Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
2 Strony  1 2 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Terror w ZSRR
     
Grzadek
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 1
Nr użytkownika: 3.858

 
 
post 15/02/2005, 16:57 Quote Post

Dostałem za zadanie z historii napisać na czym polegał terror w ZSRR. Wiem już coś nie coś na ten temat, bieda, głód, zakłamanie, ale wiecie jak to jest ... smile.gif - byłbym bardzo wdzięczny gdyby ktoś z Was pomógł mi w tym wszystkim - z góry serdecznie dziękuję i pozdrawiam.
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
ugedej
 

?
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 561
Nr użytkownika: 1.240

?
Stopień akademicki: doktorant historii
Zawód: soldier
 
 
post 28/09/2005, 10:34 Quote Post

Polecam książkę Narodziny i Upadek Imperium ZSRR.
Sądzę, że każdy kto lubi Historię (zwłaszcza wschodu), powinien ją mieć chociaż w rękach.
pozdrawiam
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
gotfryd_de
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 317
Nr użytkownika: 4.837

Stopień akademicki: mgr
Zawód: prawnik
 
 
post 28/09/2005, 18:13 Quote Post

Terror w ZSRR miał nie jedną lecz pare przyczyn.

Na pewno istotna była pewna mania prześladowcza Stalina i poszukiwanie przez niego z wielkim upodobaniem kolejnych śmiertelnych wrogów.

Istotna tu była teoria Stalina o zaostrzającej sie walce klas. Zgodnie z tą teorią pochód społeczeństwa radzieckiego do prawdziwego Komunizmu rodził narastający opór klas które komunizm miał skazać na upadek. W miarę tej walki wg Stalina wrogie komunizmowi klasy uciekały sie do coraz bardziej rozpaczliwej obrony i podstepnych metod a więc i ZSRR musiało odpowiadać coraz bardziej zdecydowanie. Zgodnie z tą teoria nawet w KPZR w trakcie pochodu do komunizmu ujawniały sie wrogie siły, które chciały ten pochód zahamować. Należało więc je wg Stalina wyeliminować.

Trzeba jednak powiedzieć, że nie aż a w takim stopniu J.W. Stalin odpowiada za terror w ZSRR jak to sie podaje w popularnych książeczkach.

Przede wszystkim trzeba powiedzieć gdzie miał miejsce terror na masową skalę. Myślę że znający sie na rzeczy nie maja problemu żeby określić ten czas na ogólnie rzecz ujmując lata 30-te (od śmierci Kirowa do upadku Jeżowa).

Różne były etapy i przejawy tego terroru.

Na poczatku Stalin pozbywał się swych głównych rywali w walce o władzę. Wyeliminował tak Zinowjewa, Kamieniewa, Bucharina czy Trockiego. Eliminacja następowała powoli, etapowo i co charakterystyczne demokratycznymi, wewnątrzpartyjnymi procedurami. Bo w późnych latach 20-tych Stalin w partii uchodził za wyjatkowo umiarkownaego polityka i wygrywał dzieki temu z uważanymi za komunistycznych dogmatyków Zinwjwewem i Kamieniewem czy Trockim... W latach 30-tych ta walka przybrała bardziej zdecydowany obrót.

Jednak co do właściwego terroru, to wg mnie Stalin odpowiada za niego głównie w zakresie w jakim poparł Jeżowa na stanowisko na którym ten mógł terror rozwinąć. To Jeżow doprowadził stalinowską teorie walki klas do karykatury. Przez swoja manię przesladowczą, połączona z manią Stalina doprowadził tak naprawde do wlk. terroru. Stalin na pewno chciał by Jezow wyeliminwał paru jego wroków, lecz nie na taka skalę, co miało miejsce w latach 1935-1938. Poczynania Jeżowa przeraziły w końcu Stalina i doprowadził on do jego upadku. Jeżow miał taka obsesje że zbierał materiały nawet na Stalina... Późniejsze rządy Stalina wskazują że potrafił obyc sie po Jezowie bez takiego terroru ( co nie oznacza że nie eiminował wrogów).

I jeszce 2 rzeczy.

Terror w ZSRR oczuwały głównie elity sowieckiego państwa, a więc partia, urzednicy, armia, i aparat bezpieczeństwa, a także wrogowie klasowi. Zwykły radziecki obywatel o terrorze słyszał, Stalina sie bał, ale terroru aż tak nie doświadczał.

Co do głodu na Ukrainie postępowanie Stalina byłow w tym przypadku znacznie bardziej złożone niż uzyskiwanie na siłę funduszy od Ukrainińskiego kułaka.
Przede wszytskim Stalinowi zależało na stworzeniu podstwa wielkiej produkcji rolnej na masowa skalę, która pomogłaby totalitarnemu państwu budować podstawy potęgi militarnej ZSRR. Do rozwoju przemysłu potrzeba bowiem prozaicznej rzeczy: żywności dla robotników... Kiedy okazało się na poczatku lat 30 tych że chłopi ukraińscy mogą łatwo doprowadzić do głodu radzieckie miasta (co zaczęło się dziać), każdy władca o ambicjach Stalina musiał coś robić, bo to była szybka droga do upadku każdej władzy... Chopi żeby nie oddawać władzy sowieckiej nadwyżek żywnościowych zabijali swoje nadwyżki, lub ich nie produkowali, a Stalin... Potrzebował żywności dla miast więc odebrał chłopom to co im zostało.. Rozpoczął sie więc głód na Ukrainie...
Nie zmienia to faktu że głod na Ukrainie był wielką zbrodnią komunizmu i Stalina...

Pozdro smile.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
barttheway
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 10
Nr użytkownika: 58.696

 
 
post 28/12/2009, 13:56 Quote Post

Jakie znaczenie miał dla Rosji "czerwony terror"?
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
mata2010
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.614
Nr użytkownika: 33.783

Andrzej Matuszewski
Stopień akademicki: dr
Zawód: statystyk
 
 
post 28/12/2009, 17:52 Quote Post

Miał fundamentalne znaczenie. To było zarzewie specyficznych (bo totalnych) Organów, na których (oprócz partii komunistycznej) opierał się ustrój: leninowsko-stalinowsko-breżniewowski. Analogiczne Organy "Bezpieczeństwa" zostały kolejno instalowane we wszystkich "posiadłościach" ZSRR. W tym i w Polsce poczynając od roku 1943-ciego (tak, tak już wtedy były tworzone).
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
konto_usuniete_28.02.16
 

Unregistered

 
 
post 28/12/2009, 18:29 Quote Post

Czerwony terror umozliwil bolszewikom utrzymanie wladzy - a tym samym przetrwanie komunizmu. Za date rozpoczecia czerwonego terroru uznalbym oficjalne ustanowienie WCzKa (07.12.1917 ) dekretem Rady Komisarzy Ludowych . Wczesniejsze akty teroru bolszewickiego mialy charakter raczej "czerwonego bandytyzmu". Dopiero F.E Dzierzynski nadal bolszewickiemu terrorowi rys organizacyjny - trzeba przyznac ze Feliks Edmundowicz byl sprawnym organizatorem.
Slynne trzy punkty ktore zawieraly kompetencje WCzK postawily te organizacje w roli nadrzednej do innych organow, jej kompetencje byly nieograniczone (prawo zycia i smierci wobec kazdego). Tortury, mordy polityczne, likwidowanie klas uznanych za zbedne, lagry, ludobojstwo. Polecam powiesc F.Ossendowskiego "Lenin " (nie jako podrecznik historii lecz jako probe przyblizenia atmosfery w Rosji 1917).
 
Post #6

     
Ambioryks
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.363
Nr użytkownika: 57.567

Stopień akademicki: magister
Zawód: animator kultury
 
 
post 26/09/2016, 10:52 Quote Post

Wielki terror z lat 1936-1939 dotknął wszystkie warstwy społeczne, grupy zawodowe i grupy etniczne i narodowościowe w ZSRR, jednak najbardziej i w najjaskrawiej nieproporcjonalny sposób objął Polaków tam mieszkających - w latach 30. w ZSRR Polak był synonimem wroga ludu, a w latach 1937-1939 być Polakiem w ZSRR to jak być Żydem w III Rzeszy w latach 1942-1945. "Prawda" kierowana przez Lwa Mechlisa rozpisywała się szeroko na temat tego, jak straszna jest Polska, jak straszni są Polacy, jak to polskie władze gnębią mniejszości narodowe i ludzi pracy, a mieszkający w ZSRR Polacy są agentami polskich władz i zdrajcami ZSRR. W ramach tzw. operacji polskiej NKWD 112 tysięcy Polaków zostało skazanych na śmierć i straconych oraz zamęczonych, a drugie tyle trafiło do łagrów.

W ogóle to mam pytanie: jaki procent mieszkańców ZSRR w 1936 stanowili Rosjanie, a jaki procent osób skazanych na śmierć i zabitych podczas Wielkiego Terroru od sierpnia 1936 do lutego 1940 (tzn. od pierwszego procesu moskiewskiego do egzekucji ekipy Jeżowa) stanowili Rosjanie. Czy jest jakaś wyraźna dysproporcja między odsetkiem Rosjan na ogół obywateli ZSRR a odsetkiem Rosjan na ogół ofiar wielkiego terroru?

Bo choć jasne jest, że narodowość rosyjska nie chroniła przed aresztowaniem, wyrokiem śmierci i egzekucją (bo nic nie chroniło), ale czy w porównaniu z innymi narodowościami dawała większe szanse na przeżycie? Czy jeśli mieszkało się w ZSRR w latach 30. i było się Rosjaninem, to miało się większe szanse na przeżycie niż jeśli było się Łotyszem, Białorusinem, Ukraińcem, Niemcem nadwołżańskim lub kubańskim itd.?

I inna kwestia: ilu w czasie Wielkiego Terroru w ZSRR zginęło starych bolszewików, czyli tych, którzy wstąpili do partii jeszcze przed rewolucją? I jaki oni stanowili procent spośród wszystkich starych bolszewików?

I gdyby porównać odsetek bolszewików ze stażem partyjnym liczonym od roku wcześniejszego niż 1917 wśród wszystkich członków partii w 1935 roku i w 1941 roku, to jaka byłaby różnica?

I jaki procent bolszewików ze stażem partyjnym wcześniejszym niż jesień 1917 przeżył Wielką Czystkę 1936-1940?

Czy gdzieś zostały opublikowane takie zestawienia statystyczne? Bo np. Nikita Pietrow dokonał analogicznych zestawień, jeśli chodzi o funkcjonariuszy NKWD - też porównał odsetek poszczególnych narodowości, długość stażu partyjnego i stażu pracy w bezpiece funkcjonariuszy NKWD w poszczególnych latach. I jeśli takie zestawienia zostały też dokonane odnośnie członków partii w ZSRR, to byłbym wdzięczny za wskazanie takowego. Najlepiej jeśli ktoś wklei tabele albo poda linki.
 
User is offline  PMMini Profile Post #7

     
Gerhard
 

podkułacznik
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.344
Nr użytkownika: 20.448

Zawód: Deweloper baz danych
 
 
post 26/09/2016, 12:05 Quote Post

QUOTE(barttheway @ 28/12/2009, 13:56)
Jakie znaczenie miał dla Rosji "czerwony terror"? 


"Czerwony terror" był podstawą władzy radzieckiej.
Terror był po to by ludzie się bali (żadna nowość) i byli posłuszni.
Przy okazji likwidowano wszystkie potencjalne i rzeczywiste grupy oporu (zarówno zewnętrzne jak i wewnętrzne).
Terror trwał nieustannie od rewolucji 1917 aż po Chruszczowa (bo śmierć Stalina nie przerwała terroru, tylko zmieniła ofiary - np. Powstanie Węgierskie 1956 i Poznański Czerwiec)
Warto się powołać na Sołżenicyna, co już wielokrotnie na forum czyniłem:
Czystki stalinowskie...
Czystki stalinowskie 2 ...
Trocki i Stalin (warto przeczytać cytat "jak się zaczęło")
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #8

     
Tadeusz Rawicz
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 15
Nr użytkownika: 102.263

Tadeusz Bia³ek
Stopień akademicki: in¿ynier
Zawód: kierownik Budowy
 
 
post 8/09/2017, 18:06 Quote Post

Jednym z miejsc kaźni carskich oficerów i nie tylko w Odessie był krążownik "Ałmaz"Podczas rewolucji październikowej okręt opanowali bolszewicy, a w jego kajutach rozlokowała się rada marynarzy Odessy . Przyprowadzane na pokład „Ałmaza” ofiary przykuwano żelaznymi łańcuchami do grubych desek i powoli i stopniowo ciągnięto, nogami do przodu, do pieca na statku, gdzie nieszczęśnicy smażyli się żywcem. Potem wyciągano ich stamtąd, spuszczano na sznurach do morza i znów wrzucano do pieca, wdychając zapach spalonego mięsa … Kto mógłby pomyśleć, że człowiek może dojść do takiego okrucieństwa, które nie ma swojego odpowiednika w historii? I taką straszną śmiercią umierali najlepsi synowie Rosji, oficerowie, jej śmiali obrońcy, a pośród nich bohater Port-Artura generał Smirnow! Innych ćwiartowano, przywiązując ich w maszynowni do kół, które rozrywały ich na części, znów następnych wrzucano do kotła parowego, skąd ich później wyjmowano, ostrożnie wynoszono na pokład, niby w tym celu, aby ulżyć ich cierpieniom, a tak naprawdę po to, by podmuch świeżego powietrza wzmocnił ich cierpienia, a potem znów wrzucano do kotła, by taką ugotowaną, bezkształtną masę wyrzucić na koniec do morza.
wg. G. I. Zujew, Ł. A. Kuzniecow, Крейсер II ранга "Алмаз", 2006
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
carantuhill
 

Bieskidnik
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 8.503
Nr użytkownika: 12.703

WOJCIECH
Zawód: Galileusz
 
 
post 4/09/2018, 12:27 Quote Post

Dla mnie Wielki Terror to stała cecha komunizmu, począwszy od czasów przewrotu - nie krótki okres 37-38. Ten stał się tak medialnie rozchwytywany, ze względu na to, że terror dotknął działaczy komunistycznych wysokiego szczebla, starych bolszewików i wojsko. Kolejne wcześniejsze fale białych, kułaków, podkułaków, basmaczy, eserowców, trockistów, inżynierów, kadetów, ziemców, prawosławnych mnichów, członków sekt, tołstojowców, Łotyszy itp jakoś tak przeminęły bez echa. W 1937 nic nowego nie wymyślono, po prostu realizowano to, co przetestowano przez poprzednie 20 lat. Młyny "organów" - ze względu na liczbę więźniów, zacinały się już w 1927.

W całym terrorze najbardziej zadziwiające były normy liczbowe, które mieli wypełnić członkowie służb. Tu nawet nie chodziło o to, żeby znaleźć haka na człowieka. Bodaj Sołżenicyn opisywał, jak jeden Łotysz dowiedział się, że ma zostać aresztowany, przeniósł się kawałek dalej, mieszkał pod swoim nazwiskiem i nikt go nie szukał.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #10

     
artie44
 

IX ranga
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 8.641
Nr użytkownika: 66.451

Stopień akademicki: magister
 
 
post 6/09/2018, 23:17 Quote Post

CODE
Dla mnie Wielki Terror to stała cecha komunizmu, począwszy od czasów przewrotu - nie krótki okres 37-38. Ten stał się tak medialnie rozchwytywany, ze względu na to, że terror dotknął działaczy komunistycznych wysokiego szczebla, starych bolszewików i wojsko. Kolejne wcześniejsze fale białych, kułaków, podkułaków, basmaczy, eserowców, trockistów, inżynierów, kadetów, ziemców, prawosławnych mnichów, członków sekt, tołstojowców, Łotyszy itp jakoś tak przeminęły bez echa. W 1937 nic nowego nie wymyślono, po prostu realizowano to, co przetestowano przez poprzednie 20 lat. Młyny "organów" - ze względu na liczbę więźniów, zacinały się już w 1927.

W całym terrorze najbardziej zadziwiające były normy liczbowe, które mieli wypełnić członkowie służb. Tu nawet nie chodziło o to, żeby znaleźć haka na człowieka. Bodaj Sołżenicyn opisywał, jak jeden Łotysz dowiedział się, że ma zostać aresztowany, przeniósł się kawałek dalej, mieszkał pod swoim nazwiskiem i nikt go nie szukał.

Masz rację, jednak "Wielka Czystka", która zaczęła się od czystki przeciwko mniejszościom etnicznym i w której mniejszość polska poszła na tzw "pierwszy ogień" porażała skalą. Normy liczbowe były przerażające.Wyrobienie samej normy nie gwarantowało bezpieczeństwa miejscowym czynownikom, tylko jej przekroczenie nakręcane przez inne trojki z innych okręgów. Warto by zadać pytanie na ile liczbę ofiar przerastała założenia Stalina.
Warto też jako ciekawostkę wskazać, że 1938 roku w konsekwencji Wielkiej Czystki zaczyna się powstanie w Czeczenii, które w 1940 roku staje się powstaniem powszechnym.

Ten post był edytowany przez artie44: 6/09/2018, 23:56
 
User is online!  PMMini ProfileEmail Poster Post #11

     
Krzysztof M.
 

poilu
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.513
Nr użytkownika: 19.359

Stopień akademicki: ++++
Zawód: ++++
 
 
post 7/09/2018, 13:29 Quote Post

QUOTE
Dla mnie Wielki Terror to stała cecha komunizmu, począwszy od czasów przewrotu


Źródeł można doszukiwać się i wcześniej - na przykład w marcu 1917 wybuchł sławetny bunt w bazie w Helsingfors - zrewolucjonizowani marynarze Bałtfłota - powiesili, wrzucili żywcem pod lód lub zmusili do samobójstwa 95 oficerów Floty Bałtyckiej. Kolejna fala czystek miała miejsce po przewrocie Korniłowa. Marynarze bałtyccy i czarnomorscy stali się od tego czasu agresywnym i trudnym do kontrolowania zbrojnym ramieniem bolszewików. To oni rozszarpali generała Duchonina, oni rozpędzili zgromadzenie narodowe, oni polowali na reakcyjnych oficerów i innych wrogów rewolucji, dopuszczali się licznych grabieży i rozbojów (np. Charków 1917, Kijów 1918)

Ten post był edytowany przez Krzysztof M.: 7/09/2018, 13:30
 
User is offline  PMMini Profile Post #12

     
Fuser
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.266
Nr użytkownika: 15.418

 
 
post 7/09/2018, 18:11 Quote Post

QUOTE(Krzysztof M. @ 7/09/2018, 14:29)
Marynarze bałtyccy i czarnomorscy stali się od tego czasu agresywnym i trudnym do kontrolowania zbrojnym ramieniem bolszewików. To
*


A skąd się wzięło takie zachowanie akurat tej grupy wojskowych?
 
User is offline  PMMini Profile Post #13

     
Krzysztof M.
 

poilu
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.513
Nr użytkownika: 19.359

Stopień akademicki: ++++
Zawód: ++++
 
 
post 10/09/2018, 6:51 Quote Post

Był już gdzieś wątek o podatności marynarki wojennej na rewolucyjną agitację...
Flota to specyficzna gałąź sił zbrojnych, dość hermetyczna, zamknięta, o specjalnym poziomie dyscypliny. Stacjonowała zazwyczaj w pobliżu dużych ośrodków miejskich itd itp. Długie okresy bezczynności potęgują nastroje rozprężenia. Stacjonowanie w jednym miejscu ułatwia z kolei robotę działaczom i agitatorom skrajnej lewicy. Wybuch jaki miał miejsce wiosną 1917 podyktowany był w znacznej mierze chęcią zemsty za surowość przełożonych, jednakże "przy okazji" represjonowano także wielu umiarkowanych lub nawet łagodnych oficerów. "Centrobałt" stał się swego rodzaju państwem w państwie. Bolszewicy mogli liczyć na wsparcie marynarzy, ale jednocześnie przynajmniej na początku, byli ich "zakładnikami". Lenin musiał się liczyć z morjakami i ich przedstawicielstwami politycznymi. Zuchwalstwo marynarzy było wielkie - przykładowo Dybienko zaproponował Kozakom w Gatczynie, że wymieni Kiereńskiego za ...Lenina i usunie tego ostatniego z rządu. Gdy Lenin dowiedział się o tym chciał postawić Dybienke przed trybunał rewolucyjny, jednak ostatecznie zrezygnował z tego zamiaru. Wiedział że (przynajmniej na razie) z Centrobałtem i nieprzewidywalnymi marynarzami lepiej nie zadzierać.
 
User is offline  PMMini Profile Post #14

     
carantuhill
 

Bieskidnik
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 8.503
Nr użytkownika: 12.703

WOJCIECH
Zawód: Galileusz
 
 
post 10/09/2018, 8:34 Quote Post

QUOTE(artie44 @ 7/09/2018, 0:17)
CODE
Dla mnie Wielki Terror to stała cecha komunizmu, począwszy od czasów przewrotu - nie krótki okres 37-38. Ten stał się tak medialnie rozchwytywany, ze względu na to, że terror dotknął działaczy komunistycznych wysokiego szczebla, starych bolszewików i wojsko. Kolejne wcześniejsze fale białych, kułaków, podkułaków, basmaczy, eserowców, trockistów, inżynierów, kadetów, ziemców, prawosławnych mnichów, członków sekt, tołstojowców, Łotyszy itp jakoś tak przeminęły bez echa. W 1937 nic nowego nie wymyślono, po prostu realizowano to, co przetestowano przez poprzednie 20 lat. Młyny "organów" - ze względu na liczbę więźniów, zacinały się już w 1927.

W całym terrorze najbardziej zadziwiające były normy liczbowe, które mieli wypełnić członkowie służb. Tu nawet nie chodziło o to, żeby znaleźć haka na człowieka. Bodaj Sołżenicyn opisywał, jak jeden Łotysz dowiedział się, że ma zostać aresztowany, przeniósł się kawałek dalej, mieszkał pod swoim nazwiskiem i nikt go nie szukał.

Masz rację, jednak "Wielka Czystka", która zaczęła się od czystki przeciwko mniejszościom etnicznym i w której mniejszość polska poszła na tzw "pierwszy ogień" porażała skalą. Normy liczbowe były przerażające.Wyrobienie samej normy nie gwarantowało bezpieczeństwa miejscowym czynownikom, tylko jej przekroczenie nakręcane przez inne trojki z innych okręgów. Warto by zadać pytanie na ile liczbę ofiar przerastała założenia Stalina.
Warto  też jako ciekawostkę wskazać, że 1938 roku w konsekwencji Wielkiej Czystki zaczyna się powstanie w Czeczenii, które w 1940 roku staje się powstaniem powszechnym.
*



To się zgadza. Tyle że, wg mnie, wielka czystka to był po prostu jeden z elementów całej układanki, która zaczęła się w 1917 r. Żadnym novum, żadnym wypadkiem po pracy, objawem rosnącej paranoi Stalina, po prostu konsekwencją wcześniejszych lat. To zdaje się Chruszczow wymyślił, że do 1934 to było sprawiedliwie, a potem już nie. Masowe represje istniały od początku przewrotu, zmieniała się ich skala, ale czystki następowały regularnie, skierowane do rozmaitych grup społecznych. Wydaje mi się, że w latach 20-tych po prostu testowano na żywej tkance to co później przeprowadzano, bo i były na masową skalę aresztowania i wyroki śmierci (spisek inżynierów, centrala chłopska), procesy polityczne, które szlifowano, żeby wyglądały okazale i masowe czerwońce 910 lat) dla aresztowanych, po to żeby mieć tanią siłę roboczą za kręgiem polarnym. Taka sama czystka wystąpiła w 1947 i tam liczby też szły w miliony (żołnierze, dezerterzy, jeńcy wojenni, robotnicy przymusowi, Kozacy, własowcy, mniejszości).

CODE
A skąd się wzięło takie zachowanie akurat tej grupy wojskowych?


Z nudów. Flota rosyjska siedziała w bazach i nie brała udziału w większych walkach. Dodatkowo od zawsze to ona była silnie zindoktrynowana (Potiomkin), marynarze wywodzili się głównie ze środowisk robotniczych i łatwo ulegali agitacji, nie będąc pod stałym naciskiem Niemców, a odczuwając niedogodności wojny. Dodatkowo Rozkaz nr 1 całkowicie oddał te okręty pod władanie marynarzy.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #15

2 Strony  1 2 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej