|
|
Generał Mróz, najlepszy rosyjski dowódca...
|
|
|
Fidel-F2
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 70 |
|
Nr użytkownika: 20.649 |
|
|
|
|
|
|
albo chociaż taki drobiazg jak mundury. Finowie mieli białe maskujące a Rosjanie nie. Finowie dbali o kaloryczne pożywienie - rzecz istotna jeśli chodzi o mróz, Rosjanie jedli czarny chleb popijając herbatą.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Fidel-F2 @ 13/10/2006, 12:00) adamos2006 oczywiście masz rację, Finowie wiele zawdzięczają sobie. Ale mróz działał znacznie bardziej na niekorzyść Rosjan. Ale tylko o tyle na niekorzyść, o ile dowództwo i zaplecze RKKA nie zadbało o rozsądne rozplanowanie działań oraz ich zapezpieczenie. Brak odpowiednich mundurów, paliwa, smarów, służb warsztatowych, kuchni polowych. To można było spokojnie zabezpieczyć biorąc pod uwagę pogarszającą się pogodę, ale nikt o tym nie pomyślał - albo i pomyślał ale nie potrafił zrealizować (mimo przygniatającej przewagi technicznej i posiadania całkowitej inicjatywy).
QUOTE(adamos2006) na ogol trudne warunki pogodowe sprzyjaja obroncom. Bo niebywale komplikują logistykę przeciwnika i tak zmuszoną do wzmożonego wysiłku i improwizacji.
QUOTE(adamos2006) Zwlaszcza w sytuacji,gdy strona atakujaca uzywa masy wojsk zmotoryzowanych[czulych na mroz-zamarzanie oleju,smarow,pekanie blokow silnikow itp],a obroncy sa jej pozbawieni,a transport maja konny. Konie przy -30 stopniach to sobie nie pofikają, a problemy technologiczne w funkcjonowaniu mechanizmów dotyczą wszystkich - czy chodzi o czołg czy zamek karabinowy. Przewagę ma ten, kto jest w stanie zapewnić sobie gotowość do działania. No i RKKA nie była w stanie.
|
|
|
|
|
|
|
|
Tak,Finowie swietnie sie przygotowali biorac pod uwage ich skape mozliwosci.Ich improwizacja i pomyslowosc zasluguja na uznanie.Nie mieli broni pancernej wiec zastosowali[chyba jako pierwsi]koktajle Molotowa.Majac braki w transporcie zaadaptowali do celow militarnych narty.Majac zdecydowanie mniej zolnierzy swietnie wykorzystali snajperow.I te ich metody walki:po co atakowac od razu oddzialy bojowe?Lepiej rozbic im najpierw np kuchnie polowe.Normalnie nie ma to az takiego znaczenia.Ale na Dalekiej Polnocy zostac bez pozywienia,gdy slupek rteci spadl juz kilkadziesiat stopni ponizej zera,a najblizsze osady sa oddalone o kilkadziesiat kilometrow i do tego jeszcze komunikacja z tylami zostala przerwana-to nieciekawa perspektywa...Wybitny dowodca z tego marszalka Mannerheima...A przy tym Finlandia to chyba jedyny kraj,gdzie nie ujawnili sie w trakcie wojny komunistyczni zdrajcy gotowi sprzedac sie Stalinowi.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(adamos2006 @ 13/10/2006, 13:16) Tak,Finowie swietnie sie przygotowali biorac pod uwage ich skape mozliwosci. Ale odbiegamy od meritum. Konkluzja tego wątku powinna jasno mówić, że nie istnieje Generał Mróz. Podawał się za niego - wprowadzając w bład opinię publiczną - pewien bezpaństwowiec, niejaki pułkownik Jean-Paul Brak Zaopatrzenia. On właśnie spowodował, że kampania 1939/1940 była dla Rosjan tak kosztowna oraz że Niemcy przegrali pod Moskwą w 1941. W końcu kiedy jest zima, to nie marzniesz dlatego, że cię z nienacka napadła (kto by się spodziewał zimy w grudniu), ale dlatego że kolesie z tyłów nie dostarczyli Ci ubrania.
QUOTE(adamos2006 @ 13/10/2006, 13:16) A przy tym Finlandia to chyba jedyny kraj,gdzie nie ujawnili sie w trakcie wojny komunistyczni zdrajcy gotowi sprzedac sie Stalinowi. Czyżby Kuusinen był Rumunem?
|
|
|
|
|
|
|
|
Oczywiście, że Generał Mróz to najlepszy radziecki generał! To głównie on, jak wszyscy dobrze wiemy pokonał II Rzeszę. Żołnierzy niemieccy zabierali rosjanom buty, bo ich trzewiki nie wytrzymywały wysokich mrozów. Nie ma to jak stare, dobre drewniaki . Pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
Wiecie, wydaje mi się że ze wszystkich rodzajów wojsk to walkę w mrozie najlepiej znosi lotnictwo. Na większych wysokościach temperatura z reguły jest niższa więc można tu mówić o pewnym przyzwyczajeniu przyrządów pokładowych do dużych zmian temperatury. Chodź trzeba przyznać że zima nigdy nie sprzyja lotniskom.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(S.Sosabowski @ 13/10/2006, 14:31) Oczywiście, że Generał Mróz to najlepszy radziecki generał! To głównie on, jak wszyscy dobrze wiemy pokonał II Rzeszę. Żołnierzy niemieccy zabierali rosjanom buty, bo ich trzewiki nie wytrzymywały wysokich mrozów. Nie ma to jak stare, dobre drewniaki . Pozdrawiam II Rzesze to glownie pokonali Francuzi...A co do obuwia.Gdzies Ty widzial u czerwonoarmistow drewniaki?I to jeszcze zima?Jak juz to niezniszczalne walonki.Filcowe,na skorzanej podeszwie,mialy swietne wlasciwosci izolacyjne,zapobiegaly odmrozeniom.
|
|
|
|
|
|
|
|
Ach; te kolejne mity Niemców bez "gaci". Powiem ciut inaczej - Niemcy na Wschodnim Froncie niejednokrotnie modlili się o nadejście "dziadka mroza". Wiecie dlaczego?
Pozdrawiam poldas372
|
|
|
|
|
|
|
|
A ja powiem tak, ze względu na niską temaperaturę Rosjanie ponosili i w trakcie kampanii Napoleona 1812 r., i w trakcie II WŚ podobne straty jak Wielka Armia najpierw, czy Niemcy z sojusznikami w II, tylko po prostu miała większe od tych przeciwników zasoby ludzkie...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(poldas372 @ 18/10/2010, 20:10) Ach; te kolejne mity Niemców bez "gaci". Powiem ciut inaczej - Niemcy na Wschodnim Froncie niejednokrotnie modlili się o nadejście "dziadka mroza". Wiecie dlaczego? Pozdrawiam poldas372 Słyszałem gdzieś taką koncepcję. Możesz jakoś przybliżyć to?
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie było w tym żadnej koncepcji, tylko smutna rzeczywistość; Oni tonęli w błocie. Największym wrogiem Niemców i także Rosjan był - Nie tyle "dziadek mróz", co "generał Błoto".
Pozdrawiam polda372
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(poldas372 @ 18/10/2010, 21:54) Ło Panie najświętszy; Przy minus 30 (st. celsjusza w domyśle) czołg tonie w "błocie"... Pozdrawiam poldas372 Pewien skrót myślowy. Już tłumaczę.
Mianowicie chodziło mi o to, że nie wiadomo co lepsze: dziesięć stopni Celsjusza czy trzydzieści minusie. W pierwszym przypadku toniemy w błocie i modlimy się o mróz, bo nasze maszyny się unieruchomione, a przynajmniej poruszają się z dużym opóźnieniem. W drugim natomiast silnik nie chce w ogóle zapalić, toteż modlimy się o cieplejszą pogodę, bo przynajmniej nas nie trafi szlag. (Czym jest tam ostatecznie maszyna w porównaniu do człowieka.)
W takiej Rosji to nie wiadomo o co się modlić jak chodzi o warunki atmosferyczne...
|
|
|
|
|
|
|
|
Sowieci mieli lepiej?
Pozdrawiam poldas372
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(poldas372 @ 18/10/2010, 23:30) Sowieci mieli lepiej?
No ba. Do składów części, smarów i paliw mieli z 1500+ km bliżej.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Bełkot @ 19/10/2010, 8:24) QUOTE(poldas372 @ 18/10/2010, 23:30) Sowieci mieli lepiej?
No ba. Do składów części, smarów i paliw mieli z 1500+ km bliżej.
Nie musieli tego wszystkiego czasami zza Uralu targać?
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|