Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> W jakich okolicznościach zginął Henryk Walezy ?
     
Rasputin
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 2
Nr użytkownika: 3.236

Dawid Dobrowolski
Zawód: licealista
 
 
post 23/09/2005, 15:39 Quote Post

W jakich okolicznosciach zginął Henryk Walezy?
Kim był ów fanatyczny mnich, który dokonoał zasztyletoawania króla Francji?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
Belfer historyk
 

VIII ranga
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 3.525
Nr użytkownika: 8.375

Pawel
Stopień akademicki: posiadam
Zawód: patrz nick
 
 
post 23/09/2005, 15:50 Quote Post

Poszukaj na forum przy tematach o Henryku Walezym jest tam wyjaśnione.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
Folkatka
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 529
Nr użytkownika: 1.647

Agata Witkowska
Stopień akademicki: magister :))
 
 
post 18/10/2005, 18:18 Quote Post


Henryk Walezy został zamordowany w czasie, gdy oblegał Paryż.
Zabójcą był fanatyczny mnich, Jacques Clement, który dostał sie przed oblicze króla mówiąc że ma do niego list. Gdy podał go królowi, który zaczął go otwierać, mnich dobył ukryty w rękawie sztylet i wbił go królowi w pierś. Upadający Henryk zdążył krzyknąć strażnikom "Zabijcie go!" - co ci skwapliwie wykonali i roznieśli Clementa na ostrzach drzewcówek. Mówiąc szczerze, to facet miał szczęście, zważywszy na okrutne egzekucje, zarezerwowane wtedy dla królobójców.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
Gangsta
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 103
Nr użytkownika: 7.449

Zawód: uczen
 
 
post 10/11/2005, 23:54 Quote Post

Ja słyszałem całkiem inną wersje: Walezego owy mnich dopadł w… wychodku. dry.gif
Być może to bzdura ale tak gdzieś przeczytałem.
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
Folkatka
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 529
Nr użytkownika: 1.647

Agata Witkowska
Stopień akademicki: magister :))
 
 
post 11/11/2005, 22:12 Quote Post

Taką śmierć przypisywano wielu sławnym ludziom. To było coś na kształt współczesnej urban legend. To co napisałam oparłam na "Encyklopedii Zamachów" Carla Sifakisa. Po polsku wyszła w poł. lat 90. Jest tam rycina z epoki przedstawiająca ów zamach, na której Clement atakuje Henryka W NAMIOCIE.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
agatstone
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 177
Nr użytkownika: 4.624

Stopień akademicki: Krzyzowiec
Zawód: Uczniak
 
 
post 19/11/2005, 18:59 Quote Post

A mi nauczycielka mówiła, że jest o wiele bardziej prawdopodobna teoria. Mianowicie Walezy został zamordowany przez swojedo kochanka, ahomoseksualizm był dość popularny w tamtych czasach.
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
Gangsta
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 103
Nr użytkownika: 7.449

Zawód: uczen
 
 
post 19/11/2005, 19:30 Quote Post

Walezy był biseksualistą. Rżnął się z ludźmi ze swojej świty i z prostytutkami(głównie z Francji), za państwowe pieniądze. Nic dziwnego iż ów jegomość nie przypadł do gustu „twardej” polskiej szlachcie.
 
User is offline  PMMini Profile Post #7

     
Folkatka
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 529
Nr użytkownika: 1.647

Agata Witkowska
Stopień akademicki: magister :))
 
 
post 19/11/2005, 19:32 Quote Post

Agatstone:
Absolutnie nie mogę sie z tym zgodzić! Wersję z Clementem podawana jest wszędzie! Na dowód - tekst z Wikipedii.
==============================================================
"Jacques Clément (1567 - August 1, 1589) was the murderer of the French king Henry III.
He was born at Serbonnes, in today's Yonne département, in Burgundy, and became a Dominican friar.
Civil war was raging in France, and Clement became an ardent partisan of the Catholic League; his mind appears to have become unhinged by religious fanaticism, and he talked of exterminating the heretics, and formed a plan to kill Henry III. His project was encouraged by some of the heads of the League; he was assured of temporal rewards if he succeeded, and of eternal bliss if he failed. Having obtained letters for the king, he left Paris on July 31, 1589, and reached Saint-Cloud, the headquarters of Henry, who was besieging Paris.
On the following day he was admitted to the royal presence, and presenting his letters he told the king that he had an important and confidential message to deliver. The attendants then withdrew, and while Henry was reading the letters Clement mortally wounded him with a dagger which had been concealed beneath his cloak. The assassin was at once killed by the attendants who rushed in, and Henry died early on the following day. Clement’s body was afterwards quartered and burned.
This deed, however, was viewed with far different feelings in Paris and by the partisans of the League, the murderer being regarded as a martyr and extolled by Pope Sixtus V, while even his canonization was discussed."
=================================================================
Gangsta:
to, o czym piszesz, we Francji było normalne. Franciszek I ponoć potrafił wydać na swoje prostytutki ładnych kilka procent państwowego budżetu.

 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #8

 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej