|
|
Najlepszy przywódca w Europie Wschodniej
|
|
|
|
QUOTE Aha.Czyli uważasz że postawienie sie ZSRR trzeba automatycznie stawiać pomniki?Caucescu ciągle wodził za nos Breżniewa a później Gorbaczowa.Jednak jego niecheć do ZSRR nie przekładała sie na rozluźnienie sytuacji w kraju.Caucescu zbeształ Rumunie czyniąc ją najbiedniejszym państwem w bloku. Od razu pomniki... Gomułka jak reszta czerwonych miał krew na rękach, ale jego twarde stanowisko w 1956 mi się podoba. W przeciwieństwie do Słońca Karpat za jego rządów, zaś nastąpiła odwilż, może nie tak duża jakiej pragneliśmy, ale w porównaniu do stalinizmu, to było coś.
|
|
|
|
|
|
|
|
Ależ za Ceausescu też nastąpiła odwilż (druga połowa lat 60-ych to okres największej liberalizacji w Rumunii).
Co do przeciwstawiania się Sowietom: Bukareszt, rok 1968: http://www.youtube.com/watch?v=3G7OGALcfTk
Ten post był edytowany przez kris9: 27/10/2010, 18:06
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja bym postawił na Gierka jako jednego z najlepszych przywódców Europy Wschodniej.
TITO - 6 STALIN - 1 GORBACZOW - 1 DUBCEK - 1 NAGY - 1 GOMULKA - 3 GIEREK - 2 BREZNIEW - 1 HODZA - 1 CEAUSESCU - 1
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(mobydick1z @ 27/10/2010, 17:03) Ja bym postawił na Gierka jako jednego z najlepszych przywódców Europy Wschodniej. Zgoda, za tez stawiam na Gierka, znanego na Wegrzech jako Edżo Gerek, ale boli mnie to zadluzenie i chybione inwestycje.
TITO - 6 STALIN - 1 GORBACZOW - 1 DUBCEK - 1 NAGY - 1 GOMULKA - 3 GIEREK - 3 BREZNIEW - 1 HODZA - 1 CEAUSESCU - 1
|
|
|
|
|
|
|
Akooo
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 28 |
|
Nr użytkownika: 50.161 |
|
|
|
|
|
|
QUOTE Ależ za Ceausescu też nastąpiła odwilż smile.gif (druga połowa lat 60-ych to okres największej liberalizacji w Rumunii). Zgoda jednak trwała bardzo krótko.Od kiedy Caucescu skumał sie z Kim Ir Senem Rumunia coraz bardziej przypominała "Koreański Raj".Caucescu czerpał wzorce z Kim ir Sena i je bezwzglednie wprowadzał. Rumunia jako jedyne państwo Układu Warszawskiego była państwem totalitarnym.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Akooo @ 27/10/2010, 19:08) Od kiedy Caucescu skumał sie z Kim Ir Senem Rumunia coraz bardziej przypominała "Koreański Raj" W dziedzinie kultu jednostki owszem. Ale w dziedzinie gospodarczej jeszcze w latach 70-ych bardziej przypominała Polskę Gierka: Wielkie inwestycje oparte na zachodnich licencjach mające pozwolić Rumunii wskoczyć na "wyższy poziom", wielkie inwestycje w budownictwie mieszkaniowym, dość wysoka konsumpcja itd.
Ten post był edytowany przez kris9: 27/10/2010, 19:36
|
|
|
|
|
|
|
Akooo
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 28 |
|
Nr użytkownika: 50.161 |
|
|
|
|
|
|
QUOTE Ale w dziedzinie gospodarczej jeszcze w latach 70-ych bardziej przypominała Polskę Gierka Tylko że Gierek nie kazał równać z ziemią dziesiątki wiosek i nie przenosił mieszkańców do niewykończonych ruder w miastach.W latach 80 w Rumunii stopa życiowa tak drastycznie spadła że sytuacja w ówczesnej Polsce w porównaniu do Rumunii była bajkowa. Caucescu chciał być niezależny ale kiepsko mu to wychodziło gdyż gospodarczo nadal był zależny od ZSRR.Caucescu flirtował z Francją i USA ale te państwa z nim zerwały,w połowie lat 80 Rumunia była już sama jak palec,dobre stosunki miała chyba jedynie z KRLD i Irakiem.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Tylko że Gierek nie kazał równać z ziemią dziesiątki wiosek i nie przenosił mieszkańców do niewykończonych ruder w miastach.W latach 80 w Rumunii stopa życiowa tak drastycznie spadła że sytuacja w ówczesnej Polsce w porównaniu do Rumunii była bajkowa.(...)w połowie lat 80 Rumunia była już sama jak palec Wszystko co opisujesz to lata 80-te, a ja pisałem o latach 70-ych.
Ten post był edytowany przez kris9: 27/10/2010, 21:03
|
|
|
|
|
|
|
El Aciano
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 40 |
|
Nr użytkownika: 24.089 |
|
|
|
Zawód: Student |
|
|
|
|
jeśli za kryterium walki z Czerwonymi/ z ZSRR postawić na pierwszym miejscu, to w cuglach wygrywa tandem Stalin/Beria. Wszak nikt tylu komunistów nie wymordował co oni dwaj do spółki
A teraz poważnie: wyróżnienie dla Berii - raczej za chęci niż osiągnięcia (z racji krótkiego panowania), a pierwsze miejsce dla Chruszczowa. Bez niego nic nie byłoby takie jak było. Oczywiście za kryterium przyjąłem wzrost potęgi państwa za jego panowania. Bo wtedy powstał Układ Warszawski (choć to dzieło bardziej Stalina), ZSRR otworzył się na świat (bo Koreę czy Chiny uważałbym tylko za coś trochę więcej niż "bliską zagranicę" Związku), zaczął odgrywać rolę mocarstwa światowego, atomowego i równorzędnego (no, mniej-więcej) wobec USA. Zerwał ze stalinizmem - bonus, nie tyle ze względów humanitarnych, co strategcznych (polityka czystek była zdradą stanu IMHO). Zachowywał się względnie pokojowo (faktycznie, nie werbalnie - nie przypominajcie tej akcji z butem), bo wiedział że trzeba się przygotować: rozwój techniki wojskowej, budowa tak naprawdę od podstaw strategicznej floty dalekomorskiej (by szachować lotniskowce USA). Stalin zupełnie o takich rzeczach nie myślał - gdyby jego następca miał podobną mentalność, nie byłoby Zimnej Wojny. Może jakiś patetyczny i bezsensowny szturm na Europę Zachodnią maks do 1960-tego, porażka Układu Warszawskiego i jedna wielka kompromitacja. A poza tym, ten człowiek dokonał tego nie mając wielkiego doświadczenia wojskowego, w służbach wywiadowczych/bezpieczeństwa. Ot, chłop z Ukrainy potrafił postawić się Stanom Zjednoczonym
TITO - 6 STALIN - 1 GORBACZOW - 1 DUBCEK - 1 NAGY - 1 GOMULKA - 3 GIEREK - 3 BREZNIEW - 1 HODZA - 1 CEAUSESCU - 1 CHRUSZCZOW - 1
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Hieronim Lubomirski @ 27/10/2010, 17:54) Mym zdaniem Tito i Gomułka, byli najlepszymi, potrafili się postawić ZSSR. Był czas (pierwsze lata po wojnie), że Tito był bardziej radykalny i skory do eksportu rewolucji, niż nawet sam Stalin.
Pozdrawiam!
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(El Aciano @ 27/10/2010, 23:47) Stalin zupełnie o takich rzeczach nie myślał - gdyby jego następca miał podobną mentalność, nie byłoby Zimnej Wojny. A to za Stalina nie było Zimnej Wojny?
QUOTE(El Aciano @ 27/10/2010, 23:47) Może jakiś patetyczny i bezsensowny szturm na Europę Zachodnią maks do 1960-tego, porażka Układu Warszawskiego i jedna wielka kompromitacja. Nie doceniasz tow. Koby. Stalin to nie Hitler.
|
|
|
|
|
|
|
Sasha_K@per
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 34 |
|
Nr użytkownika: 61.561 |
|
|
|
Stopień akademicki: BANITA |
|
Zawód: |
|
|
|
|
Moim zdaniem zdecydowanie Tito
Potrafił przeciwstawić się ZSRR, przyjazne stosunki z Zachodem, Jugosławia jak to się mówi "była trzymana mocno za jaja". Tito zmarł, poźniej nikt nie potrafił tych "jaj" dobrze złapać i efekty były widoczne w latach 90.
Później myśle, że Gierek.
Budował, budował, budował, budował... Chciał przebudować kraj na naprawdę dobrze zoorganizowany mechanizm. Dzisiaj połowa ludności mieszka i pracuje w tym co wybudował Edżo Gerek...
Caucescu(czy jak to sie pisze...) potrafił się przeciwstawic ZSRR(wspomniany 1968, Olimpiada w LA), tylko potem nastąpił przerost ambicji nad umiejętności i skonczylo się dobre..
Najciekawsze jest to, że każdy z tych "Najlepszych przywódców" skończył tak samo - WIELKIM KRYZYSEM. Bo przeciez ostatnie lata Tito to wzrost świadomości narodowej wsród tego kotła bałkańskiego. Czyli Tito to kryzys społeczny. Gierek skończył kryzysem gospodarczym, a jak skończył Caucescu to każdy wie(kryzys spoleczny, gospodarczy, polityczny... można jeszce liczyć). Jak to powiedział pewien pan "męzczyzne poznaje się nie po tym jak zaczyna,ale jak kończy" i to wydaje sie byc dla tych panów najbardziej tragiczne.
TITO - 7 STALIN - 1 GORBACZOW - 1 DUBCEK - 1 NAGY - 1 GOMULKA - 3 GIEREK - 4 BREZNIEW - 1 HODZA - 1 CEAUSESCU - 2 CHRUSZCZOW - 1
|
|
|
|
|
|
|
|
Moim zdaniem kluczowym kryterium powinien tu być stan gospodarki. (Jeśli wobec tego ktoś dojdzie do wniosku, że wsyscy byli idiotami, nie ma sprawy... ) Bo co z tego np., że któryś potrafił się sprzeciwić w tym czy tamtym ZSRR skoro prawie zagłodził naród (jak Causescu)? Taki dobry przywódca? Gdyby się więc trzymać tej gospodarki, stwiałbym na Węgry. NRD się nie liczy, bo ze względów propagandowych pchano tam wszystko, co było dostępne za żelazną kurtyną. Tak więc Węgry, przy czym, oczywiście trzeba pamiętać, że i tak różnica z Zachodem była olbrzymia także w sytuacji Węgier.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(emigrant @ 12/02/2011, 15:57) Moim zdaniem kluczowym kryterium powinien tu być stan gospodarki. (Jeśli wobec tego ktoś dojdzie do wniosku, że wsyscy byli idiotami, nie ma sprawy... ) Bo co z tego np., że któryś potrafił się sprzeciwić w tym czy tamtym ZSRR skoro prawie zagłodził naród (jak Causescu)? Taki dobry przywódca? Gdyby się więc trzymać tej gospodarki, stwiałbym na Węgry. NRD się nie liczy, bo ze względów propagandowych pchano tam wszystko, co było dostępne za żelazną kurtyną. Tak więc Węgry, przy czym, oczywiście trzeba pamiętać, że i tak różnica z Zachodem była olbrzymia także w sytuacji Węgier. Ale jak mierzony? Średnim wzrostem PKB w okresie od objęcia władzy do utraty? Pewnie wygrałby Gierek, ale biegunka inwestycyjna i kredyty miały konsekwencje daleko wykraczające poza kres jego rządów.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(emigrant @ 12/02/2011, 14:57) Gdyby się więc trzymać tej gospodarki, stwiałbym na Węgry. NRD się nie liczy, bo ze względów propagandowych pchano tam wszystko, co było dostępne za żelazną kurtyną. Czechosłowacja też miała większy PKB na osobę niż Węgry.
Ten post był edytowany przez kris9: 6/03/2011, 1:10
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|