Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Taniec wojenny, wizja artystyczna czy rekonstrukcja?
     
kundel1
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.735
Nr użytkownika: 47.745

Jacek Widor
Zawód: plastyk
 
 
post 19/08/2012, 10:58 Quote Post

Nie znam się na musztrze, regulaminach i obyczajach wojskowych Japonii, ani innych państw Dalekiego Wschodu. Trafiłem zupełnie przypadkowo na taki frapujący fragment filmu:

http://www.youtube.com/watch?v=7cufG2Dlxvk&feature=related

Z opisu wynika, że pochodzi on z chińskiego filmu fabularnego o masakrze nańkińskiej.
Czy jest to tylko wizja artystyczna (moim zdaniem wygląda to zbyt płynnie i równo), czy taki taniec zwycięstwa był czymś standardowym w cesarskiej armii japońskiej?

Ten post był edytowany przez kundel1: 19/08/2012, 12:46
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
Piotrek P..
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 47
Nr użytkownika: 78.975

Piotr Peczek
Zawód: uczen
 
 
post 19/08/2012, 12:44 Quote Post

Wegług mnie jest to coś w stylu defilady. Kultury różnych krajów różnią się. Grecka defilada jest dla Polaków dziwna a japońśka jeszcze bardziej. Uprawiam karate kyokushin, które powstało w japonii w tamtych czasach. To nie jest taniec, to coś bardziej w stylu kata: popisu sprawności, umiejętności i siły. Zauważ, że co jakiś czas wykonują ruchy przypominające ciosy. W karate podczas uderzania też się czasami krzyczy, by przestraszyć przeciwnika. Poruszają się cały czas w półprzysiadzie. Spróbuj poruszać się w taki sposób: to bardzo męczące. Defilada służy pokazaniu się z jak najlepszej strony: chwaleniu się liczebnością, bronią, itp. Oni chwalili się umiejętnością zgrania się i siłą swoich żołnieży.
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
wysoki
 

X ranga
**********
Grupa: Supermoderator
Postów: 20.848
Nr użytkownika: 72.513

Rafal Mazur
Stopień akademicki: magazynier
 
 
post 19/08/2012, 14:31 Quote Post

A nie jest to czasem jakiś obrzęd religijny, w stylu oddania czci duszom poległych? Na defiladę powinni mieć mundury, broń no i przed kimś powinni defilować (jakieś dowództwo?).
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
Piotrek P..
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 47
Nr użytkownika: 78.975

Piotr Peczek
Zawód: uczen
 
 
post 19/08/2012, 16:09 Quote Post

Możliwe. Ale żeby to był obrząd religijny musiałby chyba być ktoś w stylu księdza. A dowództwo jest: w pewnym momencie widać faceta w mundurze przyglądającego się z boku "czemuśtam".

Ten post był edytowany przez Piotrek P..: 19/08/2012, 16:12
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
Travis
 

Pogromca rezunów
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.370
Nr użytkownika: 25.441

Stopień akademicki: magister
Zawód: Polski Patriota
 
 
post 19/08/2012, 17:29 Quote Post

Faktycznie robi wrażenie! Taka maoryska haka ale w wersji "light" wink.gif Czy był to jakiś zwyczajowy taniec japońskich żołnierzy po odniesionym zwycięstwie - ciężko powiedzieć. Wpisawszy w Googlach "japanese victory dance", wyskakuje właśnie tylko ta scena...
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej