Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
2 Strony  1 2 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Znaczenie gospodarcze
     
konto usunięte
 

Unregistered

 
 
post 10/01/2014, 23:27 Quote Post

Jak sądzicie jakie było znaczenie gospodarcze RON (szczególnie interesuje mnie koniec XVI i pierwsza połowa XVII wieku)w Europie? Co by się stało w Europie, gdyby np eksport zboża został u nas wstrzymany?

 
Post #1

     
Ochotnik Marek
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 138
Nr użytkownika: 84.045

 
 
post 11/01/2014, 9:18 Quote Post

QUOTE(aleksandersewerynkochan @ 10/01/2014, 15:27)
Jak sądzicie jakie było znaczenie gospodarcze RON (szczególnie interesuje mnie koniec XVI i pierwsza połowa XVII wieku)w Europie? Co by się stało w Europie, gdyby np eksport zboża został u nas wstrzymany?
*



Ceny by poszly w gore ale Europa by to przezyla. Eksport Polskiego zboza byl wysoki w porownaniu z poszczegolnym innym krajem, ale jako czesc ogolno Europejskiej produkcij raczej nie.

To znaczy, ze RON znaczenie gospodarcze napewno miala, ale nie jakies krytyczne.

Ten post był edytowany przez Ochotnik Marek: 11/01/2014, 9:18
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
Tromp
 

Młody wilk (morski)-gryzie!
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 19.217
Nr użytkownika: 55.658

Bart³omiej Kucharski
Stopień akademicki: Bêdzie po studiach
Zawód: Admiraal
 
 
post 11/01/2014, 10:08 Quote Post

Witam!
QUOTE(aleksandersewerynkochan @ 11/01/2014, 0:27)
Jak sądzicie jakie było znaczenie gospodarcze RON (szczególnie interesuje mnie koniec XVI i pierwsza połowa XVII wieku)w Europie? Co by się stało w Europie, gdyby np eksport zboża został u nas wstrzymany?
*


To, co sie stalo OTL?
Poza tym, RON to nie tylko zboze, ale i materialy do budowy okretow, bydlo, tranzyt wreszcie.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
Wlad
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.164
Nr użytkownika: 20.015

W³odzimierz Konefa³
 
 
post 11/01/2014, 11:26 Quote Post

QUOTE
i materialy do budowy okretow

Szczególnie cenione była, słynąca ze swej trwałości, sprężystości i rozmiarów, polska sosna pospolita (Pinus sylvestris), znana na zachodzie jako "jodła gdańska", "jodła bałtycka", "jodła ryska", "sosna pruska", lub "sosna flandryjska". Powszechnie uważana była za najlepsze drewno masztowe. Porównywalna z nią co do jakości była tylko amerykańska sosna biała (wejmutka, Pinus strobus). Pożądany też był nasz dąb szypułkowy (Quercus robur). W dużej mierze flota holenderska (handlowa i wojenna) była budowana z naszego drewna.

Ten post był edytowany przez Wlad: 11/01/2014, 11:27
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
konto usunięte
 

Unregistered

 
 
post 11/01/2014, 12:46 Quote Post

A jakie państwo było naszym głównym klientem?



Ten post był edytowany przez aleksandersewerynkochan: 11/01/2014, 12:48
 
Post #5

     
Tromp
 

Młody wilk (morski)-gryzie!
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 19.217
Nr użytkownika: 55.658

Bart³omiej Kucharski
Stopień akademicki: Bêdzie po studiach
Zawód: Admiraal
 
 
post 11/01/2014, 13:03 Quote Post

QUOTE(aleksandersewerynkochan @ 11/01/2014, 13:46)
A jakie państwo było naszym głównym klientem?
*


Holandia, w nieco mniejszym stopniu Anglia. Niektórzy (bodaj czy nie nasz napoleon7?) sądzą, że ang. "spruce" ("świerk") pochodzi od zwrotu "Skąd jesteście?" "Z (s) Prus".
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

     
marc20
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.395
Nr użytkownika: 80.503

Stopień akademicki: student
Zawód: student
 
 
post 11/01/2014, 13:43 Quote Post

Co nieco tutaj:
http://www.portgdansk.pl/o-porcie/historia
Znaczny rozkwit Gdańska jako portu przypada na drugą połowę XIV wieku i na następne stulecie. Od tego czasu szybko zaczyna się rozszerzać zakres stosunków handlowych Gdańska z krajami zamorskimi - Danią, Szwecją, Flandrią, Anglią, Francją, Hiszpanią i Portugalią. Pod koniec XVI wieku statki gdańskie docierają także do Włoch. W XVII stuleciu ludność Gdańska wynosiła 75 000 mieszkańców, tj. więcej niż Norymbergi i Hamburga w owym czasie.

Podstawowym obszarem ciążenia portu gdańskiego były ziemie polskie; niezależnie jednak od tego Gdańsk utrzymywał ożywione stosunki również z Litwą, Rygą, Rewlem i z dalekim Nowgorodem na północy; na południe relacje Gdańska sięgały do Węgier i Mołdawii, także towary wschodnie często docierały na zachód Europy drogą przez Gdańsk.

Rozwijającym się pomyślnie stosunkom gospodarczym odpowiadał rozwój portu. Początkowo podstawowym artykułem wywozowym portu gdańskiego było drewno. Pod koniec XIV wieku, w pomyślnych latach wywożono przez Gdańsk drewno w ilości przeszło 2 500 setek, każda po 120 desek. Przeładowywano też wtedy średnio po 1 000 łasztów popiołu i smoły oraz do 1 000 kamieni wosku rocznie. W wieku XVI i XVII eksport nadal wzrastał, i tak np. w 1610 r. obsłużono 10 014 łasztów popiołu i potażu oraz 6 074 łasztów smoły. Wartość tych towarów wynosiła około miliona guldenów, sumę, jak na owe czasy niewątpliwie wysoką.

Wśród artykułów eksportowych należy wymienić również miedź i ołów. W wiekach XVI i XVII wywożono przez Gdańsk 5 - 10 000 ctn miedzi rocznie.

W XV wieku rozpoczął się eksport zboża. Największy jego rozkwit przypada na drugą połowę XVI i na początek XVII wieku, kiedy to w niektórych latach przeładowywano w porcie gdańskim do 128 000 łasztów rocznie, tj. ok. 250 000 ton. Od połowy XVII wieku, wskutek ciągłych wojen i upadku gospodarczego gdańskiego obszaru ciążenia, eksport zboża tylko w wyjątkowo pomyślnych okresach przewyższał 50 000 łasztów rocznie. Wśród artykułów eksportowych w tym okresie wymienić jeszcze należy len, konopie, pierze, płótno, saletrę i skóry surowe. W imporcie poważną rolę odgrywały korzenie, owoce południowe, drogerie i inne artykuły tego rodzaju przywożone z Antwerpii, Amsterdamu i Lizbony. Import ten na początku XVIII wieku wynosił ok. 200 000 funtów. Poza tym przywożono znaczne ilości soli zamorskiej, śledzi oraz wina. Dużą pozycję stanowiły skóry wyprawione, których import sięgał 1 miliona sztuk rocznie, oraz sukno, którego wówczas w Polsce jeszcze prawie nie wyrabiano.

Ruch okrętów również był znaczny, jak na owe czasy. Od początku XVI wieku do końca wieku XVII zawijało do Gdańska przeciętnie 500 - 1 000 statków rocznie, przy czym najczęściej były to jednostki bandery holenderskiej, następnie zaś angielskiej i gdańskiej.


i tutaj:
http://www.mowiawieki.pl/templates/site_pic/files/PPPW_4.pdf
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

     
konto usunięte
 

Unregistered

 
 
post 11/01/2014, 17:04 Quote Post

A może dysponuje ktoś jakimiś danymi?

A co robiono z dobrami pochodzącymi z terenów Ukrainy?

QUOTE
Eksport Polskiego zboza byl wysoki w porownaniu z poszczegolnym innym krajem, ale jako czesc ogolno Europejskiej produkcij raczej nie.

Dysponujesz danymi?
 
Post #8

     
indigo
 

Ad maiorem Historycy.org gloriam!
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 4.524
Nr użytkownika: 488

Stopień akademicki: magister
 
 
post 11/01/2014, 17:15 Quote Post

Wujek Google zawsze smaczny i zdrowy:

http://cpx.republika.pl/handel.htm#Gdańsk
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #9

     
konto usunięte
 

Unregistered

 
 
post 13/01/2014, 21:27 Quote Post

QUOTE(indigo @ 11/01/2014, 17:15)
Wujek Google zawsze smaczny i zdrowy:

http://cpx.republika.pl/handel.htm#Gdańsk
*


Tu sporo ciekawych informacji, ale RON to także Litwa i Ukraina. Co się stawało z dobrami pochodzącymi z tamtych terenów.
 
Post #10

     
Tromp
 

Młody wilk (morski)-gryzie!
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 19.217
Nr użytkownika: 55.658

Bart³omiej Kucharski
Stopień akademicki: Bêdzie po studiach
Zawód: Admiraal
 
 
post 14/01/2014, 1:34 Quote Post

QUOTE(aleksandersewerynkochan @ 13/01/2014, 22:27)
Tu sporo ciekawych informacji, ale RON to także Litwa i Ukraina. Co się stawało z dobrami pochodzącymi z tamtych terenów.
*


Ukraina-bydło szło na Zachód, coś tam pewnie na Południe, istniał handel z Rosją.
Litwa pewnie handlowała z Rosją (ale nie wiem tego na pewno), ponadto spławiano towary Niemnem i Dźwiną. Zboże, klamoty okrętowe... Normalka.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #11

     
koko36911
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 145
Nr użytkownika: 84.135

Adam Zunski
 
 
post 14/01/2014, 4:34 Quote Post

"Zboże produkowane na terenie Korony i Wielkiego Księstwa Litewskiego mogło zaspokoić tylko około 1 - 2 % zapotrzebowania na ten towar w Europie Zachodniej,"
Ciekawe skad mieli te dane, ale z tego wynika ze impakt dostaw zboza do Europy z Rzeczposolitej nie by az tak duzy.
 
User is offline  PMMini Profile Post #12

     
konto usunięte
 

Unregistered

 
 
post 29/01/2014, 22:27 Quote Post

QUOTE(koko36911 @ 14/01/2014, 4:34)
"Zboże produkowane na terenie Korony i Wielkiego Księstwa Litewskiego mogło zaspokoić tylko około 1 - 2 % zapotrzebowania na ten towar w Europie Zachodniej,"
Ciekawe skad mieli te dane, ale z tego wynika ze impakt dostaw zboza do Europy z Rzeczposolitej nie by az tak duzy.
*


No ale te dane to są ogólnie dla Europy. Na pewno procent zboża z Polski w niektórych krajach był wyższy
 
Post #13

     
Domen
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 9.437
Nr użytkownika: 14.456

Tomenable
 
 
post 13/02/2014, 16:56 Quote Post

Wg. "Polska XVII wieku" J. Tazbira, zboże wywożone z Polski mogło rocznie wyżywić od ok. 0,5 do ok. 1 miliona osób w Europie Zachodniej.

Przy czym Tazbir nie podaje, jak to obliczył. Obecnie 100 kg pszenicy produkuje się ok. 50-60 kg mąki, a z tej ilości mąki ok. 125-150 kg chleba.

Wychodzi, że z 1 tony pszenicy można wyprodukować ok. 1,25 - 1,5 ton chleba. Pytanie ile chleba zjadał przeciętny Europejczyk rocznie?

Wiemy mniej więcej, ile ton zboża eksportowano co roku przez Gdańsk - można obliczyć, ile chleba z tego produkowano.

Co Gdańska, to był on w XVII wieku nie tylko większy od Hamburga i Norymbergii, ale większy niż jakiekolwiek miasto Rzeszy Niemieckiej.

QUOTE
"Zboże produkowane na terenie Korony i Wielkiego Księstwa Litewskiego


Dane J. Tazbira - wyżywienie od 0,5 miliona do 1 miliona osób - odnoszą się tylko do zboża eksportowanego z Korony.

Dane te nie obejmują eksportu zboża litewskiego, wywożonego za pośrednictwem portu w Rydze.

Pamiętajcie, że port w Gdańsku obsługiwał właściwie tylko handel zbożem spławianym z dorzecza Wisły:

user posted image

QUOTE
Holandia, w nieco mniejszym stopniu Anglia.


Oprócz tych dwóch polskie zboże importowały też (choć pewnie w mniejszym stopniu) Hiszpania, Portugalia i Włochy.

Ten post był edytowany przez Domen: 13/02/2014, 17:13
 
User is offline  PMMini Profile Post #14

     
Lehrabia
 

Podobno Raper
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.404
Nr użytkownika: 81.793

Maciej Kamiñski
Zawód: Zusammen praktykant
 
 
post 13/02/2014, 20:14 Quote Post

QUOTE
Przy czym Tazbir nie podaje, jak to obliczył. Obecnie 100 kg pszenicy produkuje się ok. 50-60 kg mąki, a z tej ilości mąki ok. 125-150 kg chleba.

Wychodzi, że z 1 tony pszenicy można wyprodukować ok. 1,25 - 1,5 ton chleba. Pytanie ile chleba zjadał przeciętny Europejczyk rocznie?

Przypadkiem straty produkcyjne nie były wtedy nieco inne niż obecnie?
 
User is offline  PMMini Profile Post #15

2 Strony  1 2 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej