Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
4 Strony < 1 2 3 4 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> USofA: system wyborów prezydenckich
     
Ossee
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.501
Nr użytkownika: 65.050

 
 
post 9/11/2012, 20:51 Quote Post

Tak, oczywiście miałem to na myśli - nie obowiązek, tylko karę.
 
User is offline  PMMini Profile Post #31

     
monx
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.038
Nr użytkownika: 34.919

Zawód: prawnik
 
 
post 9/11/2012, 23:16 Quote Post

QUOTE(pzachu69 @ 9/11/2012, 19:12)
QUOTE(Ossee @ 9/11/2012, 19:53)
CODE
A w której części konstytucji tak jest napisane?



Prezydenta wybierają elektorzy. Elektorzy są już wybrani.
*


Tak, tylko nie o to mi chodzi. Chodzi o to co napisał na temat sukcesji kolega monx, i na czym, na jakiej części prawa US to opiera?
*



Art 2 Konstytucji USA

Zreszta w 2004 roku jeden glos padł na kandydata demokratow na wiceprezydenta i został on mu zaliczony mimo ze ten nie był kandydatem na urzad prezydenta- wiec swiez precedens jest

Ten post był edytowany przez monx: 9/11/2012, 23:20
 
User is offline  PMMini Profile Post #32

     
Wielbiciel Morświnów
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 37
Nr użytkownika: 76.527

 
 
post 10/11/2012, 4:17 Quote Post

CODE
tak gdyby Demokraci przejęli większośc w obu izbach, to by swoje dodali


Demokraci mieli większość w obu izbach, świat się nie zawalił. Guantanamo działa, Obamacare jest wydmuszką (Romney firmował podobny system w Massachusetts, ale Obamacare to nagle szatan), DOMA stoi. większość jego pierwszej kadencji to ustępstwa.

CODE
Taaaak? A to w jaki sposób probowano "zmataczyć wybory"?
I jaki w tym udział amerykańskiego systemu wyborczego?


System o którym rozmawiamy sprawia, że pozbawienie oponenta niewielkiej liczby głosów w kluczowym miejscu jest wielkim zwycięstwem - wszystkie głosy elektorskie pójdą do ciebie. Jak pozbawić oponenta głosów? Utrudnić jego wyborcom głosowanie.

-Wyrzucając formularze rejestracyjne(do głosowania należy się wcześniej zarejestrować)

CODE
Colin Small, a 31-year-old resident of Phoenixville, Pa., worked for Pinpoint, a company hired to register voters on behalf of the Republican Party of Virginia. Prosecutors charged him with four counts of destruction of voter registration applications, eight counts of failing to disclose voter registration applications and one count of obstruction of justice.


-Wprowadzając przepisy wymagające do rejestracji dokumentu ze zdjęciem, którego wyborcy partii przeciwnej często nie mają (bo są biedni, nie mają prawa jazdy ani paszportu)

-Nie zapewniając im wystarczającej ilości stanowisk do głosowania

CODE
The first election-related federal lawsuit has already been filed in South Florida, where some citizens waited over seven hours to vote early over the weekend. In an area that include....s Palm Beach, Miami-Dade and Broward County -- yes, that Broward County -- Florida Democrats scrambled to extend early voting hours over the weekend citing "inadequate polling facilities" in a complaint filed in a Miami federal court on Sunday. "The extraordinarily long lines deterred or prevented voters from waiting to vote,"


-dezinformując na temat daty wyborów (inny przykład)

Niech dana strona straci kilkadziesiąt tysięcy głosów w skali wielomilionowego stanu - do zrobienia. Florydę Romney przegrał o 64 tysiące, przy ponad 8 milionach głosów.

PS Chyba wszystkie te przykłady to republikanie utrudniający wybory demokratom, więc zaznaczę, że demokraci oczywiście też nie grają czysto - zwłaszcza gerrymandering stosują nagminnie obie strony.

Ten post był edytowany przez Wielbiciel Morświnów: 10/11/2012, 4:27
 
User is offline  PMMini Profile Post #33

     
pzachu69
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 127
Nr użytkownika: 17.120

piotr zach
Stopień akademicki: mgr
Zawód: rozne
 
 
post 10/11/2012, 10:15 Quote Post

QUOTE(monx @ 10/11/2012, 0:16)
QUOTE(pzachu69 @ 9/11/2012, 19:12)
QUOTE(Ossee @ 9/11/2012, 19:53)
CODE
A w której części konstytucji tak jest napisane?



Prezydenta wybierają elektorzy. Elektorzy są już wybrani.
*


Tak, tylko nie o to mi chodzi. Chodzi o to co napisał na temat sukcesji kolega monx, i na czym, na jakiej części prawa US to opiera?
*



Art 2 Konstytucji USA

Zreszta w 2004 roku jeden glos padł na kandydata demokratow na wiceprezydenta i został on mu zaliczony mimo ze ten nie był kandydatem na urzad prezydenta- wiec swiez precedens jest
*



Priviet,
ale mnie chodzi dokładnie o te część wypowiedzi :
QUOTE
Ciekawe co by było gdyby Barrack zszedł z tego świata przed 6 stycznia- [...] ale jak sie przeczyta stosowny fragment konstytucji to wydaje mi sie ze elektorzy moga wybrac dowolna osobe spełniajaca kwalfikacje na ten urzad- dopiero by koterie pod stołem walczyły. Natomiast jakby zszedł z tego świata miedzy 6 a 20 stycznia - chyba trzebaby zarzadzic ponowne wybory

O dokładne wyjaśnienie, cytat z odpowiedniego paragrafu prawa, proszę wink.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #34

     
Sarim
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 848
Nr użytkownika: 67.804

 
 
post 10/11/2012, 13:04 Quote Post

QUOTE
No i bardzo dobrze. Tak się bowiem składa, że wyższe kadry akademickie mają tendencje do popierania różnych radykalnych ruchów politycznych. Dowodzą tego niezbicie zarówno badania historyczne dotyczące poparcia dla ruchów faszystowskich czy komunistycznych, jak i obecne badania opinii. Gdyby na przykład w latach 50ych w USA wprowadzono cenzus wykształcenia, to w wyborach prezydenckich najprawdopodobniej zwyciężyłby kandydat popierany przez Komunistyczną Partię US rolleyes.gif
Dlatego właśnie olbrzymim plusem powszechności praw wyborczych jest to, że ludzie prości, niewykształceni, ale za to twardziej stąpający po ziemi, mogą zrównoważyć w nich tych wykształconych, ale posiadających tendencję do bujania w obłokach.


Nie do końca o to mi chodziło. Miałem na myśli sytuację, w której siła Twojego głosu jest zależna od wielu czynników. Należałoby uwzględniać wykształcenie, niekaralność i NAJWAŻNIEJSZE - wartość jaką dopłaca się do wspólnego budżetu, bo to bezspornie najistotniejsza kwestia.

Przykład:
-osoba pozbawiona majątku, nie płacą podatków, bez wykształcenia - 1 głos
-profesor - 4 głosy (+2 za wykształcenie i +1 za x dolarów (np. za 50 tys. dolarów) jakie płaci w ramach podatków)
-przedstawiciel klasy średniej bez wykształcenia wyższego - 8 głosów (+7 za dokładanie się do wspólnego budżetu)

Byłby to system sprawiedliwy, gdyż największy wpływ na to, co dzieje się z pieniędzmi obywateli mieliby Ci obywatele do których te pieniądze należą. Bardziej wątpliwe są punkty za wiek, np. za każde 20 lat +1 pkt. Dodatkowo limit - 1 osoba = max 10 głosów (tak, aby osoba zarabiająca już 480 tys. dolarów rocznie bez wykształcenia osiągnęła limit)
W tej sytuacji mielibyśmy znacznie zdrowszy system. Kampania wyborcza musiałaby wyglądać inaczej. Po pierwsze trudniej byłoby grać na niskich emocjach (np. mówiąc zabierzemy biednym damy bogatym, bo strata 1 głosu osoby zaradnej nie byłaby warta zyskania 5 głosów, osób, do których ta pomoc miałaby trafić). Poza tym kampania wymagałaby podania jakichś konkretów.

Taki system byłby bardzo sprawiedliwy - prowadziłby do sytuacji, w której aby mieć większy wpływ na państwową kasę należałoby do niej dokładać, a nie tylko z niej czerpać.


Wielkim plusem byłoby przeczyszczenie polityki z brudu (który prezydent starający się o reelekcję wprowadziły Obamacare?)
 
User is offline  PMMini Profile Post #35

     
Ossee
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.501
Nr użytkownika: 65.050

 
 
post 10/11/2012, 15:14 Quote Post

CODE
Demokraci mieli większość w obu izbach, świat się nie zawalił.


A mieli 60 senatorów w Senacie?
Nie.

CODE
Obamacare jest wydmuszką (Romney firmował podobny system w Massachusetts,


Właśnie. W Massachusetts. Nie narzucony przez Kongres i rząd federalny - bo tu jest problem z Obamacare.
CODE
większość jego pierwszej kadencji to ustępstwa.


Taki los prezydenta.


CODE
System o którym rozmawiamy sprawia, że pozbawienie oponenta niewielkiej liczby głosów w kluczowym miejscu jest wielkim zwycięstwem - wszystkie głosy elektorskie pójdą do ciebie. Jak pozbawić oponenta głosów? Utrudnić jego wyborcom głosowanie.


Czyli chyba norma.

CODE
System o którym rozmawiamy sprawia, że pozbawienie oponenta niewielkiej liczby głosów w kluczowym miejscu jest wielkim zwycięstwem - wszystkie głosy elektorskie pójdą do ciebie.


O tym chyba autonomicznie decydują stany.
 
User is offline  PMMini Profile Post #36

     
Wielbiciel Morświnów
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 37
Nr użytkownika: 76.527

 
 
post 10/11/2012, 16:14 Quote Post

Tak, to nie jest niespotykane, tylko że ten system jest na to bardzo wrażliwy. I dlatego między innymi jest zły. Uniemożliwisz głosowanie, albo je skutecznie utrudnisz, małej grupie ludzi (w 2000 roku - ok. 500 osób by wystarczyło Gore'owi), i równie dobrze cały stan mógł głosować na ciebie.

CODE
O tym chyba autonomicznie decydują stany.


Zwycięzca bierze wszystko we wszystkich stanach poza Nebraską i Maine (powiedzmy, przypadek kiedy kandydat który nie wygrał całego stanu wziął któryś z jego głosów był jeden). Partie tego nie zmienią, bo to dla nich korzystne.

Ten post był edytowany przez Wielbiciel Morświnów: 10/11/2012, 16:18
 
User is offline  PMMini Profile Post #37

     
Ossee
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.501
Nr użytkownika: 65.050

 
 
post 10/11/2012, 16:25 Quote Post

CODE
I dlatego między innymi jest zły. Uniemożliwisz głosowanie, albo je skutecznie utrudnisz, małej grupie ludzi (w 2000 roku - ok. 500 osób by wystarczyło Gore'owi), i równie dobrze cały stan mógł głosować na ciebie.


Więc co byś widział na jego miejsce?
Głosowanie bezpośrednie nie wchodzi w grę, to niemożliwe w amerykańskiej federacji.
Już mniejsza o to, że wymagałoby chyba nowej konstytucji... Albo rewolucyjnej poprawki.


CODE
Zwycięzca bierze wszystko we wszystkich stanach poza Nebraską i Maine (powiedzmy, przypadek kiedy kandydat który nie wygrał całego stanu wziął któryś z jego głosów był jeden)


Zdaje się, że w obu tych stanach zwycięzca dostaje "ekstra" tylko 2 głosy "senatorskie".

CODE
. Partie tego nie zmienią, bo to dla nich korzystne.


A Nebraską i Maine?
Fakt jednak faktem - Republikanie zgodziliby się na taki system w Kalifornii, a Demokraci - w Texasie... wink.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #38

     
Wielbiciel Morświnów
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 37
Nr użytkownika: 76.527

 
 
post 10/11/2012, 16:43 Quote Post

CODE
Więc co byś widział na jego miejsce?
Głosowanie bezpośrednie nie wchodzi w grę, to niemożliwe w amerykańskiej federacji.
Już mniejsza o to, że wymagałoby chyba nowej konstytucji... Albo rewolucyjnej poprawki.


Od razu niemożliwe, to kraj wielkich możliwości. Zacząłbym chociażby od wprowadzenia takiego systemu jaki jest w Nebrasce i Maine, zakładając że dystrykty będą wyznaczone sensownie.

CODE
Zdaje się, że w obu tych stanach zwycięzca dostaje "ekstra" tylko 2 głosy "senatorskie".


Zwycięzca w stanie dostaje dwa głosy, pozostałe są rozstrzygane w okręgach wyborczych - żeby dostać głos, musisz wygrać w okręgu. Zdarzyło się to raz, po czym strona która głos straciła oczywiście chciała wrócić do starego systemu. Na szczęście okręgi zawsze można rysować tak, żeby wygrywał kto ma wygrać.
 
User is offline  PMMini Profile Post #39

     
Ossee
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.501
Nr użytkownika: 65.050

 
 
post 10/11/2012, 16:50 Quote Post

CODE
Od razu niemożliwe, to kraj wielkich możliwości.


Niemożliwe, bo oznaczałoby powazne naruszenie suwerenności amerykańskich stanów.

CODE
. Zacząłbym chociażby od wprowadzenia takiego systemu jaki jest w Nebrasce i Maine, zakładając że dystrykty będą wyznaczone sensownie.


Zacząłbyś? Co, poprawka do konstytucji? Czy uchwała Kongresu?
O tym, zdaje się decydują poszczególne stany - i bardzo dobrze.

CODE
. Na szczęście okręgi zawsze można rysować tak, żeby wygrywał kto ma wygrać


Wahadło wyhyla się raz w lewo, raz w prawo.

Ten post był edytowany przez Ossee: 10/11/2012, 16:51
 
User is offline  PMMini Profile Post #40

     
Wielbiciel Morświnów
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 37
Nr użytkownika: 76.527

 
 
post 10/11/2012, 18:45 Quote Post

CODE
Zacząłbyś? Co, poprawka do konstytucji? Czy uchwała Kongresu?
O tym, zdaje się decydują poszczególne stany - i bardzo dobrze.


Cokolwiek będzie konieczne. Konstytucja nie jest nienaruszalna, było już kilkanaście poprawek i dotyczyły też większych rzeczy.

CODE
Wahadło wyhyla się raz w lewo, raz w prawo.


Jeśli mu pozwolisz. Ale da się nie pozwolić.

user posted image

Illinois, okręg wyborczy nr 4. Tak, obszar zacieniowany na zielono to jeden okręg, takich przykładów jest na kopy - zresztą mniejsza mapa całego stanu obok pokazuje, że reszta też nie jest lepsza. Upychasz jak najwięcej wyborców partii A do jak najmniejszej liczby okręgów, a pozostałe ustawiasz tak, żeby niewielką przewagą wygrywała partia B. Proste i skuteczne.
 
User is offline  PMMini Profile Post #41

     
monx
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.038
Nr użytkownika: 34.919

Zawód: prawnik
 
 
post 13/11/2012, 22:45 Quote Post

QUOTE
QUOTE
Ciekawe co by było gdyby Barrack zszedł z tego świata przed 6 stycznia- [...] ale jak sie przeczyta stosowny fragment konstytucji to wydaje mi sie ze elektorzy moga wybrac dowolna osobe spełniajaca kwalfikacje na ten urzad- dopiero by koterie pod stołem walczyły. Natomiast jakby zszedł z tego świata miedzy 6 a 20 stycznia - chyba trzebaby zarzadzic ponowne wybory


O dokładne wyjaśnienie, cytat z odpowiedniego paragrafu prawa, proszę wink.gif


Wiesz to moze kup sobie komentarz do konstytucji USA na e-bayu albo jakas pozycje w stylu Konstytucja USA w doktrynie i orzecznictwie.
Ani to forum konstytucjonalistów i historyków ustroju ani ja za darmo nie mam zamiaru zgłębiać tematu. Interesuje cie to to biblioteki stoja otworem

Ten post był edytowany przez monx: 13/11/2012, 22:47
 
User is offline  PMMini Profile Post #42

     
Ossee
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.501
Nr użytkownika: 65.050

 
 
post 13/11/2012, 22:48 Quote Post

No to nie stawiaj tez za darmo tez których nie masz zamiaru udowadniać.
 
User is offline  PMMini Profile Post #43

     
monx
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.038
Nr użytkownika: 34.919

Zawód: prawnik
 
 
post 13/11/2012, 22:57 Quote Post

Alez tam jest wyraznie napisane "wydaje mi sie" , "chyba". Mozna jeszcze bardziej podkreślic ze sie nie jest pewnym gloszonych tez a cały post ma forme rozwazań?
Jak ktos chce rzetelnej opinii prawnej na temat konstytucji innego kraju to niech nie szuka jej na forum nawet najbardziej rzetelnym i merytorycznym a w stosownym opracowaniu.
Niektórzy traktuja fora jak prawde objawiona takze i to a nikt tak naprawde nie wie kto to pisze i nie przymierzajac czym w tym czasie nie oglada pornosa i nie rozwiązuje krzyżówki. Ja wiem ze to wynika z lenistwa ale szczególnie w branży prawnej można sie na tym bardzo bolesnie przejechac podkreśle słowa bardzo boleśnie
Bo wiedza w jakiejkolwiek dziedzina kosztuje nawet w tak niechodliwej jak historia.
Dlatego też osobiscie raczej staram sie nie wypowiadac na zadne tematy prawne w sieci. Tylko z tego problemy dla mnie i dla korzystajacego moga wyniknac.

Ten post był edytowany przez monx: 13/11/2012, 23:18
 
User is offline  PMMini Profile Post #44

     
Ossee
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.501
Nr użytkownika: 65.050

 
 
post 13/11/2012, 23:26 Quote Post

Nie zwróciłem uwagi na to "chyba", mea culpa.
 
User is offline  PMMini Profile Post #45

4 Strony < 1 2 3 4 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej