Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
52 Strony < 1 2 3 4 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> ADAM MICHNIK, Ocena, opinie
     
Filip II
 

VI ranga
******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 1.011
Nr użytkownika: 3.493

 
 
post 19/07/2005, 5:53 Quote Post

QUOTE
QUOTE
Patrząc na Giertycha i Milera trudno mi uznać który gorszy.

Z tym, że kiedy w 1989/1990 kształtowała się scena polityczna to Roman Giertych miał bodajże 19 lat i mało kto o nim słyszał. Ówczesną prawicę budowali ludzie typu: Jarosław Kaczyński, Jan Olszewski, Wiesław Chrzanowski i wielu innych działaczy opozycji solidarnościowej. A młody Giertych, mimo, ze niektóre jego poglądy są mi bliskie, ze swoim cynizmem jest lustrzanym odbiciem Millerów, Kwaśniewskich, Cimoszewiczów.

Mysle,ze chodzilo o Macieja Giertycha. Co do cynizmu Romana... Zauważyłem, że ostatnio coraz rzadziej go używa - i chwala mu za to.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #16

     
Maciekor
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 186
Nr użytkownika: 7.558

Maciej
Zawód: absolwent liceum
 
 
post 19/07/2005, 10:39 Quote Post

Ano właśnie fiaa "GW" wyrosła na największy dziennik w polsce ,który kierowany przez A.Michnika robi papke z mózgu polakom zatruwając ich mózgi postępowym i tolerancyjnym myśleniem.Moim zdaniem takie myślenie to gigantyczne wypaczenie słowa tolerancji i postępowośc-np. amerykanie chcąc być tolerancyjni promowali na uczelniach czarnych studentów aby było im łatwiej skończyć studia i zdobyć prace i co sie później okazało-że czarni ,którzy mieli gorsze wyniki od białych i tak pierwsi dostawali prace ponieważ takie są zasady poprawności politycznej.Każdy kij ma dwa końce panowie dry.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #17

     
Anakin
 

Premier RP wg Historyków.org
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 4.355
Nr użytkownika: 1.334

 
 
post 19/07/2005, 10:52 Quote Post

QUOTE(Maciekor @ 19/07/2005, 11:39)
Ano właśnie fiaa "GW" wyrosła na największy dziennik w polsce ,który kierowany przez A.Michnika robi papke z mózgu polakom zatruwając ich mózgi postępowym i tolerancyjnym myśleniem.Moim zdaniem takie myślenie to gigantyczne wypaczenie słowa tolerancji i postępowośc-np. amerykanie chcąc być tolerancyjni promowali na uczelniach czarnych studentów aby było im łatwiej skończyć studia i zdobyć prace i co sie później okazało-że czarni ,którzy mieli gorsze wyniki od białych i tak pierwsi dostawali prace ponieważ takie są zasady poprawności politycznej.Każdy kij ma dwa końce panowie dry.gif
*



akurat tu mylisz polityczna poprawnosc z polityką afirmacyjną USA.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #18

     
Maciekor
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 186
Nr użytkownika: 7.558

Maciej
Zawód: absolwent liceum
 
 
post 19/07/2005, 13:06 Quote Post

Anakinie a z czego wynikała polityka afirmacyjna USA- ano właśnie z politycznej poprawności ,która nie tylko nakazuje tolerować kolorowych ,ale w niektórych przypadkach także ją faworyzować powołując sie na tolerancje i równość wszystkich ludzi.To ,że powiedziałem tutaj o politycznej poprawności to tylko i wyłącznie dlatego ,że uważam że z niej biezre się całe zło tego typu.
 
User is offline  PMMini Profile Post #19

     
Rado
 

VII ranga
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.378
Nr użytkownika: 3.636

 
 
post 19/07/2005, 15:26 Quote Post

Fiaa

QUOTE
Wspólnota celów, wspólnota interesów owszem zgadzam się. Ale nie było równowagi pomiędzy tymi siłami. Kościół Katolicki z pewnością by przetrwał bez solidarnościowej opozycji, a już zwłaszcza bez grupy lewicowej. O opozycji antykomunistycznej już się tego nie da powiedzieć. Michnik, Kuroń, Geremek, Bujak, Frasyniuk i wiwlu, wielu innych korzystało z pomocy m.in. ks. Jankowskiego i wielu innych księży. Hierarchowie Kościoła wzięli udział w rozmowach "okrągłego stołu" wielokrotnie przechylając szalę na rzecz "Solidarności". Po 1989 roku okazało się, że ten sam Kościół, który jeszcze kilka lat wcześniej był świetni, otwarty itp., teraz stał się zaściankowy, nacjonalistyczny, dążył do budowy "państwa wyznaniowego". Ja taką postawę nazywam wykorzystaniem i porzuceniem.


Widzisz- o ile kojarzę nie wyglądało to tak jednostronnie- chyba że uznamy środowisko Tygodnika Powszechnego z którym GW zawsze żyła w dobrych stosunkach za katolewicę. Opozycja przetrwałaby bez kościoła (wchodzimy w sferę gdybania) natomiast hierarchowie straciliby argument o neutralności kościoła wobec polityki którym szermowano dość często. W kościele katolickim zawsze istniały różne nurty- podobnie jak i w ruchu solidarnościowym. I jedna i druga strona wiedziała jakie są wzajemne poglądy na naukę społeczną i- moim zdaniem- po raz kolejny zaznaczam- wiem o tym tyle co pamiętam, z pozycji odległego obserwatora- trudno tu mówić o zdradzie- bardziej o konflikcie który istniał już wcześniej.


QUOTE
Tutaj też się nie zgodzę. Co z tego, że polityk osiąga wyznaczone cele oszukując, kłamiąc, matacząc? Nie zgodzę się na usuwanie wartości etycznych z polityki. Co więcej etyczne prowadzenie polityki ma także pewne znaczenie utylitarne. Upraszczając - występuje tu sprzężenie zwrotne. Uczciwi politycy - uczciwe społeczeństwo, uczciwe społeczeństwo - uczciwi politycy.


O ile kojarzę Piłsudski nie raz i nie dwa łamał dane słowo kiedy było to konieczne dla dobra Polski. Nie zrozum mnie źle- zachowania etyczne są według mnie w polityce jak najbardziej porządane- jak i w każdym innym miejscu- ale to nie one decydują o skuteczności polityka, podobnie jak to nie standardy etyczne decydują o jakości pracy malarza- artysty.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #20

     
fiodor
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 232
Nr użytkownika: 2.162

 
 
post 19/07/2005, 19:24 Quote Post

Co do Michnika. Moze i jest on kojarzony czy tez jest nawet przedstawicielem lewicy laickiej (cokolwiek mialoby to znaczyc), natomiast dla mnie jest to postac nieokreslona. Generalnie mam do niej stosunek negatywny, a to z tego powodu, o ktory spierali sie Fiaa z Rado. Nie lubie, co gorsza uwazam to za szkodliwe, wyglaszanie autorytarnych kazan politycznych. Z tegoz tez powodu nie bardzo moge utozsamiac sie z politykami z prawej strony, gdyz nie chce i nie zycze sobie, aby politycy kierowali sie w swej pracy etyka. Z prostego powodu: od moralnosci jest kto inny. Politycy maja byc praworzadni i wystarczy.
Ciekawa rzecz:ksztaltowanie medialne umyslow. Faktycznie GW zdobyla taka pozycje na rynku, ze wszelkie inne gloszone poglady sa patologia. Martwi mnie to, choc nie uzywalbym tu takich ostrych slow (swoja droga Fiaa - cytowany artykul nie jest na najwyzszym poziomie; mieszanka wyzwisk, bezsilnosci, uprzedzen; i Ty takie cuda czytujesz?). Nie przesadzalbym rowniez z wysuwaniem tez o czerwonej czy tez solidarnosciowej TVP czy wogole mediach. Dla prawicy sa zbyt lewicowe, dla lewicy - zbyt koscielne. Zalezy z jakiego miejsca patrzymy.
Dla mnie Michnik jest jakis taki.. nijaki. Nie za bradzo wiem, po ktorej stronie go umiescic. Sama walka z kosciolem nie wystarczy, aby kogokolwiek nazwac lewicowcem. Pewnie szuka posredniej drogi, stad naraza sie na ataki zewszad.

PS Nie bardzo go lubie tez z tego powodu, iz stal sie on jakby symbolem nowej poskiej inteligencji. Klasa ta potrzebuje wzorca, wywazonych pogladow i on je daje.
A ja po prostu nie znosze inteligencji rolleyes.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #21

     
fiaa
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 441
Nr użytkownika: 2.638

 
 
post 19/07/2005, 21:47 Quote Post

QUOTE
(swoja droga Fiaa - cytowany artykul nie jest na najwyzszym poziomie; mieszanka wyzwisk, bezsilnosci, uprzedzen; i Ty takie cuda czytujesz?)

Iiii aż tak źle chyba z tym tekstem nie jest. Zresztą nie jest to żadna analiza satyryczna - raczej tekst quasi-satyryczny. Zresztą jesteśmy w Mównicy.
Pozatym mam nadzieję, że słowo "czytujesz" wynika z literówki i że miało być "cytujesz". Ingerencja w moje lektury byłaby już lekką przesadą ph34r.gif
QUOTE
Z tegoz tez powodu nie bardzo moge utozsamiac sie z politykami z prawej strony, gdyz nie chce i nie zycze sobie, aby politycy kierowali sie w swej pracy etyka. Z prostego powodu: od moralnosci jest kto inny. Politycy maja byc praworzadni i wystarczy.

I znowu wracamy do wałkowanego już problemu - czy może istnieć prawo, które nie bierze pod uwagę zasad etycznych (dobra i zła). I czykażdemu prawu wydanemu przez władzę państwową musimy się podporządkować?
 
User is offline  PMMini Profile Post #22

     
swatek
 

Czekam na Króla
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.555
Nr użytkownika: 7.721

 
 
post 18/12/2006, 10:33 Quote Post

Z wywiadu z J. Oleksym:

QUOTE
Od Okrągłego Stołu byliśmy blisko i politycznie, i towarzysko. Kwaśniewski wprowadzał mnie w towarzystwo Adama Michnika i Jacka Kuronia. To jakoś nobilitowało, bo bycie blisko z Michnikiem oznaczało dla ludzi lewicy postkomunistycznej jakieś „wyróżnienie”. Był on przecież postacią niepospolitą, swoje znaczenie miało to, że był on naczelnym „Gazety Wyborczej”, czyli posiadał instrument do uprawiania polityki, wystawiania ocen. Kwaśniewski, który był blisko Michnika, przejął od niego pewien styl uprawiania polityki,  polegający na legitymizowaniu lewicy wobec części obozu „Solidarności”. To był związek towarzyski i polityczny, spowodowany wspólnotą poglądów, który potem zdefiniował drogę polityczną Kwaśniewskiego, jego słabość do środowiska Unii Wolności”.


Jaki był/jest wpływa A. Michnika na politykę na obraz dnia dzisiejszego?
 
User is offline  PMMini Profile Post #23

     
tuxman
 

Hetman Polny imć Onufry Zagloba w służbie Forum!
******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 1.264
Nr użytkownika: 4.809

 
 
post 18/12/2006, 11:12 Quote Post

QUOTE(orz @ 17/07/2005, 21:05)
Bledy robi kazdy,Michnika bardzo szanuje!Przedewszystkim nie widze u niego nienawisci,zawzietosci stara sie dyskutowac,zrozumiec przeciwnika.

To polecam zakup - a może lepiej wypożyczenie (na zakup szkoda pieniędzy) książki w/w twórcy (mowa o Michniku) pt. "Wścieklość i wstyd" i jej wnikliwe (o ile da radę) przeczytanie. Samo przyozdobienie okladki glową Gorgony - już wiele mowi za siebie. Michnik jest po prostu wściekly za calą krytykę pod swoim adresem.
Faktycznie - w tym panu tyle nienawiści co u kota lez (proszę wyczuć i ironię i sarkazm!).

Pozwolę sobie zacytować pewien fragment:
QUOTE(Wścieklość i wstyd")
Być może najważniejszym przesłaniem XX stulecia jest wiedza o tym, że oczyszczenie świata z grzechu jest niebezpiecznym urojeniem umysłu spragnionego dobra - jesteśmy skazani na niedoskonałość.

Proszę wybaczyć - ale moim nieskromnym zdaniem to po prostu belkot jakiegoś nawiedzeńca. Tym bardziej, że w dalszym ciągu tej książki, autor sili się wręcz na sformulowania bliskie naukom zaczerpniętym z biblii:
QUOTE(Wścieklość i wstyd)
Bądź tedy pobożny, niepokorny inteligencie, ale nie wyrzekaj się sceptycyzmu - choćby w świecie politycznych zaangażowań. [...] Bowiem przeznaczeniem twoim nie jest ani świętowanie politycznych wiktorii, ani schlebianie własnemu narodowi.

Na historykach takich oszolomów najzwyczajniej banujemy.

Pozdrawiam
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #24

     
Nurglitch
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.474
Nr użytkownika: 11.929

Piotr Smolañski
Zawód: Informatyk
 
 
post 18/12/2006, 11:50 Quote Post

Michnik jest dla mnie trochę jak dr Jekyll i Mr. Hide. Niesamowita dychotomia. Człowiek ma określone, ważne zasługi, siedział za nie w więzieniu (a wsadzali go tam goście, którym tyłek lizał kandydat LPR na prezydenta), zrobił sporo dobrego. GW też nie jest jednoznacznie zła; poza agitkami znaleźć tam można sporo ciekawych rzeczy - wywiadów, wspomnień.

Niemniej Michnik po 1989 to człowiek niesamowicie wręcz podły, zakłamany, zepsuty. Kiedy czytałem wywiad z żoną Urbana, w którym to wywiadzie opisywała jak Adaś podsyłał jej mężowi młode dziennikarki Wyborczej - szczęka mi opadła. Czy można upaść niżej, niż do poziomu sutenera Urbana? Ten zapał, z którym Adaś kłamał przed komisją śledczą, żeby bronić tyłki tow. Millera i tow. Kwaśniewskiego, te wypieki na twarzy kiedy łapano go na kłamstwie... Upadł skrajnie nisko, chyba najniżej ze wszystkich legend Solidarności. Tak nisko, że ciężko nawet myśleć z sympatią o tym, co robił kiedyś.
 
User is offline  PMMini Profile Post #25

     
syrenka
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 555
Nr użytkownika: 6.375

 
 
post 18/12/2006, 23:02 Quote Post

Nurglitch, wybacz, ale akurat żona Urbana to dla mnie ma tyle do powiedzenia co Łyżwiński i Aneta K. razem wzięci...

Z pewnością jeszcze niejedno złe o Michniku usłyszymy, z czego 10% to może być prawda, natomiast 90% to bezpodstawne plotki mające na celu jeszcze bardziej go upodlić. Cała ta "wojenka" mnie już guzik obchodzi. Złego słowa o nim nie powiem.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #26

     
godfrydl
 

Diabolus in musica
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.136
Nr użytkownika: 9.524

Stopień akademicki: BANITA
Zawód: BANITA
 
 
post 16/01/2007, 10:31 Quote Post

A jak wasze zdanie na temat "Michnikowszczyzny" Ziemkiewicza?
 
User is offline  PMMini Profile Post #27

     
Jacques Cache
 

Łotr Gotycki
*****
Grupa: Banita
Postów: 741
Nr użytkownika: 25.426

 
 
post 16/01/2007, 12:42 Quote Post

Moje-proszę bardzo."Michnikowszczyzna"a to wybiela szefa Agory, a innym razem czyni z niego nieudacznika, opozycjonistę i wariata.A Adam Michnik nie jest ani nieudacznikiem, ani wariatem.Czyni ponadto z niego zdrajcę, który odszedł od swoich ideałów.A tymczasem wystarczy przejrzeć publiczne deklaracje Michnika z lat przed '90.on nikogo nie zdradził.Pozostał socjalistą.U nas w Wawie było spotkanie z RAZ-em promującym tą książkę.W dyskusji z autorem najaktywniejszy był taki drobny młodziak z loczkami- to byłem ja.i wiem, o czym mówili inni, i jak mi po spotkaniu gratulowali celnych wypowiedzi.
Spotkanie miało miejsce w klubie Gazety Polskiej "Eqiulibrium" 12 XII 2006.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #28

     
JYZIO
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 79
Nr użytkownika: 20.026

 
 
post 16/01/2007, 16:34 Quote Post

od wielu lat ( i zahaczył o sad najwyższy ), toczy sie proces z powództwa Michnikaa i agory przeciwko autorowi który chciał odsłonić /upowszechnić znajomośc początków tegoz wydawnictwa> dry.gif przez ostatnie 15-18lat chciał usilnie maby jego słowo było ostatecznym- gdy bktoś inny miał odmienne zdanie, nawet w przypadku akcjii HUMANITARNEJ pomocy dla potrzebujacych (nie raz )typek ten nie próbował podjac tematu- nie jego był pomysł wacko.gif . krótko: tu nasuwa sie stare przysłowie o STROJU- wink.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #29

     
tuxman
 

Hetman Polny imć Onufry Zagloba w służbie Forum!
******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 1.264
Nr użytkownika: 4.809

 
 
post 16/01/2007, 17:13 Quote Post

QUOTE(syrenka @ 18/12/2006, 22:02)
Z pewnością jeszcze niejedno złe o Michniku usłyszymy, z czego 10% to może być prawda, natomiast 90% to bezpodstawne plotki mające na celu jeszcze bardziej go upodlić. Cała ta "wojenka" mnie już guzik obchodzi. Złego słowa o nim nie powiem.


Z calym szacunkiem i estymą jaką Cię darzę Syrenko.
Czy dopuszczasz pod rozwagę wogóle możliwość tego, że się mylisz?

Podrawiam

PS. Książka pt. "Gazeta Wyborcza i okolice" o której wspomnial (a raczej o procesie) Jyzio jest nadal do zakupienia przez stronę www.remuszko.pl. Tam też znajduje się opis perypetii autora (wspótwórcy Gazety Wyborczej) jakie mial, gdy chcial zamieścić platny anons reklamowy o istnieniu takiej książki w JAKIEJKOLWIEK gazecie w kraju (nie przyjęto go do druku nawet w Gazecie Polskiej czy Naszym Dzienniku !).
Więcej o walce o wolność slowa tutaj: www.remuszko.pl/gw/?page=poslowie
że tylko zacytuję "żart" z końca w/w witryny:
QUOTE
Zaczyna się jakiś program w telewizorze, bodaj "Lonża Prasowa", i prowadząca dama przedstawia szerokie spektrum gości:
redaktor Skalski z "Rzeczpospolitej", redaktor Żakowski z "Polityki", prezes Miedzynarodowego Instytutu Prasy redaktor Niemczycki, redaktor Najsztub z "Przekroju" - no i, dla równowagi, redaktor Pacewicz z "Gazety Wyborczej"...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #30

52 Strony < 1 2 3 4 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej