|
|
Powstanie kozackie 1637 - M. Gawęda
|
|
|
|
Zpraszam do dyskusji na temat ksiązki Marcina Gawędy "Powstanie kozackie 1637".
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Zpraszam do dyskusji na temat ksiązki Marcina Gawędy "Powstanie kozackie 1637". Jestem w trakcje lektury i książka jak dotąd zrobiła na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Autor trzyma poziom znany nam z jego wcześniejszej książki Płonka – Basia 1660, przede wszystkim pisze ciekawie, ma lekkie pióro. Polecam tą pozycję.
|
|
|
|
|
|
|
|
Pierwsze wrażenie, to to, że książka jest nie na temat. Powinna nosić tytuł Kumejki 1637, bo o powstaniu jest niewiele. Jest pare błędów merytorycznych, ale ogólnie jest dobra. Nieźle się czyta. Niektóre opisy są niezwykle sugestywne i działaja na wyobraźnię czytelnika. Jest kilka kwestii spornych, wiele rzeczy niewyjaśnionych.
|
|
|
|
|
|
|
|
Dla uczciwośći proponuje dokładnie podać w których miejscach autor popełnił owe "błędy merytoryczne".
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie siedzę w temacie tak głęboko jak Albor, ale na pewno lapsusem było pomnięcie artykułu M. Franza dostępnego chociażby tutaj: http://www.history.org.ua/ua/UaSentr5/10.pdf
Generalnie czyta się znakomicie i wielkie brawa dla autora za podjęcie ciężkiego (wobec ubóstwa źródeł) zagadnienia " mechaniki walki w taborze". Przznam jednak, że zaprezentowany sposób zabezpieczenia czoła taboru (konie międzywoźne i elementy hulajgorodu) uważam za zbyt śmiałą intepretację.
|
|
|
|
|
|
|
|
Chciałem zapytać o opinie forumowiczów na temat książki(rzecz jasna tych którzy ją przeczytali) pana Gawędy "Powstanie kozackie 1637" Jak ją oceniacie???
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Karol XII @ 11/11/2008, 23:30) Chciałem zapytać o opinie forumowiczów na temat książki(rzecz jasna tych którzy ją przeczytali) pana Gawędy "Powstanie kozackie 1637" Jak ją oceniacie??? Całkiem niezła Zarówno przebieg powstania, jak i bitwa pod Kumejkami przedstawiona w miarę dokładnie. Raczej polecałbym
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Karol XII @ 11/11/2008, 23:30) Chciałem zapytać o opinie forumowiczów na temat książki(rzecz jasna tych którzy ją przeczytali) pana Gawędy "Powstanie kozackie 1637" Jak ją oceniacie???
Polecam również - świetny opis powstania, kilka słów o wojskowości kozackiej (szczególnie dużo rozważań na temat rzeczy praktycznych: długość taboru, ilość wozów, problem z artylerią). Dużo o Kumiejkach i generalnie pochwały na rzecz "kieliszka" Potockiego.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE (szczególnie dużo rozważań na temat rzeczy praktycznych: długość taboru, ilość wozów, problem z artylerią). Tak to bardzo duży plus tej ksiażki. Co prawda Corvinus miał trochę zastrzeżeń co do przedstawionej przez autora wizji taboru. Szukałem tej wypowiedzi by przytoczyć tutaj, ale nie mogę znaleść.
|
|
|
|
|
|
|
|
Samo powstanie 1637 opisane słabo. Autor skupił się na Kumejkach. Nie wykorzystał obliczeń Wimmera do określenia liczebności poszczególnych pułków wojska kwarcianego. Podana przez Autora struktura wojska koronnego z 1637, tak naprawdę dotyczyła roku 1638. Nie podał, które chorągwie brały udział w bitwie.Popełnił błąd twierdząc, że rajtarzy walczyli pod Kumejkami. Podał nieprawdziwą strukturę organizacyjną wojska kozackiego itd. Ps. Polecam.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Albor @ 15/11/2008, 21:43) Samo powstanie 1637 opisane słabo. Autor skupił się na Kumejkach. Nie wykorzystał obliczeń Wimmera do określenia liczebności poszczególnych pułków wojska kwarcianego. Podana przez Autora struktura wojska koronnego z 1637, tak naprawdę dotyczyła roku 1638. Nie podał, które chorągwie brały udział w bitwie. Popełnił błąd twierdząc, że rajtarzy walczyli pod Kumejkami. Podał nieprawdziwą strukturę organizacyjną wojska kozackiego itd. Ps. Polecam.
