|
|
Elekcja Po Muzułmańsku
|
|
|
|
witam, Jak powszechnie wiadomo w średniowiecznej, feudalnej Europie państwo było traktowane jako własność władcy i mógł on z nim robić co mu się żywnie podoba, np. rozbicie dzielnicowe. A jak do tego odnosili się władcy muzułmańscy?
teraz drugie pytanie. Dlaczego synowie władcy w islamie nie walczyli ze sobą o władzę, a przynajmniej nie aż tak powszechnie jak w krajach katolickich. Przecież taki sułtan miał kilkadziesiąt małużonek a z każdą choćby po jednym synu. To daje dość pokaźną liczbę pretendentów do tronu, a mimo tego nie słyszy się aby w Imperium Osmanów dochodziło do wojen domowych o tron. Czemu?
|
|
|
|
|
|
|
|
Akurat w Turcji (bodajże od połowy XV w) był zwyczaj, ze nowy sułtan kazał mordować swoich przyrodnich braci usuwając w ten sposób potencjalnych pretendentów do tronu.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Alcarcalimo @ 2/06/2008, 13:08) Dlaczego synowie władcy w islamie nie walczyli ze sobą o władzę, a przynajmniej nie aż tak powszechnie jak w krajach katolickich.
Akurat historia kalifatów skłania do całkowicie przeciwnych wniosków. Tam bez przerwy toczyły się walki o władze.
|
|
|
|
|
|
|
|
Duże bogactwa mogły wpływać na otoczenie swoich konkurentów luksusami i dobrobytem (byle nie zaszczytami), rozleniwienie ich, a potem nagłą eksterminację. Trochę tak jak z janczarami - zostali zniszczeni w okresie największej świetności (choć nie przydatnosci na polu walki) i wpływów. W przypadku Turcji i Egiptu - to na brak wojen wpływał fakt zewnętrznego zagrożenia - i to też mogło trochę hamować przed wojnami domowymi średniwoiecznych muzułmanów (choćby krzyżowcy). I i oczywiście zawsze bywali tacy sprytni
|
|
|
|
|
|
|
El Caudillo
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 40 |
|
Nr użytkownika: 42.742 |
|
|
|
Stopień akademicki: magister |
|
|
|
|
Moim zdaniem bralo sie to z odmiennego postrzegania rzeczywistosci oraz roli sultana przez jego poddanych. W ich oczach bowiem otaczal go nimb boskosci i kazda decyzja padyszacha byla wykonywan jako rozkaz Allaha. Stad janczarowie ruszali na wojne jak na wesele, stad kazdy, nawt najwyzszy z dostojnikow panstwa bez szemrania przyjmowal jedwabny sznur i wykonywal ostateczny rozkaz swego pana (najbardziej znany przyklad w naszym kraju to oczywiscie los Kara Mustafy, pokazuje przebieg kariery, ktory byl dosc powszechny w zyciu politycznym Porty)
Poza tym na wszelki wypadek ewentualni konkurenci byli skutecznie izolowani bedac gubernatorami odleglych prowincji i jak pisaliscie, w odpowienim momenie likwidowani.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Agrawen @ 2/06/2008, 18:00) Akurat w Turcji (bodajże od połowy XV w) był zwyczaj, ze nowy sułtan kazał mordować swoich przyrodnich braci usuwając w ten sposób potencjalnych pretendentów do tronu.
Zwyczaj ten, gwoli ścisłości, wprowadził Mehmed II Fatih.
QUOTE(El Caudillo @ 16/06/2008, 00:24) Stad janczarowie ruszali na wojne jak na wesele
Co nie zmienia jednak faktu, że choćby podczas oblężenia takiego Konstantynopola podczas szturmu na mury miejskie byli odpowiednio "zachęcani" do walki przez stojących za ich plecami czauszów... Jeśli zaś chodzi o post inicjujący ten wątek, to wystarczy zajrzeć do Meza, Holta czy Hauzińskiego, by porzucić błędne mniemanie o rzekomym braku walk sukcesyjnych między synami sułtanów czy kalifów.
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|