|
|
Allochtonizm vs autochtonizm, Wyliczenie argumentów
|
|
|
|
Prawda jest taka, że znalezienie bardzo wczesnego M458 (tzn. w okresie między 3000 i 1000 r. pne) będzie graniczyło z cudem, co wynika z bardzo specyficznej struktury filogenetycznej kladu M458, odmiennej od struktury Z280, w tym CTS1211. Dopiero w późnej epoce brązu i wczesnej epoce żelaza klad ten powinien stać się w miarę widoczny w miejscu swojego powstania, a w czasach rzymskich powinien być już bardzo częsty w hipotetycznej populacji prasłowiańskiej (a okazjonalnie także w populacjach sąsiednich).
Nie wiem niestety czy ktoś się już przymierza do badania pod tym kątem kultury miłogradzkiej, ale to jest moim zdaniem najlepszy sposób żeby znaleźć M458 w jakichkolwiek próbkach przedsłowiańskich. Choć jest też oczywiście szansa, że M458 będzie się od czasu do czasu trafiać w próbkach z horyzontu trzcinieckiego.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Michał.. @ 2/02/2018, 17:11) Prawda jest taka, że znalezienie bardzo wczesnego M458 (tzn. w okresie między 3000 i 1000 r. pne) będzie graniczyło z cudem, co wynika z bardzo specyficznej struktury filogenetycznej kladu M458, odmiennej od struktury Z280, w tym CTS1211. Dopiero w późnej epoce brązu i wczesnej epoce żelaza klad ten powinien stać się w miarę widoczny w miejscu swojego powstania, a w czasach rzymskich powinien być już bardzo częsty w hipotetycznej populacji prasłowiańskiej (a okazjonalnie także w populacjach sąsiednich).
Zgadzam sie, ekspansja demograficzna R-M458 miala miejsce znacznie pozniej niz R-Z280, co z reszta widac wyraznie na drzewku YFull, gdzie mamy kilkukrotnie mniejsza roznorodnosc mutacji R-M458 z wiekiem TMRCA powyzej 2500 lat.
Ciekawe co bylo powodem tej ekspansji? Najazd z zewnatrz (w tym przypadku tymczasowa dominacja kulturowa lub militarna R-M458 nad R-Z280?), stworzenie elity wsrod populacji R-Z280, procesy losowe?
Ten post był edytowany przez Radek8484: 2/02/2018, 19:50
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Radek8484 @ 2/02/2018, 18:34) QUOTE(Michał.. @ 2/02/2018, 17:11) Prawda jest taka, że znalezienie bardzo wczesnego M458 (tzn. w okresie między 3000 i 1000 r. pne) będzie graniczyło z cudem, co wynika z bardzo specyficznej struktury filogenetycznej kladu M458, odmiennej od struktury Z280, w tym CTS1211. Dopiero w późnej epoce brązu i wczesnej epoce żelaza klad ten powinien stać się w miarę widoczny w miejscu swojego powstania, a w czasach rzymskich powinien być już bardzo częsty w hipotetycznej populacji prasłowiańskiej (a okazjonalnie także w populacjach sąsiednich). Zgadzam sie, ekspansja demograficzna R-M458 miala miejsce znacznie pozniej niz R-Z280, co z reszta widac wyraznie na drzewku YFull, gdzie mamy kilkukrotnie mniejsza roznorodnosc mutacji R-M458 z wiekiem TMRCA powyzej 2500 lat. Ciekawe co bylo powodem tej ekspansji? Najazd z zewnatrz (w tym przypadku tymczasowa dominacja kulturowa lub militarna R-M458 nad R-Z280?), stworzenie elity wsrod populacji R-Z280, procesy losowe?
Mi by pasowało stworzenie elity, tylko coś na to nasi dynaści nie wskazują. Może zbadanie wojów i chłopstwa jakby wykazało różnice to wtedy jeszcze tak. Ale wątpie. Raczej procesy losowe (szeroko rozumiane, od epidemii do ginięcia sporej części populacji w czase wojen) wpłynęły na rozprzestrzenienie i coś mi się wydaje, że wcale nie wczesnośredniowieczne...
Ten post był edytowany przez mlukas: 2/02/2018, 20:31
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(mlukas) coś mi się wydaje, że wcale nie wczesnośredniowieczne...
Akurat mamy próbkę R1a-M458 datowaną na wczesne średniowiecze, z wyspy Uznam.
Słyszałem też pogłoski o próbkach R1a-M458 z Polski datowanych na czasy Piastów.
Ten post był edytowany przez Domen: 2/02/2018, 23:43
|
|
|
|
|
|
|
|
No przecież wiadomo że już było, tylko w jakim procencie do całości?
Według mnie to się zwiększało stopniowo od wczesnego średniowiecza. I w czasach Piastów wcale nie dominowało (względnie) tak jak teraz. To mógł być np. przyrost 1 punktu procentowego na stulecie od V wieku.
Ten post był edytowany przez mlukas: 3/02/2018, 11:45
|
|
|
|
|
|
|
|
Michale, czy moglbys sie prosze ustosunkowac do swoich slow po ostatnich publikacjach udzialu pylku zboz w okresie wedrowek ludow?
"Zakładając, że cała populacja Protosłowian ok. r. 500 liczyła mniej więcej 600.000 ludzi (w tym ok. 300.000 mężczyzn), z czego mniej więcej 1/4 wywędrowała na zachód, to grupa ta obejmowała ok. 150.000 osób (w tym ok. 75.000 mężczyzn), z czego w Polsce osiedliła się ostatecznie pewnie mniej więcej połowa (bo reszta powędrowała na Słowację, Morawy, Czechy, Węgry i wschodnie Niemcy), czyli ok. 75.000 osób (w tym ok. 30-40 tys. mężczyzn). Ponieważ mój scenariusz zakłada również, że stosunek przybyszów do autochtonów na terenie Polski wynosił mniej więcej 80:20 (albo pomiędzy 70:30 i 90:10), to powiedzmy, że tych wchłoniętych autochtonów było około 20.000 (w tym 10.000 mężczyzn), albo pomiędzy 10 i 30 tys. (czyli 5-15 tys. mężczyzn)."
Ten post był edytowany przez Radek8484: 7/02/2018, 10:10
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Iberian 31.27 & Ireland,31.6 Co automat nie dał się oszukać alloallo i widzi egzotycznych imigrantów?
Ostatnio naukowcy (archeolodzy, historycy) podali nowe oszacowanie populacji Majów w latach 250ne -950 ne, skorygowali je z 2 milionów na 20 milionów, na obszarze ok 300 000km2, obszar Zachodnich Słowian jest co najmniej 2 razy większy. Przez analogię jakoś to się ma, do tych siłą analogii kuriozalnych wyliczeń...
QUOTE "Zakładając, że cała populacja Protosłowian ok. r. 500 liczyła mniej więcej 600.000 ludzi (w tym ok. 300.000 mężczyzn), z czego mniej więcej 1/4 wywędrowała na zachód, to grupa ta obejmowała ok. 150.000 osób (w tym ok. 75.000 mężczyzn), z czego w Polsce osiedliła się ostatecznie pewnie mniej więcej połowa (bo reszta powędrowała na Słowację, Morawy, Czechy, Węgry i wschodnie Niemcy), czyli ok. 75.000 osób (w tym ok. 30-40 tys. mężczyzn). Ponieważ mój scenariusz zakłada również, że stosunek przybyszów do autochtonów na terenie Polski wynosił mniej więcej 80:20 (albo pomiędzy 70:30 i 90:10), to powiedzmy, że tych wchłoniętych autochtonów było około 20.000 (w tym 10.000 mężczyzn), albo pomiędzy 10 i 30 tys. (czyli 5-15 tys. mężczyzn)."
Jeszcze jedna analogia Longobardowie którzy opuścili bardzo malutki terytorialnie fragment Połabia (terytorium Drzewian), musieli być populacją większą niż Słowinie z owych wyliczeń, bo armia Sasów liczyła 21 000 samych wojowników, a nie miała nic do powiedzenia po podboju północnej Italii, w którym uczestniczyła jako sojusznik Longobardów, po prostu pod naciskiem Longobardów musiała ją opuścić.
Ten post był edytowany przez Nawoj: 7/02/2018, 10:29
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Radek8484 @ 7/02/2018, 9:59) Michale, czy moglbys sie prosze ustosunkowac do swoich slow po ostatnich publikacjach udzialu pylku zboz w okresie wedrowek ludow? Z wyników przedstawionych przez Latałową wynika, że spadek aktywności rolniczej w północnej części Polski był bardzo znaczny, tzn. kilkukrotny, choć niestety brak jest szczegółowych danych liczbowych, więc można tylko bardzo zgrubnie oceniać, że w północnej części Polski (nie licząc Polski Płn-Wsch, zamieszkałej prawdopodobnie przez Bałtów) był to spadek średnio o jakieś 70-90%. Miejmy nadzieję, że zaakceptowana już do publikacji praca, do której odwołuje się Latałowa (Pędziszewska i wsp., 2018), pozwoli na znacznie precyzyjniejszą ocenę skali tego zjawiska.
W tym kontekście zwróciłbym przede wszystkim uwagę na dwa zagadnienia. Po pierwsze dość powszechnie przyjmuje się (głównie w oparciu o dane archeologiczne), że skala osłabienia sieci osadniczej na Pomorzu i w północnej części Polski nie była aż tak duża jak na południu kraju, czyli w Małopolsce i na Śląsku, a to by z kolei oznaczało, że po uwzględnieniu tych różnic spadek aktywności rolniczej w skali całego kraju powinien być jeszcze wyraźniejszy niż przedstawiają to wyniki dla północnej części kraju, czyli mógł nawet przekraczać średnio 90%.
Druga uwaga dotyczy specyficznego regionu obejmującego pogranicze Kujaw i Wielkopolski Północno-Wschodniej. Zarówno wyniki przedstawione przez Latałową, jak i te z wcześniejszej pracy Izdebskiego (z której pochodzą pozostałe wykresy przedstawione w Twoim poście), wydają się z zgodne co do tego, że ten region mógł stanowić pewną „oazę” relatywnej stabilności na tle pozostałych obszarów, uprzednio zamieszkałych przez ludność przeworską i wielbarską. Jest to w dużej mierze zgodne z wynikami niedawnych badań archeologicznych (m.in. tych omawianych w Twoich postach), wskazujących na wyjątkowość sytuacji w tym konkretnym regionie. Zwróciłbym zwłaszcza uwagę na wyraźny kontrast miedzy tym regionem a pozostałymi częściami Wielkopolski (co widać na mapce Latałowej).
Ten post był edytowany przez Michał..: 8/02/2018, 11:41
|
|
|
|
|
|
|
|
Te wykresy są bezużyteczne dla szacowania okresu pojawienia się lub demografii Słowian w dorzeczu Odry i Wisły
QUOTE Co istotne, nie odnajdziemy w materiale palinologicznym dwóch bardzo istotnych z punktu widzenia historii gospodarczej roślin uprawnych: prosa, którego pyłku nie da się odróżnić od pyłku dzikich traw, oraz ziemniaka i innych warzyw. (Historia przyrodniczo-gospodarcza Polski w świetle analizy ilościowej danych palinologicznych)
QUOTE Wszyscy Słowianie są czcicielami ognia, uprawiają najwięcej prosa (Ibn Rosteh)
QUOTE W Gnieźnie znajdowano je we wszystkich warstwach [...] W Polsce uprawiano proso już od młodszej epoki kamienia. Było ono, zdaje się, głównie pożywieniem ludności uboższej, ponieważ w dzielnicy rybackiej w Gdańsku stanowiło w XII i XIII w. prawie jedyne zboże (Kostrzewski, Kultura prapolska)
|
|
|
|
|
|
|
|
Ziemniaki to zaczęto w XVIII / XIX wieku uprawiać w Polsce:)
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(mlukas @ 7/02/2018, 21:38) Ziemniaki to zaczęto w XVIII / XIX wieku uprawiać w Polsce:) Tylko spróbuj o tym wspomnieć w rozmowie z turbokartoflarzem...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Paweł Gajtkowski @ 7/02/2018, 20:24) Te wykresy są bezużyteczne dla szacowania okresu pojawienia się lub demografii Słowian w dorzeczu Odry i Wisły
Nie szanujesz cudzej pracy. Można bardzo wiele odczytać z tej pracy, wykresy są do XIX-XX wieku, chyba po coś, mamy cały czas wysiewy pszenicy, jęczmienia, żyta i owsa, nie ma żadnej przerwy, obszar A w/w pracy to jest start od 1% w starożytności poprzez 2% w roku 600, do 10% współcześnie. Znamy zbiory i populację w XIX-XX wieku, czyli nawet z proporcji można wyliczyć zbiory i populację dla poprzednich wieków czyli 1/10 starożytność czy 1/5 ok roku 600.
Co ciekawe w Wielkopolsce w latach 800 do 1100 mamy nawet 2/5 do 3/5 współczesnej produkcji zbóż, co sugerowałoby dość duże zaludnienie w tym czasie 40%-60% zaludnienia choćby XIX wiecznego.
Obszary B1 czy B2 to peryferia górki i doliny czyli Bieszczady, Orawa ale też tam cały czas coś wysiewają, czyli nawet te podgórskie terytoria są zamieszkałe.
Trzeba też uwzględnić, że gospodarka rolna w starożytności, była nastawiona na zaspokajanie własnych potrzeb, podatki wydają się niewielkie, na dodatek dobrowolne i zwyczajowe, nie widać handlu eksportu zbóż, żyją z rabunkowych wojen.
QUOTE 15. Ilekroć nie ruszają na wojnę, spędzają [nie]wiele czasu na polowaniach, więcej znacznie w bezczynności, oddani spaniu i obżarstwu. Kto najdzielniejszy i najwaleczniejszy, nic nie robi; troska o dom, penaty i pola złożona jest w ręce kobiet, starców i najniedołężniejszych w rodzinie; sami próżnują, a szczególna to sprzeczność natury, że ci sami ludzie zarazem tak kochają lenistwo i tak nienawidzą spokoju. Jest w zwyczaju plemion, by każdy z osobna dobrowolnie przynosił naczelnikowi trochę bydła lub plonów, które przyjmowane w dowód czci przydają się również w potrzebie.
I tutaj z tego otrzymują jakąś wzajemność.
QUOTE Domagają się bowiem od swego naczelnika hojności: a to konia bojowego, a to skrwawionej i zwycięskiej framei, albowiem biesiady i zbytek, wystawny choć niewyszukany, mają w charakterze zapłaty. Źródłem szczodrobliwości są wojny i grabieże. Nie tak łatwo nakłonisz ich, by zaorali ziemię i czekali na plony(...)
Ten post był edytowany przez Nawoj: 8/02/2018, 10:16
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Nawoj @ 8/02/2018, 10:05) Nie szanujesz cudzej pracy.
Nic podobnego. Ale skoro już o tym mowa, to wykres 6.3 z Izdebskiego, teoretycznie intrygujący, w praktyce jest totalnie bezużyteczny, skoro sześć roślin przedstawiono w pięciu warstwach i trzech grupach kolorystycznych...
QUOTE(Nawoj @ 8/02/2018, 10:05) Można bardzo wiele odczytać z tej pracy, wykresy są do XIX-XX wieku, chyba po coś Ty faktycznie masz rację... Dopiero teraz widzę na wykresie, że pojawienie się ziemniaka jest zauważalne jako wyraźny spadek ilości uprawianego żyta.
QUOTE(Nawoj @ 8/02/2018, 10:05) mamy cały czas wysiewy pszenicy, jęczmienia, żyta i owsa, nie ma żadnej przerwy
Podobnie jak na chełmszczyźnie w XIX-XX w., gdzie osady kolonistów niemieckich w ciągu stu lat spolonizowały się w 100%. Jeśli to samo stało się w Wielkopolsce, wykresy nam tego nie zdradzą.
QUOTE(Nawoj @ 8/02/2018, 10:05) obszar A w/w pracy to jest start od 1% w starożytności poprzez 2% w roku 600, do 10% współcześnie. Znamy zbiory i populację w XIX-XX wieku, czyli nawet z proporcji można wyliczyć zbiory i populację dla poprzednich wieków czyli 1/10 starożytność czy 1/5 ok roku 600.
Te obliczenia są bezużyteczne dla ustaleń demograficznych, skoro: 1) u Słowian w diecie dominowało niewykrywalne palinologicznie proso, którego jedli z czasem coraz mniej, siłą rzeczy stopniowo zwiększając uprawę innych zbóż. Jeśli nagle w Wielkopolsce pojawiły się duże ilości amatorów prosa, to wykresy nam tego nie powiedzą - o ile tylko prosożercy nie likwidowali zastanych na miejscu żytożerców i pszenicożerców.
2) wykres dla Wielkopolski i Kujaw to w istocie średnia dla danych pobranych z 7 jezior, więc wyliczenia mogą mieć charakter lokalny i nie odzwierciedlać ogółu przemian rolniczych na tych terenach.
Na wykresach są też ciekawe rzeczy, np. na wykresie 6.2 widoczny w IV-VIII w. całkowity holokaust lnu w Wielkopolsce, który zawsze mi się kojarzył z Polakami (słowo 'płacić' wywodzono od handlowania płatami lnu w okresie przedmonetarnym), albo gwałtowny wzrost uprawy chmielu i konopii (piwo; powrozy + siemię + tekstylia) w VI-VII w., dalej półtora wieku stagnacji i dalszy raptowny wzrost od X w. - ten drugi wzrost może związany z chrześcijanami, którzy olejem konopnym zastępowali w kuchni tłuszcze zwierzęce w okresie postu?
Ciekawy jest też owies łączony z hodowlą koni - totalna owsiana posucha od V do VIII, dopiero w IX w. konie wracają do Wielkopolski, nie rozumiem jednak czemu po 500 latach owies znowu znika Chyba, że to właśnie kwestia uwarunkowań lokalnych w pobliżu tych 7 próbkowanych jezior.
|
|
|
|
|
|
|
|
Porzuconych roślin uprawnych i tych co straciły popularność jest dużo więcej. Łopian, jarmucha,brukiew,rzepa,lędźwian, soczewica...Aczkolwiek nie ośmieliłbym się spekulować czy kiedykolwiek stanowiły w sumie znaczny procent zasiewów.
Ten post był edytowany przez marc20: 8/02/2018, 20:55
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|