Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> H. Walezy, artykuły henrykowskie
     
futro
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 6
Nr użytkownika: 42.713

 
 
post 17/04/2008, 10:15 Quote Post

Ostatnio ku mojemu zdziwieniu dowiaduje się że H. Walezy nie podpisał artykułów henrykowskich...

Czy może mi to ktoś wytłumaczyć? Wskazać jakieś źródło które na to wskazuje? A jeśli jest to prawda to w jaki sposób zdołał omijając podpisanie art. i zostać królem?
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
Marthinus
 

VIII ranga
********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 3.019
Nr użytkownika: 38.063

Marcin
Stopień akademicki: Mgr
Zawód: Nauczyciel/Archeolog
 
 
post 17/04/2008, 17:12 Quote Post

No niestety zgodnie z ustrojem państwa nie było to możliwe więc artykuły jak i pacta conventa podpisac musiał
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
bartek920
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 490
Nr użytkownika: 23.106

 
 
post 17/04/2008, 18:11 Quote Post

On osobiście nie podpisał, zrobił to jego poseł Montluc (chyba tak się nazywał) jeszcze przed przyjazdem Walezego do Polski, jak podaje chociażby Grzybowski.
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
futro
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 6
Nr użytkownika: 42.713

 
 
post 17/04/2008, 23:29 Quote Post

właśnie znajomy stwierdził, że dopiero po tym jak Walezy został koronowany zażądano od niego podpisania artykułów na co się nie zgodził, ale było już po jego koronacji.

Z tego co słyszałam to poseł Walezego przyrzekł wszystko czego żądała od niego szlachta ale przecież nie mógł podpisać art. i pact..
Co sądzicie o tej hipotezie? confused1.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
Bartek@Szutnik
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 420
Nr użytkownika: 5.444

Zawód: student
 
 
post 27/04/2008, 23:09 Quote Post

Henryk Walezy mial zaprzysiądz artykuły henrykowskie podczas sejmu koronacyjengo niemniej jednak sam sejm zszedł zarówno senatorom jak i posłom na sporach w związku z czym król notebene zgiodnie ze wczesniejszym zamiarem owych artykułów na tymże sejmie nie zaprzysiągł. Na dowód tego mozna przedstawić iż część sądów ziemskich odmawiała po owym sejmie wydawania wyroków w imieniu króla. Artykuły henrykowskie co jest rzeczą często pomijaną w podreczniku weszły w życie dopiero podczas sejmu koronacyjnego Stefana Batorego.

Co do podpisania => w owym czasie sie raczej przybijało pieczęć i podpisywało a w przypadku tak ważnych rzeczy było tak zwane zaprzysiężenie, które chocby występowało również w dyplomacji gdzie władcy zaprzysięgali rozejmy, pokoje, traktaty

Co do hipotezy traktujacej o zachowaniu posła francuskiego => jasne Monluc obiecywał złote gory i mógł podpisac pewne zobowiązania w imieniu elekta niemniej jednak aby stały sie literą prawa ten musiał je zaprzysiądz => ta sama odpowiedź a raczej sprostowanie jest właściwe dla stwierdzenia bartka920 => poseł mógł podjać zobowiazania w imieniu swojego mocodawcy ( jesli posiadał odpowiednie pelnomocnictwa ) ale prawo było takie iż bez zaprzysiężenia przez monarchę własciwie nie obowiązywało => dlatego też mówimy i molwiono w 1573 roku przykładowo na sejm konwokacyjny zjazd konwokacyjny tak samo na elekcję z tego względu iz brakowało tam monarchy a prawa do sejmu bez króla nie było bo żaden na takowy się nie zgodził ...
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
Chałos
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 8
Nr użytkownika: 44.824

 
 
post 28/04/2008, 22:05 Quote Post

Król Henricus zrobił Polakom psikus.
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
Donia
 

Berengaria
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 625
Nr użytkownika: 1.071

