekkiej.
Kto np. znajdował sie w awangardzie? Nie wyobrażam sobie by straż przednią stanowili kopijnicy w pełnym rynsztunku? Również oni chyba raczej nie zajmowali sie zwiadem i rozpoznaniem? Podczas oblężeń kawaleria nie ma za wiele do roboty. Wtedy też zajmuje sie ona zdobywaniem żywności dla wojska i osłoną tyłów. Kopijnicy raczej do zagonów sie nie nadawali. Przypuszczam, że nie atakowali oni wroga nagle napotkanego gdzieś na drodze marszu?
Podsumowując, kto na początku XVI wieku wykonywał pracę kawalerii lekkiej?
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 29/04/2016, 21:05 Quote Post

QUOTE
W tym temacie pogrzebałem już w necie, przekopałem się przez kilka książek i odpowiedzi niestety nie znalazłem.

To bardzo słabo szukałeś. Polecam Marka Plewczyńskiego "Wojny i wojskowość polska w XVI wieku".
QUOTE
Ostatnio zacząłem się interesować wojskiem polskim doby XVI wieku a właściwie to początkiem tego wieku. W tym czasie mamy wojska zaciężne. Wiadomo, kawaleria plus piechota. Mam mały problem z tą pierwszą formacją. Na początku XVI wieku mamy kopijników, husarzy oraz strzelców konnych. Kopijnicy byli jazdą ciężką, stosującą zbroję płytowe zarówno dla jeźdźca jak i konia. Husaria stanowiła wtedy jazdę lekką w dwóch odmianach, całkowicie pozbawiona zbroi lub z lekką ochroną w postaci napierśnika, przyłbicy i tarczy. Na końcu mamy strzelców.

Przede wszystkim, nie było trzech typów kawalerii. Były trzy (a w zasadzie cztery) typy KAWALERZYSTÓW:
1. kopijnicy w zbrojach płytowych (zbroje końskie nie były w Polsce wybitnie rozpowszechnione)
2. husarze, którzy tylko na samym początku występowali w wersji "rackiej" z tarczą jako jedynym uzbrojeniem ochronnym; zasadniczo występowała wersja węgierska posiadają pancerze (kolczugi), przyłbice (czymkolwiek to było - raczej nie to, co dziś nazywamy przyłbicą) i tarcze; obie wersje używały oczywiście "drzew", czyli lekkich kopii
3. strzelcy, stosujący "zbroje strzelcze" (nie do końca wyjaśniony termin) i uzbrojeni w kusze
4. jeźdźcy, uzbrojeni wyłącznie w broń sieczną, których Plewczyński nazywa "miecznikami".
Wszystkie te kategorie jeźdźców były wymieszane w różnych proporcjach w rotach jezdnych.
QUOTE
Wszystkie formacje w walnych bitwach były ustawiane następująco: pierwszy szereg kopijnicy, później husarze a na końcu strzelcy.

Nie było żadnych formacji. Można domniemywać, że poszczególne roty ustawiały się w ten sposób, aby na czele stali kopijnicy, w środku i na skrzydłach stali husarze, a strzelcy i miecznicy na końcu.
QUOTE
Brakuje mi jednak w tym okresie odpowiednika jazdy kozackiej a więc jazdy robiącej zwiad, zagony itp. Kawalerii pomocniczej, lekkiej.

Ponieważ była jedna kawaleria, to ona robiła wszystko. Zadania jazdy lekkiej spełniały zapewne roty mające większy udział lekkich jeźdźców.
QUOTE
Kto np. znajdował sie w awangardzie? Nie wyobrażam sobie by straż przednią stanowili kopijnicy w pełnym rynsztunku?

Zdziwisz się, ale w faktycznej awangardzie potrzebujesz najsilniejszych i najbardziej odpornych oddziałów.
QUOTE
Również oni chyba raczej nie zajmowali sie zwiadem i rozpoznaniem? Podczas oblężeń kawaleria nie ma za wiele do roboty. Wtedy też zajmuje sie ona zdobywaniem żywności dla wojska i osłoną tyłów. Kopijnicy raczej do zagonów sie nie nadawali. Przypuszczam, że nie atakowali oni wroga nagle napotkanego gdzieś na drodze marszu?
Podsumowując, kto na początku XVI wieku wykonywał pracę kawalerii lekkiej?

Wiesz, zbroje płytowe i kopie nie były do tych jeźdźców przyklejone. Można je było zdjąć...
Poza tym, nie każde zadania musiały być realizowane siłami całej roty. A jak najbardziej husarze, strzelcy i miecznicy mogli z powodzeniem spełniać funkcje jazdy lekkiej.
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
Brodeur
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 17
Nr użytkownika: 99.590

 
 
post 30/04/2016, 0:02 Quote Post

QUOTE
To bardzo słabo szukałeś. Polecam Marka Plewczyńskiego "Wojny i wojskowość polska w XVI wieku".

Nie czytałem tego z błahego powodu, nigdzie nie mogę dostać tej książki. Allegro, księgarnie internetowe, nawet strona wydawcy, wszędzie jeden komunikat: "nakład wyczerpany". A chce już od dawna nabyć tą pozycję.
QUOTE
Zdziwisz się, ale w faktycznej awangardzie potrzebujesz najsilniejszych i najbardziej odpornych oddziałów.
No dobrze, ok rozumiem to. Ale jakoś widok kopijnika w pełnej zbroi, z kopią poruszającego sie w awangardzie jakoś do mnie nie przemawia. Naprawdę tak było?
QUOTE
Ponieważ była jedna kawaleria, to ona robiła wszystko. Zadania jazdy lekkiej spełniały zapewne roty mające większy udział lekkich jeźdźców.
Przyjmijmy, że mamy rotę stu konną gdzie dwudziestu towarzyszy jest kopijnikami reszta to np. miecznicy. Wszyscy razem dokonywali np. zwiadu? Jak wtedy byli wyposażeni?
Swoja drogą jak dokładnie wyglądały składy rot tamtych czasów?
QUOTE
Wiesz, zbroje płytowe i kopie nie były do tych jeźdźców przyklejone. Można je było zdjąć...
Poza tym, nie każde zadania musiały być realizowane siłami całej roty. A jak najbardziej husarze, strzelcy i miecznicy mogli z powodzeniem spełniać funkcje jazdy lekkiej.
Czyli rozumiem, że np. kopijnik mógł wyruszyć do zwiadu wyposażony w szczątkowy pancerz np, napierśnik i miecz a do walnej bitwy stawić sie w pełnej zbroi z kopią tak?
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
Wilczyca24823
 

X ranga
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 15.243
Nr użytkownika: 98.909

Ewa Mach
Zawód: opiekun
 
 
post 30/04/2016, 7:23 Quote Post

QUOTE
No dobrze, ok rozumiem to. Ale jakoś widok kopijnika w pełnej zbroi, z kopią poruszającego sie w awangardzie jakoś do mnie nie przemawia. Naprawdę tak było?


Może wojsko to nie moja dziedzina, ale tak było od średniowiecza smile.gif kopijnicy służyli do przełamywania szyku przeciwnika, siłą rzeczy musieli iść z przodu.

QUOTE
Czyli rozumiem, że np. kopijnik mógł wyruszyć do zwiadu wyposażony w szczątkowy pancerz np, napierśnik i miecz a do walnej bitwy stawić sie w pełnej zbroi z kopią tak?


Dlaczego nie?
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 30/04/2016, 18:05 Quote Post

QUOTE
No dobrze, ok rozumiem to. Ale jakoś widok kopijnika w pełnej zbroi, z kopią poruszającego sie w awangardzie jakoś do mnie nie przemawia. Naprawdę tak było?

Nie myl awangardy (huf czelny) z podjazdami i patrolami. Awangardę tworzyły zwykle doborowe wojska.
Inna sprawa, że wątpliwe, aby maszerowano w pełnym rynsztunku, chyba że w bezpośredniej bliskości przeciwnika.
QUOTE
Przyjmijmy, że mamy rotę stu konną gdzie dwudziestu towarzyszy jest kopijnikami reszta to np. miecznicy. Wszyscy razem dokonywali np. zwiadu? Jak wtedy byli wyposażeni?
Swoja drogą jak dokładnie wyglądały składy rot tamtych czasów?

Raczej niemożliwy jest tak duży udział mieczników. Składy rot wyglądały rozmaicie: kopijnicy 10-30%, husarze 0-50%, strzelcy 25-80%, mieczników góra 10%.
Jeśli wysyłano całą chorągiew na podjazd, to szła cała, wszyscy razem. Nie wiemy dokładnie, ale wątpliwe, by kopijnicy zabierali wtedy ze sobą cały rynsztunek.
QUOTE
Czyli rozumiem, że np. kopijnik mógł wyruszyć do zwiadu wyposażony w szczątkowy pancerz np, napierśnik i miecz a do walnej bitwy stawić sie w pełnej zbroi z kopią tak?

Pancerz to kolczuga, napierśnik nie jest pancerzem. Poza tym - mógł.
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
Brodeur
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 17
Nr użytkownika: 99.590

 
 
post 3/05/2016, 22:19 Quote Post

QUOTE
kopijnicy służyli do przełamywania szyku przeciwnika, siłą rzeczy musieli iść z przodu.
Tak, zgadza się. Tylko, że szyk przeciwnika przełamywało sie w walnej bitwie a nie podczas ubezpieczenia kolumny maszerującego wojska.
QUOTE
Nie myl awangardy (huf czelny) z podjazdami i patrolami
Nie mylę. Co innego podjazd i patrol a co innego awangarda kolumny maszerującego wojska. Jak dla mnie w walnych bitwach ciężko już mówić awangardzie.
QUOTE
Awangardę tworzyły zwykle doborowe wojska.
To wydaje się oczywiste.
QUOTE
Inna sprawa, że wątpliwe, aby maszerowano w pełnym rynsztunku, chyba że w bezpośredniej bliskości przeciwnika.
No właśnie. Jeśli więc w awangardzie znajdowali sie kopijnicy to jak wyposażani?
QUOTE
QUOTE
Czyli rozumiem, że np. kopijnik mógł wyruszyć do zwiadu wyposażony w szczątkowy pancerz np, napierśnik i miecz a do walnej bitwy stawić sie w pełnej zbroi z kopią tak?
Pancerz to kolczuga, napierśnik nie jest pancerzem. Poza tym - mógł.
No i to jest dla mnie cenna informacja. Osobiście znam różnice w nazewnictwie opancerzenia tamtych czasów. Post pisałem na szybko.
Wyjaśnię dlaczego tak drążę błahy temat. Myślałem po prostu, że roty XVI wieku funkcjonowały na podobnych zasadach jak husaria i inna kawaleria późniejszych czasów. Dumna szlachta służąca w husarii nie dokonywała zazwyczaj zagonów lub patroli. Honor "wielkich wojowników" im na to nie pozwalał. Z waszych komentarzy wnioskuje więc, że poszczególne roty XVI wieku wykonywały różne zadania, po wcześniejszym odpowiednim przygotowaniu się.
Czy kawalerzyści tamtych czasów zaciągali sie systemem pocztowym? Np. towarzysz który był kopijnikiem i dwóch lub trzech pocztowych kopijników?

Ten post był edytowany przez Brodeur: 3/05/2016, 22:21
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
marc20
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.395
Nr użytkownika: 80.503

Stopień akademicki: student
Zawód: student
 
 
post 4/05/2016, 10:31 Quote Post

Z tymi konnymi kusznikami to tak za bardzo nie wiadomo jak było. Na obrazie Bitwa pod Orszą nie widać nawet jednej kuszy. Łuków jest za to sporo. Stąd mało prawdopodobne aby kusznicy stanowili 25% jazdy a co dopiero 80 % (!)
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

     
Wilczyca24823
 

X ranga
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 15.243
Nr użytkownika: 98.909

Ewa Mach
Zawód: opiekun
 
 
post 4/05/2016, 11:02 Quote Post

QUOTE(marc20 @ 4/05/2016, 11:31)
Z tymi konnymi kusznikami to tak za bardzo nie wiadomo jak było. Na obrazie Bitwa pod Orszą nie widać nawet jednej kuszy. Łuków jest za to sporo. Stąd mało prawdopodobne aby kusznicy stanowili 25% jazdy a co dopiero 80 % (!)
*




Podobno odnośnie kuszników całe nieporozumienie bierze się z faktu, że kuszników i łuczników określano tym samym słowem. Tak więc nie wiadomo, czy chodzi dosłownie o kuszników, czy ogólnie strzelców - a wtedy to mogą być zarówno kusznicy, jak i łucznicy.
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 4/05/2016, 19:36 Quote Post

QUOTE
Nie mylę. Co innego podjazd i patrol a co innego awangarda kolumny maszerującego wojska. Jak dla mnie w walnych bitwach ciężko już mówić awangardzie.

I tu się mylisz - z szyku marszowego przechodzi się do bojowego. Miejsce w szyku marszowym w dużej mierze determinuje miejsce, jakie można zająć w szyku bojowym. W Europie zachodniej na początku XVI wieku typowo formowano w bitwie 3 batalie - awangardę, siły główne i ariergardę, wywodzące się wprost z marszowych.
QUOTE
No właśnie. Jeśli więc w awangardzie znajdowali sie kopijnicy to jak wyposażani?

A to zależy od prawdopodobieństwa kontaktu z przeciwnikiem - od podróżnych ciuchów do pełnego rynsztunku.
QUOTE
Wyjaśnię dlaczego tak drążę błahy temat. Myślałem po prostu, że roty XVI wieku funkcjonowały na podobnych zasadach jak husaria i inna kawaleria późniejszych czasów. Dumna szlachta służąca w husarii nie dokonywała zazwyczaj zagonów lub patroli. Honor "wielkich wojowników" im na to nie pozwalał.

Honor husarza czasami przeszkadzał w pełnieniu służby wartowniczej, ale raczej nie w podjazdach. Po prostu zwykle husarii było na tyle niewiele, że szkoda jej było dla podjazdów.
QUOTE
Z waszych komentarzy wnioskuje więc, że poszczególne roty XVI wieku wykonywały różne zadania, po wcześniejszym odpowiednim przygotowaniu się.

Roty były w zasadzie uniwersalne.
QUOTE
Czy kawalerzyści tamtych czasów zaciągali sie systemem pocztowym? Np. towarzysz który był kopijnikiem i dwóch lub trzech pocztowych kopijników?

Kawalerzyści zaciągali się systemem pocztowym - ale zwykle to był jeden ciężkozbrojny i kilku średniozbrojnych.
QUOTE
Z tymi konnymi kusznikami to tak za bardzo nie wiadomo jak było. Na obrazie Bitwa pod Orszą nie widać nawet jednej kuszy. Łuków jest za to sporo. Stąd mało prawdopodobne aby kusznicy stanowili 25% jazdy a co dopiero 80 % (!)

Wizerunki z bitwy pod Orszą niekoniecznie są wiarygodne. Poza tym, to już nie jest taki zupełny początek XVI wieku, w tym czasie następowało już wypieranie kusz przez łuki, co nastąpiło ostatecznie po 1520 roku.
O udziale kusz lepiej od obrazów świadczą rolle popisowe. Sytuację wyjściową opisują rolle z 1498 roku. Dla dwóch rot mamy wymienione uzbrojenie strzeleckie: Rota Aleksandra Sewera zawierała 8 kopijników, 48 strzelców z kuszami, 17 mieczowników, 1 sygnalista, 1 "pozostały" (udział kuszników 64%). Rota Rożnowskiego liczyła 18 kopijników, 86 żołnierzy ze zbrojami strzelczymi, 27 na pewno z kuszami, 1 mieczownik, 4 sygnalistów.
QUOTE
Podobno odnośnie kuszników całe nieporozumienie bierze się z faktu, że kuszników i łuczników określano tym samym słowem. Tak więc nie wiadomo, czy chodzi dosłownie o kuszników, czy ogólnie strzelców - a wtedy to mogą być zarówno kusznicy, jak i łucznicy.

Jeśli w spisie uzbrojenia wymienia się samostrzał (czyli kuszę), to wiadomo. Gorzej, jeśli opis uzbrojenia ogranicza się do "zbroja strzelcza" (przy czym słowo "zbroja" było wówczas traktowane raczej jak "uzbrojenie").
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
Brodeur
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 17
Nr użytkownika: 99.590

 
 
post 19/05/2016, 0:19 Quote Post

To jeszcze dwa małe pytania.
Kiedy pojawili się w Koronie kopijnicy rodem z bitwy pod Orszą czy Obertynu? Tzn w pełnych zbrojach Maksymiliańskich i ladrach?
Jeszcze w 1410 r. stosowano kropierze dla koni a i zbroje rycerskie miały inny wygląd.
Czy znane są przypadki by kopijnicy stosowali kopie husarskie?
Skoro w rotach służyli wspólnie kopijnicy i husarze to ci pierwsi musieli chyba zwrócić uwagę na dłuższe a zarazem lżejsze "drzewka" tych drugich.
 
User is offline  PMMini Profile Post #10

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 19/05/2016, 18:12 Quote Post

QUOTE
Kiedy pojawili się w Koronie kopijnicy rodem z bitwy pod Orszą czy Obertynu? Tzn w pełnych zbrojach Maksymiliańskich i ladrach?
Jeszcze w 1410 r. stosowano kropierze dla koni a i zbroje rycerskie miały inny wygląd.

Nigdy. Ten obraz to propagandowa fikcja. Ladry trafiają się w spisach wyjątkowo. Zbroje maksymiliańskie mogły się pojawić wtedy, kiedy się pojawiły ogólnie w Europie, czyli od 1515 roku. Wcześniej modne były inne style.
QUOTE
Czy znane są przypadki by kopijnicy stosowali kopie husarskie?
Skoro w rotach służyli wspólnie kopijnicy i husarze to ci pierwsi musieli chyba zwrócić uwagę na dłuższe a zarazem lżejsze "drzewka" tych drugich.

Stosunkowo niewiele wiemy o rozpowszechnieniu różnych rodzajów kopii (z cenników mamy pojęcie o różnicach między nimi). Ale skąd pomysł, że husarze z początku XVI wieku używali długich kopii? Przeciwnie, były one prawdopodobnie krótsze i lżejsze.
 
User is offline  PMMini Profile Post #11

     
Brodeur
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 17
Nr użytkownika: 99.590

 
 
post 20/05/2016, 7:23 Quote Post

QUOTE
Zbroje maksymiliańskie mogły się pojawić wtedy, kiedy się pojawiły ogólnie w Europie, czyli od 1515 roku. Wcześniej modne były inne style.
No dobrze, to w takim razie jak wyglądali polscy kopijnicy w okresie mniej więcej 1480 - 1530?
QUOTE
Nigdy. Ten obraz to propagandowa fikcja. Ladry trafiają się w spisach wyjątkowo
No to zaskoczyłeś mnie. w Muzeum WP mamy kopijnika z ladrami i podpis wskazujący na lata bitwy pod Orszą czy też Obertynem. Jak to wyglądało dokładnie?
QUOTE
Ale skąd pomysł, że husarze z początku XVI wieku używali długich kopii?
Gdzieś w internecie znalazłem opis bitwy pod Obertynem. Była tam wzmianka, że kopie husarzy ustawionych zaraz za kopijnikami, pochylone do ataku znacznie wystawały przed pierwszą linię tworząc równą ścianę kopii.
QUOTE
Przeciwnie, były one prawdopodobnie krótsze i lżejsze.
Ot, tego nie wiedziałem. Myślałem, że długa, lekka, drążona w środku kopia pojawiła się na naszych ziemiach równo z husarzami. Przypuszczałem, że towarzyszyła im ona od samego początku, gdy nie stanowili oni jeszcze ciężkiej jazdy.

Ten post był edytowany przez Brodeur: 20/05/2016, 7:25
 
User is offline  PMMini Profile Post #12

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 24/05/2016, 19:03 Quote Post

QUOTE
No dobrze, to w takim razie jak wyglądali polscy kopijnicy w okresie mniej więcej 1480 - 1530?

To okres 50 lat - przez ten czas wiele się zmieniało. To trochę tak, jakby zapytać jak wyglądali polscy pancerniacy mniej więcej w 1950-2000 wink.gif
Stałe pozostaje to, że większość kopijników używało pełnych zbroi płytowych, ale nie używało zbroi końskiej. Używane style zbroi zmieniały się co najmniej raz na pokolenie. Na początku wymienionego przez Ciebie okresu w modzie były zbroje gotyckie, choć w użyciu były zapewne jeszcze starsze modele z napierśnikami skrzyńcowymi. Na przełomie wieków pojawiły się zbroje z wypukłymi, gładkimi napierśnikami o formie jeszcze gotyckiej, ale ze spokojniejszymi, gładkimi liniami. Później pojawiają się zbroje maksmymiliańskie i zbliżone, ale i one zaczęły wychodzić z użycia przed 1530 rokiem.
QUOTE
No to zaskoczyłeś mnie. w Muzeum WP mamy kopijnika z ladrami i podpis wskazujący na lata bitwy pod Orszą czy też Obertynem. Jak to wyglądało dokładnie?

Jedna jaskółka wiosny nie czyni. Jeden przykład zbroi końskiej nie oznacza jeszcze, że wszyscy kopijnicy tak wyglądali. Rolle popisowe świadczą, że używający ladrów byli nieliczni.
QUOTE
Gdzieś w internecie znalazłem opis bitwy pod Obertynem. Była tam wzmianka, że kopie husarzy ustawionych zaraz za kopijnikami, pochylone do ataku znacznie wystawały przed pierwszą linię tworząc równą ścianę kopii.

Nie wierz we wszystko, co przeczytasz w internecie.
QUOTE
Ot, tego nie wiedziałem. Myślałem, że długa, lekka, drążona w środku kopia pojawiła się na naszych ziemiach równo z husarzami. Przypuszczałem, że towarzyszyła im ona od samego początku, gdy nie stanowili oni jeszcze ciężkiej jazdy.

Od początku - na pewno nie. Świadczą o tym cenniki uzbrojenia. Ale gdzieś w trakcie XVI wieku husarze zaczęli używać coraz dłuższych kopii - ikonografia z czasów Zygmunta Augusta pokazuje już czasami naprawdę długie egzemplarze.
 
User is offline  PMMini Profile Post #13

 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej