|
|
Karabinek Ak, Technika wojskowa
|
|
|
|
Któż nie słyszał o tej broni... Na uzbrojenie wojsk ZSRR weszła w 1949r., z powodzeniem służy do dzisiaj i wcale nie zapowiada się, aby wkrótce miała przejść na emeryturę. Powszechnie używana w wielu wersjach zarówno przez terrorystów, mafiozów, jak i wiele regularnych armii świata, choćby Wojsko Polskie.
Co sądzicie o "Kałaszu"?? Dlaczego stał się tak popularny?? A może ktoś miał okazję strzelać z tej broni?? Jeśli tak, to niech podzieli się swoimi wrażeniami dotyczącymi karabinka AK.
A może uważacie, że "Kałachowi" daleko do takiego M-16, czy G-3??
|
|
|
|
|
|
|
|
Proszę bardzo. Jaki milutki temat. Kbk AK czyli po zachodniemu AK47 jest udanym klonem StG-44. A na pewno rosyjcy konstruktorzy ruszyli ze swoimi prototypami z tego miejsca w którym rozpoczęła się seryjan produkcja MKb-42H. Jest bardzo udany, ale nie cudownym. I na pewno nie wymyślił go tak do końca Michaił Kałasznikow, chociaż wszyskim się to z uporem maniaka wmawia. Pracowało przy tym jeszcze kilku konstruktorów. Pierwsza konstrukcja Kałasznikowa z 1942 roku to pm na nabój 7,62 mm x 25 czyli pistoletowy. Ale już rok później Rosjanie mocno pracowali na kbk na nabój pośredni wz.43 7,62 x 41 mm, czego efektem było wprowadzenie na uzbrojenie kbk SKS-45. Co do wad "kałacha" to ma ich niestety sporo. Duża masa zespołu suwadło zamek, dodatkowo nie najszczęśliwiej dobrany kąt pochylenia kolby powoduje spory podrzut podczas strzelania seriami. Kiepskie przyrządy celownicze,skomplikowane i niepewne mocowanie celownika optycznego lub noktowizyjnego. Celność woła wręcz o pomstę do nieba, skupienie c-t-c 150 mm na 100 metrów jest uważane zo OK ... Gdyby Rosjanie jednak poszli w tym kierunku co Hiszpanie z CETME być może uzyskali by lepsze rezultaty. Przeświadczenie że kbk AK jest cudowny powoduje że wszystko co powstaje w krajach byłego bloku wschodniego przypomina niestety pierwowzór. Wyjatkiem jak zwykle są Czesi, chociaż naśladownicto przytrafiło sie też Finom (a dokąłdniej mieli jednak licencje) oraz Izraelowi (podobno odkupili licencje na Valmeta od Finów) ... ci ostatni mieli na szczęście wolną ręke i mocno poprawili radziecki produkt. Rosjanie zreszta mocno chwalą się nowym ABAKAN-em ... ma to być nareszcie odejście od konstrukcji sprzed sześćdziesięciu lat ... Słynny nabój do "kałacha" tez miał swój niemiecki pierwowzór, (podobnie zreszta jak nabój Makarowa to niemiecka ULTRA) firma GECO opracowała podobny nabój 8 mm x 40 M35. Wywiad wojskowy to Rosjanie mieli świetny ... i chyba nabój 7,62 mm x 39 wz 43 jest tego pokłosiem. Kałsznikow bardzo wieloma danymi konstrukcyjnymi, oraz ogólną budową a nawet pewnymi wymiarami przypomina zbitke niemieckich kbk na nabój pośredni. Ale moze być to przypadkiem wynikającym z konstrukcji i jej układu. Strzelałem z "kałacha" i to kilku wersji jedynie na strzelnicy, i rzadko który egzempalż dawał zadowalajace skupienie. Ale oczywiście wystrzelac "piatkę" lub urlop było łatwo bo i tarcza była spora :-) Problem w Ak-47 to składana kolba, dość skomplikowane jej odbezpieczenie i praktyczny brak możliwości odbezpieczenia broni przy złożnej kolbie. Mam nadzieje że kolega Speedy zgłębi temat dalej ...
|
|
|
|
|
|
|
|
Az tak sie rozpisywał jak poprzednik nie bede, strzelałem wolałem AK od krótkiej, co do celnosci nie moge obiektywnie stwierdzic miałem tylko strzelanie lezące.
Zolnierze o silnych łapach potrafili przeladowac Kalasza w powietrzu (machając nim,mnie sie to nie udawalo). Po tym jak widziałem co wojsko z nim robi moge powiedziec ze to twarda sztuka.
|
|
|
|
|
|
|
|
Kałasznikow...
Co do wad mógłbym dodać bardzo głośny i charakterystyczny szczęk jaki wydaje AK przy odbezpieczniu. W wietnamie ostrzegł i uratował wielu żołnierzy amerykańskich wchodzących w zasadzki "vietkongu". O celności czytałem i słyszałem że jest zadowalająca i bez zarzutu jeśli strzelać pojedynczym ogniem. Przy seriach- to to co pisał zajączek. Nie powiedziano tu jeszcze o fenomenalnej odporności AK na zużycie, warunki atmosferyczne i zanieczszenia. Te kwestie tez można rozwijać niemal w nieskończonośc.
|
|
|
|
|
|
|
|
Mmmmm.... piszecie o wielu wadach Kałacha, ale ... zastanówmy się bardziej ogólnie - do czego ma służyć ten karabin? Jakie są TAKTYCZNE załozenia jego użycia? 1- czy snajper strzela seriami??? czyli - wysoka celność i skupienie przy ogniu ciągłym na większym dystansie. Myśle że w karabin ten jest dość celny, zwłaszcza jak na broń szturmową. Miałem okazje obserwować zastosowanie karabinów AK w warunkach "normalnej pracy" jak i poligonowych; na 500 m przy zastosowaniu prostej optyki można bez większego problemu trafić ogniem pojedynczym paczke fajek - przy szybkim pojedynczym roznosisz ją przy dystansie 150-200 m - przy ustawieniu "3 pociski" seria taka trafia w sylwetkę i pozwala obezwładnić "tarcze". Z tego co wiem - dobry strzelec zwykłym seryjnym Kałachem trafia w monete 1 zł z 800 m. 2- to jak strzelać? - założenia taktyczne /uwagi praktyczne/ 800-150m - ogień pojedynczy 150-5m - 3 strzały 5m-50cm - wal na całość takie wykorzystanie AK spowoduje że nie będziesz na niego narzekać Dobra rada - przerób amunicje na niezgodną z konwencjami bo standardowa przebija na wylot;)proponuje mały szlif 3- subtelność karabinu - czyli dla kogo to robimy? Nie ukrywajmy że karabin ten nie powstał z myślą o subtelnych wirtuozach filharmonii wiedeńskiej tylko dla prostego chłopa z Syberii. -ergo - konstrukcja musi być prosta /żeby nie powiedzieć prostacka/ i mocna /nie gniotsa, nie łamiotsa / do tego idiotoodporna i nie wymagająca bardzo dobrej obsługi, pielęgnacji wręcz.
Podsumowując - uważam Kałacha za bardzo dobre narzędzie walki; broń mocna, solidna, odporna na kretynizm obsługi, nie wymagajaca przesadnej troski, nie bojąca się zapylenia, zapiaszczenia, zabłocenia, zabrudzenia (normalnego podczas współczesnej walki - po bombardowaniu art. wystarczy KB przetrzeć kawałkiem szmaty i można odpierać atak); celność - wystarczajaca.
QUOTE Co do wad mógłbym dodać bardzo głośny i charakterystyczny szczęk jaki wydaje AK przy odbezpieczniu. W wietnamie ostrzegł i uratował wielu żołnierzy amerykańskich wchodzących w zasadzki "vietkongu". Przy SZYBKIM przeładowaniu - TAK; przy odbezpieczaniu - nic takiego nie zauważyłem. Zastanawia mnie to; kto w warunkach bojowych /zasadzka/ chodzi/siedzi/ z zabezpieczoną giwerą bez naboju w komorze?
mmmm......-jednym zdaniem - kocham ten kawałek żelastwa i za skarby nie wymieniłbym go na cacanego M-16;)
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Miałem okazje obserwować zastosowanie karabinów AK w warunkach "normalnej pracy" jak i poligonowych; na 500 m przy zastosowaniu prostej optyki można bez większego problemu trafić ogniem pojedynczym paczke fajek - przy szybkim pojedynczym roznosisz
Powiedz tylko gdzie i juz jadę to obejrzeć ... Koszty nie grają roli w tym momencie. Taki strzelec to fenomen i na olipiadę powinien jechać w konkurencji kb dowoly 300 metrów. Zwłaszcza tą "prostą optyke" chciałbym zobaczyć ... to jest POS 4 x 30 ? Dla przypomnienia Celcie paczka "fajek" ma wymiary 5,5 cm x 8,5 cm ... takie skupienie na 500 m? Z bardzo niecelnego o kiepskiej balistyce naboju jakim jest 7,62 mm x 39? Moge ci nawet podać jaki na tym dystansie będziewsz miał opad po przystrezleniu broni na 120 metrów.
QUOTE Z tego co wiem - dobry strzelec zwykłym seryjnym Kałachem trafia w monete 1 zł z 800 m
To już nadaje się do księgi rekordów Ginnesa ... serio bo złotówka ma "aż" 23 milimetry No chyba że wystrzeliwyje z 200 pocisków i któryś istotnie "trafia" ... Ewentualnie skoryguj "nieco" te odległości ...
|
|
|
|
|
|
|
|
Hej O zaletach AK już tu wszyscy napisali. Ja dorzucę jeszcze jedną - jest dosyć krótki (87 cm) przy lufie o rozsądnej długości. Dla piechoty zmechanizowanej, wciąż wsiadającej i wysiadającej z transporterów i BWPów to dosyć miłe. Co do celności zajączek juz wszystko chyba napisał, dodam że takie rzeczy podane przez Celta byłyby trudne do wykonania z broni wyczynowej wysokiej klasy, co dopiero z AK. AK nie uchodzi za specjalnie celną broń, aczkolwiek pamiętajmy po co w ogóle wynaleziono takie coś i naboje pośrednie - statystyki wykazały że piechota prawie nigdy nie strzela dalej niż na 400 m więc nie ma sensu dzwigać ciężkich karabinów na naboje które mogą zabic np. z 1800 m bo i tak się to nigdy nie przyda, lepiej lżejszy automat właśnie na nabój pośredni. Więc w zasadzie jeżeli celność pozwala trafić człowieka z 400 m to można ją uznać za zadowalającą. Aczkolwiek czytalem kiedyś o wspólnych ćwiczeniach z Niemcami, gdzie Polacy byli wręcz zaszokowani i zachwyceni celnością G3 (który wszak nie ma wcale dlugiej lufy jak na tę klase broni, 450 mm, dla porównania FAL 508, a M14 nawet 556 mm). Z dzisiejszego punktu widzenia AK ma jednak i powazne wady. Obserwując trendy w rozwoju współczesnych karabinkow można zauważyć wyraźną potrzebę montowania mnóstwa dodatkowych akcesoriów, razem lub opcjonalnie: celowników róznego rodzaju, dziennych i nocnych, laserowego wskaznika celu, lampy, strzelby, granatnika... AK jest do tego słabo przystosowany. Kiedy powstawał, nawet celownik optyczny był na tyle drogi że zalożenie go na każdy karabin było nie do pomyślenia, a wiekszości tamtych dodatkowych gadżetów po prostu jeszcze nie było. A po drugie zdolność przebijania lekkich pancerzy jest dosyć słaba. W jednym ze standardowych testów NATO, na przebicie 3,5 mm płyty pancernej, pocisk 7,62x39 zdołal tego dokonać dopiero z odległości 280 m. Dla porównania 5,56x45 nawet stary M193 poradził sobie z 400 m a SS109 z 640 m. I znowuż trudno miec pretensje do konstruktora, kiedy ten nabój powstawał, o kamizelce dla każdego żołnierza nikomu się zapewne nie śniło ale teraz no jednak jest inaczej.
|
|
|
|
|
|
|
|
Co do pokazu ... możliwe że był on ciut "dęty" - tzn np. użyto broni nieseryjnej ... bo co do strzelców to wiem że mieli niezłą praktykę Trudno oceniać celność broni w warunkach bojowych - tam nie każdy celny strzał /który zabił lub ranił/ był mierzony, nieraz wali się "bogu w okno" i trafia Zastanówmy się tylko - czy mówimy o "poczciwym Kałachu 7,62 czy także o jego "współczesnych" klonach;) Wiadomo-nabój 7,62 przeżył sie, ale nowe dają chyba nowe możliwości;)
|
|
|
|
|
|
|
|
ad Celt
QUOTE Zastanówmy się tylko - czy mówimy o "poczciwym Kałachu 7,62 czy także o jego "współczesnych" klonach;) Wiadomo-nabój 7,62 przeżył sie, ale nowe dają chyba nowe możliwości;)
Naboje mikrokalibrowe nie są żadnym remedim dla broni piechoty. Są bardzo szybkie i umożliwiają oddanie strzału o płaskiej trajektorii lotu na dystansie 300-400 metrów. Czyli żeby zołnierz nie bawi się celownikiem jak to jest w przypadku Kałasznikowa tylko cele na dość dużym dystansie (może lepiej zabrzmi na dystansach 100-400 metrów) ostrzeliwał z jednej nastawy celownika. Tak naprawdę to samo zadanie w kbk AK miała nastawa "S" (odpowiada nastawie ok 300 metrów) na ramce "kałacha" i jest instrukcja jak celować strzelając z położenia spoczynkowego szczerbinki. Najlepszym rozwiązaniem był by przerzutowy przeziernik z dwoma nastawami ... czyli coś prostego i skutecznego. A do precyzyjnego strzelania taktyczny celownik optyczny. Ale na dystansie 400 metrów opad pocisku 7,62 mm x 39 jest znaczny.
Co do "nowych możliwości" pocisk lekki szybko wytraca swoją energię, pocisk cięższy wolniej ... przyjmując założenie że ich konstrukcja jest perfekcyjna pocisk cięższy na dystansach dalekich z założenia będzie celniejszy ... Wystarczy popatrzeć jakie skupienia uzuskuje sie w brenchrescie na 1000 yardów i z jakiej broni i amunicji sie tam strzela wacząc o każdy centymetr skupienia. Powiem krótko, nawet z broni nieseryjnej, np z Radom Hunter z długą "cudowną lufą" i selekcjonowana amunicją, albo nawet elaborowaną w jakimś laboratorium trafienie i uzyskanie skupienia c-t-c na 800 metrów 25 mm jest poprostu nieprawdopodobne. Chyba że na filmach ...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Powiem krótko, nawet z broni nieseryjnej, np z Radom Hunter z długą "cudowną lufą" i selekcjonowana amunicją, albo nawet elaborowaną w jakimś laboratorium trafienie i uzyskanie skupienia c-t-c na 800 metrów 25 mm jest poprostu nieprawdopodobne. Chyba że na filmach ... albo w opowiadaniach wateranów;)
mmmm.....pytanie - a jak oceniacie Kałacha na tle innej broni na amunicje pośrednią?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Celt @ 29/06/2005, 10:00) mmmm.....pytanie - a jak oceniacie Kałacha na tle innej broni na amunicje pośrednią? To jest trudne pytanie - dlatego zapewne odzew taki słaby. Moim zdaniem aby było uczciwie trzeba by porównać AK z innym autowatem na ten sam nabój. A takich jest niewiele i w większości są to klony AK lub konstrukcje pochodne od niego. To co to za porównanie...
|
|
|
|
|
|
|
|
Podpytałem kolegi który miał okazję postrzelać z Beryla, M-4 i G36, czyli ten sam nabój, z tej samej partii i tarcza 100 metrów. Strzelał (tylko pojedynczy ogień bo wersje były cywilne) w Niemczech polską amunicja z Mesko. Celność podobna ze wskazaniem na H&K G36 ... Strzelanie seriami by wyjasniło chyba więcej ...
|
|
|
|
|
|
|
|
Karabinek AK, AKS, AKMS posiadaja silny podrzut, jest to bardzo uciążliwe. Praktycznie seria dłuższa niz 3 naboje powoduje całkowita utratę kontroli nad bronią. Aby to zniwelować w karabinkach AKMS zastosowano scalony z nakrętką na lufę osłabiacz podrzutu. Ale mimo tego karbinek ten wymaga znacznej siły fizycznej aby oddać dłuższą serię.
|
|
|
|
|
|
|
|
To teraz może trochę z innej beczki... Czy uważacie, że powinniśmy zastanawiać się nad następcą naszego Kałasza, czy sprawa ta może jeszcze poczekać?? A może spróbować podjąć się kolejnej modernizacji tej broni ?? Chociaż szczerze powiedziawszy nie wiem czy to ma jakiś sens... Był już tyle razy modernizowany, więc wiele zmienić się w nim raczej nie da.
|
|
|
|
|
|
|
|
Taki karabinek istnieje jest 5,45 mm kbk TANTAL. Ale podobno, po strzałach z tej broni powstaje mnóstwo rykoszetów, byc może wynika to ze zmniejszonego naboju w porównaniu do AK. Istniały obawy o zdrowie własnych zołnierzy. Dlatego nie zyskał zbyt wielkiej popularnosci w armii.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|