Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
3 Strony  1 2 3 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Zamiast bronic, powinnismy atakowac, Polska powinna poszukac innych rozwiazan
     
Papasmerf
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 1
Nr użytkownika: 36.429

Bartek Tolak
Zawód: Uczeñ
 
 
post 31/12/2007, 21:09 Quote Post

Nie rozumiem dlaczego Polacy przed wojna nie nie mysleli o zabespieczeniu sie przed atakiem Niemiec np tak jak Francja która posiadala kolonie w Afryce i nawet kiedy Niemcy zajeli europejska czesc ich kraju to nie byli wstanie podbic koloni francuskich i nie mogli zaanektowac francji. Gdyby wiec Polska posiadala jakies kolonie w poza strefa wplywow Niemiec to Niemcy nie mogli by zaanektowac Polski a pozniej nie mogli by podzielic polski z ZSRR
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
Coobeck
 

Moderator IV 2004 - IV 2014
*********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 6.350
Nr użytkownika: 696

 
 
post 31/12/2007, 22:15 Quote Post

Vitam

Plany zdobycia kolonii w 20-leciu międzywojennycm istniały (choć ze zgoła innych powodów, niż obawa przed Niemcami). Co do Francji - to, ze posiadała "pół Afryki" nie ocaliło jej przed zwasalizowaniem przez Hitlera.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
Władysław IV Waza
 

Vladislaus Quartus Dei gratia rex Poloniae, magnus dux Lithuania
*******
Grupa: Banita
Postów: 1.775
Nr użytkownika: 5.849

Dominik
Zawód: król oczywiscie :)
 
 
post 31/12/2007, 22:30 Quote Post

Bardzo mnie intrygują, niektórzy nasi forumowicze, którzy nie są w stanie zrozumieć, że Polska zawsze była krajem biedniejszym od krajów zachodniej Europy i że zawsze byliśmy mniej ludnym krajem od krajów zachodniej Europy, a mimo to z uporem maniaka na forum pojawiają się nowe wątki, w których ich autorzy wyrażają swoje zdziwienie tym, że nasz mały, biedny, słabo zaludniony kraik nie był w stanie konkurować
z zachodnimi potęgami. Nie wspominam już nawet o koncepcjach podboju ZSRR bo i taka koncepcja dziś pojawiła się na forum.
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
mapano
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.730
Nr użytkownika: 10.081

 
 
post 1/01/2008, 11:42 Quote Post

Dokładnie, bo pomijając próby pozyskania terytoriów w Afryce, należy pamiętać, że polskie kolonie zaczynały się (jak powiedział bodajże Beck) za Rembertowem.


Kilka dni temu widziałem w TVP3 program o 15 pułku ułanów. Jeden z byłych kawalerzystów wspominał jak na dworcu w Poznaniu odbierali rekrutów z kresów poludniowo wschodnich (ówcześni rekruci innych narodowości byli zazwyczaj na czas służby przerzucani na drugi koniec Polski).

Pięknie się ci chłopcy prezentowali. W ozdobnych kożuchach, z ręcznie malowanymi wzorami na drewnianych walizkach maszerowali dziarsko ul. Głogowską (jedna z głownych ulic Poznania), aż... nie nadjechał tramwaj. W jednej chwili całe towarzystwo rozpierzchło się, szukając bezpiecznego schronienia - szok dla nich i opiekujących się nimi żołnierzy wilekopolskich.

Rekruci pochodzący z tamtych rejonów byli cennieni, ze względu na dobre podejście do konia. Nie zmienia to jednak faktu, iż dopiero w armii uczyli się czytać, pisać, a nawet posługiwać nożem i widelcem.

Może to skrajny przykład, ale niech będzie on kubłem zimnej wody na głowy użytkowników śniących o potędze II RP.
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
NELSON
 

kot bojowy
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 922
Nr użytkownika: 20.599

Zawód: EMIGRANT
 
 
post 1/01/2008, 12:36 Quote Post

QUOTE(mapano @ 1/01/2008, 12:42)
Dokładnie, bo pomijając próby pozyskania terytoriów w Afryce, należy pamiętać, że polskie kolonie zaczynały się (jak powiedział bodajże Beck) za Rembertowem.


Kilka dni temu widziałem w TVP3 program o 15 pułku ułanów. Jeden z byłych kawalerzystów wspominał jak na dworcu w Poznaniu odbierali rekrutów z kresów poludniowo wschodnich (ówcześni rekruci innych narodowości byli zazwyczaj na czas służby przerzucani na drugi koniec Polski).

Pięknie się ci chłopcy prezentowali. W ozdobnych kożuchach, z ręcznie malowanymi wzorami na drewnianych walizkach maszerowali dziarsko ul. Głogowską (jedna z głownych ulic Poznania), aż... nie nadjechał tramwaj. W jednej chwili całe towarzystwo rozpierzchło się, szukając bezpiecznego schronienia - szok dla nich i opiekujących się nimi żołnierzy wilekopolskich.

Rekruci pochodzący z tamtych rejonów byli cennieni, ze względu na dobre podejście do konia. Nie zmienia to jednak faktu, iż dopiero w armii uczyli się czytać, pisać, a nawet posługiwać nożem i widelcem.

Może to skrajny przykład, ale niech będzie on kubłem zimnej wody na głowy  użytkowników śniących o potędze II RP.
*



Moj kolega swego czasu jezdzil do pracy w Bawarii na plantacje chmielu.Traktowany byl bardzo familiarnie, jak to w zwyczaju tamtejszym.Miejscowosc lezy niecale 100km od Monachium.I na temat tego pieknego miasta zeszla kiedys rozmowa.Gospodarz bez ogrodek przyznal, ze byl w Monachium dwa razy w zyciu.Raz kiedy jechal na front, a drugi kiedy z wojny wracal.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
mapano
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.730
Nr użytkownika: 10.081

 
 
post 1/01/2008, 14:06 Quote Post

Założę się jednak o butelkę dobrej wódki, że był czytaty i pisaty, na bosaka po polu nie latał, a w czasach nawet największego kryzysu zapałek na czworo nie dzielił.







 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
tadato
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.666
Nr użytkownika: 14.322

Tadeusz Malecki
Stopień akademicki: bêdzie dr
Zawód: dostawca wra¿eñ
 
 
post 1/01/2008, 19:03 Quote Post

ani głodem na przedniówku na Polesiu nie przymierał.

A Kanclerza Niemiec nie przedstawioano mu jako Cara ( tak mówiono miejscowej kresowej ludności o Prezydencie RP Ignacym Mościckim - jak się w latach 30-stych wybrał na objazd kresów )
Tubylcy za cholere nie wiedzieli kto to Prezydent.
Ale jak wytłumaczono im że to Polski Car - wszystko było jasne.

tadato
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

     
JerzyMS
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 523
Nr użytkownika: 36.861

Jerzy MS
Zawód: BANITA
 
 
post 2/01/2008, 22:37 Quote Post

QUOTE(Papasmerf @ 31/12/2007, 21:09)
Nie rozumiem dlaczego Polacy przed wojna nie nie mysleli o zabespieczeniu sie przed atakiem Niemiec np tak jak Francja która posiadala kolonie w Afryce i nawet kiedy Niemcy zajeli europejska czesc ich kraju to nie byli wstanie podbic koloni francuskich i nie mogli zaanektowac francji. Gdyby wiec Polska posiadala jakies kolonie w poza strefa wplywow Niemiec to Niemcy nie mogli by zaanektowac Polski a pozniej nie mogli by podzielic polski z ZSRR
*



Panstwu polskiemu w okresie IIRP brakowalo elit, a nie koloni!
Poza tym mowienie "Polacy" to drobna pomylka.
Nalezy mowic obywatele IIRP.
Do tworzenia bezpieczenstwa i bogactwa potrzebna jest elita , a nie morgi (lub tysiace km kwadratowych )i poddani.

Wystarczy popatrzec na ksiestwo Lichtensztein, Monako i inne.
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
qrak
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 679
Nr użytkownika: 9.669

Stopień akademicki: starszy strzelec
 
 
post 2/01/2008, 23:03 Quote Post

Taka ciekawostka, którą zasłyszałem od wiarygodnych ludzi. Niestety nie podparta źródłami :|
Miały miejsce prace na projektem munduru tropikalnego (sic!). Ponoć(?) Francja miała odstąpić RP jakąś kolonię. Jak, dlaczego, za co, ile, kiedy? Nie wiem.

QUOTE
Panstwu polskiemu w okresie IIRP brakowalo elit


Dziwne stwierdzenie. Bo jeśli nie było elit to kto wywalczył i odbudował ze zniszczeń pierwszowojennych Polskę? Pewnie Żydzi. Oni są wszystkiemu winni biggrin.gif

 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
JerzyMS
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 523
Nr użytkownika: 36.861

Jerzy MS
Zawód: BANITA
 
 
post 3/01/2008, 0:36 Quote Post

QUOTE(qrak @ 2/01/2008, 23:03)
Taka ciekawostka, którą zasłyszałem od wiarygodnych ludzi. Niestety nie podparta źródłami :|
Miały miejsce prace na projektem munduru tropikalnego (sic!). Ponoć(?) Francja miała odstąpić RP jakąś kolonię. Jak, dlaczego, za co, ile, kiedy? Nie wiem.

QUOTE
Panstwu polskiemu w okresie IIRP brakowalo elit


Dziwne stwierdzenie. Bo jeśli nie było elit to kto wywalczył i odbudował ze zniszczeń pierwszowojennych Polskę? Pewnie Żydzi. Oni są wszystkiemu winni biggrin.gif
*



W latach 70 -siatych okazalo sie ze Polska wykupila jakies Piaski w Afryce.
Na zapytanie dostalismy odpowiedz, ze to bardzo tajne i pisac o tym nie wolno.

Widac zakaz obowiazuje do dzis, lub przy inwentaryzacji cos zniknelo!
Ja jednak dokladnie to nadal doskonale pamietam!
 
User is offline  PMMini Profile Post #10

     
carantuhill
 

Bieskidnik
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 8.515
Nr użytkownika: 12.703

WOJCIECH
Zawód: Galileusz
 
 
post 3/01/2008, 12:26 Quote Post

QUOTE(JerzyMS @ 3/01/2008, 0:36)
W latach 70 -siatych okazalo sie ze Polska wykupila jakies Piaski w Afryce.
Na zapytanie dostalismy odpowiedz, ze to bardzo tajne i pisac o tym nie wolno.

Widac zakaz obowiazuje do dzis, lub przy inwentaryzacji cos zniknelo!
Ja jednak dokladnie to nadal doskonale pamietam!
*



Nie znikło rolleyes.gif Piaski dalej są smile.gif http://www.piaski.pl/ palm i słoni tylko nie ma...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #11

     
Necrotrup
 

oszołom przemawiający językiem nienawiści ;)
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.743
Nr użytkownika: 1.208

 
 
post 3/01/2008, 17:59 Quote Post

QUOTE
W latach 70 -siatych okazalo sie ze Polska wykupila jakies Piaski w Afryce.
Na zapytanie dostalismy odpowiedz, ze to bardzo tajne i pisac o tym nie wolno.

Jacy "my"?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #12

     
pawel1973
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 156
Nr użytkownika: 45.806

Stopień akademicki: kombinator
Zawód: hodowca kota
 
 
post 29/05/2008, 13:12 Quote Post

Jeśli taki atak miałby mieć sens,to pomijając wojnę prewencyjną, w ostatnicm(ostatnich)dniu sierpnia,na koncentrujące się wojska niemieckie. Ryzyko polityczne,że zostaniemy"agresorem"-raczej małe(ze wzgl.na incydenty graniczne).Normalna obrona przez atak.Koniec walk-podobny,jak w A.D.'39,ale straty Niemców dużo większe.Mógłby być to nawrót do zasad staropolskiej sztuki wojennej(walka na terenie n-pla,postawienie go od początku w najgorszym możliwym położeniu,zaskoczenie,narzucenie własnej inicjatywy).Zabrakło kierownictwu odwagi do takiego hazardu,bo dyslokacja wielkich jednostek niemieckich była nad wyraz dobrze rozpracowana.A co do kolonii,to mogła dać korzyści tylko polityczne jako wolne od Niemców terytorium kraju.
 
User is offline  PMMini Profile Post #13

     
konto usunięte 051218
 

Unregistered

 
 
post 29/05/2008, 18:38 Quote Post

QUOTE
Jeśli taki atak miałby mieć sens,to pomijając wojnę prewencyjną, w ostatnicm(ostatnich)dniu sierpnia,na koncentrujące się wojska niemieckie.


Jak mozna zaatakować niezmobilizowanym, niezmotoryzowanym wojskiem niemal bez czołgów, ze szczątkową artyleria ciężką, ze wsparciem lotniczym zaledwie jednej BB 1,5 mln. zmobilzowaną armię, ze 9000 dział, 2500 czołgów, posiadającą prawie 2000 samolotów confused1.gif

QUOTE
Mógłby być to nawrót do zasad staropolskiej sztuki wojennej(walka na terenie n-pla,postawienie go od początku w najgorszym możliwym położeniu,zaskoczenie,narzucenie własnej inicjatywy).


Trzeby by było najpierw na ten teren npla wkroczyć. Jak sądzisz - czy Luftwaffe przyglądałoby się biernie zbliżającym się powoli do MRU czy Breslau naszym dywizjom ? A jak zareagowałyby dywizje pancerne ? I co najwazniejsze - likwidacja naszego wojska w pobliżu naszych granic = ziszczeniu w 100% "Fall Weiss" (podbój reszty Polski byłby tylko spacerkiem...)
 
Post #14

     
pawel1973
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 156
Nr użytkownika: 45.806

Stopień akademicki: kombinator
Zawód: hodowca kota
 
 
post 29/05/2008, 20:19 Quote Post

Nie chodzi mi o ofensywę(bo musiałaby się rozpełzać gwiażdziście-a to bezsens),tylko o uderzenie wyprzedzające vide wojna 7-dniowa.Pisałem o wymiarze taktyczno-operacyjnym.Wyłącznie na gł.kierunku spodziewanego natarcia niemieckiego.A jak bym to widział?Wczesnym wieczorem 30.08.39bombardowanie gros sił własnego lotn.bomb.,połączone z ostrzałem art.(ze 3 jednostki ognia),a nocą atak piechoty na bagnety i granaty,tak głęboko,jak się da,by przed świtem wrócić do własnych pozycji.Koniecznie z wrzaskiem i wyciem-to czasem wywołuje panikę.Jeśli słabsza strona zachowuje inicjatywę-zawsze w jakimś stopniu niweluje przewagę.A armia,która ma za parę godzin zaatakować nie stoi w ugrupowaniu obronnym.Jak już napisałem,to totalny hazard,ale przypomnij sobie "szok pierwszego dnia wojny"opisany przez Guderiana,a spowodowany szarżą 200ułanów na batalion piechoty...Myślę,że byłoby to lepsze,niż czekanie,aż hitlerowska machina wojenna zwali się w najlepszym porządku na polskie pozycje,wyzyskując całą swą przewagę.
 
User is offline  PMMini Profile Post #15

3 Strony  1 2 3 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej