Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
8 Strony < 1 2 3 4 5 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Największe polskie zwycięstwo, W XVII wieku
 
Jakie jest największe polskie zwycięstwo XVII w.?
Kircholm - 1605 rok [ 51 ]  [22.27%]
Kłuszyn - 1610 rok [ 88 ]  [38.43%]
Chocim - 1621 rok [ 11 ]  [4.80%]
Oliwa - 1627 rok [ 2 ]  [0.87%]
Beresteczko - 1651 rok [ 28 ]  [12.23%]
Chocim - 1673 rok [ 7 ]  [3.06%]
Wiedeń - 1683 rok [ 42 ]  [18.34%]
Suma głosów: 229
Goście nie mogą głosować 
     
Pisarz Polny
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 483
Nr użytkownika: 5.706

 
 
post 6/05/2005, 14:21 Quote Post

ktoś wspomniał o Beresteczku... niech lepiej dokładnie przeczyta opis tej bitwy, gdyż wcale nie było tak różowo i optymistycznie.
 
User is offline  PMMini Profile Post #31

     
Sarmata
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 200
Nr użytkownika: 1.306

Zawód: student
 
 
post 19/05/2005, 20:27 Quote Post

Zagłosowałem na Wiedeń... Mam sentyment do tej bitwy, która raz eszcze pokazała Europie jak ważną rolę geopolityczną ma Polska i może tę rolę spełniać...

Zresztą bardzo imponuje mi w tej bitwie Sobieski, który podczas rady wojennej w Stettelsdorfie forsuje swój plan bitwy - jedyny słuszny , gdy go porównamy z koncepcjami Karola Lotaryńskiego i innymi... Wreszcie Europa słucha Polaka - przyznaję, wychodzi tu moja zaściankowość...

Nie zgadzam się z opinią, że bitwa niewiele zmieniła(ktoś tak wcześniej napisał). Gdyby nie odsiecz to Wiedeń w rękach Mehmeda IV bardzo by mógł w Europie dużo zmienić!
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #32

     
bushu
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 4
Nr użytkownika: 6.775

Zawód: informatyk
 
 
post 25/05/2005, 12:50 Quote Post

Jakie jest największe polskie zwycięstwo XVII w.?
Kircholm - 1605 rok - mistrzostwo, husaria the best, ale bitwa obronna więc tylko respekt przed Polakami i Litwinami pozostał.

Kłuszyn - 1610 rok - mistrzostwo, husaria the best, zdobycie Moskwy i dobra dyplomacja Żólkiewskiego ale Zygmunt Waza wszystko spierdzielił.
Chocim - 1621 rok - taka bitewka zaczepna, dzięki czemu Austria już na początku wojny 30-to letniej nie poległa, a szkoda.
Oliwa - 1627 rok - no jedyne morskie zwycięstwo, ale przy przewadze liczebnej nieporadnośc była duża.
Beresteczko - 1651 rok - ładne zwycięstwo ale w szeregach wroga dużo chłopstwa
Chocim - 1673 rok - husaria the best
Wiedeń - 1683 rok - największa porażka w dziejach RP. Szkoda że Turcy nie zrównali z ziemią Wiednia...bo Habsburgowie za pomoc, 100lat później nam sie odwdzięczyli nie licho. A tak pewnie Europa nie dopuściła by do klęski Austrii, ale może nam by się Chechy dostały przy dobrej dyplomacji a w tym czasie jeszcze Jan Sobieski taką miał.

Ja głosowałem na Kłuszyn
 
User is offline  PMMini Profile Post #33

     
Sarmata
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 200
Nr użytkownika: 1.306

Zawód: student
 
 
post 25/05/2005, 13:24 Quote Post

hm... Z perspektywy kilkuset lat to uczniak może nawet Napoleona poprawiać- żadna tu filozofia.


Zwycięstwo militarne było niepodważalne i niezwykle prestiżowe - bez Polaków zapewne by nie wyszło! Talent Sobieskiego dotyczący kierunku i sposobu natarcia na wojska Kara Mustafy okazał się bardzo skuteczny.

A gdybanie na temat ewentualnego zwycięstwa Turków nie ma sensu, bo za dużo czynników trzeba wziąć pod uwagę.

To, że zwycięstwo nie zostało wykorzystane - to już nie jest sprawa samej bitwy, tylko późniejszych działań!!!!!
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #34

     
corvinus
 

Googlomaniak
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.360
Nr użytkownika: 324

 
 
post 25/05/2005, 22:01 Quote Post

QUOTE
Kircholm - 1605 rok - mistrzostwo, husaria the best, ale bitwa obronna więc tylko respekt przed Polakami i Litwinami pozostał.


QUOTE
Chocim - 1621 rok - taka bitewka zaczepna, dzięki czemu Austria już na początku wojny 30-to letniej nie poległa, a szkoda.


QUOTE
Wiedeń - 1683 rok - największa porażka w dziejach RP


Nowatorstwo podejścia czasem poraża...ale cóż może to znak czasu wink.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #35

     
Pisarz Polny
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 483
Nr użytkownika: 5.706

 
 
post 26/05/2005, 10:51 Quote Post

[QUOTE] Beresteczko - 1651 rok - ładne zwycięstwo ale w szeregach wroga dużo chłopstwa

chłopstwo te wraz z tatarami kilka razy przetrzepało panom baraciom grzbiety np. Żółte Wody, Korsuń, Piławce, Zbaraż, Zborów
 
User is offline  PMMini Profile Post #36

     
bushu
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 4
Nr użytkownika: 6.775

Zawód: informatyk
 
 
post 30/05/2005, 12:42 Quote Post

a ja tu o tym że zwycięstwo to nie tylko na polu bitwy, ale cała dyplomacja i korzysci. Prawdziwe zwycięstwo to jak wróg leży pokonany i już nigdy podskoczyć w stanie nie jest! Bo co z tego że potop teoretycznie zakończył się naszym militarnym zwycięstwem jak to właśnie potop zakończył się naszą ekonomiczną klęską to był nasz koniec.

"Nowatorstwo podejścia czasem poraża...ale cóż może to znak czasu " może przydało by się więcej takiego podejście bo my Polacy już tak mamy że bitwy potrafimy wygrywać ale wojen nie.

"chłopstwo te wraz z tatarami kilka razy przetrzepało panom baraciom grzbiety np. Żółte Wody, Korsuń, Piławce, Zbaraż, Zborów" bo tam walczyli Kozacy wprawieni w boju a pod Beresteczkiem dołączyło się wiele chłopstwa bez wojskowej wprawy, no i oczywiście Rzeczpospolita się zmobilizowała, przestraszona sukcesami Kozaków i na pole bitwy wstawili się zaciężni a i Wiśniowiecki swoje zrobił.


"hm... Z perspektywy kilkuset lat to uczniak może nawet Napoleona poprawiać- żadna tu filozofia." - no i tak cała historia właśnie wygląda. I dzisiaj uczniak wie że w IIIRP potrzebne są gruntowne reformy szczególnie finansów publicznych, a jednak jakoś ich nie widać, to tak jak z reformami przed rozbiorami, wszczyscy wiedzieli ale każdy miał inną koncepcję.
A Wiedeń to było ładne zwycieństwo militarne, ale nic nam nie przyniosło znaczącego.
Tak jak kampanie Napoleona, bo jaki był efekt końcowy?

 
User is offline  PMMini Profile Post #37

     
corvinus
 

Googlomaniak
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.360
Nr użytkownika: 324

 
 
post 30/05/2005, 12:50 Quote Post

QUOTE
"Nowatorstwo podejścia czasem poraża...ale cóż może to znak czasu " może przydało by się więcej takiego podejście bo my Polacy już tak mamy że bitwy potrafimy wygrywać ale wojen nie.


"Nowatorstwo" w nazewnictwie i klasyfikacji..i chodzi tu o Kircholm jako bitwę obronną jak i Chocim 1621 jako bitwę zaczepną
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #38

     
tuxman
 

Hetman Polny imć Onufry Zagloba w służbie Forum!
******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 1.264
Nr użytkownika: 4.809

 
 
post 30/05/2005, 13:43 Quote Post

QUOTE(bushu @ May 30 2005, 01:42 PM)
A Wiedeń to było ładne zwycieństwo militarne, ale nic nam nie przyniosło znaczącego.

Nieskromnym zdaniem bylo to zwycięstwo militarne, które przynioslo nam bardzo wiele!
1. Bitwa odbyla się poza granicami Rzeczpospolitej! (czytaj nie spalono wszystkiego i nie wymordowano/wzieto w jasyr wszystkiego po drodze pod taki np. Kraków)
2. Jan III Sobieski zostal glównodowodzącym sil polączonych (co oznacza: "my jako lepsi europejczycy zgadzamy się, że w tej odsieczy tylko Polak potrafi nami pokierowac").
3. Polacy stanowili polowę tylko calej Armii idącej z odsieczą Wiedniowi (zwycięstwo mniejszym kosztem wlasnym).

Pomyśl, co by się dzialo później z Rzeczpospolitą, gdyby Sobieski tam nie poszedl i roboty nie wykonal...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #39

     
Egzeginum
 

Sancte Romane Ecclesiae Magnus Incvisitor
******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 1.401
Nr użytkownika: 4.405

Szymon Nowicki
Stopień akademicki: magister
Zawód: Ksi¹dz
 
 
post 30/05/2005, 14:44 Quote Post

Wieden... co by siue stalo gdybysmy pod Wiedniem nie walczyli? W zasadzie: 1. Nie obrazili by sie na nas Austryjacy; 2. Nie stracilibysmy ogromnej ilosci niezbednej broni, niezbednych koni i zolnierzy.
PLUSY: POKAZANIE SIE NA MIEDZYNARODOWEJ ARENIE, tytul (po pierwsze KRÓTKO, po drugie tylko tytul) "Obronców Chrzescijanstwa" (chyba troche archaiczny), uzyskanie wielkiego przyjaciela- TURCJI (i rozpoczecie wieku upadku Imperium Ottomanskiego, które jako casus belli z Rosja czesto bedzie sie powolywalo na nieakceptacje rozbiorów Polski).

Chyba najwazniejsze...

Ja wybralem pierwszy Chocim- popis naszej kawalerii- ta bytwa mogla jeszcze wplynac na Polska historie. Kircholm jest na drugim miejscu- dalismy lupnia Szwedom najmniejszym mozliwym kosztem.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #40

     
Pisarz Polny
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 483
Nr użytkownika: 5.706

 
 
post 30/05/2005, 16:03 Quote Post

pamiętaj, że straciliśmy Podole, dla nas to wielki cios z którym nie mogliśmy i nawet nie zamierzaliśmy się pogodzić. Po drugie, gdzie by skiereowała swoje wojska zwycięska Turcja? Ja obstawiałbym Rzeczypospolitą, aby oderwać zupełnie od niej Ukrainę. Czyli prowadzilibyśmy wojnę a swoim terenie jak to już zauważył tuxman, a co groziłoby olbrzymimi zniszczeniami. Zupełnie inaczej wygląda wykorzystanie polityczne tego wspaniałego zwycięstwa, gdyż nic nie byliśmy w stanie osiągnąć.
 
User is offline  PMMini Profile Post #41

     
Sarmata
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 200
Nr użytkownika: 1.306

Zawód: student
 
 
post 30/05/2005, 16:18 Quote Post


QUOTE
Wieden... co by siue stalo gdybysmy pod Wiedniem nie walczyli? W zasadzie: 1. Nie obrazili by sie na nas Austryjacy;


Jak by już przeszli na islam to mogliby się obrazić


QUOTE
2. Nie stracilibysmy ogromnej ilosci niezbednej broni, niezbednych koni i zolnierzy.


Hm... Polacy stracili nie więcej niż 1000 ludzi a ok. 2000 zostało rannych, jeśli nie będziemy brali pod uwagę zapłakanych matek i żon oraz weźmiemy pod uwagę 10 000 zabitych po stronie tureckiej to straty nie będą tak "ogromne"- w trzy lata później Sobieski zgromadził 40 tysięcy wojska na wyprawę mołdawską. Niezbędna broń? - no juz bez przesady, jakoś tych kopii wydrążonych starczało na następne wojny, a zdobycie ponad 100 dział z artylerii tureckiej i innych łupów "luksusowych" pokryło koszta!



QUOTE
PLUSY: POKAZANIE SIE NA MIEDZYNARODOWEJ ARENIE, tytul (po pierwsze KRÓTKO, po drugie tylko tytul) "Obronców Chrzescijanstwa"


tytuł ten istniał już wcześniej


QUOTE
(chyba troche archaiczny)


jak na XXI wiek to na pewno.

QUOTE
, uzyskanie wielkiego przyjaciela- TURCJI (i rozpoczecie wieku upadku Imperium Ottomanskiego, które jako casus belli z Rosja czesto bedzie sie powolywalo na nieakceptacje rozbiorów Polski).


Trudno było przewidzieć taki obrót sprawy, były to wydarzenia które miały miejsce w 90 lat później, a więc nie były to bezpośrednie następstwa odsieczy i Polska w innych miejscach przegrała sprawę



Plusem było odzyskanie Podola w późniejszym czasie, chyba, że ktoś widzi tu zasługi Augusta II Mocnego i kapitalne wink.gif kampanii podhajeckiej 1698


Plusem był fakt, że cesarz (przez podstęp Sobieskiego) pierwszy skłonił się przed naszym królem wink.gif i wspaniałe listy Sobieskiego do Marysieńki też były plusem. Odgłos zgrzytania zębami przez niektórych Austriaków również...

Acha... No i pierwsza kawiarnia(prowadzona przez Polaka zasłuzonego w przekazywaniu informacji o stanie oblężenia miasta, nazwiska nie pamiętam) w Wiedniu. Kto uważa,że Wiedeń nie był największym sukcesem niech pije herbatę rolleyes.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #42

     
rotmistrz
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 191
Nr użytkownika: 6.612

Zawód: uczen
 
 
post 30/05/2005, 17:35 Quote Post

to był Kulczycki
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #43

     
marol
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 158
Nr użytkownika: 6.647

Marek Kowalczyk
Stopień akademicki: inzynier informatyk
Zawód: biurwa
 
 
post 31/05/2005, 13:23 Quote Post

Najwieksze zwyciestwo to wedlug mnie Kluszyn. Najwazniejsze to niewatpliwie Beresteczko - ocalilo Rzeczpospolita od upadku. Po przegranej tylko by pozostalo wierzyc w fortyfikacje Lwowa i Zamoscia, a Orda zrownala by Korone z ziemia zabierajac ogromny jasyr.
 
User is offline  PMMini Profile Post #44

     
herodot
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 14
Nr użytkownika: 5.889

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 31/05/2005, 15:23 Quote Post

głosowałem za kłuszynem, różnica sił świadczy o wielkich umiejętnosciach stefcia.

A czy juz była ankieta o największych polskich lub światowych porażkach?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #45

8 Strony < 1 2 3 4 5 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej