|
|
Wkroczenia sil polskich na terytorium III Rzeszy
|
|
|
|
Niedawno przeczytałem gdzieś informację o tym, że we Wrześniu 1939 polscy żołnierze przedostali się przez linię frontu i dostali się na terytorium Niemiec, w dodatku zniszczyli tam jakąś miejscowość. Czy może ktoś napisać który to był dzień Września, jaka to była jednostka która tego dokonała i jaka to była miejscowość.
|
|
|
|
|
|
|
scott1410
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 9 |
|
Nr użytkownika: 50.316 |
|
|
|
Mariusz S |
|
Zawód: kierowca |
|
|
|
|
Ponieważ pochodzę z Leszna to bardzo mnie interesuje jego historia. Co prawda od XX lat mieszkam poza Polską ale heimat itp......... Pamiętam rozmowy z leszczyńskimi "dziatkami" w latach 70-tych, którzy wspominali o sile leszczyńskiego garnizonu, pokazach ułanów itp. Moi przodkowie we wrześniu 39 roku byli w rejonie W-wy (ci zmobilizowani). Ja osobiście uważam za bardzo ciekawy link odnośnie obrony Leszna zamieszczony w Wikipedii. Aby zrozumieć, lub spowodować bardziej ciekawym ten temat należy cofnąć się do Powstania Wielkopolskiego. W czasie Powstania Polacy doszli do Osiecznej. Leszno miało zbyt silny garnizon wojskowy oraz w większości było zamieszkałe przez Niemców - Dlatego rozumiem zamieszki w mieście, sądy itp. Niemcy na pewno mieli doskonałe informacje o stanie WP w Lesznie. Nie pamiętam już gdzie (ale jeszcze za mojego pobytu w PL) przeczytałem, że na południe od Leszna był rozmieszczony oddział spadochroniarzy. Dokładnie na południe od Henrykowa w kierunku na Górę. Wiemy jak byli wyszkoleni spadochroniarze, nie wiemy czym dysponowali w rejonie Henrykowa. Natomiast w kierunku Wschowy była tylko niemiecka straż graniczna. Czy Leszno nie miało być wykorzystane przez propagandę niemiecką, że to Polacy pierwsi zaatakowali. Jeśli spojrzysz na mapę z 39 to z Leszna jedynym istotnym kierunkiem natarcia była Wschowa i dalej na Głogów. Taki atak odpowiadał by propagandzie niemieckiej. Dlaczego spadochroniarze bronili (kontrolowali) kierunek natarcia na Górę? Dla mnie to było bardzo inteligentne zagranie bo nawet gdyby Polacy doszli do Głogowa to oni mieli Leszno w szachu - no może jeśli byli dobrze wyposażeni to mogli bardzo skutecznie blokować ewentualne ataki z Leszna na południe.
No i na koniec należy wspomnieć o rejonie Rawicza. Tam również Polacy przekroczyli granicę Niemiec. http://discovery-nature.com/wap2./historia...ku.-2142.0.html
Pamiętam jak spacerowałem z psem po lasach w rejonie Strzyżewic i oglądałem pozostałości po stanowiskach artylerii polskiej. Miejscowości takie jak Henrykowo (przejście graniczne), Święciechowa (w większości zamieszkana przez Niemców, Dębowa Łęka (przejście graniczne) - wszystko w promieniu 10 kilometrów.
Tu Polacy byli gotowi na "przywitanie" Niemców - dlaczego Niemcy nie "obstawili", zabezpieczyli ewentualnego ataku na linii Wschowa- Głogów?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(scott1410 @ 18/06/2015, 0:31) Nie pamiętam już gdzie (ale jeszcze za mojego pobytu w PL) przeczytałem, że na południe od Leszna był rozmieszczony oddział spadochroniarzy. Dokładnie na południe od Henrykowa w kierunku na Górę. Wiemy jak byli wyszkoleni spadochroniarze, nie wiemy czym dysponowali w rejonie Henrykowa. Natomiast w kierunku Wschowy była tylko niemiecka straż graniczna. Czy Leszno nie miało być wykorzystane przez propagandę niemiecką, że to Polacy pierwsi zaatakowali. Jeśli spojrzysz na mapę z 39 to z Leszna jedynym istotnym kierunkiem natarcia była Wschowa i dalej na Głogów. Taki atak odpowiadał by propagandzie niemieckiej. Dlaczego spadochroniarze bronili (kontrolowali) kierunek natarcia na Górę? Dla mnie to było bardzo inteligentne zagranie bo nawet gdyby Polacy doszli do Głogowa to oni mieli Leszno w szachu - no może jeśli byli dobrze wyposażeni to mogli bardzo skutecznie blokować ewentualne ataki z Leszna na południe.
Podane przez scott1410 informacje o niemieckich spadochroniarzach na południe od Leszna (kierunek Henrykowo-Góra) są dosyć kontrowersyjne.
W dn. 1-3 IX aktywną obronę na tym kierunku prowadził nad granicą Grenzwacht-Abschnitt 108 (108 odcinek Grenzwachtu), w składzie: - Bataillonsstab I./108 (Kompanien: 1.,2.,3./108) - Bataillonsstab Bieler (Sperr-Kompanien: 1./7, 2./7, 1./10) - MG-Kompanie - Landwher-Panzerabwehrkompanie 184 [Uwaga: w literaturze używa się też nazwy Grenzwacht-Regiment 108, ale dowództwo i sztab tego regimentu powstały dopiero 22 IX, więc trudno zmobilizowane wcześniej pododdziały tego regimentu nazywać regimentem]. Za pierwszą linią obrony znajdował się w rejonie Sławęcic II/66 Art.Rgt (bez baterii) odkomenderowany z X.Armeekorps pod rozkazy Grenzschutz-Abschnitts-Kommando 13 (któremu podlegał Grenzwacht-Abschnitt 108). Drugą linię obrony na Baryczy obsadzała MG-Kompanien Gumprich. Trzecią linię obrony za Odrą (na tym kierunku)obsadzały: - Stab Unterabschnit I./138 - MG-Kompanie - Sperr-Kompanie 1./11 - 3 s. MG-Züge (załogi schronów bojowych Oderstellung) - 2 Pak (dwie armaty ppanc na moście w Ścinawie) - Bel.-Zug 318 (?).
Jak wyżej widać w składzie nie występuje żaden oddział/pododdział spadochroniarzy. W kampanii polskiej 1939r brały co prawda udział wszystkie ówczesne regimenty "spadochroniarzy", ale: - Fallschirm-Jäger-Regiment 1 operował III batalionem w rej. Radomia dopiero od połowy września - Fallschirm-Jäger-Regiment 2 operował I i II batalionem w rej. Dęblina a w październiku częśc I batalionu w rej. Woli Gułowskiej. Brak jest jakichkolwiek opublikowanych dokumentów czy informacji z literatury o operowaniu "spadochroniarzy" na płd od Leszna na początku kampanii.
Moim zdaniem należy do informacji scott'a1410 o "spadochroniarzach" podejść ostrożnie.
Ten post był edytowany przez obodrzyta: 18/06/2015, 12:27
|
|
|
|
|
|
|
|
Jakie były reakcje niemieckie na szczeblu operacyjnym na polskie akcje?
http://wwii.germandocsinrussia.org/de/node.../inspect/zoom/6
Jedynie w meldunku porannym 3 Armii dnia 3 września 1939, znajdujemy informację o działaniach polskiej kawalerii na południowo-wschodniej granicy Prus Wschodnich w rejonie Bialla (dzisiaj Biała Piska). OKH uznało to za na tyle istotne, aby umieścić w meldunku sytuacyjnym.
W pozostałych meldunkach dziennych OKH nie ma żadnych informacji o działaniach WP na terytorium Niemiec. Widocznie 8 Armia nie uważała za ważne umieszczenie w meldunku dziennym polskiej akcji pod Wschową.
Ten post był edytowany przez obodrzyta: 1/07/2015, 19:15
|
|
|
|
|
|
|
|
autocytat z innego postu:
Interesująca jest też informacja o ostrzeliwaniu dworca w Bytomiu przez polską artylerię dn. 01.09.1939. Trzeba pamiętać, że było to wtedy terytorium Niemiec.
[Informacja ta pochodzi ze wspomnień niemieckich żołnierzy z 239.DP i pochodzi z książki: Ryszard Kaczmarek, GÓRNY ŚLĄSK PODCZAS II WOJNY ŚWIATOWEJ, Katowice UŚ 2006].
|
|
|
|
|
|
|
|
https://ciekawostkihistoryczne.pl/2014/09/0...rzesniu-1939-r/ Takie sytuacje miały też miejsce w Prusach Wschodnich. https://pl.wikipedia.org/wiki/Wypady_polski..._Wschodnie_1939 W "Przewodniku po Polsce" z 1977 roku, który lubi ciekawostki, napisano: Iława - "Walki we wrześniu 1939." Iława była miastem w Niemczech. Więcej: "Przy kościele parafialnym NMP w Iławie cmentarz z mogiłą polskich ułanów, którzy zginęli w kampanii wrześniowej 1939." Co ciekawe, w Iławie znajduje się Zespół Szkół im. Bohaterów Września 1939 Roku. Iława była może z 5 km od granicy.
Ten post był edytowany przez Kresowy: 22/06/2019, 14:36
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|