Drukowana wersja tematu

Kliknij tu, aby zobaczyć temat w orginalnym formacie

historycy.org _ Państwa i mocarstwa _ Anglia: Brexit - od poczatku do finalu

Napisany przez: piotruś1974 23/06/2016, 7:31

Dziś głosowanie na temat ewentualnego wyjścia Wlk. Brytanii z UE. O ile jeszcze kilka tygodni temu (mniej więcej do awarii forum) przewaga zwolenników pozostania w Unii była dość bezpieczna, to w ostatnim czasie siły mocno się wyrównały, a część sondaży prognozuje zwycięstwo zwolenników Brexitu.A wy jak obstawiacie, zarówno wynik głosowania, jak i późniejsze scenariusze?
Osobiście uważam, że którakolwiek opcja zwycięży, będzie to zwycięstwo naprawdę minimalne, co oznacza, że zwycięzcy bądą musiali jakoś uwzględnić opcję przeciwną. Jeśli GB ostatecznie pozostanie w UE, to jednak obóz eurosceptyków będzie silny, co może znaleźć odzwierciedlenie w kolejnych wyborach. Jeśli z kolei zwycięży opcja Brexitu, to jego zwolennicy będą jednak musieli liczyć się z tym, że prawie połowa Brytyjczyków ( w tym, co bardzo pradopodobne, większość Szkotów czy Walijczyków) chciała jednak pozostania w UE. Dlatego w przypadku zwycięstwa tej opcji nie spodziewałbym się jakiegoś totalnego zerwania z Brukselą, raczej długi okres przejściowy, a docelowo wariant norweski, czyli bycie poza UE, przy jednoczesnym uczestnictwie w Europejskim Obszarze Gospodarczym

Napisany przez: Timu 23/06/2016, 10:29

QUOTE(piotruś1974 @ 23/06/2016, 8:31)
Dziś głosowanie na temat ewentualnego wyjścia Wlk. Brytanii z UE. O ile jeszcze kilka tygodni temu (mniej więcej do awarii forum) przewaga zwolenników pozostania w Unii była dość bezpieczna, to w ostatnim czasie siły mocno się wyrównały, a część sondaży prognozuje zwycięstwo zwolenników Brexitu.A wy jak obstawiacie, zarówno wynik głosowania, jak i późniejsze scenariusze?
Osobiście uważam, że którakolwiek opcja zwycięży, będzie to zwycięstwo naprawdę minimalne, co oznacza, że zwycięzcy bądą musiali jakoś uwzględnić opcję przeciwną. Jeśli GB ostatecznie pozostanie w UE, to jednak obóz eurosceptyków będzie silny, co może znaleźć odzwierciedlenie w kolejnych wyborach. Jeśli z kolei zwycięży opcja Brexitu, to jego zwolennicy będą jednak musieli liczyć się z tym, że prawie połowa Brytyjczyków ( w tym, co bardzo pradopodobne, większość Szkotów czy Walijczyków) chciała jednak pozostania w UE. Dlatego w przypadku zwycięstwa tej opcji nie spodziewałbym się jakiegoś totalnego zerwania z Brukselą, raczej długi okres przejściowy, a docelowo wariant norweski, czyli bycie poza UE, przy jednoczesnym uczestnictwie w Europejskim Obszarze Gospodarczym
*



Prawdę mówiąc sondaże za lub przeciw Brexicie były tak różne w ciągu tego roku,że nie można mówić o pewniku, że od początku roku zwolenników UE w UK było więcej niż przeciwników.Dopiero jak na całego się zaczęła kampania referendalna, czyli jakiś miesiąc przed referendum można zauważyć dwie tendencje.

Pierwsza zwyżka zwolenników Brexitu we wszystkich sondażach do zabójstwa prounijnej parlamentarzystki z Partii Pracy. Druga tendencja jest taka, że zwolenników UE przybyło po zabójstwie tej parlamentarzystki. To zabójstwo może mieć kluczowe znaczenie dla WB w UE. Na podstawie wielu sondaży można stwierdzić, że jest względna równowaga (z leciutką przewagą dla zwolenników UE). Gdyby nie morderstwo to moim zdaniem WB na pewno wyszłaby z UE.

Kto wygra...Ten kto bardziej zmobilizuje swoich zwolenników do pójścia na referendum, a tego nie wiem...

Gdyby Brexit zwyciężył to na pewno to wyjście zostałoby rozłożone na lata...Ale jedno jest pewne Polacy mieszkający w WB i Polska jako państwo nie będą mieli z czego się cieszyć po Brexicie...

Napisany przez: Piegziu 23/06/2016, 10:34

Czy ktoś badał opinie Polaków w Wielkiej Brytanii w sprawie Brexitu?

Jestem niezmiernie ciekaw, niezależnie od moich poglądów na tę kwestię, czy po raz kolejny wśród Polaków dominuje trend samobójczy, czy też może te lata pobytu na Wyspach Brytyjskich nauczyły ich myślenia o własnym interesie ponad przesłanki ideologiczne.

Napisany przez: Timu 23/06/2016, 10:38

QUOTE(Piegziu @ 23/06/2016, 11:34)
Czy ktoś badał opinie Polaków w Wielkiej Brytanii w sprawie Brexitu?

Jestem niezmiernie ciekaw, niezależnie od moich poglądów na tę kwestię, czy po raz kolejny wśród Polaków dominuje trend samobójczy, czy też może te lata pobytu na Wyspach Brytyjskich nauczyły ich myślenia o własnym interesie ponad przesłanki ideologiczne.
*



Polacy uprawnieni do udziału w referendum tradycyjnie nie pójdą na głosowanie... tongue.gif

Sondażu nie mam, ale tu masz opinię "elyt" Polonii...

http://www.mojawyspa.co.uk/artykuly/33374/Polacy-na-Wyspach-nieobawiaja-sie-Brexitu

" "Jeśli całość Królestwa zagłosuje za Brexitem, a Szkocja zdecydowanie poprze pozostanie w Unii, rozpęta się polityczne piekło. Bądźmy szczerzy: jeśli zagłosujemy za wyjściem, nie mamy pojęcia co się stanie z Wielką Brytanią. Ale w przypadku Szkocji tę niepewność należałoby pomnożyć razy dziesięć" - ostrzega Colin Mackay.

Dziennikarz podkreśla, że dwa lata temu podczas głosowania w referendum niepodległościowym mieszkańcy Aberdeen czy Edynburga słyszeli, że najlepszą gwarancją pozostania w Unii jest pozostanie w Zjednoczonym Królestwie.

"Na podstawie tych zapewnień wielu z nas zagłosowało przeciwko niezależności. Jeśli po tym wszystkim wyciągnie się nas ze Wspólnoty, wbrew naszej woli, wywoła to ogromne zamieszanie. I całkiem możliwe, że zaowocuje nowym referendum niepodległościowym. Efektem może być wyjście Londynu z Unii, wyjście Edynburga z Królestwa i powrót Edynburga do Wspólnoty" - mówi rozmówca Polskiego Radia. I dodaje, że po cichu wielu polityków rządzącej, separatystycznej Szkockiej Partii Narodowej liczy na to, że referendum obudzi gniew Szkotów. "Wiem na pewno, ze w SNP jest mnóstwo ludzi, którzy z radością przyjęliby głos za Brexitem w Anglii i głos przeciw w Szkocji. Mają poczucie, ze to wywołałby potrzebny im rodzaj rozdrażnienia, szansę na drugie referendum, które tym razem mogliby wygrać. Publicznie jednak nikt się do tego nie przyzna" - tłumaczy Colin Mackay.

Według sondaży ogólnokrajowych, obozy eurosceptyczny i euroentuzjastyczny idą łeb w łeb. W Szkocji zwolennicy Unii przeważają. Jest ich około 60-ciu procent."

http://www.bankier.pl/wiadomosc/W-przypadku-Brexitu-Szkoci-moga-zazadac-niepodleglosci-3548931.html

Napisany przez: Piegziu 23/06/2016, 10:46

Czytając zalinkowany artykuł dochodzę do wniosku, że wypowiedziane opinie w większości opierają się na przesłankach "wydaje mi się" lub "święcie wierzę w swoją rację", podczas gdy sytuacja Polaków zależy (i będzie zależała) od konkretnych przepisów prawa wspólnotowego, jak również regulacji brytyjskich. Czy naprawdę nikt nie pokusił się o ich analizę, aby upewnić się o własnym losie po ewentualnym Brexicie?

Ludzie wierzą bezkrytycznie swoim wyobrażeniom i zasłyszanym opiniom? Jeżeli tak jest, naprawdę nie wiem co mam powiedzieć.

Napisany przez: kmat 23/06/2016, 10:51

Na moje to brexit przepadnie i to dość wyraźnie. Ta opcja ma jednak sporą nadreprezentację wśród benefitowych lumpów czytających ichnie fakty i superekspresy. A tu trza się najpierw z domu ruszyć, żeby się zarejestrować, potem drugi raz żeby zagłosować i jeszcze czytać i pisać coś tam trzeba.. Zauważalna grupa wymięknie.

Napisany przez: Realchief 23/06/2016, 11:04

QUOTE(Piegziu @ 23/06/2016, 11:34)
Czy ktoś badał opinie Polaków w Wielkiej Brytanii w sprawie Brexitu?

Jestem niezmiernie ciekaw, niezależnie od moich poglądów na tę kwestię, czy po raz kolejny wśród Polaków dominuje trend samobójczy, czy też może te lata pobytu na Wyspach Brytyjskich nauczyły ich myślenia o własnym interesie ponad przesłanki ideologiczne.
*



Z tego co wiem większość przebywających w UK w razie Brexitu planuje wystąpić o brytyjski paszport.
Inna sprawa czy takie będą bo wiele wskazuje, że Brexit będzie oznaczał rozpad Zjednoczonego Królestwa i cofnięcie się wyspy do stanu politycznego ze średniowiecza. Wiele wskazuje na to, że Szkocja i Irlandia Północna się odłączą i zostaną w EU. Wielką niewiadomą jest Walia.

Osobiście sądzę, że Brexitu nie będzie. Przy względnej równowadze poglądów na ogół wygrywa opcja zachowawcza czy za status quo.


Napisany przez: Kadrinazi 23/06/2016, 12:57

QUOTE(Piegziu @ 23/06/2016, 9:34)
Czy ktoś badał opinie Polaków w Wielkiej Brytanii w sprawie Brexitu?

Jestem niezmiernie ciekaw, niezależnie od moich poglądów na tę kwestię, czy po raz kolejny wśród Polaków dominuje trend samobójczy, czy też może te lata pobytu na Wyspach Brytyjskich nauczyły ich myślenia o własnym interesie ponad przesłanki ideologiczne.
*



Opinie opiniami, ale głosować i tak nie możemy wink.gif

British, Irish and Commonwealth citizens aged 18 or over who are resident in the UK or Gibraltar will be eligible to vote. UK citizens resident overseas will also be eligible to vote, provided they have been registered to vote at a UK address in the last 15 years.

QUOTE(kmat @ 23/06/2016, 9:51)
Na moje to brexit przepadnie i to dość wyraźnie. Ta opcja ma jednak sporą nadreprezentację wśród benefitowych lumpów czytających ichnie fakty i superekspresy. A tu trza się najpierw z domu ruszyć, żeby się zarejestrować, potem drugi raz żeby zagłosować i jeszcze czytać i pisać coś tam trzeba.. Zauważalna grupa wymięknie.
*



E tam, wcale się nie trzeba ruszać z domu w dniu głosowania - można się zarejestrować online i głosować wysyłając kartę pocztą (gdzie i tak 'benefitowe lumpy' chodzą po wypłatę w gotówce rzeczonych benefitów).

Napisany przez: emigrant 23/06/2016, 13:42

QUOTE(Realchief @ 23/06/2016, 11:04)
Z tego co wiem większość przebywających w UK w razie Brexitu planuje wystąpić o brytyjski paszport.
Obowiązuje tu, o ile pamiętam, minimum sześcioletni pobyt, żeby w ogóle wszcząć starania.
QUOTE
Inna sprawa czy takie będą bo wiele wskazuje, że Brexit będzie oznaczał rozpad Zjednoczonego Królestwa i cofnięcie się wyspy do stanu politycznego ze średniowiecza. Wiele wskazuje na to, że Szkocja i Irlandia Północna się odłączą i zostaną w EU.
A co konkretnie na to wskazuje?

Napisany przez: Piegziu 23/06/2016, 13:53

Nie wiem jak z Irlandią, ale Szkocja już miała swoje referendum. Co prawda opcja niepodległościowa odpadła, ale w kontekście wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej, Szkocja za jakiś czas może ponownie spróbować wybić się na niepodległość, a wtedy do grupy zwolenników separacji dojdą osoby będące za Szkocją w unijnych strukturach. Oczywiście to tylko taka generalna projekcja tego jak Szkocja może zachować się w kolejnych latach, bo wiadomo, że problem jest bardziej skomplikowany.

Napisany przez: Kadrinazi 23/06/2016, 13:55

QUOTE(emigrant @ 23/06/2016, 12:42)
Obowiązuje tu, o ile pamiętam, minimum sześcioletni pobyt, żeby w ogóle wszcząć starania.


5 lat (czyli rezydent), do tego nie więcej niż 450 dni spędzonych poza UK w tym okresie i nie więcej niż 90 dni w ciągu ostatnich 12 miesięcy przed datą aplikowania.

Napisany przez: emigrant 23/06/2016, 14:20

QUOTE(Piegziu @ 23/06/2016, 13:53)
Nie wiem jak z Irlandią, ale Szkocja już miała swoje referendum.
*


Ludność angielska Irlandii Północnej z wiadomych względów jest bardziej brytyjska od Anglików głównej wyspy.A protestanci (podział religijny w tym wypadku pokrywa się w olbrzymim stopniu z podziałem zwolennik Irlandii - Brytyjczyk.) stanowią tam większość.
Nie widzę więc jak wyjście GB z UE miałoby wpłynąć na ewentualne wyjście Irl Pn. z GB.

QUOTE(Kadrinazi @ 23/06/2016, 13:55)
QUOTE(emigrant @ 23/06/2016, 12:42)
Obowiązuje tu, o ile pamiętam, minimum sześcioletni pobyt, żeby w ogóle wszcząć starania.


5 lat (czyli rezydent), do tego nie więcej niż 450 dni spędzonych poza UK w tym okresie i nie więcej niż 90 dni w ciągu ostatnich 12 miesięcy przed datą aplikowania.
*


Tu dokładniej:
http://www.polishexpress.co.uk/jak-uzyskac-brytyjskie-obywatelstwo-co-rok-12-tysiecy-polakow-dostaje-brytyjski-paszport/

Napisany przez: Realchief 23/06/2016, 14:44

QUOTE(Piegziu @ 23/06/2016, 14:53)
Nie wiem jak z Irlandią, ale Szkocja już miała swoje referendum. Co prawda opcja niepodległościowa odpadła, ale w kontekście wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej, Szkocja za jakiś czas może ponownie spróbować wybić się na niepodległość, a wtedy do grupy zwolenników separacji dojdą osoby będące za Szkocją w unijnych strukturach. Oczywiście to tylko taka generalna projekcja tego jak Szkocja może zachować się w kolejnych latach, bo wiadomo, że problem jest bardziej skomplikowany.
*



http://www.euractiv.pl/demokracja/artykul/brexit-doprowadzi-do-rozpadu-zjednoczonego-krolestwa-008164
http://www.polskieradio.pl/7/1696/Artykul/1630345,Brexit-to-poczatek-konca-Wielkiej-Brytanii
http://www.england.pl/aktualnosci/wielka-brytania/news.html?n=3466
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Czy-Zjednoczone-Krolestwo-przetrwa-Brexit-Duze-klopoty-na-horyzoncie,wid,18388294,wiadomosc.html?ticaid=1173df

Napisany przez: poldas372 23/06/2016, 15:31

Romek Piegzik przytomnie gada w tym temacie.
Z polskiego punktu widzenia najważniejsze jest, czy wrócą wizy do Albionu.
Wielka Brytania i tak była na pół gwizdka w Unii.
Rezultat udanego wystąpienia z Unii postrzegam tak, że Albion ustawi się na pozycji Szwajcarii i Norwegii.

Napisany przez: Realchief 23/06/2016, 15:35

Sądzą po wieściach na chwilę obecną to Brexit jest mało prawdopodobny. Wygląda na to, że różnica jest kilkuprocentowa na rzecz pozostania.

A Albion by się nie ustawił. Bruksela wyraźnie powiedziała, że albo wóz albo przewóz. Jak wychodzicie to wychodzicie i nie jesteście w żaden sposób z EU związani. Żadnych forów.
Jak się rezygnuje z członkostwa w klubie bo ten jest niefajny i szkoda kasy a na składki to się przestaje tam chodzi pograć w tenisa czy na drinka.

Napisany przez: Sarim 23/06/2016, 15:51

QUOTE(Realchief @ 23/06/2016, 15:35)
Sądzą po wieściach na chwilę obecną to Brexit jest mało prawdopodobny. Wygląda na to, że różnica jest kilkuprocentowa na rzecz pozostania.

A Albion by się nie ustawił. Bruksela wyraźnie powiedziała, że albo wóz albo przewóz. Jak wychodzicie to wychodzicie i nie jesteście w żaden sposób z EU związani. Żadnych forów.
Jak się rezygnuje z członkostwa w klubie bo ten jest niefajny i szkoda kasy a na składki to się przestaje tam chodzi pograć w tenisa czy na drinka.
*



Właśnie takie myślenie jest przyczyną Brexitu. UE to organizacja niepodległych Państw i stawianie sprawy na ostrzu noża typu "albo robicie co Wam każemy albo wypad" niszczy tą potrzebną strukturę.

Mam nadzieję, że Brexitu nie będzie, nikomu się to nie opłaci, ani Anglikom, ani reszcie Europy. Z samego referendum może wyjdzie jednak coś dobrego, jest szansa na jakieś otrzeźwienie, że UE to wspólnota gospodarcza i nie ma zgody na pełną wspólnotę polityczną.

Napisany przez: master86 23/06/2016, 16:12

Też sądzę, że Brexitu nie będzie. Brytyjczycy za dużo by stracili, a poza tym za Brexitem była propwadzona (z tego, co oglądałem w relacjach w TV) tak naiwna, populistyczna propaganda, że chyba nawet Anglicy nie są tak głupi.
I pełna zgoda z Sarimem - takie akcje, jak referendum w sprawie Brexitu, być może otworzą oczy biurokratom w Brukseli, że UE nie przetrwa, jeśli będzie funkcjonować na zasadzie "Bruksela mówi innym, co mają robić". Jak wspólnota, to wspólnota - trzeba się dogadywać, a nie że grupka silniejszych rozkazuje słabszym. Co to za "wspólnota"?

Napisany przez: poldas372 23/06/2016, 16:22

Jak ja to widzę;
Problem polega na tym, że istnieje parlament europejski, ale to "ośla łączka" i do dzić guzik on znaczy, a istnieje od dawna i podatnicy na niego płacą.
Brakuje właśnie tej siły centralnej. Niech sobie ona będzie nawet w tej Brukseli. Byle by była.

Napisany przez: matigeo 23/06/2016, 16:31

Właśnie nie powinno być siły centralnej. Parlament może sobie być, może go nie być, ale wspólnota europejska (celowo z małej jako zbiorcze określenie tych wszystkich unijek sprzed Maastricht i Lizbony) to przede wszystkim bezcłowy obszar słobodnego przemieszczania się ludzi, towarów i usług. W takim przypadku centralizacja i biurokracja "to gorzej, niż zbrodnia - to błąd".

Napisany przez: Realchief 23/06/2016, 16:34

Problem jest taki, że jak się zapisuje do jakiejś organizacji to się przestrzega jej regulaminu bo się do tego zobowiązujesz przy przystąpieniu do niej.
A jak się nie podoba w którą stronę ona zmierza to się na zmiany nie zgadza. Jakoś UK Nicei nie zawetowało. Do kogo teraz pretensje?
A to, że EU powinna być po prostu strefą gospodarczą dla swobodnego przepływu ludzi i towarów i tyle to już inna bajka.

Napisany przez: Piegziu 23/06/2016, 16:44

Całkowicie zgadzam się z Realchiefem. Jeszcze bardziej śmiać mi się chcę gdy czytam wypowiedzi brytyjskich polityków, którzy twierdzą, że po Brexicie Wielka Brytania będzie negocjować nowe umowy międzynarodowe z pozycji siły. Już widzę jak Niemcy i Francja kładą się krzyżem przez Londynem, aby łaskawie złożyć pokłon wyspiarzom.

Jeżeli Wielka Brytania wyjdzie z UE ukręci na siebie taki bat, że żadna polityka wewnętrzna tego nie odwróci. Już widzę jak perła w koronie, czyli Londyn pojedzie równiutko w dół.

Napisany przez: poldas372 23/06/2016, 17:13

Miano "Perły w Koronie" mają zawarowane Indie do 1947 roku.
Potem już "perła" poszła na własny garnuszek.
Proszę o uwagę;

Wierzyłem, że wielką będzie. Ja i moi współpracownicy kreśliliśmy plany, robiliśmy szkice wielkiej Europy przyszłości.
I Europa jest wielka. Prędzej to nastąpiło, niż przypuszczano. Nie za lat pięćdziesiąt, nie za sto lat, lecz dziś widzę wielką Europę.
Gdy teraz do Was mówię, widzę ją przez okna w całej wielkości i chwale, otoczoną kłębami uchodźców, rozczerwienioną płomieniami własnych problemów, wspaniałą, niezniszczalną, wielką, walczącą o swą przyszłosć Europę.

Parafraza z przemówienia zarządcy komisarycznego Warszawy.

Napisany przez: Sarim 23/06/2016, 17:37

QUOTE
Problem jest taki, że jak się zapisuje do jakiejś organizacji to się przestrzega jej regulaminu bo się do tego zobowiązujesz przy przystąpieniu do niej.

Zgadzam się z takim podejściem ale obecnie rozumowanie jest inne. UE uzurpuje sobie prawo do kompetencji, których żadne traktaty nie zawierają. UE jako wspólny, bezcłowy obszar gospodarczy ze swobodną wymianą pracy, ludzi, pieniędzy to rewelacyjne rozwiązanie. Bardzo łatwo to jednak zaprzepaścić poprzez wtrącanie się z sprawy, które UE nie dotyczą tak jak spory polityczne czy kwestia przyjmowania uchodźców. Jeśli jakiś kraj pragnie przyjmować uchodźców to OK. Jeśli jakiś kraj nie chce przyjmować uchodźców to również OK. Gdy jednak jeden kraj pragnie zmusić innego członka UE do przyjmowania lub nie przyjmowania uchodźców to trzeba aktywnie zwalczać takie działania.

Żadne z powyższych nie zostało zawarte w żadnym traktacie, a jednak UE uzurpuje sobie prawo do decydowania w opisanych sprawach. Łatwo zatem wysnuć wniosek, że tym, kto nie akceptuje regulaminu nie jest Londyn. Mam jednak nadzieję, że dzięki Londynowi to się zmieni.

QUOTE
Całkowicie zgadzam się z Realchiefem. Jeszcze bardziej śmiać mi się chcę gdy czytam wypowiedzi brytyjskich polityków, którzy twierdzą, że po Brexicie Wielka Brytania będzie negocjować nowe umowy międzynarodowe z pozycji siły. Już widzę jak Niemcy i Francja kładą się krzyżem przez Londynem, aby łaskawie złożyć pokłon wyspiarzom.

Nie rozumiem tej niechęci do Londynu. Jeśli Eurokraci "strzelą focha" i obrażą się na WB o to, że Brytyjczycy nie chcą grać jak im Bruksela każe to najwyższy czas aby rozpisać podobne referendum w Polsce. I jestem pewien, ze nie tylko w Polsce wówczas do tego dojdzie. Prawidłowe zachowanie to usunięcie powiązań politycznych z zachowaniem powiązań gospodarczych między UK, a UE. Gospodarczo to właśnie będzie najkorzystniejsze rozwiązanie dla obu tych organizmów.

Napisany przez: Realchief 23/06/2016, 17:45

To już rozsądniej się zachowują nasi PIS-arze. Jak się im coś nie podoba a nie ma na to podpisanych papierów to to zlewają, a jak się będzie Bruksela upierała to oddadzą to do sądu.
Jakoś o Polexit nikt nie mówi.

Napisany przez: poldas372 23/06/2016, 17:57

Ad. Sarim;

QUOTE
Prawidłowe zachowanie to usunięcie powiązań politycznych z zachowaniem powiązań gospodarczych między UK, a UE. Gospodarczo to właśnie będzie najkorzystniejsze rozwiązanie dla obu tych organizmów.

To mnie martwi. Mówiąc krótko - W kupie siła. Jednak prędzej Francuz z Niemcem, Polakiem i Włochem się dodgada ( + reszta), niż z Królestwem Wielkiej Brytanii.

Napisany przez: Marek Aureliusz 2 23/06/2016, 18:04

Jak sądzicie – czy wynik referendum na wyjściem Anglii w UE mogą potencjalnie przeważyć głosy korespondencyjne?

Napisany przez: Sarim 23/06/2016, 18:35

QUOTE
To już rozsądniej się zachowują nasi PIS-arze. Jak się im coś nie podoba a nie ma na to podpisanych papierów to to zlewają, a jak się będzie Bruksela upierała to oddadzą to do sądu.
Jakoś o Polexit nikt nie mówi.

Mamy inny potencjał. To raz, poza tym celem całej tej zabawy z Brexitem była poprawa warunków pobytu WB w UE. Jeśli referendum upadnie to będzie sukces całej Europy, w tym także Brytyjczyków. Europy dlatego, że jest szansa na ocknięcie się. Brytyjczycy z kolei wynegocjowali lepsze warunki pobytu w UE. Wszyscy będą zadowoleni.

I taki właśnie scenariusz przewiduję. Z drobną tylko różnicą, która jednak bardzo mnie martwi. Mianowicie obawiam się, że Eurokraci mogę zinterpretować Bremain jako znak, że to co robią jest właściwe i obrany kierunek trzeba kontynuować.


Napisany przez: emigrant 23/06/2016, 19:07

QUOTE(Sarim @ 23/06/2016, 18:35)
To raz, poza tym celem całej tej zabawy z Brexitem była poprawa warunków pobytu WB w UE.

Zależy czyim. Camerona na pewno, ale a Anglii jest dużo szczerych secesjonistów.

Napisany przez: Rommel 100 23/06/2016, 19:35

QUOTE(matigeo @ 23/06/2016, 17:31)
Właśnie nie powinno być siły centralnej.
*



Jak nie będzie siły centralnej to de facto nie będzie żadnej unii.

Napisany przez: Artimax 23/06/2016, 20:40

A w EWG była jakaś siła centralna która decydowała o kształcie bananów lub długości ogórków? Gdyby obecna UE była prosta kontynuacja EWG było by super. Ale wszechobecny pęd do regulacji wszystkiego + poprawność polityczna zabija Unię...
Ps - jeśli wierzyć bukmacherom to WB nie wyjdzie z UE.

Napisany przez: emigrant 23/06/2016, 20:50

QUOTE(poldas372 @ 23/06/2016, 17:57)
Ad. Sarim;
QUOTE
Prawidłowe zachowanie to usunięcie powiązań politycznych z zachowaniem powiązań gospodarczych między UK, a UE. Gospodarczo to właśnie będzie najkorzystniejsze rozwiązanie dla obu tych organizmów.

To mnie martwi. Mówiąc krótko - W kupie siła. Jednak prędzej Francuz z Niemcem, Polakiem i Włochem się dodgada ( + reszta), niż z Królestwem Wielkiej Brytanii.
*


I właśnie dlatego lepiej dla nas, żeby GB się w kołchozie ostało.

Nota bene: to zabójstwo Coxowej sprawie pozostania GB w EU z nieba spadło.

Napisany przez: magiczny 23/06/2016, 21:06

QUOTE(Realchief @ 23/06/2016, 16:34)
Problem jest taki, że jak się zapisuje do jakiejś organizacji to się przestrzega jej regulaminu bo się do tego zobowiązujesz przy przystąpieniu do niej.





No własnie, a tutaj nawet takie kraje jak Francja czy Niemcy naginają te regulaminy lub je łamią i wszystko gra. Taki twór nie ma prawa istnieć, to zamienia się powoli w zwykła farsę. Kpina z ludzi.
Za przykład podam ostatnie problemy z uchodźcami, albo brak dyscypliny budżetowej zarówno w RFN jak i Francji z przed paru lat, konsekwencjo żadnych nie ponieśli pomimo że takowe są przewidziane.

Napisany przez: Piegziu 23/06/2016, 21:14

QUOTE(Artimax @ 23/06/2016, 20:40)
A w EWG była jakaś siła centralna która decydowała o kształcie bananów lub długości ogórków? Gdyby obecna UE była prosta kontynuacja EWG było by super. Ale wszechobecny pęd do regulacji wszystkiego + poprawność polityczna zabija Unię...
Ps - jeśli wierzyć bukmacherom to WB nie wyjdzie z UE.
*


Przepraszam, ale z całym szacunkiem - powyższa wypowiedź świadczy o wielkich lukach w wiedzy kolegi na temat prawnych podstaw funkcjonowania Unii Europejskiej. Przywoływany do bólu przykład z krzywizną ogórka (nie długością), który nomen omen jest bardzo dobrym rozwiązaniem dla konsumentów, świadczy o przyjmowaniu niestety najbardziej prymitywnej intelektualnie retoryki w stylu komentarzy na Onecie.

Napisany przez: matigeo 23/06/2016, 21:38

QUOTE(Artimax @ 23/06/2016, 21:40)
A w EWG była jakaś siła centralna która decydowała o kształcie bananów lub długości ogórków? Gdyby obecna UE była prosta kontynuacja EWG było by super. Ale wszechobecny pęd do regulacji wszystkiego + poprawność polityczna zabija Unię...
Ps - jeśli wierzyć bukmacherom to WB nie wyjdzie z UE.
*


Zgodzę się z 75% wypowiedzi. Ostatnie 25% to rzucanie monetą, wiec się nie wypowiem.

Napisany przez: Kamaz73 23/06/2016, 22:56

QUOTE(matigeo @ 23/06/2016, 17:31)
Właśnie nie powinno być siły centralnej. Parlament może sobie być, może go nie być, ale wspólnota europejska (celowo z małej jako zbiorcze określenie tych wszystkich unijek sprzed Maastricht i Lizbony) to przede wszystkim bezcłowy obszar słobodnego przemieszczania się ludzi, towarów i usług. W takim przypadku centralizacja i biurokracja "to gorzej, niż zbrodnia - to błąd".
*


Mylisz się... w całości. Jedyny słuszny kierunek ( z perspektywy historycznej) to wiązanie się w ramach UE coraz bardziej i stworzenie państwa Europa bo samodzielnie żadne państwo europejskie nie ma kompletnie żadnego znaczenia w starciu z Rosją a co dopiero z USA czy Chinami tudzież za jakiś czas Indiami. Potencjał UE jako całości potrafi sporo wymusić ( np. zatrzymanie ofensywy na Tibilisi czy zamrożenie agresji na Ukrainę) jak będziemy działać wspólnie to właśnie bajzel organizacyjny wynikający z braku zaufania osadzonego na historyzmach nie pozwala na skuteczną obronę interesów państw członkowskich. Anarchizacja UE i pośrednie dążenie do powrotu do polityki państwowej będzie kolejną katastrofą w historii Europy ( coś na kształt upadku Imperium Romanum w V wieku n.e chociaż oczywiście jest to mało porównywalne porównanie) i zmarginalizuje nasz kontynent dokumentnie ( to właśnie takie myślenie jak prezentujesz pozwoliło na wybuch nacjonalizmów które zdemolowały kontynent dwukrotnie momentalnie przenosząc państwa europejskie z ligi światowej do podmiotowej, okres Zimnej Wojny to okres uprzedmiotowienia w zasadzie wszystkich państw europejskich wobec ZSRS i USA... dopiero powstanie UE i jej zacieśnianie wybija Nas z powrotem na podmiotową pozycję). Stoczymy z podmiotowości na jaką się wybiliśmy w XVI do XVIII wieku do bycia przedmiotem polityki globalnej. Przypomnę takie problemy jak napływ nielegalnych migrantów, kwestie ekologiczne, kwestie utrzymywania standardów w tym przestrzegania praw człowieka, eksploracja kosmosu czy bezpieczeństwo będą o wiele skuteczniej realizowane przez Państwo Europejskie niż jakiekolwiek kraj członkowski. Kwestia jest sensownego rozdzielenia kompetencji ale kierunek od tysiącleci jest jeden... ku zjednoczeniu.

Napisany przez: emigrant 24/06/2016, 0:46

Pierwsze wyniki (na podstawie sondażu powyborczego na próbie 5 tys. osócool.gif:
http://telewizjarepublika.pl/koniec-referendum-ws-brexitu-pierwsze-wyniki-52-proc-brytyjczykow-za-pozostaniem-w-ue,34944.html
No i niech tak zostanie.

Napisany przez: Domen 24/06/2016, 1:45

Tu są prawdziwe wyniki, podliczane na żywo:

http://www.bbc.com/news/politics/eu_referendum/results

Póki co 529,701 na Brexit i 508,632 na Bremain.

Napisany przez: kmat 24/06/2016, 1:47

Cuś jest nie teges. Koło 2 w nocy funt walnął 4% w dół. A nic tam, zobaczymy rano.

Napisany przez: Domen 24/06/2016, 1:50

QUOTE(kmat @ 24/06/2016, 1:47)
Cuś jest nie teges. Koło 2 w nocy funt walnął 4% w dół. A nic tam, zobaczymy rano.
*



Chyba dlatego, że w Newcastle upon Tyne Brexit przegrał tylko minimalnie (a spodziewano się, że tam dostanie łupnia).

Albo możliwe, że wtedy przyszedł wynik z Sunderlandu (pierwszy okręg gdzie zwyciężył Brexit).

Ślędziłem na bieżąco ale teraz idę już spać. Póki co Brexit prowadzi 725 tys. do 675 tys.

Napisany przez: kmat 24/06/2016, 1:56

Dzięki za link, wstawiłeś kiedy pisałem swojego posta, więc nie widziałem. Na moje po prostu przewaga brexitu w tym momencie dała taki efekt.

Napisany przez: Domen 24/06/2016, 1:57

Średnie wyniki z sześciu exit polls pokazywały idealnie 50/50... Ale może Gibraltar przeważy szalę. smile.gif

Napisany przez: kmat 24/06/2016, 2:16

Wygląda to naprawdę źle. Anglia i Walia jak leci za wyjściem, Szkocja jednolicie za zostaniem, w Ulsterze ładnie podzielili się według religii dominującej na danym obszarze, funt w parę godzin stracił 6%. Na oko wyjdą, pytanie czy w jednym kawałku.. Ciekawe czasy nastały.

Napisany przez: Domen 24/06/2016, 2:57

Nie zasnę. Dosłownie przed chwilą były takie wyniki (cząstkowe):

Leave 3,231,659 votes
Remain 3,245,424 votes

Ale odliczając głosy z Gibraltaru, wynik był inny:

Leave 3,230,836 votes
Remain 3,226,102 votes

Mówiłem, że nawet Gibraltar może tutaj zadecydować. tongue.gif

Napisany przez: Domen 24/06/2016, 3:00

Teraz jest tak (z Gibraltarem):

Leave 3,788,990 votes
Remain 3,776,470 votes


Napisany przez: Domen 24/06/2016, 4:36

Będzie Brexit niestety. A przynajmniej Angloxit i Walioxit.

Zwolennicy wyjścia z UE prowadzą ok. 800,000 głosów.

=======================

16,8 milionów potrzeba do zwycięstwa, a mają 13 milionów i prawie milion przewagi:

https://s32.postimg.org/uc08u5zqt/aaaaaa.png

user posted image

Napisany przez: Domen 24/06/2016, 4:58

https://s31.postimg.org/vecmqjgjv/bbbb.png

user posted image

Napisany przez: Timu 24/06/2016, 5:11

No to po naszym sojuszniku... tongue.gif

Ciekawe ile nam dopłat obetną...

Jak zagłosowano geograficznie...

https://twitter.com/adowniebrazil/status/746186400316395520/photo/1?ref_src=twsrc%5Etfw

Według wieku...

https://twitter.com/laura_nelson/status/746190593559126016


Napisany przez: kontousuniete170817 24/06/2016, 5:32

"O jak wspaniale!"
To teraz jeszcze poczekamy jak populiści pokroju Korwina zaczną grać prostym ludziom w tym kraju na wizji stworzenia mocarnej Polski poza ramami EU.
Tak by zaorali lewaków!!! Zaorać! Kolektywnie. Jak wspaniale! Korwin na prezydenta! - ph34r.gif mad.gif

No cóż. Kawka i do roboty.

Swoją drogą, ciekaw jestem kiedy to ci Anglicy odzyskają ten ster, co im Unia zabrała.

Napisany przez: kathy 24/06/2016, 5:32

QUOTE(Timu @ 24/06/2016, 5:11)
No to po naszym sojuszniku... tongue.gif

Ciekawe ile nam dopłat obetną...

Jak zagłosowano geograficznie...

https://twitter.com/adowniebrazil/status/746186400316395520/photo/1?ref_src=twsrc%5Etfw

Według wieku...

https://twitter.com/laura_nelson/status/746190593559126016
*


jak zaglosowano geograficznie to najlepiej sprawdzac w BBC
http://www.bbc.com/news/politics/eu_referendum/results
ale to ciekawe co będzie dalej ze Szkocją, bo faktycznie cała Szkocja głosowała za zostaniem w UE. A to że jest Brexit to dla nas złe, ale gdybym mieszkała w UK to głosowałabym -- "leave"

HOW AGES VOTED (YouGov poll)
18-24: 75% Remain
25-49: 56% Remain
50-64: 44% Remain
65+: 39% Remain
*****************
"BREAKING: Dutch Party for Freedom leader Geert Wilders calls for Dutch EU referendum after Brexit"
Geert Wilders chce referendum w Holandii.

Napisany przez: Domen 24/06/2016, 5:37

Leave needs 894,189 votes to win

Leave
Votes
15,882,960
VOTES

Remain
Votes
14,753,634
VOTES

Napisany przez: arturus.miłośnik historii 24/06/2016, 5:38

Zacytuję fragment piosenki Ryszarda Rynkowskiego ,,Szczęśliwej drogi już czas'':

Los cię w drogę pchnął
i ukradkiem drwiąc się śmiał
bo nadzieję dając Ci
fałszywy klejnot dał.
A ty idąc w świat
patrzysz w klejnot ten co dnia
chociaż rozpacz już od lat
wyziera z jego dna (co dnia)
Na rozstaju dróg
gdzie przydrożny Chrystus stał
zapytałeś: dokąd iść?
frasobliwą minę miał.
Przystanąłeś więc
z płaczem brzóz sprzymierzyć się
i uronić pierwszy raz
w czerwone wino łzę (w wino łzę).

I Refren:

Szczęśliwej drogi już czas
mapę życia w sercu masz
jesteś jak młody ptak.
Głuchy jest los,nadaremnie wzywasz go,bo twój głos...

God save the Queen.

Napisany przez: Domen 24/06/2016, 5:45

Leave
16,252,257 (a potrzebują 16,8 milionów)
VOTES

Remain
Votes
15,130,139
VOTES

Niedługo będzie Scoxit oraz Iroxit (północny):

"(...) We are now hearing that there will be statements from Sinn Fein in Northern Ireland and the SNP in Scotland calling for a break away from the United Kingdom. (...)"

http://www.telegraph.co.uk/news/2016/06/24/eu-referendum-results-live-brexit-wins-as-britain-votes-to-leave/

Ale Walia chyba się nie wybije na niepodległość.

Napisany przez: Domen 24/06/2016, 5:58

Zjednoczone Królestwo zaczyna mutować w Podzielone Królestwa:

http://www.independent.co.uk/news/uk/politics/brexit-northern-ireland-eu-referendum-result-latest-live-border-poll-united-martin-mcguinness-a7099276.html

"Brexit: Sinn Fein's Martin McGuinness calls for border poll on united Ireland after EU referendum result

Northern Ireland is the only part of the UK to share a land border with another EU country, the Republic of Ireland. It is unknown how Brexit will affect relations between the two regions.

Northern Ireland's Deputy First Minister Martin McGuinness has called for a border poll on a united Ireland, following strong indications that the UK has voted to leave the EU.

Support for the EU is considerably higher in Northern Ireland than the rest of the UK.

Some politicians have speculated a physical border and passport control checks could be errected between the two, while others have questioned whether an effective border will have to be drawn around mainland Great Britain, thereby shutting off Northern Ireland from the rest of the UK.

Northern Ireland also receives considerable financial support from the EU in the form of so-called 'peace money' to fund projects aimed at supporting the region's peace process following the Troubles conflict. McGuinness' comments add to calls for a further referendum on Scottish independence, as the majority of Scottish voters have also backed the Remain campaign."

user posted image

Napisany przez: Timu 24/06/2016, 6:03

QUOTE(kathy @ 24/06/2016, 6:32)
QUOTE(Timu @ 24/06/2016, 5:11)
No to po naszym sojuszniku... tongue.gif

Ciekawe ile nam dopłat obetną...

Jak zagłosowano geograficznie...

https://twitter.com/adowniebrazil/status/746186400316395520/photo/1?ref_src=twsrc%5Etfw

Według wieku...

https://twitter.com/laura_nelson/status/746190593559126016
*


jak zaglosowano geograficznie to najlepiej sprawdzac w BBC
http://www.bbc.com/news/politics/eu_referendum/results
ale to ciekawe co będzie dalej ze Szkocją, bo faktycznie cała Szkocja głosowała za zostaniem w UE. A to że jest Brexit to dla nas złe, ale gdybym mieszkała w UK to głosowałabym -- "leave"
*****************
"BREAKING: Dutch Party for Freedom leader Geert Wilders calls for Dutch EU referendum after Brexit"
Geert Wilders chce referendum w Holandii.
*



Tak prawdę mówiąc to właśnie zbyt duży exodus Polaków przyczynił się do BRExitu, a nie ci zli urzędnicy z UE...Przeciętny obywatel nawet nie wie z jakich organów UE się składa...

Napisany przez: Kamaz73 24/06/2016, 6:11

QUOTE(kathy @ 24/06/2016, 6:32)
QUOTE(Timu @ 24/06/2016, 5:11)
No to po naszym sojuszniku... tongue.gif

Ciekawe ile nam dopłat obetną...

Jak zagłosowano geograficznie...

https://twitter.com/adowniebrazil/status/746186400316395520/photo/1?ref_src=twsrc%5Etfw

Według wieku...

https://twitter.com/laura_nelson/status/746190593559126016
*


jak zaglosowano geograficznie to najlepiej sprawdzac w BBC
http://www.bbc.com/news/politics/eu_referendum/results
ale to ciekawe co będzie dalej ze Szkocją, bo faktycznie cała Szkocja głosowała za zostaniem w UE. A to że jest Brexit to dla nas złe, ale gdybym mieszkała w UK to głosowałabym -- "leave"
*****************
"BREAKING: Dutch Party for Freedom leader Geert Wilders calls for Dutch EU referendum after Brexit"
Geert Wilders chce referendum w Holandii.
*


Sami kręcimy bata na swoją przyszłość. Zamiast razem budować przyszłość nacjonalizmy znowu zmorą co stawia Europę przed katastrofą. No cóż... będziemy budować Unię kontynentalną a GB spadnie do roli takiej jak przed XVI wiekiem. Swoja drogą ten szok może ożywczo podziałać na instytucje UE lub je zupełnie pogrążyć. Obrona jedności bogatych z biednymi jak widać po raz kolejny przynosi problem w naszej części świata.
Reakcja UE na wynik powinna być szybka i bezwzględna. Bo inaczej to rozleci się wszystko momentalnie i kolejne populistyczne partyjki będą demolować swoje regiony.

Napisany przez: Timu 24/06/2016, 6:16

QUOTE(Kamaz73 @ 24/06/2016, 7:11)
QUOTE(kathy @ 24/06/2016, 6:32)
QUOTE(Timu @ 24/06/2016, 5:11)
No to po naszym sojuszniku... tongue.gif

Ciekawe ile nam dopłat obetną...

Jak zagłosowano geograficznie...

https://twitter.com/adowniebrazil/status/746186400316395520/photo/1?ref_src=twsrc%5Etfw

Według wieku...

https://twitter.com/laura_nelson/status/746190593559126016
*


jak zaglosowano geograficznie to najlepiej sprawdzac w BBC
http://www.bbc.com/news/politics/eu_referendum/results
ale to ciekawe co będzie dalej ze Szkocją, bo faktycznie cała Szkocja głosowała za zostaniem w UE. A to że jest Brexit to dla nas złe, ale gdybym mieszkała w UK to głosowałabym -- "leave"
*****************
"BREAKING: Dutch Party for Freedom leader Geert Wilders calls for Dutch EU referendum after Brexit"
Geert Wilders chce referendum w Holandii.
*


Sami kręcimy bata na swoją przyszłość. Zamiast razem budować przyszłość nacjonalizmy znowu zmorą co stawia Europę przed katastrofą. No cóż... będziemy budować Unię kontynentalną a GB spadnie do roli takiej jak przed XVI wiekiem. Swoja drogą ten szok może ożywczo podziałać na instytucje UE lub je zupełnie pogrążyć. Obrona jedności bogatych z biednymi jak widać po raz kolejny przynosi problem w naszej części świata.
Reakcja UE na wynik powinna być szybka i bezwzględna. Bo inaczej to rozleci się wszystko momentalnie i kolejne populistyczne partyjki będą demolować swoje regiony.
*



Jak kolejne kraje będą ogłaszać referenda, to bardziej prawdopodobne, że Europa zachodnia stworzy swoją starą dobrze znaną UE...A nas po prostu się pozbędą...Tacy Holendrzy nie obawiają się, że przyjadą do nich Niemcy, ale Polacy czy Rumuni...

Napisany przez: kathy 24/06/2016, 6:21

QUOTE
Sami kręcimy bata na swoją przyszłość. Zamiast razem budować przyszłość nacjonalizmy znowu zmorą co stawia Europę przed katastrofą. No cóż... będziemy budować Unię kontynentalną a GB spadnie do roli takiej jak przed XVI wiekiem. Swoja drogą ten szok może ożywczo podziałać na instytucje UE lub je zupełnie pogrążyć. Obrona jedności bogatych z biednymi jak widać po raz kolejny przynosi problem w naszej części świata.

Kamaz
Nie masz racji,że nacjonalizmy są zmorą Europy. Ostatnio zmorą Europy nie były nacjonalizmy, ale przeprowadzana na siłę globalizacja i socjalizm Unii.. Jak mi die Welt (chyba to był die Welt) twierdzi że trzeba bronić Europy nie dlatego że kultura Europejska, nie dlatego że wolność, nie dlatego że prawo, ale dlatego bo najważniejszą rzeczą w Europie to zabawa, że należy bronić "społeczeństwa zabawy" to mi ręce opadają i wyjeżdżam na wycieczkę do pobliskiego lasku. A ty mi o nacjonalizmach, zmorze i katastrofie.

Napisany przez: arturus.miłośnik historii 24/06/2016, 6:23

Ciekawe czy nasz rząd w zaistniałej sytuacji pokusi się o ogłoszenie referendum w sprawie czy chcemy dalej być w tej Unii czy nie,czy niedawno ogłoszona proeuropejska wizja polityki przez Wodza, będzie nadal obowiązywać ?.

Napisany przez: Rommel 100 24/06/2016, 6:23

QUOTE(kathy @ 24/06/2016, 7:21)
QUOTE
Sami kręcimy bata na swoją przyszłość. Zamiast razem budować przyszłość nacjonalizmy znowu zmorą co stawia Europę przed katastrofą. No cóż... będziemy budować Unię kontynentalną a GB spadnie do roli takiej jak przed XVI wiekiem. Swoja drogą ten szok może ożywczo podziałać na instytucje UE lub je zupełnie pogrążyć. Obrona jedności bogatych z biednymi jak widać po raz kolejny przynosi problem w naszej części świata.

Kamaz
Nie masz racji,że nacjonalizmy są zmorą Europy. Ostatnio zmorą Europy nie były nacjonalizmy, ale przeprowadzana na siłę globalizacja i socjalizm Unii.. Jak mi die Welt (chyba to był die Welt) twierdzi że trzeba bronić Europy nie dlatego że kultura Europejska, nie dlatego że wolność, nie dlatego że prawo, ale dlatego bo najważniejszą rzeczą w Europie to zabawa, że należy bronić "społeczeństwa zabawy" to mi ręce opadają i wyjeżdżam na wycieczkę do pobliskiego lasku. A ty mi o nacjonalizmach, zmorze i katastrofie.
*



Co Ty porównujesz, jakiś urojony "socjalizm" UE czy też globalizacja która jest konsekwnecją rozwoju technologicznego a nie integracji europejskiej z nacjonalizmami które doprowadziły do dwóch wojen światowych-kilkadziesiąt milionów zabitych, w tym ofiary masowych ludobójstw itd. Gratuluje wyobraźni.

Napisany przez: piotruś1974 24/06/2016, 6:24

Cieakwe, jaka będzie przyszłość obecnego brytyjskiego rządu? Cameron, decydując się na referendum, zagrał vabank,licząc na porażkę koncepcji Brexitu, więc teraz logiczna będzie jedgo dymisja. Kto go zastąpi? Ktoś z euroceptycznego skrzydła torysów? A może wcześniejsze wybory? I czy czasem brytyjski parlament nie zredukuje się niebawem do parlamentu angielsko-walijskiego?

Napisany przez: master86 24/06/2016, 6:30

QUOTE(Kamaz73 @ 24/06/2016, 6:11)
Sami kręcimy bata na swoją przyszłość. Zamiast razem budować przyszłość nacjonalizmy znowu zmorą co stawia Europę przed katastrofą. No cóż... będziemy budować Unię kontynentalną a GB spadnie do roli takiej jak przed XVI wiekiem. Swoja drogą ten szok może ożywczo podziałać na instytucje UE lub je zupełnie pogrążyć. Obrona jedności bogatych z biednymi jak widać po raz kolejny przynosi problem w naszej części świata.
Reakcja UE na wynik powinna być szybka i bezwzględna. Bo inaczej to rozleci się wszystko momentalnie i kolejne populistyczne partyjki będą demolować swoje regiony.
*



Nie ma co: przyszłość Europy to lewactwo, gender, polityczna poprawność, aborcja, eutanazja, sprowadzanie muzułmanów, parady gejów, walka z religią i - jakże charakterystyczna dla lewaków - pogarda do własnej historii i tradycji. I wszystko to, co jest promowane w Unii jako postępowe i nowoczesne. Jak tak, to nie wieszczę Europie przyszłości rolleyes.gif

Napisany przez: carantuhill 24/06/2016, 6:36

QUOTE(kathy @ 24/06/2016, 6:32)
QUOTE(Timu @ 24/06/2016, 5:11)
No to po naszym sojuszniku... tongue.gif

Ciekawe ile nam dopłat obetną...

Jak zagłosowano geograficznie...

https://twitter.com/adowniebrazil/status/746186400316395520/photo/1?ref_src=twsrc%5Etfw

Według wieku...

https://twitter.com/laura_nelson/status/746190593559126016
*


jak zaglosowano geograficznie to najlepiej sprawdzac w BBC
http://www.bbc.com/news/politics/eu_referendum/results
ale to ciekawe co będzie dalej ze Szkocją, bo faktycznie cała Szkocja głosowała za zostaniem w UE. A to że jest Brexit to dla nas złe, ale gdybym mieszkała w UK to głosowałabym -- "leave"

HOW AGES VOTED (YouGov poll)
18-24: 75% Remain
25-49: 56% Remain
50-64: 44% Remain
65+: 39% Remain
*****************
"BREAKING: Dutch Party for Freedom leader Geert Wilders calls for Dutch EU referendum after Brexit"
Geert Wilders chce referendum w Holandii.
*




Ciekawie to wygląda - Szkocja w całości za pozostaniem, a wydawało mi się, że na południu we wcześniejszych prognozach było trochę niebieskiego. To otwiera ponownie zabawę z niepodległością Szkocji. W Irlandii Północnej ponownie zapali się stary konflikt - hrabstwa oranżystowskie idą za starą Anglią, będzie gorąco. W Walii najbardziej celtyckie Gwynedd i Ceredigion za unią, ale to bez znaczenia. Będzie ciekawie smile.gif Z dedykacją dla Szkotów https://www.youtube.com/watch?v=rrc2LNKdhvM

Napisany przez: Kamaz73 24/06/2016, 6:36

QUOTE(kathy @ 24/06/2016, 7:21)
QUOTE
Sami kręcimy bata na swoją przyszłość. Zamiast razem budować przyszłość nacjonalizmy znowu zmorą co stawia Europę przed katastrofą. No cóż... będziemy budować Unię kontynentalną a GB spadnie do roli takiej jak przed XVI wiekiem. Swoja drogą ten szok może ożywczo podziałać na instytucje UE lub je zupełnie pogrążyć. Obrona jedności bogatych z biednymi jak widać po raz kolejny przynosi problem w naszej części świata.

Kamaz
Nie masz racji,że nacjonalizmy są zmorą Europy. Ostatnio zmorą Europy nie były nacjonalizmy, ale przeprowadzana na siłę globalizacja i socjalizm Unii.. Jak mi die Welt (chyba to był die Welt) twierdzi że trzeba bronić Europy nie dlatego że kultura Europejska, nie dlatego że wolność, nie dlatego że prawo, ale dlatego bo najważniejszą rzeczą w Europie to zabawa, że należy bronić "społeczeństwa zabawy" to mi ręce opadają i wyjeżdżam na wycieczkę do pobliskiego lasku. A ty mi o nacjonalizmach, zmorze i katastrofie.
*


Nacjonalizmy pogłębiają z założenia izolację różnych grup społecznych zwanych państwami. Model ten doprowadził do rozwoju państw narodowych kosztem kolonializmu ( generalnie innych słabszych środowisk) a następnie zdemolował to w imię imperializmu i idealizmu w ramach dwóch światowych konfliktów zbrojnych. UE była i jest remedium na znalezienie innej drogi koegzystencji i jak widać bardzo skutecznej bo od 1945 Europa ma złoty okres pokoju i dobrobytu ( wojny jeżeli już odbywają się na obrzeżu wspólnoty: Jugosławia , Gruzja czy Ukraina). Problemem jest wewnętrzna organizacja. Okazuje się że skupienie się na samej gospodarcze wystawiło UE na zagrożenia które nie leżą w jej bezpośrednich kompetencjach a uzyskanie kompromisu staje się nierealne do osiągnięcia co pokazuje że potrzeba centralnej władzy która wymusi wspólną politykę w wielu kwestiach według zsumowanego interesu całego kontynentu. Paradoksem jest że środowiska które opowiadają się za decentralizacją i uniemożliwieniem instytucjom UE aby skutecznie zaradzać problemom teraz podnoszą te problemy jako... dowód na brak efektywności.


Napisany przez: kathy 24/06/2016, 6:37

QUOTE(Rommel 100 @ 24/06/2016, 6:23)
QUOTE(kathy @ 24/06/2016, 7:21)
QUOTE
Sami kręcimy bata na swoją przyszłość. Zamiast razem budować przyszłość nacjonalizmy znowu zmorą co stawia Europę przed katastrofą. No cóż... będziemy budować Unię kontynentalną a GB spadnie do roli takiej jak przed XVI wiekiem. Swoja drogą ten szok może ożywczo podziałać na instytucje UE lub je zupełnie pogrążyć. Obrona jedności bogatych z biednymi jak widać po raz kolejny przynosi problem w naszej części świata.

Kamaz
Nie masz racji,że nacjonalizmy są zmorą Europy. Ostatnio zmorą Europy nie były nacjonalizmy, ale przeprowadzana na siłę globalizacja i socjalizm Unii.. Jak mi die Welt (chyba to był die Welt) twierdzi że trzeba bronić Europy nie dlatego że kultura Europejska, nie dlatego że wolność, nie dlatego że prawo, ale dlatego bo najważniejszą rzeczą w Europie to zabawa, że należy bronić "społeczeństwa zabawy" to mi ręce opadają i wyjeżdżam na wycieczkę do pobliskiego lasku. A ty mi o nacjonalizmach, zmorze i katastrofie.
*



Co Ty porównujesz, jakiś urojony "socjalizm" UE czy też globalizacja która jest konsekwnecją rozwoju technologicznego a nie integracji europejskiej z nacjonalizmami które doprowadziły do dwóch wojen światowych-kilkadziesiąt milionów zabitych, w tym ofiary masowych ludobójstw itd. Gratuluje wyobraźni.
*


Socjalizm Unii nie jest urojony, tylko prawdziwy. Kapitalizm nie płaci bezrobotnym forsy i nie daje datków na dzieci. Nie pozwala też na to żeby nieroby miały forsę na nic nierobienie. A globalizacja doprowadziła do tego że migranci mogą porozumiewać się na żywo ze swoimi rodzinami mieszkającymi w UE i sprawdzać które przejścia graniczne są najmniej obstawiane przez policję lub wojsko. .
Więc nie mogę ci pogratulować wyobraźni bo jej nie masz.

Napisany przez: Rommel 100 24/06/2016, 6:44


Twoja analiza dlaczego doszło do II wojny, nawet przy założeniu że uproszczona jest niegodna tego forum, forum HISTORYCZNEGO.

QUOTE
Socjalizm Unii nie jest urojony, tylko prawdziwy.


Proszę skierować kroki do księgarni kupić książkę o historii Związku Radzieckiego, a potem wrócić do rozmowy i przemyśleć nadużywania słowa "socjalizm".

QUOTE
Kapitalizm nie płaci bezrobotnym forsy i nie daje datków na dzieci. Nie pozwala też na to żeby nieroby miały forsę na nic nierobienie.


Generalnie kapitalizm w Twojej wizji to był, mniej więcej za czasów Europy prehistorii. Potem niestety powstało państwo.

QUOTE
A globalizacja doprowadziła do tego że migranci mogą porozumiewać się na żywo ze swoimi rodzinami mieszkającymi w UE i sprawdzać które przejścia graniczne są najmniej obstawiane przez policję lub wojsko. .


UE, jak mogła doprowadzić do globalizacji! Wymyśliła te parszywe telefony, internet itd.

QUOTE
Nie ma co: przyszłość Europy to lewactwo, gender, polityczna poprawność, aborcja, eutanazja, sprowadzanie muzułmanów, parady gejów, walka z religią i - jakże charakterystyczna dla lewaków - pogarda do własnej historii i tradycji. I wszystko to, co jest promowane w Unii jako postępowe i nowoczesne. Jak tak, to nie wieszczę Europie przyszłości  rolleyes.gif


Oczywiście potrafisz podać cytaty z traktatów o Unii Europejskiej któ©e wprowadzają te zasady, bo przecież nie podejrzewałbym CIę o bezsensowny bełkot.

Napisany przez: kathy 24/06/2016, 6:47

QUOTE
POtrzeba centralnej wladzy która wymusi wspólną politykę w wielu kwestiach według zsumowanego interesu całego kontynentu?

Przepraszam? że co?
Co nazywasz "zsumowanym interesem całego kontynentu"?
W jaki sposób wg. ciebie "wymusi wspólną politykę?"
Będziesz wsadzał do więzienia osoby którym ta polityka się nie będzie podobać?
Armia UE przyjdzie i będzie karać tych którzy się na to nie zgodzą?
Będzie kontrola internetu i ci którym się coś nie będzie w tej polityce podobać będą karani?
O tym piszesz?
Rany gościa, ale tym masz komunistytyczne zapędy, nie podejrzewałam.

Napisany przez: OGUREK 24/06/2016, 6:52

QUOTE
Co nazywasz "zsumowanym interesem całego kontynentu"?
W jaki sposób wg. ciebie "wymusi wspólną politykę?"
Będziesz wsadzał do więzienia osoby którym ta polityka się nie będzie podobać?
Armia UE przyjdzie i będzie karać tych którzy się na to nie zgodzą?
Będzie kontrola internetu i ci którym się coś nie będzie w tej polityce podobać będą karani?
O tym piszesz?
Rany gościa, ale tym masz komunistytyczne zapędy, nie podejrzewałam.

UE nie zamknie Ci ust, ale europejskie mocarstwa owszem, co wielokrotnie robiły i zrobią gdy nie będzie tej "lewackiej, socjalistycznej, nazistowskiej, muzułmańskiej UE". (niepotrzebne skreślić)

Napisany przez: kathy 24/06/2016, 6:54

QUOTE(Rommel 100 @ 24/06/2016, 6:44)
QUOTE
Dziękuję za podkreślenie mojego stanu fizycznego. Tak wiem że jestem kobietą, i wiem że ty jesteś mężczyzną. Wiem też że to nie kobety doprowadziły do tych wojen ale idiotyczni mężczyźni którzy po jednej wojnie zaczęli uważać że "lepszy niesprawiedliwszy pokój od najsprawiedliwszej wojny" i nic nie robili kiedy Hitler zagarniał sobie ościenne kraje


QUOTE
Twoja analiza dlaczego doszło do II wojny, nawet przy założeniu że uproszczona jest niegodna tego forum, forum HISTORYCZNEGO.

Analiza? Jaka analiza? Moja odpowiedź usiłowała dostosować się do poziomu twojego postu. Tylko to i nic poza tym. A ty analiza. rolleyes.gif

[

Napisany przez: Rommel 100 24/06/2016, 6:55

QUOTE(kathy @ 24/06/2016, 7:47)
QUOTE
POtrzeba centralnej wladzy która wymusi wspólną politykę w wielu kwestiach według zsumowanego interesu całego kontynentu?

Przepraszam? że co?
Co nazywasz "zsumowanym interesem całego kontynentu"?
W jaki sposób wg. ciebie "wymusi wspólną politykę?"
Będziesz wsadzał do więzienia osoby którym ta polityka się nie będzie podobać?
Armia UE przyjdzie i będzie karać tych którzy się na to nie zgodzą?
Będzie kontrola internetu i ci którym się coś nie będzie w tej polityce podobać będą karani?
O tym piszesz?
Rany gościa, ale tym masz komunistytyczne zapędy, nie podejrzewałam.
*



No tak. Wiadomo. "Centralna władza"=państwo totalitarne. Jakieś kolejne złote myśli?



Napisany przez: Artimax 24/06/2016, 7:01

@piegziu
Dziękuję za uświadomienie mnie ze mój post ma wartość komentarzy na Onecie. To dla mnie zaszczyt. Wolałbym jednak abyś odpowiedział na moje pytanie - czy w EWG była jakaś siła centralna która decydowała o kształcie bananów etc?
Nie wiem też dlaczego uważasz ze okreslona krzywizna ogórków jest najlepsza? To chyba ja jako konsument mam prawo zdecydować jakie ogórki chce kupować i jeść? A nie jakiś urzędnik z Brukseli? Tak samo chce decydować czy mam mieć w domu zwykle żarówki 100watowe czy energooszczędne. Czy odkurzacz który chce sobie kupić ma mieć 2000 watt czy 1000. Oczywiście takiego z 2000 watt nie kupie bo Bruksela zdecydowala ze na terenie UE mozna sprzedawać odkurzacze o maksymalnej mocy 1600watt. A od przyszłego roku już tylko maksymalnie 1200 watt. itd itd itd. Na tym polega wolność przepływu towarów i usług?
Czy można się dziwić ze statysczny Kowalski, Schmidt czy Smith ma dość takiej unii?
Brawo dla Wielkiej Brytanii. Mam nadzieję ze następny będzie Polexit.

Napisany przez: kathy 24/06/2016, 7:10

QUOTE
UE nie zamknie Ci ust, ale europejskie mocarstwa owszem, co wielokrotnie robiły i zrobią gdy nie będzie tej "lewackiej, socjalistycznej, nazistowskiej, muzułmańskiej UE". (niepotrzebne skreślić)
*


Zamknie, zamknie. Należy tylko popatrzyć na Niemcy i na gazety niemieckie gdzie komentatorzy nie piszą już otwarcie o niektórych rzeczach tylko napomykają, robią aluzje, jak za komuny.
Nikt też nie pisze że UE jest nazistowska czy muzułmańska, jeszcze nie jest. Jest lewacka, szczególnie we Francji gdzie pracownicy wciąż strajkują i końca tym strajkom nie widać. Lub w Niemczech tam gdzie działa Antifa. Zaczyna też być coraz bardziej socjalistyczna, ale nie socjalistyczna w znaczeniu Zachodnim, socjalistyczna w znaczeniu "komunistyczna". Zaczyna być.
W tej chwili UE zaczyna być dla państw UE, dla mieszkańców UE ,nie dobrem jakim była kiedyś ale zaczyna być kulą u nogi. To też widać tylko w niektórych miejscach, nie wszędzie. Ale będzie coraz bardziej widoczne. NIedługo.
Ale dla bogatszych mieszkańców Unii to jeszcze przez długi czas nie będzie widoczne.


Napisany przez: Rommel 100 24/06/2016, 7:14

Aha, czyli skoro w Niemczech komentatorzy nie pisza już otwarcie o niektórych rzeczach to wina UE. To że w innym kraju tej samej UE, na Węgrzech komentatorzy pisza to co najbardziej kathu lubi (hejt na migrantów) to już nie zasługa UE najpewniej tylko Węgrów.


Nawiasem mówiąc ciekawa potęga ta UE. Może wymusić coś na Niemcach, a już na Węgrach nie.






Kathy czy potrafisz odróżnić co jest konsekwnecją wewnętrznych uwarunkowań kraju (np. Niemców), zewnętrznych procesów (globalizacja) od realnych wpływów Unii?

Napisany przez: Domen 24/06/2016, 7:15

Ostateczne wyniki, opcja Brexit wygrała:

Za wyjściem z UE = 17,410,742 = 51.9%

Za pozostaniem = 16,141,241 = 48.1%


Anglia i Walia za wyjściem, Szkocja i Ulster za pozostaniem:

user posted image

Napisany przez: kathy 24/06/2016, 7:16

QUOTE(Rommel 100 @ 24/06/2016, 6:55)
QUOTE(kathy @ 24/06/2016, 7:47)
QUOTE
POtrzeba centralnej wladzy która wymusi wspólną politykę w wielu kwestiach według zsumowanego interesu całego kontynentu?

Przepraszam? że co?
Co nazywasz "zsumowanym interesem całego kontynentu"?
W jaki sposób wg. ciebie "wymusi wspólną politykę?"
Będziesz wsadzał do więzienia osoby którym ta polityka się nie będzie podobać?
Armia UE przyjdzie i będzie karać tych którzy się na to nie zgodzą?
Będzie kontrola internetu i ci którym się coś nie będzie w tej polityce podobać będą karani?
O tym piszesz?
Rany gościa, ale tym masz komunistytyczne zapędy, nie podejrzewałam.
*



No tak. Wiadomo. "Centralna władza"=państwo totalitarne. Jakieś kolejne złote myśli?
*


Tak, Romel. Co prawda to nie moja złota myśl, i centralna władza nie zawsze jest związana z państwem totalitarnym, ale jak uważasz że centralna władza jest równa państwu totalitarnemu to nie będę się przecież sprzeczać. Z mężczyzną. Jakbym śmiała.
rolleyes.gif

Napisany przez: Alcarcalimo 24/06/2016, 7:19

Dokładniejsza mapa:

user posted image
https://t.co/UaHZPh0OAD

I komentarz, z którym w większości się zgadzam.

user posted image

Czas aby władze UE się opamiętały u wróciły do ideałów Schumana.

Napisany przez: Rommel 100 24/06/2016, 7:19

QUOTE(kathy @ 24/06/2016, 8:16)
QUOTE(Rommel 100 @ 24/06/2016, 6:55)
QUOTE(kathy @ 24/06/2016, 7:47)
QUOTE
POtrzeba centralnej wladzy która wymusi wspólną politykę w wielu kwestiach według zsumowanego interesu całego kontynentu?

Przepraszam? że co?
Co nazywasz "zsumowanym interesem całego kontynentu"?
W jaki sposób wg. ciebie "wymusi wspólną politykę?"
Będziesz wsadzał do więzienia osoby którym ta polityka się nie będzie podobać?
Armia UE przyjdzie i będzie karać tych którzy się na to nie zgodzą?
Będzie kontrola internetu i ci którym się coś nie będzie w tej polityce podobać będą karani?
O tym piszesz?
Rany gościa, ale tym masz komunistytyczne zapędy, nie podejrzewałam.
*



No tak. Wiadomo. "Centralna władza"=państwo totalitarne. Jakieś kolejne złote myśli?
*


Tak, Romel. Co prawda to nie moja złota myśl, i centralna władza nie zawsze jest związana z państwem totalitarnym, ale jak uważasz że centralna władza jest równa państwu totalitarnemu to nie będę się przecież sprzeczać. Z mężczyzną. Jakbym śmiała.
rolleyes.gif
*



Chcesz powiedzieć że najpierw kojarzysz centralną władzę z wizją państwa totalitarnego, a teraz z tą własną wizją się nie zgadzasz? Prawde mówią-kobieta zmienną jest.

Napisany przez: kathy 24/06/2016, 7:19

QUOTE(Rommel 100 @ 24/06/2016, 7:14)
Aha, czyli skoro w Niemczech komentatorzy nie pisza już otwarcie o niektórych rzeczach to wina UE. To że w innym kraju tej samej UE, na Węgrzech komentatorzy pisza to co najbardziej kathu lubi (hejt na migrantów) to już nie zasługa UE najpewniej tylko Węgrów.

Nawiasem mówiąc ciekawa potęga ta UE. Może wymusić coś na Niemcach, a już na Węgrach nie.


Kathy czy potrafisz odróżnić co jest konsekwnecją wewnętrznych uwarunkowań kraju (np. Niemców), zewnętrznych procesów (globalizacja) od realnych wpływów Unii?
*

.

ja potrafię, pytanie jest czy ty to potrafisz

Napisany przez: Rommel 100 24/06/2016, 7:21

QUOTE(kathy @ 24/06/2016, 8:19)
QUOTE(Rommel 100 @ 24/06/2016, 7:14)
Aha, czyli skoro w Niemczech komentatorzy nie pisza już otwarcie o niektórych rzeczach to wina UE. To że w innym kraju tej samej UE, na Węgrzech komentatorzy pisza to co najbardziej kathu lubi (hejt na migrantów) to już nie zasługa UE najpewniej tylko Węgrów.

Nawiasem mówiąc ciekawa potęga ta UE. Może wymusić coś na Niemcach, a już na Węgrach nie.


Kathy czy potrafisz odróżnić co jest konsekwnecją wewnętrznych uwarunkowań kraju (np. Niemców), zewnętrznych procesów (globalizacja) od realnych wpływów Unii?
*

.

ja potrafię, pytanie jest czy ty to potrafisz
*



A możesz się odnieś do przykładu którego podałaś? Jaki wpływ mają instytucje UE, traktaty itd. na postępowanie antify niemieckiej, lub na komentatorów niemieckich? Najlepiej także dokonaj tego w porównaniu do zupełnie odmiennego kraju, ale nadal UE, czyli wymienionych już Węgier.

Napisany przez: kathy 24/06/2016, 7:27

QUOTE(Rommel 100 @ 24/06/2016, 7:19)
QUOTE(kathy @ 24/06/2016, 8:16)
QUOTE(Rommel 100 @ 24/06/2016, 6:55)
QUOTE(kathy @ 24/06/2016, 7:47)
QUOTE
POtrzeba centralnej wladzy która wymusi wspólną politykę w wielu kwestiach według zsumowanego interesu całego kontynentu?

Przepraszam? że co?
Co nazywasz "zsumowanym interesem całego kontynentu"?
W jaki sposób wg. ciebie "wymusi wspólną politykę?"
Będziesz wsadzał do więzienia osoby którym ta polityka się nie będzie podobać?
Armia UE przyjdzie i będzie karać tych którzy się na to nie zgodzą?
Będzie kontrola internetu i ci którym się coś nie będzie w tej polityce podobać będą karani?
O tym piszesz?
Rany gościa, ale tym masz komunistytyczne zapędy, nie podejrzewałam.
*



No tak. Wiadomo. "Centralna władza"=państwo totalitarne. Jakieś kolejne złote myśli?
*


Tak, Romel. Co prawda to nie moja złota myśl, i centralna władza nie zawsze jest związana z państwem totalitarnym, ale jak uważasz że centralna władza jest równa państwu totalitarnemu to nie będę się przecież sprzeczać. Z mężczyzną. Jakbym śmiała.
rolleyes.gif
*



Chcesz powiedzieć że najpierw kojarzysz centralną władzę z wizją państwa totalitarnego, a teraz z tą własną wizją się nie zgadzasz? Prawde mówią-kobieta zmienną jest.
*


Rommel, czy uważasz że wymuszanie wspólnej polityki zarówno gospodarczej jak i politycznej na państwach i na obywatelach Europy dla ich dobra , czyli wg zsumowanego interesu całego kontynentu jest ............demokratyczne?
A jeżeli nie jest demokratyczne to czym jest takie wymuszanie?
Czy napisałam cokolwiek o tym że takie wymuszanie jest totalitarne?
Zadałam tylko kilka pytań.
I tyle.
A wnioski sam wyciągnąłeś. Ja ci nic nie o nich nie napisałam, tylko napomknęłam o komuniźmie.
Więc jak to jest Rommel z tym kojarzeniem.

Napisany przez: Domen 24/06/2016, 7:43

W Londynie za Brexitem głosowały dzielnice, gdzie w 2011 przeważali Biali Brytyjczycy:

user posted image

Napisany przez: Timu 24/06/2016, 7:44

QUOTE(kathy @ 24/06/2016, 8:27)
QUOTE(Rommel 100 @ 24/06/2016, 7:19)
QUOTE(kathy @ 24/06/2016, 8:16)
QUOTE(Rommel 100 @ 24/06/2016, 6:55)
QUOTE(kathy @ 24/06/2016, 7:47)
QUOTE
POtrzeba centralnej wladzy która wymusi wspólną politykę w wielu kwestiach według zsumowanego interesu całego kontynentu?

Przepraszam? że co?
Co nazywasz "zsumowanym interesem całego kontynentu"?
W jaki sposób wg. ciebie "wymusi wspólną politykę?"
Będziesz wsadzał do więzienia osoby którym ta polityka się nie będzie podobać?
Armia UE przyjdzie i będzie karać tych którzy się na to nie zgodzą?
Będzie kontrola internetu i ci którym się coś nie będzie w tej polityce podobać będą karani?
O tym piszesz?
Rany gościa, ale tym masz komunistytyczne zapędy, nie podejrzewałam.
*



No tak. Wiadomo. "Centralna władza"=państwo totalitarne. Jakieś kolejne złote myśli?
*


Tak, Romel. Co prawda to nie moja złota myśl, i centralna władza nie zawsze jest związana z państwem totalitarnym, ale jak uważasz że centralna władza jest równa państwu totalitarnemu to nie będę się przecież sprzeczać. Z mężczyzną. Jakbym śmiała.
rolleyes.gif
*



Chcesz powiedzieć że najpierw kojarzysz centralną władzę z wizją państwa totalitarnego, a teraz z tą własną wizją się nie zgadzasz? Prawde mówią-kobieta zmienną jest.
*


Rommel, czy uważasz że wymuszanie wspólnej polityki zarówno gospodarczej jak i politycznej na państwach i na obywatelach Europy dla ich dobra , czyli wg zsumowanego interesu całego kontynentu jest ............demokratyczne?
A jeżeli nie jest demokratyczne to czym jest takie wymuszanie?
Czy napisałam cokolwiek o tym że takie wymuszanie jest totalitarne?
Zadałam tylko kilka pytań.
I tyle.
A wnioski sam wyciągnąłeś. Ja ci nic nie o nich nie napisałam, tylko napomknęłam o komuniźmie.
Więc jak to jest Rommel z tym kojarzeniem.
*



Kłopot jest taki, że prawica eurosceptyczna tak naprawdę nie ma pomysłu na Europę... UE zarzuca się brak demokracji...Przecież mówiło się o Konstytucji europejskiej gdzie m.in prezydent UE byłby wybierany przez cały kontynent...Zresztą w projekcie konstytucji było wiele prodemokratycznych rozwiązań... smile.gif Tylko kto był przeciw... Prawica eurosceptyczna, bo zagraża to suwerenności państw narodowych...Zresztą gdyby zdemokratyzować UE to małe i średnie państwa UE nie miałyby w niej wiele do powiedzenia...

Obecny ustrój polityczny UE to kompromis, który zakłada, że to rządy mają spory wpływ na to co się dzieje w UE...A instytucje typu KE czy PE muszą z tymi rządami wypracowywać stanowisko poprzez takie organy UE jak Rada Europejska czy Rada UE...

Może to dla ciebie zabrzmi jak herezja, ale w naszym interesie jest by KE i PE były instytucjami jak najsilniejszymi , a nie fasadowymi... Jak się UE rozleci to mocarstwa takie jak Niemcy czy Francja będą wprowadzać swoje przepisy gospodarcze, które będą uderzać w polskie firmy i polskich pracowników...

Zresztą wszyscy narzekają na to lewactwo z Niemiec i Francji...Tylko kłopot jest taki, że od tego lewactwa dostajemy grube miliardy...A od prawicy eurosceptycznej dostaniemy figę z makiem...

Napisany przez: kathy 24/06/2016, 7:47


QUOTE
A możesz się odnieś do przykładu którego podałaś? Jaki wpływ mają instytucje UE, traktaty itd. na postępowanie antify niemieckiej, lub na komentatorów niemieckich? Najlepiej także dokonaj tego w porównaniu do zupełnie odmiennego kraju, ale nadal UE, czyli wymienionych już Węgier.
*


Mam się odnieść? Dokonać ? MOże jeszcze zacytować?
Rommel, I tak wiadomo że jedno oddziałuje na drugie, bo przecież instytucje UE to ludzie i to ludzie wpływwają w taki czy inny sposób na ustanowienie praw i na to jak takie prawa się egzekwuje. I na to dla kogo prawa są dobre a dla kogo są złe. I to ludzie powodują że jeden kraj ma większy wpływ na Brukselę i na to co się tam dzieje a inne kraje czy inny kraj ma mniejszy.
Ale najlepiej będzie jak porównania, odniesienia i cytaty będziesz podawał Ty. I Ty odniesiesz się do tego co sam napisałeś i wymieniłeś, czyli do Węgier i Niemiec i UE. Bo napewno potrafisz, i świetnie znasz politykę i stosunki panujące na Węgrzech. Więc możesz porównać i o tym wspomnieć.
Ja o Węgrach nic przecież nie pisałam, prawda?

Napisany przez: Timu 24/06/2016, 7:49

QUOTE(kathy @ 24/06/2016, 8:47)
QUOTE
A możesz się odnieś do przykładu którego podałaś? Jaki wpływ mają instytucje UE, traktaty itd. na postępowanie antify niemieckiej, lub na komentatorów niemieckich? Najlepiej także dokonaj tego w porównaniu do zupełnie odmiennego kraju, ale nadal UE, czyli wymienionych już Węgier.
*


Mam się odnieść? Dokonać ? MOże jeszcze zacytować?
Rommel, I tak wiadomo że jedno oddziałuje na drugie, bo przecież instytucje UE to ludzie i to ludzie wpływwają w taki czy inny sposób na ustanowienie praw i na to jak takie prawa się egzekwuje. I na to dla kogo prawa są dobre a dla kogo są złe. I to ludzie powodują że jeden kraj ma większy wpływ na Brukselę i na to co się tam dzieje a inne kraje czy inny kraj ma mniejszy.
Ale najlepiej będzie jak porównania, odniesienia i cytaty będziesz podawał Ty. I Ty odniesiesz się do tego co sam napisałeś i wymieniłeś, czyli do Węgier i Niemiec i UE. Bo napewno potrafisz, i świetnie znasz politykę i stosunki panujące na Węgrzech. Więc możesz porównać i o tym wspomnieć.
Ja o Węgrach nic przecież nie pisałam, prawda?
*



To chcesz demokracji w UE, czy zrównoważonego ustroju politycznego... To jest zupełnie co innego...

Napisany przez: Domen 24/06/2016, 7:51

Hahaha:

user posted image

Napisany przez: Alcarcalimo 24/06/2016, 8:02

QUOTE
Kłopot jest taki, że prawica eurosceptyczna tak naprawdę nie ma pomysłu na Europę... UE zarzuca się brak demokracji...Przecież mówiło się o Konstytucji europejskiej gdzie m.in prezydent UE byłby wybierany przez cały kontynent...Zresztą w projekcie konstytucji było wiele prodemokratycznych rozwiązań... smile.gif Tylko kto był przeciw... Prawica eurosceptyczna, bo zagraża to suwerenności państw narodowych...Zresztą gdyby zdemokratyzować UE to małe i średnie państwa UE nie miałyby w niej wiele do powiedzenia...


Czyli jako lekarstwo na opór demokratycznych społeczeństw przed zbytnią władza centralnych organów UE proponujesz ich jeszcze większą władzę?

QUOTE
Obecny ustrój polityczny UE to kompromis, który zakłada, że to rządy mają spory wpływ na to co się dzieje w UE...A instytucje typu KE czy PE muszą z tymi rządami wypracowywać stanowisko poprzez takie organy UE jak Rada Europejska czy Rada UE...


I ten kompromis przez centralistów został złamany, gdyż ponadnarodowe instytucje UE zawłaszczają sobie rejony, których nie mają prawa. Jak procedura kontroli praworządności w Polsce czy insynuowanie kto ma wygrać wybory w Austrii.
QUOTE
Może to dla ciebie zabrzmi jak herezja, ale w naszym interesie jest by KE i PE były instytucjami jak najsilniejszymi , a nie fasadowymi... Jak się UE rozleci to mocarstwa takie jak Niemcy czy Francja będą wprowadzać swoje przepisy gospodarcze, które będą uderzać w polskie firmy i polskich pracowników...


A teraz to kto niby ma najwięcej do powiedzenia w KE i PE?
Zresztą piszesz, że w naszym interesie jest zrzeczenie się suwerenności.

QUOTE
Zresztą wszyscy narzekają na to lewactwo z Niemiec i Francji...Tylko kłopot jest taki, że od tego lewactwa dostajemy grube miliardy...A od prawicy eurosceptycznej dostaniemy figę z makiem...


Demagogia.
QUOTE
To chcesz demokracji w UE, czy zrównoważonego ustroju politycznego... To jest zupełnie co innego...


Problem w tym, iż zwolennikom centralizmu i euroentuzjastom demokracja wadzi:
https://twitter.com/Radio_TOK_FM/status/746232798365650944

Napisany przez: marc20 24/06/2016, 8:04

Moim zdaniem wyjście z UE Wielkiej Brytanii nie zaszkodzi ani jakoś specjalnie nie pomoże. Nie ma się czym podniecać.

Napisany przez: Rommel 100 24/06/2016, 8:11

QUOTE(Timu @ 24/06/2016, 8:49)
QUOTE(kathy @ 24/06/2016, 8:47)
QUOTE
A możesz się odnieś do przykładu którego podałaś? Jaki wpływ mają instytucje UE, traktaty itd. na postępowanie antify niemieckiej, lub na komentatorów niemieckich? Najlepiej także dokonaj tego w porównaniu do zupełnie odmiennego kraju, ale nadal UE, czyli wymienionych już Węgier.
*


Mam się odnieść? Dokonać ? MOże jeszcze zacytować?
Rommel, I tak wiadomo że jedno oddziałuje na drugie, bo przecież instytucje UE to ludzie i to ludzie wpływwają w taki czy inny sposób na ustanowienie praw i na to jak takie prawa się egzekwuje. I na to dla kogo prawa są dobre a dla kogo są złe. I to ludzie powodują że jeden kraj ma większy wpływ na Brukselę i na to co się tam dzieje a inne kraje czy inny kraj ma mniejszy.
Ale najlepiej będzie jak porównania, odniesienia i cytaty będziesz podawał Ty. I Ty odniesiesz się do tego co sam napisałeś i wymieniłeś, czyli do Węgier i Niemiec i UE. Bo napewno potrafisz, i świetnie znasz politykę i stosunki panujące na Węgrzech. Więc możesz porównać i o tym wspomnieć.
Ja o Węgrach nic przecież nie pisałam, prawda?
*



To chcesz demokracji w UE, czy zrównoważonego ustroju politycznego... To jest zupełnie co innego...
*



Ona nie wie o czym pisze i ciągle sama sobie zaprzecza. W skrócie.

Napisany przez: kathy 24/06/2016, 8:11

QUOTE
Kłopot jest taki, że prawica eurosceptyczna tak naprawdę nie ma pomysłu na Europę... UE zarzuca się brak demokracji...Przecież mówiło się o Konstytucji europejskiej gdzie m.in prezydent UE byłby wybierany przez cały kontynent...Zresztą w projekcie konstytucji było wiele prodemokratycznych rozwiązań... smile.gif Tylko kto był przeciw... Prawica eurosceptyczna, bo zagraża to suwerenności państw narodowych...Zresztą gdyby zdemokratyzować UE to małe i średnie państwa UE nie miałyby w niej wiele do powiedzenia...

Obecny ustrój polityczny UE to kompromis, który zakłada, że to rządy mają spory wpływ na to co się dzieje w UE...A instytucje typu KE czy PE muszą z tymi rządami wypracowywać stanowisko poprzez takie organy UE jak Rada Europejska czy Rada UE...

Może to dla ciebie zabrzmi jak herezja, ale w naszym interesie jest by KE i PE były instytucjami jak najsilniejszymi , a nie fasadowymi... Jak się UE rozleci to mocarstwa takie jak Niemcy czy Francja będą wprowadzać swoje przepisy gospodarcze, które będą uderzać w polskie firmy i polskich pracowników...

Zresztą wszyscy narzekają na to lewactwo z Niemiec i Francji...Tylko kłopot jest taki, że od tego lewactwa dostajemy grube miliardy...A od prawicy eurosceptycznej dostaniemy figę z makiem...

Kłopot Rommel jest taki że Ty piszesz o państwie Europa, ze stolicą w Brukseli, bez narodowych państw. A do takiego państwa, do państwa Europa obywatele Polski nie przystępowali. Obywatele Polski przystępowali do UE w którym istniało suwerenne państwo Polskie. Takie państwo w twojej wersji już nie istnieje. I dlatego też eurosceptyczne partie nie mają rozwiązania, bo mają rozwiązania dla suwerennych państw wchodzących w sklad UE ale nie mają rozwiązań dla stworu o nazwie "państwo Europa. "

A forsę od lewactwa dostajemy, tylko że ostatnio płacimy więcej do UE niż od UE dostajemy.


Napisany przez: Alcarcalimo 24/06/2016, 8:11

QUOTE(marc20 @ 24/06/2016, 8:04)
Moim zdaniem wyjście z UE Wielkiej Brytanii z UE nie zaszkodzi ani jakoś specjalnie nie pomoże. Nie ma się czym podniecać.
*



Po pierwsze, wcale nie jest pewne, że wyjdą (Patrz na Szkocję i Irlandię).
To jest długa i skomplikowana procedura, a w tym czasie mogą wynegocjować złagodzenie warunków i ponowić referendum. Po drugi nawet jeśli wyjdą to zostaną dwustronne umowy gospodarcze, jak z Norwegią.

Tak naprawdę to my na tym najmocniej tracimy politycznie.
Gospodarczo podejrzewam, że zyskamy, ale politycznie właśnie osłabliśmy względem Niemiec i Francji.

Ja jednak cały czas liczę i obstawiam zmianę politykę Niemiec względem nas i postawienie z ich strony na większe partnerstwo z nami. Podkreślenie naszej podmiotowości.

Napisany przez: Timu 24/06/2016, 8:12

QUOTE(Alcarcalimo @ 24/06/2016, 9:02)
QUOTE
Kłopot jest taki, że prawica eurosceptyczna tak naprawdę nie ma pomysłu na Europę... UE zarzuca się brak demokracji...Przecież mówiło się o Konstytucji europejskiej gdzie m.in prezydent UE byłby wybierany przez cały kontynent...Zresztą w projekcie konstytucji było wiele prodemokratycznych rozwiązań... smile.gif Tylko kto był przeciw... Prawica eurosceptyczna, bo zagraża to suwerenności państw narodowych...Zresztą gdyby zdemokratyzować UE to małe i średnie państwa UE nie miałyby w niej wiele do powiedzenia...


Czyli jako lekarstwo na opór demokratycznych społeczeństw przed zbytnią władza centralnych organów UE proponujesz ich jeszcze większą władzę?

QUOTE
Obecny ustrój polityczny UE to kompromis, który zakłada, że to rządy mają spory wpływ na to co się dzieje w UE...A instytucje typu KE czy PE muszą z tymi rządami wypracowywać stanowisko poprzez takie organy UE jak Rada Europejska czy Rada UE...


I ten kompromis przez centralistów został złamany, gdyż ponadnarodowe instytucje UE zawłaszczają sobie rejony, których nie mają prawa. Jak procedura kontroli praworządności w Polsce czy insynuowanie kto ma wygrać wybory w Austrii.
QUOTE
Może to dla ciebie zabrzmi jak herezja, ale w naszym interesie jest by KE i PE były instytucjami jak najsilniejszymi , a nie fasadowymi... Jak się UE rozleci to mocarstwa takie jak Niemcy czy Francja będą wprowadzać swoje przepisy gospodarcze, które będą uderzać w polskie firmy i polskich pracowników...


A teraz to kto niby ma najwięcej do powiedzenia w KE i PE?
Zresztą piszesz, że w naszym interesie jest zrzeczenie się suwerenności.

QUOTE
Zresztą wszyscy narzekają na to lewactwo z Niemiec i Francji...Tylko kłopot jest taki, że od tego lewactwa dostajemy grube miliardy...A od prawicy eurosceptycznej dostaniemy figę z makiem...


Demagogia.
*



Ja nie proponuje...Wręcz jestem przeciwny większej centralizacji kompetencji...Kłopot jest taki, że po prawej stronie zarzuca się UE brak demokratycznych instytucji...

Nie został złamany ten kompromis...Procedura kontroli praworządności to jest zdecydowanie miękki sposób oddziaływania na państwo...I wymaga jednomyślności by został wprowadzony w praktyce...Poczytaj sobie traktaty, to się dowiesz, że KE ma prawo badać w Polsce praworządność, gdy w Polsce nie istnieje trójpodział władzy...

Teraz wbrew pozorom mają więcej do powiedzenia silne państwa narodowe...Poczytaj sobie procedurę stanowienia prawa w UE to się dowiesz...Na szczęście potrzebują sojuszników by coś przeforsować...

KE i PE to taki fajny zderzak, który w razie czego można poobijać w krajowej polityce...

No nie demagogia tylko fakty...Poczytaj sobie co proponuje francuski Front Narodowy...A obecnie to lewactwo przekazuje nam grube miliardy euro...Nawet PIS sobie z tego zdaje sprawę... tongue.gif

"Ja jednak cały czas liczę i obstawiam zmianę politykę Niemiec względem nas i postawienie z ich strony na większe partnerstwo z nami. Podkreślenie naszej podmiotowości."

Pusty slogan...

Napisany przez: Rommel 100 24/06/2016, 8:14

QUOTE(kathy @ 24/06/2016, 8:27)
QUOTE(Rommel 100 @ 24/06/2016, 7:19)
QUOTE(kathy @ 24/06/2016, 8:16)
QUOTE(Rommel 100 @ 24/06/2016, 6:55)
QUOTE(kathy @ 24/06/2016, 7:47)
QUOTE
POtrzeba centralnej wladzy która wymusi wspólną politykę w wielu kwestiach według zsumowanego interesu całego kontynentu?

Przepraszam? że co?
Co nazywasz "zsumowanym interesem całego kontynentu"?
W jaki sposób wg. ciebie "wymusi wspólną politykę?"
Będziesz wsadzał do więzienia osoby którym ta polityka się nie będzie podobać?
Armia UE przyjdzie i będzie karać tych którzy się na to nie zgodzą?
Będzie kontrola internetu i ci którym się coś nie będzie w tej polityce podobać będą karani?
O tym piszesz?
Rany gościa, ale tym masz komunistytyczne zapędy, nie podejrzewałam.
*



No tak. Wiadomo. "Centralna władza"=państwo totalitarne. Jakieś kolejne złote myśli?
*


Tak, Romel. Co prawda to nie moja złota myśl, i centralna władza nie zawsze jest związana z państwem totalitarnym, ale jak uważasz że centralna władza jest równa państwu totalitarnemu to nie będę się przecież sprzeczać. Z mężczyzną. Jakbym śmiała.
rolleyes.gif
*



Chcesz powiedzieć że najpierw kojarzysz centralną władzę z wizją państwa totalitarnego, a teraz z tą własną wizją się nie zgadzasz? Prawde mówią-kobieta zmienną jest.
*


Rommel, czy uważasz że wymuszanie wspólnej polityki zarówno gospodarczej jak i politycznej na państwach i na obywatelach Europy dla ich dobra , czyli wg zsumowanego interesu całego kontynentu jest ............demokratyczne?
A jeżeli nie jest demokratyczne to czym jest takie wymuszanie?
Czy napisałam cokolwiek o tym że takie wymuszanie jest totalitarne?
Zadałam tylko kilka pytań.
I tyle.
A wnioski sam wyciągnąłeś. Ja ci nic nie o nich nie napisałam, tylko napomknęłam o komuniźmie.
Więc jak to jest Rommel z tym kojarzeniem.
*



Jeśli jakiś polityk-dajmy na to premier jakiegoś kraju (Niemcy, Wielka Brytania, Węgry itd.), przepchnie nowe podatki dla dobra państwa wbrew opinii części obywateli to jest to kraj demokratyczny czy nie?

Wszyscy komisarze i inni urzędnicy UE są wybierani przez demokratycznie wybrane rządy państw. CZyli pośrednio są demokratycznie wybierani-to tak uprzedzając pewne "argumenty".

Napisany przez: Timu 24/06/2016, 8:25

Właśnie Cameron złożył rezygnację...Nowy premier w ciągu 3 miesięcy...

Napisany przez: kathy 24/06/2016, 8:27


QUOTE
Wszyscy komisarze i inni urzędnicy UE są wybierani przez demokratycznie wybrane rządy państw. CZyli pośrednio są demokratycznie wybierani-to tak uprzedzając pewne "argumenty".

Pośrednio są demokratycznie wybrani.
Pośrednio.
To chyba wszystko wyjaśniło.
Uważam że podobnie działa teokracja w Iranie. Tam też wszyscy w rządzie są pośrednio demokratycznie wybierani. Także i mullahowie na czele z Chameneiem.
Można powiedzieć że niedługo Europa będzie nowym Iranem. wink.gif



Napisany przez: Rommel 100 24/06/2016, 8:29

QUOTE(kathy @ 24/06/2016, 9:27)
QUOTE
Wszyscy komisarze i inni urzędnicy UE są wybierani przez demokratycznie wybrane rządy państw. CZyli pośrednio są demokratycznie wybierani-to tak uprzedzając pewne "argumenty".

Pośrednio są demokratycznie wybrani.
Pośrednio.
To chyba wszystko wyjaśniło.
Uważam że podobnie działa teokracja w Iranie. Tam też wszyscy w rządzie są pośrednio demokratycznie wybierani. Także i mullahowie na czele z Chameneiem.
Można powiedzieć że niedługo Europa będzie nowym Iranem. wink.gif
*



Tak działą to też w USA. Kolejny Iran? biggrin.gif

Napisany przez: Alcarcalimo 24/06/2016, 8:29

QUOTE
Ja nie proponuje...Wręcz jestem przeciwny większej centralizacji kompetencji...Kłopot jest taki, że po prawej stronie zarzuca się UE brak demokratycznych instytucji...


Senat w Cesarstwie Rzymskim też był instytucją demokratyczną, ale czy cesarstwo było demokracją?

QUOTE
Nie został złamany...Procedura kontroli praworządności to jest zdecydowanie miękki sposób oddziaływania na państwo...I wymaga jednomyślności by został wprowadzony w praktyce...Poczytaj sobie traktaty, to się dowiesz, że KE ma prawo badać w Polsce praworządność, gdy w Polsce nie istnieje trójpodział władzy...


Tylko wkleję i ucinam bo nie ten wątek

W punkcie 24. tej opinii, możemy przeczytać:

"Traktaty nie zapewniają żadnej podstawy prawnej, która uprawniałaby instytucje do stworzenia nowego mechanizmu nadzoru nad poszanowaniem praworządności przez państwa członkowskie, dodatkowo do zapisów w art. 7 TUE, ani też do zmiany, modyfikacji czy uzupełnienia procedury określonej w tym artykule. Gdyby Rada miała podjąć działanie w ten sposób, istniałoby ryzyko, że uznano by to za nadużycie przez nią uprawnień, gdyż podjęła decyzję, nie mając podstawy prawnej".

Na tej podstawie Służba Prawna Rady UE uznała, że nowe ramy UE na rzecz praworządności w kształcie przedstawionym w komunikacie Komisji Europejskiej nie są zgodne z zasadami, na podstawie których działa UE.

http://data.consilium.europa.eu/doc/document/ST-10296-2014-INIT/pl/pdf

QUOTE
Teraz wbrew pozorom ma więcej do powiedzenia silne państwa narodowe...Poczytaj sobie procedurę stanowienia prawa w UE to się dowiesz...


Bo to jest naturalny mechanizm i nic na niego nie poradzimy. Silniejszy zawsze będzie miał wiecej do powiedzenia, dlatego Ci słabsi tak mocno podkreślają swoją niezależność.
Jedyny wyjątek to gdy słabszy dobrowolnie chce się podporządkować decyzji silniejszego.

QUOTE
No nie demagogia tylko fakty...Poczytaj sobie co proponuje francuski Front Narodowy...A obecnie to lewactwo przekazuje nam grube miliardy euro...Nawet PIS sobie z tego zdaje sprawę...


Demagogia dalej.
Lewactwo nie daje kasy z dobrego serca, ale dlatego, że takie były ustalenia przy wejściu, a im się to po prostu opłacało.
QUOTE
Wszyscy komisarze i inni urzędnicy UE są wybierani przez demokratycznie wybrane rządy państw. CZyli pośrednio są demokratycznie wybierani-to tak uprzedzając pewne "argumenty".


Napoleon też został na cesarza wybrany w sposób demokratyczny, mam rozumieć że I Cesarstwo było demokracją?

QUOTE
Właśnie Cameron złożył rezygnację..


To samo powinni zrobić Schult, Juncker, Tusk.

Napisany przez: Timu 24/06/2016, 8:30

QUOTE(kathy @ 24/06/2016, 9:27)
QUOTE
Wszyscy komisarze i inni urzędnicy UE są wybierani przez demokratycznie wybrane rządy państw. CZyli pośrednio są demokratycznie wybierani-to tak uprzedzając pewne "argumenty".

Pośrednio są demokratycznie wybrani.
Pośrednio.
To chyba wszystko wyjaśniło.
Uważam że podobnie działa teokracja w Iranie. Tam też wszyscy w rządzie są pośrednio demokratycznie wybierani. Także i mullahowie na czele z Chameneiem.
Można powiedzieć że niedługo Europa będzie nowym Iranem. wink.gif
*



Ciekaw jestem co byś powiedziała jakby prezydentem UE z dużo większymi kompetencjami niż obecnie co 4 lata zostawał Niemiec (największa nacja wsparta popularnością języka niemieckiego jako ojczystego w Austrii)...Nie widzisz, że powodem Brexitu nie są urzędasy z UE, tylko masowa migracja nowych państw UE do Wielkiej Brytanii...Przynajmniej przeciętny Brytyjczyk tak uważa...




Napisany przez: Alcarcalimo 24/06/2016, 8:32

QUOTE
Tak działą to też w USA. Kolejny Iran?


Panowie bo dochodzicie do korwinistycznego wniosku, iż demokracja działa lepiej w tedy, gdy nie jest bezpośrednia, a reprezentowana przez tych mądrzejszych wink.gif
QUOTE
Nie widzisz, że powodem Brexitu nie są urzędasy z UE, tylko masowa migracja nowych państw UE do Wielkiej Brytanii...Przynajmniej przeciętny Brytyjczyk tak uważa..


Maliszewski twierdz tak samo, ale badań nie przedstawił. Masz inne?

QUOTE
Ciekaw jestem co byś powiedziała jakby prezydentem UE z dużo większymi kompetencjami niż obecnie co 4 lata zostawał Niemiec (największa nacja wsparta popularnością języka niemieckiego jako ojczystego w Austrii)...


Wchodząc to UE nie godziliśmy się na coś takiego tak jak i na obecną eurobiurokracje więc to tylko demagogia.

Napisany przez: Kamaz73 24/06/2016, 8:34

QUOTE(Timu @ 24/06/2016, 9:25)
Właśnie Cameron złożył rezygnację...Nowy premier w ciągu 3 miesięcy...
*


Nie ma co się dziwić.... co ma robić nie swoją robotę.

Napisany przez: Timu 24/06/2016, 8:51

QUOTE(Alcarcalimo @ 24/06/2016, 9:32)
QUOTE
Tak działą to też w USA. Kolejny Iran?


Panowie bo dochodzicie do korwinistycznego wniosku, iż demokracja działa lepiej w tedy, gdy nie jest bezpośrednia, a reprezentowana przez tych mądrzejszych wink.gif
QUOTE
Nie widzisz, że powodem Brexitu nie są urzędasy z UE, tylko masowa migracja nowych państw UE do Wielkiej Brytanii...Przynajmniej przeciętny Brytyjczyk tak uważa..


Maliszewski twierdz tak samo, ale badań nie przedstawił. Masz inne?

QUOTE
Ciekaw jestem co byś powiedziała jakby prezydentem UE z dużo większymi kompetencjami niż obecnie co 4 lata zostawał Niemiec (największa nacja wsparta popularnością języka niemieckiego jako ojczystego w Austrii)...


Wchodząc to UE nie godziliśmy się na coś takiego tak jak i na obecną eurobiurokracje więc to tylko demagogia.
*



"Aż 71 proc. Brytyjczyków biorących udział w badaniu uważa, że – w przeciągu ostatniej dekady – migracja netto była zdecydowanie za wysoka. Co trzeci odpowiadający stwierdził, że tak wysoki poziom imigracji ma negatywny wpływ na jego życie. Jedynie 14 proc. ankietowanych przyznało, że obecny poziom migracji jest „w sam raz”.

"Ponad połowa (58 proc.) jest zdania, że imigranci z krajów Unii Europejskiej powinni móc przyjeżdżać do UK, ale tylko wtedy, gdy na terenie Wielkiej Brytanii (jeszcze przed przekroczeniem granicy) mają zagwarantowaną pracę. Zaledwie 12 proc. ankietowanych sądzi, że wszyscy obywatele państw unijnych powinni mieć prawo do swobodnego wjazdu na teren Wielkiej Brytanii."

http://webcache.googleusercontent.com/search?q=cache:yFxnbjjlJjcJ:topmejt.co.uk/brytyjczycy-przeciwko-imigrantom-z-unii-nowe-dane-stawiaja-sprawe-jasno/+&cd=8&hl=pl&ct=clnk&gl=pl


"Według sondażu nastrojów społecznych, za ograniczeniem imigracji do Zjednoczonego Królestwa opowiedziało się 77 proc. zapytanych Brytyjczyków, przy czym 56 proc. domagało się znacznego ograniczenia - poinformował Reuters."

http://www.newsweek.pl/ograniczenie-imigracji-do-wielkiej-brytanii-sondaz-newsweek-pl,artykuly,278293,1.html

Myślisz, że Brytyjczycy widzą na co dzień unijnego urzędasa... tongue.gif


post Dzisiaj, 09:30 Edit Post Report Post Quote Post

QUOTE(kathy @ 24/06/2016, 9:27)
QUOTE
Wszyscy komisarze i inni urzędnicy UE są wybierani przez demokratycznie wybrane rządy państw. CZyli pośrednio są demokratycznie wybierani-to tak uprzedzając pewne "argumenty".

Pośrednio są demokratycznie wybrani.
Pośrednio.
To chyba wszystko wyjaśniło.
Uważam że podobnie działa teokracja w Iranie. Tam też wszyscy w rządzie są pośrednio demokratycznie wybierani. Także i mullahowie na czele z Chameneiem.
Można powiedzieć że niedługo Europa będzie nowym Iranem. wink.gif
*

Ciekaw jestem co byś powiedziała jakby prezydentem UE z dużo większymi kompetencjami niż obecnie co 4 lata zostawał Niemiec (największa nacja wsparta popularnością języka niemieckiego jako ojczystego w Austrii)...Nie widzisz, że powodem Brexitu nie są urzędasy z UE, tylko masowa migracja nowych państw UE do Wielkiej Brytanii...Przynajmniej przeciętny Brytyjczyk tak uważa...

Ty mi opinię, a ja ci konkretny artykuł...

art.7 TUE

"1. Na uzasadniony wniosek jednej trzeciej Państw Członkowskich, Parlamentu Europejskiego lub Komisji Europejskiej, Rada, stanowiąc większością czterech piątych swych członków po uzyskaniu zgody Parlamentu Europejskiego, może stwierdzić istnienie wyraźnego ryzyka poważnego naruszenia przez Państwo Członkowskie wartości, o których mowa w artykule 2. Przed dokonaniem takiego stwierdzenia Rada wysłuchuje dane Państwo Członkowskie i, stanowiąc zgodnie z tą samą procedurą, może skierować do niego zalecenia.

Rada regularnie bada czy powody dokonania takiego stwierdzenia pozostają aktualne.

2. Rada Europejska, stanowiąc jednomyślnie na wniosek jednej trzeciej Państw Członkowskich lub Komisji Europejskiej i po uzyskaniu zgody Parlamentu Europejskiego, może stwierdzić, po wezwaniu Państwa Członkowskiego do przedstawienia swoich uwag, poważne i stałe naruszenie przez to Państwo Członkowskie wartości, o których mowa w artykule 2.

3. Po dokonaniu stwierdzenia na mocy ustępu 2, Rada, stanowiąc większością kwalifikowaną, może zdecydować o zawieszeniu niektórych praw wynikających ze stosowania Traktatów dla tego Państwa Członkowskiego, łącznie z prawem do głosowania przedstawiciela rządu tego Państwa Członkowskiego w Radzie. Rada uwzględnia przy tym możliwe skutki takiego zawieszenia dla praw i obowiązków osób fizycznych i prawnych.

Obowiązki, które ciążą na tym Państwie Członkowskim na mocy Traktatów, pozostają w każdym przypadku wiążące dla tego Państwa.

4. Rada może następnie, stanowiąc większością kwalifikowaną, zdecydować o zmianie lub uchyleniu środków podjętych na podstawie ustępu 3, w przypadku zmiany sytuacji, która doprowadziła do ich ustanowienia.

5. Zasady głosowania, które do celów niniejszego artykułu stosuje się do Parlamentu Europejskiego, Rady Europejskiej i Rady, określone są w artykule 354 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej. "

To ETS rozstrzygnie, czy procedura została pochopnie wszczęta...Trzeba nie było podpisywać traktatu lizbońskiego...

"Demagogia dalej.Lewactwo nie daje kasy z dobrego serca, ale dlatego, że takie były ustalenia przy wejściu, a im się to po prostu opłacało."

Taak...To teraz będzie im się opłacać, tylko we własnym kraju...Po co mają napędzać gospodarkę w Polsce jak mogą to zrobić u siebie...Twój argument jest śmieszny...To dlaczego Polska nie wykłada więcej niż dostaje skoro się to tak opłaca... wink.gif

Napisany przez: memex 24/06/2016, 8:52

QUOTE(kmat @ 23/06/2016, 10:51)
Na moje to brexit przepadnie i to dość wyraźnie. Ta opcja ma jednak sporą nadreprezentację wśród benefitowych lumpów czytających ichnie fakty i superekspresy. A tu trza się najpierw z domu ruszyć, żeby się zarejestrować, potem drugi raz żeby zagłosować i jeszcze czytać i pisać coś tam trzeba.. Zauważalna grupa wymięknie.
*


He....he....he....

Napisany przez: Rommel 100 24/06/2016, 8:55

QUOTE(memex @ 24/06/2016, 9:52)
QUOTE(kmat @ 23/06/2016, 10:51)
Na moje to brexit przepadnie i to dość wyraźnie. Ta opcja ma jednak sporą nadreprezentację wśród benefitowych lumpów czytających ichnie fakty i superekspresy. A tu trza się najpierw z domu ruszyć, żeby się zarejestrować, potem drugi raz żeby zagłosować i jeszcze czytać i pisać coś tam trzeba.. Zauważalna grupa wymięknie.
*


He....he....he....
*



Racja, warto odnotować że nie po raz pierwszy przewidywania kmata legły w gruzach, potem się w dyskusjach przydaje tongue.gif .

Napisany przez: Piegziu 24/06/2016, 8:56

Bardzo rzeczowa i merytoryczna wypowiedź, nawet jak na standardy mównicy. W takiej sytuacji zastanawiam się czy lepiej by było, aby te awarie serwerów okazały się trwałe po wieki.

Napisany przez: kathy 24/06/2016, 8:56

QUOTE
Nie widzisz, że powodem Brexitu nie są urzędasy z UE, tylko masowa migracja nowych państw UE do Wielkiej Brytanii...Przynajmniej przeciętny Brytyjczyk tak uważa...

Ty mi opinię, a ja ci konkretny artykuł...

Tak, podałeś "dowody". Problem z takimi dowodami jest ja np. mogę podać opinie wielu Brytyjczyków że głównym powodem jest migracja spoza UE oraz obecna migracja z Rumunii. I że na Polaków można wszystko zwalać bo jest to politycznie poprawne.
Ale to jest praktyka, opinie. Teorie są takie że teoretycznie Brexit nie powinien istnieć, wg. Brukeseli i teoretyków rozmaitych maści.

Napisany przez: Alcarcalimo 24/06/2016, 8:58

QUOTE(memex @ 24/06/2016, 8:52)
QUOTE(kmat @ 23/06/2016, 10:51)
Na moje to brexit przepadnie i to dość wyraźnie. Ta opcja ma jednak sporą nadreprezentację wśród benefitowych lumpów czytających ichnie fakty i superekspresy. A tu trza się najpierw z domu ruszyć, żeby się zarejestrować, potem drugi raz żeby zagłosować i jeszcze czytać i pisać coś tam trzeba.. Zauważalna grupa wymięknie.
*


He....he....he....
*



Sam czasami jestem ciekaw z jakiego źródła kmat czerpie te swoje analizy, które sprowadzają się do tego, że przeciwnicy na scenie politycznej z założenia są po prostu głupsi.
QUOTE
"Według sondażu nastrojów społecznych, za ograniczeniem imigracji do Zjednoczonego Królestwa opowiedziało się 77 proc. zapytanych Brytyjczyków, przy czym 56 proc. domagało się znacznego ograniczenia - poinformował Reuters."


Timu to widać rozwiązanie. Brytyjczycy teraz masowo rozdadzą obywatelstwa Polakom & sp. i powtórzą głosowanie wink.gif

A swoją drogą jakieś uwzględnienie w przeważeniu nastrojów, przymusowego podziału "uchodźców" ostatnich wydarzeń w Austrii czy sytuacji z Polską?

QUOTE
A badania na ten temat? Jakieś dowody?
I gdzie ten artykuł? Ja np. mogę podać opinie wielu Brytyjczyków że głównym powodem jest migracja spoza UE oraz obecna migracja z Rumunii. I że na Polaków można wszystko zwalać bo jest to politycznie poprawne. Ale to są opinie, przeciętnych Brytyjczyków.


Bo tak to wygląda.
Brytyjczycy po prostu nie godzą się na dyktat kogo mają przyjmować. Tych co chcą i są im potrzebni (Polacy) pozostawią.

Napisany przez: Gajusz Juliusz Cezar 24/06/2016, 9:15

QUOTE(Alcarcalimo @ 24/06/2016, 9:29)
Senat w Cesarstwie Rzymskim też był instytucją demokratyczną, ale czy cesarstwo było demokracją?

Na pewno nie był instytucją demokratycznie wybieraną. Trochę nietrafiony przykład wink.gif

Napisany przez: marc20 24/06/2016, 9:15

QUOTE(Rommel 100 @ 24/06/2016, 8:55)
QUOTE(memex @ 24/06/2016, 9:52)
QUOTE(kmat @ 23/06/2016, 10:51)
Na moje to brexit przepadnie i to dość wyraźnie. Ta opcja ma jednak sporą nadreprezentację wśród benefitowych lumpów czytających ichnie fakty i superekspresy. A tu trza się najpierw z domu ruszyć, żeby się zarejestrować, potem drugi raz żeby zagłosować i jeszcze czytać i pisać coś tam trzeba.. Zauważalna grupa wymięknie.
*


He....he....he....
*



Racja, warto odnotować że nie po raz pierwszy przewidywania kmata legły w gruzach, potem się w dyskusjach przydaje tongue.gif .
*


Rafał Ziemkiewicz też uważał,że zwolennicy wyjścia z UE przegrają. Podobno Bukmacherzy tak obstawiali.

Napisany przez: memex 24/06/2016, 9:17

A tak na poważnie, to moje "he...he...he..." było jedynie skwitowaniem proroctwa kmata (który z pewnością będzie doskonale potrafił wytłumaczyć, czemu jego przepowiednie się nie sprawdziły), a nie wyrazem radości z brexitu, choć płakać nie zamierzam. Stoimy teraz przed wielką niewiadomą. Ciekawym, czy Bruksela pozwoli wyjść WB z EU, czy też pojawią się jakieś pomysły na "unieważnienie" referendum lub torpedowanie procesu wyjścia z EU.

Napisany przez: mapano 24/06/2016, 9:23

QUOTE
Bo tak to wygląda.
Brytyjczycy po prostu nie godzą się na dyktat kogo mają przyjmować. Tych co chcą i są im potrzebni (Polacy) pozostawią.


To wygląda raczej tak, że decydują wielkie emocje. Dość naiwne wydaje mi się twierdzenie, że wychodząc z UE Brytyjczycy rozwiążą problem migrantów.

Ps. Ciekawe co teraz z Irlandią Płn i Szkocją? Byłoby ciekawie gdyby kraje te zdecydowały się na oderwanie od WB. Zobaczyć wówczas miny zwolenników Brexitu (mówiących o konieczności wyjścia z UE celem przywrócenia wielkości WB) byłoby rzeczą bezcenną.
Czy to możliwe nie wiem, ale 60 % szkotów chciało pozostać w UE.

Napisany przez: BLyy 24/06/2016, 9:25

QUOTE(mapano @ 24/06/2016, 9:23)
QUOTE
Bo tak to wygląda.
Brytyjczycy po prostu nie godzą się na dyktat kogo mają przyjmować. Tych co chcą i są im potrzebni (Polacy) pozostawią.


To wygląda raczej tak, że decydują wielkie emocje. Dość naiwne wydaje mi się twierdzenie, że wychodząc z UE Brytyjczycy rozwiązą problem migrantów.

Ps. Ciekawe co teraz z Irlandią Płn i Szkocją?
*


Rozwiążą, poprzez wypięcie się na tych co przybędą nielegalnie z poza UE.

Ze swej strony chcę podziękować Merkel, która przyczyniła się do pogłębienia nastrojów eurosceptycznych, to jeszcze została z islamskimi imigrantami w swoim kraju rolleyes.gif Czyli obudziła się z dwoma rękoma w nocniku.

Napisany przez: Lizergus 24/06/2016, 9:29

QUOTE
The London stock market has plunged more than 8% in the wake of the UK's vote to leave the EU.
In the opening minutes of trade, the FTSE 100 index fell more than 500 points before regaining some ground.
Banks were especially hard hit, with Barclays and RBS falling about 30%.
Earlier, the value of the pound fell dramatically as the referendum outcome emerged. At one stage, it hit $1.3236, a fall of more than 10% and a low not seen since 1985.
The Bank of England said it was "monitoring developments closely" and would take "all necessary steps" to support monetary stability.

http://www.bbc.com/news/business-36611512

Ciekawe, jak to dalej pójdzie.

Napisany przez: kmat 24/06/2016, 9:31

memex

CODE
He....he....he....

sad.gif

Rommel 100
CODE
Racja, warto odnotować że nie po raz pierwszy przewidywania kmata legły w gruzach, potem się w dyskusjach przydaje tongue.gif .

sleep.gif

Alcarcalimo
CODE
Sam czasami jestem ciekaw z jakiego źródła kmat czerpie te swoje analizy, które sprowadzają się do tego, że przeciwnicy na scenie politycznej z założenia są po prostu głupsi.

Zwykle są..
CODE
Tych co chcą i są im potrzebni (Polacy) pozostawią.

Władza tak. Ale lud nie musi tego tak widzieć.

Walnąłem się i to ciężko. Ale przynajmniej jestem w dobrym towarzystwie rolleyes.gif
Pytanie co teraz. Cameron chyba przeszedł do historii jako człowiek, który rozwalił UK. Ten kraj dawno nie miał tak głupiego premiera. SNP największym wygranym. Sinn Fein też zyskało, bo katolicy w Ulsterze zaczęli się powoli nawracać na jakieś opcje północnoirlandzkiej odrębności, a teraz będzie raczej powrót do korzeni.

Napisany przez: mapano 24/06/2016, 9:41

QUOTE
Rozwiążą, poprzez wypięcie się na tych co przybędą nielegalnie z poza UE.


To jest i tak temat na za 4 lata. Do tego czasu albo problem będzie jakoś rozwiązany albo będzie po Europie jaką znamy w ogóle. Ale to już inna historia.

Napisany przez: kmat 24/06/2016, 9:45

Pierwsza przykrość jaką może zrobić UE Brytanii. Przestać pilnować Calais.

Napisany przez: BLyy 24/06/2016, 9:47

Gdy się odejmie Szkocję, Irlandię Północną, Gibraltar oraz wszystkich imigrantów (polskich, muzułmańskich i innych, którzy głosowali za pozostaniem nawet ci co chcieliby Brexitu, ale ze strachu zagłosowali za pozostaniem) to wyjdzie na to, że zdecydowana większość rdzennych Anglików była za wyjściem

Napisany przez: Sarim 24/06/2016, 9:52

Witajcie

Po pierwsze śmieszki z Kmata są nie na miejscu. Sam byłem przekonany, że do Brexitu nie dojdzie, rynki i ogromna rzesza inwestorów w czwartek była przekonana, że będzie Bremain. Ostatnie sondaże wykazywały nawet 55% poparcie dla Bremain.


Decyzję Brytyjczyków uważam za niekorzystną dla UE, ale nie sądzę aby szczególnie negatywnie wpłynęło to na samych mieszkańców wysp. Poza tym wynik jest na tyle bliski, do Brexitu nie musi dojść. Jest ogromna liczba innych rozwiązań, od powtórzenia głosowania na innych zasad, przez tylko teoretyczne wyjście z UE, aż po zwyczajne zignorowanie wyników głosowania.

Nie ma powodów do paniki, trochę pobuja na rynkach ale za kilka dni sytuacja się uspokoi i wszyscy zdadzą sobie sprawę, ze sam proces wyjścia z UE to kilka lat, a to co się może w tym czasie wydarzyć to ogromna niewiadoma.



Jak przewidywałem zaraz pojawią się głosy, ze nadmierna centralizacja UE wcale nie jest przyczyną takiego, a nie innego wyniku. Okazuje się, że winni są... Polacy:) Wniosek zaś jaki zwolennicy dalszej centralizacji UE wyciągnęli z tej lekcji jest taki, że trzeba nam więcej... unii politycznej:D

Brawo!


Ktoś tu odleciał naprawdę daleko.


QUOTE
Pierwsza przykrość jaką może zrobić UE Brytanii. Przestać pilnować Calais.

Mam nadzieję, że Eurokraci nie myślą w ten sposób ale znając życie Twój post może dokładnie odzwierciedlać ich sposób pojmowania rzeczywistości. Ataki na Camerona jakby to on był jedynym winnym zaistniałej sytuacji (chociaż jego wina jest akurat mocno wątpliwa) pokazują, że europejska klasa polityczna nie potrafi (albo nie chce) wyciągnąć żadnej nauczki z tej lekcji.


Czeka nas albo rozpad UE ale zacieśnienie UE politycznej. Póki co pobyt w UE to mniejsze zło niż jej opuszczenie ale to może się szybko zmienić.

Napisany przez: Danielp 24/06/2016, 9:55

QUOTE(kmat @ 24/06/2016, 9:45)
Pierwsza przykrość jaką może zrobić UE Brytanii. Przestać pilnować Calais.
*


w Calais sie sami pilnują tzn sa tam ludzie z brytyjskiej straży graniczniej, ktorzy kontroluja przed wjazdem na prom. tzn najpier kontrola Francuzuów, potem brytyjska - jesli ci wyłapia "nielegalnego pasazera" to groża kary dla kierowcy + firmy.

Jesli będzie tak jak piszesz to bedzie źle dla branzy trasnportowej.


QUOTE
Gdy się odejmie Szkocję, Irlandię Północną, Gibraltar oraz wszystkich imigrantów (polskich, muzułmańskich i innych, którzy głosowali za pozostaniem nawet ci co chcieliby Brexitu, ale ze strachu zagłosowali za pozostaniem) to wyjdzie na to, że zdecydowana większość rdzennych Anglików była za wyjściem

Moze byc jeszcze ciekawej gdy Szkoci ktory chcieli zostac w UE, zaczna pomrukiwać o zerwaniu unii z Anglia która chce wyjsc z EU .

Napisany przez: BLyy 24/06/2016, 9:58

QUOTE
Moze byc jeszcze ciekawej gdy Szkoci ktory chcieli zostac w UE, zaczna pomrukiwać o zerwaniu unii z Anglia która chce wyjsc z EU .

A to nie wymusi najpierw rozpisania kolejnego referendum w Szkocji w sprawie zerwania unii z Anglią? Podobnie z Irlandią Północną?

Napisany przez: Danielp 24/06/2016, 10:07

QUOTE(BLyy @ 24/06/2016, 9:58)
QUOTE
Moze byc jeszcze ciekawej gdy Szkoci ktory chcieli zostac w UE, zaczna pomrukiwać o zerwaniu unii z Anglia która chce wyjsc z EU .

A to nie wymusi najpierw rozpisania kolejnego referendum w Szkocji w sprawie zerwania unii z Anglią? Podobnie z Irlandią Północną?
*


Zgadzam się.
wrzesien 2014 było 55% : 45% za pozostaniem

Napisany przez: kmat 24/06/2016, 10:12

BLyy

CODE
Moze byc jeszcze ciekawej gdy Szkoci ktory chcieli zostac w UE, zaczna pomrukiwać o zerwaniu unii z Anglia która chce wyjsc z EU .

Pomrukują od dawna. Teraz będą krzyczeć.

Danielp
CODE
A to nie wymusi najpierw rozpisania kolejnego referendum w Szkocji w sprawie zerwania unii z Anglią?

Oznacza. No i? Poprzednie było na styk, a teraz separatyści dostali do ręki cały arsenał argumentów.

Sarim
CODE
Po pierwsze śmieszki z Kmata są nie na miejscu. Sam byłem przekonany, że do Brexitu nie dojdzie, rynki i ogromna rzesza inwestorów w czwartek była przekonana, że będzie Bremain. Ostatnie sondaże wykazywały nawet 55% poparcie dla Bremain.

Tego nikt nie przewidział. Do czasu, aż na serio zaczęto liczyć głosy, wszystkim się wydawało, że GB zostanie.
Trochę wygląda to tak, że niektórzy zwolennicy brexitu po zabójstwie Coxowej zaczęli się deklarować jako przeciwnicy, bo tak wydało się im to przyzwoitsze/bezpieczniejsze, ale jak przyszło co do czego..

Napisany przez: Artimax 24/06/2016, 10:16

Pisałem swego czasu w którymś wątku (korzystając z okazji chcę podziękować modowi ze to wykasowal) ze Europa skręca w prawo i tendencje odsrodkowe będą narastac. Oczywiście w różnych krajach są różne przyczyny. Niechęć do emigrantów, zbyt duże regulacje wszystkiego, nakazy przyjmowania tak zwanych uchodźców, obniżka jakości życia itd, itp.
Albo Europa wróci do korzeni - wolny przepływ towarów osob i usług - albo kolejne exity są nieuniknione. Europa w tej formie nie ma racji bytu. Amen.

Napisany przez: karolz77 24/06/2016, 10:38

Kmat:

QUOTE
Pytanie co teraz. Cameron chyba przeszedł do historii jako człowiek, który rozwalił UK. Ten kraj dawno nie miał tak głupiego premiera. SNP największym wygranym. Sinn Fein też zyskało, bo katolicy w Ulsterze zaczęli się powoli nawracać na jakieś opcje północnoirlandzkiej odrębności, a teraz będzie raczej powrót do korzeni.


