Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
4 Strony < 1 2 3 4 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Rosja: mozliwosci rozpadu
     
Alexander Malinowski 3
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.569
Nr użytkownika: 100.863

Alexander Malinowski
Zawód: Informatyk
 
 
post 15/02/2020, 20:57 Quote Post

QUOTE(Adiko @ 15/02/2020, 20:07)
Oczekiwane efekty można uzyskać poprzez "strefy wolnego handlu", "swobodnym przepływie osób" itd, tak jak ma to miejsce np. w Europie - UE, co zastąpiło "stare sposoby" siłowe.
Zatem prędzej niż aneksja, wyobrażam sobie strefę wolnego handlu lub "otwarte granice", jak Rosja-Białoruś, Rosja-Kazachstan.
*



Adiko, ale takie rzeczy to nie z Rosją. Oglądałem reportaż, jak rosyjska straż graniczna goni chińskich rybaków na Amurze.

Z Rosją nie da się osiągnąć zadowalającego porozumienia gospodarczego, ponieważ Rosja nie szanuje prawa, a siłę, więc wszelkie porozumienia to funkcja polityki oraz siły, chyba, że pokaz mocy lokalnego watażki.

Te gonienie rybaków to pomimo tego, że Rosjanie tam nie łowią w ogóle i pomimo tego, że Chiny są silne i oficjalnie przyjazne Rosji. Po prostu w Rosji tak jest.

Trzeba więc założyć, że jak chiński biznes będzie faktycznie coś potrzebował na terytorium Rosji, będzie od groma i trochę konfliktów i zadrażnień, a jak będzie taka wola to będą to załatwiać na najwyższym szczeblu albo odpuszczą.

Jest taka piosenka, o Polsce z następującymi słowami: Żyję w kraju, gdzie każdy chce mnie zrobić w ch... To opowiada o ogólnej nieufności, gdzie każdy stara się wykorzystać sytuację. To jest bardzo dobra kwitesencja atmosfery w byłym bloku wschodnim i jeszcze bardziej stosuje się do Rosji.

Jak będziesz w Rosji i ktoś będzie chciał z toba pograć, a będzie silny, to to zrobi. Z kolei będzie oczekiwanie, że ty też podobnie będziesz grał, jeśli będziesz miał okazję, bo chyba nie chcesz być frajerem.

Oczywiście, chiński biznes dokładnie tak działa, ale jak ktoś im nastąpi na odcisk za bardzo, to odwołają się do ojczyzny.

Ten post był edytowany przez Alexander Malinowski 3: 15/02/2020, 21:01
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #31

     
petroCPN SA
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.063
Nr użytkownika: 104.458

Stopień akademicki: doktor
Zawód: wyk³adowca
 
 
post 15/02/2020, 21:09 Quote Post

QUOTE(Adiko @ 15/02/2020, 20:07)
No i czasy inne, już się nie robi rewizji granic i nie ma to sensu. [ . . . ]

No chyba, że Rosja stanie się krajem bardzo słabym, z wrogimi Chinom władzami, czyli sytuacja analogiczna do Ukrainy.
*


No właśnie, nie robi się. Chyba że Moskwa jednostronnie uzna, że ktoś jest jej wrogiem oraz że ten ktoś jest słaby, zatem można bezkarnie . . .
 
User is offline  PMMini Profile Post #32

     
ChochlikTW
 

W trakcie uczłowieczania
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.493
Nr użytkownika: 98.976

Stopień akademicki: magister
 
 
post 15/02/2020, 21:40 Quote Post

Pisałem posta na szybko i tak też przeczytałem. wallbash.gif Wyszło mi, że kraju Nadmorskim mieszka tylu Chińczyków. wallbash.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #33

     
mobydick1z
 

Błękitno-purpurowy Matuzalem
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 6.321
Nr użytkownika: 64.238

Braveheart
Stopień akademicki: mgr
Zawód: Jakiś jest.
 
 
post 16/02/2020, 1:29 Quote Post

QUOTE(augenthaler @ 15/02/2020, 13:07)
Niezwykle naiwne jest myślenie, że wielkie Chiny potraktują słabowitą i niezbyt stabilną Rosję po partnersku, tym bardziej, że jest masa sprzecznych interesów pomiędzy tymi sąsiadami. Piotr I próbował zeuropeizować Rosjan, wydobyć ich z kultury postmongolskiej, Putin raczej prowadzi swoich rodaków w przeciwną stronę.
Z naszej perspektywy nie jest to korzystne, ale jeśli Rosjanie przyjęli, że to Chińczycy będą w dużym stopniu kontrolować świat i sterować światowymi gospodarkami, to może z rosyjskiej perspektywy pozycja wasala chińskiego ma sens.
*


Naiwne to jest myślenie, że Rosja cokolwiek komuś odda ze swojego terytorium, albo pozwoli sobie odebrać siłowo. Rosja to kraj zdobywców i Putin właśnie zachowuje się jak zdobywca, co już zdążył udowodnić swoją polityką zagraniczną. Światu też nie jest na rękę, aby Chiny rosły w siłę. Już bardziej bym się spodziewał, że Świat pozwoli im się powyrzynać, ale w to też nie do końca wierzę.
 
User is offline  PMMini Profile Post #34

     
augenthaler
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 53
Nr użytkownika: 103.157

S,K,
Stopień akademicki: mgr inz
Zawód: projektant
 
 
post 16/02/2020, 9:17 Quote Post

Czy powinniśmy ciągnąć na Kaliningrad, w razie rozpadu Rosji? Jeśli już, to znaczna część tego obwodu powinna zostać przekazana Litwie, wraz z przeprosinami za aneksje ich odwiecznej stolicy. My moglibyśmy wziąć niewielki pas obwodu, może z Królewcem, może bez. To tak w ramach żartobliwych marzeń...
 
User is offline  PMMini Profile Post #35

     
Recoil
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.123
Nr użytkownika: 13.511

 
 
post 16/02/2020, 9:29 Quote Post

QUOTE(augenthaler @ 16/02/2020, 9:17)
Czy powinniśmy ciągnąć na Kaliningrad, w razie rozpadu Rosji? Jeśli już, to znaczna część tego obwodu powinna zostać przekazana Litwie, wraz z przeprosinami za aneksje ich odwiecznej stolicy.
*



Żenująca ojkofobia. W ich "odwiecznej stolicy" było wówczas kilka procent Litwinów. To oni nas powinni przeprosić za wszystkie świństwa, jakich dopuścili się względem Polaków.
 
User is offline  PMMini Profile Post #36

     
Alexander Malinowski 3
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.569
Nr użytkownika: 100.863

Alexander Malinowski
Zawód: Informatyk
 
 
post 16/02/2020, 9:34 Quote Post

Dla Kaliningradu nie ma dobrego wyjścia. Najlepsze chyba, byłoby ogłoszenie przez nich niepodległości, ale to oznaczałoby niemiecką kolonię, tak, czy owak.

 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #37

     
kmat
 

Podkarpacki Rabator
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 10.108
Nr użytkownika: 40.110

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 16/02/2020, 9:45 Quote Post

Litwa w życiu nie weźmie Kaliningradu. Polska łyknęłaby tylu Rosjan, Liwa nigdy.
 
User is offline  PMMini Profile Post #38

     
Adiko
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.388
Nr użytkownika: 81.745

Adam
Zawód: specjalista
 
 
post 16/02/2020, 16:28 Quote Post

QUOTE(kmat @ 16/02/2020, 9:45)
Litwa w życiu nie weźmie Kaliningradu. Polska łyknęłaby tylu Rosjan, Liwa nigdy.
*


No właśnie, żeby nie wyszło tak, że to Kaliningrad łyknie Litwę smile.gif
W końcu w Kłajpedzie znajdzie się znacznie więcej Rosjan niż w Litwinów w Kaliningradzie. A i doświadczenie z Krymu mają wink.gif.

Trochę śmieszny temat w kontekście tego, że "obok" mamy wpisu o naciskaniu o przyłączeniu się Białorusi, niedawno odłączyli coś od Ukrainy, wcześniej Gruzji, podobnie Mołdawii. Tendencja jest wręcz przeciwna do "rozpadu", nie widać oznak i potwierdzeń by coś mogło się odwrócić, więc jeszcze dużo za szybko by tak wróżyć.

Polacy to akurat chyba słabe mają wyczucie okresów słabości Rosji, mam na myśli np. XIX wiek i podejmowane próby powstań wyzwoleńczych. Po 1905 i później 1918 niby troszkę lepiej szło, żeby znowu skończyć beznadziejnie po '45.

Ten post był edytowany przez Adiko: 16/02/2020, 16:40
 
User is offline  PMMini Profile Post #39

     
poldas372
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.890
Nr użytkownika: 19.336

 
 
post 16/02/2020, 16:35 Quote Post

Zatem proponuję zmienić tytuł tematu na; Rosja, możliwości najazdu.
 
User is offline  PMMini Profile Post #40

     
augenthaler
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 53
Nr użytkownika: 103.157

S,K,
Stopień akademicki: mgr inz
Zawód: projektant
 
 
post 16/02/2020, 19:29 Quote Post

Tutaj faktycznie można by spekulować wink.gif Ale mówiąc serio, 20 lat władzy Putina można już chyba poddać analizie. Miał sukcesy, miał porażki. Pozycja Rosji po ataku na Ukrainę raczej osłabła, dodatkowo rośnie dystans Rosji do Chin. Sytuacja jest więc inna niż np. pół wieku temu. Na razie Rosja nie musi obawiać się rozpadu, ale czy w 1985 roku ktoś przewidywał, że przed Związkiem Sowieckim jeszcze tylko kilka lat życia?
Putin popełnia błędy strategicznie a takie są z reguły najbardziej kosztowne w dłuższej perspektywie. Z drugiej strony ewentualny rozpad Unii Europejskiej byłby dla Rosji korzystny, jednak, na nieszczęście Rosjan, nie tylko oni chcieliby zagospodarować próżnię, która by się po tym wytworzyła. Oni już nie są hegemonem w tym regionie świata, mają ograniczony potencjał gospodarczy. Została im, być może, Białoruś, poza tym relacje z sąsiadami mają takie sobie.

Ten post był edytowany przez augenthaler: 16/02/2020, 21:13
 
User is offline  PMMini Profile Post #41

     
mobydick1z
 

Błękitno-purpurowy Matuzalem
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 6.321
Nr użytkownika: 64.238

Braveheart
Stopień akademicki: mgr
Zawód: Jakiś jest.
 
 
post 17/02/2020, 1:07 Quote Post

QUOTE(Adiko @ 16/02/2020, 16:28)
Polacy to akurat chyba słabe mają wyczucie okresów słabości Rosji, mam na myśli np. XIX wiek i podejmowane próby powstań wyzwoleńczych. Po 1905 i później 1918 niby troszkę lepiej szło, żeby znowu skończyć beznadziejnie po '45.
*


Polska powinna zwyczajnie wzmacniać się gospodarczo i militarnie, zamiast marzyć o podbijaniu Kaliningradu. O rozpadzie Rosji możemy jedynie pomarzyć, a w przypadku takiego scenariusza musimy wziąć pod uwagę, że inne państwa też mogą mieć chrapkę na pewne nabytki terytorialne i niekoniecznie będą to państwa należące do UE czy NATO.
 
User is offline  PMMini Profile Post #42

     
Phouty
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.146
Nr użytkownika: 81.932

 
 
post 17/02/2020, 5:11 Quote Post

QUOTE(augenthaler @ 16/02/2020, 0:17)
Czy powinniśmy ciągnąć na Kaliningrad, w razie rozpadu Rosji?
*


A nie lepiej od razu na Moskwe?
Ah, co tam Moskwa! Po co sie ograniczac? Wladywostok!
 
User is offline  PMMini Profile Post #43

     
Darth Bane
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.282
Nr użytkownika: 78.386

Stopień akademicki: jest
Zawód: powazny
 
 
post 17/02/2020, 7:44 Quote Post

Koledzy, zwracają uwagę na Chiny. Przepraszam, może coś mi umknęło ale czy Chiny ogłosiły nabór polityków polskich, ukraińskich i republik szprotowych do rządów w Chinach? Jeśli nie, jeżeli nie mają nimi rządzić idioci to jakim cudem naród gdzie 2400 lat temu powstał podręcznik "o wojnie" aktualny do dziś, może złamać wszystkie zasady tam zawarte. Rozpocząć wojnę z krajem, który ma wspólnego z nimi wroga, nie ma wzajemnych pretensji terytorialnych a ma 8000 taktycznych głowic jądrowych? Głowic akurat na konflikt "lokalny".
 
User is offline  PMMini Profile Post #44

     
ku 250622
 

Unregistered

 
 
post 17/02/2020, 8:47 Quote Post

Darth Bane
O ile z pierwszą częścią można się zgodzić to druga jest lekko już naciągana. Sama siła militarna nie wystarczy do utrzymania terytorium czego dowiódł 1989r. Oczywiście Moskwa będzie się starała nie dopuścić do powtórki, ale samymi głowicami niewiele zdziałają wobec ruchów odśrodkowych.
 
Post #45

4 Strony < 1 2 3 4 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej