Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
37 Strony < 1 2 3 4 5 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Jeremi Wiśniowiecki, książę Jeremi
     
Sarissoforoj
 

Kwatermistrz Generalny
*******
Grupa: Supermoderator
Postów: 2.915
Nr użytkownika: 1.265

Stopień akademicki: mgr. inz.
Zawód: Emeryt
 
 
post 25/09/2004, 21:25 Quote Post

QUOTE(Necrotrup @ Sep 25 2004, 04:45 PM)
A przyjęcie dobrowolnie ofiarowanych pieniędzy to nie kradzież. Skoro więc ustaliliśmy, że do kradzieży nie doszło (nie zaprzeczyłeś przecież, że pieniądze zostału ofiarowane dobrowolnie) możemy ewentualnie jedynie mówić o niewłaściwym wykorzystaniu środków - bo nie sugerujesz chyba, że Jarema pieniądze Lwowa przeznaczył na cele prywatne?
*


Rzeczywiście pieniądze dostał dobrowolnie od mieszczan Lwowa. Ale dali je Jemu aby ich obronił, liczyli, że wykorzysta je na wzmocnienie obrony miasta. On zaś opuścił i pozostawił na pastwę losu. To, że nie zajął go Chmielnicki zakrawa chyba na cud.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #31

     
MONTEZUMA
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 54
Nr użytkownika: 1.524

 
 
post 25/09/2004, 21:44 Quote Post

Co ty opowiadasz Sarissoforoj, jak to ich zostawił na pastwę losu ?? Przeciez dzięki niemu Lwów a potem Zamośc były przygotowane na odparcie wojsk Chmielnickiego.
A opuścił miasto aby nie zamykać za murami resztki ami jak pozostała do obrony kraju. I dobrze zrobił to było chyba jedyne wyjscie. A ty co bys proponował , co niby miał zrobic ?? Zostać we Lwowie i bronic się przed grastką wojska , i patrzeć jak reszta armi Chmielnickiego pustoszy kraj ?? i kieruje się w gląb Rzeczpospolitej ??
 
User is offline  PMMini Profile Post #32

     
Necrotrup
 

oszołom przemawiający językiem nienawiści ;)
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.743
Nr użytkownika: 1.208

 
 
post 25/09/2004, 21:54 Quote Post

Ano właśnie. W razie zamknięcia całości sił za umocnieniami Lwowa, abstrahując już od trudności aprowizacyjnych, zablokowanie ich przez Chmielnickiego zaś posuwanie się głównymi siłami wgłąb Rzeczypospolitej byłoby działaniem wręcz oczywistym. Taką możliwość wódz musiał brać pod uwagę, i dlatego w mieście zamknąć się nie mógł.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #33

     
Sarissoforoj
 

Kwatermistrz Generalny
*******
Grupa: Supermoderator
Postów: 2.915
Nr użytkownika: 1.265

Stopień akademicki: mgr. inz.
Zawód: Emeryt
 
 
post 25/09/2004, 22:00 Quote Post

QUOTE(MONTEZUMA @ Sep 25 2004, 10:44 PM)
Co ty opowiadasz Sarissoforoj, jak to ich zostawił na pastwę losu ?? Przeciez dzięki niemu Lwów a potem Zamośc były przygotowane na odparcie wojsk Chmielnickiego.
A opuścił miasto aby nie zamykać za murami resztki ami jak pozostała do obrony kraju. I dobrze zrobił to było chyba jedyne wyjscie. A ty co bys proponował , co niby miał zrobic ?? Zostać we Lwowie i bronic się przed grastką wojska , i patrzeć jak reszta armi Chmielnickiego pustoszy kraj ?? i kieruje się w gląb Rzeczpospolitej ??
*


Załoga Lwowa liczyła 200 ludzi. Gratulacje ,jeśli tak ma wygladać przygotowanie do obrony.
Zresza mieszkańcy miasta właśnie mu zato zapłacili aby ich bronił i pozostał w mieście. Nikt od niego nie żądał aby bronił innych miejsc. Obronę Zamościa organizował sławny pan Zamojski, niezbyt może mądry (ten co ofiarował Szwedom Inflanty za podszeptem Zagłoby biggrin.gif ), ale nie dał się złamać.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #34

     
seba1984pce
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 136
Nr użytkownika: 880

Sebastian Adamkiewicz
Stopień akademicki: magister
 
 
post 25/09/2004, 22:53 Quote Post

Odpowiadam aby nie byc posadzonym o ucieczke z dyskusji. Otoż przejzalem dzis szereg materialów do jakich moglem miec w tym moemencie dostep i chcialbym swie wycofac ze swojej wypowiedziec ze uciekal jako pierwszy faktycznie byla ona niefortunna za co otrzymalem zasluzone pouczenie:D Przesada jest jednakze twierdzenie że został do końca czy uciekał jako ostatni.

Odkryłem jednak w swoich dzisiejszych poszukiwaniach inna kwestie. Otoż zaciekawila mnie sprawa Hadziaczy zabranej Koniecpolskiemu i jawnemu lekceważeniu prawa w tej sytuacji. Czy taie zachowania jak wtedy mialy miejsce moga byc domena bohatera narodowego???

Po za tym mysle ze watek obrony swoich posiadlosci jest tu wazny. Wkoncu ziemie ktore Wisiowiecki posiadal przynosily mu dochod rzedu 600 tys złotych a wiec ogromny jak na tamte czasy.

Acha i jeszce male slowo sprostowania. Uwazam ludzi ktorzy pisza na tym forum jako merytorycznie swietnie przygotowanych i nikogo nie zamierzam obrazac ani upierac sie przy swoim zdaniu wiec nie rozumiem twojej irytacji MONTEZUMA. Gdyby bylo inaczej nie staralbym sie nawet odpowiedziec wiecej na ten post. Spewnoscia wielu z was jest milion razy lepiej zaznajomionych z tematem niz ja.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #35

     
smolarzxxx
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 6
Nr użytkownika: 1.540

 
 
post 26/09/2004, 0:57 Quote Post

@Sarissoforoj
Niezapominaj ze mieszkańcy Lwowa nie zapłacili mu za to, to była prośba a raczej błaganie na co on początkowo nie chciał sie zgodzić (np sytuacja w kosciele oo Bernardynów zdaje sie).
Druga sprawa Ty masz jakieś chyba sprzeczne informacje ponieważ załoga Lwowa wynosiła 124 piechoty,60 dragonów + 100 piechoty Jeremiego w Zamku a takze 1500 mieszczan(reszte stanowiła jazda ktora jest nieprzydatna za murami miasta),ogolnie to daje wieksza liczbe niz 200...
Po 3 Zagłoba ofiarował Szwedom Niderlandy nie Inflanty.

@seba1984pce
Sprawa wyglada tak ze Hadziacz został przyznany Jeremiemu jeszcze w trakcie zycia S.Koniecpolskiego(mial on go dostać po smierci hetmana)natomiast jego syn Aleksander miał go otrzymać w spadku,wiec jak sam widzisz rzecz nie wyglada tak jak to opisaleś.Na zdrowy rozum to Jarema otrzymał go jako pierwszy wiec chyba nie zaprzeczysz ze nie miał o co walczyć,nie było to lekcewazenie prawa,spór wyjaśnil sie na sejmie...ogolnie bardzo ciekawa i smieszna sytuacja biggrin.gif Akurat incydent z Hadziaczem mozna zaliczyć do licznych w owczesnych czasach bledow administracji,nie zapominajmy ze było to na dalekiej Ukrainie.
 
User is offline  PMMini Profile Post #36

     
seba1984pce
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 136
Nr użytkownika: 880

Sebastian Adamkiewicz
Stopień akademicki: magister
 
 
post 26/09/2004, 9:53 Quote Post

Hmmmmm z tego co ja wiem Jarema Hadziacz ostatecznie zwrócił gdyż nadanie Koniecpolskich było starsze wiec niecałkiem pokrywa się to z twoja wypowiedzią. Po za tym "tlumaczenie" w Sejmie tez miało ciekawy przebieg skoro nie wybral sie tam sam......
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #37

     
smolarzxxx
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 6
Nr użytkownika: 1.540

 
 
post 26/09/2004, 11:31 Quote Post

Owszem wybrał sie tam,ale nie sam tylko na czele 3.000 ludzi podobnie jak Koniecpolski.Wczesniej natomiast był chory wiec do Warszawy nie miał mozliwosci pojechać.
 
User is offline  PMMini Profile Post #38

     
Carnoks Iniro
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 16
Nr użytkownika: 1.539

 
 
post 26/09/2004, 13:26 Quote Post

Jeremi Wisniowecki był faktycznie wielkim wodzem, znał dobrze arkana sztuki wojennej, Zbaraż i Beresteczkod borze o nim świadcza, tak samo jak jego ,,zwycięski" odwrót z Ukrainy, gdzie jednocześnie uratował Żydów, którzy obwołali go ich zbawcom.
Był on jednak także królewiątkiem. To rpzez politykę jego i jemu pdobnych doszło do takiego buntu.
To właśnie przez takich jak on Rzeczpospolita straciła szanse na zuyskanie dziesiątków tysięcy wiernych szabel, dzieki którym mogłaby się sotatecznie rozprawic z chanatem rkymskim i które zapewniłby hegemonie Rzeczypospolitej.
Był jednak patriotą. Nie zdradzał ojczyzny i walczył za nia dzielnie.
Ale rzecz jasna jak reszta królewiątek olewał prawo...
Kozacy, którzy go tak bardzo poxniej znienawidzili, poczatkowo go wrtęc zkcohali-zastanawiali się nawet czy aby nie mianowac go hetmanem zaporoskim.
Nie dostał buławy hetmańskeij gdyż Jan Kazimierz był mu niechętny, i mimo iż było to dla niego wielkim ciosem, zgasił w sobię dumę i zdecydował się dalej mu wiernie służyć.
Zmarł młodo w wieku zaledwie 39 lat. Kto wie, jak by wyglądał jednak Potop za jego życia.
,,Zdradził" by czy nie? Zreszta czy można by to ewentualnie anzwać zdrada z punktu widzenia szlachty? p[rzecież nawet Sobiescy ,,zdradzili".
Ale cyz jednak jego soobiste animozje z Janem kazimierzem wziełyby górę nad miłośc od ojczyzny? Miłość, która jednakowoż mogła go skierowac wprost w objęcia Karola Gustawa.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #39

     
seba1984pce
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 136
Nr użytkownika: 880

Sebastian Adamkiewicz
Stopień akademicki: magister
 
 
post 26/09/2004, 15:41 Quote Post

Swoja droga spotkalem sie dzis w jakims artykule (niestety tylko pozyczone ksero wiec nawet autora nie ma) z nastepujaca teoria: "Koronę otrzymał jednak zwolennik "stronnictwa ugody", brat Karola Ferdynanda, Jan Kazimierz. Ten z zemsty odmówił Jaremie hetmańskiej buławy. Niektórzy historycy uważają, że Jan Kazimierz uczynił to, ponieważ wiedział, że kniaź wspólnie z Januszem Radziwiłłem i kilkoma innymi magnatami uknuł spisek w celu przekazania tronu polskiego Jerzemu Rakoczemu, księciu Siedmiogrodu. Nie ma dowodów na istnienie tego sprzysiężenia."

coż wypowiedz jest dosc lakoniczna. Czy może ktos wie cos wiecej na ten temat.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #40

     
Carnoks Iniro
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 16
Nr użytkownika: 1.539

 
 
post 26/09/2004, 15:55 Quote Post

QUOTE
Niektórzy historycy uważają, że Jan Kazimierz uczynił to, ponieważ wiedział, że kniaź wspólnie z Januszem Radziwiłłem i kilkoma innymi magnatami uknuł spisek w celu przekazania tronu polskiego Jerzemu Rakoczemu, księciu Siedmiogrodu. Nie ma dowodów na istnienie tego sprzysiężenia."


Pierwszy raz o tym słyszę, i ta wizja wydaje mi się raczej lekko fantastyczna choć jednak niezwykle ciekawa.
Radziwiłł, Wiśniowecki...i kto jeszcze mógłby być kolejnym przedstawicielem magnaterii albo nawet szlachty? Może Sobieski, Marek lub też Jan? Nasuwa się też ,,kandydatura" Lubomirskiego. Nie należy tez zapominac o młodym Koniecpolskimlub niektórym przedstawicielom Sapiehów.
Ale czemu akurat Rakoczemu, jeśli już sie tak bawimy? Raz, że jakość armii Siedmiogrodzkiej była mierna ( Polacy rozbili ją dość łatwo). Jesli już to skłaniałbym się raczej do tezy że próbowali by ją oddać Karolowi Gustawowi ( zmiana Wazy na Waze-co patrząc na póxniejsze wydarzenia byłoby duzo prawdopodobniejszą wersją)
Wiśniowecki popierał Karola Ferdynadna który niespodziewanie wycofał swa kandydaturę na króla Rzeczypospolitej krótko przed elekcją i to mnie bardzo zastanawia gdyż o tym mało wiem. Czy ktoś wie może dlaczego?
I jeszcze jedno-czy takie postępowanie Jaremy jak to ejst opisane w broszurce byłoby zdradą? Oni chcieli na tronie polskim wojownika, przeczuwając może ciężkie czasy. Jan Kazimierz nim nie był-więc owa część magnaterii może jednak chciała dokonać tego aktu wyłącznie z patriotycznych pobudek?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #41

     
simon
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 39
Nr użytkownika: 1.401

 
 
post 26/09/2004, 20:04 Quote Post

Nie mam się zamiaru wtrącać do dyskusji, ale chciałbym zauważyć, że Karol X Gustaw pochodził z rodu Wittelsbachów wink.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #42

     
Carnoks Iniro
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 16
Nr użytkownika: 1.539

 
 
post 26/09/2004, 20:30 Quote Post

QUOTE
Nie mam się zamiaru wtrącać do dyskusji, ale chciałbym zauważyć, że Karol X Gustaw pochodził z rodu Wittelsbachów wink.gif


Masz rację-mój błąd.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #43

     
corvinus
 

Googlomaniak
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.360
Nr użytkownika: 324

 
 
post 28/09/2004, 20:34 Quote Post

QUOTE
Niektórzy historycy uważają, że Jan Kazimierz uczynił to, ponieważ wiedział, że kniaź wspólnie z Januszem Radziwiłłem i kilkoma innymi magnatami uknuł spisek w celu przekazania tronu polskiego Jerzemu Rakoczemu, księciu Siedmiogrodu. Nie ma dowodów na istnienie tego sprzysiężenia."

W elekcji po śmierci Władysława IV roku kandydatami do tronu polskiego byli Jan Kazimierz, Karol Ferdynand i Jerzy Rakoczy (wspierający również ewnetualnie na swego syna Zygmunta). I początkowo rzeczywiście Wiśniowiecki stawiał na Rakoczego, trudno tu mówic o jakimkolwiek spisku - po prostu jeden z kandydatów.. Po smierci Jerzego Rakoczego (6 X 1648) Jeremi nie wspierał już jego syna Zygmunta przerzucjąc się na Karola Ferdynanda. Słowo spisek jest tutaj delikatnie mówiąc nie na miejscu ph34r.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #44

     
MONTEZUMA
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 54
Nr użytkownika: 1.524

 
 
post 28/09/2004, 20:59 Quote Post

Pozatym Jeremi nie miał powodów aby spiskować przeciwko Janowi Kazimierzowi , jeszcze w tedy nie zaznał od niego żadnej krzywdy. Więc po co miał by knuć spisek ? Radziwiłł to owszem miał zapędy spiskowe i jak się później okazało zdradził króla ale jeszcze w roku 1648 a dokładnie przed elekcja takich powodów nie miał ani Radziwiłł ani tym bardziej Jeremi.
 
User is offline  PMMini Profile Post #45

37 Strony < 1 2 3 4 5 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej