Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
23 Strony < 1 2 3 4 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Czy F-35 to "bubel",
 
Czy F-35 to "bubel"
Tak [ 41 ]  [36.28%]
Nie [ 54 ]  [47.79%]
Nie mam zdania [ 18 ]  [15.93%]
Suma głosów: 113
Goście nie mogą głosować 
     
Dawid_G
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 545
Nr użytkownika: 52.534

 
 
post 7/02/2014, 10:03 Quote Post


Forbes odpowiada na krytyke F-35

QUOTE
The reality of the F-35 program is that it is making steady progress in retiring risk and reducing costs; that Pentagon officials are increasingly pleased with its performance; and that most of America’s key allies have signed up to buy the plane despite the availability of impressive alternatives


Five Reasons The Latest Pentagon Testing Report On The F-35 Fighter Doesn't Matter

 
User is offline  PMMini Profile Post #16

     
starscream
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 217
Nr użytkownika: 25.031

 
 
post 5/11/2014, 21:53 Quote Post

Wygląda na to, że problemy z hakiem zostały rozwiązane, gdyż F-35C w końcu wylądował na pokładzie lotniskowca:

http://www.defence24.pl/news_niewidzialny-...tniskowcu-wideo
 
User is offline  PMMini Profile Post #17

     
Phouty
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.146
Nr użytkownika: 81.932

 
 
post 8/11/2014, 6:12 Quote Post

Bardzo rzadko włączam się do tego typu dyskusji.
Siedzę w tym po przysłowiowe uszy od ponad 30 lat i wiele spraw przechodzi bezpośrenio przez moje własne ręce. (Czyli widnieje na tych dokumentach mój własny podpis).
Nie...nie jestem żadnym tam biurokratą w drabinie rządowej, ale jestem przedstawicielem kompletnie niezależnego od tak zwanego "rządu USA" sektora prywatnego w dziedzinie aerospace.
To co się czasami wypisuje na forach dyskusyjnych, a także na łamach tak zwanych "militarnych" magazynów informacyjnych i internetowych (obsługiwanych przez pismaków, którzy czerpią przeważnie swoje informacje od dosyć roznegliżowanych panienek przyciągających gawiedź do stoisk wystawowych na licznych przecież wystawach i targach sprzętu aerospace na świecie), to czasami wręcz mnie przyprawia o...niekontrolowane wybuchy śmiechu, które mogą się skończyć wręcz tragicznie dla mojej osoby, ponieważ moje serduszko może nie wytrzymać tego typu spazmów śmiechu.

Powyżej cytowany artykuł z Forbesa jest tego najlepszym przykładem. Ktoś coś tam (niedo)powie w sieci, i natychmiast te "tajne informacje" rozprzestrzeniają się tak jak pożar lasu i nawet w miarę poważne stronki zajmujące się tą tematyką, też te bzdurki powielają.
Do tego dochodzą "eksperci" wypowiadający swoje opinie na różnych forach i mamy w efekcie...galimatias nonsensów.

Zaręczam, że program F-35 ma się dobrze i pozostawiając "wkalkulowane" i co ważniejsze nieuniknione "bóle porodowe" na boku, to nie ma tam żadnych sensacji, czy też "bubli".

A dla miłośników tanich sensacji, to załączam "autentyczny" ( wink.gif ) filmik, który kilka lat temu krążył sobie w sieci i wielu "ekspertów" miało na ten temat bardzo wyrobione zdania.

http://www.youtube.com/watch?v=aZLUERkcFoY

Co mnie autentycznie bawi, to że ten oczywisty NIEAUTENTYCZNY filmik powoduje do dzisiaj zacięte dyskusje pośród forumowych "ekspertów" na temat "bublowatości", czy też "super-duper osiągów technicznych" tejże niebywale zaawansowanej konstrukcji lotniczej.

Tutaj dodam, że słowa "zaawansowana technologia" odnosi się raczej do "czarnych skrzynek" ulokowanych w środku kadłuba, a nie do samej "airframe", bo w dzisiejszych czasach, to wystarczy dołączć w miarę szybki komercyjny komputer i odpowienio wydajny napęd do pełnego bloku betonu, ażeby to-to w miarę dobrze latało, czy też "fruwało". wink.gif

No i już znikam z tego wątku.
 