To ironia?
|
|
|
|
|
|
|
|
I weź tu napisz coś z XVII-w RON. Zaraz znajdzie się armia ekspertów, która wytknie każde potknięcie i każdą wpadkę. Najlepiej znaleźć dla siebie jakąś niszę o której pies z kulawą nogą nie słyszał. Wtedy przynajmniej można ściemniać i wciskać kity dowoli...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Albor @ 15/11/2008, 21:43) Samo powstanie 1637 opisane słabo. Autor skupił się na Kumejkach. Nie wykorzystał obliczeń Wimmera do określenia liczebności poszczególnych pułków wojska kwarcianego. Podana przez Autora struktura wojska koronnego z 1637, tak naprawdę dotyczyła roku 1638. Nie podał, które chorągwie brały udział w bitwie.Popełnił błąd twierdząc, że rajtarzy walczyli pod Kumejkami. Podał nieprawdziwą strukturę organizacyjną wojska kozackiego itd. Ps. Polecam.
Najpierw są pretensje o to, że książki opisują za dużo kampanii a za mało bitwy. Teraz widzę tendencję odwrotną. Oczywiście można przyczepić się o to, że za dużo jest dewagacji teoretycznych, chociażby odnośnie techniki przełamania taboru czy też pochwalny czasami ton opisu dzialań Potockiego (jakby autor próbował przygotować czytelnika do przeczytania jego osiągnięć w 1648r.). Natomiast nie zgadzam się z opinią jakoby skupienie było tylko na bitwie - spróbuj odtworzyć skład armii kozackiej, gdy brak dokumentów na to. Uważam, że książka jest niezmiernie ciekawa, i nawet takiemu laikowi jak ja uzmysławia niektóre problemy historyków bazujących na źródłach...
|
|
|
|
|
|
|
|
To nie ironia! Naprawdę polecam książkę Marcina Gawędy. To, że popełnił kilka, może kilkanaście drobnych błędów osłabia niewątpliwie ocenę pracy P. Marcina - ale cóż nikt nie jest nieomylny. Nawet największe tuzy zajmujące się historią wojskowości popełniali błędy.Ważne, że sami potrafili się do tego przyznać, np. Wimmer. Zwróciłem jedynie uwagę, że Autor nie w pełni wykorzystał dobrze sobie znane źródła i opracowania. Np. artykuł Wimmera, w którym jest podana liczebność poszczególnych pułków wojska koronnego. Nie zwrócił uwagi, że Mikołaj Potocki wyraźnie pisał, że pod Kumejkami nie walczyli rajtarzy. Nie sporządził wykazu chorągwi biorących udział w bitwie; zrobił to np. Tomkiewicz. Zwracam uwagę na tytuł książki! Niestety powstaniu (do XII 1637)Autor poświęcił zaledwie kilka stron! Dokładniej owe wydarzenia opisuje Agnieszka Biedrzycka, nie mówiąc już o historykach ukraińskich. Co do składu armii kozackiej: posiadamy informacje na temat składu społecznego i narodowościowego. Znamy strukturę organizacyjną wojska kozackiego - niestety Gawęda jej nie zna. Nieco śmieszne jest stwierdzenia Autora, że Kozakiem mógł zostać każdy kto mieścił się w przedziale wiekowym 25-30 lat. Nie widzę nic złego w wytykaniu, a raczej zwracaniu uwagi na błędy i zbyt daleko idące uogólnienia zawarte w książkach historycznych. Mogą one wzbogacić wiedzę Autora i czytelników konkretnej książki.
|
|
|
|
|
|
|
|
Przeczytałem "Powstanie..." pana Gawędy i jestem pod bardzo pozytywnym wrażeniem. Duży plus za to, iż nie opisuje po raz enty wojskowości staropolskiej, a kozacką potraktował w sposób orginanly. Jedna z leprzych książek, które statnio przeczytalem Mam tylko jeden zarzut- miałem wrażenie że niektóre zdania powtarza w tekście kilkakrotnie. Pozdrawiam! I korzystając z okazji chcę życzyć wszystkim użykownikom i czylenikom tego subforu Wesołych Świąt!
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|