|
|
Po prostu: szczęście, Człowiek w dążeniu do szczęścia
|
|
|
|
Sprawa szczęścia i mnie od zawsze nurtowała. To jedna ze wskazówek, którą umieściłem w jednej z moich książek, w której Polak, stypednysta na postdocu w USA, tłumaczy pewnej milionerce, czym jest szczęście.
– Nie. Poszliśmy razem do łóżka niedługo potem, jak się poznaliśmy, i nie miałem bladego pojęcia, kim jest jej rodzina. Gdyby była sierotą, sprawa byłaby czysta jak łza. To nie tylko pieniądze, ale też cały bagaż wierzeń obciążył nasz związek. Oni tak naprawdę są rasistami. Wierzą głęboko, że jestem kimś gorszym, bo przyjechałem z biednego kraju i sam jestem biedny. Tymczasem ja jestem szczęśliwy i bogaty moją wewnętrzną wolnością. To właśnie twój rodak Schopenhauer napisał, że bogata osobowość i jasny umysł są największym dobrem człowieka. Jestem posiadaczem tych dóbr
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie ma czystego szczęścia jak i czystego zła na tym świecie, przedstawiam tu filozofie gnostyczną (nie wiem czy dobrze odmieniłem, chodzi mi o gnostyków). Najbliżej do pełnego szczęścia są uczucia wypływające z ludzkiej duszy. Jak jemy coś dobrego np. dobrego kurczaka to nasze szczęście jest kosztem nieszczęścia tego kurczaka który został zabity, lepiej już jest z rzeczami nie biologicznymi np. dom człowieka oprócz części drewnianych został zbudowany z cegieł które są wytworem nie biologicznym wtedy to szczęście jest czystsze. Na szczycie szczęścia stoją pozytywne uczucia ludzkie, np. radość z pięknego dnia, ładnej pogody czy miłość do drugiego człowieka, wtedy takie szczęście jest pozbawione kosztu w postaci nieszczęścia innego życia. Dusza, coś niematerialnego to co jest w każdej żywej istocie jest pierwiastkiem pełnego szczęścia, tak jakby ktoś uwięził uczucia w złym, niedoskonałym ciele (w złym świecie materii), powiązał pierwiastek duchowy z materialnym. Z tych powodów nasze życie to odwieczna walka o to by w końcu wydostać się ze świata materii, ze zła, spowodować że dobro będzie z nami już na zawsze że nie będziemy musieli je wywalczać, że nie umrzemy że nie będziemy cierpieli, że nie będziemy żeby żyć pożywiać się innym życiem powodując jego śmierć itd.
|
|
|
|
|
|
|
|
Dla mnie wyznacznikiem szczęścia jest tylko i wyłącznie założenie rodziny. Reszta nie ma dla mnie znaczenia. Na pewno myśli tak każdy z was.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE [=freddy]
Dla mnie wyznacznikiem szczęścia jest tylko i wyłącznie założenie rodziny. Reszta nie ma dla mnie znaczenia. Na pewno myśli tak każdy z was.
/
Wyznacznikiem może niekoniecznie, ale bardzo waznym czynnikiem, moge powiedzieć, że warunkiem koniecznym. Niestety nie dostatecznym, bo do szczęścia jeszcze sporo brakuje. Zgodność charakterów z partnerką, zdrowie, jakaś kasa, umiarkowane oczekiwania w stosunku do życia i do siebie, trochę szczęścia w znaczeniu ,,luck" i talent do bycia szczęśliwym. Jeszcze pewnie można wymienić zresztą troche innych czynników.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(freddy @ 16/01/2015, 10:47) Dla mnie wyznacznikiem szczęścia jest tylko i wyłącznie założenie rodziny. Reszta nie ma dla mnie znaczenia. Na pewno myśli tak każdy z was. dla ciebie za tą wypowiedź. Budowanie rodziny na miłości to coś wspaniałego ! Miłość do rodziny w ogóle do ludzi to bardzo ważna sprawa, to jedno z najwspanialszych uczuć. Miłość buduje, ważne też żeby była odwzajemniona. Miłość jest także ważna w niszczeniu zła destrukcji, pomaga człowiekowi w walce o dobro.
"Miłość jest zajęciem wolnego serca" "Miłość również maluje się na twarzy mężczyzny" "Miłość wzajemna i wzajemny szacunek to naprawdę korzyść dla obu stron"
|
|
|
|
|
|
|
|
CODE Wyznacznikiem może niekoniecznie, ale bardzo waznym czynnikiem, moge powiedzieć, że warunkiem koniecznym. Niestety nie dostatecznym, bo do szczęścia jeszcze sporo brakuje. Zgodność charakterów z partnerką, zdrowie, jakaś kasa, umiarkowane oczekiwania w stosunku do życia i do siebie, trochę szczęścia w znaczeniu ,,luck" i talent do bycia szczęśliwym. Jeszcze pewnie można wymienić zresztą troche innych czynników.
Twierdzisz że człowiek nie może być szczęśliwy jeżeli nie ma rodziny, zdrowia, szczęścia? Moim zdaniem wszystko zasadza się na "talencie do bycia szczęśliwym", cała reszta jest niejako obok. Oczywiście człowiek szczęśliwy cieszy się tym że ma zdrowie, ale jakby go nie miał znalazłby inne uciechy.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE "Sczęśliwym nazywamy człowieka, dla którego rozkoszą jest pogarda dla rozkoszy" Wewnętrznie sprzeczne. Chyba, że szczęśliwy jest ten, kto gardzi samym sobą.
QUOTE "Na szczęście, pojęcie nie szczęśliwości jest pojęciem tak nieokreślonym, że chociaż każdy człowiek życzy sobie dojście do niej, to jednak nigdy stanowczo i w zgodzie z samym sobą nie może powiedzieć, czego właściwie sobie życzy i chcę" Bo apetyt rośnie w miarę jedzenia.
QUOTE "Człowiek został stworzony dla szczęścia" czy osobiście też uważacie je za cel? Tak.
QUOTE został zbudowany z cegieł które są wytworem nie biologicznym A ile zwierzątek i roślinek cierpi przez cegielnię w ich okolicy?
QUOTE Moim zdaniem wszystko zasadza się na "talencie do bycia szczęśliwym", cała reszta jest niejako obok. Oczywiście człowiek szczęśliwy cieszy się tym że ma zdrowie, ale jakby go nie miał znalazłby inne uciechy. W punkt, subiektywizm przy tym pojęciu jest wyłączny.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE [=Misza88] Moim zdaniem wszystko zasadza się na "talencie do bycia szczęśliwym", cała reszta jest niejako obok. Oczywiście człowiek szczęśliwy cieszy się tym że ma zdrowie, ale jakby go nie miał znalazłby inne uciechy. /
Ze szczęściem jak z innymi odiągnięciami. Talent + praca + wytrwałość + szczęście w znaczeniu luck.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Marek Zak @ 18/01/2015, 10:16) QUOTE [=Misza88] Moim zdaniem wszystko zasadza się na "talencie do bycia szczęśliwym", cała reszta jest niejako obok. Oczywiście człowiek szczęśliwy cieszy się tym że ma zdrowie, ale jakby go nie miał znalazłby inne uciechy. / Ze szczęściem jak z innymi odiągnięciami. Talent + praca + wytrwałość + szczęście w znaczeniu luck. Ktoś niepracowity szczęśliwy być nie może? Tym bardziej ktoś bez talentu? Według mnie pod odczuwaniem szczęścia kryje się tyle subiektywizmu że nie da się tego w ogóle przyporządkować tego typu kategoriami.
|
|
|
|
|
|
|
|
,,Szczęście nie jest rzeczą łatwą. Trudno je znaleźć w sobie, a nie sposób gdzie indziej". - Chamfort. Taki to aforyzm stoi jako dedykacja do ,,Aforyzmów o madrości życia Schopenhauera. Wydaje mi się bardzo bliski prawdy.
|
|
|
|
|
|
|
|
Szczęście to chyba najbardziej subiektywna ze wszystkich wartości. Osiągnąłeś szczęście, jeżeli czujesz się szczęśliwy.
Czy nie uważacie, że wszelkie wielkie rzeczy (abstrahując od ich moralnej oceny) powodowane są przez ludzi nieszczęśliwych, niemogących sobie znaleźć miejsca w społeczeństwie. Nieźle to ujął Mrożek: Sfrustrowani, niepotrzebni i zbuntowani młodzieńcy są obecni w każdym pokoleniu, a to, co ze swoim buntem zrobią, zależy tylko od okoliczności
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(freddy @ 16/01/2015, 11:47) Dla mnie wyznacznikiem szczęścia jest tylko i wyłącznie założenie rodziny. Reszta nie ma dla mnie znaczenia. Na pewno myśli tak każdy z was.
Nie myślę tak i nigdy tak nie myślałem.
2 Marność2 nad marnościami, powiada Kohelet, marność nad marnościami - wszystko marność. (...) 17 I postanowiłem sobie poznać mądrość i wiedzę, szaleństwo i głupotę. Poznałem, że również i to jest pogonią za wiatrem, 18 bo w wielkiej mądrości - wiele utrapienia, a kto przysparza wiedzy - przysparza i cierpień. (...) 11 I przyjrzałem się wszystkim dziełom, jakich dokonały moje ręce, i trudowi, jaki sobie przy tym zadałem. A oto: wszystko to marność i pogoń za wiatrem! Z niczego nie ma pożytku pod słońcem. (...) 16 Bo nie ma wiecznej pamięci po mędrcu tak samo, jak i po głupcu, gdyż już w najbliższych dniach w niepamięć idzie wszystko; czyż nie umiera mędrzec tak samo jak i głupiec? 17 Toteż znienawidziłem życie, gdyż przykre mi były wszystkie sprawy, jakie się dzieją pod słońcem; bo wszystko marność i pogoń za wiatrem. 18 Znienawidziłem też wszelki swój dorobek, jaki nabyłem z trudem pod słońcem, a który zostawię człowiekowi, co przyjdzie po mnie. 19 A któż to wie, czy mądry on będzie, czy głupi? A władać on będzie całym mym dorobkiem, w który włożyłem trud swój i mądrość swoją pod słońcem. I to jest marność. 20 Zacząłem więc ulegać zwątpieniu z powodu wszystkich trudów, jakie podjąłem pod słońcem. 21 Jest nieraz człowiek, który w swej pracy odznacza się mądrością, wiedzą i dzielnością, a udział swój musi on oddać człowiekowi, który nie włożył w nią trudu. To także jest marność i wielkie zło. (...) 9 To wszystko widziałem, zwracając uwagę na wszystkie sprawy, jakie się dzieją pod słońcem, w czasie gdy człowiek jeden panuje nad drugim, na jego nieszczęście. 10 Ponadto widziałem, jak złoczyńców ze czcią składano w grobie, a ludzie przychodzili i odchodzili z miejsca świętego, i zapomniano w mieście o tym, co tamci czynili. To również jest marność.
|
|
|
|
|
|
|
Pluton
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 95 |
|
Nr użytkownika: 96.138 |
|
|
|
|
|
|
Szczęście to po prostu efekt zetknięcia naszego wyobrażenia z istniejącą rzeczywistością. Jeżeli realia/stan w jakim się znajdujemy pokrywa się z naszymi wyobrażeniami, marzeniami, etc, jesteśmy szczęśliwi. Jeśli rzeczywistość stanowi dla nas mur, przeszkodę, coś istniejącego tu i teraz nas dręczy, to niestety droga do szczęścia będzie dla nas trudniejsza. I niestety jest tak, że zazwyczaj rzeczywistość jest właśnie tym murem oddzielającym nas od naszego szczęścia. Świat jest po prostu bardzo paskudnym miejscem, w którym szczęście zależy od tak prostej i potężnej siły jak przypadek. Gdzie się urodzisz, kim się urodzisz, jakie geny odziedziczysz, jakie będziesz miał szanse i tak dalej, i tak dalej.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|