Dominika
Zawód: poszukiwaczka prawdy
 
 
post 29/05/2008, 19:17 Quote Post

Tak, to dobre powiedzonko.
Myślę, ze wina leżała w zbytnim zaufaniu posłów na sejmie elekcyjnym, że "co francuskie, to lepsze". Podpisanie pacta conventa i art. henrykowskich było zrobione na przysłowiowego "chybcika", bez zbytniego zastanowienia i chyba ze strachu, że zagraniczny król moze nie za bardzo interesować się losem państwa, którym ma żądzić. Pamiętajmy, że dla Walezego Polska byla odskocznią, chwilowo musiał się czymś zająć, nie za bardzo interesowały go interesy naszego kraju. Kiedy tylko zwolnił się francuski tron, czym prędzej czmychnął. A miało być tak pięknie...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

     
Bartek@Szutnik
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 420
Nr użytkownika: 5.444

Zawód: student
 
 
post 6/06/2008, 21:57 Quote Post

QUOTE
Myślę, ze wina leżała w zbytnim zaufaniu posłów na sejmie elekcyjnym, że "co francuskie, to lepsze". Podpisanie pacta conventa i art. henrykowskich było zrobione na przysłowiowego "chybcika", bez zbytniego zastanowienia i chyba ze strachu, że zagraniczny król moze nie za bardzo interesować się losem państwa, którym ma żądzić. Pamiętajmy, że dla Walezego Polska byla odskocznią, chwilowo musiał się czymś zająć, nie za bardzo interesowały go interesy naszego kraju. Kiedy tylko zwolnił się francuski tron, czym prędzej czmychnął. A miało być tak pięknie...


No nie wiem czy było to na takiego chybcika i ze strachu. JEszcze przed smiercia Zygmunta Augusta postrzegano interregnum jako okres dogodny do tak zwanej naprawy praw. Oczywiście patrząc katem Korony Polskiej było kilka wersji tak dla uproszczenia powiedzmy iz były dwie: senatroska i szlachecka. OD kilkudziesieciu lat zastanawiano się jak tego dokonać, ale mniejsza z tym. Co do odskoczni => Henryk nie wiedział iz jego brat szybko zejdzie z tego świata podobnie jak jego władcza mamusia, czego slady można znaleźć w licznych francuskojęzycznych źródłach. Same artykuły byłyby zaprzysiężone i tak bez względu na to kto zostałby wybrany podczas elekcji. Podobnie bylo prz pactach conventach, które w duzym stopniu wynikały z samych mów poselskich. W ogóle procesu samej elekcji i samego interregnum nie nazwałbym ekspresowym. Fakt iż wygrał ten kandydat świadczy o umiejetnosciach posła ale i o mówiąc kolokwialnie programie wyborczym jaki on przedstawił. NIe wyobrażam sobie wówczas habsburga na tronie bo to byłoby samob ojstwo => czyli pewna wojna z Turcja przy pustkach strasznych w skarbie państwa. Ponadto Habsburgowie się sami skompromitowali działalnośćia poselstwa, ktore nielegalnie wjechało w granice, obraziło szlachtę powołując się na prawa rodowodem jeszcze z czasów Władysława Warneńczyka oraz rex bebe bardzo zresztą naciaganymi dającymi im rzekomo pełną swobodę. Notabene łamali prawo narodów. Dodatkowo tajna dyplomacja nazbyt ostentacyjna.W tym wypadku trzeba było mysleć trzeźwo => FRANCUSKIE BYŁO NAPEWNO LEPSZE OD HABSBURSKIEGO I MOSKIEWSKIEGO I JAK NAJBARDZIEJ ZGODNE Z POLSKO - LITEWSKĄ polityką zagraniczna i racja stanu tamtego okresu.
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
strateg ex post
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 32
Nr użytkownika: 80.439

Marek Franek
Stopień akademicki: mgr in¿.
Zawód: in¿ynier budownictwa
 
 
post 21/02/2016, 20:14 Quote Post

A czy ktoś wtedy myślał o republice?
Czyli król elekcyjny i sejm ustawodawczy?
Bo senat już był?
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
ziuk76
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 641
Nr użytkownika: 70.783

Stopień akademicki: mgr
Zawód: wolny
 
 
post 16/07/2016, 21:23 Quote Post

A czy ktoś wtedy myślał o republice?
Czyli król elekcyjny i sejm ustawodawczy?
Bo senat już był?

A czy te pytania maja jakiś sens?
 
User is offline  PMMini Profile Post #10

 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej