|
|
Czy w XIX wieku były jakieś grupy terrorystyczne?
|
|
|
|
Początek XIX w we Francji. Szuani, niby tylko z Napoleonem chcieli walczyć, ale "cywilami" chociaż prawidłowo to "osobami postronnymi" też się bardzo nie przejmowali.
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam!
QUOTE(Basajew @ 3/04/2013, 23:33) Grupy terrorystyczne ale takie które kompletnie nie liczyły się ze cywilami, mordowali cywilów jak, coś na wzór obecnyxh grup terrorystycznych Pierwsze przypadki terroryzmu jakie znam to starożytna Palestyna i jedna z sekt, która mordowała przeciwników politycznych w I w. n.e. Szczegółów nie pomnę.
W samym XIX wieku to oczywiście wspomniani sztyletnicy, anarchiści często posługiwali się terrorem, również PPS go stosował, zapewne nie tylko te grupy lewicowe czy niepodległościowe.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(teemem @ 4/04/2013, 11:30) Zabicie możliwie dużo przypadkowych cywilów to wynalazek współczesny.
Ale współcześni terroryści również nie zabijają przypadkowych cywilów. Weźmy zamachy na Izraelczyków. Przecież każdy Izraelczyk jest żołnierzem, najwyżej chwilowo w stanie rezerwy. Albo będzie żołnierzem, jeśli chodzi o dzieci. Każdy obywatel kraju demokratycznego jest odpowiedzialny za politykę swojego kraju, bo przecież wybierał jego władze. Obywatel kraju niedemokratycznego również, bo za słabo się starał, żeby reżim obalić. Każdy chrześcijanin jest winny bycia chrześcijaninem, szyita - bycia szyitą, sunnita, bycia sunnitą, a Murzyn - bycia Murzynem. Można się w sumie spierać, czy ktoś jest cywilem, czy nie, ale wg rozumowania terrorystów nie ma przypadkowych, a już z całą pewnością, nie ma niewinnych.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Ale współcześni terroryści również nie zabijają przypadkowych cywilów.
Tu zgoda. Jeśli nie ma niewinnych burżujów, nie ma też niewinnych chrześcijan, Żydów i bywalców amerykańskich dyskotek. A prawowierni muzułmanie mogą zginąć co najwyżej przez przypadek. Tę samą pokrętną logikę można podciągnąć, pod wszystkich innych terrorystów, nie tylko islamskich.
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam A jak należy traktować terror rewolucyjny np.rewolucji francuskiej? Czy też zachowanie wojsk tureckich w czasie powstania greckiego, czy też nam bliższe zachowanie wojsk rosyjskich w czasie powstania styczniowego? Żeby dodatkowo zaciemnić obraz przypomnę że w czasie ,,il Risorgimento,, a zwłaszcza w czasie ,,Wyprawa tysiąca,, prowadzonej przez Garibaldiego stosowano wybiórczy terror wobec co bardziej opornych Włochów aby ich zmusić jeśli nie do poparcia całej akcji, to przynajmniej do zaniechania oporu. Polegało to generalnie na porywaniu opornych osobników (zwłaszcza księży i urzędników lokalnych)którzy często robili za zakładników.
Kolejna sprawa to prowokacje i inspiracje ruchów stosowane przez służby (Ochrana). Tak więc terror stosowały obie strony .
|
|
|
|
|
|
|
|
Należy, moim zdaniem, odróżnić dwa rodzaje terroru.
Pierwszy, to "terror wewnętrzny" - który organizacja pretendująca do sprawowania władzy nad jakąś ludnością, stosuje wobec tej ludności, aby wymusić jej podporządkowanie.
Każde państwo w jakimś zakresie taki terror uprawiało, uprawia i uprawiać będzie. Organizacje, które dopiero pretendują do tego, aby stać się władzą państwową - stosują go ze szczególnym nasileniem - tym bardziej, że mają konkurenta, w postaci jakiegoś państwa, do tej pory sprawującego władzę nad tą samą populacją.
Tutaj należy umieścić Garibaldiego, polskich "sztyletników", a także zapewne (choć mało o tym wiem) niektóre z działań "Narodnej Woli" (zwłaszcza, jak chodzi o zdobycie funduszy), czy też - działania podziemia irlandzkiego.
Ten terror nie jest niczym niezwykłym i w żaden sposób nie zmienił się w wieku XX, czy XXI. Może - obecnie łatwiej chyba o zastraszenie dzięki działaniu Netu..?
Drugi rodzaj terroru, to "terror zewnętrzny" - gdy ktoś świadomie i celowo dąży do wyniszczenia jakiejś populacji, którą uważa za wrogą.
Tutaj pierwszym przykładem są działania rewolucyjnego rządu Francji wobec Wandejczyków. Generalnie jednak - trudno w XIX wieku o wiele przykładów takiego właśnie terroru. Dopiero w wieku XX stał się on normalnym modus operandi , praktycznie na całym świecie.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Generalnie jednak - trudno w XIX wieku o wiele przykładów takiego właśnie terroru. Ale znajdziemy ich sporo wcześniej. Bliskowschodnie wojny, toczone przez Izrael, Asyrię i inne państwa. Zniszczenie Melos. Oślepianie Bułgarów przez Bazylego II. Rzeź katarów. I wiele innych.
|
|
|
|
|
|
|
|
To tylko dowodzi, że historia zatoczyła koło. Tego rodzaju zachowania są bowiem typowe dla "wojen plemiennych". Podobno Słowianie wkraczając na Bałkany zachowywali się nadzwyczaj okropnie!
Odkąd jednak, w Średniowieczu, plemiona w całym cywilizowanym świecie ustąpiły organizmom państwowym - zachowań tego rodzaju nie było wiele i, jeśli nawet się trafiały - to raczej wyjątkowo (z reguły wyjątek ten zresztą - dotykał Żydów lub, ewentualnie, innych innowierców).
W wieku XVIII tak barbarzyńskie zachowanie wydawało się sprawą raz na zawsze zamkniętą, zapieczętowaną i zapomnianą. A tu taka przykra niespodzianka...
|
|
|
|
|
|
|
|
Średniowieczna doktryna wojenna zakładała stosowanie terroru (w znaczeniu potocznym) wobec ludności cywilnej, niszczenie plonów itd. jako metodę ekonomicznego (i moralnego) osłabienia przeciwnika.
|
|
|
|
|
|
|
|
Ale raczej - był to terror stosowany "bez dyskryminacji", wobec wszystkich, którzy potencjalnie mogli służyć jako wzmocnienie ekonomicznego lub militarnego potencjału przeciwnika - o język nikt na pewno nie pytał, czasem, ewentualnie, o religię...
|
|
|
|
|
|
|
|
Raczej tak, dyskryminacja mogła być jedynie płciowa (tj. baby gwałcono pewnie częściej) lub majątkowa (tj. pewnie chętniej grabiono bogatych).
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam To nie do końca tak. Np.w czasie wojny o niepodległośc Grecji powstańcy wielokrotnie dokonywali mordów na ludnośći turecjiej i żydowskiej - masakry ludności tureckiej i żydowskiej w Navarino i Tripolista dokonane przez powstańców greckich i greckich mieszkańców. Zresztą późniejsze wzajemne wybijanie się Greków i Turków zwłaszcza w XX wieku obie strony motywują rzeziami z początku XIX wieku - z lat 1810–1835. Podobnie byli traktowani Ormianie.
Z drugiej strony strony znane są akcje Ochrany na terenie Zjednoczonego Królestwa czy wcześniej III Oddział we Francji (zwłaszcza w dobie powstania styczniowego i po).
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(wysoki @ 4/04/2013, 10:53) QUOTE(Blake @ 4/04/2013, 1:45) Tak, na przykład Narodnaja Wola w Rosji - przeprowadzająca zamachy także na urzędników cywilnych, w których zdarzało się ginąć postronnym osobom. To ciekawa kwestia. Dzisiaj urzędnik to oczywisty cywil ale wtedy? Ówczesne grupy terrorystyczne walczyły z ideą państwa a któż jest jego lepszym reprezentantem dla zwykłego obywatela niż policjant i urzędnik? Tym bardziej że w tym konkretnym przypadku urzędnik to umundurowany przedstawiciel władzy* przez tą władzę, przez tą włądze traktowany na równi z żółnierzami.**
*W carskiej Rosji np. nauczyciele byli umundurowani. **Bo tak wydaje mi się można rozumieć równoznaczność np naczelnika poczty z porucznikiem artylerii wg tabeli rang.
Ten post był edytowany przez Alex Clockwork: 4/04/2013, 16:46
|
|
|
|
|
|
|
|
Skoro już tak się Szanowni rozpisali, to ja dodam rzecz kolejną; Polskie władze i to przedwojenne nie są tu również bez winy. Bojowników Irgun Zwei Leumi szkolono blisko miejsca urodzenia Karola Wojtyły za polskie pieniądze. Jeśli chodzi o przedstawicieli Narodu Wybranego, to w tej profesji... Najbardziej znanym terrorystą jest Menachem Begin. Prowodyrem, albo "pozwolicielem" do tej rozróby w Palestynie był Władysław Anders, który pozwolił na dezercję radykałów z jego wojsk. Gwoli sprawiedliwości - Pod górą Cassino, na cmentarzu polskich wojaków są również macewy - Czyli nie wszyscy dali dyla. Ale ci, którzy to zrobili - Narobili Wielkiej Brytanii dziadostwa, poczynając od zamachów w Jerozolimie i Hajfie. Tym samym podtrzymano tradycję Zelotów i ich radykalnego odłamu - Sykariuszy. Co było dalej? Role się odwróciły.
Ten post był edytowany przez poldas372: 4/04/2013, 16:54
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(poldas372 @ 4/04/2013, 16:48) Skoro już tak się Szanowni rozpisali, to ja dodam rzecz kolejną; Polskie władze i to przedwojenne nie są tu również bez winy. Bojowników Irgun Zwei Leumi szkolono blisko miejsca urodzenia Karola Wojtyły za polskie pieniądze. Jeśli chodzi o przedstawicieli Narodu Wybranego, to w tej profesji... Najbardziej znanym terrorystą jest Menachem Begin. Prowodyrem, albo "pozwolicielem" do tej rozróby w Palestynie był Władysław Anders, który pozwolił na dezercję radykałów z jego wojsk. Gwoli sprawiedliwości - Pod górą Cassino, na cmentarzu polskich wojaków są również macewy - Czyli nie wszyscy dali dyla. Ale ci, którzy to zrobili - Narobili Wielkiej Brytanii dziadostwa, poczynając od zamachów w Jerozolimie i Hajfie. Tym samym podtrzymano tradycję Zelotów i ich radykalnego odłamu - Sykariuszy. Co było dalej? Role się odwróciły. Witam Nosił wilk razy kilka...
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|