User is offline  PMMini Profile Post #18

     
Tromp
 

Młody wilk (morski)-gryzie!
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 19.217
Nr użytkownika: 55.658

Bart³omiej Kucharski
Stopień akademicki: Bêdzie po studiach
Zawód: Admiraal
 
 
post 8/11/2014, 8:31 Quote Post

Cóż, Phouty, a nie wyszłoby lepiej i taniej opracowanie 2 samolotów? Osobno następcy Harriera i pozostałych maszyn?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #19

     
Phouty
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.146
Nr użytkownika: 81.932

 
 
post 9/11/2014, 0:53 Quote Post

"Krótkoterminowo" (pisane w cudzysłowaych), to niewątpliwie tak, czyli by się opłacało opracowanie dwóch lub więcej konstrukcji.
Jednakże gdy się patrzy na sprawę przyszłościowo, a mam tu oczywiście na myśli bezzałogowy samolot bojowy, to z punktu czysto technologicznego jest to konieczny i nieunikniony "pośredni" stopień rozwojowy.
 
User is offline  PMMini Profile Post #20

     
Tromp
 

Młody wilk (morski)-gryzie!
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 19.217
Nr użytkownika: 55.658

Bart³omiej Kucharski
Stopień akademicki: Bêdzie po studiach
Zawód: Admiraal
 
 
post 10/11/2014, 11:35 Quote Post

QUOTE(Phouty @ 9/11/2014, 1:53)
Jednakże gdy się patrzy na sprawę przyszłościowo, a mam tu oczywiście na myśli bezzałogowy samolot bojowy, to z punktu czysto technologicznego jest to konieczny i nieunikniony "pośredni" stopień rozwojowy.
*


Niby dlaczego? W czym gorsze byłyby równie zaawansowane, dwa dedykowane samoloty (z czego jeden w wersji lądowej i klasycznej morskiej, drugi pionowzlot)?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #21

     
OGUREK
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.314
Nr użytkownika: 94.475

 
 
post 10/11/2014, 11:36 Quote Post

Możemy tylko gdybać, co tam tak naprawdę jest z tym F-35, w latach 80 nikt nie wiedział o F-117 i nadchodzącym B-2...
 
User is offline  PMMini Profile Post #22

     
Tromp
 

Młody wilk (morski)-gryzie!
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 19.217
Nr użytkownika: 55.658

Bart³omiej Kucharski
Stopień akademicki: Bêdzie po studiach
Zawód: Admiraal
 
 
post 10/11/2014, 11:43 Quote Post

QUOTE(OGUREK @ 10/11/2014, 12:36)
Możemy tylko gdybać, co tam tak naprawdę jest z tym F-35, w latach 80 nikt nie wiedział o F-117 i nadchodzącym B-2...
*


A co ma z nim być? Rozwija się, ku utrapieniu fanów konstrukcji europejskich, wrogów USA i osób chorych umysłowo, całkiem nieźle, choć nie bezproblemowo.
Ja się tylko zastanawiam, czy nie dałoby się tego całego programu zrobić jeszcze lepiej?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #23

     
OGUREK
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.314
Nr użytkownika: 94.475

 
 
post 10/11/2014, 16:13 Quote Post

Zastanawia mnie cały ten szum wokół F-22 i F-35. Jaki ma to cel?
 
User is offline  PMMini Profile Post #24

     
Tromp
 

Młody wilk (morski)-gryzie!
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 19.217
Nr użytkownika: 55.658

Bart³omiej Kucharski
Stopień akademicki: Bêdzie po studiach
Zawód: Admiraal
 
 
post 10/11/2014, 16:22 Quote Post

QUOTE(OGUREK @ 10/11/2014, 17:13)
Zastanawia mnie cały ten szum wokół F-22 i F-35. Jaki ma to cel?
*


Kasa, ambicje, morale...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #25

     
Phouty
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.146
Nr użytkownika: 81.932

 
 
post 11/11/2014, 0:40 Quote Post

QUOTE(Tromp @ 10/11/2014, 7:22)
QUOTE(OGUREK @ 10/11/2014, 17:13)
Zastanawia mnie cały ten szum wokół F-22 i F-35. Jaki ma to cel?
*


Kasa, ambicje, morale...
*



biggrin.gif
Wierz mi, że całkiem duża grupa osób miałaby znacznie mniej siwych włosów, czy też nawet łysych głów, gdyby to wszystko było takie proste.

Ażeby uniknąć sytuacji dzielenia się jedną pryczą z niejakim Mr. Snowdenem, to posłużę się analogią!

Spójrzmy na nasze kompy przy których siedzimy.
Szybkość procesorów idzie w gigaherce na sekundę.
Jeszcze wcale nie tak dawno najtęższe głowy twierdziły, że nie da się zbudować procesora szybszego niż 100MHz!
I taki był consensus. A tu naraz powstał "całkowicie nieudany" i "badziewny" Pentium.
Więc reszta już jest historią.

Pewnych zmian nie da się dokonać na drodze rewolucyjnej, więc pozostaje "powolna" ewolucja.

Nie tylko o samo latadło tutaj chodzi (to jest najmniejszy w sumie problem), ale zanim się zapomnę, to już znikam z tego wątku.
 
User is offline  PMMini Profile Post #26

     
ku140820
 

Unregistered

 
 
post 11/11/2014, 1:56 Quote Post

QUOTE(Tromp)
Ja się tylko zastanawiam, czy nie dałoby się tego całego programu zrobić jeszcze lepiej?

Chyba żartujesz.
Nie dość, że kupa technologii powstawała równolegle z samolotem, to jeszcze oprogramowanie w diabły rozbudowane i skomplikowane. A do tego cały czas zmiany kalkulacji kosztów bo zmieniały się zamówienia...
 
Post #27

     
Tromp
 

Młody wilk (morski)-gryzie!
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 19.217
Nr użytkownika: 55.658

Bart³omiej Kucharski
Stopień akademicki: Bêdzie po studiach
Zawód: Admiraal
 
 
post 11/11/2014, 10:28 Quote Post

QUOTE(Phouty @ 11/11/2014, 1:40)
Wierz mi, że całkiem duża grupa osób miałaby znacznie mniej siwych włosów, czy też nawet łysych głów, gdyby to wszystko było takie proste.
*


Zawsze trzeba dodawać "między innymi" i pisać elaborat? sad.gif
Kasa-bo Lockheed wykosi sporą część konkurencji, zainteresowanej sprzedażą własnych maszyn, takich, jak:
-Silent Eagle i Silent/Super Hornet (Boeing)
-Gipen E/F (SAAB)
-Typhoon (EF)
-Rafale-M (Airbus?)
-Su-35S, PAK-FA/Su-50 (Suchoj)
-MiG-35 (MiG)
-J-ileśtam (różne firmy chińskie)
Ambicje, bo odpadł XF-32 (czy tam JSF-32), bo jest urażony niezupełnie spełna rozumu Sparky, bo wiele podobnych historii.
Morale, bo Chińczycy, Rosjanie z Hindusami i kto wie, kto tam jeszcze chcą wmówić, że to badziew, żeby m. in. sobie ego podbudować.
A prócz tego pewnie jest ileśdziesiąt innych powodów, niekiedy zachodzących o te trzy.
CODE

Pewnych zmian nie da się dokonać na drodze rewolucyjnej, więc pozostaje "powolna" ewolucja.

Nie tylko o samo latadło tutaj chodzi (to jest najmniejszy w sumie problem), ale zanim się zapomnę, to już znikam z tego wątku.

Żebyś jeszcze zrozumiał, o czym napisałem... Chodzi mi tylko o lepiej dostosowane płatowce-nie o żadne elektroniczne cudeńka typu AESA, sieciocentryczność, następcę fly-by-wire itd. To drugie jest oczywiście do zastosowania niemal wszędzie, pierwsze już niekoniecznie. I to też odpowiedź dla Przemka.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #28

     
Phouty
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.146
Nr użytkownika: 81.932

 
 
post 12/11/2014, 3:53 Quote Post

QUOTE(Tromp @ 11/11/2014, 1:28)
Żebyś jeszcze zrozumiał, o czym napisałem... Chodzi mi tylko o lepiej dostosowane płatowce-nie o żadne elektroniczne cudeńka typu AESA, sieciocentryczność, następcę fly-by-wire itd. To drugie jest oczywiście do zastosowania niemal wszędzie, pierwsze już niekoniecznie. I to też odpowiedź dla Przemka.
*



To nie ja nie rozumiem zagadnienia Trompie. (Ale nareszcie zrozumiałem dlaczego się nie rozumiemy...a nazywam to syndromem teściowej, która siedząc na tylnym siedzeniu samochodu zawsze wie lepiej, jak teść ma go prowadzić, a to że nigdy w życiu nie prowadziła samochodu, to jej to nie przeszkadza).

Nie chodzi tutaj o "dostosowanie do czegoś", ale o dostosowanie "kiedy"!
Nie dziś, nie jutro, ale za 20, czy 30 lat. A to dużo czasu nie jest.

Oczywiście nie pomyślałeś o tym prostym fakcie, że stworzenie dwóch systemów (lub więcej) tych "elektronicznych cudeniek" musi kosztować więcej (i to nie tylko w wymiarze finansowym, ale przede wszystkim logistycznym, co będzie bardzo widoczne za te krótkie 20-30 lat), niż sklecenie do kupy jakiegoś tam aeroplanu. Blok betonu, czy też muszla klozetowa z podłączonym odpowiednim napędem też będą latały (ale nie bez tych "elektronicznych cudeniek"), a takie właśnie motto wisi nad moim biurkiem i biurkami kilku innych bardzo poważnych facetów z branży.


Ażeby nie wpadać zbytnio w szczegóły techniczne, to porównaj MIL-STD-810G z jego poprzednią rewizją, czyli MIL-STD-810F. (Wiem że nie możesz mieć jeszcze dostępu do MIL-STD-810H "draft", więc to pomijam, chociaż skala porównawcza byłaby jeszcze bardziej wyraźna i różnica bardziej oczywista).

Jeżeli porównasz oba, to natychmiast znajdziesz oczywistą i jedyną odpowiedź.

(Możesz też porównać równoważniki BAE, ASC, czy też IAQG, ale teraz z głowy i po wieczornym martini, to ich numerów nie pamiętam, bo na numeracji tych "metrycznych" papierzysków, to się słabo wyznaję).


 
User is offline  PMMini Profile Post #29

     
Phouty
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.146
Nr użytkownika: 81.932

 
 
post 22/11/2014, 3:18 Quote Post

Jak było do przewidzenia i wbrew panikarskim przepowiedniom wielu pesymistów którzy twierdzili, że koszty całego projektu "dosięgną nieba" (albo ten niebiański pułap nawet przekroczą) okazuje się, że koszty idą w dół, co jest zrozumiałe w przypadku powiększającej się i usprawnianej pod względem organizacyjnym produkcji.
Ciekawy zestaw najnowszych informacji publicznych w tym zakresie. (Dosłownie sprzed jednej godziny).
http://finance.yahoo.com/news/lockheed-pen...9--finance.html

Należy się też cieszyć z niebywałego obniżenia kosztów eksploatacyjnych dla wszystkich rodzajów sił zbrojnych używających F-35, poprzez unifikację całego systemu akwizycji części zapasowych, kosztów i logistyki remontów, a także w dokonywaniu i wprowadzaniu modyfikacji w przyszłości.

Patrząc wstecz to i tak te "bóle porodowe" były mniejsze niż mogły by być przy tak skomplikowanym i przełomowym projekcie.

Dla nielubiących czytać po angielsku to tylko dodam, iż ceny jednostkowe F-35 we właśnie podpisanej umowie z LM na dostawę 8-mej partii tych samolotów, są niższe o 3,5% od ostatniej partii, oraz niższe o całe 57% w stosunku do ceny samolotów z pierwszej partii jaka była wyprodukowana.

Przewiduje się także, że do roku 2019 cena jednostkowa spadnie do 80-85 milionów za sztukę i to z silnikiem, który jest oddzielną pozycją cenową w tym projekcie!

Ten post był edytowany przez Phouty: 22/11/2014, 3:29
 
User is offline  PMMini Profile Post #30

23 Strony < 1 2 3 4 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej