|
|
Napoleon a rewolucja francuska
|
|
|
Napolleonek
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 2 |
|
Nr użytkownika: 34.641 |
|
|
|
Stanis³aw Marek |
|
Zawód: uczen liceum |
|
|
|
|
co myślicie o wkładzie Napoleona w rewolucjie francuską? Z tego co wiem był on zagorzałym zwolennikiem rewolucji, ale gdy doszedł do wladzy to rewolucje zaczął tłumić. Co o tym myślicie? czy jestem w błędzie czy też nie?
|
|
|
|
|
|
|
|
Zagorzały zwolennik rewolucji? Jeśli masz na myśli ścinanie ludzi na kilogramy i rządy terroru to był temu przeciwny.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Nico @ 4/10/2007, 13:11) Zagorzały zwolennik rewolucji? Jeśli masz na myśli ścinanie ludzi na kilogramy i rządy terroru to był temu przeciwny.
Taa? Miał czyste łapki?? Dla mnie sam fakt, ze służył rewolucjonistom zdradzając króla, któremu jako oficer przysięgał, już go skreśla. A służba jakobinom...? Szkoda gadać
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Za to marszałek Petain został legalnie powołany na szefa Francji-Vichy Nie na "szefa Francji-Vichy", ale na premiera Republiki Francuskiej. I owszem, całkowicie legalnie. Tylko co ma piernik do wiatraka?
QUOTE Czy wymyślono by wiele ważnych rzeczy gdyby trzymano się dotychczas obowiązujących reguł? Nic tak nie wpływa na wymyślanie nowych metod masowego uśmiercania, jak "nietrzymanie się obowiązujących reguł". Nie wiem, czy ktokolwiek przebije tu rewolucję francuską pod względem inwencji... Gilotyna, rozstrzeliwanie z armat, specjalna barka do topienia w rzece...
QUOTE W Paryżu grobowiec Napoleona jest w marnej chałupce gdzieś na jakichś przedmieściach. Chyba Francuzi go nie lubią Piłsudski leży w krypcie na Wawelu, obok Królów Polski. Nie zmienia to w niczym faktu, że w początkach swojej działalności politycznej był - jak na ówczesne standardy - w najlepszym razie terrorystą, a w najgorszym razie - zwyczajnym bandziorem.
Pisałem już w jednym z tematów o tym, co sądzę o postawie małego Korsykanina podczas terroru, może w skrócie przypomnę. Owszem - osobiście kobiet i dzieci nie miażdżył kopytami końskimi, jak Westermann. Nie dowodził rzeziami, jak Thureau. Nie rozstrzeliwał z armat, jak Fouche. Ale był oficerem republikańskiej armii. Zdobywał Tulon po to, aby Barras mógł urządzić w nim iście mongolską masakrę. Jest moralnie współodpowiedzialny za zbrodnie jakobinów, podobnie jak każdy inny człowiek, który świadomie i z rozmysłem nosił wówczas niebieski mundur. A czy go to osobiście moralnie brzydziło, albo co wygadywał na temat Barrasa za jego plecami - to już nie ma nic do rzeczy.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Pizystrat @ 18/02/2008, 22:21) QUOTE(Nico @ 4/10/2007, 13:11) Zagorzały zwolennik rewolucji? Jeśli masz na myśli ścinanie ludzi na kilogramy i rządy terroru to był temu przeciwny. Taa? Miał czyste łapki?? Dla mnie sam fakt, ze służył rewolucjonistom zdradzając króla, któremu jako oficer przysięgał, już go skreśla. A służba jakobinom...? Szkoda gadać Bonaparte był moim zdaniem człowiekiem bezideowym - ale jego działania były (w większości) słuszne. Jakobinom służył, jednak czytałem (u Łysiaka, chyba "Cesarski Poker"), że odmówił mordowania ludności cywilnej w czasie Powstania Wandejskiego, za co został na krótko wydalony z wojska. Po Dyrektoriacie odciął się od Rewolucji i w praktyce restaurował monarchię - uzurpator, że uzurpator, ale kto miał to zrobić, skoro prawowity następca tronu Ludwik Filip należał do rewolucjonistów (nawet chyba był zapisany do jakobińskiego klubu)? Nic człowieka nie skreśla - Powstanie Listopadowe też opierało się od poczatku na krzywoprzysięstwie, a jednak niemal każdy patriota polski je popierał...
|
|
|
|
|
|
|
|
Po przejęciu władzy Napoleon stwierdził: "rewolucja skończyła się".
I rządząc miał przeciwników zarówno na lewicy (jakobinów) jak i na prawicy (rojalistów), przy czym bardziej zwalczał jakobinów - vide zamach bombowy w drodze do Opery, po którym kazał ścigać jakobinów, mimo że winni byli rojaliści.
Napoleon przywrócił religię katolicką, podpisał konkordat i amnestionował większość emigrantów - tak, że mogli wrócić do Francji.
Ale z drugiej strony rozstrzelał księcia d'Enghien, aby nie było wątpliwości, że nie będzie przywracał Burbonów do władzy (jak generał Monck w Anglii przywrócił Stuartów).
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(żwirek @ 3/12/2009, 17:58) Po przejęciu władzy Napoleon stwierdził: "rewolucja skończyła się". I rządząc miał przeciwników zarówno na lewicy (jakobinów) jak i na prawicy (rojalistów), przy czym bardziej zwalczał jakobinów - vide zamach bombowy w drodze do Opery, po którym kazał ścigać jakobinów, mimo że winni byli rojaliści. Napoleon przywrócił religię katolicką, podpisał konkordat i amnestionował większość emigrantów - tak, że mogli wrócić do Francji. Ale z drugiej strony rozstrzelał księcia d'Enghien, aby nie było wątpliwości, że nie będzie przywracał Burbonów do władzy (jak generał Monck w Anglii przywrócił Stuartów). 1. Rzeczywiście, Napoleon nie patrzył na idee swoich ludzi, tylko na uzdolnienia, przez co właściwie wszyscy jego ministrowie i większość marszałków była agentami. 2. Z tego, co wiem, to zarówno likwidacja podziemia jakobińskiego po "Krwawej Wigilii", jak i egzekucja księcia D'Enghien były efektami pomyłek, nie ideowymi manifestacjami. Za czasów cesarza we Francji działały 2 państwa podziemne: jakobińskie i rojalistyczne. Gdy Napoleon stanął w obliczu śmierci, sądził iż zamach został zorganizowany przez bardziej ostatnio aktywnych jakobinów. Fouche zlikwidował więc podziemie jakobińskie (jak to on krwawo) równocześnie gromadząc dowody przeciwko szuanom; i naturalnie zaraz potem wziął się za ich likwidację (też krwawą). W końcu złapał przywódcę szuanów Georgesa Cadoudala ps. "Gedeon", "Georges", który zeznał, że "wykonuje rozkazy burbońskiego księcia". Naturalnie nie chciał powiedzieć, którego. Zajmujący się tą sprawą Savary uznał, że jest to z pewnością właśnie książę D'Enghien, który mieszkał niedaleko Paryża (w rzeczywistości chodziło o Karola D'Artois, późniejszego Karola X, który przebywał w Wielkiej Brytanii) i kazał go rozstrzelać. Ot i cała historia. 3. Konkordat podpisał, ale papieża więził...
|
|
|
|
|
|
|
natasz91
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 15 |
|
Nr użytkownika: 62.429 |
|
|
|
Dariusz Saladra |
|
Zawód: Uczen Technikum |
|
|
|
|
"W Paryżu grobowiec Napoleona jest w marnej chałupce gdzieś na jakichś przedmieściach. Chyba Francuzi go nie lubią"
Gdy napoleon zostaje wysłany na wyspę Elbę zostało postanowione ze Europa wróci do wyglądu z przed podboju napoleona co oznaczało dla Polaków ze ich prowizoryczne "Księstwo" przestanie istnieć kto się z tego bardzo cieszy? Prusy którzy odzyskali swoje tereny i władze napisałeś ze chyba Francuzi nie lubili Napoleona gdy ten został Wysłany na Elbę w Francji Władze objął ze tak się wyrażę Dureń który nie potrafił zając się samym sobą a co dopiero rządzić państwem Francuzi szybko zaczęli tęsknic za na Napoleonem Gdy udaje mu się uciec z wyspy i rozpoczyna się tz "100dni Napoleona" w gazetach Francuskich pierwsze strony brzmiały "Potwor ucieka" 2 dnia "Napoleon Zmierza ku Paryżowi" 7dnia od ucieczki na okładkach gazet pojawia się napis "Cesarz powrócił". A Ludwik XVIII gdy tylko dowiedział się o ucieczce Napoleona ucieka no ale gdzie to niestety nie wiem prawdopodobnie do jakiegoś ze swoich Rezydencji. Europa szybko zaczęła działać i postanowiła wysłać Napoleona z dala od Francji i Europy na wyspę Sw.Heleny gdzie po 6 latach Napoleon umiera. Ktoś wyżej napisał ze Napoleon został otruty ale któż i po co miałby to robić Napoleon na Wyspie Sw.Heleny jest załamany i nie stanowił już dla nikogo zagrożenia szans na powrót nie miał jest duże prawdopodobieństwo ze umarł z powodu Raka wątroby
|
|
|
|
|
|
|
|
Sam Napoleon twierdził, że był dzieckiem rewolucji, a po objęciu władzy zachował to, co w rewolucji najlepsze, a zlikwidował to, co najgorsze. Choć był rewolucjom raczej przeciwny, były oznaką słabości zarówno państwa, ja i ludu, twierdził także, że rewolucje ludzie rozpoczynają pod sztandarami wielkich haseł oraz dużo mniej szlachetnych prawdziwych pobudek
|
|
|
|
|
|
|
dolega
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 2 |
|
Nr użytkownika: 66.929 |
|
|
|
grzegorz makowiecki |
|
Stopień akademicki: mgr |
|
Zawód: urzednik |
|
|
|
|
Czytajac np. Memoriał ze św. Heleny lub fabularyzowana historie maxa gallo np. slonce austerlitz mozna dojsc chyba do wniosku, ze N byl czlowiekiem, ktory po prostu zyl tym czasem, rozkochany w dzielach klasycznych w czynach Aleksandra, Juliusza Cezara... stad chyba rewolucja byla tylko tlem w wymiarze czasowym...natomiast prawdziwej rewolucji dokonal N np. w administracji, sadownictwie, szkolnictwie itd...tu byl rewolucjonista.... Ps. wydaje mi sie, ze Pilsudski podobnie...ktos go powyzej nazwal chyba bandziorem...bandzior nie pokonalby armii czerwonej...
|
|
|
|
|
|
|
|
Zdaje się, że to ja użyłem w kontekście Piłsudskiego słowa "bandzior". Radziłbym spojrzeć na KONTEKST, a nie wyciągać pochopne wnioski. W pierwszych latach XX wieku Piłsudski stał na czele organizacji terrorystycznej. Organizacja ta dokonywała zamachów bombowych, mordowała rosyjskich oficjeli i policjantów, prowadziła uliczne walki. Aby zdobyć pieniądze na swoją działalność, organizacja Piłsudskiego dokonywała również zwykłych napadów rabunkowych. W napadzie na pociąg pod Bezdanami Piłsudski brał osobiście udział. Cóż to jest jeśli nie bandytyzm? Czy robi jakąś różnicę, że motywy były polityczne? Taka zresztą była opinia polskich elit na temat Piłsudskiego w owym czasie. Chciałbym również zauważyć, że nigdzie i nigdy nie napisałem, że owa terrorystyczno-bandycka działalność Piłsudskiego w początkach jego kariery politycznej wpływa jakoś szczególnie na moją generalną ocenę tej postaci. Nie ulega dla mnie wątpliwości, że był to wielki mąż stanu, bodaj największy w całej naszej historii. Nie oznacza to jednak, że mam go na siłę brązowić, czyż nie? Obiektywizm historyka (choćby historyka-amatora) wymaga, aby nazywać rzeczy po imieniu. Działalności Piłsudskiego w OB PPS trudno zaś nadać inne miana niż terroryzm i bandytyzm.
Wracając natomiast do tematu - tutaj dotychczas dyskutowaliśmy raczej o udziale Bonapartego w rewolucji, jego ówczesnych postawach etc. Dyskusja na temat tego, czy Napoleon kontynuował, czy też zakończył rewolucję zaistniała swego czasu w tym temacie: http://www.historycy.org/index.php?showtopic=62625
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Ironside @ 29/07/2010, 11:46) Cóż to jest jeśli nie bandytyzm? Partyzantka, albo lepiej - dywersja...
Pozdrawiam!
|
|
|
|
|
|
|
|
Za Słownikiem Języka Polskiego PWN: Dywersja - działania sabotażowe lub propagandowe prowadzone na terytorium nieprzyjaciela w celu dezorganizacji jego działań wojennych. Partyzantka - forma walki zbrojnej przeciwko okupantowi, prowadzonej z ukrycia, na tyłach jego wojsk Terroryzm - działania pojedynczych osób lub grup usiłujących za pomocą aktów terrorystycznych wymusić na rządach państw określone ustępstwa Bandytyzm - dokonywanie napadów i morderstw
Dlaczego nie pasuje "dywersja"? Bo nie ma żadnej wojny i nikt nie działa na niczyich tyłach i nie dezorganizuje żadnych działań wojennych. Dlaczego nie pasuje "partyzantka"? Bo również nie mamy tu do czynienia z żadnymi wojskami ani nawet z żadnym okupantem. Na początku XX wieku większość ludności Królestwa uważała carskie państwo za mniej-więcej swoje, o żadnej okupacji nie ma więc mowy. OB PPS nie prowadziło nigdy żadnych działań partyzanckich. A dlaczego pasuje "terroryzm"? Bo OB PPS dokonywała aktów terrorystycznych (zamachy, napady, pobicia, rabunki) w celu wymuszenia politycznych i ekonomicznych ustępstw na rosyjskiej władzy i na pewnych klasach społecznych. I dlaczego pasuje "bandytyzm"? A czym innym jest napad na pociąg i zrabowanie forsy należącej nie tylko do państwa, ale również do osób prywatnych? Czym innym jest zabicie konwojentów? Chyba jednak jest to tożsame z "dokonywaniem napadów i morderstw", czyż nie?
Proponowałbym więc nie uciekać przed faktami. Piłsudski z obiektywnego punktu widzenia zaczynał swoją karierę jako terrorysta i bandyta. Terroryzm i bandytyzm to też narzędzia polityczna. Tak zresztą jego ówczesna działalność była oceniana przez większość polskiego społeczeństwa. Potem, w czasach legionów, brak zaufania elit do Piłsudskiego wiązał się również z tym, że pamiętały go one jako bandziora, który napadał na pociągi i rabował ich korespondencję.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|