|
|
Państwo polskie a krucjaty..
|
|
|
Brat Ademar
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 7 |
|
Nr użytkownika: 31.277 |
|
|
|
Marcin Chudzinski |
|
Zawód: uczen |
|
|
|
|
Przepraszam, używam nazwy która jest nieoficjalna. Chodziło mi o rozbicie dzielnicowe. Niektórzy historycy nazywają je pierwszymi rozbiorami Polski-dokonanymi przez samych Polaków.
|
|
|
|
|
|
|
|
Polacy nie brali raczej udziału w synodzie w Clermont, ponieważ apel papieża o podjęcie wysiłku krucjatowego miał charakter spontaniczny, juz po obradach synodu. Wtedy to ludność obecna przed Kościołem spontanicznie podjęła wyzwanie. Do Polski apele krucjatowe docierały stopniowo może przez środowisko duchowieństwa, głównie mnichów z pd Francji i biskupów płockiego Aleksandra z Malonne i jego brata. Więcej na ten temat w pracy M. Gładysza, Zapomniani krzyżowcy, M. Starnawska Zakony rycerskie na ziemiach polskich, Zapraszam także na moją stronę internetową gdzie zamieściłem podsumowanie wywodów opartych na powyższych pracach http://www.arekbednarczyk.republika.pl
|
|
|
|
|
|
|
Dinadan
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 46 |
|
Nr użytkownika: 37.840 |
|
|
|
LukaRisso |
|
Zawód: uczeñ |
|
|
|
|
Rzym powiadomił Piastów o I krucjacie przysyłając bullę.Piastowie zasłaniali się,że nie mogą wyprawić się do zpalestyny,bo mają pogan pod dostatkiem jako sąsiadów.Jan Kinnamos dowodzi,że w II krucjacie brał udział "zbrojny oddział Lechitów".Bardziej pewne jest jednak,że pierwszym polskim krzyżowcem był Bolesław Wysoki który,jak pisze Krzysztof Benyskiewicz-"(..)za sprawą niemieckiego otoczenia dworskiego stał się nie tylko pogromcą Saracenów,ale też jako jeden z pierwszych książąt polskich zyskał sławę rycerską w Europie.".Kolejnym krzyżowcem był Henryk DSandomierski,który wyruszył do Ziemi Świętej w 1154 razem z braćmi,Bolesławem i Mieczysławem..Gdy wrócił umarł 1165/1166 z rąk pogańskich Prusów.Kazimierz Sprawiedliwy walczył z poganami w 1192.Jaćwingowie zyskali miano saladynistów.Leszek Czarny uzyskał zgodę na krucjatę od papieża,po czym uderzył na księcia mazowiekiego .Dlaczego polacy nie walczyli w Ziemi Świętej?Nie chcieli się wykrwawiać z dala od kraju,Byliśmy zmuszeni do walki z Prusami i Litwinami i wieloma innymi plemionami
|
|
|
|
|
|
|
|
Gwoli ścisłości to ruch "krucjatowy" nie skończy się raczej w XIII w. Jak bowiem nazwać akcję Warneńczyka? Brało w niej udział rycerstwo wielu narodowości, a świadkowie wydarzeń zwą tę wyprawę krucjatą?
|
|
|
|
|
|
|
wąski
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 12 |
|
Nr użytkownika: 83.135 |
|
|
|
|
|
|
QUOTE Gwoli ścisłości to ruch "krucjatowy" nie skończy się raczej w XIII w. Jak bowiem nazwać akcję Warneńczyka? Brało w niej udział rycerstwo wielu narodowości, a świadkowie wydarzeń zwą tę wyprawę krucjatą?
W zasadzie to jeśli pojmujemy go szeroko nie skończył się nawet z jego śmiercią. Jeszcze za Kazimierza Jagiellończyka a potem Olbrachta do Rzymu i na sejm Rzeszy jeździły poselstwa z prośbą o pomoc finansową w walce z Tatarami. Maksymilian I zgodził się nawet podobno w 1498 na dostarczenie posiłków z Brandenburgii, Saksonii i księstw pomorskich.
Bardzo ciekawe są mowy polskich poselstw z tamtego okresu, które przestrzegały, że Polska prowadzi wojny nie tylko z Turcją, ale też dwoma lub trzema "imperatorami tatarskimi". W związku z tym, że propozycje nie były raczej traktowane jako niepoważne (przynjamniej na dworze papieskim), rodzi się pytanie jaki ówcześnie panował na Zachodzie obraz świata? Czy na wschód od Wielkiego Księstwa Litewskiego i Moskwy rozciągały się już tylko białe plamy?
|
|
|
|
|
|
|
JanZizka
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 3 |
|
Nr użytkownika: 101.457 |
|
|
|
Adam |
|
Stopień akademicki: inzynier |
|
Zawód: Bozi Bojovnik |
|
|
|
|
Myślę, że może być jeszcze jeden czynnik o którym nikt wcześniej nie napisał. Mianowicie, w Polsce w roku 1095 chrześcijaństwo nie było jeszcze tak silnie zakorzenione, jak choćby we Francji, stąd też mniejsza popularność krucjat (zwłaszcza wypraw tzw. 'ludowych'). Podobnie jak w państwach, które przyjęły chrzest, mniej więcej w tym samym czasie (Czechy, Węgry, kraje skandynawskie).
|
|
|
|
|
|
|
Krzysiek1025
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 52 |
|
Nr użytkownika: 101.667 |
|
|
|
Zawód: Uczeñ |
|
|
|
|
Dlatego nie braliśmy intensywniej udziału w krucjatach bo mieliśmy rozbicie dzielnicowe i Prusów nad Mazowszu. A jak na nas poganie z Mazowsza najeżdżali to chyba nie myśleliśmy wyprawach do Palestyny.
Ten post był edytowany przez Krzysiek1025: 30/04/2017, 1:51
|
|
|
|
|
|
|
|
A co z polskim udziałem w krucjatach północnych, przeciwko Połabianom i Bałtom?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Alexander Malinowski 3 @ 30/04/2017, 9:48) A co z polskim udziałem w krucjatach północnych, przeciwko Połabianom i Bałtom? Od 1147, czyli I krucjaty północnej nasi wielmoże brali udział w tych wyprawach. Nawet nasze rycerstwo brało udział w krucjatach litewskich jako goście Zakonu Krzyżackiego w 2 poł. XIV wieku. Niemniej wszystkim ludom Europy Północnej było do Ziemi Świętej bardzo daleko, a przecież ,,po sąsiedzku'' byli poganie i to w nie małej ilości. Więc dlatego wyjednano u papieża zgodę na rozszerzenie krucjat o ,,północnych saracenów''.
Ten post był edytowany przez Panhistoryk: 30/04/2017, 10:15
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Krzysiek1025 @ 30/04/2017, 1:50) Dlatego nie braliśmy intensywniej udziału w krucjatach bo mieliśmy rozbicie dzielnicowe i Prusów nad Mazowszu. A jak na nas poganie z Mazowsza najeżdżali to chyba nie myśleliśmy wyprawach do Palestyny. Poważnie? Wbrew pozorom ruch krucjatowy do Palestyny nie był na tyle popularny, żeby powstałe państwa krzyżowców w Lewancie nie cierpiały na chroniczny problem braku ludzi, szczególnie do walki. Akurat I krucjata to wyraźnie ruch, na którym koncentrowała się uwaga arystokracji, rycerstwa pewnego określonego rejonu Europy i w tym kontekście Polska po prostu leżała na zupełnym uboczu - wystarczy sobie prześledzić miejsca pochodzenia uzestników, ba przywódców I krucjaty. Samo nauczanie krucjatowe również było skoncentrowane we Francji, a w Cesarstwie blisko właśnie Francji, tak wzdłuż Renu. Poza tym to właśnie za rozbicia dzielnicowego jednak, mimo Prusów, Jaćwięgów, Pomorzan i Litwinów, mimo położenia geograficznego Polski, jednak nawet przedstawiciele rycerstwa, nie tam dynastii, pojawili się w Ziemi Świętej. Ideologia krucjatowa znalazła w Polsce stosunkowo wysoki oddźwięk właśnie na płaszczyźnie stosunków z Pomorzanami, Połabianami, Prusami, Jaćwięgami i Litwą. Wreszcie w ciagu XIII-XV w. wobec walk z Tatarami, w XV w. także i wobec zagrożenia ze strony Osmanów. Wreszcie jacy "poganie z Mazowsza"?
|
|
|
|
|
|
|
Sceptyk11
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 41 |
|
Nr użytkownika: 101.688 |
|
|
|
Marcin Galik |
|
Stopień akademicki: nie chcê podawaæ |
|
Zawód: nie chcê podawaæ |
|
|
|
|
[quote=szapur II,30/04/2017, 10:31] [quote=Krzysiek1025,30/04/2017, 1:50] Wreszcie jacy "poganie z Mazowsza"?
[/quote]
Może mu chodziło o Mazury (według Wikipedii kiedyś się nazywało ono "Mazowsze pruskie", a w dodatku obie nazwy zaczynają się od "ma")
Zgadzam się na ogół z szapurem. Dodałbym jeszcze wojnę polsko-rosyjską 1609-1618, w dużej mierze prowadzonej pod hasłem wprowadzenia katolicyzmu. Teza dyskusyjna, bo ponad 300 lat po wygaśnięciu głównej fali zainteresowania krucjatami, poza tym papież nigdy jej nie nazwal w żadnej bulli "krucjatą"
Ten post był edytowany przez Sceptyk11: 1/05/2017, 10:00
|
|
|
|
|
|
|
|
Wojny z Rosją w l. 1609-1618 zdecydowanie nie prowadzono jako krucjaty w celu zaprowadzenia katolicyzmu w Rosji. Choć może ktoś w Rosji tak sobie to wyobrażać, ale najpierw cele polskie były ograniczone do odzyskania pewnych terenów i pewnej twierdzy, widoki na tron moskiewski pojawiły się stopniowo, a sprawę unii Kościołów poruszała też Moskwa w pewnych chwilach jak najbardziej pozytywnie Tutaj jednak zajmujemy się bardziej średniowieczem, no i w polityce Kazimierza Wielkiego i wyprawach na Ruś halicką mamy pewne odwołanie do krucjat. Nie wiadomo, czy taki duch udzielił się kombatantom, ale Kazimierz uzyskał środki na przeprowadzenie tych wypraw od Kościoła, motywował swe starania o finansowanie, że to walka z poganami i schizmatykami.
|
|
|
|
|
|
|
Krzysiek1025
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 52 |
|
Nr użytkownika: 101.667 |
|
|
|
Zawód: Uczeñ |
|
|
|
|
QUOTE(Krzysiek1025 @ 30/04/2017, 1:50) Przejęzyczyłem się, chodziło mi o Mazury Miałem na myśli książąt polskich którzy mieli już swoje dzielnice np. Konrada Mazowieckiego Jeszcze nie spotkałem się, żeby ważniejszy książę polski w czasie swoich rządów dołączył do jakiejś z krucjat Jak się mylę to mnie poprawcie
Ten post był edytowany przez Krzysiek1025: 1/05/2017, 22:46
|
|
|
|
|
|
|
|
Khem, nie no ogólnie to taki Henryk Sandomierski czy Bolesław Wysoki nie spełniają wymogów bycia "ważnymi książętami" zapewne. Już nie mówiąc o tym, że wyprawy prowadzone na Połabszczyznę, Pomorze, czy Prusy miały właśnie konkretny wymiar również i religijny, krucjatowy, i uczestniczyli w nich tacy książęta jak Bolesław Kędzierzawy, Mieszko III, potem Kazimierz Sprawiedliwy, a podczas jednej z takich wypraw zginął Henryk Sandomierski. Artykuł Piastowie a idea wypraw krzyżowych - linkuję taki artykuł D. von Guttner Sporzyńskiego (PWN teraz wydał dość obszerną książkę tego autora, właśnie o krucjatach i recepcji w Polsce średniowiecznej tego pojęcia), por. jeszcze moim zdaniem znacznie lepsza praca M. Gładysza, Zapomniani krzyżowcy. Nie ze wszystkim w linkowanym artykule można się zgodzić, ale ten tekst daje pewne pojęcie o temacie.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE wyprawy prowadzone na Połabszczyznę, Pomorze, czy Prusy miały właśnie konkretny wymiar również i religijny, krucjatowy, i uczestniczyli w nich tacy książęta jak Bolesław Kędzierzawy, Mieszko III, potem Kazimierz Sprawiedliwy, a podczas jednej z takich wypraw zginął Henryk Sandomierski
A kiedyż to wyżej wymienieni brali udział w wyprawach na Pomorze?
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|