Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Co Wisła odkryła i co jeszcze może odkryć ...
     
szczypiorek
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.287
Nr użytkownika: 74.357

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 20/09/2012, 13:23 Quote Post

http://wyborcza.pl/1,75248,12489036,Co_nap...ety_Graal_.html

Czy w związku z historycznie niskim stanem rzeki także i poza Warszawą zdarzały się podobne niespodzianki ?

Co jeszcze może się kryć na dnie Wisły ?

A może i inne nasze rzeki coś ujawiniły tego lata ?

Ten post był edytowany przez szczypiorek: 20/09/2012, 13:25
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
szczypiorek
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.287
Nr użytkownika: 74.357

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 28/07/2015, 11:31 Quote Post

Nowa rzecz. Inna epoka ale historia ciekawa :

http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,new...jka,174734.html

QUOTE
Na wysokości ulicy Wilanowskiej, z Wisły wyłonił się wrak. Jak twierdzą pasjonaci, to parostatek Bajka, przed wojną miejsce luksusowych zabaw, a w czasie Powstania Warszawskiego bastion obrońców Czerniakowa.


QUOTE
– Z Wisły ukazały się kawałki złomu. Najpewniej to fragmenty wraku parostatku Bajka, tak wynika z analizy powojennych map z zatopionymi na Wiśle jednostkami. Nieopodal być może są też szczątki statku Łokietek – mówi w rozmowie z tvnwarszawa.pl, Robert Jankowski, prezes zarządu fundacji Rok Rzeki Wisły.

­– Wystające z wody metalowe elementy są mocno powyginane i podziurawione. Wszystko wskazuje na to, że to ślady po walkach – dodaje Artur Węgrzynowicz, reporter tvnwarszawa.pl.

– Wrak znajduje się kilkadziesiąt centymetrów od brzegu, część schowana jest tuż pod lustrem wody – opisuje Węgrzynowicz. ­


QUOTE
Przed wojną bocznokołowiec Bajka był jednym z prestiżowych miejsc w stolicy. – Był to statek niezwykle luksusowy. Pływał wzdłuż nabrzeży Wisły, odbywały się na nim prestiżowe imprezy. Wykorzystywano go do takich celów także w trakcie wojny – opowiada Jankowski.

Jego losy zmieniły się dramatycznie w czasie Powstania Warszawskiego. – Bajka została trafiona pociskiem 12 sierpnia 1944, przewróciła się na bok i częściowo zatonęła – mówi prezes.

Jednak od tego czasu stała się bardzo ważnym miejscem na mapie powstańczej Warszawy. – Statek był jedną z niewielu osłon na Czerniakowie, za jakimi mogli się skryć powstańcy przed ogniem z mostu Poniatowskiego prowadzonym przez Niemców. W sumie przebywało tam kilkaset osób – opowiada Jankowski.

Na Bajce zorganizowano też punkt opatrunkowy. Gromadzili się na nim nie tylko powstańcy, ale też cywile. Czekano tam na ewakuacje na drugi brzeg rzeki.


QUOTE
Statek bronił się przez około miesiąc. - Niemcy wdarli się na statek i ogniem z granatów oraz CKM-ów zdobyli na wpół zatopiony okręt – mówi prezes fundacji.

Po wojnie szczątki statku zostały przysypane gruzem z kamienic Czerniakowa. Dopiero teraz, niski stan wody w Wiśle pozwolił dostrzec jego pozostałości.


 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
szczypiorek
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.287
Nr użytkownika: 74.357

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 20/08/2015, 21:12 Quote Post

Co do powyższego to pojawiły się wątpliwości czy to "Bajka". Natomiast różne znaleziska wychodzą nadal jak Wisła długa (i coraz mniej) szeroka. Tu kolejny przykład :
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,1...cal#BoxNewsLink
QUOTE
98 cm wynosi poziom wody na Wiśle w Fordonie. To efekt upałów, które od wielu dni panują w całym kraju. Niski poziom rzek sprzyja odkrywcom takim jak Adam Grzegorczyk z Fordonu. Podczas spaceru brzegiem rzeki dostrzegł zabytkowe grobowe tablice, datowane na XIX wiek. O odkryciu poinformował społeczników ze Stowarzyszenia Miłośników Starego Fordonu.

- To szczątki z dawnego cmentarza ewangelickiego, mieścił się przy ulicy Cechowej w Fordonie - mówi Damian Rączka, pasjonat historii, militariów oraz zabytkowych nekropolii. Od lat aktywnie zabiega o pamięć o dawnych fordońskich cmentarzach. - Nekropolia została zlikwidowana krótko po wojnie. W styczniu 1945 z miasteczka uciekli Niemcy łącznie z pastorem. Nie było komu opiekować się cmentarzem. W kolejnych latach uległ dewastacji, kamienne tablice posłużyły do umacniania nadbrzeży. Stąd ich obecność w Wiśle - tłumaczy. - Jeśli chcemy, by inni zadbali o polskie cmentarze, np. Orląt Lwowskich, musimy zrobić to samo. Nawet jeśli historia nas nie rozpieszczała - tłumaczy.

Członkowie stowarzyszenia wyjęli znaleziska z wody i przenieśli do magazynu. Próbują połączyć skruszone płyty, tłumaczą także niemieckie napisy. - Najstarszy nagrobek znaleziony w Wiśle pochodzi z 1894 roku


A tu znów Warszawa : http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,new...awy,175948.html

 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
konto usunięte 051218
 

Unregistered

 
 
post 20/08/2015, 21:33 Quote Post

Adam Sikorski powinien wziąść się za konkretne namierzenie potopionych w Wiśle 7TP koło Ryczywołu. Niedługo przyjdą deszcze, i poziom wody się podniesie ...
 
Post #4

     
szczypiorek
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.287
Nr użytkownika: 74.357

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 24/08/2015, 12:48 Quote Post

Okolice Włocławka :

http://ddwloclawek.pl/pl/11_wiadomosci/179...loclawkiem.html

QUOTE
Nie dwóch, jak wcześniej przypuszczano, a szczątki co najmniej czterech jednostek leżą na dnie Wisły w okolicy Bobrownik. Efekty wyprawy ekipy Włocławskiego Centrum Nurkowego Mr Jacques oraz archeologa, Olafa Popkiewicza już pierwszego dnia okazały się zaskakujące.

Celem wyprawy jest identyfikacja pozostałości statków leżących na dnie Wisły w okolicy Bobrownik. Specjaliści pracują na miejscu od czwartku. Według wstępnych założeń, badania miały objąć wraki bocznokołowca "Spółdzielnia Wisła, zatopionego podczas kampanii wrześniowej w 1939 roku oraz ORP "Moniuszko", uczestnika wojny 1920 roku. Rzeczywistość szybko zweryfikowała jednak te plany.

Już pierwszego dnia okazało się, że wraków jest więcej niż zakładano. Jako pierwsze zidentyfikowano szczątki bocznokołowca "Spółdzielnia Wisła". Kolejny wrak, którego pozostałości pierwotnie przypisywano ORP "Moniuszce" (okręt po 1920 roku został wydobyty i zwrócony armatorowi. Po Wiśle pływał do 1952 roku), to prawdopodobnie "Fortuna", również zniszczona w 1939 roku. Jeszcze w czwartek odkryto pozostałości dwóch innych jednostek, w tym drewnianą berlinkę, używaną na Wiśle w XIX wieku.


QUOTE
- Dotychczas historycy wiedzieli o tym, że leży tutaj i "Spółdzielnia Wisła" i "Fortuna", ale gdybyśmy chcieli, by wskazali, który gdzie się znajduje, na pewno mieliby z tym problem - mówi archeolog Olaf Popkiewicz. - Po pierwszych godzinach pracy na miejscu śmiało możemy określić "który jest który". Wykonaliśmy pomiary, rozpoznaliśmy systemy napędowe tych dwóch jednostek. Jeden jest ewidentnie bocznokołowcem, drugi wygląda na tylnokołowiec. Więc mamy tutaj ślady po epizodzie z września 1939 roku.



Ten post był edytowany przez szczypiorek: 24/08/2015, 13:33
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
szczypiorek
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.287
Nr użytkownika: 74.357

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 3/09/2015, 10:08 Quote Post

Aktualnie badania terenowe w Warszawie prowadzi lokalny oddział Stowarzyszenia Naukowego Archeologów Polskich. Zakładam, że na bieżąco będzie można śledzić postępy prac. Ich strona : https://www.facebook.com/snapwarszawa?fref=nf

QUOTE
W najbliższych dniach zakończymy etap badań terenowych. Nasz projekt ma założenia badawcze - naukowe jak i typowo konserwatorskie. Zbieramy zabytki ruchome archeologiczne i dokumentujemy zabytki o dużych gabarytach - do rozważenia przez BSKZ - jak z nimi postępować dalej. Ważne będą wnioski konserwatorskie jakie sformułujemy w sprawozdaniui te opublikujemy na naszym profilu. Mamy niekiedy wrażenie, że spacerowicze pozostawiają specjalnie widoczne swoje odkrycia - tak abyśmy mogli je łatwo znaleźć - na kamieniu, na wyniesieniu obok nurtu rzeki. Dziękujemy za te gesty. Wynikiem naszych prac będzie baza danych oparta o dane GPS. Będzie to także dokumentacja nabrzeżny Wisły i mamy nadzieję, że posłuży jako źródło informacji nie tylko archeologom.


P.S. To już nie Wisła tylko San, ale na pewno informacja kogoś zainteresuje : http://www.tvp.info/21475681/san-skrywal-t...sprzet-wojskowy

QUOTE
San skrywał tajemnicę z czasów I wojny światowej. Z rzeki wydobyto łódź i sprzęt wojskowy


 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
szczypiorek
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.287
Nr użytkownika: 74.357

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 5/09/2015, 7:31 Quote Post

I znów coś ciekawego wyszło.

http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,new...eku,177942.html

QUOTE
Archeolodzy, którzy przeszukują dno wyschniętej rzeki, natknęli się w piątek na dwa działa. - Twierdzą, że są to działa z XVII wieku, najprawdopodobniej były używane podczas walk w trakcie potopu szwedzkiego – relacjonuje Mateusz Szmelter, reporter tvnwarszawa.pl.

Eksperci podkreślają, że to odkrycie jest bezcenne. - My posiadamy w naszych zbiorach muzealnych działa z XVII wieku, to nie jest tak, że to jest coś spektakularnego. Natomiast chodzi o to, że to są działa, które były wywożone z Warszawy w 1656 roku na transporcie razem z marmurami, dekoracjami rzeźbiarskimi. Ten transportu przepadł w nurcie rzeki ponad 350 lat temu – powiedział na antenie TVN 24 archeolog Hubert Kowalski.

Armaty zostaną zabezpieczone, poddane konserwacji, a w przyszłości warszawiacy będą mogli je oglądać na wystawie. Prawdopodobnie znajdzie się ona nad Wisłą, w okolicach Centrum Nauki Kopernik.


 
User is offline  PMMini Profile Post #7

     
osorkon2
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 293
Nr użytkownika: 74.964

 
 
post 5/09/2015, 20:41 Quote Post

W Bydgoszczy, a konkretniej w dzielnicy Stary Fordon odkryto nagrobki z ewangelickiego cmentarza;

http://bydgoszcz.tvp.pl/21234079/wisla-ods...o-nowego-muzeum
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
szczypiorek
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.287
Nr użytkownika: 74.357

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 5/09/2015, 21:05 Quote Post

Dziś krótki spacer z aparatem nad Wisłą w Warszawie.

Wystające z wody pale po dawnym moście.

Ten post był edytowany przez szczypiorek: 6/09/2015, 8:44

Załączona/e miniatura/y
Załączony obrazek Załączony obrazek
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
szczypiorek
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.287
Nr użytkownika: 74.357

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 17/10/2015, 14:14 Quote Post

http://www.um.warszawa.pl/aktualnosci/awy-...ego-ju-wydobyte

QUOTE
Sezon wydobywania z Wisły zabytków dobiegł końca. Mocnym akcentem była prezentacja niedawno podjętych z dna fragmentów kamiennych ław zdobiących most Poniatowskiego. W wodzie leżały od 1944.


QUOTE
Po powstaniu warszawskim Niemcy wysadzili 3 filary mostu, do Wisły wpadło 6 ław, dwie z nich udało się wydobyć.



QUOTE
Najciekawszymi fragmentami ław jest  korona muralis oraz dobrze zachowany herb guberni piotrkowskiej.

- Herby guberni Królestwa Polskiego zdobiły wszystkie ławy, jakie na początki XX wieku były na  moście – powiedziała Małgorzata Omilanowska, minister kultury i dziedzictwa narodowego – To były narzucone wzory przez Petersburg, obce naszej tradycji heraldycznej i zupełnie się nie przyjęły. Te wydobyte – trzy stylizowane wrzeciona to herb guberni piotrkowskiej. To ważne znalezisko dla historyków.

- Wydobycie trwało zaledwie kilka dni – dodaje dr  Huber Kowalski, archeolog prowadzący prace na Wiśle. – To że te fragmenty tam leżą, było wiadome od zawsze, widoczne były przy poprzednich spadkach wody, ale dopiero teraz mogliśmy je wydobyć.

Ławy nie są kompletne, nie da się z nich złożyć całych obiektów, ale wydobyto elementy najbardziej cenne, rzeźbione w granicie skandynawskim. Fragmenty mostu zostaną przewiezione do magazynu, gdzie będą oczyszczone a następnie, na wystawie czasowej warszawiacy będą mogli je oglądać w Muzeum Warszawskiej Pragi.


QUOTE
Budowę mostu Poniatowskiego zakończono w 1913 roku, a jego twórcami byli inżynierowie Mieczysław Marszewski i Wacław Paszkowski oraz architekt Stefan Szyller. Już po dwóch latach most został zniszczony przez wycofujących się z Warszawy Rosjan. Przeprawę odbudowano w latach 20., w 1944 został wysadzony przez Niemców. 


P.S.

Bonus odnośnie innej rzeki. Pilica i niedawna akcja wydobycia Sd.Kfz.250: https://www.youtube.com/watch?v=1rgUSm-EnTs

EDIT.

U nas to jeszcze nic. Taki news z Meksyku :

QUOTE
Ruiny kościoła z XVI wieku wynurzyły się ze zbiornika wodnego w Meksyku. Przez suszę


http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/56,...1.html#MTstream



Ten post był edytowany przez szczypiorek: 18/10/2015, 13:54
 
User is offline  PMMini Profile Post #10

     
szczypiorek
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.287
Nr użytkownika: 74.357

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 17/11/2015, 14:09 Quote Post

Konkurencja dla "Było ... nie minęło" czyli "Poszukiwacze historii" taplają się w szlamie i błocie na warszawskim odcinku Wisły: http://www.ipla.tv/Poszukiwacze-historii-p...rby/vod-6384996
 
User is offline  PMMini Profile Post #11

     
szczypiorek
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.287
Nr użytkownika: 74.357

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 14/07/2018, 23:05 Quote Post

QUOTE
Na początku czerwca w miejscowości Wólka Gruszczyńska trzej koledzy: Jarosław Krygier, Grzegorz Kęsik i Dariusz Kęsik dokonali niecodziennego odkrycia. Podczas połowu ryb na Wiśle jeden z braci Kęsików - Grzegorz natknął się na ośmiometrową łódź typu „dłubanka”, która może pochodzić nawet z X wieku n.e.. Do wczoraj odkrywcy dbali o to, by nikt nie zniszczył łodzi. Pomogli też strażakom i urzędnikom odpowiedzialnym za ochronę zabytków wydobyć łódź i przewieźć ją w bezpieczne miejsce.

http://kuriergarwolinski.pl/garwolin_14552..._gruszczynska,1
 
User is offline  PMMini Profile Post #12

     
gregski
 

Pirat of the Carribean
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.067
Nr użytkownika: 12.159

Stopień akademicki: mgr inz
Zawód: ETO
 
 
post 15/07/2018, 10:23 Quote Post

Porażające jest to ile czasu potrzebowano na to by wydobyć tą łódź oraz to, że prywatne osoby musiały pilnować tego odkrycia.
 
User is offline  PMMini Profile Post #13

     
szczypiorek
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.287
Nr użytkownika: 74.357

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 15/07/2018, 14:44 Quote Post

QUOTE(gregski @ 15/07/2018, 11:23)
Porażające jest to ile czasu potrzebowano na to by wydobyć tą łódź oraz to, że prywatne osoby musiały pilnować tego odkrycia.
*



Nie wiem czy to nie jest sprawa skromnych środków (kadrowych i finansowych) będących w dyspozycji służb dedykowanych ochronie zabytków. Kiedyś czytałem o tym jak ktoś zgłosił pozostałości po osadzie gdzie wychodziły jakieś krzyżackie rzeczy. I też bardzo długo czekali zanim ktoś się zgłosił.
 
User is offline  PMMini Profile Post #14

     
gregski
 

Pirat of the Carribean
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.067
Nr użytkownika: 12.159

Stopień akademicki: mgr inz
Zawód: ETO
 
 
post 15/07/2018, 15:36 Quote Post

Dlatego ludzie nie zgłaszają odkryć. Znam przypadki znalezisk dokonanych podczas budowy domku.
Inwestor zakopał wszystko w głębokim dole bo nie stać go było na zatrzymanie budowy na kilka miesięcy.
 
User is offline  PMMini Profile Post #15

 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej