|
|
Serboluzyczanie: wymierający lud słowiański
|
|
|
|
QUOTE(vanda @ 14/07/2015, 13:32) Łużyczanie mają swoją TV i radio, więc nie jest tak źle jak tu chce się przedstawić.
Dolnołużyczanie nie mają nic. "Nowy Czaśnik" wychodzący raz w tygodniu w nakładzie raczej poniżej 1000 egz. Zresztą tragiczny stan w naturalnym międzypokoleniowym przekazie tego języka opisywano już w publikacjach sorabistycznych z lat 90-tych. Przez 20 lat zaszły duże zmiany. Językiem tym na co dzień w domu posługuje się co najwyżej wąskie grono osób wykształconych skupionych w Domowinie (zdominowanej przez Górnołużyczan) czy Ponaszemu (o ile to coś jeszcze w ogóle istnieje). I tak osobiście nie sądzę by z własnymi dziećmi rozmawiali tylko po łużycku. Jaki jest stan dolnołużyckiej kultury? By się o tym przekonać wystarczy wejść na serwisy i strony w tym języku (wcale nie jest łatwo je odnaleźć), również na witrynę Nowego Caśnika. To jest wymierająca kultura starców na siłę trzymana przy życiu rządowymi dotacjami. Dłużej "żyła" chyba tylko w polskiej wyobraźni i literaturze dzięki tematycznemu zapóźnieniu. Wystarczy poczytać to co zostało wydane po 2000 roku. Trudno dziś nawet znaleźć ludzi w pełni płynnie rozmawiających po dolnołużycku. To może 10% łużyckiej populacji maks. W tej chwili młodzi Dolnołużyczanie w przytłaczającej większości uczą się tego języka jako obcego w przedszkolu i w szkole. I dodajmy, że chyba tylko w 5 szkołach dostępny jest dwujęzyczny niemiecko-dolnołużycki program. W tej chwili to bardziej przypomina skansen utrzymywany dla turystów, a nie żywą kulturę.
Ten post był edytowany przez Tottila: 14/07/2015, 18:42
|
|
|
|
|
|
|
|
Jesienią zeszłego roku mialem okazję poznać to środowisko z bliska, poznać osobiście panią kustosz Serbskiego Muzeja i naczelnego redaktora Nowego Czaśnika, ktorym jest Polak wżeniony w łużycką rodzinę. Jego dzieciaki w czasie zabawy i w domu rozmawiają ze sobą i rodziną po łużycku ale to wyjątek. Jak się obleci te łużyckie wioski to ma się wrażenie moze nie tyle skansenu co wymierającej kultury. Bardzo sympatyczny starszy pan opiekujący się kościołem w Desnie( chyba organista) powiadał, że w czasach jego dzieciństwa tylko kilka rodzin mówiło na co dzień po niemiecku a dziś proporcja jest odwrotna. Dolnoluzyckim na co dzień posługuje sie kilkaset osób. Choć poczucie odrębności etnicznej jest nadal dość silne co uwidocznił konflikt o ziemię pomiędzy rolnikami łużyckimi o koncernem energetycznym, który chce tam eksportować węgiel brunatny. Działacze ruchu łużyckiego wiążą nadzieję z Polską i otwartą granicą ale czy ma to jakieś podstawy?
Ten post był edytowany przez czarny piotruś: 14/07/2015, 19:12
|
|
|
|
|
|
|
stomatologus
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 53 |
|
Nr użytkownika: 93.904 |
|
|
|
Zawód: lek. dent. |
|
|
|
|
QUOTE(czarny piotruś @ 14/07/2015, 20:09) Działacze ruchu łużyckiego wiążą nadzieję z Polską i otwartą granicą ale czy ma to jakieś podstawy? Napływ słowiańskich emigrantów z Polski może nieco opóźnić proces germanizacji Łużyczan. Paradoksalnie może jednak również przyczynić się do zaniku ich odrębnej tożsamości poprzez polonizację. Choć do tego potrzebne byłyby znacznie większe ruchy ludnościowe z Polski na Łużyce. Tak, czy inaczej przyszłość tego narodu rysuje się raczej w ciemnych barwach.
Ten post był edytowany przez stomatologus: 14/07/2015, 19:23
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Rozmawiamy o roku 1946 - w tamtych czasach nie było gorszego świata aniżeli niemiecki. Poczucie klęski i ogromu zbrodni popełnionych przez Niemców wręcz przytłaczały.
To akurat racja: Łużyczanie mogli spodziewać się, że po takich zbrodniach społeczność międzynarodowa obłoży Niemcy takimi kontrybucjami, że będą je spłacać przez 100 lat. Nikt rozsądny nie chciał być w obozie przegranego i pryskał z niego ile sił. I słusznie bo to nie oni wywołali wojnę a musieli by partycypować w kosztach. Przykład dali cisi współpracownicy Niemiec: Czesi i Austriacy - najpierw zgodnie się bawili potem zrobili z siebie ofiary faszyzmu, po czym pozbierali zabawki z piaskownicy a bajzel zostawili Niemcom. Łużyczanie źle zrobili, że zwrócili się do Polski (w zasadzie żadnej siły sprawczej), trzeba było proklamować powstanie państwa i oddać się pod protektorat ZSRR. Zwycięski Stalin byłby łaskawy. Dziś mielibyśmy fajnego sąsiada.
Ps. Nie miałem na myśli drogi Stomatologusie czerpania wzorów z Czech w dziedzinie kręcenia filmów porno a raczej z bardziej prozaicznej sfery, tzn. kultury pracy, kultury picia, wydajności pracy...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(kolodziej @ 14/07/2015, 22:12) czerpania wzorów z Czech w dziedzinie kręcenia filmów porno
Jest to jednak, trzeba przyznać, bardzo ważny miernik kultury każdego narodu.
QUOTE(czarny piotruś @ 14/07/2015, 19:09) Jesienią zeszłego roku mialem okazję poznać to środowisko z bliska, poznać osobiście panią kustosz Serbskiego Muzeja i naczelnego redaktora Nowego Czaśnika, ktorym jest Polak wżeniony w łużycką rodzinę.
Z tego wyczytałem, Pan Wieczorek, uważa się chyba za Niemca, względnie za Ślązaka.
|
|
|
|
|
|
|
|
Powinienem był napisać z pochodzenia Polak. Choć urodził się w Polsce i mówi nienaganną polszczyzną bez żadnych naleciałości to wychował się już w Niemczech choć akurat o to nie pytałem więc za przedstawiciela jakiego narodu się uważa zwyczajnie nie wiem.
|
|
|
|
|
|
|
BlackJack
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 79 |
|
Nr użytkownika: 90.874 |
|
|
|
Jacek |
|
Zawód: technik hotelarstwa |
|
|
|
|
QUOTE(Tottila @ 14/07/2015, 23:34) QUOTE(kolodziej @ 14/07/2015, 22:12) czerpania wzorów z Czech w dziedzinie kręcenia filmów porno
Jest to jednak, trzeba przyznać, bardzo ważny miernik kultury każdego narodu.
Byłem w Czechach blisko miesiąc temu, a dokładnie na Morawach. Niestety filmów nie widziałem, bo telewizor w pokoju nie działał
A wracając stricte do tematu czyli już nie ma nadziei, że potrwają tylko wymrą niebawem, a ich język będzie martwy? Szkoda, że udało się Serbołużyczanom wykorzystać zakończenie II wojny światowej, do stworzenie swojego państwa lub szerokiej autonomii.
|
|
|
|
|
|
|
|
Dolnołużyczanie to w sumie naród zombie. Górnołużyczanie jeszcze się trzymają i mogą przetrwać jakiś czas.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Gdzie na Połabiu mówiono "po łamanej polszczyźnie"? I co to właściwie znaczy? vs
QUOTE Sporo jest jeszcze młodych na Połabiu, którzy pamiętają jak ich dziadowie mówili po łamanej polszczyźnie. To bardzo łatwo wytłumaczyć , sowiecka strefa okupacyjna, i później DDR przyjmowały sporo niemieckich wysiedleńców z terenów Sląska, Pomorza, uzw.
Ten post był edytowany przez lancaster: 21/07/2015, 23:39
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE To bardzo łatwo wytłumaczyć smile.gif, sowiecka strefa okupacyjna, i później DDR przyjmowały sporo niemieckich wysiedleńców z terenów Sląska, Pomorza, uzw. wink.gif Ano chyba że tak. Jak w tym dowcipie: jak wkurzyć starego Niemca? Spytać skąd tak dobrze mówi po polsku
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Domen @ 13/07/2018, 19:33) QUOTE(mlukas) Zwracam uwagę jak mało było katolików wśród Łużczyan (zaledwie 10%). Ale zdaje się, że z biegiem czasu odsetek katolików wzrastał ze względu na szybszą germanizację protestantów. Znalazłem mapę pokazującą procent katolików wg. powiatów w międzywojennych Niemczech: https://i.imgur.com/WIW92J5.pngFigure 1 - https://www.semanticscholar.org/paper/Relig...b3e541e87517794 Te dane o 10% są jak wynika z treści powyżej z powojennych statystyk. Tu już nic nie wzrastało bo w NRD była o ile wiem duża laicyzacja. Poza tym te 10% jest liczone z liczby wierzących. Pewnie w latach '50 stanowili jeszcze zdecyowaną większość ale nie było to już 100%, stawiam na 80-85%.
Więc biorąc pod uwagę liczbe 86 0000 mówiących po łużycku w latach '50, to 10% z niepełnej tej liczby to jakieś 7000-7500? Ile z nich przetrwało do dziś i nie uległo wynarodowieniu?
Ten post był edytowany przez mlukas: 14/07/2018, 11:15
|
|
|
|
|
|
|
|
A czy wiadomo ilu Łużyczan / względnie zgermanizowanych autochtonów z Łużyc / znalazło się w granicach Polski w latach 1945-1950 (spis)?
W końcu pewna część Górnych Łużyc należy obecnie do woj. dolnośląskiego a część Dolnych Łużyc do woj. lubuskiego:
https://niezlomni.com/wp-content/uploads/20.../reg.png?x91030
Ten post był edytowany przez Domen: 16/07/2018, 3:23
|
|
|
|
|
|
|
|
Podobno ich wysiedlili z Niemcami. Ale gdzie czytałem to nie pamiętam
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|