Teoretycznie przyłączenie się Ulsteru do Irlandii jest łatwiejszym sposobem na ponowne znalezienie się w UE niż niepodległość i negocjacje. Nie wiem jednak czy jest to możliwe z punktu widzenia prawa międzynarodowego, rząd brytyjski musiałby zaakceptować referendum, a teraz będzie raczej blokował takie próby. Jedno jest pewne będzie ciekawie.

Napisany przez: matigeo 24/06/2016, 10:55

QUOTE(Kamaz73 @ 24/06/2016, 7:11)
QUOTE(kathy @ 24/06/2016, 6:32)
QUOTE(Timu @ 24/06/2016, 5:11)
No to po naszym sojuszniku... tongue.gif

Ciekawe ile nam dopłat obetną...

Jak zagłosowano geograficznie...

https://twitter.com/adowniebrazil/status/746186400316395520/photo/1?ref_src=twsrc%5Etfw

Według wieku...

https://twitter.com/laura_nelson/status/746190593559126016
*


jak zaglosowano geograficznie to najlepiej sprawdzac w BBC
http://www.bbc.com/news/politics/eu_referendum/results
ale to ciekawe co będzie dalej ze Szkocją, bo faktycznie cała Szkocja głosowała za zostaniem w UE. A to że jest Brexit to dla nas złe, ale gdybym mieszkała w UK to głosowałabym -- "leave"
*****************
"BREAKING: Dutch Party for Freedom leader Geert Wilders calls for Dutch EU referendum after Brexit"
Geert Wilders chce referendum w Holandii.
*


Sami kręcimy bata na swoją przyszłość. Zamiast razem budować przyszłość nacjonalizmy znowu zmorą co stawia Europę przed katastrofą. No cóż... będziemy budować Unię kontynentalną a GB spadnie do roli takiej jak przed XVI wiekiem. Swoja drogą ten szok może ożywczo podziałać na instytucje UE lub je zupełnie pogrążyć. Obrona jedności bogatych z biednymi jak widać po raz kolejny przynosi problem w naszej części świata.
Reakcja UE na wynik powinna być szybka i bezwzględna. Bo inaczej to rozleci się wszystko momentalnie i kolejne populistyczne partyjki będą demolować swoje regiony.
*


"Bratnia pomoc" i obrona "towarzyszy" przed "kontrrewolucją"? wink.gif Pokraczny bękart traktatu lizbońskiego zaczyna się sypać i wkrótce mało kto będzie o nim pamiętał.

EDIT: Przydałoby się teraz usunąć pytajnik z tytułu...

Napisany przez: Alcarcalimo 24/06/2016, 11:02

W kwestii referendów i uzupełniania postu sarima:

1) W prawie UK referendum nie ma mocy wiążącej
Pytanie czy Niemcy będą chcieli Anglików zatrzymać w UE.

2) Zgodnie z prawe UK referendum w sprawie niepodległości Szkocji, najbliższe, może się odbyć dopiero za 8 lat. A wiecie, że to szmat czasu i w tym czasie wiele się jeszcze wydarzy.

Taka ciekawostka:

user posted image

Napisany przez: BLyy 24/06/2016, 11:10

QUOTE(Alcarcalimo @ 24/06/2016, 11:02)
W kwestii referendów i uzupełniania postu sarima:

1) W prawie UK referendum nie ma mocy wiążącej
Pytanie czy Niemcy będą chcieli Anglików zatrzymać w UE.

2) Zgodnie z prawe UK referendum w sprawie niepodległości Szkocji, najbliższe, może się odbyć dopiero za 8 lat. A wiecie, że to szmat czasu i w tym czasie wiele się jeszcze wydarzy.

Taka ciekawostka:

user posted image
*


Czyli Szkocja przez osiem lat nie opuści unii z Anglią?

Napisany przez: Piegziu 24/06/2016, 11:13

QUOTE(Alcarcalimo @ 24/06/2016, 11:02)
2) Zgodnie z prawe UK referendum w sprawie niepodległości Szkocji, najbliższe, może się odbyć dopiero za 8 lat. A wiecie, że to szmat czasu i w tym czasie wiele się jeszcze wydarzy.
*


Można prosić o podstawę prawną? Chętnie bym zeknął jak dokładnie wygląda ta sprawa. smile.gif

Napisany przez: emigrant 24/06/2016, 11:31

QUOTE(kmat @ 24/06/2016, 9:31)

Pytanie co teraz.
Według mnie GB może liczyc na pomoc USA, które jeśli myślą jeszcze poważnie nad wpływami w Europie "przygarną" GB od razu. Politycznie i finansowo, jeśli będzie trzeba (stabilizacja funta).

Co zaś do "co teraz" jeśli chodzi o resztę Europy, to myślę, że Niemcy przykręcą śrubę na kontynencie i zdejmą rękawiczki. Za dużo zaiwestowali w tę "IV Rzeszę", żeby sobie teraz na efekt domina pozwolić. W każdym razię będą temu się przeciwstawiać na ostro.

Napisany przez: artie44 24/06/2016, 11:36

Ciekawy jestem czy przypadkiem Brexit mnie jest kontynuacją startej brytyjskiej polityki utrzymywania równowagi sił w Europie poprzez granie osłabianie najsilniejszego gracza tj w aktualnej sytuacji Niemiec.

Napisany przez: Achmed 24/06/2016, 11:42

Ciekawe co z Gibraltarem? Chyba nigdzie indziej nie było tak dużego poparcia dla pozostania, a tamtejsza gospodarka mocno oberwie. Może przyłączą się do Hiszpanii w ranach szerokiej autonomii albo pobawią się w wolne miasto?

Napisany przez: emigrant 24/06/2016, 11:42

QUOTE(artie44 @ 24/06/2016, 11:36)
Ciekawy jestem czy przypadkiem Brexit mnie jest kontynuacją startej brytyjskiej polityki utrzymywania równowagi sił w Europie poprzez granie osłabianie najsilniejszego gracza tj w aktualnej sytuacji Niemiec.
*


A kto konkretnie miał tu według Ciebie zrobić to posunięcie polityczne? GB najlepiej mogła osłabiać Niemcy z "wnętrza" EU, nie spoza.

Napisany przez: arturus.miłośnik historii 24/06/2016, 12:04

Myślę że ,,czar goryczy '',nie stanowiła tutaj ,,hegemonia Niemiec w UE",ale sprawa niechcianych imigrantów ,którzy pchają się do krajów Unii jak muchy czy osy na słodkie (miałem napisać inaczej,ale po co dostawać niepotrzebnie ostrzeżenie).Właściwie polityka wobec tego problemu według mnie szkodliwa i nieskuteczna przede (fakt że najmocniej lansowana przez polityków niemieckich z panią kanclerz).
W tej ciekawej sytuacji ciekawi mnie ,czy premier Czech dotrzyma słowa i zostanie również w tym kraju przeprowadzone referendum co ma się stać jeśli Brytania ogłosi rozwód w referendum.Tam szanse na wyjście z Unii są jeszcze większe niż w Wielkiej Brytanii,gdyż podobno 62% społeczeństw również ma na to chęć.I czy Węgry Orbana również powiedzą ,mamy dość wychodzimy.

Napisany przez: emigrant 24/06/2016, 12:27

QUOTE(arturus.miłośnik historii @ 24/06/2016, 12:04)
Myślę że ,,czar goryczy '',nie stanowiła tutaj ,,hegemonia Niemiec w UE",ale sprawa niechcianych imigrantów ,którzy pchają się do krajów Unii jak muchy czy osy na słodkie (miałem napisać inaczej,ale po co dostawać niepotrzebnie ostrzeżenie).

Ale to jest tylko jedno z oblicz tego samego większego problemu- Niemcy sobie coś postanowią i reszta ma stulić pyski i wykonywać.

Najlepiej Brexit podsumowali Gmyz:

Gdyby to była normalna sytuacja, to do dymisji powinna się podać Komisja Europejska z Junckerem i Timmermansem na czele.

i Wildstein (młodszy):

No i macie, to czego chcieliście.
Za brexit podziękujmy chamstwu, arogancji, bucie Schulza, Junkera, Merkel i całej bandzie totalitarnych eurokratów plujących na suwerenność państw członkowskich.

podziękujmy debilizmowi politycznej poprawności i kretyńskiemu refugge welcome oraz interesom za tym stojącym. W imieniu Putina dziękuję

A wy, geniusze zachwycające się tak dojrzałością Berlina, Brukseli i Merkel, macie czego chcieliście..

a wiecie co jest najgorsze? Że jestem pewien, że w obliczu tego kryzysu, jedyne co będziecie potrafili zaproponować to jeszcze więcej kretynizmu, który do brexit doprowadził.

Napisany przez: BLyy 24/06/2016, 12:34

QUOTE(emigrant @ 24/06/2016, 12:27)
QUOTE(arturus.miłośnik historii @ 24/06/2016, 12:04)
Myślę że ,,czar goryczy '',nie stanowiła tutaj ,,hegemonia Niemiec w UE",ale sprawa niechcianych imigrantów ,którzy pchają się do krajów Unii jak muchy czy osy na słodkie (miałem napisać inaczej,ale po co dostawać niepotrzebnie ostrzeżenie).

Ale to jest tylko jedno z oblicz tego samego większego problemu- Niemcy sobie coś postanowią i reszta ma stulić pyski i wykonywać.

Najlepiej Brexit podsumowali to Gmyz:

Gdyby to była normalna sytuacja, to do dymisji powinna się podać Komisja Europejska z Junckerem i Timmermansem na czele.

i Wildstein (młodszy):

No i macie, to czego chcieliście.
Za brexit podziękujmy chamstwu, arogancji, bucie Schulza, Junkera, Merkel i całej bandzie totalitarnych eurokratów plujących na suwerenność państw członkowskich.

podziękujmy debilizmowi politycznej poprawności i kretyńskiemu refugge welcome oraz interesom za tym stojącym. W imieniu Putina dziękuję

A wy, geniusze zachwycające się tak dojrzałością Berlina, Brukseli i Merkel, macie czego chcieliście..

a wiecie co jest najgorsze? Że jestem pewien, że w obliczu tego kryzysu, jedyne co będziecie potrafili zaproponować to jeszcze więcej kretynizmu, który do brexit doprowadził.

*


Teraz Niemcy będą rządzić i rządzić, mogą poczuć się jak pany, a to spowoduje jeszcze większą niechęć do UE, jeszcze bardziej eurosceptycy zyskają.

Napisany przez: emigrant 24/06/2016, 12:38

QUOTE(BLyy @ 24/06/2016, 12:34)
Teraz Niemcy będą rządzić i rządzić, mogą poczuć się jak pany, a to spowoduje jeszcze większą niechęć do UE, jeszcze bardziej eurosceptycy zyskają.
*


Pytanie tylko kto okaże sie silniejszy...

Napisany przez: szapur II 24/06/2016, 12:46

Pytajnika z tytułu nie trzeba usuwać. Tak naprawdę trudno powiedzieć, czy referendum brytyjskie oznacza rzeczywiście brexit. Zobaczymy za kilka lat. WB ma coś do stracenia, kwestie gospodarcze, terytorialnie - Irlandię Północną, Szkocję i Gibraltar...
Dla samej UE - pójdzie raczej w stronę mocniejszej integracji grupy państw, ot tak jak mówiło się już przy okazji kryzysu strefy euro i Grecji.
Natomiast dla nas akurat ten rozwój wypadków jest raczej niekorzystny - nasz eurosceptyczny rząd stracił właśnie sojusznika, i tego Węgrami Orbana nie da rady nadgonić. Pozostaje kwestia pracujących w WB Polaków, przepływu kapitału - sporo pieniędzy zarobionych w WB trafiało przecież do Polski... No ale parafrazując stary skecz z programu "Kolonia" - nie ma się co martwić - mamy wszakże Wildsteinów, Winnickich i Kaczyńskich... wink.gif

Napisany przez: Domen 24/06/2016, 12:50

To kiedy można się spodziewać pierwszej fali powrotu Polaków z Wysp ???

Napisany przez: emigrant 24/06/2016, 12:51

QUOTE(szapur II @ 24/06/2016, 12:46)
Pytajnika z tytułu nie trzeba usuwać. Tak naprawdę trudno powiedzieć, czy referendum brytyjskie oznacza rzeczywiście brexit.
Nie ma, co prawda określenia w czasie, ale jak to mają niby unieważnić? Przeciągać w nieskończoność też nie mogą.
QUOTE

Natomiast dla nas akurat ten rozwój wypadków jest raczej niekorzystny - nasz eurosceptyczny rząd stracił właśnie sojusznika, i tego Węgrami Orbana nie da rady nadgonić. Pozostaje kwestia pracujących w WB Polaków, przepływu kapitału - sporo pieniędzy zarobionych w WB trafiało przecież do Polski... No ale parafrazując stary skecz z programu "Kolonia" - nie ma się co martwić - mamy wszakże Wildsteinów, Winnickich i Kaczyńskich... wink.gif

Polakom pracującym w GB nic sie nie stanie, tym przynajmniej którzy tam są od ponad roku, dwóch lat. Co innego zasady przybywania do GB, tutaj może nastąpić po prostu powrót do wiz.

Napisany przez: Tromp 24/06/2016, 12:52

QUOTE(szapur II @ 24/06/2016, 13:46)
Natomiast dla nas akurat ten rozwój wypadków jest raczej niekorzystny - nasz eurosceptyczny rząd stracił właśnie sojusznika, i tego Węgrami Orbana nie da rady nadgonić.
*


Orban jest już jawnie prorosyjski jakby co.

Napisany przez: szapur II 24/06/2016, 12:53

Domen
Raczej nie można, część uzyskała prawa pobytu/obywatelstwa, teraz kwestia rozmów międzyrządowych w kwestii tej części, która nie uzyskała... Natomiast z kasą może być różnie.

Emigrant

QUOTE
Nie ma, co prawda określenia w czasie, ale jak to mają niby unieważnić? Przeciągać w nieskończoność też nie mogą.

Jak już wyżej pisano, referenda tam nie są wiążące, poza tym reerendum było na styku, wreszcie wykonanie tego referendum może być krytyczne dla istnienia WB, wreszcie brexit można sobie wyobrazić, jeśli najbliższe wybory będą wygrywać konserwatyści z Borysem Johnsonem na czele, natomiast zupełnie będzie inaczej wyglądać sytuacje, jeśli wrócą do władzy labourzyści.

Napisany przez: Ironside 24/06/2016, 12:58

Wszystkim cieszącym się na rychły rozpad UE chciałbym wskazać, co to może oznaczać dla nas. Ok, wyjdzie sobie Zjednoczone Królestwo. Zaraz zanim (być może, po zwycięstwie LePen), Francja. Dwa cały czas potężne państwa, silne gospodarczo. Jak ucieknie Francja, to może pociągnąć za sobą Włochów i Półwysep Iberyjski. Skandynawowie, którzy lubią trzymać się razem, bardzo cenią sobie własną suwerenność i mają bardzo silnego lidera w Szwecji, też teoretycznie mogą pojechać na tej samej fali.
Bardzo fajnie, a co wtedy zostanie? Może Benelux, a może i nie. A my wyjdziemy? Bądźmy poważni. Z tym stopniem związania gospodarki z Niemcami, z takimi a nie innymi elitami, z takim poziomem wpływów niemieckich w Polsce. Nie ma na to najmniejszych szans.
Na pewno za to zostaną Niemcy. Potężne, bogate, znacznie silniejsze niż wszystkie państwa Europy Środkowej razem wzięte. Tak oto po ewentualnym odejściu państw zachodnich i północnych, Unia Europejska może zamienić się w Mittleeuropę, w której Berlin będzie kompletnym hegemonem. Czy to na pewno taki fajny dla nas scenariusz?

QUOTE(Tromp)
Orban jest już jawnie prorosyjski jakby co.

I zapewne dlatego wysłał wojsko na Łotwę wink.gif Orban balansuje.

Napisany przez: BLyy 24/06/2016, 12:58

Żadnej większej integracji. To właśnie integracja, narzucanie innym krajom przez inne swoją wolę polityczną przyczynia się do wzrostu eurosceptycyzmu. Nie chcę kolejnego tworu jak ZSRR, gdzie Polska będzie tylko podrzędną republiką. Tylko Unia gospodarcza, żadna polityczna.

Napisany przez: emigrant 24/06/2016, 12:58

QUOTE(Domen @ 24/06/2016, 12:50)
To kiedy można się spodziewać pierwszej fali powrotu Polaków z Wysp ???
*


A czemu mają wracać z powodu Brexitu konkretnie?

Napisany przez: Domen 24/06/2016, 13:01

Gratulujemy Niemcom i Angeli Merkel... , polityka "rapefugees welcome" przegoniła Angoli z UE:

Trzeci raz w ciągu 100 lat Niemcy doprowadzają Europę na skraj ruiny, Kaufman miał chyba rację:

user posted image

Napisany przez: szapur II 24/06/2016, 13:02

Podobno napływ genetycznych Słowian też coś tam miał z tym wspólnego, ale to chyba nie wina Merkel...

Napisany przez: BLyy 24/06/2016, 13:04

QUOTE
Na pewno za to zostaną Niemcy. Potężne, bogate, znacznie silniejsze niż wszystkie państwa Europy Środkowej razem wzięte. Tak oto po ewentualnym odejściu państw zachodnich i północnych, Unia Europejska może zamienić się w Mittleeuropę, w której Berlin będzie kompletnym hegemonem. Czy to na pewno taki fajny dla nas scenariusz?

A kiedy Ty chcesz Niemców dogonić? Polska i tak nigdy nie dogoni Niemiec, czy to w UE czy poza nią. Nie ma na to najmniejszych szans, skoro swój majątek wyprzedajemy, w tym Niemcom. Ile Polska ma własnego majątku a ile Niemcy własnego? Ile kapitału polskiego jest w Niemczech, a ile kapitału niemieckiego w Polsce? Wiele krajów świetnie się rozwija poza Unią, jak Szwajcaria w Europie, a poza nią dużo przykładów z Azji, jak Korea Południowa. Nie trzeba być wielkim krajem jak Chiny czy Indie, by świetnie się rozwijać.

Napisany przez: emigrant 24/06/2016, 13:04

QUOTE(Ironside @ 24/06/2016, 12:58)
Orban balansuje.
*


I ma rację. Tak sie politykę prowadzi. Straszy Brukselę zacieśnieniem więzów z Wołodią, pokazuje im alternatywę.
Jakoś tak się dziwnie złożyło, o ile pamietam, że ujadania UE na Orbana osłabły gdzieś w okolicach jego pierwszych uścisków z Putinem.

Napisany przez: Ironside 24/06/2016, 13:07

A poza tym pozwolę sobie zacytować wypowiedź opublikowaną na fejsie przez p. Mikołaja Barczentewicza, który pracuje na Oxfordzie i zajmuje się brytyjskim prawem konstytucyjnym:

1. Wielka Brytania nie wyszła z Unii Europejskiej i nie jest pewne czy wyjdzie. To referendum nie ma żadnej mocy prawnej, ani w prawie UK, ani w prawie UE. Innymi słowy, nie jest prawdą, że doszło do 'Brexit'.

2. Jest prawnie możliwe ale bardzo mało prawdopodobne, że nowy rząd w Londynie z pomocą parlamentu doprowadzą do niezwłocznego jednostronnego wypowiedzenia traktatów UE.

3. Prawdopodobny scenariusz jest taki, że przez najbliższe kilka lat niewiele się zmieni w prawnej relacji UK/UE a traktatowa procedura wyjścia z UE (słynny Artykuł 50 TUE) zostanie dopiero wszczęta, gdy brytyjski rząd będzie miał jasny plan (jest do tego jeszcze daleko).

4. W pewnym sensie Wielka Brytania (a nawet Zjednoczone Królestwo) może nigdy nie wyjść z Unii Europejskiej jeśli przestanie istnieć w wyniku uzyskania niepodległości przez Szkocję, co zapowiedziała dziś stojąca na czele rządu Szkocji Nicola Sturgeon (możliwa jest też unifikacja Irlandii). W takim scenariuszu to będzie "Engxit" a nie "Brexit" - tylko Anglia (z Walią) opuści UE.

5. Mniej prawdopodobne ale też możliwe jest że brytyjska klasa polityczna znajdzie sposób żeby zostać w UE mimo wyniku referendum (które jest, przypominam, prawnie niewiążące).

Napisany przez: BLyy 24/06/2016, 13:07

QUOTE(emigrant @ 24/06/2016, 13:04)
QUOTE(Ironside @ 24/06/2016, 12:58)
Orban balansuje.
*


I ma rację. Tak sie politykę prowadzi. Straszy Brukselę zacieśnieniem więzów z Wołodią, pokazuje im alternatywę.
Jakoś tak się dziwnie złożyło, o ile pamietam, że ujadania UE na Orbana osłabły gdzieś w okolicach jego pierwszych uścisków z Putinem.
*


I za to go się chwali, trzeba mieć jaja, tak jak Anglicy, którzy też nie mają skrupułów w polityce. W Polsce panują niemcofile, którzy oddaliby Niemcom każdy kawałek Polski i przyjęliby 10 milionów imigrantów (PO i Nowoczesna) i tacy, którzy dla Ameryki zrobią wszystko (PiS). W Polsce mamy debilnych polityków i debilne partie polityczne. I my chcemy dogonić Niemcy? Merkel też brata się z Putinem (niczym Orban) i ma w czterech literach to co sądzi o tym Polska. Nie popieram Niemiec z tego powodu jako Polak, ale jako Niemiec, popierałbym tą politykę. W polityce nie ma miejsca na zabawy i sympatie.

Napisany przez: Domen 24/06/2016, 13:08

QUOTE(szapur II @ 24/06/2016, 13:02)
Podobno napływ genetycznych Słowian też coś tam miał z tym wspólnego, ale to chyba nie wina Merkel...


Właśnie to jest widzisz problem, Wandalowie, Celtowie, Goci i Sarmaci zostają, a Słowian nam "wysysa" na Wyspy.

Tusk obiecał sprowadzić Słowian z powrotem, ale dopiero Farage'owi się uda. Kto wie, czy nie z użyciem przymusu.

Napisany przez: Ironside 24/06/2016, 13:09

QUOTE(BLyy @ 24/06/2016, 14:07)
QUOTE(emigrant @ 24/06/2016, 13:04)
QUOTE(Ironside @ 24/06/2016, 12:58)
Orban balansuje.
*


I ma rację. Tak sie politykę prowadzi. Straszy Brukselę zacieśnieniem więzów z Wołodią, pokazuje im alternatywę.
Jakoś tak się dziwnie złożyło, o ile pamietam, że ujadania UE na Orbana osłabły gdzieś w okolicach jego pierwszych uścisków z Putinem.
*


I za to go się chwali, trzeba mieć jaja, tak jak Anglicy, którzy też nie mają skrupułów w polityce. W Polsce panują niemcofile, którzy oddaliby Niemcom każdy kawałek Polski (PO i Nowoczesna) i tacy, którzy dla Ameryki zrobią wszystko (PiS). W Polsce mamy debilnych polityków i debilne partie polityczne.
*


Orban sobie może balansować, bo leży na południe od Karpat. Tam wojska rosyjskie pojawiały się jedynie epizodycznie. My leżymy na północ od Karpat, w środkowoeuropejskiej strefie zgniotu. Geopolityka nie za bardzo pozwala nam na jakiekolwiek balansowanie, neutralność i inne podobne wynalazki...

Napisany przez: BLyy 24/06/2016, 13:11

QUOTE(Ironside @ 24/06/2016, 13:09)
QUOTE(BLyy @ 24/06/2016, 14:07)
QUOTE(emigrant @ 24/06/2016, 13:04)
QUOTE(Ironside @ 24/06/2016, 12:58)
Orban balansuje.
*


I ma rację. Tak sie politykę prowadzi. Straszy Brukselę zacieśnieniem więzów z Wołodią, pokazuje im alternatywę.
Jakoś tak się dziwnie złożyło, o ile pamietam, że ujadania UE na Orbana osłabły gdzieś w okolicach jego pierwszych uścisków z Putinem.
*


I za to go się chwali, trzeba mieć jaja, tak jak Anglicy, którzy też nie mają skrupułów w polityce. W Polsce panują niemcofile, którzy oddaliby Niemcom każdy kawałek Polski (PO i Nowoczesna) i tacy, którzy dla Ameryki zrobią wszystko (PiS). W Polsce mamy debilnych polityków i debilne partie polityczne.
*


Orban sobie może balansować, bo leży na południe od Karpat. Tam wojska rosyjskie pojawiały się jedynie epizodycznie. My leżymy na północ od Karpat, w środkowoeuropejskiej strefie zgniotu. Geopolityka nie za bardzo pozwala nam na jakiekolwiek balansowanie, neutralność i inne podobne wynalazki...
*


Jakby Putin zajął całą Ukrainę, to Węgry tak samo jak Polska będą miały rosyjskiego sąsiada, którego nie oddzielają żadne kraje buforowe. Polska też może tak samo balansować, bo co nam Niemcy zrobią? Postawią Nordstream2? I tak to robią rolleyes.gif Często się mówi o Orbanie, ale Niemcy też się dogadują z Rosją i na tym chcą skorzystać. Tylko nasi polscy głupi politycy są albo skrajnie anty (Rosja), albo skrajnie i skrajnie pro (Ukraina lub Niemcy czy USA). Zero wyważanie, zero balansowania. I my chcemy dogonić Niemcy? rolleyes.gif

Napisany przez: Fiend 24/06/2016, 13:14

QUOTE(emigrant @ 24/06/2016, 12:58)
A czemu mają wracać z powodu Brexitu konkretnie?


Wiem, że to pytanie do kogo innego, ale pozwól, że odpowiem, bo chciałbym się włączyć w dyskusję.
Nagonka polityczna i społeczna (taka jak w mediach polskich, jak w mediach brytyjskich będących za pozostaniem) która wywoła niepoparte jak na razie niczym ale realne poczucie niepokoju. Ja widzę to już wśród moich licznych znajomych na wyspach od kilku miesięcy a dzisiaj są to już jawne zmiany planów na powrót do Polski. Kilka osób wróciło do ojczyzny już w maju, połowa tych którzy zostali już się zwijają (tak dzisiaj deklarują) jeśli chodzi o moich znajomych. Kreowanie atmosfery że zaraz ich wyrzucą z pracy, zaraz będą musieli mieć jakieś wizy, latać po urzędach, zdobywać pozwolenia na pracę (włączcie chociażby TVN24, a mam wrażenie że więcej Polaków na wyspach czerpie informacje z mediów polskich niż z mediów brytyjskich), a większość Polaków na wyspach nie jest zainteresowana polityką brytyjską ani nie umie się w niej odnaleźć, żyje głównie wśród środowisk polonijnych i nie będzie sprawdzała i weryfikowała tych informacji o rzekomym pogorszeniu się ich statusu tylko będzie się chciała ratować zanim rzekome utrudnianie, represje, wyrzucanie z pracy, kontrole graniczne nastąpią.

Przewiduję, że w ciągu kilku miesięcy możemy się spodziewać że nawet 1/4 do 1/3 Polaków obecnie w Wielkiej Brytanii wróci. W ciągu dwóch lat od dziś może i ponad połowa.

Napisany przez: BLyy 24/06/2016, 13:16

QUOTE(Fiend @ 24/06/2016, 13:14)
QUOTE(emigrant @ 24/06/2016, 12:58)
A czemu mają wracać z powodu Brexitu konkretnie?


Wiem, że to pytanie do kogo innego, ale pozwól, że odpowiem, bo chciałbym się włączyć w dyskusję.
Nagonka polityczna i społeczna (taka jak w mediach polskich, jak w mediach brytyjskich będących za pozostaniem) która wywoła niepoparte jak na razie niczym ale realne poczucie niepokoju. Ja widzę to już wśród moich licznych znajomych na wyspach od kilku miesięcy a dzisiaj są to już jawne zmiany planów na powrót do Polski. Kilka osób wróciło do ojczyzny już w maju, połowa tych którzy zostali już się zwijają (tak dzisiaj deklarują) jeśli chodzi o moich znajomych. Kreowanie atmosfery że zaraz ich wyrzucą z pracy, zaraz będą musieli mieć jakieś wizy, latać po urzędach, zdobywać pozwolenia na pracę (włączcie chociażby TVN24, a mam wrażenie że więcej Polaków na wyspach czerpie informacje z mediów polskich niż z mediów brytyjskich), a większość Polaków na wyspach nie jest zainteresowana polityką brytyjską ani nie umie się w niej odnaleźć, żyje głównie wśród środowisk polonijnych i nie będzie sprawdzała i weryfikowała tych informacji o rzekomym pogorszeniu się ich statusu tylko będzie się chciała ratować zanim rzekome utrudnianie, represje, wyrzucanie z pracy, kontrole graniczne nastąpią.

Przewiduję, że w ciągu kilku miesięcy możemy się spodziewać że nawet 1/4 do 1/3 Polaków obecnie w Wielkiej Brytanii wróci. W ciągu dwóch lat od dziś może i ponad połowa.
*


Większość pewnie i tak nie wróci do Polski (chyba, że tylko tymczasowo, na złapanie oddechu), tylko wyruszy prosto do Niemiec, Francji czy Holandii.

Napisany przez: dariusman 24/06/2016, 13:18

QUOTE("emigrant")
No i macie, to czego chcieliście.
Za brexit podziękujmy chamstwu, arogancji, bucie Schulza, Junkera, Merkel i całej bandzie totalitarnych eurokratów plujących na suwerenność państw członkowskich.

podziękujmy debilizmowi politycznej poprawności i kretyńskiemu refugge welcome oraz interesom za tym stojącym. W imieniu Putina dziękuję

A wy, geniusze zachwycające się tak dojrzałością Berlina, Brukseli i Merkel, macie czego chcieliście..

a wiecie co jest najgorsze? Że jestem pewien, że w obliczu tego kryzysu, jedyne co będziecie potrafili zaproponować to jeszcze więcej kretynizmu, który do brexit doprowadził.

A jaką Europę proponują publicyści z tej strony? Bo prócz ogólników o "Europie suwerennych narodów" to niewiele z nich można wyciągać.

Traktat lizboński okazał się porażką i nie zdaje nigdzie egzaminu. Nie podnieśliśmy się po kryzysie finansowym (albo inaczej - podnosimy się za wolno), nie jesteśmy w stanie zapanować nad emigracją, Rosja pogrywa sobie z nami jak chce. Niezdolność Unii do stawienia czoła kryzysom musi przynieść swoje zgniłe owoce. Jakaś zmiana musi nastąpić. Obawiam się tylko, że obecne elity z Shulzem i Junckersem na czele nie będą w stanie temu sprostać. Bardziej prawdopodobne, że będzie lawina referendów i Unia jeśli się nie rozpadnie, to co najwyżej będzie jakimś symbolicznie pomnikiem, kilka biurami w brukselskim wieżowcu poza poważną polityką. I wszyscy na tym stracą. Europa będzie stadkiem upadających państewek rozgrywanych przez mocarstwa. I może wojny wrócą do rdzenia kontynentu? Jeśli tak - to potomni nam zmarnowanie szansy, jaką była UE nie wybaczą.


Napisany przez: Ironside 24/06/2016, 13:19

QUOTE(BLyy)
Jakby Putin zajął całą Ukrainę, to Węgry tak samo jak Polska będą miały rosyjskiego sąsiada, którego nie oddzielają żadne kraje buforowe. Polska też może tak samo balansować, bo co nam Niemcy zrobią? Postawią Nordstream2? I tak to robią rolleyes.gif Często się mówi o Orbanie, ale Niemcy też się dogadują z Rosją i na tym chcą skorzystać. Tylko nasi polscy głupi politycy są albo skrajnie anty (Rosja), albo skrajnie i skrajnie pro (Ukraina lub Niemcy czy USA). Zero wyważanie, zero balansowania. I my chcemy dogonić Niemcy? rolleyes.gif

Niestety nie mam teraz czasu na pisanie długiego elaboratu, dlatego pozwolę sobie tylko na taką uwagę: kompletnie abstrahujesz od uwarunkowań geopolitycznych.

Napisany przez: Domen 24/06/2016, 13:22

user posted image

Napisany przez: emigrant 24/06/2016, 13:23

QUOTE(Fiend @ 24/06/2016, 13:14)
Kreowanie atmosfery że zaraz ich wyrzucą z pracy, zaraz będą musieli mieć jakieś wizy, latać po urzędach, zdobywać pozwolenia na pracę (włączcie chociażby TVN24, a mam wrażenie że więcej Polaków na wyspach czerpie informacje z mediów polskich niż z mediów brytyjskich), a większość Polaków na wyspach nie jest zainteresowana polityką brytyjską ani nie umie się w niej odnaleźć, żyje głównie wśród środowisk polonijnych i nie będzie sprawdzała i weryfikowała tych informacji o rzekomym pogorszeniu się ich statusu tylko będzie się chciała ratować zanim rzekome utrudnianie, represje, wyrzucanie z pracy, kontrole graniczne nastąpią.
Ktoś pracuje np. trzy lata w jakiejś firmie i zawczasu sie zwolni, bo chodzą słuchy, że mogą zwalniać? ( Wbrew nabytym prawom pracowniczym?) I zacznie wszystko od nowa? Dobre. Dostaną statusy rezydentów i tyle.
QUOTE
Przewiduję, że w ciągu kilku miesięcy możemy się spodziewać że nawet 1/4 do 1/3 Polaków obecnie w Wielkiej Brytanii wróci. W ciągu dwóch lat od dziś może i ponad połowa.
A ja, że bedzie to nikły procent.

Napisany przez: Domen 24/06/2016, 13:23

QUOTE(emigrant @ 24/06/2016, 12:51)
QUOTE(szapur II @ 24/06/2016, 12:46)
Pytajnika z tytułu nie trzeba usuwać. Tak naprawdę trudno powiedzieć, czy referendum brytyjskie oznacza rzeczywiście brexit.
Nie ma, co prawda określenia w czasie, ale jak to mają niby unieważnić? Przeciągać w nieskończoność też nie mogą.


Wyjdą na 100% (inna sprawa, że za parę dekad może wrócą).

Podobno dopełnienie formalności ma trwać około dwóch lat.

Napisany przez: emigrant 24/06/2016, 13:25

QUOTE(Domen @ 24/06/2016, 13:23)


Wyjdą na 100% (inna sprawa, że za parę dekad może wrócą).



Za parę dekad, to świat będzie zupełnie inny niż teraz i najprawdopodobniej nie będą mieli do czego wracać.

Chyba, że znowu Unia wróci do zdrowych ewugowskich zasad, ale to raczej wątpliwe, że nastąpi to w tym czasie według mnie.

Napisany przez: BLyy 24/06/2016, 13:29

QUOTE(Ironside @ 24/06/2016, 13:19)
QUOTE(BLyy)
Jakby Putin zajął całą Ukrainę, to Węgry tak samo jak Polska będą miały rosyjskiego sąsiada, którego nie oddzielają żadne kraje buforowe. Polska też może tak samo balansować, bo co nam Niemcy zrobią? Postawią Nordstream2? I tak to robią rolleyes.gif Często się mówi o Orbanie, ale Niemcy też się dogadują z Rosją i na tym chcą skorzystać. Tylko nasi polscy głupi politycy są albo skrajnie anty (Rosja), albo skrajnie i skrajnie pro (Ukraina lub Niemcy czy USA). Zero wyważanie, zero balansowania. I my chcemy dogonić Niemcy? rolleyes.gif

Niestety nie mam teraz czasu na pisanie długiego elaboratu, dlatego pozwolę sobie tylko na taką uwagę: kompletnie abstrahujesz od uwarunkowań geopolitycznych.
*


Tylko naiwni uważają, że może nam grozić inwazja ze strony Rosji. Nic nam nie grozi. Żadnego zajęcia całej Ukrainy nie będzie.

Napisany przez: Fiend 24/06/2016, 13:29

QUOTE(emigrant @ 24/06/2016, 13:23)
Dobre. Dostaną statusy rezydentów i tyle.
A ja, że bedzie to nikły procent.


Mógłbyś napisać coś więcej? Ja się kompletnie nie znam na tej sprawie, ta prognoza to było tyle ile mogłem oprzeć o swoją wiedzę, czyli nic lub prawie nic, zwróciłem tylko uwagę na propagandowo-emocjonalny odbiór tego referendum. A Ty wyglądasz na osobę ogarniętą, jak sądzę po nicku nawet masz na bieżąco.

Napisany przez: emigrant 24/06/2016, 13:36

QUOTE(dariusman @ 24/06/2016, 13:18)
A jaką Europę proponują publicyści z tej strony? Bo prócz ogólników o "Europie suwerennych narodów" to niewiele z nich można wyciągać.
Tak, jak pisałem, funkcjonowanie na zasadach plus minus EWG ( z poprawą na to, że nigdy nie wchodzi sie do tej samej wody) zadowoliłoby ogromną większość eurosceptyków.

Napisany przez: kmat 24/06/2016, 13:39

karolz77

CODE
Teoretycznie przyłączenie się Ulsteru do Irlandii jest łatwiejszym sposobem na ponowne znalezienie się w UE niż niepodległość i negocjacje.

Taka opcja tylko by nasiliła konflikt.
CODE
Nie wiem jednak czy jest to możliwe z punktu widzenia prawa międzynarodowego, rząd brytyjski musiałby zaakceptować referendum, a teraz będzie raczej blokował takie próby

Nie ta epoka już.
Coś dziwnego przyszło mi do łba. A jakby Ulster próbował wyjść razem ze Szkocją? Katolicy by to łyknęli, a część protestantów też.

emigrant
CODE
Według mnie GB może liczyc na pomoc USA, które jeśli myślą jeszcze poważnie nad wpływami w Europie "przygarną" GB od razu.

GB poza UE to dużo słabsza dźwignia na Europę. USA bardziej by się opłacało nawet trochę GB sponiewierać, żeby jakoś ten brexit odkręciło.

artie44
CODE
Ciekawy jestem czy przypadkiem Brexit mnie jest kontynuacją startej brytyjskiej polityki utrzymywania równowagi sił w Europie poprzez granie osłabianie najsilniejszego gracza tj w aktualnej sytuacji Niemiec.

Na razie to osłabianie chyba będzie polegać na migracji City do Frankfurtu..

Achmed
CODE
Ciekawe co z Gibraltarem? Chyba nigdzie indziej nie było tak dużego poparcia dla pozostania, a tamtejsza gospodarka mocno oberwie. Może przyłączą się do Hiszpanii w ranach szerokiej autonomii albo pobawią się w wolne miasto?

Oj, tu będzie cyrk. Nawet próba przyłączenia się do Niemiec by mnie nie zdziwiła.

Ironside
CODE
Orban sobie może balansować, bo leży na południe od Karpat. Tam wojska rosyjskie pojawiały się jedynie epizodycznie. My leżymy na północ od Karpat, w środkowoeuropejskiej strefie zgniotu. Geopolityka nie za bardzo pozwala nam na jakiekolwiek balansowanie, neutralność i inne podobne wynalazki...

W zasadzie jest to dość oczywisty truizm, na który przy IQ>80 każdy powinien sam wpaść..

Napisany przez: memex 24/06/2016, 13:42

QUOTE(Sarim @ 24/06/2016, 9:52)
Poza tym wynik jest na tyle bliski, do Brexitu nie musi dojść. Jest ogromna liczba innych rozwiązań, od powtórzenia głosowania na innych zasad, przez tylko teoretyczne wyjście z UE, aż po zwyczajne zignorowanie wyników głosowania.


QUOTE
Tak naprawdę trudno powiedzieć, czy referendum brytyjskie oznacza rzeczywiście brexit.


Jak widać, zaczyna się już kombinowanie, co zrobić z niewygodnym wynikiem referendum. Oznacza to, że ludzie szczerze nim zmartwieni nie mają na razie powodów do paniki, bo jeszcze wszystko można odkręcić. Po co więc straszyć innych apokaliptycznymi wizjami?

Napisany przez: BLyy 24/06/2016, 13:50

QUOTE
W zasadzie jest to dość oczywisty truizm, na który przy IQ>80 każdy powinien sam wpaść..

Jak jest taki oczywisty to co nam konkretnie grozi za takie balansowanie? Atak Niemiec czy Rosji? Ani to, ani to. Zresztą to nie UE zapewnia nam bezpieczeństwo, bo to nie jest sojusz wojskowy, a NATO, a dokładniej Rosja bardziej się obawia reakcji Ameryki niż całej Europy razem wziętej.

Napisany przez: karolz77 24/06/2016, 13:59

QUOTE
Taka opcja tylko by nasiliła konflikt.


No i nie wiadomo też co na to Irlandia, czy zechce się w to ładować i odgrzebywać stary konflikt.

QUOTE
Coś dziwnego przyszło mi do łba. A jakby Ulster próbował wyjść razem ze Szkocją? Katolicy by to łyknęli, a część protestantów też
.

W sensie wyjść jako wspólne państwo? To całkiem ciekawe, ale nie wiem czy realne czy Szkocja będzie chciała sobie brać od Anglii w posagu Ulster.

Właśnie poprzez problemy z Ulsterem i Szkocją może nie dojść do Brexitu a najbardziej paradoksalne to jest to, że ten cały UKiP to jest partia unionistyczna stawiająca raczej na brytyjskość niż na angielskość a może doprowadzić do tego że UK przestanie istnieć.

Napisany przez: tom137 24/06/2016, 14:01

QUOTE(dariusman @ 24/06/2016, 13:18)
A jaką Europę proponują publicyści z tej strony? Bo prócz ogólników o "Europie suwerennych narodów" to niewiele z nich można wyciągać.
"Europa suwerennych narodów" to jakaś bajka, czyste hasło, wymyslone na poczekaniu i powtarzane przez tygodnie i miesiace. Za tym terminem nie pojawiaja sie zadne konkrety.

A bajdurzenie o powrocie do EWG cofa nas o pół wieku. Świat się globalizuje. Ktoś wyżej bardzo celnie zauważył, że Europa bez Unii to będzie zlepek małych państewek rozgrywanych przez możnych tego świata. Przez Chiny, Rosje, USA.

Historie strasznie przyspieszyła na naszych oczach. A to co się dzieje ostatnio w polityce, daje wiele powodów do obaw.

QUOTE(emigrant @ 24/06/2016, 13:25)
Za parę dekad, to świat będzie zupełnie inny niż teraz i najprawdopodobniej nie będą mieli do czego wracać.
Ku uciesze Moskwy i jej popleczników.


QUOTE(BLyy @ 24/06/2016, 13:29)
Żadnego zajęcia całej Ukrainy nie będzie.
*

Tak samo tutaj niektórzy pisali przed inwazją na Krym. Rosja prędzej czy poźniej wyciagnie łapy po co najmniej część Ukrainy. Bedzie to tyle łatwiejsze, ze teraz juz nie bedzie mial sie kto temu nawet przeciwstawić - Unia zaczyna pekac w szwach.

Napisany przez: emigrant 24/06/2016, 14:03

QUOTE(kmat @ 24/06/2016, 13:39)
karolz77
CODE
Teoretycznie przyłączenie się Ulsteru do Irlandii jest łatwiejszym sposobem na ponowne znalezienie się w UE niż niepodległość i negocjacje.

Taka opcja tylko by nasiliła konflikt.

*


Włąściwie to odrodziła go na nowo. Teraz obowiązuje ciągle Porozumienie Wielkopiatkowe. A połącznie się Irl. Pn. oznacza automatycznie odżycie terroryzmu protestanckiego. (Tym bardziej, że ludność protestancka stanowi większość w Irl. Pn.) A oni w niczym nie ustępowali IRA. Mało kto tego chce.

Napisany przez: BLyy 24/06/2016, 14:06

QUOTE
Tak samo tutaj niektórzy pisali przed inwazją na Krym. Rosja prędzej czy poźniej wyciagnie łapy po co najmniej część Ukrainy. Bedzie to tyle łatwiejsze, ze teraz juz nie bedzie mial sie kto temu nawet przeciwstawić - Unia zaczyna pekac w szwach.

Tylko naiwni w coś takiego wierzą, że Rosja zajmie całą Ukrainę, a potem skoczy na Polskę. Krym to było wiadome od dawna, że jest prorosyjskie i prędzej czy później wynikną z tym problemy dla Ukrainy. Zajęcie zachodu Ukrainy to zajęcie terenu z nacjonalistami ukraińskimi, co byłoby znacznie gorsze w skutkach niż zajęcie Krymu, który był w większości prorosyjski.
Nic nam nie grozi, żadnego zajęcia Ukrainy (góra tylko wschód Ukrainy kiedyś pójdzie) ani Polski nie będzie. Sytuacja polityczna tym razem Polsce sprzyja by balansować tak jak Węgry czy UK.

Napisany przez: kmat 24/06/2016, 14:09

karolz77

CODE
No i nie wiadomo też co na to Irlandia, czy zechce się w to ładować i odgrzebywać stary konflikt.

Myślę, że zechce, gdy pojawią się szanse.
CODE
W sensie wyjść jako wspólne państwo? To całkiem ciekawe, ale nie wiem czy realne czy Szkocja będzie chciała sobie brać od Anglii w posagu Ulster.

Obaczym. Część Ulsterczyków to w istocie Szkoci. Może po prostu dojdzie do podziału Ulsteru, bo tam jest dość mocny gradient geograficzny.
CODE
Właśnie poprzez problemy z Ulsterem i Szkocją może nie dojść do Brexitu a najbardziej paradoksalne to jest to, że ten cały UKiP to jest partia unionistyczna stawiająca raczej na brytyjskość niż na angielskość a może doprowadzić do tego że UK przestanie istnieć.

W teorii tak. W praktyce to wkurzeni Anglicy, ulsterscy protestanci starający się być bardziej angielscy od Anglików i co mocniej zasymilowani Walijczycy.

emigrant
CODE
Włąściwie to odrodziła go na nowo. Teraz obowiązuje ciągle Porozumienie Wielkopiatkowe. A połącznie się Irl. Pn. oznacza automatycznie odżycie terroryzmu protestanckiego. (Tym bardziej, że ludność protestancka stanowi większość w Irl. Pn.) A oni w niczym nie ustępowali IRA. Mało kto tego chce.

No i dlatego sądzę, że raczej zaczną się jakieś kombinacje ze Szkocją, albo w ogóle własna droga.

Napisany przez: tom137 24/06/2016, 14:10

QUOTE(BLyy @ 24/06/2016, 14:06)
QUOTE
Tak samo tutaj niektórzy pisali przed inwazją na Krym. Rosja prędzej czy poźniej wyciagnie łapy po co najmniej część Ukrainy. Bedzie to tyle łatwiejsze, ze teraz juz nie bedzie mial sie kto temu nawet przeciwstawić - Unia zaczyna pekac w szwach.

Tylko naiwni w coś takiego wierzą, że Rosja zajmie całą Ukrainę. Krym to było wiadome od dawna, że jest prorosyjskie i prędzej czy później będą z tym problemy. Zajęcie zachodu Ukrainy to zajęcie terenu z nacjonalistami ukraińskimi, co byłoby znacznie gorsze w skutkach niż zajęcie Krymu. Nic nam nie grozi, żadnego zajęcia Ukrainy (góra tylko wschód Ukrainy kiedyś pójdzie) ani Polski nie będzie.
*

Gdybyś przeczytał ze zrozumieniem to, co napisałem wyżej, byś dokładnie zauwazył, że: "Rosja prędzej czy poźniej wyciagnie łapy po co najmniej część Ukrainy". Czy będzie to większa część, czy mniejsza, zobaczymy.

I nie, sytuacja nam nie sprzyja, żeby balansować pomiędzy Rosją a Niemcami. Takie niezdecydowanie kończy się zawsze w jeden sposób. Doskonale nam znany z historii. Jeśli uważasz inaczej, to przykro mi, ale mylisz się.

Napisany przez: BLyy 24/06/2016, 14:12

QUOTE(tom137 @ 24/06/2016, 14:10)
QUOTE(BLyy @ 24/06/2016, 14:06)
QUOTE
Tak samo tutaj niektórzy pisali przed inwazją na Krym. Rosja prędzej czy poźniej wyciagnie łapy po co najmniej część Ukrainy. Bedzie to tyle łatwiejsze, ze teraz juz nie bedzie mial sie kto temu nawet przeciwstawić - Unia zaczyna pekac w szwach.

Tylko naiwni w coś takiego wierzą, że Rosja zajmie całą Ukrainę. Krym to było wiadome od dawna, że jest prorosyjskie i prędzej czy później będą z tym problemy. Zajęcie zachodu Ukrainy to zajęcie terenu z nacjonalistami ukraińskimi, co byłoby znacznie gorsze w skutkach niż zajęcie Krymu. Nic nam nie grozi, żadnego zajęcia Ukrainy (góra tylko wschód Ukrainy kiedyś pójdzie) ani Polski nie będzie.
*

Gdybyś przeczytał ze zrozumieniem to, co napisałem wyżej, byś dokładnie zauwazył, że: "Rosja prędzej czy poźniej wyciagnie łapy po co najmniej część Ukrainy". Czy będzie to większa część, czy mniejsza, zobaczymy.
*


Czyli dalej dla Polski krajem buforowym będzie Ukraina. Nie ma szans więc, by Polsce groziła jakakolwiek inwazja.

Napisany przez: emigrant 24/06/2016, 14:16

QUOTE(kmat @ 24/06/2016, 14:09)
emigrant
CODE
Włąściwie to odrodziła go na nowo. Teraz obowiązuje ciągle Porozumienie Wielkopiatkowe. A połącznie się Irl. Pn. oznacza automatycznie odżycie terroryzmu protestanckiego. (Tym bardziej, że ludność protestancka stanowi większość w Irl. Pn.) A oni w niczym nie ustępowali IRA. Mało kto tego chce.

No i dlatego sądzę, że raczej zaczną się jakieś kombinacje ze Szkocją, albo w ogóle własna droga.
*


Czyli niepodległość? To jeszcze większa zadyma, bo na dwóch frontach- zwolenników przyłączenia do Irlandii i zwolenników pozostania w GB. Każda zmiana statusu Irlandii Północnej to właściwie pewne odrodzenie terroryzmu z którejś strony.

A jak w ogóle jest procentowo w Szkocji w sprawie zwolennicy wyjścia z UE- pozostania w niej?

Napisany przez: tom137 24/06/2016, 14:17

QUOTE(BLyy @ 24/06/2016, 14:12)
QUOTE(tom137 @ 24/06/2016, 14:10)
QUOTE(BLyy @ 24/06/2016, 14:06)
QUOTE
Tak samo tutaj niektórzy pisali przed inwazją na Krym. Rosja prędzej czy poźniej wyciagnie łapy po co najmniej część Ukrainy. Bedzie to tyle łatwiejsze, ze teraz juz nie bedzie mial sie kto temu nawet przeciwstawić - Unia zaczyna pekac w szwach.

Tylko naiwni w coś takiego wierzą, że Rosja zajmie całą Ukrainę. Krym to było wiadome od dawna, że jest prorosyjskie i prędzej czy później będą z tym problemy. Zajęcie zachodu Ukrainy to zajęcie terenu z nacjonalistami ukraińskimi, co byłoby znacznie gorsze w skutkach niż zajęcie Krymu. Nic nam nie grozi, żadnego zajęcia Ukrainy (góra tylko wschód Ukrainy kiedyś pójdzie) ani Polski nie będzie.
*

Gdybyś przeczytał ze zrozumieniem to, co napisałem wyżej, byś dokładnie zauwazył, że: "Rosja prędzej czy poźniej wyciagnie łapy po co najmniej część Ukrainy". Czy będzie to większa część, czy mniejsza, zobaczymy.
*


Czyli dalej dla Polski krajem buforowym będzie Ukraina. Nie ma szans więc, by Polsce groziła jakakolwiek inwazja.
*

Nigdy nie wypowiadałem się na temat żadnej inwazji, zaznaczyłem jedynie, że jeśli chodzi o Ukrainę to w mojej opinii, prędzej czy później Rosja ruszy po "swoje".

Swoja drogą, w momencie kiedy napisałeś o Ukrainie jako państwie buforowym odniosłem wrażenie, że nigdy w życiu nie widziałeś na własne oczy mapy. Polska graniczy już z Rosją. I nie tylko z Rosją, bo także z Białorusią.

Napisany przez: emigrant 24/06/2016, 14:23

RAZa głos w sprawie:
http://www.uziemkiewicza.pl/402-%C5%BCycie-z-exitem-czyli-druga-szansa-bismarcka

Napisany przez: BLyy 24/06/2016, 14:26

QUOTE(tom137 @ 24/06/2016, 14:17)
QUOTE(BLyy @ 24/06/2016, 14:12)
QUOTE(tom137 @ 24/06/2016, 14:10)
QUOTE(BLyy @ 24/06/2016, 14:06)
QUOTE
Tak samo tutaj niektórzy pisali przed inwazją na Krym. Rosja prędzej czy poźniej wyciagnie łapy po co najmniej część Ukrainy. Bedzie to tyle łatwiejsze, ze teraz juz nie bedzie mial sie kto temu nawet przeciwstawić - Unia zaczyna pekac w szwach.

Tylko naiwni w coś takiego wierzą, że Rosja zajmie całą Ukrainę. Krym to było wiadome od dawna, że jest prorosyjskie i prędzej czy później będą z tym problemy. Zajęcie zachodu Ukrainy to zajęcie terenu z nacjonalistami ukraińskimi, co byłoby znacznie gorsze w skutkach niż zajęcie Krymu. Nic nam nie grozi, żadnego zajęcia Ukrainy (góra tylko wschód Ukrainy kiedyś pójdzie) ani Polski nie będzie.
*

Gdybyś przeczytał ze zrozumieniem to, co napisałem wyżej, byś dokładnie zauwazył, że: "Rosja prędzej czy poźniej wyciagnie łapy po co najmniej część Ukrainy". Czy będzie to większa część, czy mniejsza, zobaczymy.
*


Czyli dalej dla Polski krajem buforowym będzie Ukraina. Nie ma szans więc, by Polsce groziła jakakolwiek inwazja.
*

Nigdy nie wypowiadałem się na temat żadnej inwazji, zaznaczyłem jedynie, że jeśli chodzi o Ukrainę to w mojej opinii, prędzej czy później Rosja ruszy po "swoje".

Swoja drogą, w momencie kiedy napisałeś o Ukrainie jako państwie buforowym odniosłem wrażenie, że nigdy w życiu nie widziałeś na własne oczy mapy. Polska graniczy już z Rosją. I nie tylko z Rosją, bo także z Białorusią.
*

Wiem, że Polska graniczy z Rosją, ale to tylko enklawa. Reszta kraju, ze stolicą włącznie jest daleko. Koszty utrzymania takiej enklawy (razem z podbitą buntowniczą Polską) na pewno nie byłyby opłacalne. Ponadto to jest narażenie się NATO, a więc Ameryce, którego kroku Rosja się boi. By polityka balansowania mogło prowadzić do niebezpieczeństwa, Rosja musiałaby połknąć Ukrainę lub Białoruś. A póki co jesteśmy całkowicie bezpieczni. Prędzej terrorysta jakiś się wysadzi w Polsce niż spotkam rosyjskie czołgi.

Napisany przez: tom137 24/06/2016, 14:32

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/10,150682,20297475,farage-pierwsza-ofiara-brexitu-kluczowa-obietnica-antyunijnego.html#MegaMT

Wszyscy populiści są tacy sami. Bezczelny kłamca.

Napisany przez: Achmed 24/06/2016, 14:37

W Irlandii północnej już domagają się referendum w sprawie przyłączenia do południowego sąsiada, podejrzewam, że Londyn będzie starał się to utrudniać jak tylko się da więc znowu będziemy mieli konflikt. Ten Cameron to rzeczywiście nie grzeszy inteligencją.

Napisany przez: misza88 24/06/2016, 14:44

CODE
"Europa suwerennych narodów" to jakaś bajka, czyste hasło, wymyslone na poczekaniu i powtarzane przez tygodnie i miesiace.

Dokładnie taka sama bajka jak Europa równych państw. UE jest słaba bo rozdrobniona, nie ma żadnego centralnego ośrodka władzy, decyzje zapadane są w stolicach poszczególnych państw z naciskiem na Berlin. W sposób pokojowy nigdy również taki centralny ośrodek władzy nie zostanie utworzony. UE tworzona na wzór Stanów Zjednoczonych Ameryki to może i szczytna idea, gdyby mogła zaistnieć być może nawet byłaby pożądana. Cały problem w tym że jej realizacja jest niemożliwa, a próby jej wprowadzenia są kosztowne i płonne. Jak już pisałem gdzieś wcześniej: strefa bezcłowa, swobodny przepływ ludzi i kapitału? Na to godzą się chyba wszyscy. Można byłoby nawet zastanowić się nad armią europejską. Pogłębianie integracji, możliwość szczegółowego tworzenia prawa przez struktury UE w państwach członkowskich czy nam się to podoba czy nie będzie prowadziło do dalszego "rozmontowywania się" UE. Należałoby skupić się nad czymś realnym, a nie idealistycznym i utopijnym.

Napisany przez: kontousuniete170817 24/06/2016, 14:55

A teraz pytanie do stałych bywalców. Słyszałem od koleżanki, która usłyszała to od swojego szefa, że pani premier wystąpiła dzisiaj na tle flag Unii i Polski [sic!]? Czy to prawda?

Napisany przez: kmat 24/06/2016, 14:59

emigrant

CODE
Czyli niepodległość? To jeszcze większa zadyma, bo na dwóch frontach- zwolenników przyłączenia do Irlandii i zwolenników pozostania w GB. Każda zmiana statusu Irlandii Północnej to właściwie pewne odrodzenie terroryzmu z którejś strony.

Cholera wie. Republikanie mogą to łyknąć, jako mniejsze zło. Ale oni z kolei mogą zacząć dymić jeśli status się nie zmieni. Jest też opcja separatystyczna stojąca okrakiem nad tymi podziałami religijnymi, która raczej bez problemów się w tym odnajdzie. Dużo powinno się wyjaśnić, gdy okoaże się, jak brexit przekłada się na gospodarkę.
CODE
A jak w ogóle jest procentowo w Szkocji w sprawie zwolennicy wyjścia z UE- pozostania w niej?

http://www.bbc.com/news/politics/eu_referendum/results

Achmed
CODE
Ten Cameron to rzeczywiście nie grzeszy inteligencją.

On jest po prostu idiotą. Całe to referendum miało w założeniu przepaść, ale przez to umocnić jego władzę nad partią. Tylko tyle.

Napisany przez: tom137 24/06/2016, 15:06

QUOTE(misza88 @ 24/06/2016, 14:44)
CODE
"Europa suwerennych narodów" to jakaś bajka, czyste hasło, wymyslone na poczekaniu i powtarzane przez tygodnie i miesiace.

Dokładnie taka sama bajka jak Europa równych państw. UE jest słaba bo rozdrobniona, nie ma żadnego centralnego ośrodka władzy, decyzje zapadane są w stolicach poszczególnych państw z naciskiem na Berlin. W sposób pokojowy nigdy również taki centralny ośrodek władzy nie zostanie utworzony. UE tworzona na wzór Stanów Zjednoczonych Ameryki to może i szczytna idea, gdyby mogła zaistnieć być może nawet byłaby pożądana. Cały problem w tym że jej realizacja jest niemożliwa, a próby jej wprowadzenia są kosztowne i płonne. Jak już pisałem gdzieś wcześniej: strefa bezcłowa, swobodny przepływ ludzi i kapitału? Na to godzą się chyba wszyscy. Można byłoby nawet zastanowić się nad armią europejską. Pogłębianie integracji, możliwość szczegółowego tworzenia prawa przez struktury UE w państwach członkowskich czy nam się to podoba czy nie będzie prowadziło do dalszego "rozmontowywania się" UE. Należałoby skupić się nad czymś realnym, a nie idealistycznym i utopijnym.
*

Hasło "Europa równych państw" było i jest propagandową wydmuszką ale ISTNIEJĄCEGO PROJEKTU. Za hasłem "Europa suwerennych narodów" nie kryje się nic, żaden projekt, żaden dokument, mamy tylko hasło.

Prezentujesz piękna wizję, problem natomiast polega na tym, ze kompletnie oderwaną i od realiów geopolitycznych jak i jednostronną. Byłbyś skłonny poprzeć powstanie wspolnej armii europejskiej, poniewaz boisz się o bezpieczenstwo Polski. A wiesz, ze np. Niemcy mają ten postulat totalnie w nosie? Nie maja problemow z bezpieczenstwem, bardziej im zalezy na uregulowaniu polityki imigracyjnej. Mówisz, że chętnie widziałbyś Unie pozwalającą na swobodny przepływ ludzi, a wiesz, że np. Brytyjczycy mają imigrantów zarobkowych serdecznie dosyć?

Unia była i jest tworem przede wszystkim rozumiejącym potrzeby INNYCH (czesto slabszych) panstw członkowskich. Jesli wybierzemy z tego tortu tylko to, co dla nas korzystne, to będzie to koniec tej idei i powrót do "suwerennych panstw narodowych". Czyli paszportów, ceł, wojenek handlowych i osłabienia całej europejskiej gospodarki.

Nie mozna mieć ciastka i zjeść ciastka.

Napisany przez: marc20 24/06/2016, 15:07

QUOTE(kmat @ 24/06/2016, 14:59)
Achmed
CODE
Ten Cameron to rzeczywiście nie grzeszy inteligencją.

On jest po prostu idiotą. Całe to referendum miało w założeniu przepaść, ale przez to umocnić jego władzę nad partią. Tylko tyle.
*


A jak referendum dałoby inny wynik to już byś inaczej pisał o inteligencji Cameroon'a ? Mam wrażenie,że wydałeś o nim sąd (dopiero) dzisiaj rano. Czyli -Cameroon idiota bo nie zagłosowali po jego myśli,jakby zagłosowali za pozostaniem w UE to byłby geniusz polityczny.

Napisany przez: pyra90 24/06/2016, 15:14

Europa to ogromny rynek zbytu i stracą na wyjściu sporo moim zdaniem.
Lata chwały dla Brytyjczyków przeminęły już dawno a wyjście z UE odbiję się na dalszym rozpadzie :Walia i Szkocja opuszczą królestwo a Irlandia sie zjednoczy.
Wyjście UK z UE oznacza jeszcze silniejsze Niemcy.Wielka Brytania zawsze stosowała zasade powstrzymywania w Europie tego kto był najsilniejszy ,a teraz co zrobią ?
Tak Cameron to idiota ,sam na siebie ukręcił bata .

Napisany przez: tom137 24/06/2016, 15:18

QUOTE(pyra90 @ 24/06/2016, 15:14)
Tak Cameron to idiota ,sam na siebie ukręcił bata .
*

Potwierdzam.

Nie dość, że na siebie ukręcił bata, to kto wie czy nie zapisze się w historii jako ten, który doprowadził do rozpadu UK.

Napisany przez: Piegziu 24/06/2016, 15:19

Cameron zagrał na blef i przegrał. Chciał ugrać na UE kolejne wyłączenia traktatowe dla Wielkiej Brytanii, ale się przeliczył. Jego postawa w okresie od pierwszych koncepcji opuszczenia UE aż do dzisiaj kompletnie demaskuje jego prawdziwe intencje.

Napisany przez: Kamaz73 24/06/2016, 15:43

QUOTE(Tromp @ 24/06/2016, 13:52)
QUOTE(szapur II @ 24/06/2016, 13:46)
Natomiast dla nas akurat ten rozwój wypadków jest raczej niekorzystny - nasz eurosceptyczny rząd stracił właśnie sojusznika, i tego Węgrami Orbana nie da rady nadgonić.
*


Orban jest już jawnie prorosyjski jakby co.
*


PiS jak zwykle nie ma zielonego pojęcia co się na świecie dzieje ma jednak niesamowitą siłę wciskania kitu. W kwestii Brexitu uruchomiono taką kampanię nienawiści że zochydzono migrację i zabito polityczkę a i tak udało im się wyjść.
Cóż... dopóki ludzie nie będą mieli dostępu do miarodajnych informacji i nie nauczą się odróżniać "ziarno od plew" tacy populiści jak Ci z Brytanii zawsze będą mieli szanse wygrywać. U Nas się udało... Cameron idzie do dymisji... zobaczymy.
A i pewnym jest że nikt 2 czy 17 referendum nie ogłosi w tej sprawie raczej szybko zostaną Brytyjczycy wysłani z UE. Cóż... szkoda.

Napisany przez: BLyy 24/06/2016, 15:44

http://pikio.pl/wpis-polskiego-prawnika-z-oxfordu-hitem-na-fb-to-nieprawda-ze-doszlo-do-brexitu/
Jako, że uczę brytyjskiego prawa konstytucyjnego na Oksfordzie, czuję się w obowiązku napisać kilka słów wyjaśnienia obecnej sytuacji:

1. Wielka Brytania nie wyszła z Unii Europejskiej i nie jest pewne czy wyjdzie. To referendum nie ma żadnej mocy prawnej, ani w prawie UK, ani w prawie UE. Innymi słowy, nie jest prawdą, że doszło do 'Brexit'.

2. Jest prawnie możliwe ale bardzo mało prawdopodobne, że nowy rząd w Londynie z pomocą parlamentu doprowadzą do niezwłocznego jednostronnego wypowiedzenia traktatów UE.

3. Prawdopodobny scenariusz jest taki, że przez najbliższe kilka lat niewiele się zmieni w prawnej relacji UK/UE a traktatowa procedura wyjścia z UE (słynny Artykuł 50 TUE) zostanie dopiero wszczęta, gdy brytyjski rząd będzie miał jasny plan (jest do tego jeszcze daleko).

4. W pewnym sensie Wielka Brytania (a nawet Zjednoczone Królestwo) może nigdy nie wyjść z Unii Europejskiej jeśli przestanie istnieć w wyniku uzyskania niepodległości przez Szkocję, co zapowiedziała dziś stojąca na czele rządu Szkocji Nicola Sturgeon (możliwa jest też unifikacja Irlandii). W takim scenariuszu to będzie "Engxit" a nie "Brexit" - tylko Anglia (z Walią) opuści UE.

5. Mniej prawdopodobne ale też możliwe jest że brytyjska klasa polityczna znajdzie sposób żeby zostać w UE mimo wyniku referendum (które jest, przypominam, prawnie niewiążące).


- ach, ta demokracja w państwach UE rolleyes.gif UE do takiej Szwajcarii pod względem demokratycznym strasznie daleko. Niby tak wielu Europejskim politykom zależało na tym by pomagać buntownikom w Syrii czy Ukraińcom na Majdanie, bo przecież tego chcę większość obywateli, więc trzeba respektować wolność. A gdy tego samego chcą obywatele UE to ci sami ludzie mogą się na nich wypiąć. Hipokryzja. Jednak mam nadzieję, że demokracja zwycięży, a nie totalitaryzm, czyli by politycy uszanowali wolę obywateli.

Napisany przez: Kamaz73 24/06/2016, 15:50

QUOTE(BLyy @ 24/06/2016, 16:44)
http://pikio.pl/wpis-polskiego-prawnika-z-oxfordu-hitem-na-fb-to-nieprawda-ze-doszlo-do-brexitu/
Jako, że uczę brytyjskiego prawa konstytucyjnego na Oksfordzie, czuję się w obowiązku napisać kilka słów wyjaśnienia obecnej sytuacji:

1. Wielka Brytania nie wyszła z Unii Europejskiej i nie jest pewne czy wyjdzie. To referendum nie ma żadnej mocy prawnej, ani w prawie UK, ani w prawie UE. Innymi słowy, nie jest prawdą, że doszło do 'Brexit'.

2. Jest prawnie możliwe ale bardzo mało prawdopodobne, że nowy rząd w Londynie z pomocą parlamentu doprowadzą do niezwłocznego jednostronnego wypowiedzenia traktatów UE.

3. Prawdopodobny scenariusz jest taki, że przez najbliższe kilka lat niewiele się zmieni w prawnej relacji UK/UE a traktatowa procedura wyjścia z UE (słynny Artykuł 50 TUE) zostanie dopiero wszczęta, gdy brytyjski rząd będzie miał jasny plan (jest do tego jeszcze daleko).

4. W pewnym sensie Wielka Brytania (a nawet Zjednoczone Królestwo) może nigdy nie wyjść z Unii Europejskiej jeśli przestanie istnieć w wyniku uzyskania niepodległości przez Szkocję, co zapowiedziała dziś stojąca na czele rządu Szkocji Nicola Sturgeon (możliwa jest też unifikacja Irlandii). W takim scenariuszu to będzie "Engxit" a nie "Brexit" - tylko Anglia (z Walią) opuści UE.

5. Mniej prawdopodobne ale też możliwe jest że brytyjska klasa polityczna znajdzie sposób żeby zostać w UE mimo wyniku referendum (które jest, przypominam, prawnie niewiążące).


- ach, ta demokracja w państwach UE rolleyes.gif UE do takiej Szwajcarii pod względem demokratycznym strasznie daleko.
*


Skoro najważniejsi politycy Brytyjscy to wskazali to opinie prawników można sobie w buty wsadzić bo to decyzja polityczna a nie prawnicza ( jak mawiał klasyk) wink.gif .

Napisany przez: BLyy 24/06/2016, 15:51

QUOTE(Kamaz73 @ 24/06/2016, 15:50)
QUOTE(BLyy @ 24/06/2016, 16:44)
http://pikio.pl/wpis-polskiego-prawnika-z-oxfordu-hitem-na-fb-to-nieprawda-ze-doszlo-do-brexitu/
Jako, że uczę brytyjskiego prawa konstytucyjnego na Oksfordzie, czuję się w obowiązku napisać kilka słów wyjaśnienia obecnej sytuacji:

1. Wielka Brytania nie wyszła z Unii Europejskiej i nie jest pewne czy wyjdzie. To referendum nie ma żadnej mocy prawnej, ani w prawie UK, ani w prawie UE. Innymi słowy, nie jest prawdą, że doszło do 'Brexit'.

2. Jest prawnie możliwe ale bardzo mało prawdopodobne, że nowy rząd w Londynie z pomocą parlamentu doprowadzą do niezwłocznego jednostronnego wypowiedzenia traktatów UE.

3. Prawdopodobny scenariusz jest taki, że przez najbliższe kilka lat niewiele się zmieni w prawnej relacji UK/UE a traktatowa procedura wyjścia z UE (słynny Artykuł 50 TUE) zostanie dopiero wszczęta, gdy brytyjski rząd będzie miał jasny plan (jest do tego jeszcze daleko).

4. W pewnym sensie Wielka Brytania (a nawet Zjednoczone Królestwo) może nigdy nie wyjść z Unii Europejskiej jeśli przestanie istnieć w wyniku uzyskania niepodległości przez Szkocję, co zapowiedziała dziś stojąca na czele rządu Szkocji Nicola Sturgeon (możliwa jest też unifikacja Irlandii). W takim scenariuszu to będzie "Engxit" a nie "Brexit" - tylko Anglia (z Walią) opuści UE.

5. Mniej prawdopodobne ale też możliwe jest że brytyjska klasa polityczna znajdzie sposób żeby zostać w UE mimo wyniku referendum (które jest, przypominam, prawnie niewiążące).


- ach, ta demokracja w państwach UE rolleyes.gif UE do takiej Szwajcarii pod względem demokratycznym strasznie daleko.
*


Skoro najważniejsi politycy Brytyjscy to wskazali to opinie prawników można sobie w buty wsadzić bo to decyzja polityczna a nie prawnicza ( jak mawiał klasyk) wink.gif .
*


Tylko kiedy te wyjście miałoby nastąpić? Za rok? Dwa? I do tego czasu aż wszyscy ochłoną, politycy mogą się tak nagle wycofać?

PS. Najsmutniejsze w krajach UE jest to, że referenda nie muszą być respektowane jeśli politycy zdecydują inaczej. I to ma być demokracja? Wybierając sobie kadencyjnego dyktatora/ów? Mam nadzieję, że UK pokażę, że jest prawdziwą demokracją, a nie udawaną jak reszta UE, gdzie głos obywateli jest bez znaczenia (poza wyborami). Ludzie byliby spokojniejsi, gdyby naprawdę ich głos się liczył. Chcą referenda, zbiorą podpisy, musi być rozpisane referendum a wynik respektowany przez każdą opcję polityczną. Zazdroszczę Szwajcarom ich demokracji.

Napisany przez: misza88 24/06/2016, 15:57

CODE
Prezentujesz piękna wizję, problem natomiast polega na tym, ze kompletnie oderwaną i od realiów geopolitycznych jak i jednostronną. Byłbyś skłonny poprzeć powstanie wspolnej armii europejskiej, poniewaz boisz się o bezpieczenstwo Polski. A wiesz, ze np. Niemcy mają ten postulat totalnie w nosie? Nie maja problemow z bezpieczenstwem, bardziej im zalezy na uregulowaniu polityki imigracyjnej. Mówisz, że chętnie widziałbyś Unie pozwalającą na swobodny przepływ ludzi, a wiesz, że np. Brytyjczycy mają imigrantów zarobkowych serdecznie dosyć?

To o czym piszesz potwierdza to o czym mówiłem, przez dalsze kroki zmierzające do integracji możemy doprowadzić tylko do rozpadu UE. Państwa członkowskie UE mają często sprzeczne interesy których nie można z sobą pogodzić.
Natomiast w kwestii imigracji Polaków do Anglii to nie wynikała ona tylko z ich przynależności do UE, ale również z takiej a nie innej polityki tamtejszych władz. W Niemczech nie tak dawno jeszcze pracy podjąć tak łatwo jak w Anglii nie mogliśmy.
O armii nie pisałem w kontekście naszych problemów. Sojusze militarne nie maja takiego rozdźwięku w społeczeństwie jak te "unijne". Z NATO np. raczej nikt uciekać nie chce.
CODE
Unia była i jest tworem przede wszystkim rozumiejącym potrzeby INNYCH (czesto slabszych) panstw członkowskich.

Frazes niczym niepoparty. W czym niby te rozumienie się objawiało/objawia? Niemniej nawet jeśli to nie ma to żadnego znaczenia do czasu aż ludzie nie będą w to wierzyć. Jak już pisałem, można mieć szczytne idee, ale co z tego jeżeli są one niemożliwe do wprowadzenia. Państwa członkowskie zwyczajnie nie godzą się na dalsze ograniczanie swojej suwerenności.

Napisany przez: BLyy 24/06/2016, 16:05

QUOTE
Frazes niczym niepoparty. W czym niby te rozumienie się objawiało/objawia? Niemniej nawet jeśli to nie ma to żadnego znaczenia do czasu aż ludzie nie będą w to wierzyć. Jak już pisałem, można mieć szczytne idee, ale co z tego jeżeli są one niemożliwe do wprowadzenia. Państwa członkowskie zwyczajnie nie godzą się na dalsze ograniczanie swojej suwerenności.

Jak to czym? NordStream2 oraz próby narzucania kwot imigrantów krajom słabszym, które są na to oporne. Oni rozumieją lepiej potrzeby tych krajów niż ich sami obywatele i politycy. Oni lepiej rozumieją obywateli, dlatego mają w nosie wszelkie referenda, bo po co skoro oni wiedzą lepiej czego innym potrzeba? A tak na serio to jest to władza silniejszych pod płaszczykiem demokracji i jest całkowitą nieprawdą, że UE rozumie potrzeby innych, tych słabszych i obywateli. Się nie dziwię, że jest tylu eurosceptyków, a sama lewica i liberałowie dodatkowo nakręcają uważając, że oni wiedzą lepiej jak temu zarazić poprzez większą integrację, czyli kolejne narzucanie słabszym wolę silniejszych wbrew woli obywateli tych słabszych krajów, ograniczając suwerenność ich kraju. Piękne.

Napisany przez: tom137 24/06/2016, 16:26

QUOTE(misza88 @ 24/06/2016, 15:57)
Frazes niczym niepoparty. W czym niby te rozumienie się objawiało/objawia? Niemniej nawet jeśli to nie ma to żadnego znaczenia do czasu aż ludzie nie będą w to wierzyć. Jak już pisałem, można mieć szczytne idee, ale co z tego jeżeli są one niemożliwe do wprowadzenia. Państwa członkowskie zwyczajnie nie godzą się na dalsze ograniczanie swojej suwerenności.
Frazes niczym niepoparty? Jaja sobie robisz? A Ty myślisz, ze za czyje pieniadze wybudowaliśmy autostrady, z czyich pieniedzy rolnicy mają dopłaty, dlaczego po wejsciu do UE w Polsce zdecydowanie spadło bezrobocie (masowa emigracja do UK, Brytyjczycy otworzyli swoj rynek), dlaczego przez tyle lat udało się utrzymać sankcję na Rosję?

A co do drugiej części Twojego wpisu, to zawsze te interesy w jakimś stopniu są sprzeczne. W każdej grupie, unii czy organizacji. Mazowsze ma inne interesy od Pomorza, a Śląsk od Świętokrzyskiego. Zgodnie z Twoją ideą, skoro Ślązacy mają inny pogląd na węgiel, być może powinno dojść do secesji? Po co reszta kraju ma dopłacać do tego biznesu?

Napisany przez: kmat 24/06/2016, 16:27

marc20

CODE
A jak referendum dałoby inny wynik to już byś inaczej pisał o inteligencji Cameroon'a ? Mam wrażenie,że wydałeś o nim sąd (dopiero) dzisiaj rano. Czyli -Cameroon idiota bo nie zagłosowali po jego myśli,jakby zagłosowali za pozostaniem w UE to byłby geniusz polityczny.

Masz błędne wrażenie. Opinię o Cameronie wyrobiłem sobie już w trakcie referendum szkockiego. Przypomnijmy: Szkoci zażądali szerokiej autonomii, Cameron kazał im spadać na drzewo, Szkoci rozpisali referendum, Cameron przyniósł szeroką autonomię w zębach.

pyra90
CODE
Lata chwały dla Brytyjczyków przeminęły już dawno a wyjście z UE odbiję się na dalszym rozpadzie :Walia i Szkocja opuszczą królestwo a Irlandia sie zjednoczy.

Na dziś jest praedopodobne wyjście Szkocji, zadyma w Ulsterze i cuda w Gibraltarze. Walijczycy okazali się takimi samymi idiotami jak Anglicy. Choć gdy gospodarka zacznie trzeszczeć, a angielska dominacja przytłaczać pewnie też zaczną kombinować jakby z tego wybrnąć.

Piegziu
CODE
Cameron zagrał na blef i przegrał. Chciał ugrać na UE kolejne wyłączenia traktatowe dla Wielkiej Brytanii, ale się przeliczył. Jego postawa w okresie od pierwszych koncepcji opuszczenia UE aż do dzisiaj kompletnie demaskuje jego prawdziwe intencje.

Zbyt dużo ryzykował, za bardzo ryzykował, o zbyt małą stawkę.

Napisany przez: BLyy 24/06/2016, 16:30

QUOTE
Na dziś jest praedopodobne wyjście Szkocji, zadyma w Ulsterze i cuda w Gibraltarze.

Ktoś tu napisał, że Szkocja dopiero za 8 lat będzie mogła rozpisać referendum w sprawie niepodległości. Nikt się do tego nie ustosunkował czy to faktycznie prawda?

Napisany przez: Timu 24/06/2016, 18:34

QUOTE(misza88 @ 24/06/2016, 16:57)
CODE
Prezentujesz piękna wizję, problem natomiast polega na tym, ze kompletnie oderwaną i od realiów geopolitycznych jak i jednostronną. Byłbyś skłonny poprzeć powstanie wspolnej armii europejskiej, poniewaz boisz się o bezpieczenstwo Polski. A wiesz, ze np. Niemcy mają ten postulat totalnie w nosie? Nie maja problemow z bezpieczenstwem, bardziej im zalezy na uregulowaniu polityki imigracyjnej. Mówisz, że chętnie widziałbyś Unie pozwalającą na swobodny przepływ ludzi, a wiesz, że np. Brytyjczycy mają imigrantów zarobkowych serdecznie dosyć?

To o czym piszesz potwierdza to o czym mówiłem, przez dalsze kroki zmierzające do integracji możemy doprowadzić tylko do rozpadu UE. Państwa członkowskie UE mają często sprzeczne interesy których nie można z sobą pogodzić.
Natomiast w kwestii imigracji Polaków do Anglii to nie wynikała ona tylko z ich przynależności do UE, ale również z takiej a nie innej polityki tamtejszych władz. W Niemczech nie tak dawno jeszcze pracy podjąć tak łatwo jak w Anglii nie mogliśmy.
O armii nie pisałem w kontekście naszych problemów. Sojusze militarne nie maja takiego rozdźwięku w społeczeństwie jak te "unijne". Z NATO np. raczej nikt uciekać nie chce.
CODE
Unia była i jest tworem przede wszystkim rozumiejącym potrzeby INNYCH (czesto slabszych) panstw członkowskich.

Frazes niczym niepoparty. W czym niby te rozumienie się objawiało/objawia? Niemniej nawet jeśli to nie ma to żadnego znaczenia do czasu aż ludzie nie będą w to wierzyć. Jak już pisałem, można mieć szczytne idee, ale co z tego jeżeli są one niemożliwe do wprowadzenia. Państwa członkowskie zwyczajnie nie godzą się na dalsze ograniczanie swojej suwerenności.
*



Sposób stanowienia prawa w UE to jeden wielki ukłon wobec państw średnich, w mniejszym stopniu małych...

Zgadzam się nie ma to znaczenia, bo ludziom wmówiono, że centrala w Brukseli ma ogromne kompetencje...Guzik... Bez rządów narodowych KE i PE nie mogą zrobić nic... A do prawdziwej unii politycznej UE jest bardzo daleko...

I nie jestem przekonany czy kolejna reforma UE da się sprzedać...Holendrzy, Brytyjczycy nie mają moim zdaniem dość urzędasów UE, tylko że cały świat zleciał im się na głowę...Po co daleko sięgać...Skoro u nas w Polsce w kraju bez imigrantów rozpropagowano histerię wobec uchodzców z bliskiego wschodu...

Napisany przez: Fuser 24/06/2016, 18:43

To już nie będą się dokładać do polskich rolników ani rozmaitych "pomników władzy" w Polsce za unijne pieniądze?
Na pewno będzie im tego brakować.

Napisany przez: kathy 24/06/2016, 18:46

QUOTE(BLyy @ 24/06/2016, 16:30)
QUOTE
Na dziś jest praedopodobne wyjście Szkocji, zadyma w Ulsterze i cuda w Gibraltarze.

Ktoś tu napisał, że Szkocja dopiero za 8 lat będzie mogła rozpisać referendum w sprawie niepodległości. Nikt się do tego nie ustosunkował czy to faktycznie prawda?
*


user posted image

Napisany przez: Barg 24/06/2016, 18:47

Zupełnie nie śledzę tego tematu więc być może ktoś już to napisał:
1. Referendum nie jest wiążące
2 to brytyjski parlament decyduje o wyjściu lub pozostanie w UE
3. Nowe wybory mają być w ciągu 3 miesięcy
4. Będą wybory - nowe demokratyczne rozdanie - nowy parlament może powiedzieć - WB zostaje w UE

Napisany przez: Domen 24/06/2016, 18:56

Donald Trump pogratulował Szkocji zagłosowania za wyjściem z UE:

http://www.businessinsider.com/trump-suggests-scotland-leave-brexit-eu-2016-6?IR=T

Napisany przez: Timu 24/06/2016, 18:56

QUOTE(Barg @ 24/06/2016, 19:47)
Zupełnie nie śledzę tego tematu więc być może ktoś już to napisał:
1. Referendum nie jest wiążące
2 to brytyjski parlament decyduje o wyjściu lub pozostanie w UE
3. Nowe wybory mają być w ciągu 3 miesięcy
4. Będą wybory - nowe demokratyczne rozdanie - nowy parlament może powiedzieć - WB zostaje w UE
*



1. Referendum nie jest prawnie wiążące, ale w praktyce jest...
2. Zapewne parlament zajmie stanowisko i raczej pozytywne w sprawie Brexitu. Ale kiedy nie wiadomo...Teraz będą negocjacje między UK, a UE, które mogą długo potrwać...
3. Nie są konieczne...To nowy premier zdecyduje czy ogłosi nowe wybory mając bezpieczną większość w parlamencie...
4. Wątpliwe by nowy parlament sprzeciwił się woli "ludu" wyrażonej w referendum...

W Szkocji już nawet Zieloni są za referendum niepodległościowym...

"Patrick Harvie, jeden z liderów szkockich Zielonych już w piątek rano zasygnalizował, że jego partia mogłaby poprzeć propozycję zorganizowania nowego plebiscytu w sprawie niepodległości - Szkocja musi pozostawić sobie otwarte wszystkie opcje, by móc uchronić się przed zagrożeniem. Szkocki parlament i rząd musi mieć swoją reprezentację w negocjacjach dotyczących dalszej przyszłości - dodał."

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/szkocja-i-irlandia-pln-przeciwko-brexitowi,655470.html

Napisany przez: profes79 24/06/2016, 19:01

@Fuser
Będzie. Jakoś jak ciągnęli kasę (np. z pieniędzy unijnych wyremontowano całą central line w Birmingham) to im było po drodze. Raz już potrafili zagrozić, że oni sobie pójdą i dostali tzw. rabat brytyjski. UK zawsze było trochę "obok" Unii - bo z jednej strony swobody przepływu towarów tak, ale granice zamykamy, waluty nie zmieniamy. Tyle problemu mniej, że ani nie ma problemu jaki na pewno by się pojawił, gdyby z UE miał wyjść kraj z przyjętym euro ani nie będzie problemu z granicami bo UK i tak jest zamknięte na Europę - co najwyżej Irlandia będzie miała kłopot bo będą musieli dla odmiany odizolować się od UK na granicach (do tej pory UK i Irlandia funkcjonowały we własnym odpowiedniku Schengen). Zresztą do Unii sami się dobijali od samego początku tylko de Gaulle powiedział, że UK znajdzie się w UE po jego trupie (co zresztą faktycznie miało miejsce).

Teraz mogą zobaczyć jak to będzie miło bez swobody przepływu towarów, pracowników i kapitału. Mają też na dzień dobry problem w postaci gwałtownie rosnących tendencji odśrodkowych - tego, że w wyniku referendum pojawią się żądania przyłączenia Ulsteru do Irlandii właściwej chyba nikt nie przewidział (bo tendencje "za" Szkotów były znane i ich pomruki mówiące o możliwym kolejnym referendum niepodległościowym nie są zaskoczeniem). Ale już Hiszpania może narobić UK mnóstwo problemów w kwestii Gibraltaru.

Warto zwrócić uwagę na coś innego jeszcze - referendum decydowało de facto na lata o przyszłości kraju. Wzięło w nim udział ponad 72% uprawnionych do głosowania. W Polsce najwyższa frekwencja wyborcza po 90 roku miała miejsce w 95 roku w wyborach prezydenckich (prawie 65%) a w referendum akcesyjnym "zaledwie" 58%...

Generalnie długofalowe konsekwencje na razie są trudne do przewidzenia. Słyszałem głosu mówiące, że Unii bez hamulcowych z UK działających czasami według zasad z czasów królowej Wiktorii będzie tylko lepiej. Nadchodzący rok czy dwa mogą jednak być bolesne dla gospodarki UE, która w zasadzie jeszcze nie do końca się pozbierała po ostatnim kryzysie.

Napisany przez: Piro 24/06/2016, 19:32

QUOTE(emigrant @ 24/06/2016, 11:31)
QUOTE(kmat @ 24/06/2016, 9:31)

Pytanie co teraz.
Według mnie GB może liczyc na pomoc USA, które jeśli myślą jeszcze poważnie nad wpływami w Europie "przygarną" GB od razu. Politycznie i finansowo, jeśli będzie trzeba (stabilizacja funta).

Co zaś do "co teraz" jeśli chodzi o resztę Europy, to myślę, że Niemcy przykręcą śrubę na kontynencie i zdejmą rękawiczki. Za dużo zaiwestowali w tę "IV Rzeszę", żeby sobie teraz na efekt domina pozwolić. W każdym razię będą temu się przeciwstawiać na ostro.
*



Nie Kolego - teraz to oni powiedzą - "rupta co chceta "
smile.gif
My tworzymy "prawdziwą "Unię w wy albo się dopinacie na naszych warunkach albo spadajcie na
peryferie,ale na nas to już za bardzo nie liczcie
sad.gif
Pozdrawiam

Napisany przez: kmat 24/06/2016, 19:37

profes79

CODE
co najwyżej Irlandia będzie miała kłopot bo będą musieli dla odmiany odizolować się od UK

Północna Irlandia będzie miała jeszcze większy kłopot. Stąd zresztą to obudzenie tendencji zjednoczeniowych.
CODE
Warto zwrócić uwagę na coś innego jeszcze - referendum decydowało de facto na lata o przyszłości kraju. Wzięło w nim udział ponad 72% uprawnionych do głosowania. W Polsce najwyższa frekwencja wyborcza po 90 roku miała miejsce w 95 roku w wyborach prezydenckich (prawie 65%) a w referendum akcesyjnym "zaledwie" 58%...

Cholera wie.. Ichnie głosy za i przeciw mocno korelują z wiekiem. Zanim dojdzie do ostatecznego dogadania warunków wyjścia, biologia może zrobić swoje. A tu jeszcze turbulencje w gospodarce, ucieczka City, bomby w Belfaście..

Napisany przez: kathy 24/06/2016, 20:06

QUOTE(Piro @ 24/06/2016, 19:32)
QUOTE(emigrant @ 24/06/2016, 11:31)
QUOTE(kmat @ 24/06/2016, 9:31)

Pytanie co teraz.
Według mnie GB może liczyc na pomoc USA, które jeśli myślą jeszcze poważnie nad wpływami w Europie "przygarną" GB od razu. Politycznie i finansowo, jeśli będzie trzeba (stabilizacja funta).

Co zaś do "co teraz" jeśli chodzi o resztę Europy, to myślę, że Niemcy przykręcą śrubę na kontynencie i zdejmą rękawiczki. Za dużo zaiwestowali w tę "IV Rzeszę", żeby sobie teraz na efekt domina pozwolić. W każdym razię będą temu się przeciwstawiać na ostro.
*



Nie Kolego - teraz to oni powiedzą - "rupta co chceta "
smile.gif
My tworzymy "prawdziwą "Unię w wy albo się dopinacie na naszych warunkach albo spadajcie na
peryferie,ale na nas to już za bardzo nie liczcie
sad.gif
Pozdrawiam
*


Powiedzieć to Niemcy mogą, tylko że nie wiadomo co z tego wyniknie kiedy ościenne narody są ostatnio źle nastawione do Niemiec i do Niemckiej polityki. I wcale nie myślę to o Polsce. wink.gif
Jak mówią nasi dalsi sąsiedzi-- pożyjemy zobaczymy.

Głosy i wiek
Faktycznie za wyjściem z Unii są starsi wiekiem, ale jest też i drugie wyjaśnienie.
Z podanych danych wynika że ci którzy są w wieku emerytalnym głosowali przeciwko pozostaniu w Unii , a najmłodsi głosowali za pozostaniem w Unii.
Tak więc najstarsi pracowali ile czasu? Przez całe swoje życie? przez połowę?
Natomiast ci którzy są w większości za pozostaniem w Unii to osoby od 18 do 24 lat. Pytanie: ilu z nich pracowało?
Może też pozostanie w Unii lub odejście jest związane z tym jak długo dana osoba pracowała?

Napisany przez: Ironside 24/06/2016, 20:07

QUOTE(Piegziu @ 24/06/2016, 16:19)
Cameron zagrał na blef i przegrał. Chciał ugrać na UE kolejne wyłączenia traktatowe dla Wielkiej Brytanii, ale się przeliczył. Jego postawa w okresie od pierwszych koncepcji opuszczenia UE aż do dzisiaj kompletnie demaskuje jego prawdziwe intencje.
*


Ale skąd wniosek, że UK sobie właśnie dzięki temu referendum nowych wyłączeń traktatowych nie ugra? Przecież referendum niczego z dnia na dzień nie zmienia. Rozpoczyna tylko i wyłącznie skomplikowany proces polityczny, który może się ciągnąć latami i którego ostatecznych skutków nie sposób przewidzieć.

Napisany przez: Domen 24/06/2016, 20:11

Hiszpania chce odzyskać Gibraltar:

http://www.bbc.com/news/world-europe-36618796

Napisany przez: Lucas the Great 24/06/2016, 20:19

Jak ocenić dzisiejsze zdarzenie? Myślę że trudno jest to zrobić, gdyż skutki dla praktycznie każdej jednostki - niezależnie czy była ona powiązana z UK w przeszłości mogą być znaczne. Bez wątpienia dla naszych rodaków żyjących i pracujących na wyspach nie jest to dobra wiadomość, gdyż przyszłość tych osób nie jest pewna - chociaż nie jest nigdzie powiedziane, iż ich sytuacja musi się pogorszyć. Tracą również osoby, które posiadają jakieś odłożone funty na przyszłość (min. ja) - chociaż również proces słabnięcia funta nie jest wcale jedyną możliwością. Na pewno zyskują anglicy, którzy wyzwalają się z destrukcyjnego wpływu niemieckiej dominacji w Europie, jednak za cenę postawienia pod znakiem zapytania integralności Zjednoczonego Królestwa. Europa na dłuższą metę również powinna na tym zyskać - gdyż irracjonalna polityka przedstawicieli Bloku Berlińskiego przynosi Europie same straty, wszystko co ich osłabia jest wiec dla Europy dobre. Oczywiście dzieje się to kosztem jednego kraniku do budżetu UE...

Zupełnie natomiast nie rozumiem, dlaczego winą za wszystko obarcza się Camerona... niektórzy wprost nazywają go "człowiekiem, który zniszczył Unię Europejską" Przecież on tylko zapytał się obywateli o zdanie. Jeżeli faktycznie jest to koniec Unii Europejskiej - to winę za to ponoszą niemieccy politycy i urzędasy. Blok Berliński stał się zbyt arogancki i wzorcowo zniechęcił do idei integracji. Jest to pokazany przez anglików środkowych palec w stronę Berlina, więc to Berlin powinien być uznany za tego, który przegrał.

Napisany przez: dariusman 24/06/2016, 20:30

[QUOTE="kmat"]Północna Irlandia będzie miała jeszcze większy kłopot. Stąd zresztą to obudzenie tendencji zjednoczeniowych[/QUOTE]
Najgorzej to ma Gibraltar. Oni są zupełnie zespoleni z unijną gospodarką. Już zaczynąją ciążyć ku Hiszpanii.

Ciężko być premierem. Zaczyna się Brexit, który może się skończyć rozpadem Zjednoczonego Królestwa. I to Camerona decyzje do tego doprowadziły. Będzie zapamiętany jako ten, który rozwalił dawną UK w imię partykularnych interesów.

[QUOTE="profes79"]Generalnie długofalowe konsekwencje na razie są trudne do przewidzenia. Słyszałem głosu mówiące, że Unii bez hamulcowych z UK działających czasami według zasad z czasów królowej Wiktorii będzie tylko lepiej. Nadchodzący rok czy dwa mogą jednak być bolesne dla gospodarki UE, która w zasadzie jeszcze nie do końca się pozbierała po ostatnim kryzysie.[/QUOTE
Europa musi najpierw uniknąć efektu domina. A teraz nie możemy wykluczyć odejścia Francji (wraz z Niemcami sam rdzeń Unii Europejskiej). Jeśli do tego dojdzie, to koniec z Unią. Co będzie z Europą?

[QUOTE]Teraz mogą zobaczyć jak to będzie miło bez swobody przepływu towarów, pracowników i kapitału. Mają też na dzień dobry problem w postaci gwałtownie rosnących tendencji odśrodkowych - tego, że w wyniku referendum pojawią się żądania przyłączenia Ulsteru do Irlandii właściwej chyba nikt nie przewidział (bo tendencje "za" Szkotów były znane i ich pomruki mówiące o możliwym kolejnym referendum niepodległościowym nie są zaskoczeniem). Ale już Hiszpania może narobić UK mnóstwo problemów w kwestii Gibraltaru.
[/QUOTE]
Tylko czy ludzie to dostrzegają? Coraz więcej osób daje się łapać na hasełka w stylu "obronić suwerenność", "dyktat brukselski", "eurokołchoz" itp., nie dostrzegając tego wspólnego rynku, braku granic, dopłat dla rolników, inwestycji za środki unijne. Za poglądami ludzi nie stoi praktyka dnia codziennego - stoją internetowe memy.

Napisany przez: Piegziu 24/06/2016, 20:32

QUOTE(Lucas the Great @ 24/06/2016, 20:19)
Zupełnie natomiast nie rozumiem, dlaczego winą za wszystko obarcza się Camerona... niektórzy wprost nazywają go "człowiekiem, który zniszczył Unię Europejską" Przecież on tylko zapytał się obywateli o zdanie.
*


Zapytaj się ludzi o to czy chcieliby dostać po milion złotych.

Napisany przez: Chris_w 24/06/2016, 20:36

QUOTE(tom137 @ 24/06/2016, 14:01)
A bajdurzenie o powrocie do EWG cofa nas o pół wieku. Świat się globalizuje. Ktoś wyżej bardzo celnie zauważył, że Europa bez Unii to będzie zlepek małych państewek rozgrywanych przez możnych tego świata. Przez Chiny, Rosje, USA.

A jakiś przykład odporności UE na rozgrywanie przez Rosję, Turcję, USA obecnie?
Rozumiem że, wg Ciebie, obecna UE jako alternatywa dla "EWG" jest uodporniona na kryzysy związane z działaniami państwa trzecich?
Bo wg mnie centralizacja praktycznie niczego nie gwarantuje i nie jest wcale lepsza od wariantu EWG - może być lepsza i może być gorsza, ale to tylko możliwość bycia lepszym - w sumie pseudo-EWG też ma taką możliwość bycia lepszym/gorszym. Ogólnie, myślenie że scentralizowana UE jest remedium na kryzysy jest zwyczajnie życzeniowe - a udowadnia to obecna UE - która nie jest aż tak mocno scentralizowana, nie jest też wariantem EWG - a daje się robić "w konia" jak mały chłopiec.
Na marginesie - UE jest mocniej rozgrywana ideowo przez własne kompleksy społeczne - niż rozegrałyby ją państa ościenne, na prawicy się mówi nawet o samobójstwie Europy - ja w to nie wierzę, sądzę że każdej akcji towarzyszy reakcja i taką reakcję społeczeństw jest właśnie "mniej Europy".
Nie uda się integracja w obecnych warunkach, trzeba kilka pokoleń poczekać w stanie "Europy suwerennych państw" aż sytuacja "dojrzeje" do większej integracji, bez sensu wprowadzać ją na siłę.

Napisany przez: Lucas the Great 24/06/2016, 20:39

QUOTE(Piegziu @ 24/06/2016, 20:32)
QUOTE(Lucas the Great @ 24/06/2016, 20:19)
Zupełnie natomiast nie rozumiem, dlaczego winą za wszystko obarcza się Camerona... niektórzy wprost nazywają go "człowiekiem, który zniszczył Unię Europejską" Przecież on tylko zapytał się obywateli o zdanie.
*


Zapytaj się ludzi o to czy chcieliby dostać po milion złotych.
*

Jakby Unia faktycznie była taka wspaniała, to by z niej chcieli wyjść. Tonący statek z reguły się opuszcza. Brexit jest skutkiem wielkiego kryzysu UE, nie jego przyczyną. Po prostu starają się uniknąć katastrofy, do której prowadzi nas Merkel i jej pachołki(To czy to w ten sposób się uda to zupełnie inna kwestia).

Napisany przez: kontousuniete220717 24/06/2016, 20:40

Jestem w szoku po tym głosowaniu. Byłem przekonany(i Cameron pewnie takie miał intencje), ze to jest taki straszak na UE, mający na celu wytargować jakieś zniżki, ew zagrywka mająca na celu ugłaskanie eurosceptyków w Partii Konserwatywnej, a tu taki zonk. No, ale cóż- Brytyjczycy wyrazili swoją wolę i zdecydowali inaczej. Zwróciła moją uwagę jedna rzecz-wynik był na styku, ale nie próbowano manipulować przy liczeniu. W innych krajach unijnych przekręconoby te wybory bez mrugnięcia okiem. Premier też nie próbuje się wycofać z obietnicy- zapowiedział dymisję, ale też rozpoczęcie przygotowań do opuszczenia UE. Wielki szacunek dla kultury politycznej GB. Reszta Europy(a my to już w ogóle) mogłaby się od nich uczyć.
P.S. Nie podoba mi się trwający na GW cały dzień nieustanny hejt na GB i Brytyjczyków. To, że zagłosowali nie po naszej myśli(nie ukrywam, że wyjście GB z UE , to bardzo zła wiadomość dla Polski), to nie powód , żeby życzyć im rozpadu. GW posuwa się nawet do tego, że sugeruje , żeby parlament GB odrzucił wynik referendum. Hipokryzja- wytykają naszemu rządowi ,że w wielu przypadkach nie patrzy na zdanie ludzi i postępuje wbrew obietnicom wyborczym,a sami zrobiliby dokładnie tak samo. Czyli wola narodu jest wiążąca tylko wtedy, kiedy się z nią zgadzamy, tak...?

Napisany przez: kmat 24/06/2016, 20:46

Ironside

CODE
Ale skąd wniosek, że UK sobie właśnie dzięki temu referendum nowych wyłączeń traktatowych nie ugra?

Albo nie straci. Teraz chyba najważniejsze to obserwować co się dzieje z ichnią finansjerą. Jeśli zacznie wiać to z ichniej gospodarki ostanie się niewiele poza hodowlą owiec, bo przemysłu przecież nie mają. w takim obrocie spraw to raczej oni będą musieli przekupywać UE, żeby pozwoliła im zostać.

dariusman
CODE
Najgorzej to ma Gibraltar. Oni są zupełnie zespoleni z unijną gospodarką. Już zaczynąją ciążyć ku Hiszpanii.

A dziwisz się?
CODE
Europa musi najpierw uniknąć efektu domina. A teraz nie możemy wykluczyć odejścia Francji (wraz z Niemcami sam rdzeń Unii Europejskiej). Jeśli do tego dojdzie, to koniec z Unią.

Dlatego raczej UE spróbuje zrobić GB jakąś krzywdę. W celach pedagogicznych. Prosta metoda - zaproponować Szkocji i każdemu innemu łatwą ścieżkę do pozostania w strukturach Unii.
CODE
Za poglądami ludzi nie stoi praktyka dnia codziennego - stoją internetowe memy.

I mundrości Korwina. No ale to na jedno wychodzi.

Napisany przez: Fuser 24/06/2016, 20:46

QUOTE(kmat @ 24/06/2016, 20:37)
bomby w Belfaście..
*


A kto te bomby ma podkładać?

Napisany przez: Krodinor 24/06/2016, 20:47

QUOTE(Piegziu @ 24/06/2016, 20:32)
QUOTE(Lucas the Great @ 24/06/2016, 20:19)
Zupełnie natomiast nie rozumiem, dlaczego winą za wszystko obarcza się Camerona... niektórzy wprost nazywają go "człowiekiem, który zniszczył Unię Europejską" Przecież on tylko zapytał się obywateli o zdanie.
*


Zapytaj się ludzi o to czy chcieliby dostać po milion złotych.
*


Nie do końca trafione porównanie, przecież o możliwych konsekwencjach od dłuższego czasu trąbiły obie główne partie, media, autorytety itd. i podawali dość konkretne i logiczne konsekwencje takiej decyzji, również finansowe.


Tak naprawdę nikt z tutaj dyskutujących nie zastanowił się jaka była przyczyna takiego wyniku referendum, wszyscy rozmawiają tylko o skutkach.

Czy ktoś mieszkający w UK, najlepiej w Anglii, mógłby powiedzieć, co jego zdaniem było główną przyczyną?
Za duży napływ imigrantów, za wysokie składki płacone przez UK do UE, jakaś ogólna chęć pokazania swojej niezależności, niechęć do tego, że Niemcy mają coraz większy wpływ na UE? A może wszystkiego po trochu?

Napisany przez: Piro 24/06/2016, 20:53

QUOTE
Powiedzieć to Niemcy mogą, tylko że nie wiadomo co z tego wyniknie kiedy ościenne narody są ostatnio źle nastawione do Niemiec i do Niemckiej polityki. I wcale nie myślę to o Polsce. wink.gif

Zwołali spotkanie krajów - założycieli.
Ktoś odmówił- ktoś protestuje - nie słyszałem?
A chętnych do zapisania się do niemieckiej kapeli będzie sporo - gwarantuję
Pozdrawiam

Napisany przez: kontousuniete220717 24/06/2016, 20:54

"Gibraltar ciąży ku Hiszpanii"... Dawno się tak nie uśmiałem... Ostatnie referendum, przeprowadzone na tym cyplu, pokazało, że jego mieszkańcy nie chcą mieć NIC WSPÓLNEGO z Hiszpanią(i wcale się im nie dziwię). Zamieszkujący Ulster Protestanci też nie chcą być rządzeni przez Katolików z Dublina, dlatego te opowieści o rozpadzie UK, to tylko pusty hejt GW. Walijczycy zagłosowali za Brexitem, problem może być tylko ze Szkocją, ale wbrew pozorom, jej odejście gospodarczo wzmocni UK- od 300 lat Szkocja żyje na angielskiej kroplówce.
P.S. Nie zapominajmy, że UK jest szczególnym sojusznikiem USA i Amerykanie na pewno nie pozwolą zrobić krzywdy swoim krewniakom. Jeżeli Merkelowa zacznie zbyt wiele pokrzykiwać, to może się okazać, że np. Mercedes i BMW zaczną mieć problemy na rynku USA(wcześniej Jankesi poddusili VW, jasno dając do zrozumienia Niemcom, gdzie jest ich miejsce w szeregu), a żaden niemiecki kanclerz nie zadrze z gigantami przemysłowymi.

Napisany przez: Sarim 24/06/2016, 21:12

Nie potrafię pojąć skąd bierze się ta niechęć wobec UK i radość z tego, że UE wbrew swoim interesom da pstryczka w nos UK bo "nie słucha się".

Wyobrażenia o wyjściu Szkocji z UK z kolei nie mają zbyt wiele wspólnego z rzeczywistością. To znaczy Szkoci sobie wyobrażają to tak, że oni opuszczą UK, a Królowa łaskawie odda im złoża ropy, dzięki którym zapewnią oni finansowanie swoich programów socjalnych. Chcą wychodzić, proszę bardzo. Dostaną swoją część angielskiego długu i basta. Tylko, że wtedy się okaże, że to co czeka Anglię po ewentualnym opuszczeniu UE (bo podkreślam, że to referendum nic jeszcze nie znaczy) będzie jedynie drobnym potknięciem w stosunku do tego co czeka Szkotów.

Swoją drogą dla Camerona mam sporo szacunku za to co uczynił. Szkoda, że osoby faktycznie odpowiedzialne za Brexit nie postąpiły podobnie. Trudno się jednak dziwić, nie ta liga polityczna.

Napisany przez: Chris_w 24/06/2016, 21:16

Na razie mamy sytuację że kowal zawinił, cygana wieszają wink.gif

Napisany przez: kontousuniete220717 24/06/2016, 21:20

QUOTE(Sarim @ 24/06/2016, 21:12)
Swoją drogą dla Camerona mam sporo szacunku za to co uczynił. Szkoda, że osoby faktycznie odpowiedzialne za Brexit nie postąpiły podobnie. Trudno się jednak dziwić, nie ta liga polityczna.
*


Ja mam wielki szacunek dla Brytyjczyków jako narodu oraz kultury politycznej tego kraju. Politycy brytyjscy a europejscy(włączając polskich), to nie jedna, a kilka lig różnicy. Nie wiem, czy decyzja o Brexicie była słuszna, ale trzeba ją uszanować. Natomiast wylew hejtu i szamba na stronie GW pod adresem GB jest oburzający, a nawet żałosny. Jestem zniesmaczony. Swoją drogą- ostatnie 400 lat pokazało, że Brytyjczycy są bardzo pragmatycznym, przewidującym i podejmującym dobre(dla siebie) decyzje, narodem. Ciekawe, czy ta tendencja zostanie utrzymana.
Tak z innej beczki- gdzie jest faktyczny grabarz UE, czyli obłąkana kanclerz Niemiec...?

Napisany przez: marc20 24/06/2016, 21:21

QUOTE(natus @ 24/06/2016, 20:54)
Walijczycy zagłosowali za Brexitem, problem może być tylko ze Szkocją, ale wbrew pozorom, jej odejście gospodarczo wzmocni UK- od 300 lat Szkocja żyje na angielskiej kroplówce.

A na czym niby ta "kroplówka" miała polegać ?

Napisany przez: dariusman 24/06/2016, 21:23

QUOTE(natus @ 24/06/2016, 20:54)
"Gibraltar ciąży ku Hiszpanii"... Dawno się tak nie uśmiałem... Ostatnie referendum, przeprowadzone na tym cyplu, pokazało, że jego mieszkańcy nie chcą mieć NIC WSPÓLNEGO z Hiszpanią(i wcale się im nie dziwię). Zamieszkujący Ulster Protestanci też nie chcą być rządzeni przez Katolików z Dublina, dlatego te opowieści o rozpadzie UK, to tylko pusty hejt GW. Walijczycy zagłosowali za Brexitem, problem może być tylko ze Szkocją, ale wbrew pozorom, jej odejście gospodarczo wzmocni UK- od 300 lat Szkocja żyje na angielskiej kroplówce.
P.S. Nie zapominajmy, że UK jest szczególnym sojusznikiem USA i USA na pewno nie pozwolą zrobić krzywdy swoim krewniakom. Jeżeli Merkelowa zacznie zbyt wiele pokrzykiwać, to może się okazać, że np. Mercedes i BMW zaczną mieć problemy na rynku USA(wcześniej Jankesi poddusili VW, jasno dając do zrozumienia Niemcom, gdzie jest ich miejsce w szeregu), a żaden niemiecki kanclerz nie zadrze z gigantami przemysłowymi.
*



Z tego co czytam, to Gibraltarczycy są serio wściekli na Anglię i chcą teraz kombinować, jak by tu w tej Unii pozostać. Z jeśli liczyć 4 ważne kraje UK - to Irlandia Północna, która wcale nie kocha Londyn zagłosowała za UE, coraz bardziej podnoszące głowy Szkoci też pewnie tego tak nie pozostawią. Poprzednie referenda były przeprowadzone w zupełnej innej konfiguracji politycznej. Brexit może zmienić perspektywę tych krajów. Rozpad nie jest przesądzony - ale wielce prawdopodobny.

QUOTE("Chris_W")
A jakiś przykład odporności UE na rozgrywanie przez Rosję, Turcję, USA obecnie?
Rozumiem że, wg Ciebie, obecna UE jako alternatywa dla "EWG" jest uodporniona na kryzysy związane z działaniami państwa trzecich?
Bo wg mnie centralizacja praktycznie niczego nie gwarantuje i nie jest wcale lepsza od wariantu EWG - może być lepsza i może być gorsza, ale to tylko możliwość bycia lepszym - w sumie pseudo-EWG też ma taką możliwość bycia lepszym/gorszym. Ogólnie, myślenie że scentralizowana UE jest remedium na kryzysy jest zwyczajnie życzeniowe - a udowadnia to obecna UE - która nie jest aż tak mocno scentralizowana, nie jest też wariantem EWG - a daje się robić "w konia" jak mały chłopiec.

Na pewno łatwiej rozgrywać państwa niestowarzyszone, działające tylko na własny rachunek i niepatrzących na sąsiadów niż całą ich organizację. Właśnie o tym piszesz - obecna UE nie jest aż tak mocno scentralizowana, właściwie jest organizmem słabym. Tylko że bez Unii Europa będzie jeszcze słabsza. Bez UE nie byłoby żadnych sankcji dla Rosji - albo byłyby mniej kosztowne dla naszych wschodnich sąsiadów. Jest epoka globalizacji i działając osobno państwa w dużej mierze bardziej tracą niż zyskują.

Na pewno w tym momencie można mówić o fiasku traktatu lizbońskiego.



Napisany przez: Grodzicki z Kudaku 24/06/2016, 21:23

QUOTE
Swoją drogą dla Camerona mam sporo szacunku za to co uczynił. Szkoda, że osoby faktycznie odpowiedzialne za Brexit nie postąpiły podobnie. Trudno się jednak dziwić, nie ta liga polityczna.


Dla mnie jest dziwne jego zachowanie bo najpierw sam doprowadził do referendum a następnie namawiał do pozostania w UE.Teraz podaje się do dymisji.

Sprawa uchodźców przelała czarę goryczy a UE zajmowała się polskim trybunałem konstytucyjnym.

Napisany przez: Piegziu 24/06/2016, 21:28

QUOTE(Sarim @ 24/06/2016, 21:12)
Nie potrafię pojąć skąd bierze się ta niechęć wobec UK i radość z tego, że UE wbrew swoim interesom da pstryczka w nos UK bo "nie słucha się".
*


To proste.

Wielka Brytania jest jednym z takich dziwnych tworów, któremu wydaje się, że ma święte prawo decydować o losach każdego podmiotu na świecie, w szczególności w takich kwestiach jak granice krajów, ustroje państw, etc. Oczywiście do każdej takiej nachalnej ingerencji dopisuje się milion argumentów, które mają usprawiedliwiać zwykłą chęć rządzenia wszystkim co się rusza na kontynencie.

W drugą stronę jednak Wielka Brytania nie chce słyszeć o tym, aby ktokolwiek decydował o niej samej, nawet jeżeli jest to rozsądne zobowiązanie w ramach umowy międzynarodowej. Pamiętam lament gdy zaczynałem pracę i Unia zaproponowała pakiet reform z dziedziny prawa bankowego i instrumentów finansowych. Brytyjczycy oburzyli się, że nie będą mogli pokątnie dalej kraść pieniędzy klientów londyńskiego centrum finansowego poprzez manipulacje z paying agentami, ale bardzo chętnie chcieli aby dyrektywa została przyjęta przez Niemcy, Francję i Włochy.

Teraz gdy Wielka Brytania sama się osłabia, musi liczyć się z tym, że są takie kraje jak Szkocja i Irlandia Północne, które niekoniecznie chcą, aby ktoś z Londynu decydował o ich pozycji w Europie. Anglia jeżeli sobie chce wyjść z Unii - proszę bardzo. Ale czemu znów decyduje się za kogoś innego? Mamy XXI wiek i doskonałą okazję, aby realizować demokrację. Skoro Brytyjczycy są zawsze tacy fair i uczciwi niech pozwolą Szkotom i Irlandczykom Północnym wypowiedzieć się o sobie samych po referendum brexitowym.

Napisany przez: Domen 24/06/2016, 21:30

Lepsza wersja flagi zredukowanego UK:

Krzyż św. Jerzego (Anglia) + krzyż św. Dawida (Walia) + walijski smok:

user posted image

Plus może jeszcze trochę zielonego?:

user posted image

Napisany przez: kontousuniete220717 24/06/2016, 21:31

QUOTE(dariusman @ 24/06/2016, 21:23)
Z tego co czytam, to Gibraltarczycy są serio wściekli na Anglię i chcą teraz kombinować, jak by tu w tej Unii pozostać. Z jeśli liczyć 4 ważne kraje UK - to Irlandia Północna, która wcale nie kocha Londyn zagłosowała za UE, coraz bardziej podnoszące głowy Szkoci też pewnie tego tak nie pozostawią. Poprzednie referenda były przeprowadzone w zupełnej innej konfiguracji politycznej. Brexit może zmienić perspektywę tych krajów. Rozpad nie jest przesądzony - ale wielce prawdopodobny.

Jeżeli czytałeś to na GW, to radzę-dziś raczej odpuść tą stronę... Napad wścieklizny tego medium jest wprost porażający. Zresztą GW od początku mojej pamięci jest bardzo krytyczna wobec UK, zawsze szuka dziury w całym(ciekawe, komu zależy na tym, żeby pokłócić Polaków z Brytyjczykami...?) i jej artykuły na temat tego kraju nigdy nie są obiektywne. Podobnie zresztą , jak na temat Niemiec, tyle że w drugą stronę...

Napisany przez: kmat 24/06/2016, 21:32

Fuser

CODE
A kto te bomby ma podkładać?

Oj, konflikt może rozgorzeć. Zwłaszcza jeśli ekonomia poleci w dół. Ichni stosunek do brexitu był bardzo silnie skorelowany z podstawowym podziałem ulsterskiego społeczeństwa. Jacyś wkurzeni republikanie mogą się niedługo objawić.

natus
CODE
"Gibraltar ciąży ku Hiszpanii"... Dawno się tak nie uśmiałem... Ostatnie referendum, przeprowadzone na tym cyplu, pokazało, że jego mieszkańcy nie chcą mieć NIC WSPÓLNEGO z Hiszpanią(i wcale się im nie dziwię).

To było w epoce, kiedy dało się mieć ciasteczko i zjeść ciasteczko. Czyli korzystać z hiszpańskiego rynku podlegając brytyjskim standardom.
CODE
Zamieszkujący Ulster Protestanci też nie chcą być rządzeni przez Katolików z Dublina, dlatego te opowieści o rozpadzie UK, to tylko pusty hejt GW.

Ale zamieszkujący Ulster katolicy chcą być rządzeni przez Katolików z Dublina. A proporcje są bardzo wyrównane.
CODE
Nie zapominajmy, że UK jest szczególnym sojusznikiem USA i Amerykanie na pewno nie pozwolą zrobić krzywdy swoim krewniakom.

Serio? rolleyes.gif

Napisany przez: Domen 24/06/2016, 21:35

Pytanie do znawców, czy te flagi z #226 spełniają standardy flag państwowych? Która lepsza?

QUOTE("kmat")
Ale zamieszkujący Ulster katolicy chcą być rządzeni przez Katolików z Dublina. A proporcje są bardzo wyrównane.


W dodatku proporcja katolików stale się zwiększa na przestrzeni ostatnich dekad.


Napisany przez: Domen 24/06/2016, 21:37

Czyżby Londonxit ???

Petycja do Sadiq Khana o proklamowanie Wolnego Miasta Londonistan i przystąpienie do UE: smile.gif

https://www.change.org/p/sadiq-khan-declare-london-independent-from-the-uk-and-apply-to-join-the-eu

Napisany przez: profes79 24/06/2016, 21:45

QUOTE(natus @ 24/06/2016, 21:31)
QUOTE(dariusman @ 24/06/2016, 21:23)
Z tego co czytam, to Gibraltarczycy są serio wściekli na Anglię i chcą teraz kombinować, jak by tu w tej Unii pozostać. Z jeśli liczyć 4 ważne kraje UK - to Irlandia Północna, która wcale nie kocha Londyn zagłosowała za UE, coraz bardziej podnoszące głowy Szkoci też pewnie tego tak nie pozostawią. Poprzednie referenda były przeprowadzone w zupełnej innej konfiguracji politycznej. Brexit może zmienić perspektywę tych krajów. Rozpad nie jest przesądzony - ale wielce prawdopodobny.

Jeżeli czytałeś to na GW, to radzę-dziś raczej odpuść tą stronę... Napad wścieklizny tego medium jest wprost porażający. Zresztą GW od początku mojej pamięci jest bardzo krytyczna wobec UK, zawsze szuka dziury w całym(ciekawe, komu zależy na tym, żeby pokłócić Polaków z Brytyjczykami...?) i jej artykuły na temat tego kraju nigdy nie są obiektywne. Podobnie zresztą , jak na temat Niemiec, tyle że w drugą stronę...
*


I pewnie jest to wina GW a nie podejścia UK do Unii, zobowiązań traktatowych etc. Z UK w Unii zawsze był problem. Teraz im się wydawało, że powtórzą manewr z czasów Żelaznej Damy i ugrają kolejne ustępstwa. Ale okazało się, że najprawdopodobniej stojąc nad przepaścią uczynili wielki krok naprzód.


Napisany przez: dariusman 24/06/2016, 21:47

QUOTE(natus @ 24/06/2016, 21:31)
QUOTE(dariusman @ 24/06/2016, 21:23)
Z tego co czytam, to Gibraltarczycy są serio wściekli na Anglię i chcą teraz kombinować, jak by tu w tej Unii pozostać. Z jeśli liczyć 4 ważne kraje UK - to Irlandia Północna, która wcale nie kocha Londyn zagłosowała za UE, coraz bardziej podnoszące głowy Szkoci też pewnie tego tak nie pozostawią. Poprzednie referenda były przeprowadzone w zupełnej innej konfiguracji politycznej. Brexit może zmienić perspektywę tych krajów. Rozpad nie jest przesądzony - ale wielce prawdopodobny.

Jeżeli czytałeś to na GW, to radzę-dziś raczej odpuść tą stronę... Napad wścieklizny tego medium jest wprost porażający. Zresztą GW od początku mojej pamięci jest bardzo krytyczna wobec UK, zawsze szuka dziury w całym(ciekawe, komu zależy na tym, żeby pokłócić Polaków z Brytyjczykami...?) i jej artykuły na temat tego kraju nigdy nie są obiektywne. Podobnie zresztą , jak na temat Niemiec, tyle że w drugą stronę...
*



A masz jakieś źródła które przeczą temu co GW pisze Czy to po prostu Twoja sympatia do UK przemawia w połączeniu z antypatią do Agory? Ale żeby było jasne, ja zawsze posiłkuję się kilkoma źródłami.
Zresztą - są konkretne wypowiedzi ze Szkocji, że jednak jej mieszkańcy będą chcieli się postawić. Choćby lider szkockich Zielonych, który poprzednio był za utrzymaniem się w Królestwie, teraz przebąkuje o referendum.

Zresztą obawiam się, że Twoja opinia o kulturze politycznej Brytyjczyków jest nieco chyba pieśnią przeszłości. Z relacji wynika, że poziom debaty nad Brexitem przypominało polskie piekiełko, a o wiktoriańskich manierach ludzie zapomnieli. Tutaj nie działała kalkulacja, ale emocje. Cóż - kultura memu.

EDIT:
To też manipulacja GW? :
http://edition.cnn.com/2016/06/24/europe/scotland-eu-referendum/index.html
https://www.washingtonpost.com/world/europe/after-brexit-the-uk-could-disintegrate/2016/06/24/5e7d2b03-81b4-4149-a138-8bd11953281c_story.html

Napisany przez: Mustang90 24/06/2016, 21:51

Co do Irlandii Północnej to wątpię, aby zdecydowała się odłączyć od Wielkiej Brytanii. Protestanccy lojaliści są jednak wciąż niewielką większością. Spory kawałek głosował a Brexitem, poparcie dla odłączenia było głównie na obszarach zamieszkałych przez Irlandczyków. Ponadto nie każdy przeciwnik Brexitu ze Szkocji i Irlandii Północnej musi być zwolennikiem secesji od Wielkiej Brytanii. Chociaż gdyby Szkoci w 2014 znali wyniki tego referendum to dzisiaj mielibyśmy jedno więcej państwo w Europie.

Poza tym poza zjednoczeniem Irlandii jest jeszcze scenariusz podziału Ulsteru - tereny zamieszkałe przez Irlandczyków odpadają, reszta zostaje lub też zgniły kompromis - Irlandia Północna jako państwo niezależne zarówno od Wielkiej Brytanii i Irlandii.

Gibraltar w takim układzie za jakiś czas sam może przyłączyć się do Hiszpanii. Chociaż zawsze pozostaje alternatywna opcja niepodległego państwa, oczywiście w UE.

Wbrew pozorom flaga brytyjska nie musi się zmienić - Czechy też zachowały flagę Czechosłowacji mimo jej rozpadu.

Napisany przez: Domen 24/06/2016, 21:57

Prostsza wersja:

user posted image

Napisany przez: Wilczyca24823 24/06/2016, 22:02

Juncker w wywiadzie dla niemieckiej TV stwierdził, że rozmowy o wyjściu Wielkiej Brytanii zaczną się, kiedy otrzyma pismo informujące o takiej decyzji Brytyjczyków. Czyli chyba wszystko na razie zatrzyma się do wyboru nowego rządu brytyjskiego. Zdaje się że nikt nie wie, jak to wyjście miałoby wyglądać.
Tak przy okazji - z tego co pamiętam, to kraj opuszczający Unię miał płacić jakieś kary...czy źle zapamiętałam, bo słyszałam to jeszcze przed naszym referendum akcesyjnym?

Napisany przez: Domen 24/06/2016, 22:14

Wilczyco, jest już oświadczenie przywódców UE w tej sprawie:

http://www.consilium.europa.eu/en/press/press-releases/2016/06/24-joint-statement-uk-referendum/

President Tusk, President Schulz and Prime Minister Rutte met this morning in Brussels upon the invitation of European Commission President Juncker. They discussed the outcome of the United Kingdom referendum and made the following joint statement:

"In a free and democratic process, the British people have expressed their wish to leave the European Union. We regret this decision but respect it.

This is an unprecedented situation but we are united in our response. We will stand strong and uphold the EU's core values of promoting peace and the well-being of its peoples. The Union of 27 Member States will continue. The Union is the framework of our common political future. We are bound together by history, geography and common interests and will develop our cooperation on this basis. Together we will address our common challenges to generate growth, increase prosperity and ensure a safe and secure environment for our citizens. The institutions will play their full role in this endeavour.

We now expect the United Kingdom government to give effect to this decision of the British people as soon as possible, however painful that process may be. Any delay would unnecessarily prolong uncertainty. We have rules to deal with this in an orderly way. Article 50 of the Treaty on European Union sets out the procedure to be followed if a Member State decides to leave the European Union. We stand ready to launch negotiations swiftly with the United Kingdom regarding the terms and conditions of its withdrawal from the European Union. Until this process of negotiations is over, the United Kingdom remains a member of the European Union, with all the rights and obligations that derive from this. According to the Treaties which the United Kingdom has ratified, EU law continues to apply to the full to and in the United Kingdom until it is no longer a Member.

As agreed, the “New Settlement for the United Kingdom within the European Union”, reached at the European Council on 18-19 February 2016, will now not take effect and ceases to exist. There will be no renegotiation.

As regards the United Kingdom, we hope to have it as a close partner of the European Union in the future. We expect the United Kingdom to formulate its proposals in this respect. Any agreement, which will be concluded with the United Kingdom as a third country, will have to reflect the interests of both sides and be balanced in terms of rights and obligations."

Napisany przez: szapur II 24/06/2016, 22:23

Sami politycy brytyjscy są trochę bardziej wstrzemięźliwi, może poza znanym dzięki Brukseli Nigelem Farage'm. Boris Johnson dziś sobie stwierdził, że nie ma potrzeby się spieszyć...

Napisany przez: Wilczyca24823 24/06/2016, 22:34

Skoro Cameron zapowiedział, że negocjacje w sprawie wyjścia Wielkiej Brytanii z UE przekaże nowemu rządowi, to faktycznie nie ma się co spieszyć i deklaracje przywódców unijnych są przedwczesne...może się okazać, że wybory wygra ponownie partia proeuropejska i tzw Brexit zostanie na papierze. Jako swoisty straszak na Unię wink.gif


Napisany przez: szapur II 24/06/2016, 22:44

Funkcję straszaka na UE to to referendum już odgrywało, na dobrą sprawę nie wiem, czy w interesie mocniejszej integracji nie jest akurat pożegnanie WB, teraz to ten straszak ma już inne znaczenie, funt leci, a część krajów WB ma ochotę pozostać w UE.

Napisany przez: profes79 24/06/2016, 22:44

O ile Unia nie będzie miała dosyć i nie pokaże UK drzwi mówiąc "chcieliście - to poszli".

Napisany przez: Danielp 24/06/2016, 22:55

Nie śledziłem na biezaco ale nie spotkałem się z info (stan na piątek 24.06 23:50) co królowa Elżbieta II powiedziała w temacie wyniku referendum ? Bo zauważyłem ze pałac Buckingham dziś milczał o ile ww rzecz/ wypowiedzi nie przebiły się przez medialny szum.
Ktoś, coś wie, czytal, slyszal i jest wstanie zalinkowac konkretne rzeczy.

Napisany przez: Tromp 24/06/2016, 22:55

QUOTE(natus @ 24/06/2016, 21:54)
P.S. Nie zapominajmy, że UK jest szczególnym sojusznikiem USA i Amerykanie na pewno nie pozwolą zrobić krzywdy swoim krewniakom. J
*


Najważniejszym partnerem USA są dziś Niemcy - niezależnie od animozji między nimi, są zwyczajnie największym graczem i samodzielnie, i dzięki trzymaniu reszty na garnuszku, za twarz i na rozmaite inne sposoby. Nie bez błogosławieństwa Waszyngtonu przecież...
A co do "krewniaków", to w o wiele trudniejszych czasach, jak "krewniacy" zaczęli się rozpychać, Amerykanie dogadali się ze swoimi (sic!) śmiertelnymi wrogami i usadzili pękające w szwach imperium na zakończeniu pleców bez najmniejszych skrupułów wink.gif A WB znaczyła wtedy też "trochę" więcej, niż RFN.

Napisany przez: Wilczyca24823 24/06/2016, 22:55

QUOTE(profes79 @ 24/06/2016, 23:44)
O ile Unia nie będzie miała dosyć i nie pokaże UK drzwi mówiąc "chcieliście - to poszli".
*




Zacytowane przez Domena oświadczenie przywódców europejskich to jest przecież w sumie takie pokazanie Brytyjczykom drzwi. Wszystkie argumenty o niewiążącym dla brytyjskiego parlamentu wyniku referendum padły, ponieważ UE praktycznie uznała to referendum za wiążące.

Napisany przez: artie44 24/06/2016, 23:10

CODE
QUOTE(profes79 @ 24/06/2016, 23:44)

O ile Unia nie będzie miała dosyć i nie pokaże UK drzwi mówiąc "chcieliście - to poszli".

*




Zacytowane przez Domena oświadczenie przywódców europejskich to jest przecież w sumie takie pokazanie Brytyjczykom drzwi. Wszystkie argumenty o niewiążącym dla brytyjskiego parlamentu wyniku referendum padły, ponieważ UE praktycznie uznała to referendum za wiążące

To się nazywa presja, co do kamapani wyborczej w GB

CODE
Najważniejszym partnerem USA są dziś Niemcy - niezależnie od animozji między nimi, są zwyczajnie największym graczem i samodzielnie, i dzięki trzymaniu reszty na garnuszku, za twarz i na rozmaite inne sposoby. Nie bez błogosławieństwa Waszyngtonu przecież...

Amerykanie są za silniejszym systemem bezpieczeństwa w Europie, a Brexit ten system osłabia i to istotnie.

Napisany przez: karolz77 24/06/2016, 23:11

QUOTE
Obaczym. Część Ulsterczyków to w istocie Szkoci. Może po prostu dojdzie do podziału Ulsteru, bo tam jest dość mocny gradient geograficzny.


Ale ten gradient też występował dawniej? Bo chyba wtedy byłby podział wyspy nie byłby tak problematyczny.

Z kolei część Szkotów katolickich ma irlandzkie korzenie.


Napisany przez: Tromp 24/06/2016, 23:22

QUOTE(artie44 @ 25/06/2016, 0:10)
Amerykanie są za silniejszym systemem bezpieczeństwa w Europie, a Brexit ten system osłabia i to istotnie.
*


Sam w sobie nie jakoś straszliwie. Śmiesznie zacznie być, jak Szkocja zechce zmienić United na Union wink.gif
A w ogóle zabawna byłaby Republika Wielkiej Brytanii oraz osobno Królestwo Anglii - i to ostatnie poza UE rolleyes.gif


http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Londynczycy-chca-niepodleglosci-by-zostac-w-UE,wid,18395758,wiadomosc.html?ticaid=117400&_ticrsn=3?

Napisany przez: artie44 24/06/2016, 23:32

CODE
QUOTE(artie44 @ 25/06/2016, 0:10)

Amerykanie są za silniejszym systemem bezpieczeństwa w Europie, a Brexit ten system osłabia i to istotnie.

*


Sam w sobie nie jakoś straszliwie. Śmiesznie zacznie być, jak Szkocja zechce zmienić United na Union wink.gif
A w ogóle zabawna byłaby Republika Wielkiej Brytanii oraz osobno Królestwo Anglii - i to ostatnie poza UE rolleyes.gif


Ba, ale jak za pewien czas będzie wyglądało uzgodnienie sankcji wobec innego państwa nie przez NATO, które nie ma do tego w ogóle kompetencji tylko przez UE plus GB.

Napisany przez: Wilczyca24823 24/06/2016, 23:33



QUOTE
Sam w sobie nie jakoś straszliwie. Śmiesznie zacznie być, jak Szkocja zechce zmienić United na Union wink.gif A w ogóle zabawna byłaby Republika Wielkiej Brytanii oraz osobno Królestwo Anglii - i to ostatnie poza UE rolleyes.gif  Ale stolicą będzie Manchester lub Liverpool?




A Londyn zostanie ogłoszony Wolnym Miastem pod egidą UE? smile.gif

Napisany przez: kathy 24/06/2016, 23:48

QUOTE(dariusman @ 24/06/2016, 21:47)
QUOTE(natus @ 24/06/2016, 21:31)
QUOTE(dariusman @ 24/06/2016, 21:23)
Z tego co czytam, to Gibraltarczycy są serio wściekli na Anglię i chcą teraz kombinować, jak by tu w tej Unii pozostać. Z jeśli liczyć 4 ważne kraje UK - to Irlandia Północna, która wcale nie kocha Londyn zagłosowała za UE, coraz bardziej podnoszące głowy Szkoci też pewnie tego tak nie pozostawią. Poprzednie referenda były przeprowadzone w zupełnej innej konfiguracji politycznej. Brexit może zmienić perspektywę tych krajów. Rozpad nie jest przesądzony - ale wielce prawdopodobny.

Jeżeli czytałeś to na GW, to radzę-dziś raczej odpuść tą stronę... Napad wścieklizny tego medium jest wprost porażający. Zresztą GW od początku mojej pamięci jest bardzo krytyczna wobec UK, zawsze szuka dziury w całym(ciekawe, komu zależy na tym, żeby pokłócić Polaków z Brytyjczykami...?) i jej artykuły na temat tego kraju nigdy nie są obiektywne. Podobnie zresztą , jak na temat Niemiec, tyle że w drugą stronę...
*



A masz jakieś źródła które przeczą temu co GW pisze Czy to po prostu Twoja sympatia do UK przemawia w połączeniu z antypatią do Agory? Ale żeby było jasne, ja zawsze posiłkuję się kilkoma źródłami.
Zresztą - są konkretne wypowiedzi ze Szkocji, że jednak jej mieszkańcy będą chcieli się postawić. Choćby lider szkockich Zielonych, który poprzednio był za utrzymaniem się w Królestwie, teraz przebąkuje o referendum.

Zresztą obawiam się, że Twoja opinia o kulturze politycznej Brytyjczyków jest nieco chyba pieśnią przeszłości. Z relacji wynika, że poziom debaty nad Brexitem przypominało polskie piekiełko, a o wiktoriańskich manierach ludzie zapomnieli. Tutaj nie działała kalkulacja, ale emocje. Cóż - kultura memu.

EDIT:
To też manipulacja GW? :
http://edition.cnn.com/2016/06/24/europe/scotland-eu-referendum/index.html
https://www.washingtonpost.com/world/europe/after-brexit-the-uk-could-disintegrate/2016/06/24/5e7d2b03-81b4-4149-a138-8bd11953281c_story.html
*


Przecież CNN i WaPo były przeciwko Brexit, co jest związane z kampanią prezydencką w USA. CNN, WaPo, i większość głównych dzienników w USA zachowuje się tak jak BBC i główne dzienniki w UK. Mainstreamowe media były i są przeciwko Brexit i przeciwko wygranej Trumpa. A zatem i te angielskie i te brytyjskie będą pisać tak samo jak GW. Przy czym GW jest nie tylko anty Brexit ale jesczcze pro-Niemiecka. Co nie powinno dziwić jeżeli odpowiesz na pytanie kto pracuje w i kto inwestuje w GW
To że Szkocja jest przeciwko Brexit to prawda, jednak z drugiej strony to co piszą niektóre media jest obrzydliwe.
A najciekawsze to to że wielu z tych "obrońców demokracji" i UE chcą po raz drugi przeprowadzić referendum. Przypuszczalnie po to żeby drugie referendum miało inny wynik. A jak nie to może jeszcze trzecie. Bo przecież to nie demokratyczne jeżeli wynik referendum nie zgodzi się z twoimi oczekiwaniami. To co ty myślisz jest demokratyczne, to co ktoś inny myśli to fanatyzm, nacjonalizm i faszyzm. rolleyes.gif

Napisany przez: kathy 25/06/2016, 0:01

QUOTE
Najważniejszym partnerem USA są dziś Niemcy - niezależnie od animozji między nimi, są zwyczajnie największym graczem i samodzielnie, i dzięki trzymaniu reszty na garnuszku, za twarz i na rozmaite inne sposoby. Nie bez błogosławieństwa Waszyngtonu przecież...
QUOTE

Amerykanie są za silniejszym systemem bezpieczeństwa w Europie, a Brexit ten system osłabia i to istotnie.

Hmm, Amerykanie są za silnym systemem bezpieczeństwa w Europie ale Brexit nie osłabia tego systemu, być może że spowoduje że system będzie jeszcze silniejszy.
W obecnej chwili Brexit trochę osłabia system, ale przy większych wydatkach na obronność ze strony UK, i większych wydatkach na obronność ze strony państw Europejskich, system bezpieczeństwa może być znacznie silniejszy. EU przecież nie wydawało dużo forsy na wojskowość (powiem więcej, wydawało bardzo malo)i nie strzegło granic między państwami układu Schengen.

Napisany przez: kathy 25/06/2016, 0:13

QUOTE(Domen @ 24/06/2016, 22:14)
Wilczyco, jest już oświadczenie przywódców UE w tej sprawie:

http://www.consilium.europa.eu/en/press/press-releases/2016/06/24-joint-statement-uk-referendum/

President Tusk, President Schulz and Prime Minister Rutte met this morning in Brussels upon the invitation of European Commission President Juncker. They discussed the outcome of the United Kingdom referendum and made the following joint statement:

"In a free and democratic process, the British people have expressed their wish to leave the European Union. We regret this decision but respect it.

This is an unprecedented situation but we are united in our response. We will stand strong and uphold the EU's core values of promoting peace and the well-being of its peoples. The Union of 27 Member States will continue. The Union is the framework of our common political future. We are bound together by history, geography and common interests and will develop our cooperation on this basis. Together we will address our common challenges to generate growth, increase prosperity and ensure a safe and secure environment for our citizens. The institutions will play their full role in this endeavour.

We now expect the United Kingdom government to give effect to this decision of the British people as soon as possible, however painful that process may be. Any delay would unnecessarily prolong uncertainty. We have rules to deal with this in an orderly way. Article 50 of the Treaty on European Union sets out the procedure to be followed if a Member State decides to leave the European Union. We stand ready to launch negotiations swiftly with the United Kingdom regarding the terms and conditions of its withdrawal from the European Union. Until this process of negotiations is over, the United Kingdom remains a member of the European Union, with all the rights and obligations that derive from this.  According to the Treaties which the United Kingdom has ratified, EU law continues to apply to the full to and in the United Kingdom until it is no longer a Member.

As agreed, the “New Settlement for the United Kingdom within the European Union”, reached at the European Council on 18-19 February 2016, will now not take effect and ceases to exist. There will be no renegotiation.

As regards the United Kingdom, we hope to have it as a close partner of the European Union in the future. We expect the United Kingdom to formulate its proposals in this respect. Any agreement, which will be concluded with the United Kingdom as a third country, will have to reflect the interests of both sides and be balanced in terms of rights and obligations."
*


każdy widzi chyba w tym oświadczeniu to co chce, ja np. widzę to Until this process of negotiations is over, the United Kingdom remains a member of the European Union, with all the rights and obligations that derive from this. According to the Treaties which the United Kingdom has ratified, EU law continues to apply to the full to and in the United Kingdom until it is no longer a Member.
A 30go rozpoczyna się nowa tura rozmów UE-Turcja.
http://www.cnbc.com/2016/06/22/the-associated-press-eu-turkey-to-hold-membership-talks-on-june-30.html

Napisany przez: Prawy Książę Sarmacji 25/06/2016, 0:51

Chcę wyrazić szacun dla Camerona, kultura polityczna na wysokim poziomie.
Przede wszystkim trzeba uszanować zdanie Anglików i Walijczyków, bo jak się sprawdzi szczegółowe wyniki to wychodzi, że w Anglii i Walii za wyjściem było znacznie więcej osób (jak na referendum oczywiście). Mapka wyborcza też jest ciekawa bo Szkocja cała za UE, Londyn wielką wyspą w Anglii.
Pzdr

Napisany przez: Domen 25/06/2016, 3:04

"White voters voted to Leave the EU by 53% to 47%.
Two thirds (67%) of those describing themselves as Asian voted to Remain,
as did three quarters (73%) of Black voters.

Nearly six in ten (58%) of those describing themselves as Christian voted to Leave,
Seven in 10 Muslims voted to Remain."

Napisany przez: Tromp 25/06/2016, 6:17

QUOTE(Prawy Książę Sarmacji @ 25/06/2016, 1:51)
Chcę wyrazić szacun dla Camerona, kultura polityczna na wysokim poziomie.
Przede wszystkim trzeba uszanować zdanie Anglików i Walijczyków, bo jak się sprawdzi szczegółowe wyniki to wychodzi, że w Anglii i Walii za wyjściem było znacznie więcej osób (jak na referendum oczywiście). Mapka wyborcza też jest ciekawa bo Szkocja cała za UE, Londyn wielką wyspą w Anglii.
Pzdr
*


A Walia przypadkiem nie była za pozostaniem?

Napisany przez: Fuser 25/06/2016, 6:45

QUOTE(kmat @ 24/06/2016, 22:32)
Fuser
CODE
A kto te bomby ma podkładać?

Oj, konflikt może rozgorzeć. Zwłaszcza jeśli ekonomia poleci w dół. Ichni stosunek do brexitu był bardzo silnie skorelowany z podstawowym podziałem ulsterskiego społeczeństwa. Jacyś wkurzeni republikanie mogą się niedługo objawić.
*


Jacy "wkurzeni republikanie"? Jakieś marginalne odłamy IRA?

Napisany przez: Realchief 25/06/2016, 6:47

QUOTE(Tromp @ 25/06/2016, 7:17)
QUOTE(Prawy Książę Sarmacji @ 25/06/2016, 1:51)
Chcę wyrazić szacun dla Camerona, kultura polityczna na wysokim poziomie.
Przede wszystkim trzeba uszanować zdanie Anglików i Walijczyków, bo jak się sprawdzi szczegółowe wyniki to wychodzi, że w Anglii i Walii za wyjściem było znacznie więcej osób (jak na referendum oczywiście). Mapka wyborcza też jest ciekawa bo Szkocja cała za UE, Londyn wielką wyspą w Anglii.
Pzdr
*


A Walia przypadkiem nie była za pozostaniem?
*



Była ale głosowała za wyjściem z wyjątkiem wybrzeża.

Ciekawe swoją drogą ile było osób jak jeden Pan z TV który był przekonany, że nie wyjdą i dlatego głosował za wyjściem żeby postraszyć Camerona.

Napisany przez: Lucas the Great 25/06/2016, 7:37

QUOTE(Tromp @ 24/06/2016, 22:55)
QUOTE(natus @ 24/06/2016, 21:54)
P.S. Nie zapominajmy, że UK jest szczególnym sojusznikiem USA i Amerykanie na pewno nie pozwolą zrobić krzywdy swoim krewniakom. J
*


Najważniejszym partnerem USA są dziś Niemcy - niezależnie od animozji między nimi, są zwyczajnie największym graczem i samodzielnie, i dzięki trzymaniu reszty na garnuszku, za twarz i na rozmaite inne sposoby.
*

Biorąc pod uwagę jawny pro-Putinizm większości niemieckich polityków i elit, raczej trudno jest by dla Stanów takie "partnerstwo" było zbyt atrakcyjne. Biorąc pod uwagę wspólnotę interesów, koneksje gospodarcze i osobiste sympatie, Berlin jest najsilniejszym kandydatem na "pierwszego zdrajcę" w przypadku powazniejszych napięć między USA a Rosją.

QUOTE
Chcę wyrazić szacun dla Camerona, kultura polityczna na wysokim poziomie.
Można chyba nawet śmiało powiedzieć, że Cameron jest obecnie największym demokratą w UE. W sumie trudno się dziwić, biorąc pod uwagę jak silne są tradycje demokratyczne w Anglii (nawet jeśli jest to "tylko" 200 lat, a nie 800 jak wyspiarze starają się wszystkim wmawiać, ale jest to 200 lat nieprzerwanej demokracji).



Napisany przez: karolz77 25/06/2016, 7:49

Coraz większe jaja z tym Londynem co chce niepodległości itp. W tej chwili czego by rząd brytyjski nie zrobił, to się narazi. Jak bojąc się skutków będzie wstrzymywał procedurę Brexitu pewnie doprowadzi do jakichś protestów Brexitowców na ogromną skale, w przeciwnym razie państwu grozi rozpad.

Napisany przez: memex 25/06/2016, 8:27

QUOTE(tom137 @ 24/06/2016, 15:06)
A wiesz, ze np. Niemcy mają ten postulat totalnie w nosie? Nie maja problemow z bezpieczenstwem, bardziej im zalezy na uregulowaniu polityki imigracyjnej. Mówisz, że chętnie widziałbyś Unie pozwalającą na swobodny przepływ ludzi, a wiesz, że np. Brytyjczycy mają imigrantów zarobkowych serdecznie dosyć?

Sam więc podajesz przykłady zróżnicowania interesów poszczególnych krajów. Jak więc chciałbyś te wszystkie sprzeczne interesy pogodzić w jednym super-państwie? Na siłę? Mocą kolejnych regulacji płodzonych przez brukselską biurokrację? To właśnie jest czysta utopia - przynajmniej na obecnym etapie historii.
Częstym słownym wytrychem używanym przez unijnych "komisarzy" jest europejski "solidaryzm", tylko dlaczego ma on być narzucany siłą? Nie każdym musi być "solidarny" i nie każdy musi wyznawać ideologię wyznawaną przez koła rządzące w UE (nie rzadko wywodzące się z zachodnich partii komunistycznych i lewicowych). To właśnie jest utopia - nieuzasadniona wiara "komisarzy" w ich jedyną rację oraz w końcowy sukces projektu US(of)E w kształcie super-państwa, bez żadnych narodowościowych odniesień. Jak pokazuje przykład WB, coś w europejskiej maszynce jest "nie halo". Co ważniejsze, nie wiadomo, czy da się ten "problemik" łatwo naprawić lub zgonić winę za jego wystąpienie na WB właśnie. Być może trzeba będzie cały mechanizm poddać kapitalnemu remontowi, łącznie z wymianą jednostki sterującej.
Inna kwestia, to straszenie mieszkańców Europy Rosją i opowiadanie, jak to Putin chleje szampana na wieść o brexicie. Nie powiem, że Rosja to nasz przyjaciel i kraj dla nas bezpieczny, ale śmieszy mnie, jak publicznie obsobaczają ją ci, którzy za kulisami prowadzą z nią różne brudne interesy i którzy nawołują do "niedrażnienia" jej, jak to miało ostatnio miejsce przy okazji manewrów NATO w Polsce. W tym momencie też doskonale widać, jaką utopią są wspólne "europejskie interesy". Nawet USA będące zlepkiem stanów, których mieszkańcy w zdecydowanej większości wywodzili się jednak ze wspólnych anglo-saskich korzeni, musiały zastosować przemoc (wojna secesyjna) dla utrzymania jedności państwa. Co dopiero mówić o UE, składającej się z krańcowo odrębnych narodów, o różnej kulturze, historii, mentalności, etc. Być może w przyszłości, ale chyba jeszcze nie teraz i nie na siłę.

Napisany przez: kontousuniete210717 25/06/2016, 8:56

Bardzo zły sygnał z Wielkiej Brytanii, wyłączenie tego mocarstwa z U.E. miało by destrukcyjny wpływ na Unię, od razu reszta krajów zaczęła by pomału opuszczać Unię, a pustka polityczna jaka by powstała po Unii stworzyła by wiele bardzo poważnych zagrożeń łącznie z konfliktami zbrojnymi i zdestabilizowała by całą Europę!

Napisany przez: Wilczyca24823 25/06/2016, 9:14

QUOTE
Sam więc podajesz przykłady zróżnicowania interesów poszczególnych krajów. Jak więc chciałbyś te wszystkie sprzeczne interesy pogodzić w jednym super-państwie? Na siłę? Mocą kolejnych regulacji płodzonych przez brukselską biurokrację? To właśnie jest czysta utopia - przynajmniej na obecnym etapie historii. Częstym słownym wytrychem używanym przez unijnych "komisarzy" jest europejski "solidaryzm", tylko dlaczego ma on być narzucany siłą?


Jak czytam teksty o solidaryzmie europejskim, od razu staje mi przed oczami gazociąg po dnie Bałtyku budowany wbrew protestom nadbałtyckich państw unijnych (i je omijający), i zadaję sobie pytanie, które kraje komisarze europejscy uznają za państwa członkowskie Unii, a które są takimi unijnymi Kopciuszkami?
Bo jak na razie ten "solidaryzm" to wspólne działania Francji i Niemiec (chociażby postulaty zniesienia sankcji wobec Rosji wychodzą praktycznie tylko z tych 2 państw), ale czy te działania czy prorosyjska polityka Orbana mają coś wspólnego z solidarnością wobec reszty Europy?

Natomiast w sprawie imigrantów Niemcy żądają solidarnego działania wszystkich państw Unii.


Nie dziw, że Brytyjczycy chcą wyjść.


QUOTE
Biorąc pod uwagę jawny pro-Putinizm większości niemieckich polityków i elit, raczej trudno jest by dla Stanów takie "partnerstwo" było zbyt atrakcyjne. Biorąc pod uwagę wspólnotę interesów, koneksje gospodarcze i osobiste sympatie, Berlin jest najsilniejszym kandydatem na "pierwszego zdrajcę" w przypadku powazniejszych napięć między USA a Rosją.


Na USA nie liczyłabym obecnie zbyt mocno. Nie wiadomo, jaką politykę będzie prowadziło to państwo w przypadku ewentualnej wygranej Trumpa w wyborach prezydenckich.
I mam nadzieję, że w świetle sytuacji na Wyspach nikt nie napisze, że to nie jest możliwe tongue.gif

Napisany przez: Sghjwo 25/06/2016, 9:14

QUOTE(karolz77 @ 25/06/2016, 13:49)
Coraz większe jaja z tym Londynem co chce niepodległości itp.


Kasa, kasa. Oni wiedza i widza ze na tym straca i finansowa stolica Europy sie zwinie. UK sobie poradzi, ale jak dostana troche w ... to beda mieli nauczke

Napisany przez: kontousuniete210717 25/06/2016, 9:33

QUOTE(Wilczyca24823 @ 25/06/2016, 10:14)

Jak czytam teksty o solidaryzmie europejskim, od razu staje mi przed oczami gazociąg po dnie Bałtyku budowany wbrew protestom nadbałtyckich państw unijnych (i je omijający), i zadaję sobie pytanie, które kraje komisarze europejscy uznają za państwa członkowskie Unii, a które są takimi unijnymi Kopciuszkami?



Niestety państwa zachodniej Europy nadal traktują wschód jako coś biedniejszego, głupszego ogólnie mówiąc gorszego, jednak zmiana w tym myśleniu powinna wyjść od nas a nie od zachodu bo jeśli państwa środkowej i wschodniej europy nie będą pokazywać swojej wartości, reklamować się itd. to zachód będzie dalej tak traktował wschód.

Napisany przez: Wilczyca24823 25/06/2016, 9:42

QUOTE
Niestety państwa zachodniej Europy nadal traktują wschód jako coś biedniejszego, głupszego ogólnie mówiąc gorszego, jednak zmiana w tym myśleniu powinna wyjść od nas a nie od zachodu


W pierwszej części zgadzam się z Tobą, natomiast jeśli Zachód sam nie zmieni myślenia o nas, to nie bardzo wiem, jak my możemy ich myślenie zmienić. Tym bardziej skoro teoretycznie uznają nas za równych sobie.

Z drugiej strony trochę się mylisz - Polska należy cywilizacyjnie do Zachodu. Nie jesteśmy Wschodem i być może na tym polega to postrzeganie. Skoro my sami nazywamy siebie Wschodem, a Wschód jest czymś gorszym, nastawienie krajów typu Niemcy Francja Włochy przestaje dziwić. Bo my sami automatycznie uznajemy siebie za "tych gorszych".

Napisany przez: kontousuniete220717 25/06/2016, 9:46

QUOTE(Tromp @ 25/06/2016, 6:17)
A Walia przypadkiem nie była za pozostaniem?
*


Walia głosowała za Brexitem. Co do Niemiec, jako najważniejszego partnera USA- jak myślisz, dlaczego VW dostał od Amerykanów po nosie? Przecież wiadome jest(dla każdego, kto ma do czynienia z branżą motoryzacyjną) , że żaden diesel nie jest w stanie spełnić najnowszych norm emisji spalin bez kantowania, a akurat wypadło na VW. Odpowiedź jest aż nadto jasna- Niemcy zaczęli się ostatnio za bardzo rozpychać, próbują od jakiegoś czasu wypychać Amerykanów z Europy, robią im krecią robotę w Chinach, więc Amerykanie postanowili przywołać ich do porządku, uderzając w ich największy koncern motoryzacyjny, oczko w głowie.

Napisany przez: kontousuniete210717 25/06/2016, 9:52

QUOTE(Wilczyca24823 @ 25/06/2016, 10:42)
QUOTE
Niestety państwa zachodniej Europy nadal traktują wschód jako coś biedniejszego, głupszego ogólnie mówiąc gorszego, jednak zmiana w tym myśleniu powinna wyjść od nas a nie od zachodu


W pierwszej części zgadzam się z Tobą, natomiast jeśli Zachód sam nie zmieni myślenia o nas, to nie bardzo wiem, jak my możemy ich myślenie zmienić. Tym bardziej skoro teoretycznie uznają nas za równych sobie.

Z drugiej strony trochę się mylisz - Polska należy cywilizacyjnie do Zachodu. Nie jesteśmy Wschodem i być może na tym polega to postrzeganie. Skoro my sami nazywamy siebie Wschodem, a Wschód jest czymś gorszym, nastawienie krajów typu Niemcy Francja Włochy przestaje dziwić. Bo my sami automatycznie uznajemy siebie za "tych gorszych".
*



Wszystkie narody Słowiańskie są wschodem i środkiem (koncepcja Polski Węgier, Czech, Mała Ententa) nawet Czechy i Słowenia, bycie zachodem to nie jest kwestia religii katolickiej czy ewangelickiej to kwestia też spadku po Rzymie, kwestia mentalności, kwestia spadku po kulturze celtyckiej, niestety Polska zawsze chciała doszlusować do zachodu nie patrząc że to co nasze też jest dobre, to błąd wynikający z historii. Żeby być równym graczem zachodowi trzeba "polubić siebie" bo zachód zawsze zwraca uwagę na to czy ktoś szanuje sam siebie czy nie

Napisany przez: kontousuniete220717 25/06/2016, 10:09

QUOTE(ZwiązekSłowian @ 25/06/2016, 9:52)

Wszystkie narody Słowiańskie są wschodem i środkiem (koncepcja Polski Węgier, Czech, Mała Ententa) nawet Czechy i Słowenia, bycie zachodem to nie jest kwestia religii katolickiej czy ewangelickiej to kwestia też spadku po Rzymie, kwestia mentalności, kwestia spadku po kulturze celtyckiej,

Zachodnia Europa to w sensie cywilizacyjnym i kulturowym kraje byłej monarchii karolińskiej, tak chyba należy to rozumieć. My jesteśmy członkiem cywilizacji łacińskiej, ale nie Europy Zachodniej, również nie Europy Wschodniej, bo tam dominuje Prawosławie. Tak samo Brytania ma swoją unikalną kulturę- tam od czasów anglosaskich bardziej niż gdzie indziej władcy liczyli się z wolą poddanych, tam również wydano Wielką Kartę Swobód, ten kraj również jako pierwszy zapoczątkował odchodzenie od feudalizmu.

Napisany przez: kontousuniete210717 25/06/2016, 10:20

QUOTE(natus @ 25/06/2016, 11:09)
Zachodnia Europa to w sensie cywilizacyjnym i kulturowym kraje byłej monarchii karolińskiej, tak chyba należy to rozumieć. My jesteśmy członkiem cywilizacji łacińskiej, ale nie Europy Zachodniej, również nie Europy Wschodniej, bo tam dominuje Prawosławie. Tak samo Brytania ma swoją unikalną kulturę- tam od czasów anglosaskich bardziej niż gdzie indziej władcy liczyli się z wolą poddanych, tam również wydano Wielką Kartę Swobód, ten kraj również jako pierwszy zapoczątkował odchodzenie od feudalizmu.
*



Ja rozumiem cywilizację w sposób szeroki nie sprowadzam jej tylko do religii.

Napisany przez: Wilczyca24823 25/06/2016, 10:40

QUOTE(ZwiązekSłowian @ 25/06/2016, 11:20)
QUOTE(natus @ 25/06/2016, 11:09)
Zachodnia Europa to w sensie cywilizacyjnym i kulturowym kraje byłej monarchii karolińskiej, tak chyba należy to rozumieć. My jesteśmy członkiem cywilizacji łacińskiej, ale nie Europy Zachodniej, również nie Europy Wschodniej, bo tam dominuje Prawosławie. Tak samo Brytania ma swoją unikalną kulturę- tam od czasów anglosaskich bardziej niż gdzie indziej władcy liczyli się z wolą poddanych, tam również wydano Wielką Kartę Swobód, ten kraj również jako pierwszy zapoczątkował odchodzenie od feudalizmu.
*



Ja rozumiem cywilizację w sposób szeroki nie sprowadzam jej tylko do religii.
*




natus - jeśli dla Ciebie dominacja prawosławia oznacza należność do Wschodu, to dominacja kultury łacińskiej oznacza przynależność do Zachodu. Zachód uznaje to od ponad 1000 lat i nie ma co tworzyć jakichś teorii środka. Tym bardziej że Wielka Brytania jest uznawana za kraj Europy Zachodniej, choć tam monarchii karolińskiej nie było.

ZwiązekSłowian - ja również rozumiem cywilizację w sposób szeroki, dlatego też uważam Polskę za kraj cywilizacyjnego Zachodu, chociaż ze względu na bliskość Wschodu nasza kultura jest trochę bardziej zróżnicowana niż na peryferiach zachodnich. Co powinno raczej być naszym atutem. Jeśli teraźniejszy Zachód uznaje nas za gorszych ze względu na naszą różnorodność cywilizacyjną czy inność kulturową, to tylko oznacza, że nastąpiła jakaś regresja cywilizacyjna na Zachodzie. Może za dużo muzułmanów w jakiś sposób usztywnia ich poglądy?


P.S.:Jak do kwestii celtyckiego spadku odnieść arabskie (a więc całkiem orientalne) wpływy kulturowe na Hiszpanię?

Napisany przez: kontousuniete210717 25/06/2016, 10:48

QUOTE(Wilczyca24823 @ 25/06/2016, 11:40)
QUOTE(ZwiązekSłowian @ 25/06/2016, 11:20)
QUOTE(natus @ 25/06/2016, 11:09)
Zachodnia Europa to w sensie cywilizacyjnym i kulturowym kraje byłej monarchii karolińskiej, tak chyba należy to rozumieć. My jesteśmy członkiem cywilizacji łacińskiej, ale nie Europy Zachodniej, również nie Europy Wschodniej, bo tam dominuje Prawosławie. Tak samo Brytania ma swoją unikalną kulturę- tam od czasów anglosaskich bardziej niż gdzie indziej władcy liczyli się z wolą poddanych, tam również wydano Wielką Kartę Swobód, ten kraj również jako pierwszy zapoczątkował odchodzenie od feudalizmu.
*



Ja rozumiem cywilizację w sposób szeroki nie sprowadzam jej tylko do religii.
*




natus - jeśli dla Ciebie dominacja prawosławia oznacza należność do Wschodu, to dominacja kultury łacińskiej oznacza przynależność do Zachodu. Zachód uznaje to od ponad 1000 lat i nie ma co tworzyć jakichś teorii środka. Tym bardziej że Wielka Brytania jest uznawana za kraj Europy Zachodniej, choć tam monarchii karolińskiej nie było.

ZwiązekSłowian - ja również rozumiem cywilizację w sposób szeroki, dlatego też uważam Polskę za kraj cywilizacyjnego Zachodu, chociaż ze względu na bliskość Wschodu nasza kultura jest trochę bardziej zróżnicowana niż na peryferiach zachodnich. Co powinno raczej być naszym atutem. Jeśli teraźniejszy Zachód uznaje nas za gorszych ze względu na naszą różnorodność cywilizacyjną czy inność kulturową, to tylko oznacza, że nastąpiła jakaś regresja cywilizacyjna na Zachodzie. Może za dużo muzułmanów w jakiś sposób usztywnia ich poglądy?


P.S.:Jak do kwestii celtyckiego spadku odnieść arabskie (a więc całkiem orientalne) wpływy kulturowe na Hiszpanię?
*



arabskość Hiszpanii została do tego stopnia zatarta że mało co po niej zostało! Arabów albo wypędzono albo albo nakazano na zmianę religii i przyjęcie zachodniego stylu bycia czyt. rekonkwista.
Jeśli pani chce założę osobny temat o cywilizacjach w Europie i tam podyskutujemy które kraje europejskie można zaliczyć do wschodu zachodu czy środka ja jestem przekonany o tym że Polska to odłam cywilizacji wschodnio-europejskiej zwany "środkową Europą"

Napisany przez: Wilczyca24823 25/06/2016, 10:53

QUOTE
Jeśli pani chce założę osobny temat o cywilizacjach w Europie i tam podyskutujemy które kraje europejskie można zaliczyć do wschodu zachodu czy środka ja jestem przekonany o tym że Polska to odłam cywilizacji wschodnio-europejskiej zwany "środkową Europą"


Czy termin "środkowa Europa" nie został wykuty po I wojnie światowej? Nie orientuję się w tym za bardzo, ale wcześniej raczej zawsze uważaliśmy się za państwo zachodnie.

I czy cywilizacja wschodnio- europejska to nie prawosławie? Jeśli odłamem jakiejś cywilizacji jesteśmy, to raczej zachodnio - europejskiej. Bo łacińskiej, nie greckiej.

I na tym zakończmy ten off-topic. Mamy dyskutować o skutkach/przyczynach takiego, a nie innego wyniku referendum w Wielkiej Brytanii smile.gif

Napisany przez: magiczny 25/06/2016, 11:05

QUOTE(Piegziu @ 24/06/2016, 20:32)
QUOTE(Lucas the Great @ 24/06/2016, 20:19)
Zupełnie natomiast nie rozumiem, dlaczego winą za wszystko obarcza się Camerona... niektórzy wprost nazywają go "człowiekiem, który zniszczył Unię Europejską" Przecież on tylko zapytał się obywateli o zdanie.
*


Zapytaj się ludzi o to czy chcieliby dostać po milion złotych.
*



Ja proponuje w ogóle ludzi o nic nie pytać, najlepiej zrobić dyktaturę. Robić coś na przekór obywatelom i mówić im ze skoro się nie zgadzają to są głupi.

Napisany przez: BLyy 25/06/2016, 11:23

QUOTE(Piegziu @ 24/06/2016, 20:32)
QUOTE(Lucas the Great @ 24/06/2016, 20:19)
Zupełnie natomiast nie rozumiem, dlaczego winą za wszystko obarcza się Camerona... niektórzy wprost nazywają go "człowiekiem, który zniszczył Unię Europejską" Przecież on tylko zapytał się obywateli o zdanie.
*


Zapytaj się ludzi o to czy chcieliby dostać po milion złotych.
*


Twoje poglądy pachną totalitaryzmem, bo uważasz, że wiesz lepiej od obywateli danego kraju czego im potrzeba, toteż zdecydujesz za nich. To czego chcą obywateli jest dla ciebie nieważne, bo ty wiesz lepiej czego im potrzeba. To jest właśnie demokracja w twoim wydaniu.
Co to jest demokracja to świetnie to obrazuje Szwajcaria, gdzie jest prawdziwa demokracja, a nie udawana jak w państwach UE. I jeśli porównujesz głosowanie za UE lub za wyjście z rozdawnictwem, na które kraj nie stać (bo oczywiste jaki będzie wynik), to gratuluję poziomu. Prawdziwy demokrata. Może przyznaj od razu, że tęsknisz za komuną.

PS. Tak dla przypomnienia słowa szefa Komisji Europejskiej Jeana Claude’a Junckera przed Brexitem: „Premierzy muszą przestać słuchać swoich wyborców, a zacząć się zachowywać jak „pełnoetatowi” Europejczycy” http://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/redaktor-naczelny-faktu-robert-felus-o-karach-za-uchodzcow/jym1qs8 - te słowa pachną komunizmem, faszyzmem czy nazizmem - Stalin czy Hitler by się tych słów nie powstydzili. I po takich wpisach jak Piegziu, który też ma takie zapędy? Się dziwić, że tylu eurosceptyków jest w UK i coraz więcej ich w całej UE? Szwajcaria leży i kwiczy z takiej demokracji w UE. W sumie jak tak ma wyglądać UE jak chce Juncker, to niech lepiej się rozpadnie, bo niemal każdy człowiek, nawet eurosceptyk chce być w Unii, ale TYLKO w gospodarczej, przy zachowaniu w pełni niezależności co to prowadzonej polityki i prawodawstwa. Ale ten głos jest ignorowany, toteż zwolennicy UE proponują rozwiązania totalitarne, robiąc z obywateli dzieci, które polityk wie jak wychować i czego im potrzeba.

Napisany przez: Marek Aureliusz 2 25/06/2016, 11:49

„Wielka Brytania była, obok Polski, jedną z największych orędowniczek włączenia 79-milionowej Turcji do Unii.”

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Prezydent-Turcji-jesli-Unia-Europejska-nie-pokona-swych-sprzecznosci-beda-kolejne-odejscia,wid,18395900,wiadomosc.html

Jak sądzicie, czy wskutek Brexitu może zmniejszyć się prawdopodobieństwo wejścia Turcji do Unii Europejskiej? I czy wejście Turcji byłoby czymś dobrym czy złym dla Unii Europejskiej?

Napisany przez: memex 25/06/2016, 11:51

Starym zwyczajem zapowiada się głosowanie do skutku. http://wiadomosci.onet.pl/swiat/juz-ponad-milion-podpisow-pod-wnioskiem-o-kolejne-referendum-ws-brexitu/fvkr1e
W imię demokracji oraz europejskich wartości, trzeba więc uszanować sygnatariuszy petycji i powtórzyć referendum wink.gif

Napisany przez: BLyy 25/06/2016, 11:54

QUOTE(memex @ 25/06/2016, 11:51)
Starym zwyczajem zapowiada się głosowanie do skutku. http://wiadomosci.onet.pl/swiat/juz-ponad-milion-podpisow-pod-wnioskiem-o-kolejne-referendum-ws-brexitu/fvkr1e
W imię demokracji oraz europejskich wartości, trzeba więc uszanować sygnatariuszy petycji i powtórzyć referendum  wink.gif
*


Było demokratyczne głosowanie i się społeczeństwo wypowiedziało. Ta petycja to głosy frustratów, którzy przegrali. Mają powtarzać referendum dla tych co przegrali w demokratyczny sposób? W sumie idiotyczne, co chwile robić referenda w jednej sprawie, dopóki przegrana grupa nie zwycięży. To ma być demokracja? W Szwajcarii też są tacy idioci, by co chwile powtarzać referenda dla przegranych frustratów? Zresztą, to i tak nie przejdzie, i dobrze. Powtórzenie mogłoby być, jak doszłoby do nieprawidłowości, czyli fałszowania wyników. Niech ci frustracji jak przystało na demokratów, uszanują decyzją większości społeczeństwa (ale oni zachowują się jak Juncker, czyli mają gdzieś opinię społeczeństwa, nie uszanują uczciwego normalnego głosowania, dopóki oni nie wygrają. Dziwię się w sumie, że PO po przegranych wyborach nie chciała powtórzyć wyborów, gdyż przegrali i rozpisywać je na nowo do skutki, aż wygrają.
PS. Ci młodzi co niby głosowali za pozostaniem, to ciekawie jak to wygląda wśród rdzennych Anglików, bo to że imigranci i ich potomkowie głosowali za pozostaniem to mnie nie dziwi i w ten sposób sztucznie zawyżają statystyki. Założę się, że większość młodych RDZENNYCH Anglików głosowało za Brexitem.
Zresztą ci zwolennicy petycji próbują ze starszych osób robić niepełnowartościowych wyborców, ale czy to dalej demokracja, gdzie jednych uważa się za pełnowartościowych obywateli a innych za półwartościowych?

Napisany przez: Wilczyca24823 25/06/2016, 12:06

QUOTE
PS. Tak dla przypomnienia słowa szefa Komisji Europejskiej Jeana Claude’a Junckera przed Brexitem: „Premierzy muszą przestać słuchać swoich wyborców, a zacząć się zachowywać jak „pełnoetatowi” Europejczycy” http://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/red...hodzcow/jym1qs8 - te słowa pachną komunizmem, faszyzmem czy nazizmem - Stalin czy Hitler by się tych słów nie powstydzili. I po takich wpisach jak Piegziu, który też ma takie zapędy? Się dziwić, że tylu eurosceptyków jest w UK i coraz więcej ich w całej UE?



Tylko że skoro mamy wspólną flagę i wspólny hymn, a sporo państw i wspólną walutę, to chyba jednak do czegoś zobowiązuje...bo to chyba jednak już trochę więcej niż tylko wspólnota gospodarcza.

Tylko pytanie, co oznacza zachowanie się jak "pełnoetatowy Europejczyk?" Bo wg Junckera to chyba każdy ma myśleć jak Niemiec? Przynajmniej tak to można zinterpretować...ale skoro jak Europejczyk, to chyba jednak ciut inaczej...w każdym razie Brytyjczycy pomyśleli jak pomyśleli smile.gif w sumie chyba po europejsku najbardziej ze wszystkich krajów Europy wink.gif

Napisany przez: poldas372 25/06/2016, 12:13

Tu się rozchodzi o to, że nie da się ludowi zapewnić jego lepszej przyszłości na podstawie jego woli.
To lepiej zostawić fachowcom, a demokrację odstawić do lamusa.

Napisany przez: BLyy 25/06/2016, 12:15

QUOTE(Wilczyca24823 @ 25/06/2016, 12:06)
QUOTE
PS. Tak dla przypomnienia słowa szefa Komisji Europejskiej Jeana Claude’a Junckera przed Brexitem: „Premierzy muszą przestać słuchać swoich wyborców, a zacząć się zachowywać jak „pełnoetatowi” Europejczycy” http://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/red...hodzcow/jym1qs8 - te słowa pachną komunizmem, faszyzmem czy nazizmem - Stalin czy Hitler by się tych słów nie powstydzili. I po takich wpisach jak Piegziu, który też ma takie zapędy? Się dziwić, że tylu eurosceptyków jest w UK i coraz więcej ich w całej UE?



Tylko że skoro mamy wspólną flagę i wspólny hymn, a sporo państw i wspólną walutę, to chyba jednak do czegoś zobowiązuje...bo to chyba jednak już trochę więcej niż tylko wspólnota gospodarcza.

Tylko pytanie, co oznacza zachowanie się jak "pełnoetatowy Europejczyk?" Bo wg Junckera to chyba każdy ma myśleć jak Niemiec? Przynajmniej tak to można zinterpretować...ale skoro jak Europejczyk, to chyba jednak ciut inaczej...w każdym razie Brytyjczycy pomyśleli jak pomyśleli smile.gif w sumie chyba po europejsku najbardziej ze wszystkich krajów Europy wink.gif
*


Wspólna flaga i hymn do niczego nas nie zobowiązuje pod względem decydowania o własnym kraju. W ZSRR republiki też były pod jedną flagą i hymnem...
Wchodząc do UE Polacy nie godzili się bycie wasalem, oddanie swojej niezależności komuś. Niemiec niech myśli sobie jak Niemiec w swoim kraju i niech sam o swoim kraju decyduje; Polak niech myśli jak Polak w swoim kraju i niech sam decyduje o swoim kraju. Słowa Junckera bardzo pasują do systemów totalitarnych np. do Stalina, bo w ZSRR też były republiki, prawda? Też mieli słuchać Stalina, bo on mówi co jest dobre dla wszystkich? W sprawach gospodarczych proszę bardzo, bo taka była wartość tej Unii u samych początków. W końcu to czysty interes, a interes nie ma myślenia Niemiec jak Niemiec czy Polak jak Polak, tylko chodzi o obopólna korzyść. Ale politycznie wara

QUOTE(poldas372)
Tu się rozchodzi o to, że nie da się ludowi zapewnić jego lepszej przyszłości na podstawie jego woli.
To lepiej zostawić fachowcom, a demokrację odstawić do lamusa.

Też tak uważam. Zmieńmy oficjalnie ustrój z demokracji na system totalitarny skoro głos obywatela trzeba mieć w czterech literach i będą to rządy tylko pewnej grupy uprzywilejowanych. Taki system rządów był w ZSRR, IIIRZeszy, a sięgając głęboko w przeszłość Sparta, gdzie rządziła tylko pewna grupa ludzi nad całą populacją, mając w czterech literach ich potrzeby.

Napisany przez: poldas372 25/06/2016, 12:21

Tylko jak wtedy tych uprzywilejowanych i za razem mądrzejszych kontrolować?

Napisany przez: Roch 25/06/2016, 12:22

QUOTE
QUOTE(Wilczyca24823 @ 25/06/2016, 10:42)

QUOTE
Niestety państwa zachodniej Europy nadal traktują wschód jako coś biedniejszego, głupszego ogólnie mówiąc gorszego, jednak zmiana w tym myśleniu powinna wyjść od nas a nie od zachodu


W pierwszej części zgadzam się z Tobą, natomiast jeśli Zachód sam nie zmieni myślenia o nas, to nie bardzo wiem, jak my możemy ich myślenie zmienić. Tym bardziej skoro teoretycznie uznają nas za równych sobie.

Z drugiej strony trochę się mylisz - Polska należy cywilizacyjnie do Zachodu. Nie jesteśmy Wschodem i być może na tym polega to postrzeganie. Skoro my sami nazywamy siebie Wschodem, a Wschód jest czymś gorszym, nastawienie krajów typu Niemcy Francja Włochy przestaje dziwić. Bo my sami automatycznie uznajemy siebie za "tych gorszych".
*




Nie jest dla nas problemem opinia o nas krajów czy to Zachodu, czy tym bardziej wschodniej Europy. Problem leży w nas samych. Za dynastii Jagiellonów jeszcze dbaliśmy o swoje narodowe interesy. Po zwycięstwie nad Krzyżakami w 19410r. byliśmy najsilniejszym militarnie krajem Europy i to reszta kontynentu zabiegała o nasze względy. Ale też było wiele prób wciągnięcia nas w kosztowne i niepotrzebne nam wojny. Łykaliśmy (nasze elity i dyplomacja) gładko hasełka w stylu: "jesteśmy przedmurzem chsześćjańskiej Europy". Błędy w polskiej polityce zaczęły się od katastrofy pod Warną 10.11.1444.. Środkowym etapem takiego myślenia była deblokada Wiednia z 1683r.. Jak wiemy, nasz król miał bardzo duże pole manewru w dyplomacji, ale tego nie wykorzystał nawet w 1%. Końcowy etap to romans z Napoleonem (pokutujące aż do II wojny św. hasełko: za wolność waszą i naszą), który armię polską wykorzystał pod "szczytnymi" hasełkami jako "mięso armatnie" na wszystkich frontach, nawet w 1803r. na egzotycznej wyspie Haiti.
I nie ma znaczenia, do jakiej kultury należymy, bo tak naprawdę najważniejsze jest to, kim się sami czujemy. Tacy np. Finowie do pocz. XX w. NIGDY nie mieli swojego państwa. A już w 1939r. pokazali Stalinowi, że są w stanie go obronić. I oni nie mają kompleksów, jak Polacy, do jakiej "cywilizacji" należą. Po prostu żyją własnymi sprawami i dbają NAJPIERW o swoje interesy. Nie usiłują też być "lokalnym mocarstwem" i dobrze na tym od lat wychodzą.
Dlatego, jak my, nie mają problemów z ZAGUBIONĄ tożsamością, BO TAK TO NALEŻY NAZWAĆ.
A my, Polacy? Przez ponad tysiąc lat (a w zasadzie przez min. dwa tysiące) oddziałowywały na nas kultury zachodnie i wschodnie. Ale też z innych kierunków a nawet kontynentów (Arabowie). Jak na każdą inną nację handlującą lub wojującą z sąsiadami. I nie należy tego negować, bo takie były fakty.
Nie czuję się "gorszy" zarówno od zachodniego pracodawcy (bo mi DUUŻO kasy płaci), jak i niby "lepszy" od Ukraińca, czy Rosjanina, który obok mnie pracuje. Wręcz odwrotnie. Czuję wstręt do polskich przedsiębiorców, którzy zatrudniają ludzi nawet za 4,5zł/h.. A nasze elity polityczne z racji "wzrostu PKB" przymykają na takie praktyki oko....
Wytworzyliśmy własną NIEPOWTARZALNĄ kulturę, którą NA SIŁĘ usiłowano zmarginalizować w ramach UE. Pierwsi w referendum mieli tego dość Brytyjczycy.
Bo każda NIENORMALNOŚĆ w każdej dziedzinie życia, czy to politycznej, gospodarczej, społecznej, czy jakiejkolwiek innej MUSI SIĘ KIEDYŚ SKOŃCZYĆ.

Za mało się chyba w szkołach mówi o kulturach członków UE. Bo jeżeli np. w Hiszpanii w jednym z regionów kilka tysięcy rodzin mieszka nadal w jaskiniach pradziadków, to my mamy zacząć tak żyć?

Ps. 20 - letnią przerwę w oderwaniu się od "ścisłej" kurateli Zachodu mieliśmy w latach 1918 - 1939r.. Rząd polski nie tylko zawierał umowy handlowe, sojusze i traktaty, ale też w sytuacji, gdy dla Polski stawały się niekorzystne, "miał odwagę" je zawieszać lub wypowiadać. Te dwa ostatnie terminy są chyba nieznane naszym elitom politycznym rządzącym od 1991r..

Napisany przez: BLyy 25/06/2016, 12:23

Artykuł z WCZORAJ zaraz po Brexicie!:
Niemieccy politycy przedstawili szokujący plan nowej Europy: rząd europejski, przyjmowanie uchodźców i koniec państw narodowych


Wspomniany już wicekanclerz Niemiec Sigmar Gabriel wspólnie z Martinem Schulzem na prędko opracowali i przedstawili dzisiaj „Plan 10 punktów”, który prezentują jako antidotum na Brexit. Słowem kluczem w planie niemieckich polityków jest transnarodowość. Z całego opracowania bije bowiem myśl, że należy raz na zawsze skończyć z państwem narodowym oraz zastąpić jego instytucje sterowaniem centralnym z Brukseli (czytaj: z Berlina). Schulz i Gabriel twierdzą, że to przez państwa narodowe (sic!) dzisiaj na naszym kontynencie jest tak niebezpiecznie. Postulują, że „trzeba zakończyć to skupianie się na małych, pojedynczych państwach.” I dodają: „W średniej perspektywie czasu doprowadzi to do utworzenia europejskiego FBI.”

http://wpolityce.pl/swiat/298135-niemieccy-politycy-przedstawili-szokujacy-plan-nowej-europy-rzad-europejski-przyjmowanie-uchodzcow-i-koniec-panstw-narodowych
- niech mi ktoś nie powie, że Niemiec nie myśli jak Niemiec? Hitler też miał wcześniej zapędy, by nad wszystkim panować i tutaj niedaleko pada jabłko od jabłoni, ta sama mentalność tylko ubrana w ładne słowa. Każdemu kto mu podskoczy chce go zniszczyć. rolleyes.gif Zamiast reformy to stworzenie drugiego ZSRR rolleyes.gif I się dziwić, że tylu eurosceptyków w UE.

QUOTE(poldas372)
Tylko jak wtedy tych uprzywilejowanych i za razem mądrzejszych kontrolować?
Jak Coś będzie się chciało zmienić, zaraz UE uruchomi program badania nad praworządnością tego kraju, czy nie są łamane prawa.

Napisany przez: Wilczyca24823 25/06/2016, 12:28

QUOTE
Wspólna flaga i hymn do niczego nas nie zobowiązuje pod względem decydowania o własnym kraju


W pełni się zgadzam. Chodziło mi bardziej o kwestię decydowania w sprawach dotyczących całej Europy.

QUOTE
Wchodząc do UE Polacy nie godzili się bycie wasalem, oddanie swojej niezależności komuś. Niemiec niech myśli sobie jak Niemiec w swoim kraju i niech sam o swoim kraju decyduje; Polak niech myśli jak Polak w swoim kraju i niech sam decyduje o swoim kraju. Słowa Junckera bardzo pasują do systemów totalitarnych np. do Stalina, bo w ZSRR też były republiki, prawda? Też mieli słuchać Stalina, bo on mówi co jest dobre dla wszystkich? W sprawach gospodarczych proszę bardzo, bo taka była wartość tej Unii u samych początków. W końcu to czysty interes, a interes nie ma myślenia Niemiec jak Niemiec czy Polak jak Polak, tylko chodzi o obopólna korzyść. Ale politycznie wara


O to mniej więcej mi chodziło. Juncker chciałby, aby politycy wszystkich krajów myśleli jak Merkel albo Tusk. Ale co jeśli ewidentnie widać, że oni nie mają absolutnie racji - co pokazuje sprawa uchodźców, która przecież chyba okazała się decydująca w postawie Brytyjczyków? A co najgorsze, ta kobieta nadal nie chce się przyznać, że jej polityka imigracyjna jest totalną porażką, na dodatek polityka niemiecka zdominowała politykę europejską. Na to również nie daję zgody. Skoro mamy myśleć jak Europejczycy, to niech Niemcy również tak zaczną myśleć. I niech zaczną słuchać przede wszystkim innych polityków. Europa to nie tylko Niemcy i Francja.

Napisany przez: BLyy 25/06/2016, 12:31

QUOTE
W pełni się zgadzam. Chodziło mi bardziej o kwestię decydowania w sprawach dotyczących całej Europy.

Ja jako eurosceptyk marzę o Unii Europejskiej, której domeną jest gospodarka, a nie polityka. Jakby Niemcy poszli tą drogą, liczba eurosceptyków topniałaby w zastraszającym tempie.
QUOTE
A co najgorsze, ta kobieta nadal nie chce się przyznać, że jej polityka imigracyjna jest totalną porażką, na dodatek polityka niemiecka zdominowała politykę europejską.

Moim zdaniem to nie Cameron rozwalił UE, bo on jest tylko skutkiem (ktoś na forum o tym mówił), tylko właśnie polityka Merkel i całych Niemiec. I jak widać Niemcy dalej brną w tym, chcą narzucić wszystkim swój punkt widzenia, swoje poglądy.
Berlin chce być Spartą, a my byśmy byli ich Messenią. Berlin chce być ZSRR, a my byśmy byli podrzędną republiką. Jak ta ma wyglądać UE, to niech lepiej się rozpadnie.

Napisany przez: Piro 25/06/2016, 12:44

QUOTE
Tacy np. Finowie do pocz. XX w. NIGDY nie mieli swojego państwa.

Mieli państwo i armię - małymi kroczkami odbudowywali niepodległość - od sejmu z łaski Aleksandra I
Trzeba umieć jeść małą łyżeczką a nie bujać w obłokach - nasza obecna dyskusja o udziale w rozmowach
krajów- założycieli
sad.gif
Pozdrawiam

Napisany przez: Lucas the Great 25/06/2016, 12:45

QUOTE
Ja jako eurosceptyk marzę o Unii Europejskiej, której domeną jest gospodarka, a nie polityka. Jakby Niemcy poszli tą drogą, liczba eurosceptyków topniałaby w zastraszającym tempie.
Niemiecki Imperializm na przestrzeni wieków przyjmował różne formy, adaptował się. Obecnie Niemcy nie mają już złudzeń odnośnie zbrojnego podboju kontynentu, natomiast ich ambicje wcale nie zmalały. Wybrano więc drogę dyplomatyczną, zjednoczenie europy pod berłem Berlina, używając do tego haseł o wspólnocie, integracji instytucjonalnej, utrzymywaniu marionetkowych rządów w Europie środkowej, oraz ścisłej współpracy z Władimirem Putinem. Trudno jednak oczekiwać, by Niemcy mogli całkowicie wyzbyć się swoich imperialnych ambicji, gdyż wówczas przestali by oni być niemcami.

Napisany przez: Wilczyca24823 25/06/2016, 12:51

QUOTE
Berlin chce być Spartą, a my byśmy byli ich Messenią. Berlin chce być ZSRR, a my byśmy byli podrzędną republiką. Jak ta ma wyglądać UE, to niech lepiej się rozpadnie.


Święte słowa.

Napisany przez: kmat 25/06/2016, 12:54

Fuser

CODE
Jacy "wkurzeni republikanie"? Jakieś marginalne odłamy IRA?

A ile jeszcze one pozostaną marginalne?

karolz77
CODE
Ale ten gradient też występował dawniej? Bo chyba wtedy byłby podział wyspy nie byłby tak problematyczny.

Jak to wyglądało w przeszłości to nie mam pojęcia. Może było to oryginalnie bardziej wymieszane, ale przez konflikt jakieś wewnętrze migracje bardziej rozsegregowały tą ludność.

Napisany przez: memex 25/06/2016, 13:03

QUOTE(poldas372 @ 25/06/2016, 12:13)
Tu się rozchodzi o to, że nie da się ludowi zapewnić jego lepszej przyszłości na podstawie jego woli.
To lepiej zostawić fachowcom, a demokrację odstawić do lamusa.
*


I właśnie do tego to wszystko zmierza. Żyjemy w takim zalewanym miliardami bitów informacji tyglu, że właściwie obojętne jest, czy za jakąś sprawą głosowało milion ludzi mniej, czy też milion więcej. Wieszczone przez dawnych futurologów rządy "ekspertów" stają się powoli faktem. "Demokratyczne" głosowania potrzebne są tylko po to, by ewentualnie legitymizować dane posunięcia klasy rządzącej. Jeżeli wynik głosowania jest nie po jej myśli - można go zignorować lub wytłumaczyć, dlaczego był właśnie taki, a nie "prawidłowy". Demokracja w starym europejskim stylu ginie na naszych oczach. Czym ją zastąpić? Nie wiem. W kościach jednak czuję, że na pewno nie oderwanymi od rzeczywistości "ekspertami", wierzącymi w jedyną słuszność swych utopijnych idei. Już w tej chwili społeczeństwa właściwie utraciły możność kontroli nad "ekspertami". Co więcej, mnożą się głosy o słuszności oddania władzy i decyzyjności w ręce tychże "ekspertów", gdyż jest to wygodne i stwarzające pozory bezpieczeństwa. Do czasu, aż okaże się, że jesteśmy solidnie dymani na wszystkie strony wink.gif

Napisany przez: szapur II 25/06/2016, 13:03

Czytam i czytam ostatnie wykwity Blyy i Lukasa The Great i rozumiem ponadczasowość pewnego tekstu Aleksandra Wielopolskiego - "Dla Polaków można zrobić wszystko, z Polakami nic"... Blyy chciałby gospodarczej UE, podobno taka powstała najpierw. Obawiam się, że na portalu "wpolityce" nie znajdziesz wystarczającego, ani też wiarygodnego wprowadzenia do dziejów integracji europejskiej... A wypada wiedzieć, że co do integracji europejskiej istniały różne koncepcje. Nawet w odniesieniu dla gospodarki, kwestia oporu Francji De Gaulle'a w kwestii np. wspólnego rynku - wątpię zresztą, czy tak łatwo "gospodarka" da się wydzielić, bo z pewnością nie na zasadzie, że "jak nam płacą to wspaniale - taka UE może być", "jak my płacimy, źle, to dyktat, zła Unia, jej być nie może".

QUOTE(Wilczyca24823 @ 25/06/2016, 12:51)
QUOTE
Berlin chce być Spartą, a my byśmy byli ich Messenią. Berlin chce być ZSRR, a my byśmy byli podrzędną republiką. Jak ta ma wyglądać UE, to niech lepiej się rozpadnie.


Święte słowa.
*


Dawno nie czytałem większych bzdur. Może trochę o Sparcie wypada poczytać, no i trochę historii Europy od zjednoczenia Niemiec - myślałem, że czasu w programach szkolnych starcza na okres po 1795, że brakuje na okres po 1945 i choćby historię integracji europejskiej - to wiadomo.

Napisany przez: BLyy 25/06/2016, 13:21

QUOTE(szapur II @ 25/06/2016, 13:03)
Czytam i czytam ostatnie wykwity i rozumiem ponadczasowość pewnego tekstu Aleksandra Wielopolskiego - "Dla Polaków można zrobić wszystko, z Polakami nic"...
*


Czytam i czytam ostatnie wykwity i rozumiem ponadczasowość pewnego tekstu Leona Kruczkowskiego - "Dla niemieckiego człowieka sumieniem jest drugi niemiecki człowiek, to sobie zapamiętaj.". Niemiec nic nam nie dał, tylko narzuca, wiec co niby chcesz robić z Polakami? Rozumiem, że chcesz się płaszczyć przed Niemcami i wszystko co chcą to dla Ciebie świętość.

Do pangermanów: "Dla was Odra, Wisła, Dniepr, Wołga są pragermańskie. I rumuńskie Karpaty, bo trwonił pan tam swoje plemniki podczas pierwszej wojny. Ararat również. Noe był Germaninem, prawie Wein-Deutschem, i upił się reńskim winem!" Kazimierz Moczarski

QUOTE
Blyy chciałby gospodarczej UE, podobno taka powstała najpierw.

Nie ma takiej dziś.

QUOTE
Obawiam się, że na portalu "wpolityce" nie znajdziesz wystarczającego, ani też wiarygodnego wprowadzenia do dziejów integracji europejskiej...

Bo Ty tak mówisz...

QUOTE
A wypada wiedzieć, że co do integracji europejskiej istniały różne koncepcje.

Jedna z takich koncepcji: Hitler też chciał stworzyć supermocarstwo.

QUOTE
Dawno nie czytałem większych bzdur. Może trochę o Sparcie wypada poczytać, no i trochę historii Europy od zjednoczenia Niemiec - myślałem, że czasu w programach szkolnych starcza na okres po 1795, że brakuje na okres po 1945 i choćby historię integracji europejskiej - to wiadomo.

A ja nie czytałem dawno takich pustych wypocin, gdzie jedynie to wytykanie i mówienie, by iść do książek, samemu nie mając nic ciekawego do powiedzenia. Mi wcale nie biega o to, że Sparta podbiła Messynie, tylko sposób w jaki była traktowana gdy znalazła się pod butem spartańskim. Bo chyba mi nie powiesz, że traktowana była jak równorzędny partner. Więc ja ciebie odsyłam do książek i poszukaj sobie termin: Heloci.

Napisany przez: Wilczyca24823 25/06/2016, 13:26

szapur, mi bardziej chodziło o ten dyktat niemiecki w Europie. Sam musisz przyznać, że ostatnie decyzje dotyczące spraw europejskich zapadają pod niemieckie dyktando. Niemcy najgłośniej krzyczą o solidarności państw unijnych, ale tylko wtedy, kiedy chodzi o ich własny interes. Nie zauważyłam, żeby jakoś ktoś w Berlinie czy Brukseli przejmował się protestami Polski czy Szwecji w sprawie gazociągu po dnie Bałtyku i to chyba taki najbardziej koronny przykład. Drugim jest polityka imigracyjna i ostatnia umowa z Turcją, którą przeforsowały Niemcy ( w imię której Merkel postanowiła ścigać niemieckiego satyryka za obrażenie Erdogana, za co ten jej się odwdzięczył groźbami wobec parlamentarzystów niemieckich za uznanie przez nich osmańskich zbrodni na Armeńcach jako ludobójstwo). Nie wiem może moje wrażenie powstaje dlatego, że aktualnie przebywam w Niemczech i w sumie tu w mediach najbardziej nagłaśnia się właśnie udział władz niemieckich w podejmowaniu najważniejszych decyzji dotyczących Europy, natomiast całkowicie pomija się wkład innych krajów unijnych.

Napisany przez: szapur II 25/06/2016, 13:28

Blyy
Napiszę tak, Nie tylko Hitler chciał stworzyć imperium, okazało się jednak, że było mu bliżej do realizacji niż projektom Dmowskiego i spółki, miał po prostu większy potencjał demograficzny i przemysłowy. Poza tym drogi Blyy sam wpisywałeś sobie, jako źrodło jakiś cytowań na forum "wpolityce", bardzo mi przykro - ale to portal niezbyt wiarygodny, jeśli chodzi o przedstawianie UE, choćby już z tego powodu, że pojawiają sie na nim porównanie UE do Rzeszy Hitlera i ZSRR, jak u ciebie - no cóż róznica jest podstawowa - kwestia mechanizmów powstawania państwa Hitlera i ZSRR była diametralnie odmienna, no ale trzeba coś wiedzieć o dziejach Europy, bo potem można łykać porównania ze Spartą i Messenią.

Ps. Że czytelnicy "wpolityce" nie potrafią żyć bez GW to akurat wiem. Poza tym musisz sobie przyswoić kilka cytatów z Władysława Gomułki, chyba miał publikowane dzieła zebrane.

Napisany przez: BLyy 25/06/2016, 13:33

QUOTE(szapur II @ 25/06/2016, 13:28)
Blyy
Napiszę tak, Nie tylko Hitler chciał stworzyć imperium, okazało się jednak, że było mu bliżej do realizacji niż projektom Dmowskiego i spółki, miał po prostu większy potencjał demograficzny i przemysłowy. Poza tym drogi Blyy sam wpisywałeś sobie, jako źrodło jakiś cytowań na forum "wpolityce", bardzo mi przykro - ale to portal niezbyt wiarygodny, jeśli chodzi o przedstawianie UE, choćby już z tego powodu, że pojawiają sie na nim

Ps. Że czytelnicy "wpolityce" nie potrafią żyć bez GW to akurat wiem.
*


A jaki portal jest wiarygodny? Gazeta Wyborcza? Fakt? Newsweek? Onet?

QUOTE
porównanie UE do Rzeszy Hitlera i ZSRR, jak u ciebie - no cóż róznica jest podstawowa - kwestia mechanizmów powstawania państwa Hitlera i ZSRR była diametralnie odmienna, no ale trzeba coś wiedzieć o dziejach Europy, bo potem można łykać porównania ze Spartą i Messenią.

Kłania się tutaj czytanie ze zrozumienie, bo nigdzie nie pisałem, że UE działa identycznie jak ZSRR czy IIIRzesza. Pisałem jedynie o pojedyncznych podobnych mechanizmach: jak narzucanie swojej woli słabszym krajom, ingerowanie w zasady działania innych krajów bez zgody tych krajów i tamtejszych obywateli, ignorowanie woli swoich obywateli, a co za tym idzie, dyktat jednostek.

Napisany przez: szapur II 25/06/2016, 13:47

CODE

A jaki portal jest wiarygodny? Gazeta Wyborcza? Fakt? Newsweek? Onet?

Obawiam się, że jeśli chodzi o historię instytucji, koncepcje rozwoju itd., lepiej czytać teksty mniej naznaczone potrzebami chwili i różnymi fobiami, a przecież w Polsce wydawano wiele rzeczy o UE, integracji począwszy od tekstów samych traktatów europejskich, poczynając od paryskiego z 1951.

CODE

Pisałem jedynie o pojedyncznych podobnych mechanizmach: jak narzucanie swojej woli słabszym krajom, ingerowanie w zasady działania innych krajów bez zgody tych krajów i tamtejszych obywateli, ignorowanie woli swoich obywateli, a co za tym idzie, dyktat jednostek.

Uważaj Blyy, jeszcze zostaniesz anarchistą. Tak to już jest, ostatnio w Polsce partia, która zdobyła ponad 30% w wyborach, uważa, że może zmianiać ustrój pod katem swego widzimisię.

Napisany przez: Roch 25/06/2016, 13:48

QUOTE
O to mniej więcej mi chodziło. Juncker chciałby, aby politycy wszystkich krajów myśleli jak Merkel albo Tusk. Ale co jeśli ewidentnie widać, że oni nie mają absolutnie racji - co pokazuje sprawa uchodźców, która przecież chyba okazała się decydująca w postawie Brytyjczyków? A co najgorsze, ta kobieta nadal nie chce się przyznać, że jej polityka imigracyjna jest totalną porażką, na dodatek polityka niemiecka zdominowała politykę europejską. Na to również nie daję zgody. Skoro mamy myśleć jak Europejczycy, to niech Niemcy również tak zaczną myśleć. I niech zaczną słuchać przede wszystkim innych polityków. Europa to nie tylko Niemcy i Francja.


Masz rację, ale też pokazuje smutną prawdę, że że nawet UDOWODNIONE i widoczne dla parlamentu oraz społeczeństwa danego kraju błędy dyskwalifikujące danego człowieka jako polityka i przywódcę narodu pozostają bez echa w sensie dymisji. Ale Niemcy już tak mają od ponad 1000 lat: jak się zjawi WÓDZ z silną osobowością, to jako naród "GŁUPIEJĄ" do tego stopnia wierności w jego zapewnienia, że dadzą się prawie skasować, jak w 1945r..
A takim przywódcą jest w UE obok premiera WB Angela M.. Piszę tak, mimo sympatii dla nasze Pani premier, ale Ona jeszcze nic nie pokazała w polityce, co by świadczyło o światowej klasie.... Jest dość dobrą administratorką kraju, ale taką też była jej poprzedniczka.

A klapa polityki Merkel? Czy widziałeś polityka, który W CZASIE LUB TUŻ PO kadencji przyzna się do błędu?
Zresztą uważam, że jej polityka imigracyjna miała wbrew pozorom chaosu określony cel. Niemcy, jak i np. USA potrzebują dla podtrzymania ożywienia gospodarczego ciągle tzw. "świeżej krwi". Czyli taniej, półdarmowej, zagrożonej deportacją siły roboczej. Czy myślisz, że służby graniczne USA kontrolujące tak skrupulatnie bagaże na lotniskach, nie potrafiłyby zatrzymać na granicy z Meksykiem średnio MILION nielegalnych imigrantów? Przecież to nielogiczne, bo ci mogliby wnieść rocznie tysiące bomb na teren USA. Ale "po cichu" ich się wpuszcza... A co 5 - 6 lat prezydent ogłasza kolejną "abolicję" i kilka milionów gości zostaje obywatelami USA.
A klapa Merkel? UE i Niemcy to nie USA... Oni rynek pracy ugruntowali sobie kilkadziesiąt lat przed Europą. Wielki Kryzys z 1929r. ustabilizował imigrację na "potrzebnym gospodarce poziomie" i to trwa aż do dziś.

Pierwszy błędy Pani kanclerz publicznie skrytykował premier Węgier. A w zamian: rasista, ksenofob i gorzej...
Teraz go chwalą za szybka i TRZEŹWĄ ocenę sytuacji.

Ps. Przy okazji Merkel pokazała KATASTROFALNY stan służb UE, w tym zwłaszcza granicznych. Nie są one kontrolować przepływu osób.
WNIOSEK: należy je albo gruntownie ZDYSCYPLINOWAĆ (bo imigranci przypływają do Włoch i Grecji bez ich pomocy),
albo: rozwiązać i zaoszczędzić kupę kasy, bo skoro 100% imigrantów się przyjmuje, to do ich obsługi powinno się zatrudniać motele i kempingi, a to ok. 30 razy taniej wychodzi.

Napisany przez: BLyy 25/06/2016, 13:52

QUOTE
Obawiam się, że jeśli chodzi o historię instytucji, koncepcje rozwoju itd., lepiej czytać teksty mniej naznaczone potrzebami chwili i różnymi fobiami, a przecież w Polsce wydawano wiele rzeczy o UE, integracji począwszy od tekstów samych traktatów europejskich, poczynając od paryskiego z 1951.

Więc rozumiem, że lepiej czytać Wyborczą czy Newsweek, które są eurofilami, niż czytać coś fobioeuropejskiego. Pachnie hipokryzją. Gdzie tu obiektywizm? Żadna fobia czy filia?

QUOTE
Uważaj Blyy, jeszcze zostaniesz anarchistą. Tak to już jest, ostatnio w Polsce partia, która zdobyła ponad 30% w wyborach, uważa, że może zmianiać ustrój pod katem swego widzimisię.

Rozumiem, że ja chcąc demokracji dla UE to anarchia? Referendum w UK to też anarchia? Niesłuchanie narzucanych przez Niemiec dyktatów politycznych to anarchia? Bo lepszy jest totalitaryzm pod niemieckim butem, który preferujesz? To żyjemy oficjalnie w totalitaryzmie czy jeszcze oficjalnie w demokratycznej Europie?

Coś dla Ciebie:
"Jak miło sługom służyć dobrym panom,
panom - oddanych trzymać niewolników"
Eurypides, Meleager fr. 22

Ja takiego poglądu nie wyznaję, nie wiem jak Ty, ale tak Niemcy chcą, by wyglądała UE

Napisany przez: Wilczyca24823 25/06/2016, 13:55

QUOTE
Uważaj Blyy, jeszcze zostaniesz anarchistą. Tak to już jest, ostatnio w Polsce partia, która zdobyła ponad 30% w wyborach, uważa, że może zmianiać ustrój pod katem swego widzimisię.


Ja się poważnie zaczynam zastanawiać nad tym, czy anarchistką nie zostanę...w sumie w całej Europie powoli coraz widoczniejszy staje się trend do tego, że rządzący traktują swoich wyborców na zasadzie "krzyczcie ile chcecie, a my i tak zrobimy swoje" - przykład tego niemieckiego satyryka czy ostatnie protesty we Francji przeciw zmianie prawa pracy chyba są najbardziej wymowne.

Napisany przez: szapur II 25/06/2016, 14:02

QUOTE(BLyy @ 25/06/2016, 13:52)
QUOTE
Obawiam się, że jeśli chodzi o historię instytucji, koncepcje rozwoju itd., lepiej czytać teksty mniej naznaczone potrzebami chwili i różnymi fobiami, a przecież w Polsce wydawano wiele rzeczy o UE, integracji począwszy od tekstów samych traktatów europejskich, poczynając od paryskiego z 1951.

Więc rozumiem, że lepiej czytać Wyborczą czy Newsweek, które są eurofilami, niż czytać coś fobioeuropejskiego. Pachnie hipokryzją. Gdzie tu obiektywizm? Żadna fobia czy filia?

QUOTE
Uważaj Blyy, jeszcze zostaniesz anarchistą. Tak to już jest, ostatnio w Polsce partia, która zdobyła ponad 30% w wyborach, uważa, że może zmianiać ustrój pod katem swego widzimisię.

Rozumiem, że ja chcąc demokracji dla UE to anarchia? Bo lepszy jest totalitaryzm pod niemieckim butem, który preferujesz?

Coś dla Ciebie:
"Jak miło sługom służyć dobrym panom,
panom - oddanych trzymać niewolników"
Eurypides, Meleager fr. 22
*


Jeszcze coś z Gomułki o Niemczech, plizzz...
Bardzo mi przykro, że jesteś w stanie duch sługi - można to wyleczyć, trudno, ale z czasem przydzie, cieżko, tak jak ciężko przychodzi wyleczenie "homo sovieticus"; a powiem tak - znakomicie, że Polska jest w UE - mamy okres pokoju taki, jaki te ziemie właściwie nigdy nie zaznała, istniejemy jako RP, nie ma problemu z żadnym z państw sąsiadujących, nie musimy powoływać kolejnych roczników pod broń. Właśnie tego typu kwestie przyświecały pomysłom integracji europejskiej i cóż - przychodzi życzyć Brytyjczykom powodzenia, ale akurat ten kraj od swojego wstąpienia UE odgrywał rolę hamulcowego.

Napisany przez: BLyy 25/06/2016, 14:05

QUOTE(szapur II @ 25/06/2016, 14:02)
QUOTE(BLyy @ 25/06/2016, 13:52)
QUOTE
Obawiam się, że jeśli chodzi o historię instytucji, koncepcje rozwoju itd., lepiej czytać teksty mniej naznaczone potrzebami chwili i różnymi fobiami, a przecież w Polsce wydawano wiele rzeczy o UE, integracji począwszy od tekstów samych traktatów europejskich, poczynając od paryskiego z 1951.

Więc rozumiem, że lepiej czytać Wyborczą czy Newsweek, które są eurofilami, niż czytać coś fobioeuropejskiego. Pachnie hipokryzją. Gdzie tu obiektywizm? Żadna fobia czy filia?

QUOTE
Uważaj Blyy, jeszcze zostaniesz anarchistą. Tak to już jest, ostatnio w Polsce partia, która zdobyła ponad 30% w wyborach, uważa, że może zmianiać ustrój pod katem swego widzimisię.

Rozumiem, że ja chcąc demokracji dla UE to anarchia? Bo lepszy jest totalitaryzm pod niemieckim butem, który preferujesz?

Coś dla Ciebie:
"Jak miło sługom służyć dobrym panom,
panom - oddanych trzymać niewolników"
Eurypides, Meleager fr. 22
*


Jeszcze coś z Gomułki o Niemczech, plizzz...
Bardzo mi przykro, że jesteś w stanie duch sługi - można to wyleczyć, trudno, ale z czasem przydzie, cieżko, tak jak ciężko przychodzi wyleczenie "homo sovieticus"; a powiem tak - znakomicie, że Polska jest w UE - mamy okres pokoju taki, jaki te ziemie właściwie nigdy nie zaznała, istniejemy jako RP, nie ma problemu z żadnym z państw sąsiadujących, nie musimy powoływać kolejnych roczników pod broń. Właśnie tego typu kwestie przyświecały pomysłom integracji europejskiej i cóż - przychodzi życzyć Brytyjczykom powodzenia, ale akurat ten kraj od swojego wstąpienia UE odgrywał rolę hamulcowego.
*


Czyli po 1989 roku nie istnieliśmy? Mieliśmy wojny zanim przystąpiliśmy do UE? Z kim walczyliśmy? A ja myślałem, że pokój w Europie jest dzięki NATO, który jest sojuszem wojskowym. Ale co ja tam wiem... Anglia przestaje istnieć? Więc obstawiaj z kim Anglia będzie walczyć w Europie? Szwajcarzy nie istnieli nigdy? Norwedzy też? Z kim oni walczyli i z kim walczą teraz?
I to nie dzięki UE nie powołujemy pod broń, a dzięki NATO, gdzie wystarcza nam armia zawodowa. Pokój i spokojne granice zawdzięczamy przede wszystkim NATO

Napisany przez: kontousuniete220717 25/06/2016, 14:38

Chyba przestanę czytać GW. Jak wczoraj rano szambo wybiło , tak dalej się wylewa. Do tej pory myślałem, że dno to szmatławce Karnowskich , ale GW bardzo szybko ich dochodzi... Jak można tak pluć jadem na największy naród Europy???


© Historycy.org - historia to nasza pasja (http://www.historycy.org)